Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 267/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 października 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Korzeniowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Halina Kiryło
w sprawie z powództwa A. S.
przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Prezesa Rady Ministrów,
Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Ministra Sprawiedliwości
zastępowanego przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa oraz Głównemu
Inspektoratowi Farmaceutycznemu w Warszawie
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 27 października 2015 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 24 października 2013 r.,
I. oddala skargę kasacyjną,
II. odstępuje od obciążania powoda kosztami postępowania
kasacyjnego Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa,
III. zasądza od Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego na rzecz
r.pr. J. D. kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) zł, którą należy
podwyższyć o obowiązującą stawkę podatku VAT, tytułem
2
kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi w
postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem częściowym z 6 lutego 2013 r. oddalił
powództwo A. S. „wobec Głównego Inspektora Farmaceutycznego w Warszawie;
Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego w Warszawie, Skarbu Państwa
Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, Skarbu Państwa Ministerstwa
Sprawiedliwości w Warszawie”.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 24 października 2013 r. oddalił apelację powoda
i sprostował „oczywistą niedokładność w oznaczeniu stron w komparycji i sentencji
zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w miejsce: - Głównego Inspektora
Farmaceutycznego w Warszawie i Głównego Inspektoratu w Warszawie wpisał
Główny Inspektorat Farmaceutyczny w Warszawie; - Skarbu Państwa Kancelarii
Prezesa Rady Ministrów wpisał Skarb Państwa reprezentowany przez Prezesa
Rady Ministrów; - Skarbu Państwa Ministerstwa Sprawiedliwości wpisał Skarb
Państwa reprezentowany przez Ministra Sprawiedliwości w Warszawie”.
Według ustaleń powód w 2006 r. wystąpił z pozwem o należne
wynagrodzenie, które utracił wobec naruszenia prawa, a w szczególności wobec
nierównego traktowania i dyskryminacji w trzech postępowaniach konkursowych na
wyższe stanowiska w korpusie służby cywilnej. Roszczenie pierwotnie skierował do
Szefa Służby Cywilnej. W listopadzie 2007 r. powód jako stronę pozwaną wskazał
Skarb Państwa – Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Pismem z 30 czerwca
2008 r. rozszerzył podmiotowo powództwo, kierując żądanie przeciwko Skarbowi
Państwa – Ministerstwu Sprawiedliwości. Sąd Okręgowy postanowieniem z 23
lipca 2008 r. wezwał w charakterze pozwanego Skarb Państwa Ministra
Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego. W marcu 2010 r. powód rozszerzył
powództwo kierując roszczenie przeciwko: Urzędowi Komunikacji Elektronicznej,
Zachodniopomorskiemu Urzędowi Wojewódzkiemu w Szczecinie, Generalnemu
Inspektoratowi Farmaceutycznemu w Warszawie oraz Ministerstwu Infrastruktury.
Domagał się odszkodowania z tytułu nieuzyskania wynagrodzenia, które
3
osiągnąłby, gdyby wygrał konkurs i gdyby zawarto z nim umowy. Żądał także
odszkodowania za dyskryminację. Na rozprawie 22 lipca 2010 r. powód rozszerzył
powództwo kierując roszczenia także przeciwko Głównemu Inspektoratowi
Farmaceutycznemu w Warszawie. Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z
22 lipca 2010 r. dopozwał Główny Inspektorat Farmaceutyczny i Ministerstwo
Infrastruktury. Powództwo ponownie sprecyzowano we wrześniu 2011 r. Powód
żądał między innym 30 mln zł odszkodowania od Skarbu Państwa – Kancelarii
Prezesa Rady Ministrów i Skarbu Państwa – Ministra Sprawiedliwości, 20 mln zł
odszkodowania od Ministerstwa Infrastruktury, 10 mln zł odszkodowania do
Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego. Odszkodowania miały obejmować
straty, jakie powód poniósł wskutek tego, iż bezpodstawnie nie został uznany za
najlepszego kandydata w konkursach, jak i szkody niemajątkowe. Ponadto żądał
dalszych kwot utraconego wynagrodzenia za pracę, które mógłby otrzymać, gdyby
został wybrany w poszczególnych konkursach. Sąd Okręgowy postanowieniem z 6
lutego 2013 r. wyłączył do dalszego postępowania roszczenia powoda przeciwko
Ministerstwu Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej (poprzednio
Ministerstwu Infrastruktury).
