Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 309/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 stycznia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Romualda Spyt (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Beata Gudowska
SSN Halina Kiryło
w sprawie z powództwa B. S.
przeciwko Miejsko-Gminnemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej w W.
o uchylenie kary upomnienia, przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas
pozostawania bez pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 20 stycznia 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w B.
z dnia 16 kwietnia 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w pkt 2 i 3 i sprawę w tym zakresie
przekazuje Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 17 września 2013 r. Sąd Rejonowy w Ś. przywrócił
powódkę B. S. do pracy w Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Ś. do
pracy na poprzednich warunkach.
2
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka była zatrudniona w jednostce
pozwanego - Środowiskowym Domu Pomocy na stanowisku specjalisty, które było
stanowiskiem administracyjnym. Pracodawca po raz pierwszy wypowiedział
powódce umowę o pracę w kwietniu 2012 r. W następstwie odwołania powódki od
wypowiedzenia, w toku postępowania przed sądem, w sprawie IV P …/12, strony
zawarły ugodę, na mocy której pozwany cofnął swoje oświadczenie woli o
wypowiedzeniu umowy o pracę i zadeklarował, że nie wypowie powódce umowy o
pracę przed lipcem 2012 r. Po powrocie do pracy, powódka w lipcu 2012 r. wstąpiła
do Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność 80”. Ta pismem z
dnia 13 sierpnia 2012 r. zawiadomiła pozwanego pracodawcę, że powódka jest
członkiem prezydium zarządu związku, podlega szczególnej ochronie i jest
uprawniona do reprezentowania organizacji związkowej wobec pracodawcy od 10
sierpnia 2012 r. do końca kadencji, to jest do 2016 r.
W dniu 29 listopada 2012 r. pozwany wypowiedział powódce umowę o
pracę, z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, wskazując na
reorganizację struktury zatrudnienia w Środowiskowym Domu Pomocy i związaną z
tym zmianę w regulaminie pozwanego, w wyniku której dotychczasowe obowiązki
powódki zostały rozdzielone pomiędzy pracowników, niestosowanie się przez
powódkę do ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy „poprzez brak dbania
o dobro zakładu pracy i poprzez brak bezstronnego wykonywania powierzonych
zadań polegający na przeprowadzeniu w miejscu pracy z uczestnikiem ŚDS
rozmów dotyczących problemów osobistych i zawodowych powódki, w tym
związanych z organizacją procesu pracy” oraz utratę zaufania z uwagi na
niedotrzymanie przez powódkę ustaleń dokonanych podczas postępowania
sądowego w sprawie IV P …/12.
Międzyzakładowa Organizacja Związkowa nie wyraziła zgody na rozwiązanie
stosunku pracy z powódką.
Oceniając zasadność wypowiedzenia umowy o pracę, Sąd Rejonowy
wskazał, że wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego mającego na
celu ustalenie, czy korzystanie przez powódkę z ochrony związkowej nie stanowiło
nadużycia prawa, nie prowadzą do takich wniosków. Reorganizacja struktury
zatrudnienia w placówce, w której zatrudniona była powódka, nie uchylała jej
3
ochrony związkowej. Ponadto od stycznia 2012 r. do daty wypowiedzenia powódce
umowy o pracę (29 listopada 2012 r.) jej zakres obowiązków nie uległ zmianie,
mimo że zgodnie z treścią wypowiedzenia zmiany takie miały nastąpić już w lipcu
2012 r. Sąd miał również na uwadze, że powódka poza kwalifikacjami do
prowadzenia spraw administracyjnych posiada także kwalifikacje pedagogiczne. W
zasadzie jedyny zarzut wobec powódki z zakresu naruszenia obowiązków
pracowniczych, czyli ten dotyczący poinformowania niepełnosprawnego uczestnika
zajęć w Środowiskowym Domu Pomocy o tym, że wystąpiła przeciwko pozwanemu
do sądu i że zawarła ugodę, wskutek której powódka powróciła do pracy, nie
potwierdził się. Odnosząc się do zarzutu utraty zaufania wskutek nie dotrzymania
przez powódkę ustaleń dokonanych podczas postępowania sądowego, Sąd
Rejonowy podkreślił, że uzasadnienie wypowiedzenia nie wymienia ustaleń, które
powódka złamała. Istnienia jakichkolwiek innych, poza wynikającymi z ugody,
ustaleń pozwany nie wykazał, nie sposób więc uznać, że ta przyczyna
wypowiedzenia wystąpiła rzeczywiście.
