Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 430/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 września 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jolanta Frańczak (przewodniczący)
SSN Romualda Spyt
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania A. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w N.
o rentę z tytułu niezdolności do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 8 września 2015 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 21 maja 2014 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia
21 maja 2014 r. oddalił apelację ubezpieczonej A. P. od wyroku Sądu Okręgowego
– Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w N. z dnia 7 sierpnia 2013 r.,
oddalającego wniesione przez nią odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych Oddziału w N. z dnia 15 września 2011 r., odmawiającej jej prawa do
2
renty z tytułu niezdolności do pracy wobec uznania przez komisję lekarską ZUS
orzeczeniem z dnia 8 września 2011 r., iż nie jest osobą niezdolną do pracy.
Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawczyni A. P., urodzona 6 października
1957 r., posiada wykształcenie podstawowe, ostatnio przed przyznaniem prawa do
renty pracowała na stanowisku obuwnika-montażysty. W 1989 r. rozpoczęła pracę
w Zakładach Przemysłu Skórzanego P., a następnie pracowała w firmie „W.”, gdzie
wykonywała czynności na stanowisku obuwnika-montażysty, polegające na
gumowaniu butów i podeszw przy taśmie produkcyjnej w pozycji stojącej. W dniu
26 marca 1996 r. uległa wypadkowi w drodze do pracy. W okresie od 28 marca
2000 r. do 31 października 2009 r. pobierała rentę z tytułu niezdolności do pracy w
związku z wypadkiem w drodze do pracy. Prawomocnym wyrokiem z dnia 24 lutego
2011 r., Sąd Okręgowy w N. oddalił odwołanie wnioskodawczyni od decyzji organu
rentowego odmawiającej przyznania jej prawa do renty z tytułu niezdolności do
pracy w związku z wypadkiem w drodze do pracy na dalszy okres.
Powołani przez Sąd pierwszej instancji biegli sądowi lekarze specjaliści z
zakresu: ortopedii, chirurgii naczyniowej oraz kardiologii ustalili, że u
wnioskodawczyni występują takie schorzenia, jak: stan po przebytym złamaniu
kostek podudzia lewego leczony operacyjnie z praktyczną artrodezą stawu
skokowo-goleniowego lewego i skokowo-piętowego lewego, zmiany
zwyrodnieniowe kręgosłupa z zespołem bólowym, bez ograniczenia funkcji
dynamicznej, bez objawów rozciągowych, wczesne zmiany zwyrodnieniowe
stawów biodrowych i kolanowego lewego, nadciśnienie tętnicze l/ll° WHO z
obserwacją w kierunku choroby niedokrwiennej serca, żylaki C1-C2 w obrębie obu
kończyn dolnych, bez cech zespołu pozakrzepowego, bez zmian troficznych na
skórze i otyłość prosta. W opinii biegłych, zdiagnozowane u wnioskodawczyni
schorzenia nie czynią jej niezdolną do pracy do dnia 30 listopada 2012 r., zaś od 1
grudnia 2012 r. jest ona częściowo niezdolna do pracy z uwagi na pogorszenie
stanu narządu ruchu w związku z wystąpieniem objawów korzeniowych (na
podstawie opinii biegłego neurochirurga).
W szczegółowych opiniach przedłożonych do akt sprawy biegli uzasadniali
swoje oceny, i tak biegły ortopeda Z. C. wyjaśnił, iż występująca u
wnioskodawczyni artrodeza stawu skokowego lewego (skokowo-goleniowego i
3
skokowo-piętowego) w następstwie przebytego złamania podudzia lewego nie
powoduje u niej dysfunkcji lokomocyjnej. Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa
piersiowego i lędźwiowo krzyżowego z dyskopatią bez objawów korzeniowo-
rozciągowych nie mają istotnego ograniczenia funkcji dynamicznej. Natomiast
wczesne zmiany zwyrodnieniowe stawów biodrowych i kolanowego lewego bez
istotnego ograniczenia ruchomości tych stawów również nie upośledzają
sprawności ruchowej wnioskodawczyni w stopniu uzasadniającym orzeczenie
niezdolności do pracy ze strony schorzeń narządu ruchu.
