Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 1178/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Marcin Łochowski

Sędziowie:SA Ewa Stefańska (spr.)

SA Marcin Strobel

Protokolant:protokolant Katarzyna Mikiciuk

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2016 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W.

przeciwko Prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej

o nałożenie kary pieniężnej

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

z dnia 22 kwietnia 2014 r., sygn. akt XVII AmT 4/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że:

I.  oddala odwołanie;

II.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W. na rzecz Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej kwotę 360 zł (trzysta sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

2.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W. na rzecz Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej kwotę 270 zł (dwieście siedemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

3.  nakazuje pobrać od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w W. kwotę 100 zł (sto złotych) tytułem nieuiszczonej opłaty od apelacji.

Sygn. akt VI ACa 1178/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 1 sierpnia 2012 r. Nr (...) Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, na podstawie art. 210 ust. 1 oraz art. 209 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 206 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800 ze zm., zwanej dalej „ustawą Prawo telekomunikacyjne”), po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego w sprawie nałożenia kary pieniężnej na (...) spółkę z o.o. z siedzibą we W. w związku z niewywiązaniem się z obowiązku, o którym mowa w art. 7 ust. 2 ustawy - Prawo telekomunikacyjne za rok obrotowy 2010, nałożył na (...) spółkę z o.o. z siedzibą we W. karę pieniężną w wysokości 7.000 zł, za niewypełnienie określonego w art. 7 ust. 2 ustawy - Prawo telekomunikacyjne obowiązku przedłożenia Prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w terminie do dnia 31 marca 2011 r., danych za 2010 rok dotyczących rodzaju i zakresu wykonywanej działalności telekomunikacyjnej oraz wielkości sprzedaży usług telekomunikacyjnych.

Powód (...) spółka z o.o. z siedzibą we W. wniósł odwołanie, w którym zaskarżył decyzję w całości i domagał się jej uchylenia. Zaskarżonej decyzji zarzucił naruszenie: (1) art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne poprzez zastosowanie niedozwolonej wykładni rozszerzającej, w wyniku czego organ przyjął, że karze pieniężnej podlega także zachowanie w postaci nieprzedłożenia informacji; (2) art. 210 ust. 1 oraz art. 209 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 206 ust. 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne i art. 10 dyrektywy 2002/20/WE w brzmieniu sprzed nowelizacji nr (...), poprzez ich błędną wykładnię i nałożenie kary pieniężnej bez uprzedniego wezwania do usunięcia naruszenia.

Pozwany Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wnosił o oddalenie odwołania.

Wyrokiem z dnia 22 kwietnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uchylił zaskarżoną decyzję.

Wyrok Sądu Okręgowego został wydany w oparciu o poniższe ustalenia faktyczne i rozważania prawne.

(...) spółka z o.o. z siedzibą we W. jest przedsiębiorcą telekomunikacyjnym wpisanym do rejestru przedsiębiorców telekomunikacyjnych prowadzonego przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Przedsiębiorca ten nie przedłożył w terminie do dnia 31 marca 2011 r. danych dotyczących rodzaju i zakresu wykonywanej działalności telekomunikacyjnej oraz wielkości sprzedaży usług telekomunikacyjnych za rok 2010.

Zawiadomieniem z dnia 29 lutego 2012 r. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej poinformował powoda o wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w sprawie nałożenia na niego kary pieniężnej w związku z niewywiązaniem się z obowiązku, o którym mowa w art. 7 ust. 2 ustawy - Prawo telekomunikacyjne za rok obrotowy 2010. Jednocześnie wezwał przedsiębiorcę do przekazania danych dotyczących wielkości przychodu osiągniętego w roku 2011, a także do przedstawienia stanowiska w sprawie. Powód zajął stanowisko w sprawie w piśmie z dnia 12 marca 2012 r. W 2011 roku (...) spółka z o.o. z siedzibą we W. osiągnęła przychód w wysokości 2.225.692,36 zł.

