Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 738/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 października 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
.
SSN Anna Owczarek (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Dariusz Dończyk
SSN Iwona Koper
Protokolant Katarzyna Jóskowiak
w sprawie z powództwa M. w N. (Cypr)
przeciwko Przedsiębiorstwu P. SA w Ł.
z udziałem interwenientów ubocznych po stronie powodowej A. G. i M. K.
oraz z powództwa "P." SA w L.
przeciwko Przedsiębiorstwu P. SA w Ł.
z udziałem interwenienta ubocznego M. w N. (Cypr) i Przewodniczącego Komisji
Nadzoru Finansowego w W.
o stwierdzenie nieważności lub uchylenie uchwał
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 22 października 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej "P." SA w L.
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 28 maja 2014 r.,
1) oddala skargę kasacyjną,
2
2) zasądza od "P." SA w L. na rzecz Przedsiębiorstwa P. SA
w Ł. kwotę 270,- (dwieście siedemdziesiąt) zł tytułem zwrotu
kosztów postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
3
Sąd Okręgowy w B. połączył do wspólnego rozpoznania sprawy przeciwko
Przedsiębiorstwu P. S.A. z siedzibą w Ł. wszczęte z powództwa (1) M. z siedzibą
w N. (Cypr) o stwierdzenie nieważności ewentualnie o uchylenie uchwały nr 24
Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia pozwanej Spółki z dnia 24 maja 2011 r.
w sprawie warunkowego podwyższenia kapitału zakładowego poprzez emisję akcji
serii B, emisji warrantów subskrypcyjnych serii A, zmiany statutu, wyłączenia prawa
poboru akcji serii B i warrantów subskrypcyjnych serii A oraz z powództwa (2) P.
S.A. z siedzibą w L. o stwierdzenie nieważności ewentualnie o uchylenie uchwał
Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia pozwanej Spółki z dnia 24 maja 2011 r. nr 19
w sprawie zatwierdzenia listy obecności bez zastrzeżeń oraz nr 24 o treści
wskazanej wyżej.
Interwencje uboczne zgłosili: po stronie powodowej M. – A. G. i M. K., po
stronie powodowej P. S.A. – M.
Oświadczenie o wstąpieniu do toczącego się postępowania złożył
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.
Wyrokiem z dnia 7 października 2013 r. Sąd Okręgowy w B. oddalił obydwa
powództwa. Ustalono, że pozwana jest spółką publiczną (art. 4 § 1 pkt 6 k.s.h.).
Obie powodowe spółki w dacie Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia (dalej jako:
ZWZ) były akcjonariuszami pozwanej, z tym że M. nie mogła, na skutek
nieprawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w B., wykonywać prawa głosu,
bowiem wraz ze swoimi podmiotami dominującymi naruszyła obowiązki określone
w art. 89 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach
wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu
oraz o spółkach publicznych (jedn. tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 1382 ze zm.) - dalej
jako: ustawa o ofercie publicznej. Powódka P. S.A. głosowała przeciwko uchwałom,
a po ich powzięciu zażądała zaprotokołowania sprzeciwu. Sąd pierwszej instancji
przyjął, że legitymacja czynna obu powódek wynika z art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h., przy
czym M. dysponuje nią mimo pozbawienia prawa głosu, gdyż brak podstaw do
poszerzenia sankcji przewidzianej w art. 89 ustawy o ofercie publicznej, a
4
wykładnia systemowa nie uzasadnia zróżnicowania sytuacji takiego akcjonariusza
w porównaniu z akcjonariuszami pozbawionymi prawa głosu decyzją zgromadzenia.
Sąd uznał za bezzasadne twierdzenie o bezprawnym niedopuszczeniu M. do
udziału w głosowaniu wskazując, że prawidłowość odmowy prawa głosu potwierdził
późniejszy wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 14 lipca 2011 r. (sygn. akt … /11),
którym jest związany. Z tych względów stwierdził, że uchwała nr 19 w przedmiocie
zatwierdzenia listy obecności wykazywała stan prawidłowy, a kwestionowane
uchwały nie są dotknięte nieważnością opartą na zarzucie naruszenia art. 411 § 1
k.s.h.
