Pełny tekst orzeczenia

.
Sygn. akt I CSK 800/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 września 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
Protokolant Ewa Krentzel
w sprawie z powództwa W. K.
przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń na Życie […] S.A. w W.
o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 30 września 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 10 kwietnia 2014 r.,
I. oddala skargę kasacyjną w zakresie zaskarżającym wyrok
Sądu Apelacyjnego co do punktów I, III i IV,
II. umarza postępowanie kasacyjne w pozostałym zakresie,
III. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 120,-
(sto dwadzieścia) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powód W. K. wniósł o uznanie za niedozwolone i o zakazanie
wykorzystywania w obrocie z konsumentami przez pozwanego H. G. Ż.
Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. w W., którego następcą prawnym jest Towarzystwo
Ubezpieczeń na Życie […] S.A. w W., postanowień wzorca umowy „Ogólne
Warunki Dodatkowego Ubezpieczenia Szpitalnego (symbol SZP)” o treści:
- „Świadczenie z tytułu hospitalizacji przysługuje maksymalnie za okres 90
(dziewięćdziesięciu) dni w każdym rocznym okresie ubezpieczenia” (§ 6 ust. 2
zd. 2);
- „W ramach ochrony ubezpieczeniowej Towarzystwo gwarantuje świadczenia
z tytułu zdarzeń określonych w § 3 ust. 2 i 3 na następujących zasadach:
świadczenie z tytułu hospitalizacji, które przysługuje Ubezpieczonemu pod
warunkiem, że hospitalizacja trwała co najmniej 5 (pięć) dni” (§ 6 ust. 3 pkt 1).
Wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2013 r. Sąd Okręgowy w W. – Sąd Ochrony
Konkurencji i Konsumentów oddalił powództwo.
Sąd ustalił, że H. G. Ż. Towarzystwo Ubezpieczeń i jego następca prawny
Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie […] S.A. w W. są zakładami ubezpieczeń i w
ramach prowadzonej działalności ubezpieczeniowej zawierają z konsumentami
umowy grupowego ubezpieczenia na życie związane z ubezpieczeniowym
funduszem kapitałowym (ogólne warunki umów o symbolu GUF) połączone z
dodatkowymi umowami ubezpieczenia szpitalnego (ogólne warunki umów o
symbolu SZP). We wzorcu umowy podstawowej wskazano, że jest zawierana na
okres jednego roku i obowiązuje od początku umowy ubezpieczenia, a ochrona
ubezpieczeniowa zaczyna się w dniu wskazanym w art. 7, ale nie wcześniej jak po
uiszczeniu składki. Umowa, pod pewnymi warunkami, ulega przedłużeniu na okres
kolejnego jednego roku. We wzorcu umowy ubezpieczenia szpitalnego
zamieszczono postanowienia dotyczące zakresu ochrony ubezpieczeniowej o treści
określonej wyżej. Sąd pierwszej instancji ocenił, że pozwany stosując w ramach
prowadzonej działalności gospodarczej sporne postanowienia § 6 ust. 2 zd. 2 i § 6
ust. 3 pkt 1 tego wzorca nie naruszył interesów konsumentów, gdyż nie zostały
3
spełnione przesłanki z art. 3851
§ 1 k.c. Uznał, że wprawdzie takie same
postanowienia zawarte w umowach innych zakładów ubezpieczeń zostały uznane
za klauzule niedozwolone, ale moc wiążąca i powaga rzeczy osądzonej wyroków
wydanych w tym zakresie nie rozciąga się na postanowienia innych wzorców
stosowane przez innego przedsiębiorcę, a kontrola abstrakcyjna nie może
prowadzić do generalnego wyłączenia danych klauzul z obrotu. Dokonując
kwalifikacji prawnej umowy ubezpieczenia jako umowy wzajemnej Sąd wskazał, że
świadczeniem głównym ubezpieczającego jest opłata składki, a ubezpieczonego –
udzielenie ochrony ubezpieczeniowej. Są to jednocześnie postanowienia
przedmiotowo istotne, które w tym wypadku zostały sformułowane w sposób
jednoznaczny i świadomie przyjęte przez strony. Opinia biegłego sądowego
wykazała, że metodologia kalkulacji składki ubezpieczenia była zgodna z zasadami
matematyki ubezpieczeniowej obowiązującej ubezpieczycieli. Podstawą oddalenia
powództwa było niespełnienie przesłanek z art. 3851
§ 1 zd. 2 k.c., tj.
