Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 654/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 sierpnia 2016 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Aneta Szałkiewicz-Łosiak

Protokolant:

Sekr. sąd.(...)

po rozpoznaniu w dniu 5 sierpnia 2016 r. w Gdańsku

sprawy z powództwa Banku (...) Spółki Akcyjny z siedzibą we W.

przeciwko S. K.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego S. K. na rzecz powoda Banku (...) Spółki Akcyjnej we W. kwotę 12.534,38 zł. (dwanaście tysięcy pięćset trzydzieści cztery złote i trzydzieści osiem gorszy) wraz z odsetkami:

a.  umownymi od kwoty 12.109,89 zł od dnia 3 grudnia 2015r. do dnia 19 sierpnia 2016r., w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, z tym że, od dnia 1 stycznia 2016r. wysokość należnych odsetek nie może być wyższa niż wysokość odsetek maksymalnych,

b.  ustawowymi od kwoty 159,44 zł od dnia 3 grudnia 2015r. do dnia 19 sierpnia 2016r., z tym że, od dnia 1 stycznia 2016r. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, z tym, że wysokość należnych odsetek, nie może być wyższa, niż czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP,

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III.  zasądzoną należność w kwocie 12.534,38 zł rozkłada na 38 miesięcznych raty, płatnych do 27-ego dnia każdego miesiąca, poczynając od września 2016 r.:

a.  - 34 pierwszych rat w kwocie po 350 zł każda,

b.  - 35 rata w wysokości 209,89 zł,

c.  - 36 rata w kwocie 159,44 zł i wysokości odsetek zasądzonych w pkt I b wyroku,

d.  – 37 rata w kwocie 265,05 zł,

e.  - 38 rata w wysokości odsetek zasądzonych w pkt. I a wyroku

z tym zastrzeżeniem, że w razie opóźnienia w zapłacie:

- rat z pkt III a i III b, płatne są one wraz z odsetkami za czas opóźnienia, w wysokości odsetek określonej w pkt I a wyroku,

- raty z pkt III c w zakresie kwoty 159,44 zł płatna ona jest wraz z odsetkami za czas opóźnienia, w wysokości odsetek określonej w pkt I b wyroku,

oraz z tym zastrzeżeniem że opóźnienie w zapłacie 2 rat powoduje, że cała niespłacona kwota staje się natychmiast wymagalna,

IV.  zasądza od pozwanego S. K. na rzecz powoda Banku (...) Spółki Akcyjnej we W. kwotę 1844 zł (tysiąc osiemset czterdzieści cztery złote) tytułem kosztów procesu, odstępując od obciążania pozwanego kosztami procesu w pozostałym zakresie.

Sygn. akt I C 654/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 2 grudnia 2015r. powód Bank (...) Spółka Akcyjna we W. wniósł przeciwko pozwanemu S. K. o zasądzenie kwoty 12.534,38 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od kwoty 12.109,89 zł oraz odsetkami ustawowymi od kwoty 159,44 zł. W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż powód zawarł z pozwanym umowę o kredyt, z której warunków pozwany się nie wywiązał. Dochodzona pozwem kwota, to wymagalna kwota niespłaconego kredytu, odsetki umowne oraz odsetki za opóźnienie, a także kwota opłat należnych Bankowi zgodnie z umową.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty, w którym żądanie pozwu zostało uwzględnione w całości, pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu. Pozwany zarzucił, że umowa o kredyt zawarta została w warunkach naruszenia przez Bank zasad współżycia społecznego, bowiem dochody powoda, w chwili zawierania umowy, przy uwzględnieniu tego, że ma na utrzymaniu 5 – cio osobową rodzinę, nie zapewniały mu minimum socjalnego, nie miał zdolności kredytowej. Zarzucił także, że Bank wymusił na nim haracz w postaci składki ubezpieczeniowej za udostępnienie kredytu w kwocie 2.409 zł, który stanowił prawie 18% kredytu oraz wysoką prowizję. Zarzucił, że kiedy stracił częściowo źródło utrzymania i chciał skorzystać z ubezpieczenia, okazało się, że ubezpieczonym jest Bank, poza tym umowa obejmowała ubezpieczenie utraty zatrudnienia na pełnym etacie, bez winy pracownika. Z ostrożności procesowej wniósł o rozłożenie zgłoszonej należności na raty i zasądzenie jej tylko w takiej wysokości, w jakiej odpowiada kwocie rzeczywiście wypłaconych pozwanemu środków.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 3 października 2014r. pozwany zawarł z powodem umowę, mocą której Bank udzielił pozwanemu kredytu na kwotę 13.409 zł., na okres do dnia 2 czerwca 2020r., z przeznaczeniem na finansowanie bieżących potrzeb konsumpcyjnych lub inny dowolnie zadeklarowany cel. Strony umówiły się, że z kwoty kredytu Bank przekaże pozwanemu kwotę 10.329,55 zł. Na rachunek Banku przekazana miała zostać kwota 670,45 zł tytułem prowizji oraz kwota 2.409 zł z tytułu opłaty za udostępnienie ubezpieczeń.

