Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt KSP 12/15
POSTANOWIENIE
Dnia 17 listopada 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Siuchniński (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gierszon (sprawozdawca)
SSN Rafał Malarski
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 17 listopada 2015 r.
złożonej w trybie ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa
strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym
lub nadzorowanym przez prokuratora i postepowaniu sądowym bez
nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 179 z 2004 r., poz. 1843)
skargi T. B. na przewlekłość postępowania w sprawie Sądu Apelacyjnego […] II
AKo …/15 o wznowienie postępowania zakończonego wyrokiem Sądu Okręgowego
w W. z dnia 22 lipca 2014 r., sygn. akt IV Ka …/14 utrzymującym w mocy wyrok
Sądu Rejonowego w W. z dnia 29 stycznia 2014 r., sygn. akt V K …/11, oraz
wniosków skarżącego o zwolnienie od opłaty od skargi i ustanowienie z urzędu
obrońcy w tym postępowaniu oraz doprowadzenia na posiedzenie wyznaczone w
przedmiocie rozpoznania skargi
p o s t a n o w i ł:
1. zwolnić skarżącego od uiszczenia opłaty od skargi;
2. nie uwzględnić wniosków skarżącego o ustanowienie
obrońcy z urzędu i o doprowadzenie na posiedzenie wyznaczone
w przedmiocie rozpoznania skargi;
3. oddalić skargę.
UZASADNIENIE
2
W dniu 31 marca 2015 r. do Sądu Apelacyjnego wpłynął sporządzony przez
skazanego T. B. wniosek o ustanowienie obrońcy z urzędu do sprawy o
wznowienie postępowania zakończonego wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 22
lipca 2014 r., utrzymującym w mocy wyrok Sądu Rejonowego z dnia 29 stycznia
2014 r., skazujący K. B. na łączną karę jednego roku pozbawienia wolności za
czyny z art. 190 § 1 k.k. oraz z art. 189 § 1 i art. 191 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
popełnione na szkodę K. C.
W tym czasie akta sprawy T. B. znajdowały się w Sądzie Najwyższym, gdzie
zostały przesłane w dniu 19 grudnia 2014 r. w związku z wniesieniem przez jego
obrońcę od wspomnianego wyroku Sądu Okręgowego kasacji. Została ona przez
Sąd Najwyższy rozpoznana w dniu 7 maja 2015 r. W tym dniu Sąd Najwyższy
wydał postanowienie o oddaleniu tej kasacji jako oczywiście bezzasadnej.
Akta sprawy skazanego – po wykonaniu niezbędnych czynności
wykonawczych w Sądzie Rejonowym po ich zwrocie przez Sąd Najwyższy w dniu 6
lipca 2015 r. - zostały przesłane do Sądu Apelacyjnego w dniu 7 września 2015 r.
W dniu 14 września 2015 r., w oparciu o przepis art. 80a § 1 i 2 k.p.k., wyznaczono
skazanemu adwokata z urzędu w osobie adw. D. D. dla zbadania akt sprawy i
sporządzenia wniosku o wznowienie postępowania lub złożenia pisma o braku
podstaw do sporządzenia takiego wniosku – w terminie 30 dni od daty otrzymania
tego zarządzenia – co nastąpiło w dniu 24 września 2015 r.
W dniu 30 września 2015 r. do Sądu Apelacyjnego wpłynęły dwa
sporządzone w dniu 25 września 2015 r. przez skazanego pisma. W pierwszym
domagał się on ustanowienia jako obrońcy z urzędu adw. A. N., drugie zaś z tych
pism stanowiło skargę na przewlekłość postępowania toczącego się przed Sądem
Apelacyjnym (opisanego powyżej) w której skarżący domagał się: stwierdzenia
przewlekłości tego postępowania, zasądzenia 10. 000 zł. tytułem zadośćuczynienia,
ustanowienia obrońcy z urzędu w osobie adw. P. N. oraz zwolnienia od opłaty od
skargi. Nadto wniósł o „dopuszczenie go na posiedzenie niejawne w przedmiocie
rozpoznania skargi”.