Sąd Okręgowy ustalił, że w konkursach przeprowadzonych w 2001 r. na
stanowiska Dyrektora Departamentu Kolejnictwa w Ministerstwie Transportu i
Gospodarski Morskiej (K 138/00); Dyrektora Biura Drogownictwa w Ministerstwie
Transportu i Gospodarki Morskiej (K 139/00); Dyrektora Generalnego Inspektoratu
Farmaceutycznego (K/DG/16/20), powód nie został wskazany jako kandydat na
stanowisko objęte konkursem. Powód odwołał się bezskutecznie do Szefa Służby
Cywilnej, a następnie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Sąd Okręgowy w uzasadnieniu oddalenia powództwa stwierdził, że żądanie
było niezasadne. Powód nie wygrał konkursu i nie powstał obowiązek zatrudnienia
go na określonym stanowisku. Pozwani, którzy konkursu nie organizowali nie mieli
legitymacji biernej. Zasadne roszczenie mogło być kierowane tylko do
potencjalnego pracodawcy. Sąd za niezasadne ocenił żądnie również na gruncie
art. 417 § 1 k.c. Szef Służby Cywilnej powoływał zespół konkursowy liczący co
najmniej 5 osób. Nie było bezprawnego zachowania Szefa Służby Cywilnej. Powód
nie wykazał przesłanek odpowiedzialności z art. 417 § 1 k.c. Nie wykazał by
4
postępowania konkursowe były przeprowadzone z naruszeniem przepisów prawa,
a więc przesłanki bezprawności działania lub zaniechania przy wykonywaniu
władzy publicznej. Poddał wyniki konkursów kontroli Szefa Służby Cywilnej, a
następnie sądów administracyjnych, które nie stwierdziły naruszeń świadczących o
bezprawności działania lub zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej przez
Szefa Służby Cywilnej. Uzasadnia to stwierdzenie, że pozwany Skarb Państwa
Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Główny Inspektorat Farmaceutyczny nie mają
legitymacji biernej, jeśli roszczenia powoda miałyby opierać się na art. 417 § 1 k.c.
Po zniesieniu w 2006 r. następcą prawnym dla Szefa Służby Cywilnej stał się Szef
Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zaś następcą prawnym dla Urzędu Służby
Cywilnej stała się Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu wyroku oddalającego apelację skarżącego
stwierdził w pierwszej kolejności, że w zaskarżonym wyroku niewłaściwe nazwo
podmioty po stronie pozwanej. Strony w tym powód, ani Sąd, nie wykazywali
konsekwencji w nazewnictwie stron biorących udział w postępowaniu. Wystąpiła
oczywista omyłka wymagająca sprostowania, gdyż po stronie pozwanej był Skarb
Państwa reprezentowany przez Prezesa Rady Ministrów a nie Kancelaria Prezesa
Rady Ministrów, tak samo jest w przypadku Skarbu Państwa reprezentowanego
przez Ministra Sprawiedliwości a nie przez Ministerstwo Sprawiedliwości, gdyż Sąd
użył sformułowania „Skarb Państwa” przed pozostałym członem określenia strony.
Pozwanym był też Główny Inspektorat Farmaceutyczny a nie Główny Inspektor
Farmaceutyczny. Niewłaściwe oznaczenie strony pozwanej w wyroku wymagało
sprostowania na podstawie art. 350 k.p.c. Uzasadnia to dalsze stwierdzenie, że nie
doszło do nieważności postępowania zarzucanej w apelacji przez naruszenie
przepisów procesowych w takim zakresie, w jakim miałaby dotyczyć podmiotów nie
biorących udziału w postępowaniu. Podmioty wskazane przez powoda brały udział
w postępowaniu i ich dotyczy wyrok. Brak jest podstaw do stwierdzenia
nieważności postępowania z art. 379 pkt 5 k.p.c. Pozwanymi w sprawie są Skarb
Państwa reprezentowany przez Prezesa Rady Ministrów i Ministra Sprawiedliwości
a zastępowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa oraz Główny
Inspektorat Farmaceutyczny. Przy czym legitymację bierną miał Skarb Państwa a
nie posiadał jej Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Wynika to z podstawy
5
materialnej roszczenia. Przedmiot sprawy nie dotyczył czynności z zakresu prawa
pracy, lecz odpowiedzialności odszkodowawczej za zarzucane naruszenie równego
traktowania w postępowaniu konkursowym, skutkujące odmową nawiązania
stosunku pracy. Odnosząc się do kwestii materialnych Sąd Apelacyjny potwierdził
zasadność rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego. W szczególności niezasadne były
twierdzenia powoda o bezprawnym, naruszającym zasadę równego traktowania i
dyskryminującym go postępowaniu konkursowym, przeprowadzanym przez Szefa
Służby Cywilnej. O oddaleniu powództwa decydował także zarzut przedawnienia.
