Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 318/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 stycznia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Wiesław Kozielewicz (przewodniczący)
SSN Jerzy Grubba
SSN Rafał Malarski (sprawozdawca)
Protokolant Danuta Bratkrajc
przy udziale prokuratora Biura Lustracyjnego
w sprawie J. S.
w przedmiocie stwierdzenia zgodności z prawdą oświadczenia lustracyjnego na
podstawie art. 21 a ust. 1 i 2 o ujawnieniu informacji o dokumentach organów
bezpieczeństwa państwa z lat 1944 - 1990 oraz treści tych dokumentów,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 21 stycznia 2016 r.,
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego na niekorzyść
od orzeczenia Sądu Apelacyjnego
z dnia 9 kwietnia 2015 r.,
utrzymującego w mocy orzeczenie Sądu Okręgowego w R.
z dnia 20 stycznia 2015 r.,
uchyla zaskarżone orzeczenie i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
2
UZASADNIENIE
Kasację od prawomocnego orzeczenia Sądu Apelacyjnego z 9 kwietnia 2015
r. – którym po rozpoznaniu apelacji prokuratora Oddziałowego Biura Lustracyjnego
IPN w R. utrzymano w mocy orzeczenie Sądu Okręgowego w R. z 20 stycznia 2015
r. stwierdzające, że J. S. złożył w dniu 16 lutego 2010 r. zgodne z prawdą
oświadczenie lustracyjne – wniósł na niekorzyść lustrowanego Prokurator
Generalny. Podniósł, że w wydaniu zaskarżonego orzeczenia wziął udział sędzia
podlegający wyłączeniu na podstawie art. 40 § 1 pkt 6 k.p.k., bowiem uczestniczył
w wydaniu pierwszoinstancyjnego orzeczenia, co stanowiło bezwzględną przyczynę
odwoławczą określoną w art. 439 § 1 pkt 1 in fine k.p.k.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja okazała się w oczywistym stopniu zasadna, skoro SSO W. N.
wchodził w skład zarówno kompletu orzekającego w pierwszej instancji, jak i
zespołu, który wydał zaskarżone orzeczenie odwoławcze. Samo stwierdzenie faktu
orzekania na etapie apelacyjnym z udziałem osoby podlegającej wyłączeniu z mocy
prawa w oparciu o art. 40 §1 pkt 6 k.p.k. było wprawdzie wystarczające do
uchylenia zaskarżonego orzeczenia (art. 439 §1 pkt 1 in fine k.p.k.), niemniej nie
obligowało instytucji kasacyjnej do rezygnacji z próby odgadnięcia, dlaczego Sąd
odwoławczy dopuścił się tak poważnego pogwałcenia prawa procesowego. Sąd
kasacyjny rozważał tu różne warianty i ostatecznie doszedł do przekonania, że
sędziowie biorący udział w wydaniu zaskarżonego orzeczenie albo po prostu nie
pamiętali o istnieniu jednej z fundamentalnych reguł normujących wyłączenie
sędziego z mocy prawa (iudex inhabilis), albo też nie dość wnikliwie (to określenie
nader oględne) zapoznali się z aktami sprawy. Tak czy inaczej Sądowi
Najwyższemu nie pozostawało nic innego, jak tylko wydać postulowane przez
skarżącego rozstrzygnięcie o charakterze kasatoryjnym (art. 537 § 2 k.p.k.). Za
niestosowne Sąd ten uznał – biorąc pod uwagę charakter ujawnionej bezwzględnej
przyczyny odwoławczej – formułowanie wskazań interpretacyjnych oraz wskazań
co do dalszego postępowania, o których mowa w art. 442 § 3 k.p.k. w zw. z art. 518
k.p.k.
3
eb