Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 46/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 czerwca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Siuchniński (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Tomasz Grzegorczyk
SSA del. do SN Mariusz Młoczkowski
Protokolant Dorota Szczerbiak
w sprawie G. C.
uniewinnionego od zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 218 § 1a k.k. w zw. z
art. 12 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 18 czerwca 2015 r.,
kasacji, wniesionej przez pełnomocnika subsydiarnego oskarżyciela posiłkowego
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 2 września 2014 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w K.
z dnia 23 stycznia 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok oraz utrzymany nim w mocy wyrok
Sądu Rejonowego w K. z dnia 23 stycznia 2014 r., i sprawę
przekazuje temu sądowi do ponownego rozpoznania.
UZASADNIENIE
2
W subsydiarnym akcie oskarżenia K. J. oskarżył G. C. o to, że w okresie od
grudnia 2008 roku do grudnia 2009 roku w K., w wykonaniu z góry powziętego
zamiaru, w krótkich odstępach czasu, pełniąc funkcję zastępcy dyrektora
Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w K., w sposób złośliwy i uporczywy
naruszył prawa pracownicze K. J. zatrudnionego w tymże ośrodku, tj. o
przestępstwo z art. 218 § 1a k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 23 stycznia 2014 r., uniewinnił oskarżonego
G. C. od popełnienia zarzucanego mu czynu.
Apelację od tego wyroku wniósł oskarżyciel posiłkowy subsydiarny K. J.
Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił obrazę przepisów postępowania mającą wpływ
na treść orzeczenia:
- art. 2 § 1 pkt 3 w zw. z art. 117 § 2 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie prawnie
chronionych interesów apelującego jako pokrzywdzonego na skutek nieodraczania
kolejnych terminów rozpraw wyznaczonych przez Sąd pomimo tego, że
każdorazowo wnioskował o ich odroczenie, przedkładając zaświadczenia lekarza
sądowego wymagane przepisami prawa, potwierdzające fakt, iż stan zdrowia
apelującego nie pozwalał mu stawiać się na wyznaczone terminy rozpraw, co
ostatecznie doprowadziło do prowadzenia postępowania całkowicie bez udziału
apelującego,
- art. 53 k.p.k. poprzez naruszenie uprawnień apelującego jako strony
postępowania na skutek przeprowadzenia postępowania sądowego całkowicie bez
udziału apelującego,
- art. 410 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie
swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym
zeznań świadków i wyjaśnień oskarżonego, co spowodowało, że Sąd niesłusznie
uznał, że oskarżony nie wykonywał wobec apelującego czynności z zakresu prawa
pracy,
- art. 167 k.p.k. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z zeznań świadków
zawnioskowanych przez apelującego, tj. J. F. i C. S.,
- art. 177 § 2 k.p.k. poprzez niezastosowanie przez Sąd możliwości, jaką
przewiduje ten przepis; w przekonaniu odwołującego się Sąd powinien dojść do
wniosku, że skoro przesłuchanie apelującego w budynku Sądu Rejonowego w K.
3
jest bardzo utrudnione z uwagi na zły stan zdrowia, to mógł apelującego
przesłuchać w jego miejscu pobytu, czego jednak nie uczynił,
- art. 41 § 1 k.p.k. poprzez orzekanie w sprawie sędziego, co do którego
istniała podstawa jego wyłączenia,
- art. 78 § 1 k.p.k. w zw. z art. 87 § 1 k.p.k. w zw. z art. 88 k.p.k. poprzez
nieuzasadnioną odmowę ustanowienia dla apelującego pełnomocnika z urzędu,
2. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że oskarżony w
rzeczywistości nie podejmował wobec apelującego czynności z zakresu prawa
pracy oraz, że nie zachowywał się wobec apelującego w sposób niewłaściwy.
Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przypisanie winy
oskarżonemu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i
przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 2 września 2014 r., utrzymał w mocy
zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
Wyrok ten został zaskarżony kasacją pełnomocnika oskarżyciela
subsydiarnego K. J. Podniesiono w niej zarzuty rażącego naruszenia przepisów
prawa procesowego, mającego wpływ na treść orzeczenia:
- art. 433 § 2 k.p.k., art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. polegającego na
zaniechaniu analizy zarzutów apelacyjnych i uzasadnienia apelacji przez Sąd
drugiej instancji poprzez podzielenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji
dowolnej i wybiórczej oceny dowodów, a tym samym dokonanej z naruszeniem
zasady swobodnej oceny dowodów, w szczególności wyjaśnień oskarżonego oraz
świadków: […]. Ponadto Sąd bezzasadnie przyznał walor wiarygodności
wyjaśnieniom oskarżonego pomimo tego, że w przekonaniu skarżącego były one
wewnętrznie sprzeczne i nielogiczne;
- art. 433 § 2 k.p.k., art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 41 § 1 k.p.k. w zw. z art. 4
k.p.k. polegającego na sporządzeniu uzasadnienia zaskarżonego wyroku bez
rzetelnego ustosunkowania się do wszelkich zarzutów apelacyjnych, a w
szczególności poprzez niezasadne zaakceptowanie wybiórczej i jednostronnej
oceny dowodów dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, która jednocześnie
rażąco naruszała zasadę obiektywizmu postępowania karnego, nie uwzględniając
wszystkich okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej
4
sprawy, a nadto poprzez nieodniesienie się w sposób rzetelny i kompleksowy do
zarzutów apelacyjnych, dotyczących obrazy przepisów art. 167 k.p.k. w zw. z art.
366 § 1 k.p.k., a to poprzez zaniechanie podjęcia wszelkich możliwych czynności
zmierzających do rozstrzygnięcia wątpliwości powstałych w niniejszej sprawie w
świetle zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności wobec
bezzasadnego oddalenia wniosków dowodowych o przeprowadzenie dowodu z
zeznań świadków J. F. i C. S., a także poprzez orzekanie w pierwszej instancji
przez sędziego, co do którego istniała podstawa do jego wyłączenia;
- art. 2 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 117 § 2 k.p.k. w zw. z art. 53 k.p.k. w zw. z
art. 78 § 1 k.p.k. w zw. z art 87 § 1 k.p.k. w zw. z art. 88 k.p.k. polegającego na
nieuwzględnieniu prawnie chronionych interesów oskarżyciela jako
pokrzywdzonego na skutek nieodraczania kolejnych terminów rozpraw
wyznaczanych przez Sąd pomimo tego, że każdorazowo należycie
usprawiedliwiano nieobecność oskarżyciela, przedkładając zaświadczenia lekarza
sądowego wymagane przepisami prawa - co ostatecznie doprowadziło do
prowadzenia postępowania sądowego całkowicie bez udziału oskarżyciela w
rozprawach; nadto poprzez nieskorzystanie z możliwości jaką przewiduje przepis
art. 177 § 2 k.p.k., tj. nieprzesłuchanie oskarżyciela w miejscu jego pobytu, pomimo
istnienia złego stanu zdrowia tegoż, uniemożliwiającego mu stawiennictwo na
kolejnych terminach rozpraw, a także poprzez nieuzasadnioną odmowę
ustanowienia pełnomocnika z urzędu celem ochrony uzasadnionych interesów
prawnych oskarżyciela.
Na podstawie tak sformułowanych zarzutów skarżący wniósł o uchylenie
wyroku Sądu Okręgowego z dnia 2 września 2014 r. oraz utrzymanego nim w mocy
wyroku Sądu Rejonowego z dnia 23 stycznia 2014 r. i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Prokurator w odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest zasadna w tej części, w której skarżący wskazuje na wadliwość
kontroli instancyjnej w zakresie niedostrzeżenia naruszenia uprawnień
procesowych K. J., który oprócz roli oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego
występował w postępowaniu także jako świadek. Skarżący swoją argumentację
5
przedstawia w kontekście wykazywania obrazy przez oba orzekające sądy art. 117
§ 2 k.p.k., co nie jest trafne. Nie ma racji, kwestionując stanowisko orzekających
sądów co do tego, że przepis art. 477 k.p.k. stanowi lex specialis w stosunku do art.