W rezultacie Sąd pierwszej instancji nie znalazł podstaw, aby przyjąć, że
powoływanie się przez powódkę na ochronę związkową stanowi nadużycie prawa i
i jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W związku z powyższym,
Sąd Rejonowy na podstawie art. 45 § 1 k.p. przywrócił powódkę do pracy. Na
podstawie art. 47 k.p. zasądził od pozwanego na jej rzecz (oznaczając wadliwie
jako odszkodowanie) wynagrodzenie za okres pozostawania bez pracy.
Sąd Okręgowy w B. wyrokiem z dnia 16 kwietnia 2014 r. oddalił apelację
pozwanego od powyższego wyroku. W uzasadnieniu wyroku wskazał, że
uzupełnienie materiału dowodowego w zakresie braku podstaw do zastosowania w
niniejszej sprawie art. 8 k.p. „nie dało podstaw do uwzględnienia apelacji”. Zarzut
instrumentalnego wykorzystania przez powódkę ochrony, którą udziela prawo
działaczom związkowym, „należy traktować tyleż pod adresem powódki co związku
zawodowego NSZZ Solidarność 80, który w wyborach odbywających się w dniu 3
sierpnia (3 dni po wstąpieniu powódki do związku) przyjął ją przecież na wakujące
stanowisko do prezydium organizacji związkowej”. Stwierdził, że wybór pracownika
do władz związkowych, nawet po podjęciu przez pracodawcę działań
zmierzających do rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę, sam przez się nie
4
prowadzi do nadużycia prawa wynikającego z przepisów o szczególnej ochronie
trwałości stosunku pracy. Jeżeli pozwany nie podważył faktu wyboru powódki do
władz związku, to nie może skutecznie twierdzić, że działanie związku zawodowego
zmierzało wyłącznie do instrumentalnego wykorzystania przez powódkę ochrony
przysługującej działaczom związkowym. Jednakże zdaniem Sądu, doszło do
„instrumentalnego wykorzystania uprawnień” przez związek zawodowy, bowiem
„sądu nie przekonują wyjaśnienia, że w ciągu 3 dni od podpisania deklaracji
członkowskiej, osoba pochodząca z zewnątrz (nigdy niedziałająca w strukturach tej
organizacji związkowej), bez zasług dla tego związku i niedoświadczona w
jakiejkolwiek działalności związkowej (wcześniej przez 14 lat nie była członkiem
związku) staje się członkiem gremium, w którym uczestnictwo upoważnia do
ochrony przed zwolnieniem, podczas gdy nie uwzględnia się kandydatur
wieloletnich członków tego związku, co więcej zatrudnionych w zakładach pracy
(szpitale), których problemy aktualnie najbardziej angażują związek”. Jednakże sąd
nie ma uprawnień do ingerowania w decyzje należące do wyłącznej kompetencji
związku zawodowego. Sąd podkreślił też, że gdyby pracodawca rozwiązał z
powódką umowę o pracę pomiędzy 1 a 3 sierpnia, to nie miałby wątpliwości, że
przywrócenie do pracy byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego,
albowiem zwolnienie powódki z powodu likwidacji jej stanowiska nie miało związku
z działalnością związkową. Zwrócił jednak uwagę, że pozwany zachował się w
sposób niezrozumiały, eksponując w wypowiedzeniu likwidację stanowiska pracy,
ale nie rozwiązując bezzwłocznie, po upływie wynikającego z ugody okresu
gwarancji, umowy o pracę. Dodatkowo, niejasne jest, dlaczego zatrudniał powódkę
we wrześniu, październiku i listopadzie 2012 r., skoro zadeklarował nierozwiązanie
stosunku pracy do czasu nabycia przez nią prawa do świadczenia
przedemerytalnego.
