Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CZ 74/15
POSTANOWIENIE
Dnia 16 grudnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
SSN Maria Szulc
w sprawie z powództwa M. S.
przeciwko K. S.
o ustanowienie rozdzielności majątkowej małżeńskiej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 16 grudnia 2015 r.,
zażalenia pozwanej
na wyrok Sądu Okręgowego w L.
z dnia 1 czerwca 2015 r.,
uchyla zaskarżony wyrok, pozostawiając rozstrzygnięcie
o kosztach postępowania zażaleniowego w orzeczeniu
kończącym postępowanie w sprawie.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 11 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy w L. oddalił powództwo M.
S. przeciwko K. S. o ustanowienie z dniem 1 września 2012 r. rozdzielności
majątkowej małżeńskiej.
Na podstawie złożonych do akt dowodów z dokumentów, zeznań świadków
i stron Sąd pierwszej instancji ustalił, że strony zawarły związek małżeński w dniu
7 czerwca 2008 r., z którego mają córkę urodzoną 19 lutego 2009 r. W wyniku
pozwów o rozwód wniesionych przez obie strony w dniach 5 i 12 grudnia 2013 r.,
Sąd Okręgowy w L. wyrokiem z dnia 12 lutego 2014 r. (który uprawomocnił się w
dniu 6 marca 2013 r.) rozwiązał związek małżeński stron przez rozwód bez
orzekania o winie. Strony nie zawierały umów majątkowych małżeńskich, posiadały
wspólne konto tylko przez pierwsze 3 miesiące małżeństwa, dokonywały
wspólnego rozliczenia podatkowego do 2011 r. Powód ma 39 lat jest z zawodu
inżynierem mechanikiem, pozwana ma 36 lat jest nauczycielem akademickim.
Oboje pracują zawodowo i zarządzają swoimi zarobkami.
Po ślubie małżonkowie zamieszkali w mieszkaniu stanowiącym własność
powoda, wspólnie zakupili wyposażenie mieszkania. We wrześniu 2012r. pozwana
z córką wyjechała do W. celem odbycia stażu naukowego, powód pomagał jej przy
przeprowadzce i poszukiwaniu pracy. Pozwana poinformowała go o miejscu
zamieszkania i o tym do jakiego przedszkola uczęszcza córka. Przez czas
pobytu w W. ponosiła koszty utrzymania siebie i dziecka, a powód koszty
utrzymania mieszkania w L. W trakcie stażu pozwana przyjeżdżając do L. z córką
mieszkała u matki. Ponieważ powód przestał łożyć na utrzymanie dziecka,
pozwana w 2013 r. wniosła sprawę o alimenty, która zakończyła się ugodą sądową
ustalającą obowiązek alimentacyjny powoda w kwocie 1000 zł miesięcznie. Po
powrocie z W. pozwana z córką zamieszkała u swojej matki. Strony podjęły próbę
nawiązania na nowo relacji ze względu na dobro dziecka, ostatecznie jednak do
podjęcia pożycia nie doszło.
W 2011 r. pozwana zaciągnęła kredyt 10 000 zł. na remont mieszkania
a w październiku 2012 r. w kwocie 16 000 zł celem spłaty pożyczki zaciągniętej
w pracy i pokrycia kosztów związanych z wyjazdem do W., o czym poinformowała
powoda. Kredyt i pożyczkę pracowniczą spłaciła w październiku 2012 r., do spłaty
3
pozostała kwota 6 000 zł drugiego kredytu. Powód w lipcu 2012 r. zaciągnął kredyt
na zakup samochodu, który spłacił we wrześniu 2013 r. Na zaciągnięcie kredytu
nie była wymagana zgoda małżonka, zakup samochodu był uzgodniony z pozwaną
i obie strony z niego korzystały, pieniądze na zakup samochodu pochodziły z
własnych środków powoda. We wrześniu 2013 r. powód, nie konsultując decyzji z
żona, zaciągnął kredyt w kwocie 13 500 zł na przebudowę domu otrzymanego w
drodze darowizny od rodziców i w drodze dziedziczenia. Pozwana nie składała
oświadczenia o wyrażeniu zgody na zaciągnięcie kredytu.
