Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CZ 29/15
POSTANOWIENIE
Dnia 25 czerwca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej w R.
przeciwko K. Spółce Akcyjnej w K.
o naprawienie szkody,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 25 czerwca 2015 r.,
zażalenia strony pozwanej na wyrok Sądu Apelacyjnego
z dnia 20 lutego 2015 r.,
oddala zażalenie i pozostawia rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania zażaleniowego w orzeczeniu kończącym
sprawę w instancji.
2
UZASADNIENIE
Pozwana K. S.A. w K. wniosła zażalenie od wyroku Sądu Apelacyjnego z
dnia 20 lutego 2015 r., uchylającego wyrok Sądu Okręgowego w G. z dnia 3
czerwca 2014 r. i przekazującego sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania,
z pozostawieniem mu rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
Wyrokiem, który został uchylony, Sąd Okręgowy w G. oddalił powództwo
Spółdzielni Mieszkaniowej w R. skierowane przeciwko K. S.A. w K. o naprawienie
szkody spowodowanej w jej budynku ruchami gruntu wywołanymi eksploatacją
węgla. Przyczyną oddalenia powództwa było uwzględnienie przez Sąd Okręgowy
zarzutu przedawnienia roszczeń powódki. Sąd Okręgowy przyjął, że
odpowiedzialność pozwanej należy oceniać w oparciu o przepisy ustawy z dnia 4
lutego 1994 r. - Prawo geologiczne i górnicze (tekst jedn. Dz. U. z 2005 r., Nr 228,
poz. 1947 ze zm. - dalej „p.p.g. z 1994 r.”), która w art. 92 nakazywała stosować do
naprawienia tego rodzaju szkód przepisy kodeksu cywilnego. Podstawy
odpowiedzialności pozwanej wyznacza więc art. 435 § 1 k.c., a roszczenia
odszkodowawcze podlegają przedawnieniu w oparciu o przepisy art. 442 k.c. albo
art. 4421
k.p.c. Zdarzeniem, które rozpoczynało bieg przedawnienia było uzyskanie
przez poszkodowanego wiedzy o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej
naprawienia, w każdym jednak wypadku roszczenie przedawniało się z upływem lat
dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Powódka
argumentowała, że o szkodzie dowiedziała się w 2008 r. Wówczas wezwała
pozwaną do zawarcia ugody. Sąd ustalił, że pozwana wezwanie otrzymała 9
stycznia 2008 r. i uznał, że termin przedawnienia - po przerwie - zaczął bieg od
dnia następnego (10 stycznia 2008 r.), zgodnie z postanowieniami art. 2 ustawy z
dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 80, poz. 538)
należało więc zastosować do niego trzyletni termin z art. 4421
§ 1 k.c., który upłynął
najpóźniej w dniu 10 stycznia 2012 r. Pozew w niniejszej sprawie został natomiast
złożony 29 lipca 2013 r., to znaczy po upływie terminu przedawnienia.
Sąd Apelacyjny, rozpoznający sprawę na skutek apelacji powódki, podzielił
ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego. Zgodził się też, że upłynął termin
przedawnienia, którego bieg w zakresie roszczeń związanych z wystąpieniem
3
w budynku powódki spękań należało, jego zdaniem, liczyć od dnia wystosowania
przez powódkę do pozwanej pisma z 8 grudnia 2008 r. Jedynie co do roszczeń
wywodzonych z faktu wychylenia budynku, którego wystąpienie i związek
z eksploatacją górniczą został potwierdzony przez pracowników pozwanej w toku
oględzin, Sąd ten uznał możliwość przyjęcia przerwy biegu przedawnienia.
Jednocześnie zaznaczył jednak, że nawet w takim wypadku roszczenie było
przedawnione zarówno przy zastosowaniu terminu z art. 442 § 1 k.c., jak i terminu
z art. 4421
§ 1 k.c. Za uzasadniony uznał natomiast zarzut naruszenia art. 5 k.c.
