Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I KZP 8/15
POSTANOWIENIE
Dnia 30 września 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Siuchniński (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gierszon (sprawozdawca)
SSN Rafał Malarski
Protokolant Michał Dymiński
przy udziale Prokuratora Prokuratury Generalnej Aleksandra Herzoga
w sprawie rozpoznania zażalenia D. B. – przedstawiciela ustawowego małoletnich
pokrzywdzonych: D. B. i M. B.
na postanowienie prokuratora Prokuratury Rejonowej w B. z dnia 27 stycznia 2015
r., o umorzeniu dochodzenia
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 30 września 2015 r.,
przekazanego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd Rejonowy w B.,
postanowieniem z dnia 27 kwietnia 2015 r., zagadnienia prawnego wymagającego
zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy regulacje zawarte w art. 51 § 2 k.p.k., 306 § 1 k.p.k. i w
art. 98 § 2 pkt 2 i § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego
wyłączają uprawnienia rodzica małoletnich pokrzywdzonych do
wykonywania ich praw w toku postępowania przygotowawczego
w sprawie, w której osobą podejrzaną o popełnienie
przestępstwa na szkodę małoletnich jest drugi z rodziców?”
p o s t a n o w i ł:
odmówić podjęcia uchwały.
UZASADNIENIE
2
Przekazane Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne
wyłoniło się w następującej sytuacji procesowej.
Małżeństwo D. B. i J. B. zostało rozwiązane przez rozwód wyrokiem Sądu
Okręgowego w B. z dnia 13 grudnia 2013 r. Wykonywanie władzy rodzicielskiej nad
małoletnimi dziećmi powierzono D. B., zapewniając J. B. prawo współdecydowania
o istotnych kwestiach związanych z dziećmi oraz ustalając terminy i sposób
kontaktowania się J. B. z małoletnimi dziećmi i zabierania ich poza miejsce
zamieszkania.
Pismem z 21 lipca 2014 r. D. B. zawiadomiła Prokuraturę Rejonową o
możliwości popełnienia przestępstwa „polegającego na nadużyciach seksualnych w
stosunku do małoletnich dzieci”. Postanowieniem z 19 sierpnia 2014 r. zostało
wszczęte dochodzenie w sprawie prezentowania w okresie od nieustalonego dnia
2013 r. do 14 lipca 2014 r. w B., w krótkich odstępach czasu i w celu osiągniecia
swojego zaspokojenia seksualnego, małoletnim pokrzywdzonym Do. i M. B. treści
pornograficznych, w szczególności poprzez uruchomienie na komputerze w okresie
pomiędzy 7 a 14 lipca 2014 r. nagrania video przedstawiającego heteroseksualny
stosunek oralny oraz prezentowanie wykonania czynności seksualnej, polegającej
na dotykaniu swoich organów płciowych, tj. o przestępstwo z art. 200 § 3 i art. 200
§ 4 w zw. z art. 11 § 2 i art. 12 k.k. Postanowieniem prokuratora Prokuratury
Rejonowej z dnia 27 stycznia 2015 r. dochodzenie to umorzono wobec braku
danych uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego.
Na postanowienie o umorzeniu dochodzenia pełnomocnik D. B., działającej
w imieniu małoletnich pokrzywdzonych, złożył zażalenie, zaskarżając je w całości i
wnosząc o jego uchylenie. Rozpoznający zażalenie Sąd Rejonowy powziął
wątpliwość co do możliwości wykonywania w powstałej sytuacji procesowej przez
D. B. praw małoletnich pokrzywdzonych i postanowieniem z dnia 27 kwietnia 2015
r., na postawie art. 441 k.p.k. zwrócił się do Sądu Najwyższego o rozstrzygniecie
przytoczonego wyżej zagadnienia prawnego.