Uzasadniając tą skargę skazany podniósł, że Sąd Apelacyjny do dnia 14
września 2015 r. nie podjął żadnych czynności w związku ze złożonym przez niego
w marcu 2015 r. wnioskiem o wznowienie postępowania. Była to więc
3
nieuzasadniona bezczynność. Nadto skazany stwierdził, że nie posiada żadnego
majątku, ani oszczędności i odbywa karę pozbawienia wolności.
W dniu 29 października 2015 r. opisana skarga wpłynęła do Sądu
Najwyższego jako właściwego do jej rozpoznania. Nadto wraz z nią Sąd Apelacyjny
przesłał opinię wyznaczonej z urzędu obrońcy o braku podstaw do wniesienia
wniosku o wznowienie postępowania (która wpłynęła do tego Sądu w dniu 23
października 2015 r.) oraz wezwanie skazanego z dnia 26 października 2015 r. do
usunięcia braku jego wniosku o wznowienie postępowania poprzez jego
sporządzenie i podpisanie przez adwokata ustanowionego we własnym zakresie –
w terminie 7 dni pod rygorem odmowy przyjęcia wniosku.
Nadto w dniu 8 października 2015 r. na podstawie art. 80a § 1 k.p.k.
Przewodniczący Wydziału Karnego Sądu Apelacyjnego odmówił skazanemu
wyznaczenia kolejnego adwokata z urzędu.
Sąd Najwyższy zważył , co następuje.
Skarga okazała się bezzasadna, podobnie jak i zawarte w niej wnioski o
wyznaczenie z urzędu obrońcy oraz o doprowadzenie na posiedzenie wyznaczone
w przedmiocie rozpoznania tej skargi. Trafnym natomiast jest wniosek o zwolnienie
skarżącego od opłaty.
Przed wykazaniem szczegółowych powodów powyższej oceny należy na
wstępie zauważyć, że skarga T. B. czyni zadość formalnym wymaganiom
przewidzianym w art. 5 ust. 1 i 2 oraz w art. 6 ust. 1 i 2 pkt 1 i 2 przywołanej już
ustawie z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do
rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub
nadzorowanym przez prokuratora i postepowaniu sądowym bez nieuzasadnionej
zwłoki (zwaną dalej ustawą o skardze na przewlekłość). Respektuje bowiem
wymagania przewidziane dla pisma procesowego, zawiera żądanie stwierdzenia
przewlekłości postępowania w sprawie, której skarga dotyczy oraz przytoczenie
okoliczności uzasadniających żądanie. Została też wniesiona w toku postępowania
w sprawie, którego dotyczy, bo przed jego prawomocnym zakończeniem i do sądu,
przed którym ono się toczy.
4
Z tych to względów skarga ta podlegała merytorycznej ocenie. W
konsekwencji takiej też oceny wymagały wszystkie – przytoczone wyżej – zawarte
w niej wnioski.
Dokonując jej należało zauważyć , co następuje .
1. Zasadnym okazał się wniosek skarżącego o zwolnienie go od opłaty od
skargi.
Obowiązek jej uiszczenia w stałej kwocie 100 zł. przewiduje przepis art. 17 ust. 1
ustawy o skardze na przewlekłość. Niemniej jednak należy podzielić wyrażony w
postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2005 r., (sygn. akt IV KZ 9/05,
OSNKW 2005, nr 4, poz.38) pogląd o tym, że strona może być zwolniona od
uiszczenia tej opłaty, jeżeli wykaże, że ze względu na swoja sytuację rodzinną,
majątkową i wysokość dochodów wyłożenie jej byłoby zbyt uciążliwe (art. 623 § 1
k.p.k. w zw. z art. 8 ust. 2 powołanej ustawy). Skarżący odbywa karę pozbawienia
wolności, nie posiada żadnych środków finansowych, przed osadzeniem nie
pracował i był utrzymywany przez rodziców (co ustalono w oparciu o dane ustalone
w „równolegle” rozpoznawanej sprawie wszczętej także z inicjatywy skazanego:
KSP 13/15). Tym samym przyjąć należy, że uiszczenie przez niego opłaty byłoby
zbyt uciążliwe.