Biegli kardiolog i chirurg naczyniowy w uzasadnieniu swojej opinii wskazali,
że stwierdzone u wnioskodawczyni nadciśnienie tętnicze przebiega tylko z
okresowo wysokimi wartościami ciśnienia krwi i nieprawidłową reakcją na większy
wysiłek, nie powoduje obecnie w badaniu klinicznym niewydolności krążenia, jak
również nie spowodowało dotychczas istotnych wtórnych zmian narządowych, poza
niewielkim zaczynającym się przerostem lewej komory i niewielkim poszerzeniem
aorty wstępującej. Podali, że w wywiadzie obecne są niecharakterystyczne
dolegliwości stenokardialne, jednak biorąc pod uwagę ostatni test wysiłkowy z 12
października 2011 r. nie można na jego podstawie rozpoznać istotnej klinicznie i
orzeczniczo choroby niedokrwiennej serca. Żylaki obu kończyn dolnych przebiegają
bez zastoju żylnego, cech zespołu pozakrzepowego, czy zmian troficznych na
skórze. W opinii tych biegłych stan wydolności układu krążenia pozwala na
wykonywanie przez odwołującą się ostatnio wykonywanej przez nią pracy fizycznej
z uwzględnieniem systematycznego, rygorystycznego przyjmowania leków
hipotensyjnych, w tym modyfikacji leczenia, kompresoterapii 2° ucisku oraz
rygorystycznego przestrzegania diety.
Biegły ortopeda K. B. wyjaśnił, że po złamaniu kostek podudzia lewego
doszło u wnioskodawczyni do praktycznej artrodezy stawu skokowo-goleniowego i
skokowo-piętowego lewego. Istniejące ograniczenia ruchomości powodują
zmniejszenie sprawności statycznej i dynamicznej lewej kończyny dolnej. Biegły
podkreślił, iż po okresie jaki upłynął od chwili złamania, doszło do adaptacji
wnioskodawczyni do istniejących ograniczeń. Samo stwierdzenie zmniejszonej
ruchomości stawu skokowo-goleniowego lewego nie przesądza o znacznym
ograniczeniu funkcji lewej kończyny dolnej, gdyż doświadczenie kliniczne uczy, że
4
w sytuacji, gdy dojdzie do artrodezy stawu dolegliwości ulegają zmniejszeniu.
Biegły podał, że wnioskodawczyni nie może wykonywać pracy wymagającej pełnej
sprawności kończyn dolnych, z komponentą długotrwałego stania lub chodzenia.
Praca bez powyższych wymogów, np. praca ze zmiennymi obciążeniami, taka jak
praca częściowo siedząca, a częściowo wymagająca chodzenia, praca siedząca,
lekka praca fizyczna są możliwe do wykonywania. Zdaniem biegłego, nie ma
podstaw do oceny, że wnioskodawczyni, z wykształceniem podstawowym, jest
niezdolna do pracy.
Wobec podnoszonych przez wnioskodawczynię zastrzeżeń do powyższych
opinii biegli sądowi w opiniach uzupełniających podtrzymali swoje dotychczasowe
stanowiska. Biegli chirurg naczyniowy i kardiolog wyjaśnili, iż uzyskane w teście
wysiłkowym obciążenie ok. 7,0 METs przed uzyskaniem tętna należnego dla wieku,
odpowiada średnio ciężkiej pracy fizycznej. Stwierdzony w badaniu
echokardiograficznym początkowy przerost mięśnia wolnej ściany lewej komory
przy wieloletnim trwaniu nadciśnienia wskazuje na dobre jego długotrwałe
wyrównanie. Stwierdzone u wnioskodawczyni wahania ciśnienia są zjawiskiem
fizjologicznym również u osób zdrowych. Wskazali, że badanie fizykalne układu
naczyń obwodowych, jest zgodne z badaniem chirurga naczyniowego z dnia 25
sierpnia 2011 r., który nie stwierdził obecności skrzeplin czy niedrożności układu
żylnego. Biegły ortopeda Z. C. wyjaśnił, że dolegliwości bólowe kręgosłupa
wynikają ze zmian zwyrodnieniowych, zwłaszcza w jego odcinku lędźwiowo-
krzyżowym, jednakże bez istotnego ograniczenia ruchomości i nasilają się w
końcowej fazie ruchów, dlatego nie mają charakteru stałego. Choroba
zwyrodnieniowa przebiega bez ograniczenia funkcji dynamicznej i bez objawów
korzeniowo-rozciągowych, co świadczyłoby o ucisku na struktury układu
nerwowego. W ocenie tego biegłego, charakter dolegliwości bólowych i
ograniczenie ruchomości ma związek z niewielkimi zmianami w postaci wyrośli
kostnych na przednich krawędziach trzonów kręgowych oraz zmian w stawach
międzykręgowych. Biegły ortopeda K. B. - w odpowiedzi na podniesione przez
wnioskodawczynię zarzuty - podał, że przy sporządzaniu opinii analizował
dokumentację medyczną, zarówno dostarczoną przez wnioskodawczynię, jak i
znajdującą się w aktach sprawy, w tym również opis NMR kręgosłupa piersiowego
5
z dnia 29 października 2009 r. i lędźwiowo- krzyżowego z 1 lipca 2011 r. Biegły
wskazał, że pomimo stwierdzanych radiologicznie zmian zwyrodnieniowych stawów
biodrowych i krzyżowo-biodrowych nie stwierdza się istotnego orzeczniczo
ograniczenia ruchomości w tych stawach. Dodał, że ograniczenia ruchomości w
stawach biodrowych nie powodują obecnie konieczności wykonywania
endoprotezoplastyki tych stawów.