Zdaniem Sądu Okręgowego odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 7 ust. 2 ustawy - Prawo telekomunikacyjne przedsiębiorca telekomunikacyjny, którego roczne przychody z tytułu wykonywania działalności telekomunikacyjnej w poprzednim roku obrotowym były równe lub mniejsze od kwoty 4 milionów złotych, jest obowiązany do przedkładania Prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w terminie do dnia 31 marca, danych dotyczących rodzaju i zakresu wykonywanej działalności telekomunikacyjnej oraz wielkości sprzedaży usług telekomunikacyjnych. Na powodzie, jako przedsiębiorcy telekomunikacyjnym osiągającym przychody w kwocie mniejszej niż 4 miliony zł, ciążył obowiązek określony w tym przepisie. Jednakże powód nie wypełnił przedmiotowego obowiązku w zakresie danych za rok 2010, gdyż w ustawowym terminie, tj. do dnia 31 marca 2011 r., nie przedłożył Prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej danych dotyczących rodzaju i zakresu wykonywanej działalności telekomunikacyjnej oraz wielkości sprzedaży usług telekomunikacyjnych.

Według Sądu pierwszej instancji w obecnym stanie prawnym konsekwencją niewypełnienia przez przedsiębiorcę telekomunikacyjnego obowiązku informacyjnego wynikającego z art. ust. 2 ustawy - Prawo telekomunikacyjne jest sankcja w postaci kary pieniężnej, przewidzianej w art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne. Sąd ten wskazał, że powołany przepis podlegał kilkakrotnym modyfikacjom. Pierwotnie stanowił, że karze pieniężnej podlega ten, kto nie wypełnia obowiązku udzielania informacji lub dostarczania dokumentów przewidzianych ustawą, bądź udziela informacji w sposób nieprawdziwy lub niepełny. Począwszy od dnia 17 lipca 2010 r. przepis ten stanowił, że karze pieniężnej podlega ten, kto udziela niepełnych lub nieprawdziwych informacji lub dostarcza dokumenty zawierające takie informacje, bądź udziela informacji w sposób nieprawdziwy lub niepełny. Ta właśnie wersja przepisu obowiązywała w dacie wydania zaskarżonej decyzji. Natomiast począwszy od dnia 21 stycznia 2013 r. powołany przepis przewiduje, że karze pieniężnej podlega ten, kto nie wypełnia obowiązku udzielania informacji lub dostarczania dokumentów lub udziela informacji niepełnych lub nieprawdziwych lub dostarcza dokumenty zawierające informacje niepełne lub nieprawdziwe.

Sąd Okręgowy wskazał, że w dacie wydania zaskarżonej decyzji powołany przepis sankcjonował karą pieniężną jedynie delikt polegający na udzieleniu niepełnych lub nieprawdziwych informacji lub dostarczeniu dokumentów zawierających takie informacje. Zdaniem Sądu pierwszej instancji niezasadne było przeprowadzenie przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej wnioskowania a minori ad maius, z którego wynika, że jeżeli komuś jest zakazane czynić „mniej”, to tym bardziej zakazane jest mu czynić „więcej”. Sąd Okręgowy uznał, że organ regulacyjny naruszył art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne dokonując jego rozszerzającej wykładni, skoro przepis ten nie przewidywał zagrożenia sankcją nieudzielania informacji lub niedostarczenia danych.