zakwestionowanie postanowień umownych, które określają główne świadczenia
stron, brak ich sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz naruszenia interesu stron o
charakterze rażącym.
Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2014 r. Sąd Apelacyjny zmienił powyższe
rozstrzygnięcie poprzez uznanie za niedozwolone i zakazanie stosowania
postanowienia § 6 ust. 2 zd. 2 wzorca umownego o treści: „Świadczenie z tytułu
hospitalizacji przysługuje maksymalnie za okres 90 (dziewięćdziesięciu) dni w
każdym rocznym okresie ubezpieczenia” oraz oddalił apelację powoda w
pozostałym zakresie. Sąd wskazał na istotne wady uzasadnienia rozstrzygnięcia, w
tym co do oznaczenia głównego świadczenia stron, sprzeczność i niezrozumiałą
argumentację dotyczącą przyczyn oddalenia powództwa. Stwierdził, że przyjęcie
ekwiwalentności świadczeń potwierdzone prawidłowym wyliczeniem składki
ubezpieczeniowej nie dowodzi braku niedozwolonego charakteru zaskarżonych
postanowień Ogólnych Warunków Dodatkowego Ubezpieczenia Szpitalnego.
Podzielił stanowisko powoda, że sporne postanowienia nie dotyczą głównych
świadczeń stron umowy ubezpieczenia wskazując, że po stronie ubezpieczającego
jest nim świadczenie pieniężne (zapłata składki ubezpieczeniowej) a zakładu
ubezpieczeń - spełnienie określonego świadczenia pieniężnego w postaci
4
umówionego odszkodowania lub innego świadczenia. Ocenił, że postanowienie
zawarte w § 6 ust. 2 zd. 2 o.w.u., które przewiduje świadczenie z tytułu
hospitalizacji maksymalnie za okres dziewięćdziesięciu dni w każdym rocznym
okresie ubezpieczenia rażąco krzywdzi konsumenta oraz narusza dobre obyczaje
poprzez co najmniej kreowanie stanu niepewności co do tego, czy konsument
uzyska spodziewaną ochronę ubezpieczeniową, zwłaszcza jeżeli okres jego
hospitalizacji rozpocznie się w ciągu ostatnich czterech dniach trwania umowy.
Interpretacja tego postanowienia może również prowadzić do wniosku, że
ogranicza on odpowiedzialność pozwanego do formalnego końca umowy, zatem w
wypadku pobytu w szpitalu, którego początek przypadnie na krócej niż
dziewięćdziesiąt dni przed formalnym końcem okresu ubezpieczenia rozmiar
świadczenia może być niższy i ograniczony do jego różnicy. Przy takim zapisie,
stosowanym łącznie z postanowieniem zawartym w § 6 ust. 3 pkt 1 o.w.u.,
świadczenie może być w ogóle niewypłacone, jeżeli pobyt w szpitalu rozpocznie się
na krócej niż pięć dni przed formalnym końcem ubezpieczenia, mimo iż trwałby on
do dziewięćdziesięciu dni. Sąd odwoławczy uznał, że takie ukształtowanie § 6 ust.