W związku z kolejnymi zarzutami wnioskodawczyni do sporządzonych przez
biegłych opinii Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego lekarza
neurochirurga i na jej podstawie ustalił, że wnioskodawczyni jest częściowo
niezdolna do pracy od dnia 1 grudnia 2012 r., na okres 12 miesięcy. Z opinii
biegłego neurochirurga wynikało, że występujące u wnioskodawczyni objawy
neurologiczne pozostają w logicznej medycznej korelacji z badaniem
radiologicznym i powodują u niej uzasadnione dolegliwości ograniczające
sprawność ruchową w stopniu znacznie zmniejszającym zdolność do wykonywania
prac wymagających długotrwałego przyjmowania pozycji wymuszonej, stania,
schylania się, dźwigania ciężarów. Dolegliwości te datują się od wielu lat, zaś w
obrazie rezonansu magnetycznego są widoczne od 2011 r. Według biegłego, we
wcześniejszych opiniach, których biegły nie podważył, nie było stwierdzenia o
objawach rozciągowych, dlatego też biegły neurochirurg nie stwierdził niezdolności
do pracy we wcześniejszym okresie, przed dniem 1 grudnia 2012 r. W opinii
uzupełniającej, wydanej na skutek złożenia przez wnioskodawczynię zarzutów,
biegły neurochirurg powtórzył, iż nie ma podstaw do negowania rzetelności oceny
stanu zdrowia badanej dokonanej przez biegłych w sporządzonych dotychczas
opiniach, albowiem obecność zmian morfologicznych w badaniu obrazowym
rezonansu magnetycznego nie musi przekładać się każdorazowo na objawy
kliniczne.
Sąd Apelacyjny zaaprobował ustalenia faktyczne poczynione w sprawie
przez Sąd pierwszej instancji. Uznał również, że analiza prawna ustalonego stanu
faktycznego prowadzi do oceny o braku podstaw do uwzględnienia odwołania.
Zdaniem Sądu drugiej instancji, odwołująca się, pomimo występujących schorzeń,
nie jest osobą niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia
1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity
6
tekst: Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 ze zm., dalej: ustawa o emeryturach i rentach).
Podstawę do takiej oceny stanowiły opinie biegłych, którzy jednoznacznie
stwierdzili, że stan zaawansowania zdiagnozowanych u ubezpieczonej schorzeń
nie prowadzi do naruszenia sprawności organizmu w stopniu uzasadniającym
stwierdzenie niezdolności do pracy w dacie wydania zaskarżonej decyzji i później -
do 30 listopada 2012 r.
