Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 689/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 02 czerwca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Maria Stelska

Protokolant: Piotr Słomiński

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 maja 2016 roku w Lublinie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko B. K. (1)

o zapłatę

I.  powództwo oddala;

II.  nie obciąża powódki M. K. obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanej B. K. (1);

III.  nieuiszczone koszty sądowe przejmuje na rachunek Skarbu Państwa;

IV.  zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Lublinie na rzecz adwokat J. K. kwotę 7.200 ( siedem tysięcy dwieście) złotych plus podatek VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu.

Sygn. akt I C 689/13

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym do Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie w dniu 6 czerwca 2013r. powódka M. K. działająca osobiście domagała się od pozwanej B. K. (1) zapłaty kwoty 239 500 złotych tytułem zwrotu bezpodstawnie uzyskanej korzyści majątkowej/zwrotu świadczenia nienależnego oraz zasądzenia od pozwanej ewentualnych kosztów procesu według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, iż była właścicielką lokalu mieszkalnego położonego w L. przy ul. (...) i na początku 2008r. dokonała jego sprzedaży, a pieniądze uzyskane z tej transakcji, w dniu 9 czerwca 2008r., przekazała za pośrednictwem J. W. bezpośrednio na konto pozwanej, wówczas jeszcze B. S. (1) celem zakupu domu w P.. W dniu 10 czerwca 2008r. pozwana zakupiła przedmiotową nieruchomość w stanie surowym i od 2009r. powódka zamieszkała w P.. Dodatkowo, od czerwca 2008r. do listopada 2011r. spłacała po 400 złotych miesięcznie kredytu hipotecznego zaciągniętego na zakup przedmiotowej nieruchomości, którego była współkredytobiorcą, a w lutym 2009r. przekazała pozwanej kwotę 8 000 złotych na wykończenie łazienki, które to środki pochodziły ze zlikwidowanej w dniu 17 lutego 2009r. książeczki. W zamian za powyższe pozwana obiecywała, iż zamelduje powódkę i ustanowi na jej rzecz prawo dożywocia w zakupionym domu. Wobec jednoznacznej odmowy formalnego usankcjonowania pobytu powódki, M. K. wystąpiła o zameldowanie bezpośrednio do Wójta Gminy J.. W reakcji na powyższe, w dniu 30 maja 2012r., pozwana wyrzuciła powódkę z zajmowanych dotychczas pomieszczeń. Wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie w sprawie sygn. akt I C 390/12 przywrócono powódce utracone posiadanie, nakazując zaniechanie dalszych naruszeń i w dniu 5 kwietnia 2015r. wyrokowi nadano klauzulę natychmiastowej wykonalności. Pozwana nie wykonała wyroku Sądu. Wobec niespełnienia obietnic w ocenie powódki zasadnym jest uznanie, iż otrzymane od niej przez B. S. (2), obecnie K., środki stanowią korzyść majątkową uzyskaną bez podstawy prawnej i pozwana jako bezpodstawnie wzbogacona powinna je wydać, gdyż zamierzony cel świadczenia (dożywotnia możliwość zamieszkiwania w przedmiotowej nieruchomości) nie został osiagnięty (pozew z uzasadnieniem k. 2-3).

Postanowieniem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 11 czerwca 2013r. w sprawie sygn. akt I C 399/13 stwierdzono niewłaściwość rzeczową i sprawę przekazano do rozpoznania Sądowi O. w L. I Wydziałowi Cywilnemu (postanowienie k. 11).

W toku postępowania sądowego w sprawie strony podtrzymały swoje stanowiska (protokół rozprawy k 64-65, 68-68v, 78-82v, 227-229v, 271-273, 302-303v, 322-302v, 327-327v, 349-350).

Ustalenia faktyczne:

B. K. (1) od 13 września 2008r. jest synową M. K. (bezsporne).

W dniu 30 kwietnia 2008r. pozwana B. K. (1) (nosząca wówczas nazwisko S.) jako kupująca i M. F. oraz P. F. wspólnicy spółki cywilnej (...) jako sprzedający zawarli przedwstępną umowę sprzedaży w formie aktu notarialnego za Rep A nr (...), na mocy której sprzedajacy zobowiązali się zawrzeć z pozwaną umowę sprzedaży nieruchomości położonej w miejscowości K. P., gmina J., stanowiącej działkę gruntu oznaczoną nr (...) o obszarze 1 600 m ( 2 )z budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym w stanie surowym zamkniętym w terminie do dnia 6 czerwca 2008r., za kwotę 550 000 złotych (akt notarialny k. 101-105).