W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że w związku z rozpoznaniem
sprawy wyłoniło się zagadnienie prawne wymagające zasadniczej wykładni ustawy,
a polegające na ustaleniu, czy w świetle art. 51 § 2 k.p.k., art. 306 § 1 k.p.k. i art. 98
§ 2 pkt 2 i § 3 k.r.o. matka małoletnich pokrzywdzonych może wykonywać ich
3
uprawnienia, w tym wnosić środki zaskarżenia, w postępowaniu przygotowawczym
toczącym się w fazie in rem, w którym osobą podejrzaną jest ojciec małoletnich
pokrzywdzonych. Pytający Sąd zauważył, że w świetle orzecznictwa Sądu
Najwyższego rodzic małoletniego nie może, działając w charakterze
przedstawiciela ustawowego, wykonywać praw tego małoletniego jako
pokrzywdzonego w postępowaniu karnym, jeżeli oskarżonym jest drugi z rodziców
(uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2010 r., I KZP 10/10, OSNKW
2010, z. 10, poz. 84). Wskazał jednak, że brak jest podobnej jasności w przypadku
postępowania przygotowawczego prowadzonego w fazie in rem, w której formalnie
brak podejrzanego, zwłaszcza w przypadkach gdy – jak w niniejszej sprawie – treść
zawiadomienia o przestępstwie jednoznacznie wskazuje drugiego rodzica jako
osobę podejrzaną.
Prokurator Prokuratury Generalnej w pisemnym stanowisku z dnia 29
czerwca 2015 r. wniósł o odmowę podjęcia uchwały z uwagi na niespełnienie
przesłanek z art. 441 k.p.k. Po pierwsze wskazał, że Sąd Rejonowy nie podjął
próby samodzielnego rozstrzygnięcia powziętych wątpliwości. Po drugie zauważył,
że powzięta wątpliwość nie wymaga wykładni przepisu art. 51 § 2 k.p.k., lecz
wykładni art. 98 § 2 pkt 2 i § 3 k.r.o. Zdaniem prokuratora Prokuratury Generalnej,
przepisy prawa rodzinnego nie pozwalają różnicować zasad reprezentacji
małoletniego w zależności od statusu prawnego jednego z rodziców w świetle
prawa karnego. Istotne jest jedynie, czy dochodzi do czynności prawnej między
dzieckiem a jednym z rodziców. W tej kwestii prokurator przywołał wyrok Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 21 stycznia 2014 r., SK 5/12 (OTK-A 2014, nr 1, poz. 2). W
uzasadnieniu tego wyroku Trybunał Konstytucyjny wskazał, że w chwili wszczęcia
postępowania karnego nie sposób ustalić, które z rodziców krzywdzi dziecko, a
które działa w jego interesie, w konsekwencji czego tylko obligatoryjne wyznaczanie
kuratora do reprezentowania praw dziecka gwarantuje zgodność z konstytucyjnymi
standardami rzetelnego procesu karnego. Prokurator zauważył ponadto, że także w
literaturze podnoszono konieczność zapewnienia reprezentacji przez kuratora w
przypadku, gdy jeden z rodziców jest sprawcą przestępstwa na szkodę drugiego z
rodziców. Konkludując, prokurator Prokuratury Generalnej stwierdził, że
konieczność zastosowania przywołanych przepisów prawa rodzinnego pojawia się
4
w każdym przypadku popełnienia przez jednego z rodziców przestępstwa na
szkodę dziecka, niezależnie od tego, czy w toku postępowania przedstawiono mu
zarzut popełnienia takiego przestępstwa.
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
Sąd Najwyższy podziela przytoczone stanowisko prokuratora Prokuratury
Generalnej odnośnie odmowy podjęcia uchwały z uwagi na niespełnienie
przesłanek z art. 441 k.p.k.
Jak wiadomo, udzielenie przez Sąd Najwyższy odpowiedzi na zadane przez
Sąd Okręgowy pytanie prawne możliwe jest jedynie pod warunkiem zaistnienia w
sprawie wszystkich przesłanek z art. 441 k.p.k., tj. wówczas, gdy 1) zagadnienie
prawne, którego dotyczy pytanie, wyłoniło się w związku z rozpoznaniem środka
odwoławczego, 2) od rozwiązania zagadnienia zależy rozstrzygnięcie w konkretnej
sprawie, 3) zagadnienie wymaga zasadniczej wykładni ustawy.