2 zd. 2 rażąco krzywdzi konsumenta i narusza dobre obyczaje. Wprawdzie
definiowanie minimalnego i maksymalnego okresu hospitalizacji jako warunku
powstania roszczenia o wypłatę świadczenia jest dopuszczalne, ale istnieje co
najmniej niepewność co do tego, czy konsument uzyska we wskazanych
okolicznościach spodziewaną ochronę ubezpieczeniową. Sąd ocenił że, po
wyeliminowaniu omawianej klauzuli, samodzielnie oceniany § 6 ust. 3 pkt 1 o.w.u.
nie ma charakteru abuzywnego, ponieważ przewiduje ograniczenie, że
hospitalizacja objęta ochroną ubezpieczeniową musi trwać co najmniej pięć dni,
bez odniesienia go do każdorazowego rocznego okresu ubezpieczenia.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego pozwany złożył skargę kasacyjną, opartą na
podstawie naruszenia prawa materialnego, tj. art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c., zarzucając
uchybienie:
- art. 805 k.c. poprzez błędna wykładnię i stwierdzenie, że ochrona
ubezpieczeniowa nie jest głównym świadczeniem ubezpieczyciela, wynikającym
z zawartych umów ubezpieczenia;
5
- art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej
poprzez błędną wykładnię i stwierdzenie, że ochrona ubezpieczeniowa nie jest
głównym świadczeniem ubezpieczyciela, wynikającym z zawartych umów
ubezpieczenia;
- art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej
poprzez błędną wykładnię i stwierdzenie, że ochrona ubezpieczeniowa nie jest
głównym świadczeniem ubezpieczyciela, wynikającym z zawartych umów
ubezpieczenia;
- art. 3851
§ 1 k.c. poprzez błędne zastosowanie i uznanie, że postanowienia
dotyczące zakresu ochrony ubezpieczeniowej nie stanowią głównego świadczenia
stron oraz spełniają inne przesłanki ustawowe wystarczające do uznania ich za
niedozwolone;
- art. 18 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej poprzez
błędną wykładnię i uznanie, że w sprawie nie zachodziła potrzeba badania
wysokości i adekwatności składki ubezpieczeniowej pod kątem wymagań
ustawowych.
Pozwany oznaczył zakres zaskarżenia jako wyrok sądu drugiej instancji
w całości. Wezwany na rozprawie kasacyjnej do wykazania gravamen skarżący
cofnął skargę w części dotyczącej oddalenia apelacji powoda. Z tych względów Sąd
Najwyższy umorzył postępowanie kasacyjne w tym zakresie (art. 391 § 2 w zw.
z art. 39821
k.p.c.).
Sąd Najwyższy zważył:
Istota skargi koncentruje się na podstawie naruszenia prawa materialnego,
tj. art. 805 k.c., art. 3 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r.
o działalności ubezpieczeniowej (jedn. tekst: Dz.U. 2015, poz. 1206) poprzez
błędną wykładnię „i stwierdzenie, że ochrona ubezpieczeniowa nie jest głównym
świadczeniem ubezpieczyciela, wynikającym z zawartych umów ubezpieczenia”.