Roszczenia zgłoszone w pozwie z 26 stycznia 2006 r. – rozszerzane i
modyfikowane w postępowaniu – uległy przedawnieniu. Roszczenia oparte na art.
417 k.c. uległo przedawnieniu na podstawie art. 442 § 1 i art. 4421
k.c., gdyż
rozstrzygnięcie konkursów nastąpiło 19 kwietnia 2001 r. oraz 6 i 10 września
2001 r. i trzyletni termin przedawnienia upłynął odpowiednio w 2004 r. Tym samym
zarzut bezpodstawnego oddalenia jednej części i pozostawienia bez rozpoznania
drugiej części wniosków dowodowych powoda nie był skuteczny i nie uzasadniał
uwzględnienia wniosku o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania. Nie ma również znaczenia zakwestionowanie przez apelującego
stanowiska Sądu Okręgowego ,,iż powód nie wykazał przesłanki odpowiedzialności
z art. 417 § 1 k.c. – przesłanki bezprawności działania lub zaniechania przy
wykonywaniu władzy publicznej”. Sąd Apelacyjny za zasadne uznał również
oddalenie powództwa wobec niestwierdzenia naruszenia zasady równego
traktowania w zatrudnieniu – art. 183a
§ 1, art. 183b
§ 1 pkt 1, art. 183d
k.p.
Oddalenie powództwa opartego na takiej podstawie odpowiada prawu i jest
adekwatne do ustaleń faktycznych w sprawie. Powód nie przytoczył okoliczności
faktycznych uprawdopodabniających jego nierówne potraktowanie, czy
dyskryminowanie w ramach postępowania konkursowego. Apelujący nie powołał
się na fakt odmowy nawiązania stosunku pracy przez Główny Inspektorat
Farmaceutyczny. Apelacja została oddalona (art. 385 k.p.c.). O kosztach Sąd
Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 i 102 k.p.c., uznając, że okoliczności
stanowiące podstawę do zastosowania art. 102 k.p.c. przez Sąd Okręgowy istniały
nadal w postępowaniu apelacyjnym. Sytuacja materialna powoda nie uległa
6
poprawie i uzasadniała ograniczenie zasądzenia kosztów zastępstwa prawnego do
360 zł.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie: I. prawa materialnego: -
art. 442 k.c. i art. 4421
k.c. przez przyjęcie, że roszczenie powoda w stosunku do
Skarbu Państwa – Prezesa Rady Ministrów oraz Skarbu Państwa – Ministrowi
Sprawiedliwości, oceniane w świetle art. 417 k.c. uległo w całości przedawnieniu; -
art. 118 k.c. w związku z art. 300 k.p. i art. 291 § 1 k.p. przez przyjęcie, że
roszczenie powoda do Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, oceniane w
świetle art. 183d
k.p. uległo przedawnieniu; II. przepisów postępowania: - art. 379
pkt 5 k.p.c. wobec nieważności postępowania, wynikającej z pozbawienia możności
obrony swych praw stron, przeciwko którym toczyło się postępowanie, tj. Skarbu
Państwa – Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Skarbu Państwa – Ministerstwa
Sprawiedliwości oraz Głównego Inspektora Farmaceutycznego, a które nie brały
udziału w postępowaniu; - art. 386 § 2 k.p.c. przez nieuwzględnienie przez Sąd
drugiej instancji nieważności postępowania, jaka miała miejsce w toku
postępowania przed Sądem pierwszej instancji; - art. 371 k.p.c. przez
niedoręczenie pozwanym Skarbowi Państwa – Kancelarii Prezesa Rady Ministrów,
Skarbowi Państwa – Ministerstwu Sprawiedliwości oraz Głównemu Inspektorowi
Farmaceutycznemu odpisów apelacji; - art. 214 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1
k.p.c. przez prowadzenie rozprawy apelacyjnej pomimo niezawiadomienia
tych pozwanych: Skarbu Państwa – Kancelarii Prezesa Rady Ministrów,
Skarbu Państwa – Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Głównego Inspektora
Farmaceutycznego o terminie rozprawy; - art. 477 k.p.c. przez nieuwzględnienie
okoliczności, iż Sąd pierwszej instancji wezwał tych pozwanych do udziału w
sprawie; - art. 350 § 1 i 3 k.p.c. przez uznanie, iż oznaczenie strony pozwanej w
wyroku Sądu pierwszej instancji stanowi przejaw oczywistej omyłki, która może
zostać sprostowana; - art. 102 k.p.c. przez obciążenie powoda częściowo kosztami
zastępstwa procesowego na rzecz pozwanych.