Sąd ustalił, że uchwała nr 24 została podjęta z zachowaniem wszystkich
wymagań formalnych, przyjęta wymaganą większością czterech piątych głosów,
a pozbawienie prawa głosu oznacza, że ewentualne jego oddanie nie mogłoby być
uwzględnione przy obliczaniu wyników. Głosowanie miało charakter tajny,
co potwierdza treść protokołu ZWZ sporządzonego przez notariusza. Protokół ten
stanowi dokument urzędowy, a powódki nie sprostały ciężarowi dowodu co do jego
nieprawdziwości (art. 252 k.p.c.). Zażalenie M. na odmowę zmiany tego protokołu
zostało oddalone postanowieniem Sądu z dnia 12 października 2011 r. Zachowano
standardową procedurę głosowania przy wykorzystaniu elektronicznego systemu
oddawania i zliczania głosów przy użyciu kart magnetycznych. Na sali znajdowało
się kilka urządzeń do oddawania głosów zapewniających niejawność. Zachowanie
pełnomocnika P. S.A., polegające na oddawaniu głosu w sposób ostentacyjny,
umożliwiający dokonywanie zdjęć dokumentujących tę czynność, ocenił jako
rezygnację z prawa do zachowania tajności, która nie uzasadnia zarzutu jej braku.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 433 § 2 k.s.h. przez niepodjęcie
przed uchwałą w przedmiocie warunkowego podwyższenia kapitału zakładowego
odrębnej uchwały o pozbawieniu prawa poboru, Sąd stwierdził, że brak przepisów,
które nakazywałyby taką czynność. Zmiany w porządku obrad polegające na
wprowadzeniu punktu dotyczącego pozbawienia akcjonariuszy prawa poboru,
dokonane na żądanie części akcjonariuszy, zapowiedziano w dokumencie o tym
tytule, jak i najpóźniej w dniu 23 kwietnia 2011 r. zamieszczono wraz z opinią
Zarządu na stronie internetowej pozwanej spółki, a taka forma komunikacji była
w niej przyjęta. Nie podzielił stanowiska powódek, że opinia dotycząca pozbawienia
5
prawa poboru jest zbyt ogólna i została sporządzona pochopnie, bez uprzedniego
zapytania akcjonariuszy o chęć wzięcia udziału w planowanym podwyższeniu
kapitału. Sąd Okręgowy uznał, że pozbawienie prawa poboru należy oceniać przez
pryzmat interesu spółki. Na podstawie osobowych środków dowodowych stwierdził,
że zarząd przygotował szczegółową strategię rozwoju, zakładającą inwestycje
w produkcję skrobi modyfikowanej oraz biogazownie, ewentualne fuzje i przejęcia
w obszarze podstawowej działalności spółki. Ocenił, że podwyższenie kapitału
zakładowego było zgodne z interesem spółki oraz nie było możliwości uzyskania
środków finansowych potrzebnych do jej dokapitalizowania od dotychczasowych
akcjonariuszy. Potwierdziły to takie fakty jak negatywne stanowisko co do
podniesienia kapitału zakładowego w latach 2009 i 2010, wynikające z blokowania
inicjatyw przez akcjonariuszy związanych z H. G., niemożność skorzystania przez
pozwaną z takich źródeł dofinansowania jak kredyt bankowy i środki unijne, wobec
odmowy przedstawienia przez M. danych dotyczących jego akcjonariatu i sytuacji
finansowej. Powódki nie podjęły nawet próby wykazania, że dysponowały
odpowiednimi środkami finansowymi i rzeczywiście były zainteresowane
uczestniczeniem w pokryciu powiększonego kapitału. Jako optymalny wariant
wybrano emisję nieodpłatnych warrantów, które dawały ich posiadaczom prawo do
odpłatnego obejmowania akcji pozwanej spółki, gdyż pozwalało to na uniknięcie
przygotowania kosztownego prospektu emisyjnego, a na subemitenta usługowego
wybrano R. Dom Maklerski SA, który miał doświadczenie w dokapitalizowaniu
spółek giełdowych przez emisję warrantów subskrypcyjnych.
W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 402 § 2 w zw. z art. 404 § 1 k.s.h.
Sąd uznał, że przyjmując zaskarżone uchwały nie wykroczono merytorycznie poza
porządek obrad udostępniony akcjonariuszom w zawiadomieniu, a ich treść
wynikała bezpośrednio z planowanej i ogłoszonej zmiany statutu. Nie może być
uznana za zmianę tego porządku autopoprawka oczywistej omyłki przez
zastąpienie litery „k” literą „C” w wyrazie ”R.” ani wprowadzenie do uchwały nr 24 -
§ 21, który upoważniał radę nadzorczą do ustalenia tekstu jednolitego statutu
spółki, gdyż była to zmiana nie mająca wpływu na treść merytoryczną uchwały,
wynikająca pośrednio z zapowiadanej treści uchwał i wymagana przez przepisy
ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym.
6
Nie podzielił zarzutu naruszenia art. 20 k.s.h. w zakresie równości
akcjonariuszy na skutek przyznania jednemu z nich, będącemu zarazem członkiem
zarządu, faktycznego prawa do określenia szczegółowych warunków emisji
warrantów subskrypcyjnych i akcji. W ocenie Sądu, osoba ta działała wówczas
w różnym charakterze. Zgodnie z prawem, akcjonariusz może być członkiem
zarządu danej spółki i w praktyce często ma to miejsce. Szczególne uprawnienia,
wynikające z dodatkowego statusu członka zarządu, wygasają z zakończeniem
pełnienia tej funkcji. Do naruszenia omawianej zasady doszłoby tylko wówczas,
gdyby różne traktowanie nastąpiło w relacji spółka-akcjonariusz.
Odnosząc się do żądania ewentualnego opartego na art. 422 § 1 k.s.h.,
dotyczącego uchylenia uchwał uznał, że brak podstaw do jego uwzględnienia, gdyż
nie pozostają one w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Akcjonariusz M. zasadnie
nie został dopuszczony do głosowania. Powódki nie wykazały przedstawienia przez
zarząd nieprawdziwych informacji o braku zainteresowania akcjonariuszy
uczestnictwem w podwyższeniu kapitału zakładowego ani dopuszczenia się
uchybień co do treści uchwały. Nie udowodniono działania zarządu pozwanej w
złej wierze w celu pokrzywdzenia akcjonariuszy. Prawo poboru nie ma charakteru
nienaruszalnego i może zostać wyłączone w interesie spółki, co w tym wypadku
miało miejsce.
Sąd Apelacyjny oddalił apelacje obu powódek wyrokiem z dnia 28 maja 2014
r.
Sąd drugiej instancji podzielił podstawę faktyczną rozstrzygnięcia.