Tak sformułowana podstawa jest oczywiście wadliwa. Po pierwsze skarga nie
odróżnia dostatecznie podstaw kasacyjnych i zarzutów. Przyjmuje się, że zarzutem
jest każdy rodzaj uchybienia przepisom prawa materialnego lub procesowego
powodującego wadliwość postępowania. Nie każdy zarzut może być podstawą
6
kasacyjną, a jest nim wyłącznie wówczas, gdy dotyczy naruszenia przepisów,
o których mowa w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c., to jest objętych podstawą prawną
rozstrzygnięcia. Nie ulega zaś wątpliwości, że żaden z powołanych przepisów nie
był podstawą orzekania, bowiem Sąd Apelacyjny odwołał się jedynie do
art. 3851
§ 1 zd. 2 k.c., zgodnie z którym postanowienia określające główne
świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane
w sposób jednoznaczny nie mogą być uznane za niedozwolone postanowienia
umowne. Pomijając zasadność przytoczenia tych przepisów, nie odnoszących się
poza art. 805 k.c. do praw i obowiązków stron umów ubezpieczenia, wskazać
należy, że mogłyby być one przedmiotem kontroli kasacyjnej tylko w wypadku
łącznego powołania z zarzutem dokonania błędnej wykładni art. 3851
§ 1 zd. 2 k.c.,
co nie miało miejsca. To samo zastrzeżenie dotyczy art. 18 ustawy z dnia 22 maja
2003 r. o działalności ubezpieczeniowej, odnośnie do którego wskazano na
naruszenie poprzez błędną wykładnię i uznanie, że w sprawie nie zachodziła
potrzeba badania wysokości i adekwatności składki ubezpieczeniowej pod kątem
wymagań ustawowych. Także ten przepis mógłby być skutecznie przytoczony
jedynie w połączeniu z art. 3851
§ 1 zd. 1 k.c. w zakresie odnoszącym się do oceny
przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta. Po drugie – skarga nie
odróżnia dostatecznie naruszeń polegających na błędnej wykładni lub
niewłaściwym zastosowaniu przepisów prawa materialnego. Wykładnia to
interpretacja, czyli odtworzenie intencji ustawodawcy poprzez ustalenie treści
i znaczenia danego przepisu, zatem zarzutowi takiego naruszenia musi
towarzyszyć wskazanie jego właściwego rozumienia. Natomiast zastosowanie jako
postać naruszenia dotyczy subsumcji, czyli niewłaściwego ustalenia związku
między faktami a normą prawną, podciągnięcia stanu faktycznego pod inny jak
abstrakcyjny zawarty w danej normie. Po trzecie bezprzedmiotowe jest
sformułowanie zarzutu odnoszącego się do wadliwości „stwierdzenia, że ochrona
ubezpieczeniowa nie jest głównym świadczeniem ubezpieczyciela, wynikającym
z zawartych umów ubezpieczenia”, skoro przedmiotem obecnego postępowania
była wyłącznie abstrakcyjna kontrola wzorca umowy pod kątem jego abuzywności
dokonywana w zbiorowym interesie konsumentów, będącym emanacją interesu
publicznego.
7
Konsekwentnie kontroli kasacyjnej podlega jedynie zarzut uchybienia art.
3851
§ 1 k.c. poprzez błędne zastosowanie na skutek uznania, że postanowienia
dotyczące zakresu ochrony ubezpieczeniowej nie stanowią głównego świadczenia
stron oraz spełniają inne przesłanki ustawowe wystarczające do uznania ich za
niedozwolone.
W pierwszym rzędzie zatem należy rozważyć, czy Sąd drugiej instancji
dokonał prawidłowej kwalifikacji postanowienia wzorca umowy, ograniczającego
przysługiwanie świadczeń z tytułu hospitalizacji maksymalnie za okres
dziewięćdziesięciu dni w każdym rocznym okresie ubezpieczenia, uznając że nie
wskazuje on głównego świadczenia zakładu ubezpieczeń. Przymiot taki przypisał
jedynie jego świadczeniu pieniężnemu w postaci umówionego odszkodowania lub
innego świadczenia. Pojęcie „główne świadczenia stron” w rozumieniu art. 3851
§ 1
zd. 2 k.c. było wielokrotnie przedmiotem wykładni w piśmiennictwie i orzecznictwie.