Sąd Apelacyjny wskazał, że ocena stanu zdrowia odwołującej się w
kontekście prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy musi być dokonywana na
dzień złożenia wniosku o świadczenie, czy też najpóźniej na dzień wydania decyzji
przez organ rentowy. Tak też, biegli sądowi jednoznacznie stwierdzili, iż
zaobserwowany u wnioskodawczyni rodzaj i stopień schorzeń, w tym głównie
zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa z zespołem bólowym, bez ograniczenia funkcji
dynamicznej, bez objawów rozciągowych, zmiany zwyrodnieniowe stawów
biodrowych i kolanowego lewego, stan po przebytym złamaniu kostek podudzia
lewego leczonym operacyjnie z praktyczną artrodezą stawu skokowo - goleniowego
lewego i skokowo - piętowego lewego, nadciśnienie tętnicze l/ll° WHO, żylaki w
obrębie obu kończyn dolnych, bez cech zespołu pozakrzepowego, bez zmian
troficznych na skórze oraz otyłość prosta, nie narusza sprawności organizmu w
stopniu uzasadniającym uznanie jej za osobę niezdolną do pracy w dacie wydania
decyzji i później - do 30 listopada 2012 r. Z opinii wszystkich powołanych przez Sąd
pierwszej instancji biegłych sądowych lekarzy specjalistów wynika, że
wnioskodawczyni jest zdolna do wykonywania pracy zarobkowej, a ocena ta jest
zgodna z oceną jej stanu zdrowia dokonaną orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS-
u i trzech lekarzy specjalistów - członków komisji lekarskiej ZUS-u, orzekającej w
dniu 8 września 2011 r. W oparciu o przedstawione opinie i ich analizę Sąd
odwoławczy stwierdził, iż nie można uznać, aby odwołująca się przed dniem 1
grudnia 2012 r., a na dzień wydania zaskarżonej decyzji była osobą niezdolną do
pracy. Tym samym zgodnie z art. 57 w związku z art. 12 ustawy o emeryturach i
rentach nie spełniła przesłanki warunkującej nabycie prawa do renty z tytułu
niezdolności do pracy. Sąd Apelacyjny w konsekwencji przyjął, że w rozpoznawanej
sprawie zarzuty podniesione przez skarżącą w apelacji, odnoszące się do ustaleń
7
poczynionych w zakresie jej stanu zdrowia są nieusprawiedliwione i na podstawie
art. 385 k.p.c. wniesioną przez nią apelację oddalił.
Ubezpieczona od powyższego wyroku wywiodła skargę kasacyjną,
zaskarżając go w całości, a w podstawach skargi podniosła zarzuty:
1) naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na
wynik sprawy, a to:
– art. 285 § 2 k.p.c. i art. 286 k.p.c. w związku z art. 387 k.p.c. przez
ustalenie braku niezdolności do pracy ubezpieczonej, u której stwierdzono
wiele schorzeń, bez przeprowadzenia dowodu z dodatkowej, kompleksowej,
łącznej opinii biegłych lekarzy z zakresu ortopedii, chirurgii naczyniowej,
kardiologii, neurochirurgii, co uniemożliwiło ustalenie wzajemnego i
jednoczesnego oddziaływania schorzeń o różnym podłożu medycznym na
organizm ubezpieczonej i tym samym stopnia naruszenia jego sprawności;
– art. 227 k.p.c. w związku z art. 287 § 1 k.p.c., art. 285 § 2 k.p.c. i art. 278 §
1 k.p.c. przez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z
łącznej opinii biegłych lekarzy z zakresu ortopedii, chirurgii naczyniowej,
kardiologii oraz neurochirurgii, pomimo że wniosek ten zmierzał do
wyjaśnienia kwestii wymagającej wiadomości specjalnych, czy suma
schorzeń rozpoznanych u ubezpieczonej powoduje u niej niezdolność do
pracy;
– art. 382 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. polegające
na nierozpoznaniu przez Sąd Apelacyjny wszystkich zarzutów podniesionych
przez ubezpieczoną w apelacji, w tym wzajemnej sprzeczności w opiniach
biegłych lekarzy ortopedów oraz zarzutów sformułowanych przez lekarza
leczącego ubezpieczoną;
2) naruszenia prawa materialnego, a to:
– art. 12 ust. 1 i 2 i art. 13 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach przez ich
błędne zastosowanie w sytuacji, gdy zakres niezbędnych do poczynienia
ustaleń nie został wyczerpany wskutek naruszeń przepisów postępowania
opisanych w pkt 1).
8
Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw.
Ubezpieczona odwołała się od decyzji organu rentowego, odmawiającej jej
prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy ze względu na brak przesłanki z art.
57 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach. W tym kontekście spór w
rozpoznawanej sprawie sprowadzał się do oceny stanu zdrowia (naruszenia
sprawności organizmu) ubezpieczonej w związku z wymaganiem stwierdzenia
przynajmniej częściowej niezdolności do pracy jako warunku przyznania
świadczenia rentowego.
Decydujące znaczenie dla prawidłowego zastosowania prawa materialnego
(art. 12, art. 13, art. 57 ustawy o emeryturach i rentach) miały ustalenia faktyczne.