dowód: umowa k. 22-28.

Strony umówiły się, że od udzielonego kredytu pozwany zapłaci odsetki w wysokości zmiennej, których wysokość uzależniona była także od ubezpieczenia kredytu, przy czym nie mogła przekraczać czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP.

dowód: umowa k. 22.

Strony umówiły się, że kredyt i odsetki zostaną zapłacone w 68 ratach, do 2 czerwca 2020r. oraz, że od należności przeterminowanych Bankowi należne będą odsetki, również w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP. Raty miesięczne płatne były w kwocie 295,53 zł. Pozwany zgodził się także na poniesienie kosztów związanych z windykacją zaległości. Strony uzgodniły, że w razie naruszenia warunków umowy, Bank może wypowiedzieć umowę pozwanemu, z zachowaniem 30 –sto dniowego terminu wypowiedzenia. Pozwany informowany był o warunkach kredytu, wiedział, że będzie musiał zapłacić prowizję oraz składkę na ubezpieczenie.

dowód: umowa k. 24, zeznania pozwanego k. 103-104.

Początkowo pozwany wywiązywał się z umowy. Jednak w połowie 2015r. zaprzestał regulowania zobowiązań. Dlatego powód wezwał pozwanego do zapłaty zaległości zastrzegając, że w braku terminowej spłaty wypowie umowę. Pozwany nie spłacił zaległości, więc Bank wypowiedział mu umowę.

dowód: wypowiedzenie k. 31, wezwanie k. 32, zeznania pozwanego 103-104.

Pozwany nie zwrócił Bankowi kwoty 12.109,89 zł, która należna była z tytułu kapitału, kwoty 159,44 zł. należnej z tytułu odsetek umownych oraz kwoty 260,85 zł jako odsetek należnych za opóźnienie, a także kwoty 4,20 zł z tytułu kosztów wezwań.

dowód: wyciąg z ksiąg bankowych k. 21, wypowiedzenie k. 31.

W chwili zawierania umowy powód pracował jako konserwator, poza tym wieczorami i w niedzielę dorabiał na drugim etacie jako dozorca. Zarabiał wówczas około 3.500-4000 zł na rękę. To był jedyny jego dochód. Po zawarciu umowy o kredyt, stracił dodatkowe zajecie jako dozorca, a jego dochód zmniejszył się do kwoty 2.000 zł.

dowód: zeznania pozwanego k. 103-104.

Powód w chwili zawierania umowy, również obecnie, ma na utrzymaniu chorą żonę, która nie pracuje i czworo dzieci: w chwili zawierania umowy miały odpowiednio rok, 3 lata, 9 lat i 11 lat. Najmłodszymi dziećmi zajmuje się żona pozwanego. W ramach rządowego programu wsparcia rodziny, powód od kwietnia 2016r. otrzymuje miesięcznie na każde dziecko po 500 zł. Od września pozwany ma przejść na emeryturę. Żona pozwanego choruje przewlekle na tarczycę.