Wskazano w szczególności, że główne świadczenia stron wyznaczone są przez
essentialia negotii umów nazwanych, gdyż to one określają najbardziej istotne dla
stron zachowanie dłużnika, bezpośrednio zmierzające do zaspokojenia interesu
wierzyciela w danym stosunku zobowiązaniowym. W części wypowiedzi
podniesiono jednak, że jest tak zazwyczaj, ale nie zawsze. Zauważono, że użycie
w ustawie zwrotu „postanowienia określające główne świadczenia stron”
przemawia przeciwko ich rozszerzeniu na takie postanowienia, które tylko „dotyczą”
głównych świadczeń lub „są z nimi związane” i wskazano, że do tych pierwszych
nie należą klauzule określające zasady odpowiedzialności bądź zakres obowiązku
naprawienia szkody. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 października 2014 r.,
III CSK 302/13 (Biul. SN 2014, nr 12, poz. 13) - przyjmując, że klauzula stanowiąca
o zakresie odpowiedzialności ubezpieczyciela powinna być traktowana na równi
z wysokością kwoty, do której będzie on odpowiadał mimo innej (z reguły wyższej)
sumy ubezpieczenia – stwierdził, że zamieszczona w umowie ubezpieczenia
majątkowego od szkód wywołanych pożarem klauzula ograniczająca
odpowiedzialność ubezpieczyciela poprzez wprowadzenie proporcjonalności jego
świadczenia w stosunku do rzeczywistej wartości przedmiotu ubezpieczenia
(wartości odtworzeniowej nowej) należy do postanowień umowy określanych jako
główne w art. 3851
§ 1 zd. 2 k.c. W wyroku z dnia 2 kwietnia 2015r., I CSK 257/14
8
(nie publ.) wskazano, że umowna klauzula waloryzacyjna bezpośrednio nie określa
świadczenia głównego, tylko wprowadza umowny reżim jego podwyższania.
Obowiązek wykładni prounijnej nakazuje również uwzględnić stanowisko
Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (TSUE), wyrażone w związku
z interpretacją pojęcia „główny przedmiot umowy” zawartego w art. 4 ust. 2
dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych
warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.L.95), który stanowi, że ocena
nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego
przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian
towarów i usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.
W wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13, Árpád Kásler i Hajnalka Káslerné
Rábai v. OTP Jelzálogbank Zrt stwierdzono, że wskazany przepis należy
interpretować ten sposób, że wyrażenie „określenie głównego przedmiotu umowy”
obejmuje warunek (…) wprowadzony do zawartej między przedsiębiorcą
a konsumentem umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, który nie był
przedmiotem indywidualnych negocjacji, jeżeli zostanie ustalone, iż określa
podstawowe świadczenie w ramach danej umowy, które jako takie charakteryzuje
tę umowę, przy czym ustalenia tego powinien dokonać sąd odsyłający, biorąc pod
uwagę charakter, ogólną systematykę i postanowienia rozpatrywanej umowy,
a także jej kontekst prawny i faktyczny. W wyroku z dnia 23 kwietnia 2015 r.,
C-96/14, Jean-Claude van Hove v. CNP Assurances SA dokonano wykładni
wskazanego przepisu uwzględniając dodatkowo treść motywu dziewiętnastego
dyrektywy, odnoszącego się do umowy ubezpieczenia, w myśl którego umowy
ubezpieczenia, które jasno określają ryzyko ubezpieczeniowe (lub zakreślają jego
granice) oraz określają odpowiedzialność ubezpieczyciela, nie będą podlegały
wskazanej ocenie, ponieważ takie ograniczenia brane są pod uwagę przy
obliczaniu składki opłacanej przez konsumenta. Trybunał, odwołując się do swego
wcześniejszego orzecznictwa, stwierdził, że transakcja ubezpieczeniowa
charakteryzuje się tym, że ubezpieczyciel zobowiązuje się w zamian za uprzednią
zapłatę składki do świadczenia ubezpieczonemu, w przypadku realizacji ryzyka
ubezpieczeniowego, usługi uzgodnionej przy zawarciu umowy. Orzekł, że warunek
ustanowiony w umowie ubezpieczenia (…) jest objęty zakresem wyjątku zawartego
9
w art. 4 ust. 2 dyrektywy tylko wtedy, gdy sąd odsyłający stwierdzi po pierwsze,
że w świetle charakteru, ogólnej systematyki i postanowień całości stosunku
umownego, w którą ten warunek się wpisuje, a także kontekstu prawnego
i faktycznego tego stosunku, wspomniany warunek określa podstawowy element
wspomnianej całości, który jako taki ją charakteryzuje oraz po drugie, że warunek
jest sporządzony prostym i zrozumiałym językiem, czyli że jest nie tylko zrozumiały
dla konsumenta pod względem gramatycznym, ale też że umowa wyjaśnia
w sposób przejrzysty konkretne funkcjonowanie mechanizmu, do którego odnosi
się dany warunek, a także stosunek pomiędzy tym mechanizmem a mechanizmem
przewidzianym w innych warunkach, tak aby konsument był w stanie przewidzieć,
w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, konsekwencje ekonomiczne, jakie
wynikają dla niego ustanowienia tego mechanizmu.
