Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt SNO 52/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 września 2015 r.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny w składzie:
SSN Henryk Gradzik (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Barbara Myszka
SSN Wojciech Katner
Protokolant Anna Kuras
przy udziale Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego dla okręgu Sądu Okręgowego
[…]
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 1 września 2015 r.
sprawy A. K.,
sędziego Sądu Rejonowego w […],
w związku z odwołaniem wniesionym przez obwinioną
od wyroku Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego […]
z dnia 20 marca 2015 r.,
1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
2. stwierdza, że koszty postępowania dyscyplinarnego
odwoławczego ponosi Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
W wyroku z dnia 20 marca 2015r., Sąd Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny uznał
obwinioną sędzię A. K. za winną popełnienia przewinienia dyscyplinarnego
polegającego na tym, że w grudniu 2013r., pełniąc stanowisko sędziego Sądu
2
Rejonowego poleciła sekretarz sądowej M. M. dopisanie do protokołu rozprawy z
dnia 23 września 2013r. w sprawie VI K …/12 punkt 4 postanowienia o treści
„Odczytano zeznania świadka K. R. na k. 94-95 i J.S. na k. 7-7, 56-58, 91-93
albowiem świadkowie zmarli”, czym dopuściła się oczywistej i rażącej obrazy
przepisu art. 151§1 Kodeksu postępowania karnego oraz uchybienia godności
urzędu sędziowskiego, tj. przewinienia określonego w art. 107§1 ustawy z dnia 27
lipca 2001r. Prawo o ustroju sądów powszechnych i za to na podstawie art. 109§1
pkt 2 tej ustawy wymierzył obwinionej karę dyscyplinarną nagany.
W odwołaniu od tego wyroku obwiniona sędzia A. K. podniosła zarzuty:
- błędu w ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na jego treść,
polegającego na uznaniu, że polecając sekretarz sądowej uzupełnienie protokołu
rozprawy z dnia 23 września 2013r. w sprawie VI K …/12, poprzez dopisanie
punktu 4 postanowienia, dopuściła się oczywistej i rażącej obrazy art. 151§1 k.p.k.,
a zatem uchybiła godności urzędu sędziowskiego, wyczerpując znamiona
przewinienia określonego w art. 107§1 u.s.p., alternatywnie:
- błędu w ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na treść wyroku,
polegającego na nieprzyjęciu, iż czyn wyczerpał znamiona przewinienia
dyscyplinarnego mniejszej wagi.
W konkluzji skarżąca wniosła o uniewinnienie od przypisanego jej czynu lub o
przyjęcie, że stanowi on wypadek mniejszej wagi i odstąpienie od wymierzenia jej
kary dyscyplinarnej.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje.
Uzasadniając pierwszy z zarzutów skarżąca nie kwestionowała ustalenia, że
poleciła sekretarz sądowej M. M. dopisanie w protokole rozprawy, już po jego
uprzednim podpisaniu, kolejnego punktu postanowienia, który miał dokumentować
przeprowadzenie dowodów z zeznań dwóch świadków w trybie art. 391§1 k.p.k., tj.
przez odczytanie tych zeznań złożonych w poprzednim stadium postępowania
karnego. Zarzuciła natomiast nietrafność ustalenia, że takie postąpienie stanowiło
oczywistą i rażącą obrazę art. 151§1 k.p.k.. Obwiniona utrzymywała, że
uzupełnienie treści protokołu z obrazą tego przepisu nie naruszyło jednak praw
oskarżonego, gdyż faktycznie czynność odczytania zeznań obu świadków została
przeprowadzona. Wyraziła własną ocenę przypisanego jej czynu, określając go
3
jako „swoiste niedopatrzenie”. Podważała tym samym kolejne ustalenie przyjęte za
podstawę wyroku, stwierdzające uchybienie godności urzędu sędziowskiego.
Przytoczone uzasadnienie zarzutu jest nieprzekonujące. Skarżąca pominęła
istotne aspekty przypisanego jej naruszenia prawa procesowego, a w rezultacie
bagatelizowała jego znaczenie. W związku z tym należy zauważyć, że kwestia
rozbieżności pomiędzy treścią protokołu rozprawy po podpisaniu a tą, którą
wprowadzono przez jego uzupełnienie z obrazą art.151§1 k.p.k., była przedmiotem
zarzutu apelacji od wyroku, wywiedzionej przez obrońcę oskarżonego T. R.
Obrońca podniosła w apelacji, że na rozprawie nie doszło do ujawnienia zeznań
świadków wymienionych w tym punkcie postanowienia, który dopisano już po
podpisaniu protokołu, a tym samym, że protokół w ostatecznym jego kształcie nie
odzwierciedla przebiegu rozprawy. Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy w […]
uznał zasadność zarzutu obrońcy i z tego, między innymi, powodu uchylił
zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania w pierwszej
instancji (k. 86-93). Nie można więc zgodzić się z argumentacją obwinionej, jakoby
obraza przepisu prawa procesowego nie naruszała in concreto praw i interesów
stron w postępowaniu karnym.