Poza zobowiązaniem u powoda, pozwany zalega z zapłatą także wobec Banku (...) na kwotę 30.000 zł.

dowód: zeznania pozwanego k. 103-104.

Pozwany zaciągnął kredyt celem spłaty zadłużenia za mieszkanie. Obecnie lokal nie jest zadłużony. Zadłużenie w stosunku do spółdzielni to było kwota ok. 6000 zł. Zalegał także z zapłatą za prąd i gaz. Po spłacie zobowiązań, pozostałą część kredytu przeznaczył na bieżące wydatki, głównie związane z wydatkami szkolnymi dla dzieci. Nie ma oszczędności, ani rzecz znacznej wartości.

dowód: zeznania pozwanego k. 103-104.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnianie.

Sąd dokonując ustaleń faktycznych oparł się na załączonych do akt dokumentach, których autentyczności żadna ze stron nie kwestionowała, a także zeznań pozwanego złożonych na rozprawie. Co prawda pozwany zarzucił, że złożony do akt sprawy wyciąg z ksiąg bankowych, nie jest dokumentem urzędowym i nie może stanowić podstawy dla dokonania przez Sąd ustaleń w zakresie wysokości zobowiązania pozwanego. Jednak w toku postępowania pozwany przyznał, że uzyskał od Banku kredyt, że jedynie początkowo regulował wynikające z zawartej umowy zobowiązania, że kiedy stracił jeden z etatów, zaprzestał wpłat na rzecz Banku. Nie przedstawił przy tym żadnych dowodów na potwierdzenie tego, że zobowiązanie, które Bank wykazał w rzeczonym wyciągu z ksiąg bankowych, zostało przez pozwanego spłacone. Przeciwnie stwierdził, że po tym jak stracił pracę, nie był już w stanie regulować zaciągniętych zobowiązań, że środki które uzyskiwał jako dochód, były przeznaczane na bieżące utrzymanie. Tymczasem Bank, poza wyciągiem z ksiąg bankowych, złożył do akt także treść umowy, z której wynikała niekwestionowana przez pozwanego kwota wypłaconego kredytu, umówiona prowizja oraz składka ubezpieczeniowa. Bank przedstawił także uzgodniony harmonogram spłaty oraz wezwanie do zapłaty i wypowiedzenie, w którym określił wysokość niezapłaconych zobowiązań przez pozwanego, na chwilę sporządzania tych dokumentów. Dlatego, w świetle powyższych dowodów, wobec przyznania przez pozwanego, że zaprzestał spłaty kredytu i wobec braku wykazania przez pozwanego, że zapłacił na rzecz powoda, kwotę wyższą niż przyjęta przez Bank do rozliczenia w nin. postępowaniu, Sąd uznał zasadność żądania pozwu co do wysokości. Z umowy wynikało, że pozwany zobowiązał się do spłaty kwoty 13.409 zł i odsetek. Z przytoczonego wypowiedzenia wynikało, że pozwany na dzień 3 sierpnia 2015r. zalega z zapłatą kwoty 583,28 zł, czyli z zapłatą prawie czterech rat kapitału, wskazano także wysokość odsetek umownych, których pozwany nie zapłacił w terminie. Skoro, pozwany opóźniał się z regulowaniem należności, Bank miał także prawo do naliczenia odsetek za opóźnienie, takie uprawnienie wynikało z umowy. Powód wysłał do pozwanego wezwanie, zatem uprawniony był również do obciążenia go kwotą kosztów, umówionych z tego tytułu. W pozwie Bank wskazał za jaki okres wyliczył odsetki zgłoszone w żądaniu, czyli umówione jeszcze za czas obowiązywania umowy, a te za opóźnienie już za okres po jej rozwiązaniu. Dlatego, w ocenie Sądu, wobec braku dowodów przeciwnych, z których wynikałoby, że pozwany spłacił na poczet zobowiązania należnego Bankowi kwotę wyższą, niż ta którą Bank uwzględnił przy rozliczeniu, Sąd uznał żądanie Banku, za wykazane co do wysokości, zwłaszcza wobec faktu przyznania przez pozwanego braku wpłat.