Sąd pierwszej instancji uznał za nieuzasadniony zarzut naruszenia art. 210 ust. 1 oraz art. 209 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 206 ust. 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne i art. 10 dyrektywy 2002/20/WE w brzmieniu sprzed nowelizacji nr 2009/140/WE, poprzez ich błędną wykładnię i nałożenie kary pieniężnej bez uprzedniego wezwania do usunięcia naruszenia. Wskazał, iż w judykaturze przyjmuje się, że nałożenie kary pieniężnej na podstawie art. 209 ustawy - Prawo telekomunikacyjne może nastąpić w samoistnym postępowaniu przeprowadzonym w tym przedmiocie, bez konieczności uprzedniego przeprowadzenia postępowania kontrolnego, o którym mowa w art. 199 ustawy. Przepis art. 209 ust. 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne sankcjonuje bowiem karą pieniężną sam fakt niewykonania ciążących na przedsiębiorcach telekomunikacyjnych obowiązków. Natomiast wezwanie przedsiębiorcy do zaprzestania dalszego naruszania ustawowych obowiązków albo zaniechanie ich naruszenia przed wszczęciem odpowiedniego postępowania przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie zwalnia przedsiębiorcy z odpowiedzialności za niedochowanie wymogu przestrzegania sprecyzowanych w ustawie wymogów prowadzonej działalności (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 września 2013 r., sygn. akt III SK 3/13, z dnia 14 lutego 2012 r., sygn. akt III SK 24/11; z dnia 9 maja 2012 r., sygn. akt III SK 35/11; z dnia 16 marca 2009 r., sygn. akt III SK 35/08; z dnia 7 lipca 2011 r., sygn. akt III SK 52/10; z dnia 6 października 2011 r., sygn. III SK 9/11).

Jednakże - w ocenie Sądu pierwszej instancji - jeżeli art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne nie sankcjonuje niewywiązania się z obowiązku dostarczenia informacji lub dokumentów, to możliwość nałożenia kary pieniężnej powstaje jedynie w przypadku zastosowania trybu określonego w art. 199 w związku z art. 201 ust. 3 ustawy, gdy kontrola jest wszczęta ze względu na nieprzestrzeganie przepisów prawa telekomunikacyjnego, w tym przypadku art. 7 ustawy - Prawo telekomunikacyjne. Tymczasem w niniejszej sprawie powód nie został ukarany za zachowanie, którego dotyczyło postępowanie kontrolne.

Ponadto Sąd Okręgowy wyjaśnił, że przepis art. 10 dyrektywy 2002/20/WE w pierwotnym brzmieniu przewidywał, że krajowy organ regulacyjny może nakładać kary pieniężne tylko na tych przedsiębiorców telekomunikacyjnych, którzy nie usunęli naruszeń stwierdzonych przez krajowy organ regulacyjny w wyznaczonym terminie. Przepis ten określał standard postępowania krajowych regulatorów wyłącznie w odniesieniu do naruszeń określonych obowiązków ciążących na przedsiębiorcach telekomunikacyjnych. Dotyczył on trybu procedowania przy nakładaniu kar pieniężnych za nieprzestrzeganie wymogów związanych z ogólnym zezwoleniem lub prawami użytkowania oraz szczególnych obowiązków, o których mowa w art. 6 ust. 2 dyrektywy 2002/20/WE (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2012 r., sygn. akt III SK 24/11). Wymogi te wymieniono w załączniku do dyrektywy, zaś wskazane w nim obowiązki i sytuacje nie obejmują obowiązku przedstawiania organowi regulacyjnemu danych dotyczących rodzaju i zakresu wykonywanej działalności telekomunikacyjnej oraz wielkości sprzedaży usług telekomunikacyjnych, o którym mowa w art. 7 ust. 2 ustawy - Prawo telekomunikacyjne.

Od wyroku Sądu Okręgowego apelację wniósł pozwany Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Apelacją pozwany zaskarżył wyrok w całości, wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie odwołania w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje. Pozwany zarzucił wyrokowi Sądu Okręgowego naruszenie art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne w brzmieniu obowiązującym od 17 lipca 2010 r. do 20 stycznia 2013 r. w związku z art. 7 ust. 2 ustawy - Prawo telekomunikacyjne poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że niewypełnienie przez powoda obowiązku ustawowego nie podlega karze pieniężnej.