2. Nie jest zasadny natomiast wniosek skarżącego o ustanowienie dla niego
obrońcy z urzędu – z uwagi na jego ubóstwo. Takie uzasadnienie tego wniosku
pozwala uznać, że skarżący jego podstawę prawną upatruje w przepisie art. 78 § 1
k.p.k. Tymczasem przepis ten w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015 r. w
związku z nowelizacją z dnia 27 września 2013 r. ogranicza działanie tej regulacji
jedynie do podejrzanego, a więc i do postępowania przygotowawczego. Stąd też i
nie może mieć w ogóle zastosowania w postępowaniu wszczętym skargą na
przewlekłość postępowania, bowiem brak jest ku temu podstaw prawnych. Sama
ustawa nie zawiera przepisów, które wprost by je stanowiły, a jej przepis art. 8 ust.
2 nakazujący stosowanie w kwestiach nieuregulowanych w tej ustawie przepisów
obowiązujących w postępowaniu, którego skarga dotyczy, odsyła tylko do tych
dotyczących postępowania zażaleniowego. Stąd też nie ulega wątpliwości, że in
concreto – w oparciu o jednoznaczny (w tej kwestii) zapis tego przepisu
„odsyłającego” – na pewno mogą mieć zastosowanie uregulowania zawarte w
5
kodeksie postępowania karnego w dziale IX „Postępowanie odwoławcze” w
rozdziałach 48 „Przepisy ogólne” i 50 „Zażalenie” tj. dotyczące postępowania
zażaleniowego, a więc takiego, którego przepis art. 78 § 1 k.p.k. w aktualnie
obowiązującej wersji (wprost) nie dotyczy.
3. Stosowanie przepisów kodeksu postępowania karnego w oparciu o formułę
przewidzianą w przywołanym art. 8 ust. 2 w ogóle można sprowadzić do trzech
grup przypadków: stosowania wprost, gdzie przepisy k.p.k. są recypowane bez
żadnej zmiany, stosowania zmodyfikowanego, gdzie przepisy k.p.k. są recypowane
z pewnymi zmianami, niestosowania, gdzie przepisy k.p.k. nie mogą być stosowane
wobec ich bezprzedmiotowości albo sprzeczności (por. M. Zbrojewska, Glosa do
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2005 r., IV KZ 9/05, OSP 2005,
nr 11, s.134). Pozostaje zatem obecnie rozważyć, czy jednocześnie przewidziane w
kodeksie postępowania karnego inne możliwości (czy nawet konieczności)
powoływania obrońcy (pełnomocnika) z urzędu w sądowym stadium procesu
powinny mieć w ogóle zastosowanie w postępowaniu wszczętym w oparciu o
skargę na przewlekłość postępowania. W szczególności – ze względu na
stwierdzone In concreto okoliczności – czy dla skarżącego ma w ogóle w tym
postępowaniu zastosowanie art. 80 a k.p.k..