Przesłanki te (konieczność ich łącznego spełnienia) były przedmiotem
szerokich rozważań w doktrynie (zob. zwłaszcza: R. A. Stefański, Instytucja pytań
prawnych do Sądu Najwyższego w sprawach karnych, Kraków 2001, s. 267 – 274,
s. 289 – 299, powołane tam judykaty i literatura), a także w licznych, wielokrotnie
publikowanych orzeczeniach Sądu Najwyższego, również tych, które w swym
pisemnym stanowisku przytacza prokurator (zob. także postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia: 19 stycznia 2012 r., I KZP 20/11, OSNKW 2012, z. 1, poz.4;
27 lutego 2013 r., I KZP 1/13, OSNKW 2013, z. 5, poz. 38). Ponowne ich cytowanie
w tym miejscu wydaje się więc zbędne. Oczywiste jest bowiem w niniejszej sprawie
spełnienie tylko dwóch pierwszych przesłanek – niewątpliwie skierowane do Sądu
Najwyższego zagadnienie wyłoniło się w toku rozpoznawania zażalenia przez Sąd
Rejonowy, a jego rozwiązanie, jako decydujące o procesowej legitymacji do
wniesienia zażalenia, ma znaczenie dla rozstrzygnięcia. W ocenie Sądu
Najwyższego nie spełniono jednak trzeciej zawartej w art. 441 k.p.k. przesłanki,
bowiem rozwiązanie skierowanego zagadnienia nie wymaga zasadniczej wykładni
ustawy.
Kluczowe dla takiej oceny sprawy jest – w pełni podzielone przez orzekający
skład - stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale siedmiu sędziów z dnia
z 30 września 2010 r., I KZP 10/10, a także zgodnych z nią licznych orzeczeniach
5
Sądu Najwyższego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2010 r., sygn. akt III
KK 315/09 LEX nr 686665; postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 11 stycznia
2011 r., sygn. akt V KK 125/10, OSNwSK nr 1/2011, poz. 27; z dnia 18
października 2011., V KK 209/11, OSNwSK nr 1/2011, poz. 1879 oraz V KK
210/11, OSNwSK nr 1/2011, poz. 1880; uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego
z dnia 20 czerwca 2012 r., sygn. akt I KZP 9/12, OSNKW 2012, z. 7, poz. 73) i
sądów powszechnych ( postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 23
lutego 2011 r., sygn. akt II AKz 91/11, Lex nr 785474). Przekonanie to zostało także
zaakceptowane w literaturze, zarówno prawa karnego procesowego, jak i prawa
rodzinnego (zob. glosy aprobujące do uchwały I KZP 10/10 autorstwa M.
Manikowskiej, Gdańskie Studia Prawnicze – Przegląd Orzecznictwa nr 1/2011, s.
139-145, oraz S. Durczak-Żochowskiej, Gdańskie Studia Prawnicze - Przegląd
Orzecznictwa nr 4/2011, s. 94-104; ponadto P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek,
Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Tom I, red. P. Hofmański, Warszawa
2011, s. 393; T. Grzegorczyk, Polskie postępowanie karne, Warszawa 2011, s.
366; S. Steinborn, [w:] Prawo karne procesowe - Cześć ogólna, red. J. Grajewski,
Warszawa 2011, s. 321; K. T. Boratyńska, [w:] K. T. Boratyńska, A. Górski, A.
Sakowicz, A. Ważny, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2012,
s. 166; H. Ciepła, [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. K. Piasecki,
Warszawa 2012, s. 759). Zgodnie z tym poglądem orzecznictwa i piśmiennictwa,
rodzic małoletniego nie może, działając w charakterze przedstawiciela
ustawowego, wykonywać praw tego małoletniego jako pokrzywdzonego w
postępowaniu karnym, jeżeli oskarżonym jest drugi z rodziców. Omawianego
stanowiska pytający Sąd Rejonowy bynajmniej nie zakwestionował, powziął jednak
wątpliwość, czy znajduje ono zastosowanie w sytuacji, do jakiej doszło w niniejszej
sprawie, tj. czy rodzic małoletniego pokrzywdzonego wyłączony jest od
reprezentowania go w postępowaniu przygotowawczym toczącym się w fazie in
rem, w którym osobą podejrzaną jest drugi rodzic.