Niezależnie od tych uwag, nawiązujących do przebiegu postępowania, w
którym doszło do uzupełnienia przez obwinioną protokołu rozprawy z obrazą art.
151§1 k.p.k., należy generalnie podkreślić wagę i znaczenie protokołu czynności
procesowej jako dokumentu rejestrującego jej przebieg. Z całokształtu przepisów
rozdziału 16 Kodeksu postępowania karnego – Protokoły, wynika, że po podpisaniu
protokołu naniesienie w nim zmian może nastąpić tylko w sposób ściśle w nich
sformalizowany. W szczególności każde uzupełnienie treści protokołu rozprawy
wymaga omówienia i podpisania przez osoby podpisujące protokół, a więc przez
przewodniczącego składu orzekającego i protokolanta. Natomiast sprostowanie
protokołu (poza dopuszczonym w art. 154 k.p.k. sprostowaniem oczywistych
omyłek pisarskich i rachunkowych) może nastąpić tylko na wniosek strony i przy
respektowaniu uprawnień pozostałych stron w procedurze rozpoznawania wniosku.
Wykluczone jest, co zresztą oczywiste, wprowadzanie przez organ procesowy
jakichkolwiek nowych treści do protokołu po jego podpisaniu, tym bardziej bez
wiedzy stron. Uchybienie tym zasadom może stanowić oczywistą i rażącą obrazę
4
prawa, godzącą w gwarancje procesowe stron postępowania. W realiach sprawy
taka właśnie ocena czynu obwinionej jest trafna, a podniesiony w odwołaniu zarzut
błędu w ustaleniu co do charakteru i skutków obrazy prawa jawi się jako
bezzasadny w stopniu oczywistym.
Nie zasługiwał też na uwzględnienie zarzut błędu w ustaleniu, że przypisanym
przewinieniem obwiniona uchybiła godności urzędu sędziowskiego. Sąd pierwszej
instancji, tak właśnie przyjmując, zwrócił uwagę, że wprowadzenie istotnych zmian
do podpisanego już protokołu rozprawy bez wiedzy stron, podważa zaufanie do
uczciwości sędziego oraz przekonanie o jego bezstronności. Należy zgodzić się z
tą oceną, zwłaszcza jeśli uwzględnić, że obwiniona wydała z naruszeniem
przepisów polecenie zmiany treści protokołu pracownicy sekretariatu, a asystentce
sędziego zaleciła sporządzenie projektu uzasadnienia wyroku przy założeniu, że
protokół rozprawy zawiera już inną, dopisaną treść. Zmierzając do podważenia
omawianego ustalenia skarżąca nie negowała wprost przytoczonej za Sądem
pierwszej instancji motywacji, lecz nawiązala do wcześniej wyrażonej własnej
oceny, jakoby obraza prawa nie była w tym wypadku oczywista ani rażąca, co w
konsekwencji nie pozwalałoby także uznać przewinienia za uchybiającego godności
sędziego. Stanowisko obwinionej w tym względzie opiera się, co wyżej wykazano,
na subiektywnej przesłance, deprecjonującej wagę i okoliczności, w jakich doszło
do obrazy przepisów regulujących wprowadzanie zmian w protokole rozprawy.
Drugi z zarzutów odwołania jest nietrafnie sformułowany. Nieprzyjęcia przez
Sąd meriti kwalifikacji przewinienia dyscyplinarnego jako wypadku mniejszej wagi,
w rozumieniu art. 109§5 u.s.p., nigdy nie można utożsamiać z błędem w
ustaleniach faktycznych. Nietrafność ocen w tym względzie może natomiast
prowadzić, w zależności od okoliczności sprawy, bądź do obrazy prawa
materialnego, bądź wymierzenia rażąco niewspółmiernej kary. Żadna z tych
interpretacji zarzutu stawianego w odwołaniu nie wiedzie do przyznania mu racji.
Sprzeciwia się temu ocena całokształtu przytoczonych wyżej okoliczności
przewinienia dyscyplinarnego. W przekonaniu Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego wykluczają one sprowadzenie przedmiotowego czynu do wypadku
mniejszej wagi, zwłaszcza jeśli zważyć, że sprzeczne z procedurą wprowadzenie
zmian w protokole rozprawy dało stronie skarżącej wyrok Sądu Rejonowego
5
podstawę do skutecznego podniesienia zarzutu w apelacji. Wymierzona obwinionej
kara dyscyplinarna nagany nie mogła być uznana za rażąco niewspółmiernie
surową.
Z tych wszystkich względów, wobec bezzasadności zarzutów odwołania,
zaskarżony wyrok należało utrzymać w mocy.