Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 223/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 listopada 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Puszkarski (przewodniczący)
SSN Krzysztof Cesarz (sprawozdawca)
SSN Przemysław Kalinowski
Protokolant Danuta Bratkrajc
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Krzysztofa Parchimowicza
w sprawie D. S.
skazanego z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 12 kk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 6 listopada 2015 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 5 grudnia 2014 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w K.
z dnia 13 lutego 2014 r.,
1) uchyla zaskarżony wyrok co do D. S. i w tym zakresie
przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w K. do ponownego
rozpoznania;
2) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P.Ł. (Kancelaria
Adwokacka w K.), kwotę 442,80 zł (słownie: czterysta czterdzieści
dwa złote osiemdziesiąt groszy), w tym 23% podatku VAT, za
sporządzenie i wniesienie kasacji.
2
3) zwalnia skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w K. wyrokiem z dnia 13 lutego 2014 r. uznał oskarżonych J.
R. i D. S. za winnych tego, że w okresie od 25 czerwca 2002 r. do 15 lipca 2002 r.
w K., działając wspólnie i w porozumieniu, w krótkich odstępach czasu, w
wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
występując w imieniu B. Sp. z o.o., przy czym J. R. jako prezes jej zarządu,
poprzez wprowadzenie w błąd przedstawiciela T. Sp. z o.o. co do możliwości
płatniczych B. Sp. z o.o. i wywiązania się ze zobowiązania oraz zamiaru
uregulowania należności, zawarli z T. Sp. z o. o. umowę sprzedaży koksu
opałowego z dnia 25 czerwca 2002 r., który to następnie został odebrany w ilości
1.474,78 ton na podstawie otrzymanych upoważnień do odbioru koksu,
doprowadzając T. Sp. z o. o. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej
wartości wynoszącej 574.628,53 zł, czym wyczerpali znamiona występku z art. 286
§ 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 294 § 1
k.k. wymierzył każdemu z nich karę 2 lat pozbawienia wolności.
Sąd warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego J. R.
kary pozbawienia wolności na okres 5 lat tytułem próby, zaś na podstawie art. 46 §
1 k.k. orzekł wobec oskarżonych obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez
zapłatę solidarnie na rzecz T. Sp. z o. o. w likwidacji (poprzednio T. Sp. z o. o. )
kwoty 574.628,53 zł.
Od wyroku tego apelację złożył m.in. obrońca oskarżonego D. S.,
zaskarżając opisany wyrok w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił: 1) błąd w
ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego
treść, a polegający na przyjęciu, że oskarżony D. S. miał znaczący udział w
przestępstwie w stosunku do udziału J. R., w tym nakreślał przestępcze działania
realizowane wspólnie z J. R., podczas gdy z całokształtu materiału dowodowego
zebranego w niniejszej sprawie, a w szczególności z zeznań świadka G. C.,
wyraźnie wynika, że to J. R. podjął szereg czynności, szczegółowo wskazanych w
apelacji, co wskazuje, że oskarżony D. S. nie działał ze świadomością
3
wprowadzenia w błąd co do rzeczywistego stanu majątkowego spółki „B.”, której był
jedynie pełnomocnikiem; 2) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że oskarżony D.
S. miał świadomość, że narusza porządek prawny, występując w imieniu firmy „B.”
w kontaktach ze spółką T., a w szczególności, że miał wiedzę, że zapłata za
pobrany koks nigdy nie nastąpi i swym zachowaniem zwodził przedstawicieli spółki,
podczas gdy z całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, iż
oskarżony wykonywał jedynie polecenia prezesa firmy „B.” J. R., który udzielił mu
pełnomocnictwa w zakresie realizacji umowy sprzedaży koksu opałowego,
natomiast sam oskarżony D. S. nie miał świadomości, że wprowadza w błąd G. C.,
ponieważ był przekonany, że reprezentuje wiarygodną finansowo firmę, co nie
pozwala stwierdzić, że oskarżony działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i
swoim zachowaniem wyrządził spółce T. znaczną szkodę; 3) błąd w ustaleniach
faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść,
wyrażającym się mylnym uznaniem, iż dowody ujawnione na rozprawie i ustalone
na ich podstawie okoliczności świadczą, iż tempore criminis oskarżony D. S.