Zwrócił uwagę, że w sprawie miały zastosowanie przepisy o prekluzji procesowej
w postępowaniu gospodarczym (art. 47912
§ 1 k.p.c.), stąd wnioski dowodowe
powódek trafnie uznano za spóźnione, a żadna ze skarżących nie wniosła
o zbadanie postanowień dowodowych na podstawie art. 380 k.p.c. Sąd uznał
jednak za nieuzasadnione odwoływanie się, przy ocenie braku zainteresowania
akcjonariuszy dokapitalizowaniem spółki, do zdarzeń mających miejsce po
Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu pozwanej z dnia 24 maja 2011 r., na którym
podjęto kwestionowane uchwały. Podniósł dodatkowo, że akcjonariusze zgłosili
propozycje w tym zakresie dopiero w toku posiedzenia z pominięciem procedur
przewidzianych art. 433 § 2 k.s.h., co świadczy o próbie storpedowania planów
7
spółki, a okres miesiąca od obwieszczenia o planowanym porządku obrad był
wystarczający dla zgłoszenia takiej inicjatywy. Nie podzielił stanowiska Sądu
Okręgowego, że zostały zachowane wszystkie, określone w tym przepisie
wymagania opinii zarządu stwierdzając, że nie wskazano w niej proponowanej ceny
emisyjnej bądź sposobu jej ustalenia. Podkreślił, że kwestia ceny była przedmiotem
dyskusji na Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu. Oceniając skutki tego naruszenia
przychylił do poglądu orzecznictwa, że naruszenie wymagań formalnych skutkuje
nieważnością uchwały tylko wtedy, gdy mogło mieć ono istotny wpływ na jej treść.
Uznał, że nie miało to miejsca, gdyż w czasie dyskusji nad uchwałą oraz w chwili
głosowania akcjonariusze znali sposób ustalenia ceny, za uchwałą głosowała
większość (85,29%), a sześciu akcjonariuszy głosujących przeciw reprezentowało
niewielką część kapitału akcyjnego. Do ustalenia ostatecznej ceny został
upoważniony zarząd, przy czym nie mogła być ona niższa od średniej ceny
z notowań akcji pozwanej na Giełdzie Papierów Wartościowych SA z ostatnich
sześciu miesięcy poprzedzających podjęcie uchwały. Sąd uznał ten zapis za
zgodny z art. 79 ust. 7 ustawy o ofercie publicznej. Z tych względów przyjął, że brak
oznaczenia ceny nie mógł wpłynąć na wynik głosowania. Odnosząc się do
podstawy prawnej rozstrzygnięcia, zakwestionował prawidłowość stanowiska, że M.
przysługuje na podstawie art. 422 § 2 pkt 2 k.s.h. legitymacja do zaskarżenia
uchwały walnego zgromadzenia. Wskazał, że prawo zaskarżenia w ujęciu art. 422
§ 2 pkt 2-4 k.s.h. jest wypadkową prawa głosu. Systemowe podobieństwo treści art.
422 § 2 i art. 250 k.s.h. potwierdza wolę ustawodawcy wyeliminowania z grupy
akcjonariuszy (udziałowców) legitymowanych do zaskarżania uchwał tych, którym
prawo głosu nie przysługuje bądź przez których nie może być wykonywane.
Potrzeba ścisłej i rygorystycznej wykładni art. 422 § 2 k.s.h. wynika z jego
formalnego charakteru, a kreowanie szerszego kręgu osób legitymowanych może
godzić w stabilność i pewność obrotu prawnego. Zauważył, że sądy rozpoznające
obecną sprawę są związane późniejszym prawomocnym orzeczeniem sądu
przesądzającym o pozbawieniu tej spółki prawa głosu na zgromadzeniu
akcjonariuszy. Sąd drugiej instancji zgodził się z oceną braku podstaw do
uwzględnienia powództwa głównego i ewentualnego. Co do nieważności stwierdził,
że uchybienie dotyczące treści opinii zarządu, mimo naruszenia art. 433 § 2 k.s.h.,
8
nie miało wpływu na podjęcie uchwały. Żądanie uchylenia uchwały uznał za
bezzasadne w braku spełnienia przesłanek przewidzianych art. 422 § 1 k.s.h.
Podzielił pogląd, że nie zachodzi sprzeczność uchwały z dobrymi obyczajami ani
niezgodność z interesem spółki. Stwierdził, że przyczyny uzasadniające uchylenie
prawa poboru zostały przedstawione przez zarząd pozwanej w sposób czyniący
zadość art. 433 § 2 k.s.h., określenie ceny emisyjnej było zrozumiałe, konkretne i i
skorelowane z treścią obowiązujących przepisów, brak jej wskazania w opinii nie
wpłynął na podjęcie uchwały. Sąd podkreślił ponadto, że powódki nie udowodniły
podstaw uchylenia uchwały, w tym rzekomo założonego przez zarząd celu
pokrzywdzenia akcjonariusza.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniosła - w części oddalającej
wniesioną przez nią apelację i rozstrzygającej o kosztach postępowania
apelacyjnego - powódka P. Powołując podstawę kasacyjną z art. 3983
§ 1 pkt 1
k.p.c., zarzuciła naruszenie następujących przepisów prawa materialnego:
- art. 425 § 1 w zw. z art. 433 § 2 k.s.h. w zw. z art. 33 ust. 1 i 4 Dyrektywy
2012/30/UE oraz art. 425 § 1 w zw. z art. 433 § 2 w zw. z art. 433 § 6 w zw. z art.
453 §§ 1 i 2 k.s.h. w zw. z art. 33 ust. 1 i 4 Dyrektywy 2012/30/UE poprzez błędną
wykładnię;
- art. 6 k.c. w zw. z art. 2 oraz art. 425 § 1 w zw. z art. 433 § 2 zd. 1 oraz
art. 422 § 1 k.s.h. oraz art. 6 k.c. w zw. z art. 2 oraz art. 425 § 1 w zw. z art. 433 § 2
w zw. z art. 433 § 6 w zw. z art. 453 §§ 1 i 2 oraz art. 422 k.s.h. poprzez błędną
wykładnię;
- art. 433 § 2 k.s.h. w zw. z art. 64 ust. 1, 2 i 3 Konstytucji RP oraz art. 33
ust. 1 i 4 Dyrektywy 2012/30/UE oraz art. 433 § 2 w zw. z art. 433 § 6 w zw. z art.