Sąd nie znalazł także podstaw, by oddalić żądanie pozwu z uwagi na okoliczności zawarcia umowy. Pozwany twierdził, że zawarcie umowy przez Bank było niezgodne z zasadami współżycia społecznego, bowiem dochody pozwanego, który ma na utrzymaniu pięcioosobową rodzinę, nie pozwalały mu na spłatę kredytu. Dlatego Bank, zdaniem pozwanego, nie powinien mu udzielić kredytu. Podczas przesłuchania, pozwany wskazywał na to, że udzielony kredyt był mu niezbędny by spłacić zadłużenie wobec Spółdzielni, którego nieuregulowanie wiązało się z ryzykiem eksmisji. Wskazywał także na to, że z kredytu zostały opłacone koszty wyprawek szkolnych dla dzieci. Twierdził, że bez środków z kredytu, nie miał możliwości pokrycia tych wydatków. Podkreślał, że zależało mu na tych środkach i zgadzał się na warunki Banku. Przy czym, w ocenie Sądu, nie ma podstaw by przyjąć, że Bank wykorzystał przymusowe położenie pozwanego. Przeciwnie, warunki umowy w zakresie udzielonej kwoty kredytu, oprocentowania a także prowizji, mieszczą się w granicach określonych prawem. Odsetki, nie przekraczają wartości maksymalnych, a prowizja to kwota nieco ponad 600 zł, należna Bankowi, który nie jest instytucją dobroczynną ale podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą, której celem jest wypracowanie określonego zysku, po pokryciu kosztów związanych z tą działalnością. Podkreślania wymaga także to, że pozwany zawierał umowę o kredyt, którego wartość w kwocie, która jemu została przekazana, przekraczała 10.000 zł. W tym czasie deklarował się dochodami, które gwarantowały spłatę zobowiązania zwłaszcza, że spłata została rozłożona na kilka lat, do czerwca 2020r. a miesięczna rata nie przekraczała kwoty 300 zł. Jednak dla zabezpieczenia interesów Banku, wobec braku innej możliwości zagwarantowania spłaty zobowiązania, zawarta została także umowa ubezpieczenia. Właśnie z uwagi na treść umowy kredytowej i wielkość dochodów pozwanego w stosunku do wydatków, na tak wysoką kwotę określona została kwota składki ubezpieczenia.

W ocenie Sądu nie sposób zarzucić Bankowi nierzetelności w działaniu przy zawieraniu umowy. Pozwany znał warunki umowy, godził się na nie. Sam potwierdzał, że środki pochodzące z kredytu były mu niezbędne na pokrycie bieżących wydatków. Przyznał, że był informowany o prowizjach, ubezpieczeniu, że przedstawił zaświadczenie o zarobkach, informował Bank, że żona nie pracuje. Zawarł więc umowę, mając świadomość swoich obowiązków i działając w przekonaniu o możliwość wywiązania się z nich. Pozwany, kiedy występował o kredyt, miał dodatkowe źródło utrzymania, które utracił krótko po zawarciu umowy. Zatem, to nie brak rzetelności po stronie Banku, ale zmiana sytuacji po stronie pozwanego doprowadziła do sytuacji, w której pozwany nie mógł się wywiązać z przyjętych zobowiązań.