Rozstrzygnięcie sprawy wymagało przede wszystkim ustalenia, czy skarżąca jest
osobą niezdolną do pracy, a w szczególności, czy spełnia warunki przewidziane w
art. 12 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach. Zgodnie z tym przepisem częściowo
niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do
pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Ustalenie tej okoliczności
wymaga wiadomości specjalnych w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c. Rację ma
skarżąca, gdy twierdzi, że w judykaturze przyjmuje się, iż ograniczenie
samodzielności sądu w zakresie dokonywania ustaleń wymagających wiadomości
specjalnych, wynikające z art. 278 § 1 k.p.c., obejmuje w sprawie o rentę z tytułu
niezdolności do pracy również ocenę wzajemnego powiązania różnych schorzeń
stwierdzonych u osoby ubiegającej się o rentę i skutków tych powiązań. Skarżąca
nie zauważa jednak, że zgodnie z art. 285 § 2 k.p.c., biegli mogą złożyć opinię
łączną. Nie ma więc normy (przepisu) o konieczności dopuszczenia przez Sąd
dowodu z opinii łącznej biegłych lekarzy w każdej sytuacji, gdy u ubezpieczonego
stwierdza się więcej niż jedno schorzenie. Brak jest zatem podstaw do
formułowania ogólnej tezy, że przepisy postępowania wymagają by biegli - jeżeli
9
zachodzi potrzeba zasięgnięcia opinii kilku biegłych - zawsze składali tylko jedną
wspólną opinię. Przy podejmowaniu takiej decyzji należy mieć na uwadze przede
wszystkim okoliczności faktyczne sprawy. Kompleksowa ocena stanu zdrowia
osoby ubiegającej się o świadczenie rentowe, w zależności od okoliczności
faktycznych, może wymagać opinii łącznej biegłych lekarzy, bądź zasięgnięcia
dodatkowej opinii tych samych biegłych (art. 286 k.p.c.), czy też zasięgnięcia opinii
innego (kolejnego) biegłego (lub innych biegłych - art. 286 k.p.c.).
Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu drugiej instancji, że skorzystanie
przez Sąd Okręgowy zarówno z dowodu z opinii dwóch biegłych lekarzy ortopedów
(oprócz dowodu z opinii biegłych lekarzy kardiologa i chirurga naczyniowego), jak i
z dowodu z opinii uzupełniających wszystkich biegłych oraz dopuszczenie
dodatkowo dowodu z opinii biegłego neurochirurga (wraz z opinią uzupełniającą),
biorąc pod uwagę stwierdzone u ubezpieczonej schorzenia i ich wpływ na jej
zdolność do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach, dało
możliwość kompleksowej oceny jej stanu zdrowia. Jeśli dodatkowo uwzględnić, że
biegły neurochirurg w sposób precyzyjny odniósł się do wniosków przedstawionych
w innych opiniach, zwłaszcza biegłych ortopedów, nie negując w żaden sposób
przedstawionej przez nich oceny stanu zdrowia wnioskodawczyni w okresie
poprzedzającym dzień 1 grudnia 2012 r., a zwłaszcza w chwili wydawania
zaskarżonej decyzji, nie ma podstaw do stwierdzenia, że konieczne było
dopuszczenie jeszcze dowodu z opinii łącznej wszystkich biegłych, w tym
zwłaszcza biegłych ortopedów i neurochirurga. Wszystkie okoliczności, jakie
mogłyby być ustalone na podstawie takiej opinii, zostały bowiem wyjaśnione w
sposób opisany powyżej i nie ma żadnych przesłanek do stwierdzenia, że opinia
łączna tych biegłych mogłaby zaowocować jakimiś innymi wnioskami.
Należy przy tym zauważyć, że z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że
z uwagi z uwagi na stan wydolności układu krążenia ubezpieczona może
wykonywać dotychczasowe zatrudnienie, zaś z punktu widzenia ortopedycznego
skarżąca nie może wykonywać jedynie pracy wymagającej pełnej sprawności
kończyn dolnych, z komponentą długotrwałego stania lub chodzenia. Praca bez
tego rodzaju wymogów, np. praca ze zmiennymi obciążeniami (częściowo
siedząca, częściowo wymagająca chodzenia), praca siedząca, lekka praca fizyczna
10
są możliwe do wykonywania. Biorąc to pod uwagę trudno uznać za zasadny zarzut
skarżącej, że brak opinii łącznej doprowadził do tego, iż nie zostało ustalone, „czy
ubezpieczona może wykonywać dotychczasową pracę czy też może podjąć inne
zatrudnienie”. Odnoszenie tej forsowanej przez skarżącą tezy również do
przeciwskazań ujawnionych przez biegłego neurochirurga nie może przynieść
oczekiwanego przez ubezpieczoną efektu, skoro ten właśnie biegły uznał ją za
częściowo niezdolną do pracy, tyle że od daty późniejszej niż brana pod uwagę
przy rozpoznawaniu odwołania od decyzji będącej sporną w niniejszej sprawie.