453 § 1 k.s.h. w zw. z art. 64 ust. 1, 2 i 3 Konstytucji RP oraz art. 33 ust. 1 i 4
Dyrektywy 2012/30/UE poprzez błędną wykładnię;
- art. 422 § 1 k.s.h. poprzez błędną wykładnię.
Skarżąca wniosła ponadto o wydanie postanowienia w przedmiocie
przedstawienia Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania
prejudycjalnego o treści: „Czy art. 33 ust. 4 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego
i Rady 2012/30/UE z dnia 25 października 2012 r. stoi na przeszkodzie uznaniu za
prawidłową decyzję Walnego Zgromadzenia wyłączającą prawo poboru (prawo
9
pierwokupu), która była poprzedzona pisemnym sprawozdaniem organu
zarządzającego, które nie zawierało uzasadnienia proponowanej ceny emisji,
w sytuacji gdy wadliwość sprawozdania nie miała wpływu na treść decyzji Walnego
Zgromadzenia?”. Na rozprawie kasacyjnej cofnęła powyższy wniosek przyznając,
że wskazana dyrektywa nie obowiązywała w dacie podejmowania uchwał przez
Zwyczajne Walne Zgromadzenie pozwanej spółki.
Sąd Najwyższy zważył:
Sąd Najwyższy kolejny raz podkreśla, że skarga kasacyjna stanowi
nadzwyczajny środek zaskarżenia. Jej celem nie jest ponowna weryfikacja
prawidłowości podstawy faktycznej i prawnej rozstrzygnięcia, ani usuwanie
wszystkich ewentualnych wad orzeczeń. Skarga kasacyjna powinna być zwięzła
i odnosić się do istoty sprawy, a uzasadnienie jej podstaw rzeczowe, jasne
i emocjonalnie neutralne. Jak wskazano w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia
18 grudnia 2013 r., III CSK 311/13 (OSNC 2014, nr 7-8, poz. 83) liczne,
podnoszone ponad potrzebę zarzuty oraz rozwlekłe rozważania i argumenty,
zajmujące wiele stron, powtarzane i akcentowane w różnych miejscach
uzasadnienia, z reguły odbierają skardze kasacyjnej silę przekonywania i osłabiają
jej procesową skuteczność. Ranga i znaczenie tego środka procesowego,
podkreślona pozbawieniem stron zdolności postulacyjnej i wprowadzeniem
wymogu profesjonalnego zastępstwa procesowego, wymaga sporządzenia go
z odpowiednią starannością. Wymagania te nie zostały spełnione. Obszerna ponad
uzasadnioną potrzebę skarga kasacyjna w istocie stanowi opracowanie o walorach
głównie teoretycznych, w przeważającym zakresie oparte na własnej wersji stanu
faktycznego i polemice ze stanowiskiem sądu drugiej instancji.
W części zawierającej przytoczenie podstaw kasacyjnych istotną wadą
skargi jest łączne powoływanie w „kaskadowy” sposób wielu przepisów o różnej
treści normatywnej, bez wykazania podstawy koniunkcji bądź natury powiązań
i związku z rozstrzygnięciem. Większość z nich nie pozostaje w relacji wymagającej
łącznego zastosowania. Krytycznie należy również ocenić ponawianie przy
przedstawianiu kolejnych zarzutów zbiorczego zestawienia tych samych przepisów.
Zgodnie z art. 39813
§ 2 k.p.c., Sąd Najwyższy związany jest
ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.
10
Niedopuszczalne jest konstruowanie zarzutów opartych na własnej, jednostronnej
wersji stanu rzeczy, poszerzanie go poprzez wprowadzanie nowych okoliczności
faktycznych, wcześniej nie wyjaśnianych w toku postępowania rozpoznawczego,
bądź pozostających poza sferą motywacyjną orzeczenia. Przedstawiona skarga
zawiera takie wady zarówno w części wstępnej precyzującej zarzuty, jak
i motywacyjnej. Z tych względów podlegają pominięciu te zarzuty, które w ramach
wskazanej kasacyjnej podstawy naruszenia prawa materialnego zostały
sformułowane nieadekwatnie do podstawy faktycznej rozstrzygnięcia bądź
stanowią niedozwoloną polemikę ze stanowiskiem sądu drugiej instancji
odnoszącym się do ustaleń i oceny dowodów.
Sad Najwyższy zauważa, że skarżący powołał jako postać naruszenia prawa
materialnego jedynie błędną wykładnię, co pozostaje w oczywistej sprzeczności
zarówno z opisową treścią zarzutów, jak i uzasadnieniem skargi. Wykładnia to
interpretacja, czyli ustalenie treści i znaczenia przepisu, odkodowanie intencji
ustawodawcy, natomiast zastosowanie to subsumcja. Błędy w zakresie stosowania
prawa polegają na bezpodstawnym ustaleniu związku między faktami a normą
prawną, podciągnięciu stanu faktycznego pod inny jak abstrakcyjny stan faktyczny,
zawarty w normie prawnej wskazanej jako podstawa prawna rozstrzygnięcia.
W żadnej mierze nie uzasadnia kwalifikacji naruszenia jako „błędnej wykładni”
odwoływanie się za pośrednictwem formuły „polegającą na uznaniu, że” do
indywidualnych okoliczności z zakresu stanu faktycznego (bądź jego poszerzania).