Mając więc na uwadze powyższe, Sąd uznał zasadność żądania pozwu i na podstawie art. 68 ustawy prawo bankowe, zasądził na rzecz powoda kwotę 12.534,38 zł zgłoszoną pozwem. Sąd, mając na uwadze treść art. 481 k.c. przyznał powodowi także odsetki od kwoty 12.109,89 zł od dnia 3 grudnia 215 w wysokości czterokrotności kredytu lombardowego NBP. Z uwagi na zmiany przepisów dotyczących odsetek maksymalnych określonych w art. 359 k.c., Sąd zastrzegł, że przyznane odsetki, umówione przez strony, nie mogą przekraczać wysokości odsetek maksymalnych, określonych w art. 359§2 1 k.c. Sąd przyznał powodowi także odsetki, których dochodził od kwoty 159,44 zł w wysokości odsetek ustawowych, które od dnia 1 stycznia 2016r. określone zostały jako odsetki ustawowe za opóźnienie. Kwota 159,44 zł została zgłoszona przez powoda z tytułu odsetek umownych, zatem tych do zapłaty, których pozwany zobowiązany był przed wypowiedzeniem umowy, w terminie określonym w harmonogramie. W sytuacji nieterminowej zapłaty tego świadczenia, było ono – w rozumieniu umowy – należnością przeterminowaną. Strony w umowie zastrzegły, że od takiej należności, Bankowi należne są odsetki w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP. Dlatego przyznając odsetki od kwoty 159,44 zł, Sąd uwzględnił żądanie pozwu jednak zastrzegł, że odsetki te – zgodnie z umową – nie mogą przekraczać wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP. Zastrzeżenie to było niezbędne, bowiem w przeszłości zdarzały się sytuację, w których odsetki ustawowe były wyższe, niż czterokrotność odsetek lombardowych, a w myśl postanowień umowy, Bankowi nie należą się od należności przeterminowanych odsetki wyższe niż te umówione.

Na marginesie można jedynie wskazać, że nawet w sytuacji przyjęcia przez Sąd, że umowa kredytu została zawarta z naruszeniem zasad współżycia społecznego i przez to, z uwagi na treść art. 58 k.c., jest nieważna powodowi przysługiwałoby roszczenie o zwrot przekazanych pozwanemu środków, jako świadczenia nienależnie wypłaconego.

Sąd uwzględnił żądanie pozwu. Mając jednak na uwadze okoliczności jakie legły u podstaw zwarcia przez pozwanego umowy kredytu to, że jego sytuacja zarobkowa, w porównaniu do tej z chwili zawierania umowy, uległa zmianie, rozłożył na raty zasądzoną od pozwanego należność.

Wniosek w tym zakresie zgłosił pozwany, powołując się na swoją sytuację osobistą i majątkową, którą przedstawił w trakcie przesłuchania w charakterze strony. Powód nie zajął stanowiska w przedmiocie tego wniosku, nie odniósł się również do przedstawionych przez pozwanego okoliczności, które wniosek miały uzasadniać.

Możliwość rozłożenia na raty zgłoszonej w pozwie należności dopuszcza art.320 kpc, który stanowi, iż w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie (...).