W wyniku wspólnych ustaleń poczynionych między stronami oraz synem powódki T. K., jeszcze przed datą zawarcia związku małżeńskiego B. S. (2) oraz M. K. w dniu 9 maja 2008r. zawarły z bankiem (...) Oddział w Ł. z siedzibą w K. umowę kredytu hipotecznego nr (...) uzyskując kredyt w wysokości 126 143,94 złotych indeksowany kursem CHF, którego spłata miała nastapić w 168 ratach. W umowie kredytu zaznaczono, iż kwota 121 000 złotych przeznaczona jest na pokrycie kosztów budowy domu mieszkalnego w P. gmina J., realizowanego przez Dewelopera – (...), (...) s.c. w L. z zastrzeżeniem, iż prawo własności tej nieruchomości będzie przysługiwać wyłącznie B. S. (2). Powódka zgodziła się na zawarcie wspólnej umowy kredytowej z uwagi na zbyt niską zdolność kredytową pozwanej (umowa kredytu k. 106-117, bezsporne).

W dniu 2 czerwca 2008r. powódka M. K. na podstawie umowy sprzedaży zawartej w formie aktu notarialnego (Rep A –Nr (...)) dokonała sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w L. za cenę 237 000 złotych na rzecz A. i P. małżonków B.. W dniu zawarcia umowy sprzedająca pokwitowała odbiór kwoty 47 000 złotych tytułem części ceny sprzedaży. Pozostałą kwotę 190 000 złotych zgodnie z postanowieniami umowy kupujący zobowiązali się zapłacić ze środków pochodzących z udzielonego kredytu bankowego w terminie do 6 czerwca 2008r. na rachunek bankowy sprzedającej. Już po otrzymaniu całej ceny sprzedaży powódka udała się wraz z T. K. do banku, gdzie wypłaciła kwotę 192 500 złotych i przekazała ją do rąk syna ( akt notarialny k. 4-7, wtórnik potwierdzenia wypłaty gotówki k. 8, częściowo zeznania powódki M. K. k. 78v-81v, protokół skrócony k. 327-327v wraz z transkrypcją k. 330-334v).

W dniu 10 czerwca 2008r. przedwstępna umowa sprzedaży zawarta przez B. K. (2) (wówczas S.) została sfinalizowana i pozwana od P. F. i M. F. dokonała zakupu nieruchomości położonej w P. za ustaloną cenę sprzedaży. Budynek znajdował się w stanie surowym zamkniętym i wymagał prowadzenia prac wykończeniowych (bezsporne).

W dniu 7 października 2008r. T. K. dokonał przelewu kwoty 110 000 złotych na konto powódki M. K. (potwierdzenie wykonania przelewu k. 255).

Powódka wspierała finansowo obydwu swoich synów. Relacje rodzinne były prawidłowe, dlatego w styczniu 2009r. do zakupionej przez B. K. (1) nieruchomości wprowadziła się M. K., która po sprzedaży mieszkania przy ul. (...) w L. przebywała u swojego drugiego syna P. K. i była tam zameldowana. Po zamieszkaniu otrzymała od pozwanej klucze do nieruchomości w P. nr 55 c, uzyskując obietnicę dożywotniego prawa do zamieszkiwania w budynku wzniesionym na tej nieruchomości. Posiadała wydzielony pokój, oraz swobodny dostęp do kuchni, łazienki z ubikacją oraz pomieszczenia gospodarczego. W domu znajdowały się również jej meble ze sprzedanego poprzednio własnego mieszkania, ubrania oraz dokumenty.