W oczywisty sposób bezpodstawnie postawiono zarzuty naruszenia art. 33
ust. 1 i 4 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/30/UE z dnia
25 października 2012 r. w sprawie koordynacji gwarancji, jakie są wymagane
w państwach członkowskich od spółek w rozumieniu art. 54 akapit drugi Traktatu
o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, w celu uzyskania ich równoważności, dla
ochrony interesów zarówno wspólników, jak i osób trzecich w zakresie tworzenia
spółki akcyjnej, jak również utrzymania i zmian jej kapitału (Dz.U.UE.L.2012.315.74
ze zm.), które weszły w życie po podjęciu w dniu 24 maja 2011 r. uchwał przez
Zwyczajne Walne Zgromadzenie pozwanej. Niezrozumiałe jest również powołanie
się na konstytucyjną zasadę ochrony własności i innych praw majątkowych, równą
dla wszystkich ochronę prawną oraz dopuszczalność ograniczenia prawa własności
11
tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona jego istoty
(art. 64 ust. 1, 2 i 3 Konstytucji RP). Prawo poboru to gwarantowane ustawowo
pierwszeństwo dotychczasowych akcjonariuszy spółki do objęcia nowych akcji,
proporcjonalnie do wysokości kapitału reprezentowanego przez akcje, będące
dotychczas w ich posiadaniu, niemniej uprawnienie akcjonariuszy nie jest prawem
przyznanym im osobiście i ma charakter warunkowy. Do chwili podjęcia
uchwały o podwyższeniu kapitału nie istnieje ono nawet w postaci ekspektatywy.
Prawo to nie ma charakteru bezwzględnego, gdyż pozbawienie akcjonariuszy
pierwszeństwa ma oparcie w ustawie (art. 433 § 2 k.s.h.) i zawsze jednakowo
dotyczy wszystkich akcjonariuszy, zatem zachowana zostaje zasada równego
traktowania (art. 20 k.s.h.). W piśmiennictwie prezentowany jest także pogląd,
że prawo poboru jest ustawowym prawem podmiotowym warunkowym,
tj. przysługuje ono akcjonariuszom ipso iure, chyba że zostaną go pozbawieni
w trybie szczegółowo określonym w art. 433 § 2 k.s.h.
Z tych względów Sąd Najwyższy ograniczył merytoryczną ocenę skargi
kasacyjnej do wykładni art. 433 § 2 k.s.h. w zakresie obowiązków ciążących
na zarządzie spółki w związku z zamiarem pozbawienia akcjonariuszy prawa
poboru akcji i skutków prawnych ewentualnych uchybień w tym zakresie.
Zgodnie z powyższym przepisem, w interesie spółki walne zgromadzenie może
pozbawić akcjonariuszy prawa poboru akcji w całości lub w części; uchwała
walnego zgromadzenia wymaga większości co najmniej czterech piątych głosów;
pozbawienie akcjonariuszy prawa poboru akcji może nastąpić w przypadku,
gdy zostało to zapowiedziane w porządku obrad walnego zgromadzenia; zarząd
przedstawia walnemu zgromadzeniu pisemną opinię uzasadniającą powody
pozbawienia prawa poboru oraz proponowaną cenę emisyjną akcji bądź sposób
jej ustalenia. Nie ulega wątpliwości, że art. 433 § 2 k.s.h. różnicuje pojęcie
porządku obrad walnego zgromadzenia (w którym musi się znaleźć tylko
„zapowiedź pozbawienia akcjonariuszy prawa poboru akcji”) i walnego
zgromadzenia (na którym zarząd przedstawia pisemną opinię). Podstawowa
wątpliwość dotyczy zatem tego czy, skoro walne zgromadzenie rozpoczyna się
z chwilą stwierdzenia prawidłowości jego zwołania i zdolności do powzięcia uchwał
(art. 421 § 2 k.s.h.) to przedstawienie wskazanej opinii musi nastąpić wcześniej.
12
Przepisy szczególne dotyczące spółek publicznych (art. 4022
, art. 4023
§ 1 k.s.h.)
określają wymogi ogłoszenia o walnym zgromadzeniu i informacji zamieszczanych
na stronie internetowej spółki od dnia zwołania walnego zgromadzenia.
Przedstawionej wątpliwości nie wyjaśnia ani art. 4022
pkt 5 k.s.h., który nakazuje
zamieszczenie w ogłoszeniu jedynie informacji, gdzie i w jaki sposób
osoba uprawniona do uczestnictwa w walnym zgromadzeniu może uzyskać pełny
tekst dokumentacji, która ma być przedstawiona walnemu zgromadzeniu, ani art.
4023
§ 1 pkt 4 k.s.h., dotyczący publikacji „dokumentacji, która ma być
przedstawiona walnemu zgromadzeniu”, bowiem czynności te służą zapewnieniu
akcjonariuszom wcześniejszego dostępu do informacji, ale nie są równoznaczne
z obowiązkiem „przedstawienia przez zarząd pisemnej opinii na walnym
zgromadzeniu”. Trafnie w judykaturze uznano, że wskazana opinia ma jedynie
walor dokumentu prywatnego, funkcjonującego w stosunkach wewnętrznych,
tj. między organami spółki, zatem nie wymaga nawet podpisu członków zarządu
(por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 18 grudnia 2014 r., I ACa
706/14, nie publ.).