świadomy był faktu, że zapłata za pobrany koks nigdy nie nastąpi, podczas gdy
dowody zebrane w sprawie dowodzą, iż oskarżony pozostawał w nieświadomości
braku płynności finansowej firmy, zwłaszcza, że sam oskarżony J. R. stwierdził, że
sytuacja firmy B. była dobra, co nie pozwala stwierdzić – wobec okoliczności, że
prezes firmy nie spodziewał się niemożności wykonania umowy ze spółką T. – że
mógł się tego spodziewać pełnomocnik spółki tj. oskarżony D. S.; 4) obrazę
przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to art. 2 § 2 k.p.k.,
art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k., wyrażającą się dokonaniem dowolnej oceny
dowodów, niepopartej refleksją wynikającą ze wskazań wiedzy i doświadczenia
życiowego, wreszcie rozstrzyganiem wszelkich niedających się usunąć wątpliwości
na niekorzyść oskarżonego, w szczególności nieuwzględnienie szeregu
okoliczności szczegółowo wymienionych w apelacji; 5) obrazę przepisów
postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a to art. 415 § 5 k.p.k.
polegającą na zobowiązaniu oskarżonego D. S. na podstawie art. 46 § 1 k.k. do
naprawienia szkody w całości na rzecz T. Sp. z o.o. w likwidacji poprzez zapłatę
kwoty 574.628,53 zł, mimo że roszczenia wynikające z przestępstwa były już
4
przedmiotem postępowania cywilnego, a tym samym orzeczenie obowiązku
naprawienia szkody było niedopuszczalne.
Obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie
oskarżonego D. S. od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku w części dotyczącej oskarżonego D. S. i przekazanie sprawy
w tym zakresie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 5 grudnia 2014 roku , utrzymał w mocy
zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
Kasację od wyroku sądu odwoławczego wniósł obrońca skazanego D. S.,
zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu:
1) rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, a to art. 433 § 2 k.p.k. w zw.
z art. 7 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., mające istotny wpływ na treść zaskarżonego
wyroku, a wyrażające się pominięciem, a co za tym idzie, niezbadaniem przez Sąd
Okręgowy podnoszonej przez obrońcę oskarżonego w apelacji okoliczności, że
oskarżony D. S. był pełnomocnikiem spółki B. i wykonywał jedynie polecenia
prezesa firmy B. – J. R., który upoważnił go do realizacji umowy sprzedaży koksu
opałowego, natomiast to J. R.:
- podpisał ze strony firmy B. sp. z o.o. umowę sprzedaży koksu opałowego,
- podpisał wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia ryzyka kredytu z opcją
windykacji należności, czym chciał wywołać u pokrzywdzonej spółki T. sp. z o.o.
mylne wyobrażenie o rzeczywistej kondycji finansowej firmy B.,
- był osobiście zobowiązany do opłacenia polisy ubezpieczającej, która
zabezpieczała wykonanie umowy zawartej pomiędzy firmą B., a spółką T.,
- złożył weksel in blanco w celu zabezpieczenia płatności z kontraktu oraz dokonał
cesji wierzytelności z polisy ubezpieczenia ryzyka od wyżej wymienionego kredytu
kupieckiego,
- odebrał ze spółki T. 100 sztuk upoważnień do pobierania koksu i odbiór ten
pokwitował własnoręcznie,
- udzielił oskarżonemu D. S. pełnomocnictwa do działania w imieniu firmy B., na
podstawie którego D. S. wykonywał jedynie jego polecenia związane z realizacją
umowy sprzedaży koksu opałowego,
5
- przyjął już wcześniej podobny mechanizm działania w ramach prowadzonej przez
siebie spółki B. w okresie od marca 2001 roku, do lutego 2002 roku, za co został
zresztą skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w M. z dnia 25
listopada 2003 roku, sygn. akt II K …/02, co uzasadnia przekonanie o
nierozpoznaniu przez Sąd Okręgowy istoty zarzutu apelacyjnego dotyczącego
przypisanego oskarżonemu czynu, a to z kolei skutkowało utrzymaniem w mocy
rażąco niesłusznego wyroku Sądu Rejonowego;
2) rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, a to art. 433 § 2 k.p.k. i art.