Od czasu, kiedy powódka zamieszkała wraz z synem i pozwaną, sukcesywnie między stronami zaczęły narastać wzajemne nieporozumienia, a w ich efekcie również konflikty. M. K. domagała się zalegalizowania jej pobytu i urzędowego potwierdzenia zameldowania w P. oraz ustanowienia prawa dożywotniego zamieszkiwania na nieruchomości w związku z pomocą finansową, jakiej dotychczas udzieliła synowi T. K. i pozwanej. Zachowanie powódki oraz prezentowana postawa roszczeniowa stały się dla pozostałych domowników z czasem nadmiernie uciążliwe. Eskalacja konfliktu między stronami postępowania doprowadziła do wielokrotnych interwencji Policji. Strony inicjowały również postępowania karne.

Wezwaniem do zapłaty z dnia 2 września 2011r. pełnomocnik reprezentujący powódkę wezwał pozwaną B. K. (1) do zapłaty na rzecz M. K. kwoty 151 000 złotych w terminie dwudziestu jeden dni od daty otrzymania wezwania, obejmującej: sumę 135 000 złotych jaką M. K. przeznaczyła na zakup domu w P. oraz kwotę 16 000 złotych jaką uiściła w ramach kredytu zaciągniętego na zakup tej nieruchomości w okresie od czerwca 2008r. do dnia wystawienia wezwania w kwotach po 400 złotych miesięcznie.

B. K. (1) odmówiła świadczenia pieniężnego na rzecz powódki, zaprzeczyła też okolicznościom faktycznym, na których oparte zostało wezwanie wskazując, iż M. K. nie przekazywała na jej rzecz świadczenia pieniężnego w kwocie 135 000 złotych, a uiszczana comiesięcznie kwota 400 złotych była świadczona z tytułu pokrycia opłat eksploatacyjnych związanych z zamieszkiwaniem w domu pozwanej.

W maju 2012r. powódka wystąpiła o zameldowanie w P. (...) c do Wójta Gminy J.. W odpowiedzi, w dniu 30 maja 2012r., B. K. (1) i T. K. dokonali wymiany zamków do drzwi wejściowych oraz furtce ogrodzenia posesji. Mimo interwencji funkcjonariuszy Policji powódka M. K. została zmuszona do opuszczenia nieruchomości i udała się do mieszkania syna P. K., gdzie przebywa do chwili obecnej.

Po opuszczeniu nieruchomości w P. (...) (...) M. K. zainicjowała postępowanie w przedmiocie przywrócenia naruszonego posiadania. Po uzyskaniu korzystnego wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie w sprawie o sygn. akt I C 390/12 z dnia 25 marca 2013 r., w toku egzekucji komorniczej orzeczenia, powódka otrzymała ponownie klucz do drzwi wejściowych oraz bramki nieruchomości stanowiącej wyłaczną własność pozwanej ale nie zdołała dostać się do wnętrza domu (wezwanie do zapłaty k. 88, odpowiedź na wezwanie k. 89, częściowo zeznania pozwanej B. K. (1) k. 80v-82, protokół skrócony k. 327-327v wraz z transkrypcją k. 335-336v, częściowo zeznania powódki M. K. k. 78v-81v, protokół skrócony k. 327-327v wraz z transkrypcją k. 330-334v, częściowo zeznania E. Ł. k. 208v-209v, cześciowo zeznania Z. K. k. 272v).

Wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 27 lutego 2014r. w sprawie sygn. akt I C 561/12 z powództwa B. K. (1) nakazano M. K. opuszczenie nieruchomości gruntowej zabudowanej domem mieszkalnym położonym w P. (...) c, oddalając powództwo w pozostałej części i orzekając o braku uprawnienia M. K. do otrzymania lokalu zastępczego.

W uzasadnieniu wydanego rozstrzygnięcia Sąd wskazał, iż M. K. nie była właścicielką przedmiotowej nieruchomości i nie posiadała do niej tytułu cywilnoprawnego, a pomimo braku tego tytułu nieruchomość ta znajdujdowała się de facto w jej faktycznym władaniu, gdyż dysponowała kluczem do drzwi wejściowych, który został jej wydany w związku z korzystnym orzeczeniem zapadłym w równolegle prowadzonym postępowaniu o przywrócenie naruszonego posiadania. Sąd podkreślił, iż w prowadzonym postępowaniu M. K. wskazywała na umowę dożywotniego zamieszkiwania, która pomiędzy stronami nigdy nie została zawarta, a odnosząc się do twierdzeń M. K. o poczynionych przez nią nakładach na nieruchomość w P. wskazano, iż nie zasługują na uwzględnienie, gdyż nie zostały udokumentowane w sposób należyty. Podobnie jako nieudowodnione Sąd uznał również twierdzenia M. K. o przekazaniu znacznej sumy pieniężnej B. K. (1) na zakup nieruchomości uznając, iż podniesiony przez pozwaną zarzut zatrzymania nie jest uzasadniony (wyrok z uzasadnieniem k. 146-175).