Sąd pierwszej instancji dokonał oceny dowodu z zeznań stron i świadków
uwzględniając fakt, że strony pozostają ze sobą w konflikcie, a świadkowie są
blisko związani z każdą ze stron i swoje informacje o ich sytuacji czerpali nie
z własnych obserwacji lecz od stron. Stwierdził jednak, że najważniejsze dla
rozstrzygnięcia sprawy okoliczności strony podały podobnie, wobec czego
w przeważającym zakresie uznał ich zeznania za wiarygodne.
Sąd wskazał, że w świetle art. 52 § 1 k.r.o. ustanowienie rozdzielności
majątkowej może nastąpić tylko z ważnych powodów, które wymienił przykładowo
i stwierdził, że istnienie ważnych powodów nie zostało w sprawie wykazane. Choć
strony pozostawały w separacji faktycznej to jednak powód nie wykazał, że po dniu
1 września 2012 r. wystąpiły ze strony pozwanej okoliczności uzasadniające
rozdzielność majątkową, że doznawał on przeszkód w zarządzie majątkiem
wspólnym i niemożliwe było porozumienie się małżonków w tym przedmiocie, co
poważnie zagrażało jego interesowi majątkowemu i dobru rodziny. Wprawdzie obie
strony potwierdziły, iż z tym dniem ustała między nimi więź gospodarcza, a powód
wskazał, że poczynił po tym dniu pewne inwestycje, które chciałby zachować dla
siebie, jednak nie wykazał, że dalsze trwanie wspólności majątkowej zagrażało jego
interesom. Po dniu 1 września 2012 r. strony nie podejmowały istotnych decyzji
dotyczących zarządu majątkiem wspólnym, jednak nie można uznać, że nie
doszłyby do porozumienia, gdyby takie decyzje miały podjąć. Pozostawały bowiem
w poprawnych stosunkach, o czym świadczy wspólne spędzenie Świąt Bożego
Narodzenia w 2012 r., próby wspólnego zamieszkania podjęte w 2013 r. oraz to, że
spotykały się, mimo rozłąki, jak również fakt, że były w stanie dojść do
porozumienia w sprawie wysokości alimentów zawierając ugodę sądową. Wszystko
4
to wskazuje, zdaniem Sądu Rejonowego, że faktyczna separacja nie
uniemożliwiała stronom porozumienia w sprawach zarządu majątkiem wspólnym,
a istniejąca wspólność służyła dobru rodziny. Z tych przyczyn Sąd oddalił
powództwo.
W wyniku apelacji powoda, opartej na zarzucie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.,
Sąd Okręgowy w L. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi pierwszej
instancji do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach procesu za obie
instancje.
Sąd Okręgowy podzielił zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i uznał, że miało
ono istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku i spowodowało konieczność jego
uchylenia na podstawie art. 386 § 4 k.p.c., gdyż nie poddaje się on kontroli
instancyjnej i wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania
dowodowego w całości. W ocenie Sądu drugiej instancji stanowiący podstawę
rozstrzygnięcia materiał dowodowy zebrany w postępowaniu przed Sądem
Rejonowym uniemożliwia „wydanie jakiejkolwiek merytorycznej decyzji”. Dokonując
wykładni pojęcia „ważne powody” na gruncie art. 52 § 1 k.r.o., stwierdził, że nie
została wyjaśniona przesłanka majątkowa roszczenia. Wskazał, że w sprawie
wystąpiły dwie przeciwstawne grupy dowodów w postaci zeznań powoda i świadka
G. S. oraz pozwanej i świadka M. M., a sprzeczności między nimi dotyczą istotnych
dla rozstrzygnięcia sprawy kwestii, z czego Sąd Rejonowy nie wyprowadził żadnych
wniosków i oparł się na tych dowodach. Nie skorzystał z możliwości przewidzianej
w art. 232 k.p.c. dopuszczenia z urzędu dowodu niewskazanego przez strony,
mimo że, zdaniem Sądu Okręgowego, sprawę należy uznać za zawiłą pod
względem dowodowym i prawnym, co wymagało rozważenia potrzeby
przeprowadzenia dowodów z dokumentów w postaci umów kredytowych
zawieranych przez strony w okresie faktycznej separacji celem ustalenia, czy
małżonkowie wyrażali zgodę na ich zawarcie, a w konsekwencji czy zaistniała
sytuacja uniemożliwiająca im współdziałanie w zarządzie majątkiem wspólnym.
