Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UK 206/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 lipca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Krzysztof Staryk (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania A. K.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
o emeryturę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 2 lipca 2015 r.,
skargi kasacyjnej odwołującego się od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 25 czerwca 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 10 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w R. – w sprawie A. K. przeciwko Zakładowi
Ubezpieczeń Społecznych o emeryturę z tytułu pracy w warunkach szczególnych –
2
w pkt I. zmienił zaskarżone decyzje Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 9
stycznia 2013 r. oraz z dnia 15 stycznia 2013 r. w ten sposób, że przyznał A. K.
prawo do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych od 26 grudnia 2012
r., a w pkt II. umorzył postępowanie w sprawie odwołania od decyzji organu
rentowego z dnia 31 grudnia 2012 r.
Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca był zatrudniony w Zakładach […]od
3 grudnia 1979 r. do 30 czerwca 2009 r. w pełnym wymiarze czasu pracy, pracując
od 3 grudnia 1979 r. do 5 sierpnia 1984 r. na stanowisku walcownika, od 6 sierpnia
1984 r. do 30 listopada 2005 r. - na stanowisku laboranta, a po tej dacie do końca
zatrudnienia powierzono mu ponownie obowiązki walcownika. Sąd Okręgowy
wskazał, że powołany w sprawie biegły sądowy specjalista ds. organizacji i
zarządzania przemysłem w opinii dokonał analizy zatrudnienia wnioskodawcy w
okresie od 6 sierpnia 1984 r. do 31 grudnia 1998 r. w Firmie […] na stanowisku
laboranta i stwierdził, że wnioskodawca pracował w warunkach szczególnych
(wykaz A, dział XIV, poz. 24 – rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego
1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych
warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.; nazywane
dalej również: rozporządzeniem z dnia 7 lutego 1983 r.). Również pozostałe
dowody przemawiają za uznaniem, że praca wnioskodawcy na stanowisku
laboranta powinna zostać zaliczona do prac w szczególnych warunkach, o których
mowa w tym przepisie. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawca
spełnił wszystkie przesłanki do nabycia prawa do emerytury z tytułu pracy w
szczególnych warunkach na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U.
z 2013 r., poz. 1440 ze zm.; dalej również jako: „ustawa emerytalna”); w tym – po
doliczeniu spornego okresu zatrudnienia od 6 sierpnia 1984 r. do 31 grudnia 1998 r.
– wnioskodawca legitymuje się co najmniej 15-letnim okresem pracy w
szczególnych warunkach.
Po rozpoznaniu apelacji organu rentowego Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia
25 czerwca 2014 r. zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego z 10 grudnia 2013
r. w ten sposób, że oddalił odwołanie.
3
Sąd drugiej instancji powołując się na przepisy art. 184 w związku z art. 32
ustawy emerytalnej oraz § 2 pkt 1 i 2 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. stwierdził,
że prawo do emerytury w wieku obniżonym stanowi przywilej i odstępstwo od
zasady wyrażonej w art. 27 ustawy emerytalnej, a zatem regulujące je przepisy
należy wykładać w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to
odstępstwo. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale
(codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach pozwalających na
uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym
załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Według Sądu
drugiej instancji do zakwalifikowania pracy laboranta jako „kontrola
międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno -
techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są
prace wymienione w wykazie A”, konieczne jest wykonywanie pracy stale i w
pełnym wymiarze czasu pracy. Tymczasem – jak to przyjął Sąd Apelacyjny –
wnioskodawca wykonywał te prace co najwyżej przez około połowę czasu pracy, w
pozostałym czasie pracy pracował bowiem w laboratorium. W ocenie Sądu drugiej
instancji ocena prawna zaskarżonego wyroku Sądu nie uwzględnia prezentowanej
w orzecznictwie wykładni art. 32 ustawy emerytalnej oraz rozumianych jako
„przepisy dotychczasowe” przepisów rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. Za pracę w
warunkach szczególnych według poz. 24 działu XIV, wykazu A załącznika do
rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. można by co najwyżej przyjmować wykonywanie
czynności kontrolnych w hali produkcyjnej (łączonych tu z narażeniem
ubezpieczonego na czynniki istniejące na stanowiskach pracy „podwładnych”
zatrudnionych w szczególnych warunkach).