Po rozpoznaniu apelacji M. K. od powyższego rozstrzygnięcia wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 8 października 2014r. w sprawie sygn. akt II Ca 463/14 apelację oddalono (wyrok z uzasadnieniem k. 176-191).

W dniu 29 kwietnia 2014r. powódka złożyła do banku (...) Spółka Akcyjna wniosek o odłączenie od długu dotyczący umowy nr (...) z uwagi na pozostawanie w sporze sądowym z resztą kredytobiorców (wniosek k. 77).

Stan faktyczny został ustalony w oparciu o powołane wyżej dowody.

Dowody z dokumentów nie budziły zastrzeżeń Sądu, nie były też kwestionowane przez strony.

Z uwagi na znaczne rozbieżności ujawnione w toku przesłuchania stron oraz świadków Sąd poddał szczegłowej analizie zeznania złożone tylko na te okoliczności, które były istotne dla podjęcia merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie, pomijając wszystkie ujawnione wątki poboczne.

Z tych też względów relacje M. K. Sąd ocenił, jako wiarygodne tylko w tym zakresie w jakim znalazły potwierdzenie w innych dowodach. Wiarą zatem w ocenie Sądu można obdarzyć jedynie te fragmenty zeznań powódki, które dotyczyły udzielania wsparcia finansowego swoim synom, okoliczności, gdzie podawała, iż jej pobyt w P. (...) c miał charakter stały, a nie grzecznościowy. Sąd dał wiarę także zeznaniom, w których powódka wskazała, że relacje z pozwaną początkowo układały się dobrze, a także, iż została współkredytobiorcą kredytu z uwagi na brak właściwej zdolności kredytowej B. K. (1) oraz w zakresie, gdzie podała, iż skutkiem powstałej sytuacji konfliktowej były obopólnie inicjowane przez strony postępowania cywilne i karne.

Jako niewiarygodne Sąd ocenił zeznania, w których powódka podała, iż przekazała na rzecz pozwanej za pośrednictwem syna i J. W. środki finansowe, których zwrotu w niniejszym postępowaniu się domaga. Okoliczność ta nie została wykazana w sposób nie budzący wątpliwości żadnymi innymi środkami dowodowymi. Zeznania świadków P. K., E. Ł. i Z. K. należy natomiast ocenić, jako zmierzające do stworzenia powódce korzystnej sytuacji procesowej, co jest tym bardziej prawdopodobne, że P. K. jest drugim synem powódki u którego M. K. obecnie zamieszkuje, zainteresowanym korzystnym dla matki rozstrzygnięciem, a pozostali wskazani świadkowie całą wiedzę czerpali z informacji udzielonych im przez powódkę. Należy podkreślić, że żaden ze świadków nie był naocznym obserwatorem sytuacji, w której powódka przekazała środki finansowe T. K., ani nie brał w sposób bezpośredni udziału w ustaleniach powódki, pozwanej i T. K., stąd wynikają ujawnione w zeznaniach rozbieżności, co do dat przeprowadzenia poszczególnych transakcji, kwot za jakie nieruchomosci były sprzedawane lub kupione, czy ustaleń stron postępowania oraz złożonych obietnic. Jako wiarygodne Sąd ocenił tylko te zeznania świadków, które znajdują potwierdzenie w innych jeszcze dowodach albo złożone zostały na okoliczności zasadniczo niesporne, obejmujące w szczególności depozycje na temat relacji rodzinnych w okresie wspólnego zamieszkiwania stron.