Wymagała też wyjaśnienia wskazana przez powoda okoliczność poczynienia
inwestycji w okresie faktycznego rozłączenia małżonków, wpływu tych inwestycji na
majątek wspólny i jego wartość, środków, z których ich dokonano oraz wiedzy i
świadomości pozwanej w tym zakresie.
5
W ocenie Sądu Okręgowego powyższe uchybienia Sądu pierwszej instancji
wyłączają możliwość oceny apelacji powoda jako bezzasadnej i skutkują
konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi
Rejonowemu do ponownego rozpoznania, gdyż wydanie wyroku wymaga
przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, bowiem odnosi się do
dowodów istotnych dla wyjaśnienia materialnej podstawy powództwa.
W szczególności konieczne jest, zdaniem Sądu drugiej instancji, dopuszczenie
dowodu z przesłuchania stron i zgłoszonych w sprawie świadków, dążenie do
wyjaśnienia zawartych w nich sprzeczności oraz dopuszczenie dowodu z umów
kredytowych zawieranych przez strony w okresie faktycznej separacji, jak również
ustalenie przedmiotu inwestycji podejmowanych przez powoda po 1 września
2012 r.
W zażaleniu na powyższy wyrok pozwana zarzuciła naruszenie art. 386 § 4
k.p.c. przez niewłaściwe zastosowanie i niezasadne uchylenie zaskarżonego
wyroku będące skutkiem nietrafnego uznania, że zachodzi potrzeba
przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, choć Sąd pierwszej
instancji przeprowadził całe konieczne postępowanie dowodowe, zgodnie
z wnioskami stron, a ewentualne braki w tym zakresie mogły zostać usunięte
w postępowaniu przed sądem drugiej instancji. Wnosiła o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania
oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania zażaleniowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rozpoznając sprawę w granicach kognicji przysługującej Sądowi
Najwyższemu rozpoznającemu przewidziane w art. 3941
§ 11
k.p.c. zażalenie na
orzeczenie kasatoryjne Sądu drugiej instancji, a więc z ograniczeniem jedynie do
oceny wskazanych przez ten Sąd przesłanek uchylenia wyroku Sądu pierwszej
instancji przewidzianych w art. 386 k.p.c., trzeba stwierdzić, że zażalenie jest
niewątpliwie uzasadnione.
Podstawę uchylenia przez Sąd Okręgowy wyroku Sądu pierwszej instancji
stanowił przepis art. 386 § 4 k.p.c. i wskazana przez Sąd drugiej instancji, jako
przyczyna uchylenia, konieczność przeprowadzenia postępowania w całości.
Nie ulega jednak wątpliwości, że podstawa ta w sprawie nie występuje.
6
W świetle jednolitego i utrwalonego stanowiska doktryny i orzecznictwa,
w systemie apelacji pełnej, jaki obowiązuje w polskim procesie cywilnym,
obowiązkiem sądu drugiej instancji jest ponowne rozpoznanie sprawy od początku
i – w ramach zarzutów procesowych apelacji- uzupełnienie wszystkich braków
postępowania dowodowego oraz usunięcie błędów Sądu pierwszej instancji w tym
zakresie i wydanie wyroku merytorycznego przy zastosowaniu właściwych
przepisów prawa materialnego. Rozpoznanie apelacji ma doprowadzić do
naprawienia wszystkich błędów sądu pierwszej instancji, ewentualnie także błędów
stron w sytuacji, gdy sąd powinien działać z urzędu w celu wyjaśnienia sprawy
w sposób umożliwiający jej merytoryczne rozstrzygniecie (porównaj uchwałę
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. III CZP 49/07,
OSNC 2008/6/55).