W ocenie Sądu Apelacyjnego praca w charakterze laboranta w zakładach
przemysłu chemicznego i lekkiego nie jest pracą w warunkach szczególnych,
również dlatego, że stanowisko laboranta jakiegokolwiek laboratorium zakładowego
Firmy […] nie odpowiada stanowiskom wskazanym w przepisach zarządzenia nr 7
Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 7 lipca 1987 r. w sprawie prac
wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w
zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego, gdzie stanowisko
laboranta tylko w pewnym zakresie jest uznawane za pracę w szczególnych
4
warunkach: np. w dziale IV poz. 42 pkt 17 i 18 wymienione jest stanowisko
laboranta szklarza i laboranta dmuchacza szkła przy wytwarzaniu elementów
szklanych do aparatury chemicznej, w dziale IV poz. 35 pkt 2 wymienione jest
stanowisko laboranta w produkcji w skali przemysłowej odczynników chemicznych,
w dziale VII poz. 9 pkt 7 wymienione jest stanowisko laboranta stale zatrudnionego
przy produkcji azbestu. Z kolei w dziale XII poz. 6 pkt 1 wymienione jest stanowisko
laboranta w służbie zdrowia i opiece społecznej przy pracach: pobieranie prób i
pomiary w warunkach i na stanowiskach pracy szkodliwych dla zdrowia
wykonywanych przez personel stacji sanitarno - epidemiologicznych oraz
laboratoriów środowiskowych. Stanowisko pracy, które zajmował wnioskodawca nie
jest wymienione w powołanych wyżej przepisach.
Sąd Apelacyjny uznał, że nie ma podstaw do przyjęcia, że wnioskodawca w
okresie zatrudnienia na stanowisku laboranta od 1984 r. do 2005 r. wykonywał
prace zaliczone do prac w szczególnych warunkach; praca laboranta w
laboratorium kontroli mieszanek (walcowni), aczkolwiek związana bezpośrednio z
kontrolą jakości, nie może być jednak kwalifikowana jako praca przewidziana w
wykazie A, dział XIV, poz. 24 załącznika do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r.
Sąd drugiej instancji wskazał, że błędem byłoby powierzenie biegłemu z
zakresu bhp dokonanie ustaleń i oceny prawnej charakteru pracy wnioskodawcy na
stanowisku laboranta w Firmie […] - jak to uczynił Sąd pierwszej instancji,
przenosząc w ten sposób ciężar ustaleń faktycznych na biegłego sądowego.
Świadectwo pracy w warunkach szczególnych wnioskodawcy, wystawione przez
pracodawcę, nie jest wiążące - zwłaszcza, że już w załączniku nr 1 do zarządzenia
nr 1/88 Dyrektora Zakładów […] z dnia 9 stycznia 1989 r., nie wymienia się
laboranta jako pracownika świadczącego pracę w warunkach szczególnych (czego
nie należy mylić z wykonywaniem pracy w warunkach szkodliwych oraz profitami
pracowniczymi (płacowo - socjalnymi) przyznawanymi z tego tytułu.