Powódka M. K. w ocenie Sądu nie zdołała, wbrew własnym twierdzeniom, udowodnić, iż spłacała kredyt zaciągnięty wspólnie z pozwaną w wysokości po 400 złotych miesięcznie, gdyż nie przedstawiła dowodu na potwierdzenie istnienia takich wpłat i tytułu z jakiego zostały wykonane. W tym zakresie zeznania powódki pozostają zatem gołosłowne. Ponadto twierdzenia te pozostawały w opozycji do zeznań pozwanej, która potwiedziła, że jej teściowa w czasie, kiedy mieszkała w P. płaciła taką kwotę ponosząc w ten sposób część kosztów utrzymania domu. Reasumując twierdzenia powódki, których nie była ona w stanie w żaden inny sposób choćby uprawdopodobnić, czy wesprzeć innymi źródłami dowodowymi Sąd pominął.

W konsekwencji jako indywidualne, subiektywne i pozostające w znacznej części w sprzeczności z wnioskami płynącymi z pozostałych, głównie osobowych źródeł dowodowych, Sąd uznał te zeznania, które zostały powyżej omówione i zakwestionowane uznając, iż stanowią one jedynie wyraz obranej taktyki procesowej, obliczonej na popieranie zgłoszonego powództwa.

Zeznania pozwanej B. K. (1) Sąd ocenił jako wiarygodne w zakresie w jakim podała, iż nie otrzymała z rąk powódki środków finansowych z przeznaczeniem na zakup nieruchomości w P. (...) c. Jest to fakt, który nie był kwestionowany również przez stronę powodową. Za wiarygodne uznał również relacje dotyczące przebiegu wspólnego zamieszkiwania z powódką oraz stopniowo, ujawniajacego się napięcia w związku z uciążliwymi zachowaniami M. K., spowodowanego wysuwanymi przez powódkę określonymi żądaniami.

Sąd nie dał wiary relacjom zgodnie z którymi współkredytobiorcami umowy kredytowej była powódka pozwana oraz T. K. albowiem nie znajduje to odzwierciedlenia w zawartej w aktach umowie o kredyt hipoteczny. Jako niewiarygodne potraktował również zeznznia pozwanej, gdzie podnosiła, iż pobyt powódki w nieruchomości stanowiącej jej własność miał jedynie charakter okresowy.

Wobec odmowy składania zezań Sąd pominął dowód z zeznań T. K. ustalając stan faktyczny na podstawie innych zgromadzonych w sprawie dowodów.

Uzasadnienie prawne:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Ze sprecyzowanych twierdzeń powódki wynika, iż domaga się ona zasądzenia od pozwanej B. K. (1) na jej rzecz kwoty 239 500 złotych tytułem bezpodstawnie uzyskanej korzyści majątkowej alternatywnie zwrotu świadczenia nienależnego.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci przedłożonych przez stronę powodową dokumentów oraz częściowych zeznań i wyjaśnień stron niewątpliwy jest fakt, iż powódka M. K. była właścicielem mieszkania przy ul. (...) w L., które sprzedała. Nie budzi wątpliwości Sądu również okoliczność, iż M. K. wspierała finansowo swoich synów. W realiach przedmiotowej sprawy nie zostało jednak udowodnione, iż powódka przekazała pozwanej B. K. (1) w jakikolwiek sposób, a zatem bezpośrednio, czy korzystając z pośrednictwa ojca pozwanej, sumę odpowiadającą żądaniu pozwu. Nie można mówić również o tym, iż w zamian za przekazane środki finansowe między stronami postępowania doszło do ustaleń, zgodnie z którymi pozwana oraz T. K. zobowiązywali się do ustanowienia na rzecz M. K. prawa dożywotniego zamieszkiwania w P. nr (...)oraz zameldowania powódki w tym miejscu.

W ocenie Sądu zeznania powódki stanowią jedynie subiektywne przekonanie o tym, iż w zamian za przekazane synowi środki pieniężne, pozwana będzie zobowiązana do tego, aby umożliwić jej dożywotnie zamieszkanie w nowo zakupionym domu i dodatkowo urzędowo zalegalizuje pobyt M. K. w swojej nieruchomości. Aktualnie powódka powołuje się na to, iż świadczenie, którego zwrotu żąda od pozwanej, jest nienależne z uwagi na nieosiągnięcie zamierzonego celu świadczenia.