W odpowiedzi pozwany Skarb Państwa zastępowany przez Prokuratorię
Generalną Skarbu Państwa wniósł o oddalenie skargi i zasądzenie kosztów.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
7
Zarzuty skargi kasacyjnej nie uzasadniają jej wniosków.
Sąd Najwyższy nie rozpoznaje sprawy jako kolejna (zwykła) instancja, lecz
tylko skargę kasacyjną w zakresie zarzutów jej podstaw (art. 39813
§ 1 k.p.c.).
Skarga na pierwsze miejsce wysuwa zarzuty wadliwej oceny przedawnienia.
Zarzuty te ustępują, jeżeli powództwo nie jest zasadne. Tak orzeczono w
zaskarżonym wyroku, czyli prócz przedawnienia stwierdzono, że żądania nie są
zasadne. Skarga nie podważa takiego rozstrzygnięcia. Poprzestaje na zarzucie
naruszenia art. 417 k.c. ale tylko w kontekście przedawnienia. Sąd wszak
stwierdził, że przepis ten nie został naruszony i nie stanowi zasadnej podstawy
roszczeń skarżącego. Takiej oceny art. 417 k.c. skarżący nie podważa i nie
kontestuje w uzasadnieniu podstawy kasacyjnej. Skupia się na przerwie
przedawnienia, jednak to nie wystarcza, gdy jednocześnie nie podważa
rozstrzygnięcia, że roszczenie nie było zasadne, gdyż nie stwierdzono
bezprawności w zachowaniu strony pozwanej. Czyli aby zarzut przerwy
przedawnienia miał znaczenie, to skarżący powinien podważyć negatywne
rozstrzygnięcie, że roszczenie nie było zasadne. Przepis art. 417 k.c. jest regulacją
podstawową w zakresie odpowiedzialności deliktowej, jednak w tej sprawie
znaczenie miały szczegółowe przepisy dotyczące postępowania konkursowego na
stanowiska w służbie cywilnej. W tym znaczeniu wyprzedzały regulację ogólną z
art. 417 k.c. W sprawie dokonano szerszej analizy w zakresie prawa materialnego.
Wprawdzie Sąd Apelacyjny ujął to bardzo syntetycznie, to jednak odwołał się do
stanowiska Sądu Okręgowego, iż powód nie wykazał przesłanki odpowiedzialności
z art. 417 § 1 k.c. – przesłanki bezprawności działania lub zaniechania przy
wykonywaniu władzy publicznej. Chodzi więc o relacjonowane również w części
wstępnej uzasadniania Sądu Apelacyjnego stanowisko Sądu Okręgowego,
odnoszące się do roszczenia wywodzonego z art. 417 § 1 k.c. Sąd Okręgowy
stwierdził, że powód nie wykazał przesłanki odpowiedzialności z tego przepisu. Nie
wykazał by postępowania konkursowe były przeprowadzone z naruszeniem
przepisów prawa, a więc przesłanki bezprawności działania lub zaniechania przy
wykonywaniu władzy publicznej. Poddał wynik konkursów kontroli Szefa Służby
Cywilnej, a następnie sądów administracyjnych, które nie stwierdziły naruszeń
świadczących o bezprawności działania lub zaniechania przy wykonywaniu władzy
8
publicznej przez Szefa Służby Cywilnej. Rozważania te w ocenie Sądu
Okręgowego prowadziły do tezy, iż pozwani Skarb Państwa, Ministerstwo
Sprawiedliwości oraz Główny Inspektorat Farmaceutyczny w Warszawie nie mają
legitymacji procesowej biernej, jeśli roszczenia powoda miałyby opierać się na art.