Powyższy wyrok Sądu Apelacyjnego wnioskodawca zaskarżył skargą
kasacyjną w całości. Skargę oparto na obydwu podstawach określonych w art. 3983
§ 1 pkt 1 i 2 k.p.c. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej (art. 3983
§ 1 pkt 1
k.p.c.) zarzucono błędną wykładnię:
5
a) przepisu § 2 ust. 1 oraz § 4 ust. 1 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. i
bezpodstawne przyjęcie, że skoro stanowisko „laboranta” w zakładach przemysłu
gumowego nie jest literalnie ujęte w tym wykazie to praca na tym stanowisku nie
może być wykonywana jako praca w warunkach szczególnych;
b) pkt 24 działu XIV wykazu A załącznika do rozporządzenia z 7 lutego
1983 r. i uznanie, że praca „laboranta” nie jest pracą w szczególnych warunkach,
pomimo że praca ta była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy jako
„kontrola jakości produkcji” na wydziale, w którym jako podstawowe wykonywane
są prace ujęte w wykazie, co jednoznacznie wynika zarówno z dokumentów
znajdujących się w aktach sprawy, opinii biegłego sądowego jak i zeznań
świadków.
W ramach podstawy procesowej (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.) skarga zarzuciła
naruszenie:
- art. 235 § 1 k.p.c. w związku z „art 233 § k.p.c.” przez pominięcie przez Sąd
II instancji całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie
oraz wydanie orzeczenia tylko na tej podstawie, że Sąd Apelacyjny ma już
ugruntowane orzecznictwo dotyczące pracy w warunkach szczególnych osób
zatrudnionych na stanowisku „laborant” w Firmie […];
- art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. przez sporządzenie
uzasadnienia zaskarżonego wyroku w sposób sprzeczny z powołanym przepisem,
tj. przy dokonywaniu ustaleń faktycznych Sąd odniósł się jedynie do części
materiału dowodowego, a pominął pozostały materiał dowodowy zgromadzony w
toku postępowania i nie uzasadnił, z jakich powodów Sąd odmówił tym pominiętym
dowodom wiarygodności i mocy dowodowej, jak również bez wskazania, dlaczego
ocena materiału dowodowego przyjęta przez sąd I instancji była błędna oraz brak
przekonującego wyjaśnienia motywów zmiany oceny tych dowodów i dokonania na
ich podstawie nowych ustaleń faktycznych;
- art. 382 k.p.c. przez wydanie orzeczenia z pominięciem wyników
postępowania dowodowego Sądu pierwszej instancji;
- art. 278 kp.c. przez przyjęcie, że ustalenie pracy w szczególnych
warunkach nie wymaga wiadomości specjalnych, czego konsekwencją było
dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie;
6
- art. 378 § 1 k.p.c. przez rozstrzygnięcie ponad granice apelacji i wskazanie
na nieprzydatność złożonej w sprawie opinii biegłego sądowego uznając, że
ustalenie pracy w szczególnych warunkach nie wymaga wiadomości specjalnych;
- art. 316 k.p.c. w związku z art. 87 Konstytucji RP przez wydanie orzeczenia
na podstawie przepisów nieobowiązujących w chwili orzekania, do których nie
odsyła art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej, tj. w oparciu o zarządzenie resortowe.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego w
całości i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego; ewentualnie - o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości przez oddalenie apelacji organu rentowego oraz
zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania
według norm przepisanych, przy uwzględnieniu kosztów zastępstwa radcy
prawnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna ma uzasadnione podstawy.
W załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.,
stanowiącym Wykaz A, w dziale XIV pod poz. 24. – jako prace w szczególnych
warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego –
wskazano: kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór
inżynieryjno - techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe
wykonywane są prace wymienione w wykazie. W pozycji tej zatem nie wymienia się
stanowiska pracy, lecz odwołuje się do czynności ogólnie pojętego nadzoru lub
kontroli w procesie produkcji wykonywanej w tych wydziałach i oddziałach, w
których zatrudnieni są pracownicy wykonujący pracę w warunkach szczególnych.