Wskazał, że wprawdzie w sprawie nie mają zastosowania przepisy ustawy z dnia
9 czerwca 2011 r. - Prawo geologiczne i górnicze (jedn. tekst: Dz.U. z 2014 r.,
poz. 613 ze zm. - dalej „p.g.g. z 2011 r.”), jednak dla jej rozstrzygnięcia ma
znaczenie zmiana stanu prawnego polegająca na wprowadzeniu w art. 149 p.g.g.
z 2011 r. dłuższego, 5-letniego terminu przedawnienia roszczeń, wskazującego na
to, że ustawodawca uznał dotychczasowy termin 3-letni za zbyt krótki do
skutecznego dochodzenia roszczeń o naprawienie szkód wywołanych eksploatacją
górniczą. Wprawdzie przepis ten nie ma bezpośredniego zastosowania do
roszczenia powódki, jednak uzasadniał, zdaniem Sądu odwoławczego, odwołanie
się do art. 5 k.c. i przyjęcie, że podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia
stanowił nadużycie prawa, gdyż likwidacja szkód górniczych powinna zapewniać
rzeczywiste uzyskanie rekompensaty przez wszystkich poszkodowanych, którzy nie
są specjalistami w dziedzinie geologii i górnictwa i nie mają orientacji
w szczegółach wpływu działalności górniczej na substancje mieszkaniową, wobec
czego mogą z opóźnieniem podjąć decyzję o zgłoszeniu roszczeń
odszkodowawczych, nie mając orientacji, czy oddziaływanie eksploatacji górniczej
już ustało. Sąd zwrócił też uwagę na charakter doznanego uszczerbku, który
dotknął budynku wielomieszkaniowego i na to, że powódka zmieściła się w terminie
wyznaczonym przez nowe przepisy. W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał,
że niesłusznie uwzględniając zarzut przedawnienia Sąd Okręgowy nie rozpoznał
istoty sprawy, co uzasadniało uchylenie wyroku tego Sądu i przekazanie mu sprawy
do ponownego rozpoznania na podstawie art. 386 § 3 k.p.c.
W zażaleniu pozwana zarzuciła naruszenie przepisów postępowania - art.
233 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 328 k.p.c., który spowodował błąd
4
w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku oraz naruszenie prawa
materialnego - przez niewłaściwe zastosowanie art. 5 k.c. i art. 149 p.g.g. z 2011 r.
a także niezastosowanie art. 4421
§ 1 k.c. w zw. z 5 k.c. We wnioskach domagała
się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania zażaleniowego. W odpowiedzi
na zażalenie pozwanej powódka wniosła o jego oddalenie i zasądzenie kosztów
postępowania zażaleniowego w tym kosztów zastępstwa procesowego według
norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Artykuł 3941
§ 11
k.p.c., wprowadzony do kodeksu postępowania cywilnego
ustawą z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania
cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 233, poz. 1381), umożliwił
poddanie kontroli instancyjnej prawidłowości uchylenia przez sąd drugiej instancji
wyroku sądu pierwszej instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Charakter tego zażalenia Sąd Najwyższy poddał analizie m.in. w postanowieniach
z dnia 30 stycznia 2014 r., IV CZ 118/13, nie publ.; z dnia 9 stycznia 2014 r., V CZ
77/13, nie publ., z dnia 19 grudnia 2013 r., II CZ 86/13, nie publ., z dnia 22 listopada
2013 r., II CZ 79/13, nie publ. Wskazał w nich, że rolą Sądu Najwyższego
w postępowaniu zażaleniowym jest zbadanie, czy sąd drugiej instancji prawidłowo
pojmował przyczynę uzasadniającą wydanie orzeczenia kasatoryjnego i czy jego
merytoryczne stanowisko uprawniało do podjęcia takiej decyzji procesowej.