Wskazać w tym miejscu należy, że dochodzona przez powoda należność wynika z umowy o kredyt, która miała być przez pozwanego spłacona w ratach, w wysokości z góry określonej, również w ustalonym terminem, który wyznaczony został do czerwca 2020r. Pozwany zawarł umowę, w ściśle określonym celu, na spłatę zobowiązań wobec Spółdzielni oraz dla wyposażenia dzieci do szkoły. Zatem, nie przeznaczył tych środków na zbytkowe zakupy, czy konsumpcję przekraczającą jego możliwości finansowe. Przy czym zawierając umowę, przekonany był o tym, że będzie w stanie się z niej wywiązać. Kiedy dokument był podpisywany, pozwany uzyskiwał – poza głównym dochodem – także dodatkowy zarobek, który utracił już po zawarciu umowy z Bankiem. W chwili kiedy zobowiązywał się do spłaty, mimo skromnych środków, był w stanie miesięcznie zwrócić Bankowi kwotę prawie 300 zł. Tak ocenił sytuację również Bank, dlatego kredyt został pozwanemu udzielony. Pozwany w chwili zawierania umowy osiągał więc stałe dochody, w wysokości pozwalającej na spłatę zaciągniętego kredytu. W. współpracy z powodem i wywiązania się z obowiązku wykazał również później, kiedy w sytuacji trudności zarobkowych, wystąpił o zawarcie ugody. Podkreślić przy tym należy, że sytuacja finansowa pozwanego obecnie również jest inna, niż ta, w której znalazł się po utracie dodatkowego zatrudnienia. Obecnie pozwany pracuje nadal tylko na jednym etacie, z którego dochód to kwota ok. 2.000 zł. Nadal na jego utrzymaniu pozostaje czwórka dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym oraz chorująca przewlekle żoną. Jednak, w ramach rządowego wsparcia rodzin, budżet rodziny pozwanego zasiliła dodatkowo kwota 2.000 zł. Z uwagi na cel, na jaki została przeznaczona kwota z kredytu, czyli również na potrzeby dzieci, uznać należy, że z kwoty tych dodatkowych środków, pozwany powinien wygospodarować część na rozliczenie się z Bankiem. Przy czym, właśnie z uwagi na rozmiar potrzeb tej rodziny, istniejące także inne zobowiązania, w ocenie Sądu, nie sposób obciążyć pozwanego spłatą jednorazową. W ocenie Sądu, pozwany jest uczciwym obywatelem, na którym spoczywa ciężar utrzymania licznej rodziny, a którego możliwości zarobkowe, również z uwagi na wiek, są ograniczone. Pozwany nie unikał zapłaty przyznanego mu kredytu ale w pewnym momencie, na skutek okoliczności od niego niezależnych, utracił możliwość wywiązania się z obowiązku. Obecnie jego sytuacja uległa zmianie, w ocenie Sądu, jest w stanie rozliczyć się z Bankiem. Jednak, by zapewnić rodzinie pozwanego możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb, rozliczenie to wymaga umożliwienia pozwanemu ratalnej spłaty zadłużenia. Właśnie z uwagi na sytuację takich osób jak pozwany, ustawodawca umożliwił Sądowi skorzystanie z normy określonej w art. 321 k.p.c. Pozwany nie ma środków na jednorazową spłatę zobowiązania wobec Banku. Zatem uzyskanie przez wierzyciela tytułu wykonawczego, bez rozłożenia dochodzonej kwoty na raty, wiązałoby się konicznością przymusowego egzekwowania należności. Skierowanie wyroku do wykonania przez komornika, przy wysokości dochodów osiąganych przez pozwanego, a także przy uwzględnieniu konieczności poniesienia przez pozwanego również kosztów takiego postępowania, prowadziłoby do sytuacji, w której egzekucja należności prowadzona z wynagrodzenia za prace pozwanego, przynosiłaby jedynie okresowe, miesięczne zaspokojenie, którego wysokość po obniżeniu o wartość wolną od egzekucji i wartość kosztów postępowania egzekucyjnego, nie przekraczałaby znacznie wysokości miesięcznej raty, określonej przez Sąd w wyroku. Oczywistym jest, że egzekucja na podstawie tytułu wykonawczego, w którym zasądzona zostałby cała należność, mogłaby być prowadzona również z innych przedmiotów i praw, jednak jak wynika z zeznań pozwanego, nie ma on majątku, który pozwalałaby na przeprowadzenie skutecznej egzekucji. Poza lokalem, do którego uprawniony jest pozwany, jego rodzina posiada jedynie mienie do zaspakajania podstawowych potrzeb życiowych. Dlatego zasądzenie należność, bez rozłożenia jej na raty i wszczęcie egzekucji na podstawie takiego tytułu wykonawczego, doprowadziłoby do pozbawienia pozwanego podstawowych warunków do egzystencji, bowiem jedynym majątkiem pozwanego jest wspominany lokal i jego skromne wyposażenie. Podkreślić również należy, to że pozwany – poza zobowiązaniem wobec powoda – zobowiązany jest spłacić należność wobec innej instytucji finansowej. Oczywiście powyższa okoliczność nie może obciążać powoda, bowiem uiszczane przez pozwanego należności wobec innego wierzyciela nie ma pierwszeństwa w stosunku do tego wobec Banku. Jednak, w ocenie Sądu, wszystkie przywołane powyżej okoliczności, w tym również wysokość innych zobowiązań pozwanego, są tymi które powinny być uwzględnione, przy ocenie czy zachodzi szczególna sytuacja, usprawiedliwiająca rozłożenie zgłoszonego zobowiązania na raty.