Zgodzić się należy z poglądem, że pisemna forma opinii ma służyć
akcjonariuszom i zapobiegać sytuacji, gdyby ustne przedstawienie na walnym
zgromadzeniu utrudniało zapoznanie się z jej treścią. Niemniej odmiennie należy
oceniać sytuację, gdy informacje, mające w myśl ustawy stanowić integralną część
opinii zarządu, w ogóle nie były podane do ich wiadomości oraz taką, gdy zostały
przedstawione na walnym zgromadzeniu, ale ustnie. W tym drugim wypadku
spełniony jest wymóg miejsca i terminu, a wada polega jedynie na niezachowaniu
właściwej formy. W piśmiennictwie pojawił się pogląd, że wobec uchylenia art. 435
kodeksu handlowego, który przewidywał możliwość wyłączenia prawa poboru na
podstawie postanowień statutu oraz wymóg uzasadniania uchwały w tym
przedmiocie, celem nowych przepisów dotyczących opinii zarządu w kwestii
wyłączenia prawa poboru było ułatwienie sądowej kontroli formalnej i merytorycznej
prawidłowości takiego wyłączenia. Ma to sytuować wymóg przedłożenia opinii
pomiędzy formalnymi a materialnymi przesłankami wyłączenia prawa poboru
i sprawiać, że „sporządzenie opinii samo w sobie jest wprawdzie przesłanką
formalną, jednakże jej treść stanowi pryzmat, przez który dokonuje się oceny
13
materialnej legalności wyłączenia prawa poboru”. Budzi on jednak wątpliwości
zważywszy, że opinia ma charakter pomocniczy, przygotowawczy, prezentuje
pogląd jednego z organów spółki, a samo podwyższenie kapitału akcyjnego
połączone z pobawieniem prawa poboru następuje na podstawie czynności
prawnej innego organu, która ponadto wymaga maksymalnej przewidzianej
w kodeksie spółek handlowych większości głosów (co najmniej cztery piąte).
Opinia zarządu ma być umotywowana w sposób pozwalający na dokonanie
zobiektywizowanej oceny, czy interes spółki uzasadniał jej podjęcie a cena (sposób
jej ustalenia) były właściwe, ale akcjonariusze mogą jej nie podzielić, odmówić
podjęcia uchwały bądź przyjąć uchwałę o odmiennej treści. Tym samym można
bronić stanowiska, że - co do zasady - z chwilą podjęcia uchwały przynajmniej
niektóre z uchybień popełnionych przez zarząd na etapie przygotowawczym
podlegają sanacji i nie uzasadniają kwestionowania jej legalności. Konieczny jest
kompromis pomiędzy sprawnym zarządzaniem spółką a ochroną interesów
akcjonariuszy, stąd możliwość ubezskutecznienia czynności walnego
zgromadzenia na skutek błędów innego organu powinna się ograniczać do
wyjątkowo rażących wypadków naruszeń interesów spółki bądź jej akcjonariuszy.
W dacie podejmowania uchwał polski system prawny obejmował już,
dokonaną ustawą z dnia 13 czerwca 2008 r., implementację drugiej dyrektywy
Rady 77/91/EWG z dnia 13 grudnia 1976 r. w sprawie koordynacji gwarancji, jakie
są wymagane w Państwach Członkowskich od spółek w rozumieniu art. 58 akapit
drugi Traktatu, w celu uzyskania ich równoważności, dla ochrony interesów
zarówno wspólników, jak i osób trzecich w zakresie tworzenia spółki akcyjnej,
jak również utrzymania i zmian jej kapitału (Dz.U.UE.L.1977.26.1), uwzględniającej
zmieniająca, ją dyrektywę 2006/68/WE, która następnie z dniem 3 grudnia 2012 r.
utraciła moc na skutek wejścia w życie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady
2012/30/UE z dnia 25 października 2012 r. Preambuła drugiej dyrektywy Rady
77/91/EWG wyraźnie wskazywała, że zniesienie ograniczeń w swobodzie
przedsiębiorczości ma szczególną wagę w odniesieniu do spółek akcyjnych,
koordynacja przepisów prawa krajowego dotyczących utworzenia, jak również
utrzymania, podwyższenia i obniżenia ich kapitału jest szczególnie istotna dla
zapewnienia równoważnej ochrony minimalnej, zarówno dla akcjonariuszy, jak
14
i dla wierzycieli tych spółek, a przepisy prawa wspólnotowego powinny zostać
przyjęte w celu utrzymania kapitału, stanowiącego zabezpieczenie wierzycieli,
w szczególności wprowadzając zakaz jego obniżania przez dokonywanie
nienależnych wypłat na rzecz akcjonariuszy oraz ograniczając prawo
nabywania własnych akcji przez spółkę. Art. 433 § 2 k.s.h. zgodny jest z art. 2
dyrektywy stanowiącym, że w każdym przypadku, gdy podwyższanie kapitału
subskrybowanego następuje przez wniesienie wkładów pieniężnych, akcje powinny
być oferowane z zachowaniem pierwszeństwa akcjonariuszy proporcjonalnie
do wysokości kapitału reprezentowanego przez ich akcje; prawo pierwokupu
nie może być ograniczone ani zniesione przez statut albo akt założycielski,
jednakże może być zniesione albo ograniczone decyzją walnego zgromadzenia,
a zarząd lub organ administrujący jest zobowiązany do przedstawienia na tym
walnym zgromadzeniu pisemnego sprawozdania wskazującego powody
ograniczenia lub zniesienia prawa pierwokupu i uzasadniającego proponowaną
cenę emisji. Żaden z tych przepisów nie był poddany wykładni Trybunału
Sprawiedliwości w zakresie objętym problemem występującym w rozpoznawanej
obecnie sprawie. Zgodzić się jednak należy ze wskazówką interpretacyjną, zawartą
w wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 18 grudnia 2008 r., wydanym
w sprawie C-338/06 Komisja Wspólnot Europejskich v. Królestwo Hiszpanii
(ZOTSiS 2008/12B-/I-10139), w myśl której, mimo iż prawo pierwszeństwa
ustanowione na korzyść akcjonariuszy nie dopuszcza żadnego innego wyjątku