Powód (...) spółka z o.o. z siedzibą we W. wnosił o oddalenie apelacji.

Postanowieniem z dnia 23 czerwca 2015 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości: „Czy art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne (tj. Dz. U. z 2014 r., poz. 243 ze zm.) w brzmieniu wynikającym z art. 71 pkt 11 ustawy z dnia 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (Dz. U. Nr 106, poz. 675), obowiązującym od dnia 17 lipca 2010 r. do dnia 20 stycznia 2013 r., może być podstawą nałożenia kary pieniężnej na przedsiębiorcę telekomunikacyjnego, który nie wypełnił obowiązku udzielania informacji lub dostarczania dokumentów przewidzianych ustawą - Prawo telekomunikacyjne?”.

W uchwale z dnia 21 stycznia 2016 r., podjętej w sprawie o sygn. akt III SZP 4/15, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że „art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 243 ze zm.), w brzmieniu nadanym przez art. 71 pkt. 11 ustawy z dnia 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (Dz. U. Nr 106, poz. 675), może stanowić podstawę nałożenia kary pieniężnej na przedsiębiorcę telekomunikacyjnego, który nie wypełnił obowiązku udzielania informacji lub dostarczania dokumentów przewidzianych ustawą - Prawo telekomunikacyjne.”

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja pozwanego zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Jednakże ocena prawna Sądu pierwszej instancji jest wadliwa.

Istotą sporu w przedmiotowej sprawie była wykładnia art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania zaskarżonej decyzji. W dniu 21 stycznia 2016 r. w sprawie o sygn. akt III SZP 4/15 Sąd Najwyższy podjął uchwałę, w której uznał, że „art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 243 ze zm.), w brzmieniu nadanym przez art. 71 pkt. 11 ustawy z dnia 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (Dz. U. Nr 106, poz. 675), może stanowić podstawę nałożenia kary pieniężnej na przedsiębiorcę telekomunikacyjnego, który nie wypełnił obowiązku udzielania informacji lub dostarczania dokumentów przewidzianych ustawą - Prawo telekomunikacyjne.”

Sąd Najwyższy wyjaśnił, że zgodnie z ogólnymi zasadami wykładni prawa wypracowanymi w piśmiennictwie i orzecznictwie podstawową metodą interpretacji przepisów ustawy - Prawo telekomunikacyjne, zawierających normy przewidujące sankcję w postaci kary pieniężnej, jest metoda językowa. Jednakże orzecznictwo Sądu Najwyższego nie wyklucza posługiwania się innymi metodami wykładni tych przepisów. Dopuszczalne jest w szczególności posługiwanie się wykładnią systemową celem dookreśienia znaczenia, jakie należy nadać poszczególnym jednostkom redakcyjnym przepisów o karach pieniężnych, w sytuacji, gdy ustawodawca tworzy obszerną listę deliktów administracyjnych odnoszących się tylko do niektórych obowiązków administracyjnych przewidzianych w prawie regulacyjnym. Sąd Najwyższy dopuszcza także wykładnię celowościową i funkcjonalną przepisów prawa regulacyjnego odnoszących się do samego obowiązku administracyjnego, który sankcjonowany jest karą pieniężną. Jednakże wskazuje, że te metody wykładni przepisów zawierających normy sankcjonujące określone zachowania karą pieniężną można stosować z wyjątkową ostrożnością, pamiętając o konieczności odpowiedniego ważkiego aksjologicznego uzasadnienia jakichkolwiek modyfikacji zakresu normowania ustalonego w oparciu o językowe dyrektywy interpretacyjne.