Pozwana zaskarżyła ten wyrok skargą kasacyjną, zarzucając mu naruszenie
przepisów prawa materialnego, tj.: art. 8 k.p. w związku z art. 32 ust. 1 ustawy z
dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2015 r.,
poz. 1881), przez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że natychmiastowe
objęcie pracownika ochroną związkową przy jednoczesnej świadomości
pracownika co do rychłego wypowiedzenia umowy o pracę, nie jest sprzeczne z
5
zasadami współżycia społecznego czy też społeczno-gospodarczym
przeznaczeniem tego prawa, a w konsekwencji przez jego niezastosowanie, co
spowodowało przywrócenie powódki do pracy oraz zasądzenie na jej rzecz
wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy, podczas gdy zasadne w
niniejszej sprawie zastosowanie powyższych przepisów powinno prowadzić do
oddalenia powództwa; art. 45 § 1 i 2 k.p. w związku z 4771
k.p.c. w związku z art. 8
k.p., przez niewłaściwe niezastosowanie przez przywrócenie powódki do pracy w
sytuacji, gdy rozwiązanie z nią umowy o pracę było w pełni uzasadnione oraz w
sytuacji, gdy ewentualnie zamiast przywrócenia do pracy możliwe jest z urzędu
zasądzenie jedynie odszkodowania; art. 47 k.p. w związku z 4771
k.p.c. w związku
z art. 8 k.p., przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyznaniu
powódce w związku z przywróceniem do pracy wynagrodzenia za czas
pozostawania bez pracy, podczas gdy rozwiązanie umowy o pracę nie podlegało
ograniczeniu z tytułu szczególnej ochrony związkowej, gdyż powódka tę ochronę
uzyskała z naruszeniem przepisu art. 8 k.p., a skutkiem powyższego przywrócenie
do pracy i związane z tym wynagrodzenie za pracę „jest bezzasadne”, a także
naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 382 k.p.c., przez jego
niewłaściwe zastosowanie polegające na oparciu rozstrzygnięcia na podstawie
okoliczności, które nie zostały zbadane w toku postępowania dowodowego przed
Sądem pierwszej i drugiej instancji, to znaczy nie ustalono przyczyn wypowiedzenia
przez pozwanego powódce umowy o pracę dopiero po upływie 3 miesięcy od dnia
ustania gwarancji trwałości stosunku pracy, czego skutkiem była błędna subsumcja
przeprowadzona polegająca na niezastosowaniu art. 8 k.p., podczas gdy spełniły
się przesłanki przesądzające o nadużyciu przez powódkę prawa, co wywarło istotny
wpływ na wynik postępowania; art. 4771
k.p.c. w związku z 8 k.p., przez
nierozważenie zasadności jego zastosowania z powodu niecelowości i „braku
zasadności uwzględnienia roszczenia powódki” o przywrócenie do pracy, co miało
istotny wpływ na wynik sprawy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Istotą unormowania zawartego art. 382 k.p.c. jest kognicja sądu
6
apelacyjnego obejmująca „rozpoznanie sprawy” w taki sposób, w jaki mógł i
powinien uczynić to sąd pierwszej instancji. Jeżeli zaś sąd drugiej instancji
prowadzi dowody („zbiera materiał” - verba legis w art. 382), to stosuje odpowiednio
przepisy o postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (art. 391 § 1 k.p.c.), a
więc przepisy normujące postępowanie rozpoznawcze sensu stricto tego sądu, w
tym przepisy o rozprawie, o postępowaniu dowodowym, ocenie dowodów i
wyrokowaniu. W każdej sytuacji podłożem wyroku sądu apelacyjnego - podobnie
jak sądu pierwszej instancji - są dokonane przezeń ustalenia faktyczne, czego nie
zmienia możliwość posłużenia się przez sąd odwoławczy dorobkiem sądu pierwszej
instancji i uznania jego ustaleń za własne. Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę na
procesową doniosłość dokonywania przez sąd drugiej instancji ustaleń faktycznych.
Umożliwia bowiem ono temu sądowi - stając się zarazem jego obowiązkiem -
ustalenie podstawy prawnej wyroku, a więc dobór właściwego przepisu prawa
materialnego, jego wykładnię oraz podjęcie aktu subsumcji. (zob. uzasadnienie
uchwały składu siedmiu sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07,
OSNC 2008, nr 6, poz. 55). W każdej sytuacji podłożem wyroku sądu apelacyjnego
- podobnie jak sądu pierwszej instancji - są dokonane przezeń ustalenia faktyczne.