poza wyraźnie przewidzianym w art. 29 ust. 4 drugiej dyrektywy to, ustanawiając
minimalne wymogi w dziedzinie ochrony akcjonariuszy i wierzycieli spółek
akcyjnych, pozostawia ona państwom członkowskim swobodę przyjęcia przepisów,
które są dla nich najbardziej korzystne, w tym wprowadzenia bardziej
rygorystycznych warunków wyłączenia prawa pierwszeństwa. Treść prawidłowo
implementowanej dyrektywy i kodeksu spółek handlowych nie uzasadnia
twierdzenia, że naruszenie wymogu pisemności opinii zarządu w zakresie ceny
zawsze skutkuje nieważnością uchwały walnego zgromadzenia. Sąd Najwyższy,
podzielając utrwalone stanowisko judykatury dotyczące relatywizacji uchybień i
stosowania sankcji nieważności jedynie wówczas, gdy zostanie wykazany ich
wpływ na treść uchwały (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1998 r., I
15
CKN 243/98, OSNC 1999, nr 6, poz. 116, z dnia 10 marca 2005 r., III CK 477/04,
nie publ., z dnia 26 marca 2009 r., I CSK 253/08, nie publ., z dnia 24 czerwca 2009
r., I CSK 510/08, nie publ., z dnia 12 października 2012 r., IV CSK 186/12, OSNC-
ZD 2013, nr 4, poz. 72) uznaje, że ocena zakresu i następstw omawianego
uchybienia także powinna być dokonywana in casu. Nie można zatem wykluczyć,
że gwarancje proceduralne podjęcia uchwały o pozbawieniu prawa poboru zostają
dostatecznie zachowane także wówczas, gdy opinia zarządu w części dotyczącej
proponowanej ceny emisyjnej (sposobu jej ustalenia) wprawdzie nie spełnia
wymogu formy pisemnej, ale zostaje przedstawiona na walnym zgromadzeniu
akcjonariuszy ustnie i zapewniona zostaje możliwość zadawania pytań oraz
przeprowadzenia dyskusji. Podkreślenia wymaga, że zainteresowani akcjonariusze
po zapoznaniu się z porządkiem obrad, mogą jeszcze przed zgromadzeniem
wykorzystać prawo do informacji, a uczestniczący w nim, uznając że ustne
uzasadnienie nie jest wystarczające, żądać ponadto dodatkowych wyjaśnień (art.
212 k.s.h., art. 428 k.s.h.). Zarzut braku zabezpieczenia potencjalnego interesu
osób nieuczestniczących nie może być uznany za istotny zważywszy, że pisemna
informacja ma być przedstawiona na zgromadzeniu, zatem skutki uchybienia ich
nie dotyczą. Istotnymi argumentami przemawiającymi za wskazanym stanowiskiem
są także: samodzielność organów spółek i ich kompetencji, uniezależnienie
ważności uchwały walnego zgromadzenia od wadliwych działań (zaniechań)
zarządu spółki oraz ograniczenie możliwości tzw. szantażu korporacyjnego
akcjonariuszy mniejszościowych. Stosowanie sankcji związanych z nieprawidłowym
działaniem zarządu należy ograniczyć zwłaszcza wówczas, gdy kwestia
podwyższenia kapitału i pozbawienia prawa poboru jest wprowadzana (jak
w przedmiotowym wypadku) pod obrady zgromadzenia z inicjatywy samych
akcjonariuszy, zatem istnieje rozbieżność ich stanowisk. Nie można wykluczyć,
że podwyższenie we wskazany sposób kapitału zakładowego będzie
wykorzystywane przez wspólników do stabilizacji i sanacji układu sił w spółce
akcyjnej w opozycji do stanowiska zarządu, który będzie zainteresowany
utrzymaniem status quo. W każdym zatem wypadku niezbędne jest wykazanie
wpływu omawianego uchybienia na przebieg walnego zgromadzenia oraz na treść
podjętych uchwał, zwłaszcza że podjęte czynności nie były wystarczające z punktu
16
widzenia wymagań art. 433 § 2 k.s.h. i celu tego przepisu. Z tych względów zarzut
skargi kasacyjnej, odnoszący się do wykładni art. 433 § 2 w zw. z art. 425 k.s.h.,
nie zasługuje na uwzględnienie, a wobec nie powołania zarzutu błędnego
zastosowania wymienionych przepisów dokonanie oceny w tym aspekcie jest
niedopuszczalne.
Chybiona jest również skarga w zakresie wskazującym na naruszenie art.
433 § 2 w zw. z art. 422 § 1 k.s.h. poprzez błędną wykładnię. Zdaniem Sądu
Najwyższego, w składzie rozpoznającym przedmiotową skargę kasacyjną, nie
zasługuje na akceptację pogląd piśmiennictwa, że tylko zaniechanie sporządzenia
opinii uzasadniającej powody wyłączenia lub ograniczenia prawa poboru podpada
pod hipotezę art. 425 k.s.h., stanowiąc podstawę stwierdzenia nieważności uchwały
(art. 425 k.s.h.), a przedłożenie opinii pobieżnej czy nierzetelnej w wypadku
wykazania przesłanek przewidzianych w art. 422 k.s.h. stanowi podstawę do
uchylenia uchwały. W indywidualnych okolicznościach danej sprawy nie można
bowiem wykluczyć podstawy skutecznego dochodzenia ochrony prawnej w oparciu
o art. 425 k.s.h. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia
3 czerwca 2015 r., V CSK 592/14 (nie publ.) roszczenie o unieważnienie uchwały
(art. 425 § 1 k.s.h.) nie wywiera dalej idących skutków prawnych jak roszczenie
o uchylenie uchwały (art. 422 § 1 k.s.h.) i w ramach tej samej podstawy faktycznej
dopuszczalne jest dochodzenie udzielenia ochrony prawnej w oparciu o oba
wymienione przepisy poprzez zgłoszenie różnych żądań w ramach powództwa
ewentualnego. Przesłanki roszczenia o uchylenie uchwały muszą być spełnione
kumulatywnie. Zważywszy, że w przedmiotowym wypadku skarżący nie wskazywał
na naruszenia postanowień statutu spółki Sąd ograniczył ocenę do sprzeczności
uchwały z dobrymi obyczajami i jednoczesnego godzenia w interesy spółki albo
sprzeczności uchwały z dobrymi obyczajami i celu pokrzywdzenia akcjonariusza.