Odnosząc się do tej kwestii na początek należy zauważyć, że trafnie w
uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 21 września 2005 r., I KZP 24/05, OSNKW
2005, z.10, poz. 89, Sąd Najwyższy, określając charakter postępowania
dotyczącego skargi na przewlekłość postępowania, odwołał się do wskazanych w
Druku sejmowym nr 2256 intencji ustawodawcy towarzyszących uchwaleniu ustawy
o skardze na przewlekłość. Analiza tego dokumentu pozwala stwierdzić, że
zamiarem ustawodawcy było ukształtowanie tego postępowania jako postępowania
incydentalnego w ramach postępowania co do istoty sprawy. Niewątpliwie
zasadnym jest twierdzenie, że postępowanie w przedmiocie skargi ma charakter
incydentalny. W doktrynie procesu karnego przyjmuje się, że postępowanie
incydentalne to postępowanie, w toku którego „załatwia się kwestie dodatkowe
(zwane najczęściej wpadkowymi, incydentalnymi) powstające podczas toczącego
się postępowania zasadniczego” (por. S. Waltoś: Proces karny. Zarys systemu,
Warszawa 2008, s. 44). Skoro postępowanie w przedmiocie skargi dopiero
6
aktualizuje się w toku postępowania zasadniczego, którego ona dotyczy, a
wyłącznym przedmiotem jest ocena, czy w tym postępowaniu doszło do
nieuzasadnionej zwłoki, to nie powinno budzić wątpliwości, że postępowanie w
przedmiocie rozpoznania skargi na przewlekłość postępowania jest postępowaniem
incydentalnym (por. W. Jasiński: Zaskarżalność rozstrzygnięć w przedmiocie skargi
na przewlekłość postępowania karnego, P i P 2010, nr 6, s.71: Cz. Kłak: Przymus
adwokacko - radcowski a skarga na przewlekłość postępowania, Ius Novum 2012,
nr.1, s. 58). Równocześnie ustawa regulująca to postępowanie w swym założeniu
miała tylko stanowić z jednej strony instrument wzmacniający przestrzeganie
konstytucyjnego standardu rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie (art. 45
Konstytucji RP), zaś z drugiej strony miała za zadanie stworzenie rozwiązania
pozwalającego zakwestionować brak zapewnienia tego standardu ( por. G. Łabuda,
T. Razowski, Zakres przedmiotowy skargi na przewlekłość postępowania, Pr. I Pr.
2012, nr 1, s. 71) przewidując jednoinstancyjny tryb rozpoznania takiej skargi (por.
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia: 1 kwietnia 2005 r., SPK 19/05, OSNKW
2005, z. 7 - 8, poz. 67; 15 września 2006 r., II CNP 57/06, Lex 1095815).
W świetle zapisów ustawy o skardze na przewlekłość postępowania nie
ulega też wątpliwości, że regulowane przez nią postępowanie ma własny przedmiot,
podlegający rozstrzygnięciu przez inny sąd, aniżeli ten orzekający w postępowaniu
głównym. Tym przedmiotem jest (wyłącznie) badanie trafności podniesionego w
skardze zarzutu i tym samym sprawdzenie, czy w postępowaniu „głównym’” nie
doszło do rozpoznania sprawy z nieuzasadnioną zwłoką. Równie bezsporne jest i
to, że art. 3 tej ustawy określa krąg podmiotów uprawnionych do wniesienia skargi
na przewlekłość postępowania. W przypadku skargi wniesionej w związku z
postępowaniem karnym prawo to przysługuje stronie oraz pokrzywdzonemu, nawet
jeśli nie jest stroną. Krąg osób występujących w charakterze strony postępowania
prowadzonego w wyniku złożenia skargi na przewlekłość postępowania, tym
samym, nie musi być tożsamy z kręgiem tych występujących w postępowaniu
głównym. Co więcej, z ustawy o skardze na przewlekłość postępowania wprost
wynika, że w toku danego postępowania regulowanego jej przepisami udział biorą
tylko dwa podmioty. Skarżący (którym może stać się każdy, kto w postępowaniu
głównym jest stroną, a także niedziałający w jej charakterze pokrzywdzony) oraz
7
Skarb Państwa – prezes sądu, którego bezczynność lub działanie spowodowało –
według skarżącego – przewlekłość postępowania (art. 10). Nadto zasadnie Sąd
Najwyższy w uzasadnieniu przywołanej uchwały w sprawie I KZP 24/05 zauważył,
iż skoro regulowane wspomnianą ustawą postępowanie jest incydentalne, to winno
służyć tylko ocenie skargi na przewlekłość, stąd „przeniesienie na jego grunt całej
„infrastruktury’’ postępowania karnego i zaliczenie jego uczestników do stron
postępowania w przedmiocie skargi niweczyłoby istotę tej procedury”.