Sąd Najwyższy przyjął, że przepis art. 209 ust. 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne sformułowano w taki sposób, że karze pieniężnej podlega tylko ten, kto dopuszcza się takiego naruszenia obowiązków wynikających z ustawy - Prawo telekomunikacyjne, które zostały wymienione w tym przepisie. Możliwa jest zatem sytuacja, w której z ustawy lub decyzji organu regulacyjnego będą wynikały dla przedsiębiorcy jakieś obowiązki, ale ich niewykonanie nie będzie sankcjonowane karą pieniężną. W przeciwnym razie art. 209 ust. 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne nie wymieniałby enumeratywnie zachowań podlegających karze pieniężnej. Punktem wyjścia uczynił zatem próbę zinterpretowania art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne w oparciu o reguły wykładni językowej. Sąd Najwyższy wskazał, że językowe brzmienie przepisu w okresie od 17 lipca 2010 r. do 20 stycznia 2013 r. przemawia za stanowiskiem wyrażonym w uzasadnieniu wyroku Sądu pierwszej instancji, że sankcji na podstawie tego przepisu podlega „udzielanie informacji niepełnych”. O ile można byłoby rozważać, czy brak informacji nie stanowi skrajnego przypadku informacji niepełnej, o tyle użycie czasownika „udzielić”, akcentującego aktywność po stronie podmiotu dostarczającego informacji, stoi na przeszkodzie przyjęciu założenia interpretacyjnego (w oparciu o wykładnię językową), zgodnie z którym nie udzielenie informacji w ogóle jest udzieleniem informacji niepełnej.

Jednakże Sąd Najwyższy stwierdził, że niewłaściwe byłoby poprzestanie na wykładni językowej art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne w brzmieniu istotnym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Na innych niż językowa metodach wykładni można opierać się bowiem nie tylko, gdy wykładnia językowa prowadzi do nie dających się usunąć wątpliwości (uchwała Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 2003 r., III CZP 8/03, OSNC 2004 nr 1, poz. 1), ale także wtedy, gdy po zastosowaniu dyrektyw językowych albo językowych i systemowych uda się ustalić pozbawione cech absurdalności znaczenie interpretowanej normy (wyrok Sądu Najwyższego z 8 maja 1998 r., I CKN 664/97, OSNC 1999 nr 1, poz. 7). Odstępstwo od jasnego i oczywistego sensu przepisu wyznaczonego jego jednoznacznym brzmieniem mogą także uzasadniać szczególnie istotne i doniosłe racje prawne, społeczne, ekonomiczne lub moralne (uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 14 października 2004 r., III CZP 37/04, OSNC 2005 nr 3, poz. 42, wyrok Sądu Najwyższego z 21 lipca 2004 r., V CK 21/04, OSNC 2005 nr 7-8, poz. 137 oraz uchwała Sądu Najwyższego z 20 lipca 2005 r. I KZP 18/05, OSNKW 2005/9/74). Dopuszcza się również odstępstwa od wyniku zastosowania wykładni językowej, gdy wynik ten prowadzi do rażąco niesprawiedliwych lub irracjonalnych konsekwencji (uchwała Sądu Najwyższego z 19 maja 2015 r., III CZP 114/14, OSNC 2015 nr 12, poz. 134; wyrok Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2008 r., II CSK 650/07, LEX nr 391825; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2003 r., I PK 409/02, OSNP 2004 nr 19, poz. 334).

Zdaniem Sądu Najwyższego może się okazać, że sens przepisu, który wydaje się językowo jasny, okaże się wątpliwy, gdy poddany zostanie procesowi dalszej wykładni. Takie ujęcie sposobu dokonywania wykładni zbliżyłoby wykładnię przepisów ustawy - Prawo telekomunikacyjne do zasad wykładni prawa administracyjnego przyjętych w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dodatkowo Sąd Najwyższy kierował się wypracowaną w piśmiennictwie dyrektywą interpretacyjną, zgodnie z którą w przypadku, gdy językowo jednoznaczny przepis naruszałby w sposób radykalny podstawowe założenia ocenne racjonalnego prawodawcy, należy dać pierwszeństwo zgodnym z tymi założeniami dyrektywom pozajęzykowym przed dyrektywami językowymi.