W odniesieniu do pierwszej z nich wskazać należy, że niekwestionowanym ratio
instytucji pozbawienia prawa poboru jest ochrona interesów spółki, rekonstruowanej
w oparciu o cel spółki, stanowiący pochodną celu akcjonariuszy. Interes ten
kwalifikowany jest jako klauzula generalna, interpretowana w odniesieniu do
okoliczności indywidualnej sprawy. Trafnie przyjęto w piśmiennictwie i judykaturze,
że działanie obronne akcjonariusza mniejszościowego nie zawsze podyktowane
17
jest interesem spółki lub zostaje podjęte w obiektywnym jej interesie, oraz błędne
jest utożsamianie interesu spółki akcyjnej wyłącznie z interesem akcjonariusza
większościowego. Godzenie w interesy spółki należy interpretować szeroko,
z uwzględnieniem sytuacji, która może mieć miejsce w przyszłości. Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 5 listopada 2009 r., I CSK 158/09 (OSNC 2010 r., nr 4, poz. 63)
wyjaśnił, że interes spółki handlowej odpowiada interesom wszystkich grup jej
wspólników z uwzględnieniem wspólnego celu określonego w statucie spółki.
Godzenie w niego będzie miało miejsce wówczas, gdy są podejmowane działania
powodujące uszczuplenie majątku, ograniczające zysk spółki, naruszające dobre
imię spółki lub jej organów, chroniące interesy akcjonariuszy lub osób trzecich
kosztem jej interesów. Przeciwnie, interes spółki może uzasadniać ograniczenie
korzystania przez akcjonariuszy z praw przysługujących im indywidualnie.
Brak podstaw do przyjęcia, że interpretacja omawianej przesłanki uchylenia
uchwały walnego zgromadzenia dokonana przez sąd drugiej instancji jest - co
do zasady - wadliwa, w szczególności że narusza reguły wykładni przyjęcie, iż nie
godzi w interes spółki wyłączenie prawa poboru akcji i papierów wartościowych
(warrantów subskrypcyjnych) inkorporujących prawo zapisu na akcje oraz że, co do
zasady, w okolicznościach takich jak wskazane, wręcz jest z nim zgodny.
Nie można bowiem uznać, że realizacja uchwały zmniejszy jej majątek z korzyścią
dla wspólników, czy uniemożliwi spółce rozwój prowadzonego przedsiębiorstwa.
Uznaje się, że uchwała walnego zgromadzenia akcjonariuszy ma na celu
pokrzywdzenie akcjonariusza, gdy przyświecał on podejmowaniu uchwały, której
treść powoduje, że jej wykonanie doprowadzi do ograniczenia jego pozycji
w spółce, do pogorszenia praw korporacyjnych lub majątkowych, zwłaszcza
odebrania praw lub zwiększenia obowiązków. Pokrzywdzenie akcjonariusza
oznacza jakąś jego "krzywdę" rozumianą w aspekcie majątkowym (szkoda)
lub osobistym (krzywda) - por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca
2010 r. III CSK 290/09 (OSNC-ZD 2011, nr 1, poz. 10). Tak rozumiane
pokrzywdzenie na ogół nie zachodzi, gdy dana uchwała jednakowo odnosi się do
wszystkich akcjonariuszy, zatem dokonanie oceny byłoby możliwe jedynie
w wypadku wykazania szczególnych okoliczności, a dokonanie kontroli kasacyjnej -
po podniesieniu zarzutu błędnej subsumcji.
18
Odnosząc się do przesłanki dobrych obyczajów Sąd Najwyższy stwierdza,
że opowiada się za tradycyjną wykładnią tego pojęcia (por. uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 20 grudnia 2012 r., III CZP 84/12, OSNC 2013, nr 7-8,
poz. 83, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2008 r., III CSK 100/08,
OSNC-ZD 2009, poz. 30, z dnia 8 marca 2005 r., IV CK 607/04, z dnia
25 lutego 2010 r., I CSK 384/09) i z tej przyczyny nie podziela w części
argumentacji zawartej w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 marca
2013 r., I CSK 407/12 (OSNC-ZD 2013, nr 4, poz. 81). Szersze omawianie tego
zagadnienia, wobec niepotwierdzenia zasadności zarzutu błędnej wykładni art. 422
§ 1 k.s.h. co do dalszych przesłanek, jest zbędne.
Z tych względów skarga kasacyjna powódki, jako oparta na nie-
potwierdzonych zarzutach naruszenia prawa materialnego, podlega oddaleniu
(art. 39814
k.p.c.). O kosztach postępowania kasacyjnego postanowiono zgodnie
z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, obciążając nimi powoda jako
przegrywającego spór (art. 108 § 1 w zw. z art. 98 § 1 w zw. z art. 39821
i art. 391
§ 1 k.p.c.).
eb