W niniejszej sprawie Sąd drugiej instancji w zakresie oceny możliwości
zastosowania art. 8 k.p. ograniczył się do stwierdzenia, że „Uzupełnienie materiału
dowodowego w tym zakresie przez sąd drugiej instancji nie dało jednak podstaw do
uwzględnienia apelacji, w efekcie zaskarżony wyrok odpowiada prawu”. Nie
przedstawił jednakże wyniku własnego postępowania dowodowego, co więcej, w
ogóle nie przedstawił podstawy faktycznej wyroku, choćby przez odwołanie się
ustaleń poczynionych przez Sąd pierwszej instancji. Także treść uzasadnienia
(pośrednio) nie daje podstaw do uznania, że ustalenia te Sąd drugiej instancji
przyjął za własne, skoro co do przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę zawarł
lakoniczne stwierdzenie, że pracodawca „następnie wypowiedział łączącą strony
umowę o pracę powołując jako jego przyczynę obok likwidacji stanowiska pracy
(która sama w sobie stanowiłaby przecież, zakładając, że jest faktycznym powodem
zwolnienia powódki, uzasadniona przyczynę zakończenia współpracy) jeszcze dwa
inne powody (nota bene kolejna z przyczyn - czyli wciąganie w spór z pracodawcą
niepełnosprawnego podopiecznego - również okazała się prawdziwa) dając tym
7
samym powódce możliwość wykonywania działalności związkowej (…)”. Nie
wiadomo zatem, czy u podstaw wyroku legło ustalenie, że rozwiązanie umowy o
pracę było uzasadnione likwidacją stanowiska pracy powódki, w szczególności że
dalsze rozważania Sądu na temat zwlekania przez pracodawcę z rozwiązaniem
umowy o pracę doprowadziły do konstatacji, że „działania pozwanego pracodawcy
w zakresie likwidacji stanowiska pracy nie były do końca jasne”. Również teza o
zwłoce pracodawcy w wypowiedzeniu umowy o pracę, co, wedle Sądu drugiej
instancji, miało doniosłe znaczenie, bowiem podawało w wątpliwość rzeczywiste
motywy wypowiedzenia, nie znalazła oparcia w jakichkolwiek ustaleniach
faktycznych. Tymczasem, to czy wypowiedzenie umowy o pracę było uzasadnione,
ma kardynalne znaczenie dla możliwości powoływania się przez pracodawcę na
nadużycie przez chronionego pracownika prawa do ochrony wynikającej z art. 32
ust. 1 ustawy o związkach zawodowych. Taka obrona nie może przysługiwać
pracodawcy wtedy, gdy nie istniały żadne powody do zwolnienia pracownika,
ponieważ w takiej sytuacji można uznać, że chodzi o pozbycie się pracownika
prowadzącego działalność związkową.
Jedyne ustalenia, jakich można dopatrzeć się w uzasadnieniu wyroku, to
kwestie związane z rzeczywistymi intencjami stron, które doprowadziły do zawarcia
ugody (przesunięcie terminu rozwiązania umowy o pracy aż do czasu nabycia
przez powódkę prawa do świadczenia przedemerytalnego).
W związku z powyższym przedwczesna jest ocena zarzutów naruszenia
prawa materialnego. Jedynie w zakresie wykładni art. 8 k.p. należy stwierdzić, że
stanowi on dyrektywę zakazującą czynienie ze swego prawa użytku, który byłby
sprzeczny z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem lub zasadami
współżycia społecznego. Obie autonomiczne przesłanki, ograniczające korzystanie
z przysługujących w stosunkach pracy uprawnień, mają przymiot klauzul
generalnych, a więc zwrotów ustawowych o niedookreślonym zakresie. Choć są to
klauzule generalne, ich znaczenie nie jest uniwersalne w tym sensie, że należy je
odnosić do okoliczności danego przypadku, mając na względzie, że istotą tej
konstrukcji jest uniknięcie sytuacji, w której stosowanie prawa doprowadziłoby do
skutków niemożliwych do zaakceptowania, z uwagi na cel określonej regulacji lub
normy moralne. Klauzule te wprowadzają do stosunków pracy konieczny
8
pierwiastek elastyczności.