Ustawodawca w art. 386 § 4 k.p.c. wprowadził wyłom od zasady apelacji
pełnej tylko w dwóch sytuacjach: gdy sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty
spraw oraz gdy wydanie wyroku merytorycznego przez sąd drugiej instancji
wymagałoby przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Przewidziane
w art. 368 § 4 k.p.c. wyjątki od zasady apelacji pełnej muszą być wykładane ściśle.
A zatem w przypadku braków w postępowaniu dowodowym jedynie konieczność
przeprowadzenia tego postępowania w całości uzasadnia uchylenie wyroku sądu
pierwszej instancji. Dotyczy to więc sytuacji, gdy sąd pierwszej instancji nie
przeprowadził żadnego postępowania dowodowego co do istoty sprawy i wobec
tego konieczne jest przeprowadzenie postępowania dowodowego w całości
(porównaj między innymi postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 października
2014 r. II PZ 9/14, niepubl.). Nawet konieczność uzupełnienia postępowania
dowodowego w przeważającej części nie wypełnia omawianej przesłanki art. 368
§ 4 k.p.c. i nie uzasadnia uchylenia wyroku sądu pierwszej instancji (porównaj
między innymi postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 22 sierpnia 2013 r. II PZ
19/13, z dnia 30 października 2014 r. II CZ 61/14 i z dnia 28 listopada 2014 r. I CZ
78/14, niepubl.).
Przenosząc powyższe zasady na grunt rozpoznawanej sprawy trzeba
stwierdzić, że niewątpliwie Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie
dowodowe co do istoty sprawy, dopuszczając i przeprowadzając dowód
7
z przesłuchania świadków i stron oraz z dokumentów, dokonał oceny dowodów
z zeznań świadków i stron, czemu dał wyraz w uzasadnieniu wyroku i na
podstawie przeprowadzonych dowodów ustalił przedstawiony w uzasadnieniu stan
faktyczny konieczny, jego zdaniem, do rozstrzygnięcia żądania ustanowienia
z dniem 1 września 2012 r. rozdzielności majątkowej małżeńskiej. Rozważył
i ocenił to żądanie na gruncie ustalonego stanu faktycznego i zastosowanego doń
przepisu art. 52 § 1 k.r.o.
Jeżeli Sąd drugiej instancji rozpoznając apelację powoda i podzielając jej
zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. uznał, że sprawa nie została dostatecznie
wyjaśniona do merytorycznego rozstrzygnięcia i konieczne jest przeprowadzenie
z urzędu na podstawie art. 232 k.p.c. określonych dowodów z dokumentów oraz
ponowne przesłuchanie świadków i stron i dokonanie oceny tych zeznań,
obowiązany był uzupełnić postępowanie dowodowe i przeprowadzić te dowody
oraz ich ocenę w postępowaniu apelacyjnym a następnie rozstrzygnąć sprawę
merytorycznie na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej
instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art. 382 k.p.c.). Nie chodziło bowiem
o przeprowadzenie postępowania dowodowego w całości, lecz jedynie o jego
uzupełnienie. Nie zachodziły więc przewidziane w art. 386 § 4 k.p.c. podstawy
uzasadniające uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu pierwszej instancji,
co słusznie zarzuciła skarżąca.
Biorąc to pod uwagę Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
w zw. z art.
3941
§ 3 uchylił zaskarżony wyrok pozostawiając rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie
(art. 108 § 2 w zw. z art. 39821
i art. 3941
§ 3 k.p.c.).
eb