117 § 2 k.p.k. Nie zauważa bowiem, że określone w tym ostatnim przepisie reguły
doznają wyjątków w wypadkach wskazanych w ustawie. Takim odstępstwem jest
regulacja udziału oskarżyciela (lege non distinguente także oskarżyciela
subsydiarnego) w rozprawie prowadzonej w trybie uproszczonym i prywatno-
skargowym (art. 485 k.p.k.) przewidziana w art. 477 k.p.k. Warto zauważyć, że
przepis ten różni się diametralnie od dyspozycji art. 480 k.p.k., w którym
zaakcentowano potrzebę zapewnienia obecności oskarżonego w sytuacji, gdy
usprawiedliwi on swoje niestawiennictwo. Tymczasem w art. 477 k.p.k. nie
rozróżniono konsekwencji niestawiennictwa oskarżyciela w zależności od tego, czy
jego nieobecność była usprawiedliwiona czy też nie. Oba porównywane przepisy
dotyczą tego samego trybu postępowania i należy je czytać łącznie. Warto dodać,
że pogląd o tym, iż niestawiennictwo oskarżyciela nie stanowi przeszkody dla
przeprowadzenia rozprawy w trybie prywatno-skargowym, jest akcentowany w
doktrynie procesu karnego, gdzie wskazuje się ponadto, że nie ma znaczenia to,
czy jego niestawiennictwo było usprawiedliwione (zob. R.A. Stefański, Komentarz
do art. 477 Kodeksu postępowania karnego, teza 3, Lex Omega i cyt. tam
literatura). Sąd drugiej instancji, choć odniósł się do tego zagadnienia zaledwie
jednym ogólnikowym zdaniem wskazując, że „udział oskarżyciela subsydiarnego w
rozprawie nie jest obowiązkowy”, także nie popełnił błędu, mieszcząc się w
granicach koniecznej kontroli odwoławczej.
Rozpatrując jednak zarzut skarżącego przez pryzmat art. 118 § 2 k.p.k.
należało stwierdzić wadliwość kontroli instancyjnej polegającej na niedostrzeżeniu
nieprawidłowości w procedowaniu Sądu pierwszej instancji. Rażące było
zaaprobowanie przez Sąd odwoławczy przeprowadzenia postępowania
dowodowego w sposób niepełny. Nie przesłuchano bowiem w charakterze świadka
oskarżyciela subsydiarnego, poprzestając na odczytaniu w trybie art. 392 § 1 k.p.k.
jego zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym, co stanowiło
naruszenie tego przepisu.
6
Należy zaznaczyć, że w subsydiarnym akcie oskarżenia wskazano K. J. jako
osobę pokrzywdzoną, mającą podlegać wezwaniu na rozprawę (k. 4, t. I). W
związku z wyznaczeniem terminów rozpraw w dniach 29 października 2013 r., 19
listopada 2013 r., 6 grudnia 2013 r., 23 grudnia 2013 r., 7 stycznia 2014 r., 23
stycznia 2014 r. oskarżyciel subsydiarny lub jego pełnomocnik przedstawiali
zaświadczenia lekarskie dotyczące zdrowia K. J. wraz z wnioskiem o odroczenie
terminów rozpraw (zob. k. 387-388, t. II, k. 411, 413, k. 431-433, k. 455-458, k. 470-
473, k. 480-481, t. III). W pismach procesowych zawierających wnioski o
odroczenie rozprawy, wnoszonych przez oskarżyciela subsydiarnego (k. 193, t. I, k.
218, t. II, k. 280, t. II, k. 387, t. II, k. 480, t. II) lub jego pełnomocnika (k. 238, t. II),
wyraźnie akcentowano wolę osobistego uczestnictwa w rozprawie.