Definicję ustawową „pracy w szczególnych warunkach” zawiera art. 32 ust. 2
ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Mianowicie, zgodnie z tym przepisem, za
pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników
zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym
stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze
względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Praca w warunkach
7
szczególnych to praca, w której pracownik w sposób znaczny jest narażony na
niekorzystne dla zdrowia czynniki. Jako przykłady takiej pracy można wymienić:
pracę w zapyleniu, w oparach chemicznych, w wysokich temperaturach. Pracę taką
pracownik musi wykonywać stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym
na danym stanowisku (§ 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego
1983 r.), aby nabyć prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym. Celem
unormowania art. 184 ust. 1 w związku z art. 32 ustawy emerytalnej jest
umożliwienie osobom wykonującym przyczyniającą się do szybszego obniżenia
wydolności organizmu pracę w szczególnych warunkach wcześniejszego przejścia
na emeryturę.
Przedmiotem oceny w sprawie objętej niniejszą skargą kasacyjną była
wykładnia art. 184 w związku z art. 32 ustawy emerytalnej oraz § 2 pkt 1 i 2
rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny nie
odniósł się rzeczowo do ustaleń Sądu pierwszej instancji, z których wynika, że
wnioskodawca jako walcownik pracował na hali produkcyjnej tzw. walcowni i stale,
w pełnym wymiarze czasu pracy, wykonywał prace wymienione w wykazie A dziale
IV, poz. 21 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku
emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w
szczególnym charakterze, polegające na produkcji i przetwórstwie wyrobów
gumowych oraz półproduktów i środków pomocniczych do tych wyrobów. Pracując
na stanowisku laboranta wnioskodawca był natomiast obowiązany do badania
jakości półproduktów, prefabrykatów i mieszanek, z których następnie miała być
utworzona guma i opony. Nazwy tego stanowiska były różne - od zwykłego
laboranta, przez laborant - próbkarz, czy laborant - brakarz, jednakże istota
świadczonej pracy nie ulegała istotnej zmianie. Przeciętnie laborant spędzał ponad
połowę czasu na hali pobierając próbki, znakując palety i przekazując zlecenia oraz
„zwolnienia” do produkcji (przeciętnie powyżej 4-5 godzin), a resztę czasu pracował
w laboratorium poddając próbki procesowi wulkanizacji i sprawdzając ich jakość.
Czas pracy wnioskodawcy w tych dwóch miejscach zależał od wielu czynników,
takich jak: ilość włączonych mikserów produkujących mieszanki (im ich większa
ilość, tym więcej czasu spędzał na hali), ilość laborantów pracujących na jednej
zmianie, dziennego planu produkcji i dokonanego podziału zadań przez laborantów.
8
Zasadą było, że każdy laborant sam chodził na halę i pobierał próbki, jednakże
zdarzało się i tak, że jeden z nich pobierał próbki dla innych i dla siebie. Z racji tego,
że pobierano znaczne ilości próbek (w kilogramach), odcinając nożem kawałek
surowej gumy - prace te powierzano z reguły mężczyznom. Były „zatem i dni,
w których wnioskodawca spędzał 70-90% czasu pracy na walcowni”. Laboratorium
było niewielkim pomieszczeniem (o pow. ok. 30 m2
), wydzielonym na hali
produkcyjnej walcowni, jednak bez hermetycznej izolacji oddzielającej te dwa
pomieszczenia. Z tytułu tej pracy za okres od 1984 r. do 2005 r. pracodawca wydał
skarżącemu świadectwo pracy w szczególnych warunkach.
W ocenie Sądu Najwyższego takie świadectwo pracy w szczególnych
warunkach można potraktować jako domniemanie faktyczne wykonywania takiej
pracy, tak jak analizowane przez Sąd Apelacyjny nieobowiązujące już zarządzenia
resortowe stwarzały sui generis domniemanie faktyczne, że osoba zatrudniona na
stanowiskach wymienionych w tych zarządzeniach zatrudniona była w
szczególnych warunkach. W tej sytuacji zanegowanie treści takiego świadectwa
pracy wymagało nie tylko adekwatnej aktywności procesowej ze strony organu
emerytalnego, ale także przekonującej argumentacji w uzasadnieniu Sądu. Brak
danego stanowiska w zarządzeniu resortowym, wbrew ocenie Sądu drugiej
instancji, nie oznaczał, że osoba taka nie wykonywała pracy w szczególnych
warunkach.