Sąd Najwyższy podkreśla, że kwalifikacja postanowień określających główne
świadczenia stron powinna być dokonywane w odniesieniu do indywidualnych
okoliczności danej sprawy. Zakład ubezpieczeń na podstawie umowy
ubezpieczenia świadczy usługę udzielenia ochrony ubezpieczonemu, ponosząc
ryzyko zapłaty w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego, ale gdy do niego
dojdzie wypełnienie zobowiązania następuje poprzez zapłatę sumy pieniężnej,
która staje się świadczeniem głównym. W wyroku z dnia 10 października 2000 r.,
V CKN 97/00 (OSNC 2001, nr 3, poz. 46), wydanym w sprawie przeciwko
zakładowi ubezpieczeń o zapłatę kosztów leczenia, w tym szpitalnego, na
podstawie umowy międzynarodowego ubezpieczenia kosztów leczenia Sąd
Najwyższy stwierdził, że wypadkiem ubezpieczeniowym jest zachorowanie lub
nieszczęśliwy wypadek, a poniesione w związku z tym koszty są przedmiotem
ubezpieczenia. Istota wątpliwości w obecnej sprawie polega jednak na tym, czy za
postanowienie wzorca wyznaczające główne świadczenie zakładu ubezpieczeń
można uznać także taką klauzulę, która dookreśla zakres obowiązku świadczenia
poprzez wprowadzenie jego ograniczeń limitowanych terminem hospitalizacji.
Rozstrzygnąć je należy odmiennie jak twierdzi skarżący. Warunki, mające charakter
posiłkowy względem postanowień umowy definiujących samą istotę obowiązku
dłużnika z danego stosunku prawnego, nie mogą być objęte pojęciem głównych
świadczeń w rozumieniu art. 3851
§ 1 zd. 2 k.c. Sporne postanowienie nie
10
charakteryzuje bowiem i nie oznacza zobowiązania dłużnika, tylko go „dotyczy”
stanowiąc jedno z wielu ograniczeń zakresu obowiązku świadczenia, ciążącego na
zakładzie ubezpieczeń w wypadku zaistnienia wypadku ubezpieczeniowego. Nie
można mu także przypisać znaczenia podstawowego w omawianym stosunku
prawnym.
Mimo pewnych uproszczeń i niedostatków w sferze motywacyjnej
zaskarżonego rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny trafnie uznał również, że wskazana
klauzula nie spełnia kryterium zrozumiałości oraz jasności. Ani wzorzec
podstawowej umowy grupowego ubezpieczenia na życie związanego
z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, ani dodatkowej umowy
ubezpieczenia szpitalnego nie zawierają definicji zwrotu „każdy roczny okres
ubezpieczenia”, a jego zakres pojęciowy budzi uzasadnione wątpliwości w świetle
tych ich postanowień, które odróżniają zawieranie umowy na jeden rok od jej
obowiązywania wyznaczanego rożnymi kryteriami, tj. początkiem umowy
ubezpieczenia, wskazanym dniem, datą uiszczenia składki oraz przewidują
przedłużenie „na okres kolejnego jednego roku”. Nie jest czytelna także relacja
między minimalnym i maksymalnym terminem hospitalizacji a zakończeniem
każdego okresu rocznego. Tak sformułowane postanowienie narusza wymóg
transparentności treści wzorca, który wymaga jednoznaczności sformułowań,
prowadzącej do jedynej możliwej ich interpretacji przez przeciętnego, typowego
konsumenta (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2014 r., I CSK 531/13,
nie publ.).