457 § 3 k.p.k. mające istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, wyrażające się
zaniechaniem dokonania przez Sąd Okręgowy wszechstronnej i rzetelnej analizy
innych zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego, w szczególności
podniesionych w punktach 2, 3 i 4 apelacji, dotyczących faktu, że oskarżony D. S.
nie miał świadomości, że wprowadza w błąd G. C., ponieważ był przekonany, że
reprezentuje wiarygodną finansowo firmę, a przy tym sam prezes firmy J. R.
stwierdził, że sytuacja firmy B.była dobra, co nie pozwala stwierdzić – wobec
okoliczności, że prezes firmy nie spodziewał się niemożności wykonania umowy ze
spółką T. – że mógł się tego spodziewać pełnomocnik tej spółki, tj. oskarżony D. S.,
a zatem nieustosunkowaniem się do nich w sposób rzetelny, co uzasadnia
przekonanie o nierozpoznaniu przez Sąd Okręgowy istoty zarzutów apelacyjnych
dotyczących przypisanego oskarżonemu czynu, a to z kolei skutkowało
utrzymaniem w mocy rażąco niesłusznego wyroku Sądu Rejonowego.
Skarżący się w konkluzji wniósł o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w K. i
przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł o jej
oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja zasługuje na uwzględnienie. Obowiązkiem sądu odwoławczego
rozpoznającego apelację, jest rozważenie wszystkich wniosków i zarzutów
wskazanych w tym środku odwoławczym (art. 433 § 2 k.p.k.). O wywiązaniu się z
tej powinności świadczyć powinna treść uzasadnienia wyroku, gdzie należy podać,
czym kierował się sąd wydając wyrok oraz dlaczego zarzuty i wnioski apelacji uznał
– w tym wypadku – za niezasadne (art. 457 § 3 k.p.k.). Trzykrotny zarzut błędu w
6
ustaleniach faktycznych i zarzut obrazy art. 7 k.p.k., która mogła mieć wpływ na
treść orzeczenia, zobowiązywały zatem Sąd odwoławczy do zbadania zasadności
ocen i wniosków, wyprowadzonych przez Sąd meriti z okoliczności ujawnionych w
toku przewodu sądowego i ustalenia, czy odpowiadają one wymogom logicznego
rozumowania.
Temu zadaniu Sąd odwoławczy w niniejszej sprawie nie sprostał. Pisemne
motywy zaskarżonego wyroku, mające świadczyć o realizacji obowiązków
wynikających z art. 433 § 2 k.p.k., nie zawierają bowiem należytego odniesienia się
do stawianych zarzutów błędów w ustaleniach faktycznych, wskazanych w
punktach 1-3 apelacji oraz zarzutu obrazy przepisów postępowania, zawartego w
punkcie 4 apelacji. Nie sposób również nie dostrzec, że ponad połowę wywodu
Sądu Okręgowego stanowią ogólnikowe rozważania, które mogłyby znaleźć się w
większości wszystkich rozstrzygnięć drugoinstancyjnych.