Po rozważeniu wszystkich powyższych kwestii, Sąd uznał, że w nin. sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia rozłożenie dochodzonej należności na raty, a rozstrzygnięcie takie nie uchybia przepisowi art. 354 § 1 k.c., ponieważ nie jest sprzeczne z treścią zobowiązania ani jego celem społeczno gospodarczym, jak również z zasadami współżycia społecznego. Podkreślenia wymaga natomiast to, że Sąd uwzględniając z jednej strony sytuację majątkową pozwanego i realne możliwości zapłaty na rzecz powoda miesięcznych rat, przy określeniu ich wysokości wziął pod uwagę również interes powoda i wartość rat określił na takim poziomie by spłata całego zadłużenia nastąpiła w terminie wcześniejszym, niż ten, który zastrzeżony był dla spłaty zaciągniętego kredytu. Przy czym, celem zmobilizowania pozwanego do takiego przygotowania środków, które umożliwią mu wywiązanie się z obowiązku określonego w wyroku, Sąd określił termin zapłaty pierwszej rat na wrzesień 2016r, zobowiązując pozwanego do spłaty zadłużenia w terminie nieco ponad trzech lat. Pozwany, niezwłocznie po rozstrzygnięciu, zobowiązany jest więc do rozpoczęcia spłat należności. Zaniechanie w tym zakresie, rodzi konsekwencję w postaci wymagalności całości zasądzonego zobowiązania, bowiem również dla zabezpieczenia interesów powoda, Sąd zasądził od pozwanego odsetki w razie nieterminowego wywiązania się z zapłaty którejkolwiek z rat, w takiej wysokości w jakiej, zostały zgłoszone w pozwie. Sąd przyznał bowiem odsetki, na wypadek opóźnienia od rat, w których rozliczył kapitał, w wysokości czterokrotności kredytu lombardowego, a od odsetek od odsetek w wysokości odsetek ustawowych. Sąd, uwzględniając także interes powoda zastrzegł, że w razie opóźnienia w zapłacie 2 rat, cała kwota niespłaconej należności staje się natychmiast wymagalna.

W związku z tym, że Sąd rozkładając na raty, obowiązek zapłaty odsetek ograniczył do dnia wydania wyroku, czyli do dnia 19 sierpnia 2016r. w pkt. II wyroku oddalił żądanie pozwu, w pozostałym zakresie.


Sąd rozstrzygając o kosztach miał na uwadze treść art. 98§1 i §3 k.p.c. oraz §6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r . w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, oraz art. 102 k.p.c. Koszty powoda to kwota 627 zł opłaty od pozwu, kwota 2.400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej. Sąd uznał, że z uwagi na szczególne okoliczności sprawy, zachodzą określne w art.102 k.p.c. podstawy, które uzasadniają częściowe odstąpienia od obciążania pozwanego kosztami procesu, tj. w zakresie należnej powodowi połowy kosztów z tytułu zastępstwa procesowego, czyli kwoty 1.200 zł.

W ocenie Sądu, właśnie w realiach nin. sprawy mamy do czynienia z sytuacją, w której zastosowanie znaleźć winien powołany powyżej przepis art. 102 k.p.c. Niewątpliwie powód, w sytuacji istnienia wymagalnego zobowiązania wobec pozwanego, mógł wystąpić przeciwko niemu z pozwem o zapłatę. Jednak w ocenie Sądu pozwany winien w pierwszej kolejności spłacić powodowi zaległości wynikające z umowy, zaś obciążanie go dodatkowo pełnymi kosztami procesu mogłoby znacznie pogorszyć i tak już trudną sytuację majątkową pozwanego. Poza tym jedynie częściowe odstąpienie od obciążanie pozwanego kosztami procesu i to w zakresie połowy kosztów należnych z tytułu wynagrodzenia za reprezentację, rekompensuje powodowi większą część wydatkowanych na proces środków.

Z/.

1.  (...)

2.  (...)

- (...)

- (...)

3.  (...)