Przyjęcie takiego- jak powyżej przedstawiony - modelu i funkcji, „odrębnego”
od „głównego” postępowania prowadzonego co do istoty sprawy, którego skarga na
przewlekłość postępowania dotyczy, postępowania w przedmiocie jej rozpoznania,
już zatem samoistnie skutkuje uznaniem braku podstaw do zastosowania w tym
postępowaniu przepisu art. 80 a k.p.k., skoro determinuje niemożność uczynienia
tego „odpowiednio” – w myśl art. 8 ust. 2 ustawy o skardze na przewlekłość
postępowania. Powtórzyć raz jeszcze należy, że jest to postępowanie incydentalne,
nie zaś objęte tą skargą - postępowanie sądowe in meriti, którego ów przepis art.
80 a k.p.k. dotyczy.
Nadto poza sporem jest, że oskarżony, czy inna strona procesu karnego,
bądź to nie występujący w nim w tym charakterze, pokrzywdzony, który złożył
skargę na przewlekłość postępowania nie zachowuje swojego „pierwotnego”
statusu w postępowaniu wszczętym z powodu tej skargi. Staje się on bowiem w nim
tylko „skarżącym” („stroną” - art. 2 ust. 1 ustawy o skardze na przewlekłość),
którego interes procesowy ogranicza się tylko do wykazania słuszności
podniesionych w skardze zarzutów, a te przecież mogą dotyczyć tylko kwestii
związanych z przebiegiem postępowania głównego, ale wyłącznie w kontekście
sprawdzenia tego, czy nie jest ono prowadzone bez nieuzasadnionej zwłoki. Tym
bardziej przez to samo brak jest argumentów do uznania, iż wobec składającego
skargę na przewlekłość postępowania w sprawach karnych powinien mieć -
poprzez odpowiednie zastosowanie w oparciu o art. 8 ust. 2 ustawy – art. 80a k.p.k.,
skoro jest on wyrazem realizacji uprawnienia konstytucyjnego (art.42 ust. 2 in fine
Konstytucji RP) i normuje obronę obowiązkową (niezbędną), ale jedynie w
odniesieniu do postępowania sądowego in meriti. Niewątpliwie to prawo do obrony
w znaczeniu formalnym stanowi jedno z najistotniejszych praw podmiotowych.
8
Niemniej jednak oznacza ono tylko tyle, że osoba oskarżona o popełnienie czynu
zagrożonego karą ma niezbywalne prawo bronić się przed stawianymi jej zarzutami,
w szczególności może wybrać obrońcę lub na zasadach określonych w ustawie
korzystać z obrońcy z urzędu. Prawo do obrony obejmuje wszystkie dopuszczalne
przez przepisy prawa czynności podejmowane w interesie oskarżonego, zarówno
przez niego samego, jak i przez inne osoby, które zmierzają do odparcia
oskarżenia lub odpowiedzialności cywilnoprawnej albo do odpowiedniego
zmniejszenia jego odpowiedzialności (por. A. Sakowicz [w:] Kodeks postepowania
karnego. Komentarz, 6 wydanie, s. 34 i powołane tam piśmiennictwo i
orzecznictwo). Tymczasem w postępowaniu w przedmiocie rozpoznania skargi na
przewlekłość postępowania „strona” (a więc i będący nią oskarżony) nie odpiera
żadnych zarzutów. Sam inicjując w tym zakresie to incydentalne postępowanie,
musi w skardze wykazać, że nastąpiła przewlekłość danego postępowania, zaś
Sąd rozpoznający tą skargę musi tylko rozstrzygnąć, czy faktycznie tak się stało.