Przedmiot badania dokonywanego na skutek zażalenia ogranicza zakres
dopuszczalnych zarzutów i powoduje, że zażalenie powinno skupiać się na
kwestionowaniu wystąpienia przesłanek stosowania art. 386 § 4 k.p.c.
Prawidłowość stanowiska prawnego sądu drugiej instancji pozostaje poza zakresem
kontroli zażaleniowej. Dokonywana ocena powinna mieć charakter formalny,
skupiający się na ustanowionych w art. 386 § 4 k.p.c. przesłankach uchylenia
orzeczenia sądu pierwszej instancji, bez wkraczania w merytoryczne kompetencje sądu.
Sąd Okręgowy w uzasadnieniu swojego orzeczenia przytoczył jako podstawę
uchylenia wyroku Sądu pierwszej instancji art. 386 § 4 k.p.c., wskazując, że Sąd
Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy, ponieważ oddalił powództwo z powodu
5
przedawnienia roszczenia, podczas gdy – w ocenie Sądu odwoławczego –
zachodziły przesłanki nakazujące uznać podniesienie zarzutu przedawnienia za
nadużycie prawa podmiotowego przez pozwaną, co w konsekwencji powoduje
konieczność zbadania merytorycznych przesłanek zasadności roszczenia
odszkodowawczego powódki. Nie budzi wątpliwości w świetle poglądów nauki
i stanowiska przyjmowanego w orzecznictwie, że oddalenie powództwa na
podstawie twierdzeń stron lub na podstawie ograniczonego postępowania
dowodowego, z powodu przyjęcia przedawnienia roszczenia, stanowi jeden
z powszechnie akceptowanych przypadków nierozstrzygnięcia istoty sprawy,
to znaczy nieodniesienia się do tego, co było przedmiotem sprawy i niezbadania
materialnej podstawy żądania z powodu bezpodstawnego przyjęcia, że istnieje
przesłanka materialnoprawna uniemożliwiająca dochodzenie tego roszczenia (por. np.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC
1999/1/2, z dnia 12 lutego 2002 r., l CKN 486/00, OSP 2003/3/36; oraz postanowienie
z dnia 9 listopada 2012 r., IV CZ 156/12, nie publ. poza baza Lex nr 1231340
czy z dnia 19 grudnia 2012 r., II CZ 141/12, nie publ. poza bazą Lex nr 1288649).
Skarżąca nie podniosła w zażaleniu żadnych zarzutów podważających
zasadność zastosowania art. 386 § 4 k.p.c. w wypadku, kiedy Sąd odwoławczy
stwierdził istnienie podstaw do nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia. Tymczasem
jedynie takie zarzuty mogły uzasadniać żądanie uchylenia kasatoryjnego wyroku Sądu
Apelacyjnego. Podniesione w zażaleniu argumenty skierowane przeciwko ustaleniom
faktycznym i ocenom prawnym, które doprowadziły Sąd odwoławczy do wniosku,
że zarzut przedawnienia stanowi nadużycie prawa podmiotowego, usuwają się
spod kontroli w formalnym postępowaniu zażaleniowym przewidzianym w art. 3941
§ 11
k.p.c., odnoszą się bowiem do oceny prawidłowości merytorycznej stanowiska
Sądu odwoławczego, co jest domeną postępowania kasacyjnego, nie dotyczą
natomiast stanowiącej istotę niniejszego postępowania kwestii podstaw do
zastosowania przez Sąd odwoławczy art. 386 § 4 k.p.c. jako konsekwencji przyjętych
ustaleń i ocen odnoszących się do żądań powoda sformułowanych w sprawie.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
§ 1 w zw. z art. 3941
§ 3
k.p.c., oddalił zażalenie.
6
Wobec niekończącego sprawy charakteru wydanego postanowienia, orzeczenie
o kosztach uwzględnia treść art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 3941
§ 3 k.p.c. w zw. z art.
39821
i art. 391 § 1 k.p.c.