W praktyce mechanizm nadużycia prawa ma duże zastosowanie w sferze
praw i wolności związkowych. W szczególności nadużycia prawa można
dopatrywać się w razie utworzenia organizacji związkowej z wiodącym zamiarem
uzyskania przez jej członków szczególnej ochrony trwałości stosunku pracy. W ten
kontekst wpisują się wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 18 czerwca 2007 r., II PK
335/06 (LEX nr 898861), w którym stwierdzono, że wybór pracownika do zarządu
organizacji związkowej wyłącznie w celu obrony przed dokonanym już przez
pracodawcę wypowiedzeniem może być oceniony za sprzeczny ze społeczno-
gospodarczym przeznaczeniem prawa oraz z dnia 27 lutego 1997 r., I PKN 17/97
(OSNAPiUS 1997 nr 21, poz. 416), w którym podkreśla się, że utworzenie związku
zawodowego w celu uzyskania szczególnej ochrony trwałości stosunku pracy przez
pracowników, którzy wskutek restrukturyzacji pracodawcy otrzymali wypowiedzenie
umów o pracę, jest nadużyciem wolności związkowej i prowadzi do oceny, że
roszczenie pracownika żądającego przywrócenia do pracy, który w ten sposób
uzyskał szczególną ochronę z art. 32 ustawy o związkach zawodowych, jako
sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa nie podlega
ochronie.
W obu przytoczonych przypadkach chodziło o szczególną aktywność
pracowników polegającą na utworzeniu organizacji związkowej w celu obrony
swoich własnych interesów, a nie interesów ogółu pracowników i z tego względu
istotne znaczenie przypisano zamiarowi pracownika uzyskania ochrony związkowej
jedynie w celu zniweczenia dokonanego już wypowiedzenia.
W tym kontekście odmienność stanu faktycznego niniejszej sprawy
(udzielenie ochrony związkowej poprzedziło wypowiedzenie umowy o pracę a
ochrona związkowa wynikała z skorzystania przez powódkę z biernego prawa do
wyboru na członka zarządu istniejącej od wielu lat organizacji związkowej) nie ma
istotnego znaczenia, bowiem ważny jest cel przyświecający działaniom powódki
prowadzącym do jej wyboru do zarządu organizacji związkowej i objęcia ochroną
wynikająca z art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych. Legalny i dokonany w
dobrej wierze przez członków związku wybór pracownika do zarządu organizacji
związkowej nie przekreśla możliwości oceny, że zamiarem pracownika było
9
uzyskanie statusu chroniącego go przed rozwiązaniem stosunku pracy, a rezultacie
że wykreował dla siebie prawo podmiotowe (ze swej istoty służące ochronie ogółu
pracowników), które w zamyśle miało posłużyć ochronie jego własnych interesów.
Działanie takie jest nieuczciwe i nieetyczne szczególnie w sytuacji, gdy towarzyszy
temu zatajenie przed wyborcami zapowiedzianego przez pracodawcę rychłego
rozwiązania stosunku pracy.
Nie przesądzając w niniejszej sprawie tej kwestii, rozważenia wymaga także
ocena postępowania powódki w kontekście zgodności z zasadami współżycia
społecznego. Jeśli potwierdzi się, że strony rozumiały porozumienie osiągnięte w
ugodzie zawartej w sprawie IV P …/12 (w której pracodawca cofnął wypowiedzenie
i zobowiązał się nie wypowiadać umowy o pracę do lipca 2012 r.) w ten sposób, że
oznaczał on uwzględnienie przez pracodawcę interesu powódki i - mimo braku
podstaw do stwierdzenia bezprawności wypowiedzenia - przedłużenie stosunku
pracy do osiągnięcia przez nią wieku uprawniającego do nabycia prawa do
świadczenia przedemerytalnego, to istotna jest odpowiedź na pytanie, czy
kompromisowe rozwiązanie sporu zostało w sposób instrumentalny wykorzystane
przez powódkę, która w poprzednim postępowaniu nie mogła liczyć na ochronę
wynikającą z członkostwa we władzach związku zawodowego. Okoliczności te
należałoby ocenić w kontekście niedotrzymania warunków ugody (złamanie zasady
pacta sunt servanda) i nielojalnego (czy wręcz podstępnego) wykorzystania
ustępstw poczynionych przez pracodawcę.
W rezultacie uzasadniony okazał się zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. oraz
art. 8 k.p. w związku z art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych, przez jego
błędną wykładnię.
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c. orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto
po myśli art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c.
kc