Sposób sformułowania powództwa oraz stanowisko powódki w toku procesu wskazują jednoznacznie, że roszczenie jest oparte na przepisach regulujących zobowiązania z tytułu zwrotu świadczenia nienależnego lub przepisach dotyczących bezpodstawnego wzbogacenia.

Jest to tym bardziej oczywiste, że w przypadku roszczenia wskazanego w pozwie nie może być mowy o odpowiedzialności kontraktowej, czy też deliktowej pozwanej, bowiem nie istniał pomiędzy stronami żaden stosunek prawny, który by taką odpowiedzialność mógł wykreować.

Bezspornym jest fakt, iż pozwana nie otrzymała od powódki kwoty objętej żądaniem pozwu, a wszystkie pieniądze przekazywane przez M. K., były wydane dobrowolnie do rąk syna T. K.. Przyjęcie powyższego założenia jest punktem wyjściowym do dalszych rozważań dotyczących żądań pozwu. Zgodnie z treścią art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo, jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo, jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Ustalono bezspornie, że przekazanie pieniędzy, na jakie powołuje się powódka dla T. K. zarówno przy okazji zaliczki wpłaconej przy sprzedaży mieszkania przez powódkę, jak i podczas wizyty w banku, nastąpiło bez jakichkolwiek zastrzeżeń oraz bez działania pod wpływem przymusu. Powyższe prowadzi do przekonania, iż powódka działała w zaufaniu do syna i jego przyszłej żony, albowiem trudno w jakikolwiek inny sposób zgodny z zasadami logicznego rozumowania umotywować fakt, iż nie zadbała o to, żeby zabezpieczyć swoje interesy w sposób formalny przy okazji sprzedaży własnego mieszkania. Nie budzi wątpliwości jednak fakt, iż pozwana kategorycznie odmówiła świadczenia tego, co powódka uważała, że jej się słusznie należy i nie pozwoliła na to, aby M. K. zameldowała się w jej domu. Za cel świadczenia nie jest jednak uważany sam motyw działania świadczącego, nawet jeśli był możliwy do rozpoznania przez odbiorcę świadczenia (kom. do art. 410 k.c. [w:] G. Bieniek, „Kodeks cywilny. Księga trzecia. Zobowiązania”, tom 1). W niniejszej sprawie nie można zatem twierdzić, iż cel (motyw) przyświecający powódce w trakcie czynienia przysporzeń majątkowych na rzecz syna nie został osiągnięty, gdyż nie jest możliwe jego ustalenie. Strona powodowa zgodnie ze spoczywającym na niej ciężarem dowodu nie zdołała wykazać, iż celem świadczenia była dożywotnia możliwość zamieszkiwania w przedmiotowej nieruchomości, gdyż zasadniczo nieruchomość nie była własnością T. K., któremu przekazywała pieniądze, a stanowiła wyłączną własność pozwanej.

Niezależnie jednak od powyższego, z całą pewnością „świadczenie” powódki, którego zwrotu aktualnie żąda on od pozwanej nie było świadczeniem nienależnym w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. Pojęcie świadczenia na gruncie art. 410 k.c. co do zasady odpowiada ogólnemu pojęciu świadczenia. W doktrynie jednak zauważa się konieczność częściowej modyfikacji tej definicji, uznając, że przez świadczenie należy rozumieć każde celowe i świadome przysporzenie na rzecz majątku innej osoby, które z punktu widzenia odbiorcy można przyporządkować jakiemuś zobowiązaniu, choćby w ogóle lub jeszcze nieistniejącemu, albo nieważnemu. Z kolei przysporzenie rozumieć należy szeroko, jako każde zachowanie prowadzące do wzbogacenia innej osoby (zob. kom. do art. 410 k.c. [w:] Agnieszka Rzetecka-Gil, „Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania – część ogólna”, LEX/el. 2011).

Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 października 2011 r. (V CSK 483/10): „W odróżnieniu od innych przypadków bezpodstawnego wzbogacenia, sytuacje objęte art. 410 § 2 k.c., czyli kwalifikowane jako nienależne świadczenie, zakładają uzyskanie korzyści majątkowej w następstwie świadczenia, czyli zachowania zmierzającego do wykonania oznaczonego zobowiązania. Jeżeli więc określone przesunięcie majątkowe nie jest wynikiem świadczenia, nie może powstać roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia (art. 410-411 k.c.), a jedynie roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia na zasadach ogólnych, tj. wynikających z art. 405-409 k.c. Przy ocenie, czy w ramach danego stosunku miało miejsce świadczenie, rozstrzyga punkt widzenia wierzyciela: czy mógł on uważać na podstawie rozpoznawalnych okoliczności określone działanie za świadczenie”.

W niniejszej sprawie przesunięcie majątkowe dokonane przez powódkę na rzecz syna nie było wynikiem świadczenia, bowiem nie zmierzało do wykonania zobowiązania. Jak już powyżej wskazano powódka – co bezsporne - dobrowolnie przekazywała T. K. środki finansowe i niezależnie od motywów jakimi się kierowała stanowiły one dla niego pomoc w trudnej sytuacji.

Zakładając nawet, zgodnie z twierdzeniami M. K., że pozwana wraz z T. K. planowali zakup wspólnego domu, ale z uwagi na brak środków i właściwej zdolności kredytowej było to niemożliwe i na drodze wspólnych ustaleń z powódką podjęto decyzję o tym, iż to M. K. udzieli finansowego wsparcia rzeczonego zakupu, to i tak zakup nieruchomości nastąpił tylko i wyłącznie na rzecz pozwanej, a dokonane przysporzenie na rzecz syna – zdaniem Sądu - znajdowało swoje oparcie w umowie darowizny (art. 888 kc). Przy czym kauza – tej darowizny była dla wszystkich zainteresowanych jasna, a z uwagi na jej rękodajny charakter nie wymagała ona dla swojej ważności zachowania formy aktu notarialnego (art. 890 § 1 k.c.).

Nieuzasadnione są zatem twierdzenia dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej kosztem majątku powódki, gdy wobec ujawnionego konfliktu stron pozwana nie mogła mieć podstaw do przyjęcia istnienia kauzy (podstawy prawnej) darowanego na rzecz syna świadczenia, a zatem uzasadnionego oczekiwania ważności tej czynności. Tym bardziej, że w okresie dokonywania opisanych wyżej transakcji sprzedaży mieszkań, dokonania spornej darowizny oraz zakupu domu w P. 55c strony nie były skonfliktowane. Podejmowane kolejno przez strony czynności były zaś efektem podjętych wspólnie decyzji.

Poza tym powódka zdaje się nie dostrzegać, że w przypadku umowy darowizny dla jej materialno-prawnego bytu istotna jest kauza – podstawa świadczenia (causa donandi) istniejąca po stronie darczyńcy, a nie obdarowanych do przyjęcia przedmiotu darowizny. Tymczasem strona powodowa nie wykazała żadnej z przewidzianych w art. 410 § 2 k.c. kondykcji, stanowiących podstawę żądania zwrotu bezpodstawnego świadczenia.

Ponadto, abstrahując od tematu czy zwrócone powódce w październiku 2008r. pieniądze, były rozliczeniem pożyczki udzielonej synowi podczas budowy poprzedniego domu, darowizną, czy stanowiły element współfinansowania powódki przy zakupie domu w K. P., to dokonane przez powódkę przesunięcie majątkowe, na jakie powołuje się w toku postępowania – współfinansowanie zakupu poprzez przekazanie środków pozwanej za pośrednictwem osób trzech, które wykonały darowiznę na rzecz swojej córki - nie mogło zostać zakwalifikowane jako nienależne świadczenie. Podkreślić należy, iż pieniądze zostały przekazane synowi, a nie B. K. (1), tym samym powódka nie może od niej domagać się ich zwrotu, a tak sformułowane powództwo nie mogło zasługiwać na uwzględnienie.