Trzeba w tym miejscu zauważyć, że powodem powzięcia tej wątpliwości
przez pytający Sąd była właśnie okoliczność, że postępowanie, w którym pojawiła
się kwestia reprezentacji małoletnich pokrzywdzonych, było na etapie
postępowania przygotowawczego, a ponadto w jego fazie in rem, czyli
6
postępowania w sprawie. Na tym etapie procesu karnego formalnie brak osoby,
przeciwko której się on toczy, a nawet jeśli w świetle posiadanej przez organ
procesowy wiedzy można wytypować potencjalnego sprawcę, nie jest on jeszcze
podejrzanym, a zatem nie ma statusu strony procesowej; określa się go jako
”osobę podejrzaną”. Tymczasem przytoczona wyżej uchwała Sądu Najwyższego I
KZP 10/10 oraz liczne aprobujące ją judykaty oraz wypowiedzi literatury odnosiły
zakaz reprezentacji do przypadku, kiedy jeden rodzic miałby działać w
postępowaniu karnym (w imieniu małoletnich pokrzywdzonych) przeciwko drugiemu
rodzicowi, tj. będącemu w tym postępowaniu oskarżonym.
Wątpliwość ta w ocenie Sądu Najwyższego nie jest uzasadniona. Przed
przejściem do analizy tego problemu, trzeba jednak dokonać kilku uwag natury
wstępnej. Czyniąc to, należy przyznać rację prokuratorowi Prokuratury Generalnej,
który zauważył, że skierowane do Sądu Najwyższego zagadnienie nie dotyczy
wykładni art. 51 § 2 k.p.k., lecz wykładni regulacji prawa rodzinnego, tj. art. 98 § 2
pkt 2 i § 3 k.r.o., w kontekście ich zastosowania w postępowaniu karnym.
Niezrozumiałe jest też wskazanie przez pytający Sąd normy art. 306 § 1 k.p.k., jako
wymagającej wykładni w ramach zapytania. Po pierwsze, przepis ten dotyczy
zażalenia na postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania karnego, a w
niniejszej sprawie Sąd Rejonowy rozstrzygał zażalenie na postanowienie o
umorzeniu dochodzenia. Po drugie, nawet jeśli przyjąć, że pytającemu Sądowi
chodziło o przepis art. 306 § 1a k.p.k., dotyczący zażalenia na postanowienie o
umorzeniu, wykładnia tego przepisu jest dla rozstrzygnięcia zbędna, bowiem w
sprawie nie jest problematyczne uprawnienie małoletnich pokrzywdzonych (jako
stron postępowania w świetle art. 299 § 1 k.p.k.) do wniesienia rozpoznawanego
zażalenia, lecz to, czy to ich uprawnienie może wykonać ich rodzic czy ustanowiony
przez sąd kurator. W końcu, zgodzić należy się z prokuratorem, że w uzasadnieniu
postanowienia Sądu Rejonowego o przekazaniu zagadnienia prawnego do
rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu nie podjęto próby samodzielnego
rozstrzygnięcia powziętej wątpliwości. Wywody w tym zakresie ograniczono do
stwierdzenia, że ratio legis regulacji z art. 98 § 2 pkt 2 i § 3 k.r.o. wydaje się
aktualne także wtedy, gdy jeden z rodziców małoletniego pokrzywdzonego nie jest
formalnie podejrzanym, ale wykładnia językowa art. 51 § 2 k.p.k. nie wyklucza
7
reprezentacji przez drugiego z rodziców. Tymczasem wnikliwe rozważenie
dostrzeżonych przez pytający Sąd argumentów, wsparte analizą dorobku
orzecznictwa i literatury, pozwoliłoby temu Sądowi samodzielnie rozstrzygnąć
powziętą wątpliwość.