Sąd pierwszej instancji na podstawie art. 392 § 1 k.p.k. odczytał na ostatnim
terminie rozprawy tj. w dniu 23 stycznia 2014 r. zeznania K. J., uznając, że
bezpośrednie przeprowadzenie dowodu z zeznań tego świadka nie jest niezbędne,
a żadna z obecnych stron się temu nie sprzeciwia (k. 486, t. III). Taka ocena
zeznań oskarżyciela subsydiarnego pozostaje w sprzeczności z ugruntowaną w
doktrynie i orzecznictwie wykładnią przepisu art. 392 § 1 k.p.k., kładącą akcent na
poszanowanie zasady prawdy obiektywnej oraz zasady bezpośredniości. Zgodnie z
tym stanowiskiem unormowanie zawarte w art. 392 § 1 k.p.k. może mieć
zastosowanie do zeznań nie mających zasadniczego znaczenia dla sprawy i nie
pozostających w sprzeczności z innymi dowodami (zob. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 28 sierpnia 1970 r., Rw 793/70, OSNKW 1971/1/12; wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 19 lutego 1974 r, Rw 58/74, LEX nr 21615; wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 10 kwietnia 1973 r., V KRN 90/73, OSNKW 1973/11/145; por.
T. Grzegorczyk, Komentarz do art. 392 Kodeksu postępowania karnego, Lex
Omega, teza 2 i 3). Z uwagi na doniosłość dla sprawy relacji procesowych K. J.
oraz ich treść, wskazującą na odmienny stan faktyczny, niż ten, który wynikał z
pozostałego materiału dowodowego, takie procedowanie Sądu meriti było
nieprawidłowe i nie zostało dostrzeżone przez Sąd odwoławczy, choć było
przedmiotem zarzutów apelacyjnych. Nie było także podstaw do nieprzesłuchania
świadka na podstawie art. 391 k.p.k., a Sąd pierwszej instancji z niewiadomych
7
podstaw nie wykorzystał możliwości przesłuchania K. J. w miejscu jego
zamieszkania.
W postępowaniu pierwszo-instancyjnym nie zagwarantowano zatem
oskarżycielowi subsydiarnemu przynajmniej możliwości złożenia zeznań, co mogło
zaważyć na poczynionych w sprawie ustaleniach faktycznych, zwłaszcza że w
swoich pismach oskarżyciel subsydiarny wykazywał inicjatywę dowodową i
wskazywał, że chciałby uzupełnić swoje zeznania złożone w postępowaniu
przygotowawczym (zob. pisma na k. 455-457, t. III i k. 470-472, t. III).
W tej sytuacji zarzut wadliwej kontroli instancyjnej w zakresie weryfikacji
oceny materiału dowodowego stał się bezprzedmiotowy. Dopiero po
przeprowadzeniu nowego postępowania dowodowego, w którym zostanie
przesłuchany oskarżyciel subsydiarny, możliwe będzie dokonanie ustaleń
faktycznych w oparciu o całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Nie ma także potrzeby odnoszenia się do pozostałych zarzutów poza tym, że
skarżący nie wykazał wadliwości wprawdzie lakonicznego, jednak
niebezpodstawnego stanowiska Sądu odwoławczego co do kwestii rozpoznania
wniosku o wyłączenie sędziego przewodniczącego Sądu pierwszej instancji.
Podkreślić należy, że postanowienie z dnia 9 października 2013 r. nie
uwzględniające wniosku o wyłączenie sędziego na podstawie art. 41 § 1 k.p.k.
zostało gruntownie uzasadnione, a okolicznością, w której pełnomocnik
oskarżyciela subsydiarnego dopatrywał się podstawy wyłączenia była – jego
zdaniem – wadliwa interpretacja przepisu art. 117 § 2 k.p.k. To jednak w żadnym,
razie nie mogło być uznane za okoliczność osłabiającą przekonanie o
bezstronności sędziego.
Wobec tego, że wadliwość kontroli instancyjnej wynikała z niedostrzeżenia
istotnych uchybień w zakresie postępowania dowodowego przed Sądem pierwszej
instancji należało uchylić także wyrok Sądu meriti. Przy ponownym rozpoznaniu
sprawy Sąd a quo przeprowadzi postępowanie dowodowe z poszanowaniem
uprawnień procesowych oskarżyciela subsydiarnego, w szczególności umożliwiając
mu złożenie zeznań, mając jednak na względzie unormowanie zwarte w art. 477
k.p.k. i zmiany wynikające z nowelizacji Kodeksu postępowania karnego, które
wejdą w życie z dniem 1 lipca 2015 r.
8
Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Najwyższy orzeł jak w wyroku.