Już tylko dla klarowności rozważań podnieść należy, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie także i z tego powodu, że M. K. nie udowodniła w ogóle wysokości nienależnie – jej zdaniem – przekazanej na rzecz pozwanej kwoty w wysokości 239 500 złotych. Rozbieżności w tym przedmiocie wynikające z jej oświadczeń są na tyle istotne, że nie pozwalają na jakąkolwiek pozytywną weryfikację.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła bowiem, iż na żądaną sumę składa się kwota uzyskana ze sprzedaży mieszkania przy ul. (...) (wypłacona z banku kwota 192 500 złotych), a nadto spłacany kredyt hipoteczny w okresie od czerwca 2008r. do listopada 2011r. (30 miesięcy x 400 złotych =12 000 złotych) i przekazane w lutym 2009 r. środki w wysokości 8 000 złotych z przeznaczeniem na wykończenie łazienki. Suma tych składników nie daje żądanej przez powódkę w obecnym procesie kwoty i wynosi 212 500 złotych. Na rozprawie w dniu 9 października 2014 roku powódka popierając swoje żądanie wskazała już że przekazała synowi T. K. odpowiednio kwoty 47 000 złotych i 192 500 złotych, których zwrotu obecnie domaga się od pozwanej. Ubocznie już tylko wskazywała, że spłacała też kredyt i przekazała 8 000 złotych na wykończenie łazienki. Natomiast na rozprawie w dniu 10 marca 2016 r. powódka po raz kolejny zmieniła swoje stanowisko podnosząc, iż otrzymała najpierw 10 000 złotych tytułem zaliczki od nabywcy swego mieszkania, a następnie 47 000 złotych od tego samego nabywcy u notariusza oraz dokonała wypłaty z banku w wysokości 190 000 złotych, co łącznie dawało sumę, jaką pozwana otrzymała w darowiźnie od swoich rodziców, tj. 249 000 złotych czyli de facto taką samą jaką przekazała swojemu synowi. Tymczasem sumaryczne zestawienie wskazanych kwot daje sumę 247 000 złotych, a zatem różną od wskazanej w pozwie.

Całości dopełnia fakt, iż wezwaniem do zapłaty z dnia 2 września 2011r. pełnomocnik reprezentujący powódkę wezwał B. K. (1) do zapłaty na rzecz M. K. kwoty 151 000 złotych w terminie dwudziestu jeden dni od daty otrzymania wezwania, obejmującej: sumę 135 000 złotych jaką M. K. przeznaczyła na zakup domu w P. oraz kwotę 16 000 złotych jaką uiściła w ramach kredytu zaciągniętego na zakup tej nieruchomości w okresie od czerwca 2008r. do dnia wystawienia wezwania w kwotach po 400 złotych miesięcznie.

Z podanych wyżej względów, na podstawie powołanych przepisów, Sąd oddalił żądanie jako nieudowodnione.

Na podstawie art. 102 k.p.c., Sąd nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanej B. K. (1). Wprawdzie powódka jest stroną przegrywającą proces, to w okolicznościach niniejszej sprawy zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony, przemawiający za takim rozstrzygnięciem.

Do kręgu okoliczności branych pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek z art. 102 kc należą zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i będące „na zewnątrz” procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony (patrz: Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, pod redakcją T. Erecińskiego, Wyd. Prawnicze, Warszawa 1997, s. 196 ).

Sąd uwzględnił okolicznosc, iż powódka jest osobą w podeszłym wieku, działała w subiektywnym przekonaniu własnych racji, znajduje się w trudnej sytuacji rodzinnej z uwagi na eskalację konfliktu rodzinnego i nie posiada własnego miejsca zamieszkania, a przebywa w mieszkaniu syna oraz jego rodziny w trudnych warunkach.

Jako, że powódka był zwolniona od kosztów sądowych, a sytuacja osobisto-majątkowa M. K. nie uległa zmianie od czasu orzekania w przedmiocie jego wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych, brak było podstaw do obciążenia jej brakującymi kosztami sądowymi. Dlatego też Sąd na podstawie art. 102 k.p.c. orzekł jak w pkt III sentencji wyroku.

Wysokość przyznanego adwokat J. K. wynagrodzenia ustalono w oparciu o § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 1982 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (wraz z należną 23 % stawką podatku od towarów i usług). Sąd uwzględnił przy tym zakres świadczonej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu i nakład pracy włożony przez pełnomocnika w podejmowane czynności adekwatnie do stanu niniejszej sprawy.

Z przyczyn wyżej podanych oraz z uwagi na treść powołanych przepisów prawa Sąd orzekł jak w wyroku.