Nie stanowi wystarczającej podstawy dla podważenia tej oceny twierdzenie
pozwanego, że w wypadku zajścia obu ograniczeń, przewidzianych w § 6 ust. 2
zd. 2 i § 6 ust. 3 pkt 1 o.w.u., uznałby iż nie mają one łącznego zastosowania.
Podzielić należy stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia
13 kwietnia 2012 r., I CSK 428/11 (G.Prawna 2012, nr 75), w myśl którego każde
niekorzystne dla konsumenta postanowienie wzorca, nawet nie wykorzystywane
przez profesjonalistę, wpływa negatywnie na jego sytuację kontraktową.
Chybiony jest także zarzut naruszenia art. 3851
§ 1 k.c. poprzez
zastosowanie na skutek błędnego uznania, że spełnione zostały pozostałe wymogi
11
abuzywności przedmiotowej klauzuli. Stanowisko judykatury w przedmiocie
sposobu rozumienia przesłanek oznaczonych w tym przepisie jest jednolite.
Przyjmuje się, że przez działanie wbrew dobrym obyczajom należy rozumieć
wprowadzanie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę
kontraktową stron takiego stosunku, a rażące naruszenie interesów konsumenta
oznacza nieusprawiedliwioną na niekorzyść konsumenta dysproporcję praw
i obowiązków stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK
832/04, Biul. SN 2005, Nr 11, poz. 13, z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, Biul. SN
2006, nr 5-6, poz. 12, z dnia 29 sierpnia 2013 r., I CSK 660/12, nie publ.). Rażące
naruszenie interesów konsumenta zazwyczaj stanowi naruszenie dobrych
obyczajów, zachowanie sprzeczne z dobrymi obyczajami nie zawsze rażąco
narusza te interesy, ale dla zastosowania art. 3851
§ 1 k.c. muszą być spełnione
kumulatywnie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2010 r., I CSK
694/09, nie publ.). Ocena rzetelności określonego postanowienia wzorca
umownego wymaga przeprowadzenia przez sąd weryfikacji jego „przyzwoitości”,
polegającej na zbadaniu, czy postanowienie wzorca jest sprzeczne z ogólnym
wzorcem zachowań przedsiębiorców wobec konsumentów oraz jak wyglądałyby
prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie
zostałoby zastrzeżone; jeżeli bez tego postanowienia znalazłby się on - na
podstawie ogólnych przepisów - w lepszej sytuacji, należy uznać je za nieuczciwe
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2007 r., III SK 21/06, OSNP 2008,
nr 11-12, poz. 181). Sąd drugiej instancji przekonywująco umotywował stanowisko
w zakresie przyjęcia, że spełnione zostały przesłanki rażącego pokrzywdzenia
konsumenta i naruszenia dobrych obyczajów. Trafnie wskazał, że jakkolwiek –
co do zasady - dopuszczalne jest oznaczenie maksymalnego okresu hospitalizacji
limitującego obowiązek świadczenia pieniężnego zakładu ubezpieczeń,
to w odniesieniu do ocenianego wzorca istnieje co najmniej niepewność co do
tego, czy i kiedy konsument uzyskałby spodziewaną ochronę ubezpieczeniową.
Taka niejasna treść wzorca wiąże się z ryzykiem narażenia konsumenta na szkodę
wynikającą z nieuzyskania świadczenia pomimo zajścia wypadku
ubezpieczeniowego (hospitalizacji).
12
Z tych względów Sąd Najwyższy, uznając skargę kasacyjną w omawianym
zakresie za bezzasadną, na podstawie art. 39814
k.p.c. orzekł jak w sentencji.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono w oparciu o zasadę
odpowiedzialności za wynik sprawy (art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.).
eb