Kwestia istnienia niezdolności do pracy od tej a nie wcześniejszej daty została zaś
w sposób należyty wyjaśniona przez Sąd, o czym była już wyżej mowa.
Kwestia prawidłowości oceny dowodów w postaci opinii biegłych lekarzy
uchyla się zaś spod kontroli kasacyjnej, albowiem zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c.,
podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub
oceny dowodów. Tak zaś należy zakwalifikować ten zarzut skarżącej, w którym
formalnie zarzucając Sądowi drugiej instancji naruszenie art. 382 w związku z art.
328 § 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c., przez nierozpoznanie wszystkich zarzutów
podniesionych przez ubezpieczoną w apelacji, w tym wzajemnej sprzeczności w
opiniach biegłych lekarzy ortopedów oraz zarzutów sformułowanych przez lekarza
leczącego ubezpieczoną, faktycznie podważa dokonaną przez Sąd ocenę tych
zarzutów, o czym świadczy uzasadnienie tej podstawy skargi kasacyjnej,
sprowadzające się do polemiki ze stanowiskiem Sądu drugiej instancji odnośnie do
zasadności tych zarzutów.
W konsekwencji nie ma żadnych podstaw do stwierdzenia, że Sąd
Apelacyjny nie ustalił, bądź ustalił nieprawidłowo stan faktyczny w niniejszej
sprawie, czego skutkiem jest niemożliwość uwzględnienia zarzutów skarżącej
odnoszących się nie tylko do naruszenia przepisów postępowania, ale i
dotyczących naruszenia prawa materialnego.
W judykaturze Sądu Najwyższego przyjmowane jest zgodnie, że utrata
zdolności do pracy nie może być utożsamiana z niezdolnością do wykonywania
ostatniego z dotychczasowych zatrudnień, jeżeli pracownik może podjąć pracę
zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji (tak np. Sąd Najwyższy w wyrokach z
dnia 1 grudnia 2000 r., II UKN 113/00, OSNAPiUS 2002 nr 14, poz. 343; z dnia 12
11
marca 2007 r., I UK 299/06, OSNP 2008 nr 7-8, poz. 112). Przez kwalifikacje
zawodowe należy rozumieć zarówno kwalifikacje formalne, czyli przygotowanie
zawodowe udokumentowane świadectwami ukończenia nauki, dyplomami,
zaświadczeniami, a także kwalifikacje rzeczywiste w postaci doświadczenia i
praktyki zawodowej, które bez potrzeby przekwalifikowania zawodowego pozwalają
podjąć pracę w innych warunkach i na innym stanowisku niż zajmowanym przed
uzyskaniem świadczeń rentowych, ale zgodnym z poziomem posiadanych
kwalifikacji zawodowych. Praca w zakładach obuwniczych na stanowisku
„obuwnika – montażysty” nie była związana z posiadaniem „szczególnych
kwalifikacji zawodowych” i była jedną z odmian nieskomplikowanych prac
fizycznych, niewymagających specjalistycznego przygotowania zawodowego.
Uwzględniając dodatkowo, że skarżąca posiada wykształcenie podstawowe, brak
jest podstaw do zanegowania stanowiska Sądu odwoławczego, że nie utraciła ona
(w okresie przed 1 grudnia 2012 r.) w znacznym stopniu zdolności do wykonywania
pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, skoro zachowała zdolność do
wykonywania prostych prac fizycznych (lekkich, siedzących, częściowo siedzących,
częściowo wymagających chodzenia). W konsekwencji w okresie spornym w
niniejszej sprawie nie mogła być uznana za osobę częściowo niezdolną do pracy w
myśl art. 12 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach, co oznaczało niespełnienie
jednego z warunków uprawniających do renty z tytułu niezdolności do pracy, o
którym mowa w art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art.
39814
k.p.c.).