Sąd ad quem odmówił dania wiary twierdzeniom skazanego D. S., jakoby nie
brał on udziału w przypisanym przestępstwie. Dalej Sąd ten wskazał, że z zeznań
świadków, w szczególności zaś P. C. (powinno być: G. – przyp. SN) w sposób
jednoznaczny wynika sprawstwo oskarżonego. Wyrażając swoje przekonanie o
niezasadności apelacji, Sąd Odwoławczy wskazał na dwa, w jego ocenie
najistotniejsze twierdzenia tego świadka, a mianowicie, że: 1) obydwaj oskarżeni
odebrali upoważnienia, na podstawie których nastąpić miał odbiór koksu oraz 2)
spółka T. Sp. z o.o. cach nie mogła skorzystać z ochrony ubezpieczeniowej całej
transakcji wobec nieopłacenia składki przez skazanych.
G. C., będący prezesem zarządu pokrzywdzonej spółki i stroną umowy,
szczegółowo zrelacjonował przebieg współpracy między tą spółką a
reprezentowaną przez J. R. i D. S. spółką B. sp. z o.o. Zeznania G. C. pozwoliły
Sądowi meriti ustalić sposób działania obydwu oskarżonych, chronologię zdarzeń
oraz stwierdzić doprowadzenie pokrzywdzonej spółki do niekorzystnego
rozporządzenia mieniem. Zeznania G. C. nie mogły być jednak, zdaniem obrony,
podstawą ustaleń faktycznych w zakresie – kluczowej dla bytu przestępstwa z art.
286 § 1 k.k. – świadomości D. S. m.in. co do: 1) realnej kondycji finansowej spółki
B., 2) faktu, że zapłata za pobrany koks miała nigdy nie nastąpić oraz 3)
faktycznego podziału ról w dokonywanym przestępstwie, a nie podziału
7
wykreowanego na potrzeby relacji z pokrzywdzoną spółką. Sąd Odwoławczy
przeszedł nad tym do porządku.
Z motywów Sądu odwoławczego wynika także, że świadectwem sprawstwa
D. S. jest jego udział w rozmowach na temat zawarcia umowy i jej realizacji oraz
wspomniany odbiór upoważnień do pobrania koksu (uzasadnienie, s. 6). Jednak
działania te, same przez się, nie świadczą jeszcze o zamiarze doprowadzenia do
niekorzystnego rozporządzenia mieniem, ale, według skarżącego, były zwykłymi
czynnościami przedsiębranymi przez kontrahentów w toku umowy sprzedaży tego
rodzaju materiałów. Skoro zatem Sąd odwoławczy podzielał zapatrywanie Sądu I
instancji o przestępczym współdziałaniu D. S., to winien w swym uzasadnieniu
wskazać na inne jeszcze zaistniałe okoliczności uzasadniające przypisanie
skazanemu przestępstwa, szczególnie w kontekście tego, że apelujący
kwestionował faktyczne podstawy skazania i podnosił, że decyzje kluczowe dla
bytu przestępstwa podejmowane były wyłącznie przez J. R. i że tylko on znał
sytuację finansową spółki B. W każdym zaś razie Sąd odwoławczy winien odnieść
się do każdego z zarzutów i wyjaśnić, dlaczego, jego zdaniem, Sąd I instancji nie
popełnił błędu. Lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku upoważnia do
przyjęcia, że Sąd ad quem wbrew dyspozycji art. 433 § 2 k.p.k. nie miał w polu
uwagi zarzutów apelacji, w szczególności sformułowanych w pkt. 2-4, skupionych
na stronie podmiotowej czynu, co mogło mieć istotny wpływ na treść jego wyroku.
Zaniechanie to jest ewidentne i niezrozumiałe w świetle faktu pogrupowania i
przytoczenia tych argumentów w tzw. części historycznej uzasadnienia. Jest
oczywiste, że wyspecyfikowanie argumentów wspierających zarzuty nie może
zastąpić ich rozważenia, o którym mowa w art. 433 § 2 k.p.k. Nie spełniają wymogu
płynącego z tego przepisu stwierdzenia, że: „materiał dowodowy wykazał
jednoznacznie, iż istniała praktyka zakupu koksu na podstawie upoważnień
oferowanych przez nieznane osoby, podczas oczekiwania w kolejce. Świadkowie
wskazywali, iż zawsze płatność następowała bądź przelewem bądź gotówką.