W sposób zbyt ogólny Sąd Apelacyjny analizował pracę wnioskodawcy na
stanowisku laboranta jako „kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i
usług oraz dozór inżynieryjno - techniczny na oddziałach i wydziałach, w których
jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A”. W ocenie Sądu
Najwyższego w przepisie pkt 24 działu XIV wykazu A załącznika do rozporządzenia
z 7 lutego 1983 r. wymienione są trzy, wprawdzie podobne, ale różne rodzaje
pracy, posiadające własną specyfikę.
Kontrolę jakości produkcji można zdefiniować jako czynności podejmowane
w celu określania zgodności uzyskanej jakości cząstkowej wyrobu lub jego części z
wymaganiami zawartymi w dokumentacji konstrukcyjnej lub technologicznej; są to
planowe i systematyczne działania niezbędne do zapewnienia spełnienia wymagań
jakości końcowego produktu w procesie jego tworzenia (por. A. Hamrol,
9
W. Mantura, Zarządzanie jakością. Teoria i praktyka, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa 2002 r.). Kontrola jakości produkcji może być wykonywana przez cały
czas na terenie hali fabrycznej; wtedy nie ma wątpliwości, że podlega zaliczeniu do
wykonywanych tam prac w szczególnych warunkach. Może też, jak w niniejszej
sprawie, być wykonywana częściowo na terenie hali fabrycznej i częściowo w
laboratorium.
Zdaniem Sądu Najwyższego czynności kontroli jakości produkcji
wykonywanej w laboratorium przemysłowym w warunkach bezpośrednio
narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, porównywalnych do warunków
panujących w hali produkcyjnej na wydziałach i oddziałach, w których zatrudnieni
są pracownicy wykonujący pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu
rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników
zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze,
podlegają zaliczeniu do takich prac na podstawie wykazu A do tego rozporządzenia
działu XIV poz. 24.
W tym kontekście ustalenie Sądu Apelacyjnego, że praca w charakterze
laboranta w zakładach przemysłu chemicznego i lekkiego nie jest pracą w
warunkach szczególnych na terenie jakiegokolwiek laboratorium zakładowego
Firmy […] ocenić należy jako niepoparte adekwatnymi ustaleniami. Wprawdzie
ustalenie wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym
charakterze na danym stanowisku pracy nie wymaga wiadomości specjalnych
uzasadniających prowadzenie dowodu z opinii biegłego (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 8 stycznia 2009 r., I UK 201/08, LEX nr 738338), jednak w
ocenie niniejszego składu Sądu Najwyższego opinia biegłego może być pomocna
w ustaleniu, czy na terenie laboratorium panowały warunki szkodliwe dla zdrowia w
rozumieniu w/w przepisów. Ad casum biegły powołany przez Sąd pierwszej
instancji wskazał, że w trakcie czynności kontroli produkcji w laboratorium
wydobywały się szkodliwe związki siarki, a wysoka temperatura towarzysząca
przetwarzaniu prefabrykatów, olejów i wyrobów gumowych powodowała, że w
istocie praca w laboratorium była całkowicie porównywalna do pracy w hali
produkcyjnej.
10
Okoliczności te nie zostały w wystarczającym stopniu poddane analizie i
proste ich zanegowanie bez rzeczowych argumentów powoduje, że konieczne jest
ponowne rozpoznanie sprawy przez Sąd Apelacyjny w celu ustalenia, czy
wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace w
szczególnych warunkach oraz czy spełnił wszystkie warunki przyznania prawa do
emerytury z art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd Najwyższy na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji, o kosztach postępowania kasacyjnego
rozstrzygając stosownie do art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c.