Jak wyżej zaznaczono, wątpliwość ta nie okazała się na tyle poważna, by
uzasadniała zwrócenie się do Sądu Najwyższego w celu dokonania zasadniczej
wykładni ustawy. Konieczność uwzględnienia przepisów art. 98 § 2 pkt 2 i § 3 k.r.o.
jako klucza dla poprawnego rozumienia reprezentacji małoletnich pokrzywdzonych
w postępowaniu karnym, o której mowa w art. 51 § 2 k.p.k., wywiedziono w sposób
nie budzący wątpliwości w cytowanej uchwale Sądu Najwyższego I KZP 10/10.
Trafnie wykazano tam, że nieuwzględnienie przy wykładni art. 51 § 2 k.p.k.
odesłania systemowego do przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wręcz
uniemożliwiałoby wykonywanie przez małoletnich praw przysługujących
pokrzywdzonym. W konsekwencji, skoro instytucja przedstawicielstwa ustawowego,
związana z wykonywaniem władzy rodzicielskiej, określona w Kodeksie rodzinnym i
opiekuńczym, znajduje zastosowanie na gruncie procedury karnej, to należy ją
także w postępowaniu karnym stosować całościowo, a więc przy odpowiednim
zastosowaniu unormowań zawartych w art. 98 § 2 i 3 k.r.o. oraz w art. 99 k.r.o..
Przyjęte stanowisko, choć z racji realiów sprawy, na gruncie której zostało
sformułowane, odnosiło się do sytuacji reprezentowania małoletnich w sprawie
przeciwko rodzicowi mającemu status oskarżonego, z powodzeniem winno być
odnoszone również do reprezentacji w postępowaniu karnym w fazie in rem, w
którym rodzic nie jest oskarżonym, lecz jest jedynie osobą podejrzaną.
Przemawiają za tym zarówno argumenty wynikające z wykładni gramatycznej
przywołanych przepisów prawa rodzinnego, jak i względy natury funkcjonalnej, w
szczególności ratio legis tej regulacji.
Przepis art. 98 § 3 k.r.o. jasno stanowi, że zakaz reprezentacji małoletnich
dzieci przez rodzica w czynnościach między rodzicami a dziećmi należy
odpowiednio stosować „w postępowaniu przed sądem lub innym organem
państwowym”. Takim innym organem państwowym jest niewątpliwie prokurator lub
inny organ prowadzący postępowanie przygotowawcze, a zatem zakaz ten należy
odnosić do procesu karnego na etapie przygotowawczym.
8
Zasadny jest też wniosek, że zażalenie na postanowienie o umorzeniu
dochodzenia mieści się w zakresie zakazu art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o. odpowiednio
stosowanego do postępowania przygotowawczego. Nie wymaga bliższego wywodu
stwierdzenie, że zażalenie to jest czynnością prawną (procesową) dokonywaną w
imieniu dziecka, czyli małoletniego pokrzywdzonego. Wątpliwość może natomiast
dotyczyć tego, czy jest to czynność „między dzieckiem a jednym z rodziców”, skoro
ten ostatni choć jest osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa na szkodę
dziecka, formalnie nie jest w fazie in rem stroną postępowania. Wątpliwość tę
należy jednak odrzucić, przede wszystkim dlatego, że art. 98 § 3 k.r.o. odsyła do
stosowania „odpowiedniego”, tj. uwzględniającego specyfikę kontekstu
normatywnego, w którym ma znaleźć zastosowanie. W konsekwencji - skoro w
postępowaniu przygotowawczym w fazie in rem formalnie brak strony procesowej
przeciwnej względem pokrzywdzonego, to odpowiednie stosowanie zakazu z art.