Zeznania świadków w tym zakresie zostały szczegółowo omówione przez Sąd I
instancji, a ocena tych zeznań jest ze wszech miar prawidłowa i trafna, mogąca
stanowić podstawę dokonywanych przez sąd ustaleń faktycznych. Sąd
szczegółowo i precyzyjnie wskazał na te dowody, które uznał za wiarygodne i podał
8
przyczyny tak dokonanej oceny, którą w pełni należy zaakceptować. Materiał
dowodowy w tym zakresie jest pełny i nie wymaga uzupełnienia w żadnym
zakresie. Reasumując, stwierdzić należy, iż zebrany materiał dowodowy w sposób
niebudzący wątpliwości wykazał winę oskarżonych J. R. i D. S., co zostało wyraźnie
i precyzyjnie wykazane przez Sąd I instancji”. Sformułowania te rażą swoją
ogólnikowością i nie są nawet odlegle powiązane z treścią zarzutów stawianych
skarżonemu wyrokowi Sądu I instancji.
Sąd Okręgowy procedując w sposób wyżej opisany naruszył także, i to w
sposób rażący, art. 457 § 3 k.p.k., albowiem wbrew nakazowi wynikającemu z tego
przepisu nie przedstawił w szczególności, dlaczego zarzuty zawarte w apelacji
uznał za niezasadne.
Omawiane braki w uzasadnieniu wyroku sądu odwoławczego uprawniają do
przyjęcia, że doszło do naruszenia prawa w ten sposób, że Sąd odwoławczy w
sposób nierzetelny rozpoznał wniesiony środek odwoławczy. W uzasadnieniu
wyroku sądu odwoławczego muszą znaleźć miejsce rozważania odnoszące się
wprost do zarzutów apelacji, z których będzie jasno wynikało, z jakich to powodów
odwołujący ma rację lub jej nie ma. Uzasadnienie wydanego w niniejszej sprawie
wyroku Sądu Okręgowego wymagań tych nie spełnia, a przez to nie pozwala
stronie poznać, czym tak naprawdę kierował się tenże Sąd wydając swój wyrok,
zaś Sądowi Najwyższemu uniemożliwia kontrolę kasacyjną.
Ponownie rozpoznając sprawę w postępowaniu odwoławczym Sąd
Okręgowy postąpi w myśl art. 433 § 2 k.p.k. i 457 § 3 k.p.k., a więc rozważy kolejno
wszystkie zarzuty sformułowane w apelacji, a następnie da temu wyraz w
uzasadnieniu, nie pomijając przy tym ustaleń i argumentów mogących świadczyć o
winie oskarżonego D. S., wskazanych m.in. na stronach: 20 i 60-65 uzasadnienia
Sądu pierwszej instancji, w tym na s. 61 in fine – 62 in princ. (kk. 3705, 3745-3750).
Nie wchodziło w rachubę wykonanie tego zadania przez Sąd kasacyjny,
mimo zmian w procedurze karnej obowiązujących od 1 lipca 2015 r. Przepis art.
437 § 2 zdanie drugie k.p.k. ogranicza uprawnienia tylko sądu odwoławczego do
uchylenia zaskarżonego wyroku. Ponadto nie uległa modyfikacji dyspozycja art.
537 § 1 k.p.k., a więc Sąd kasacyjny nie stał się uprawniony do zmiany
zaskarżonego wyroku. W efekcie w postępowaniu kasacyjnym nie stosuje się
9
odpowiednio, poprzez przepis art. 518 k.p.k., dyspozycji art. 437 § 2 zd. drugie
k.p.k. Zatem wykluczone jest również merytoryczne odniesienie się Sądu
kasacyjnego do zarzutów apelacyjnych i sporządzenie za Sąd odwoławczy
uzasadnienia odpowiadającego wymogom art. 457 § 3 k.p.k.
kc