417 § 1 k.c. (str. 20 uzasadnienia Sądu Okręgowego). Innymi słowy Sąd Okręgowy
i Sąd Apelacyjny negatywnie oceniły powództwo w warstwie materialnej. W sprawie
mamy więc określoną analizę roszczenia na tle prawa materialnego, której
skarżący nie podważa. Nie obejmuje ona tylko art. 417 k.c., lecz także przepisy o
nierównym traktowaniu. Ocena Sądu powszechnego odnosi się do stanu
faktycznego, którego skarga również nie podważa. W postępowaniu kasacyjnym
wiąże zatem stan faktyczny, na którym oparto zaskarżony wyrok (art. 39813
§ 2
k.p.c.). W skardze nie ma zarzutów, które podważałyby ustalony stan faktyczny.
Skarga nie zarzuca naruszenia przepisów postępowania w tym zakresie,
przykładowo art. 217 k.p.c., art. 227 k.p.c. lub art. 382 k.p.c. Taka sama ocena
odnosi się również do art. 183d
k.p., gdyż przepis ten nie ma samodzielnego
znaczenia albowiem zakaz dyskryminacji albo zakaz nierównego traktowania mają
swe podstawy materialne w innych przepisach. Ten zaś określa tylko prawo do
odszkodowania. Podważenie negatywnej oceny Sądów o braku dyskryminacji i
nierównego traktowania nie jest zasadne, gdy zarzut odwołuje się tylko do art. 183d
k.p. Przepis ten ma zastosowanie dopiero w przypadku stwierdzenia nierównego
traktowania. Potwierdza to jedynie, że podobnie jak w przypadku art. 417 k.c.,
również art. 183d
k.p. powołano tylko jako część zarzutu dotyczącego
przedawnienia a nie jako podstawę podważenia rozstrzygnięcia Sądu o braku
bezprawności w zachowaniu pozwanych.
Ponadto skarżący powinien wykazać, że nastąpiła przerwa przedawnienia, a
ściślej że przed jego upływem wszczął sprawę o te same roszczenia. Chodzi o
twierdzenie, że stało się to już w pierwotnym pozwie w sprawie rozpoczętej w
2001 r. przed Sądem Pracy. Do skargi nie dołączono jednak odpowiednich
dowodów, przykładowo pism procesowych potwierdzających uprzednie wszczęcie
sporu o te same roszczenia. Analiza uzasadnienia postanowienia WSA w W. z 19
października 2006 r., IV SA/Wa …/05, wskazuje, że skarżący 24 października 2001
r. wniósł pozew do Sądu Rejonowego przeciwko Szefowi Służby Cywilnej. Sprawa
9
ta została przekazana w 2004 r. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jeżeli
nawet aprobować tezę, że już wówczas nastąpiła przerwa przedawnienia i wobec
kolejnego (obecnego) pozwu wniesionego w tej sprawie w 2006 r. nie doszło do
przedawnienia, to nie zmienia to powyższej oceny, że przerwa przedawnienia nie
gwarantuje powodzenia powództwa, gdy skarżący nie podważa oddalenia roszczeń
wobec niewykazania naruszenia przepisów o odpowiedzialności deliktowej,
zakazującej dyskryminacji lub nierównego traktowania czy przepisów o
postępowaniu konkursowym.
Zarzut nieważności postępowania odwołuje się do względnej podstawy
nieważności postępowania z art. 379 pkt 5 k.p.c. Nieważność postępowania
zachodzi, jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw. Ta
przesłanka nieważności podlega zatem badaniu. W tej sprawie istotne jest to, że w
końcowym rozstrzygnięciu pozwani – Skarb Państwa i Główny Inspektorat
Farmaceutyczny nie przegrali sprawy, gdyż powództwo i apelacja zostały oddalone.
Przenosi to problem nieważności na ocenę, czy zarzucane naruszenie przepisów
postępowania mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2
k.p.c.). Wynik sprawy jest korzystny dla pozwanych zatem trudno mówić o
nieważności postępowania z powodu naruszenia ich praw. Zakończenie sporu
sądowego prawomocnym wyrokiem stanowi określoną wartość w porządku
społecznym, której nie należy wzruszać bez istotnego powodu. O ile w takiej
sytuacji dopuszcza się badanie nieważności postępowania z urzędu, to już
wznowienie postępowania z powodu nieważności służy tylko stronie, która nie była
należycie reprezentowana (zob. postanowienia Sądu Najwyższego z 20 marca
2014 r., II CZ 111/13, z 11 marca 2009 r., I CZ 9/09 z 30 września 2008 r., II CZ
67/08). W tej sprawie nie ma niekorzystnego wyroku nakładającego obowiązki na
pozwanych, czyli od którego mogliby wnosić skargę o wznowienie postępowania.