98 § 2 pkt 2 k.r.o. musi tę specyfiką uwzględniać. Trzeba w tym miejscu dodać, że
do analogicznych wniosków doszły orzecznictwo i literatura prawa rodzinnego w
odniesieniu do postępowania cywilnego nieprocesowego. Choć formalnie w tego
typu postępowaniu brak przeciwstawnych stron procesowych, to jednak oczywiste
jest, że niekiedy uczestnicy postępowania mają przeciwstawne interesy, których w
postępowaniu bronią. Z tego względu w orzecznictwie i literaturze przyjęto, że także
w postępowaniu nieprocesowym, w którym uczestnikami są rodzice i dzieci, należy
stosować zakaz reprezentowania dziecka przez rodzica, jeśli zachodzi choćby
hipotetyczna możliwość kolizji interesów między nimi (por. postanowienia Sądu
Najwyższego: z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 259/10 LEX nr 1129120; z dnia 9
września 1997 r., I CKU 13/97 Pr. I Pr. 1998, nr 3, poz. 29, oraz J. Ignatowicz (w:)
Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, pod red. K. Pietrzykowskiego,
Warszawa 2003, s. 824). Konkludując, litera normy art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o.
odpowiednio zastosowanej do postępowania przygotowawczego w fazie in rem
nakazuje stosowanie zakazu reprezentacji określonego w tym przepisie.
Co ważne, znajduje to pełne wsparcie w ratio legis regulacji z art. 98 § 2 pkt
2 i § 3 k.r.o. W orzecznictwie jednoznacznie wskazuje się, że omawiany zakaz
reprezentacji ma na celu ochronę interesów małoletnich dzieci. Jak wywiódł
Trybunał Konstytucyjny w przywołanym przez prokuratora Prokuratury Generalnej
9
wyroku z 21 stycznia 2014 r., SK 5/12 ( OTK – A 2014 nr 1 , poz. 2 ),
reprezentowanie dziecka przez jedno z rodziców w procesie toczącym się
przeciwko drugiemu z rodziców, rodzi niebezpieczeństwa dwojakiego rodzaju – po
pierwsze, że jedno z małżonków, powodowane uczuciem do drugiego, zaniecha
podjęcia odpowiednich kroków procesowych przeciwko niemu, czego ofiarą będzie
dziecko, po drugie, w przypadku konfliktu między małżonkami istnieje
niebezpieczeństwo instrumentalnego traktowania interesów dziecka jako
argumentu w sporach między małżonkami. Celem zakazu reprezentacji z art. 98 §
2 pkt 2 i § 3 k.r.o. jest uchylenie obu tych potencjalnych zagrożeń i powierzenie
reprezentacji wyznaczonemu na podstawie art. 99 k.r.o. kuratorowi, który będzie
reprezentował interesy małoletniego dziecka kierując się wyłącznie jego dobrem.
Co dla niniejszej sprawy kluczowe, wystąpienie obydwu wskazanych wyżej
sytuacji niebezpiecznych z punktu widzenia interesów dziecka jest w pełni realne w
całym toku postępowania karnego, którego wszak przedmiotem jest przestępstwo
popełnione na szkodę małoletniego dziecka przez jedno z jego rodziców (zob. J.
Mierzwińska-Lorencka, Karnoprawna ochrona dziecka przed wykorzystaniem
seksualnym, Warszawa 2012, s. 112). Dotyczy to niewątpliwie także fazy in rem
postępowania przygotowawczego. W sprawie, w której jeden z rodziców jest osobą
podejrzaną o popełnienie przestępstwa na szkodę małoletnich dzieci, drugi rodzic,
uprawniony do wykonywania ich praw jako ustawowy przedstawiciel, może
zarówno zaniedbywać czynności niezbędne dla ochrony interesów małoletnich
pokrzywdzonych, jak i przeciwnie, wykorzystywać pozycję ich ustawowego
przedstawiciela na użytek konfliktu między rodzicami.
Jak widać, zarówno litera przepisów art. 98 § 2 pkt 2 i § 3 k.r.o., jak i ich ratio
legis, prowadzą do wniosku, że stosowanie zakazu reprezentacji małoletnich
pokrzywdzonych przez ich rodzica jest uzasadnione nie tylko w tych
postępowaniach karnych, w których drugi rodzic jest oskarżonym, ale także
na etapie in rem, w którym drugi rodzic jest osobą podejrzaną o popełnienie
przestępstwa na szkodę małoletnich dzieci.
Wobec powyższego orzeczono jak wyżej.
10