Oczywiście nie oznacza to, że uprawniony do złożenia skargi na
przewlekłość postępowania nie może ustanowić adwokata, czy radcę prawnego
dla wykonania czynności jej sporządzenia, czy też czynność tą dokona obrońca
(pełnomocnik), któremu w tym „głównym” postępowaniu udzielił jako oskarżony, czy
oskarżyciel pełnomocnictwa. Jednakże – w takich przypadkach - będą to tylko
samoistne decyzje takich osób skarżących - umocowane w ogólnych zasadach
reprezentacji;
Nadto nie da się też nie zauważyć, iż w sytuacji jaka zaistniała in concreto w
której sam skarżący - skazany złożył skargę formalnie poprawną i podlegającą – w
tym kształcie - merytorycznemu rozpoznaniu, trudno nawet byłoby określić rolę i
funkcję wyznaczonego – w takiej fazie tegoż postępowania w przedmiocie
rozpoznania skargi – obrońcy z urzędu. Tym bardziej, gdy się zważy na
ograniczenia związane z treścią art. 464 § 2 k.p.k..
4. Przedmiotowa skarga jest bezzasadna. Przedstawiona na wstępie
sekwencja zdarzeń procesowych, które ją poprzedzały nie pozwala uznać
przewlekłości postępowania prowadzonego w związku z wnioskiem skazanego
inicjującym postępowanie wznowieniowe, To przekonanie warunkowało rozważenie
9
tych wszystkich kryteriów oceny wystąpienia przewlekłości postępowania, które
formuje art. 2 ust. 2 ustawy o skardze na przewlekłość postępowania.
W prawdzie Sąd Apelacyjny mógł wcześniej rozważyć wniosek skarżącego o
wyznaczenie mu w postępowaniu wznowieniowym obrońcy z urzędu żądając
nadesłania z Sądu Najwyższego akt sprawy skarżącego przesłanych tam z kasacją,
ale nie sposób nie dostrzec tego, że jeszcze przed rozpoznaniem kasacji, bo 6
maja 2015 r. zwracał się do Sądu Rejonowego o przesłanie akt tej sprawy, ale
wobec dysponowania nimi przez Sąd Najwyższy okazało się to niemożliwe.
Nadto nie sposób też nie dostrzec, że skarżący przedmiotowy wniosek złożył
w administracji Zakładu Karnego już 23 marca 2015 r., a więc niebawem po
osadzeniu, i to wówczas, gdy miał pełną świadomość nie rozpoznania wniesionej
na jego rzecz kasacji.
Z tych też względów, wprawdzie dostrzegając (z przyczyn wyżej podanych)
pewną opieszałość Sądu Apelacyjnego przy rozpoznaniu wspomnianego wniosku,
nie można jeszcze jednoznacznie uznać, by rzeczywiście doszło do przewlekłości
toczącego się przed tym sądem postępowania.
Tym bardziej jest to wniosek słuszny w sytuacji, gdy się zważy zarówno na to,
że po zwrocie akt przez Sąd Najwyższy wszystkie czynności w sprawie skarżącego
były już podejmowane niezwłocznie, jak i uwzględni ich znaczenie dla oceny
zasadności przedmiotowego wniosku skarżącego.
5. Bezzasadny okazał się także wniosek skazanego o doprowadzenie go na
posiedzenie wyznaczone w przedmiocie rozpoznania złożonej przez niego skargi
na przewlekłość postępowania. Stosownie do treści art. 464 § 2 k.p.k. mającemu –
jako przepis regulujący udział stron w posiedzeniu sądu w postępowaniu
zażaleniowym – „odpowiednie” zastosowanie, w przypadku kiedy posiedzenie sądu
odwoławczego nie dotyczy zażalenia na postanowienie kończące postępowanie,
ani nie przysługuje stronie prawo do udziału w posiedzeniu w pierwszej instancji (a
te obydwa przypadki nie mają – wobec jego charakteru – zastosowania do
postępowania toczącego się w wyniku wniesienia skargi na przewlekłość
postępowania), strona może wziąć udział w posiedzeniu wyłącznie wówczas, gdy
zezwoli na to sąd. Takiej zaś decyzji sąd nie powziął, i zważywszy na samą treść
10
przedmiotowej skargi, jak też stwierdzone w dotyczącym jej postępowaniu (opisane
wyżej) okoliczności, było to działanie w pełni uzasadnione.
Z tych wszystkich względów – postanowiono jak wyżej.
kc