Może być wątpliwe czy brak wskazania jednostki organizacyjnej (statio fisci) Skarbu
Państwa jest prawidłowy. Niemniej, prócz oddalenia powództwa znaczenie ma
również to, że pozwany w postępowaniu apelacyjnym zastępowany był przez
Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa, a pozwany Główny Inspektorat
Farmaceutyczny również miał fachowego pełnomocnika.
10
Z tych motywów tracą na znaczeniu zarzuty naruszenia art. 386 § 2 k.p.c.,
art. 371 k.p.c. i art. 214 § 1 k.p.c. Zarzut naruszenia tych przepisów nie przenosi się
na wynik sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.). Pozwani wszak nie uznawali żądań
powoda. Przeciwnie w niekrótkim procesie wskazywali, że są niezasadne. Zarzut
naruszenia art. 386 § 2 k.p.c. ma na uwadze nieważność postępowania przed
sądem pierwszej instancji, natomiast skarga kasacyjna donosi się do wyroku sądu
drugiej instancji, zatem zasadniczo znaczenie ma nieważność postępowania przed
sądem drugiej instancji. Ponadto art. 386 § 2 k.p.c. wymaga wskazania podstawy
nieważności i gdyby chodziło o art. 379 pkt 5 k.p.c., to wyżej oceniono, że prawa
pozwanych nie zostały naruszone w takim stopniu, który miałby wpływ na wynik
sprawy.
Skarżący nie zarzuca naruszenia art. 378 § 1 k.p.c., choć jest to konieczne,
gdy odwołuje się do nierozpoznania zarzutów apelacji.
Konsekwentnie również zarzuty naruszenia art. 477 i art. 350 § 1 i 3 k.p.c.
nie mają takiej rangi, aby stwierdzić istotny wpływ na wynik sprawy, czyli że
powinien zapaść wyrok korzystny dla powoda. Z art. 477 k.p.c. wynika tylko tyle, że
wezwania do udziału w sprawie sąd może dokonać również z urzędu. Nie można
natomiast bez wątpliwości stwierdzić, że Sąd nie wykroczył poza formułę
sprostowania oczywistej omyłki w określeniu strony pozwanej w wyroku.
Powództwo wskazywało na jednostki Skarbu Państwa natomiast w zaskarżonym
wyroku brak jest w istocie określenia statio fisci. Jednak chodzi o tę samą osobę
prawną Skarb Państwa. Mankament ten nie byłby bez znaczenia, gdyby w sprawie
nie oddalono powództwa i apelacji skarżącego. Również w tym przypadku nie jest
to naruszenie, które miałoby wpływ na wynik sprawy.
Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 102 k.p.c. Znaczenie ma wówczas
wypadek szczególnie uzasadniony i Sąd powszechny właściwie ocenił sytuację
powoda, redukując wysokość kosztów do 360 zł, choć proces był niekrótki i
roszczenia niemałe. Skarżący podał w skardze, że ma określony dochód.
Z tych motywów skarga została oddalona (art. 39814
k.p.c.).
Skarżący uzyskał kolejne zwolnienie od kosztów w postępowaniu
kasacyjnym i dlatego w ocenie składu należało w orzeczeniu kończącym
postępowanie kasacyjne odstąpić od obciążania go obowiązkiem zwrotu kosztów
11
zastępstwa prawnego na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa na
podstawie art. 102 k.p.c.
Natomiast o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej skarżącemu
w postępowaniu kasacyjnym z urzędu orzeczono na podstawie § 2 ust. 3, § 6 pkt 7,
§ 11 ust. 1 pkt 2, § 12 ust. 4 pkt 2 i § 15-17 rozporządzenia z 28 września 2002 r. w
sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb
Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego
ustanowionego z urzędu.
Sprawy nie rozpoznano na rozprawie, gdyż wniosku o przyjęcie skargi nie
oparto na podstawie przedsądu z art. 3989
§ 1 pkt 1 k.p.c. (art. 39811
§ 1 k.p.c.).
kc