Sąd Najwyższy uznał, że wykładnia językowa art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania zaskarżonej decyzji prowadzi do absurdalnego rezultatu. W wyniku takiej wykładni dolegliwej karze pieniężnej podlegałby tylko ten, kto współpracowałby z Prezesem UKE dostarczając mu informacji, choć byłyby to informacje niekompletne. Natomiast karze nie polegałby ten, kto w ogóle nie wykonywałby obowiązków informacyjnych ciążących na nim z mocy ustawy lub w wyniku skierowania stosownego żądania przez Prezesa UKE. Wskazał, że poprzestanie na wykładni językowej art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne prowadziłoby do nadania temu przepisowi znaczenia sprzecznego z wyraźnie wyartykułowanymi intencjami prawodawcy. Wykładnia celowościowa pozwala zaś na korygowanie błędów prawodawcy, zwłaszcza gdy jednoznacznie sformułowany przez prawodawcę przepis zawiera normę nieadekwatną do jego zamierzeń odtworzonych na gruncie przypisywanych mu ocen.

Według Sądu Najwyższego za koniecznością nadania art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne znaczenia odpowiadającego celom przyświecającym prawodawcy przemawia także wykładnia systemowa, według której zbiór norm obowiązujących w danym państwie winien być spójny i uporządkowany (postanowienie Sądu Najwyższego z 2 grudnia 2004 r., III KK 112/04, OSNKW 2005/1/6). Tymczasem stricte językowa wykładnia tego przepisu w brzmieniu nadanym przez art. 71 pkt. 11 ustawy z dnia 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (Dz. U. Nr 106, poz. 675) oznaczałaby, że udzielenie niepełnych informacji podlegało karze pieniężnej na podstawie dwóch norm sankcjonujących wynikających z art. 209 ust. 1 pkt 1 oraz z art. 209 ust. 1 pkt 3 ustawy - Prawo telekomunikacyjne. Odwołanie się do wykładni celowościowej, dopuszczalne ze względu na konieczność ochrony założenia racjonalności prawodawcy, pozwoliło Sądowi Najwyższemu sięgnąć do wykładni funkcjonalnej, której zastosowanie do interpretacji przepisu dotyczącego administracyjnej kary pieniężnej uznał za dozwolone z tych szczególnych powodów.

Sąd Najwyższy podkreślił, że obowiązki informacyjne nałożone na przedsiębiorców działających na rynkach regulowanych mają istotne znaczenie dla prawidłowego ukształtowania oraz realizacji polityki regulacyjnej, a przez to na osiągnięcie celów wyartykułowanych w art. 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne. Podczas gdy udzielenie regulatorowi niepełnych lub wprowadzających w błąd informacji może prowadzić do podjęcia przez niego błędnej decyzji regulacyjnej, brak stosownych informacji od uczestników rynku dodatkowo blokuje możliwość interweniowania na rynku. Stąd potrzeba zagrożenia uchybienia temu obowiązkowi za pomocą kary pieniężnej, pełniącej funkcje przede wszystkim prewencyjno-przymuszające. Sąd Najwyższy miał także na względzie, że obowiązek naruszony informacyjny nie jest obowiązkiem, którego wykonanie jest uciążliwe dla przedsiębiorcy telekomunikacyjnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 kwietnia 2015 r., III SK 49/14, Lex nr 1713026).

Ponieważ nakładając na powoda karę pieniężną Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie naruszył art. 209 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo telekomunikacyjne w brzmieniu obowiązującym od 17 lipca 2010 r. do 20 stycznia 2013 r. w związku z art. 7 ust. 2 ustawy - Prawo telekomunikacyjne, wniesione przez powoda odwołanie podlegało oddaleniu.

Podstawą orzeczenia Sądu Apelacyjnego był art. 386 § 1 k.p.c. O kosztach procesu orzeczono na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c.