Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I KZP 15/15
UCHWAŁA
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
Dnia 28 stycznia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Sobczak (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Dołhy
SSN Tomasz Grzegorczyk
SSN Dorota Rysińska
SSN Barbara Skoczkowska
SSN Andrzej Stępka
SSN Eugeniusz Wildowicz
Protokolant Ewa Sokołowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Aleksandra Herzoga
w sprawie A. M., D. B., B. M., R. D. i R. P.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 28 stycznia 2016 r.,
przekazanego na podstawie art. 441 § 2 k.p.k., postanowieniem Sądu Najwyższego
w składzie trzech sędziów z dnia 14 października 2015 r., sygn. akt I KZP 11/15, do
rozstrzygnięcia przez powiększony skład tego Sądu zagadnienia prawnego
wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy do przestępstw z art. 56 ust. 1 i 3 Ustawy z dnia 29 lipca
2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. Nr 179 poz.
1485), w których sprawca działa wyłącznie poza granicami Polski
ma zastosowanie art. 113 k.k.?”
podjął uchwałę:
Do przestępstw z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005
roku o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. Nr 179 poz. 1485)
2
popełnionych przez sprawcę, który działa wyłącznie poza
granicami Polski ma zastosowanie art. 113 k.k.
UZASADNIENIE
Zagadnienie prawne przedstawione Sądowi Najwyższemu do
rozstrzygnięcia w składzie 7 sędziów wyłoniło się na tle następującej sytuacji
procesowej. Sąd Okręgowy w K. na posiedzeniu w dniu 13 stycznia 2015 r.,
postanowił umorzyć na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. postępowanie karne
przeciwko […] o określone w tym postanowieniu czyny, które popełnione zostały
poza terytorium RP, a zakwalifikowane zostały jako przestępstwa z art. 56 ust. 1 i 3
ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. Nr 179 poz.
1485), zwaną dalej u.p.n.
W obszernym uzasadnieniu swojego postanowienia Sąd Okręgowy w K.
wskazał, dlaczego czyny te - w jego ocenie - nie realizują znamion żadnego z
przestępstw przewidzianych w tej ustawie. Przyczyną jest aktualne brzmienie jej
przepisów, których wykładnia, wziąwszy pod uwagę orzecznictwo Sądu
Najwyższego oraz sądów apelacyjnych, prowadzi do wniosku, że wszystkie
zawarte w tej ustawie typy przestępstw, których znamiona zawierają zwrot „wbrew
przepisom ustawy”, mogą być popełnione jedynie na terytorium Polski.
Postanowienie to zaskarżył prokurator Prokuratury Apelacyjnej. Podniósł w
nim trzy zarzuty, z których znaczenie z perspektywy przedstawionego zagadnienia
prawnego ma pierwszy, a mianowicie zarzut obrazy przepisów prawa
materialnego, a to art. 109 k.k., art. 113 k.k. i art. 116 k.k. w zw. z art. 56 ust. 1
u.p.n.
Rozpoznając zażalenie Sąd Apelacyjny uznał, że w sprawie wyłoniło się
zagadnienie prawne wymagające zasadniczej wykładni ustawy. Uzasadniając
postanowienie w tym przedmiocie, podkreślił, że problem stosowania art. 113 k.k. w
odniesieniu do art. 56 u.p.n. wynika z dokonanej przez prawodawcę zmiany w tym
przepisie w stosunku do jego odpowiednika w poprzedniej ustawie o
3
przeciwdziałaniu narkomanii z 1997 r. (art. 43 u.p.n. z 1997 r.). W art. 56 u.p.n.
użyto zwrotu odnoszącego się do konkretnych przepisów ustawy, zamiast
sformułowania „wbrew przepisom ustawy”. W konsekwencji, biorąc pod uwagę
stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale 7 sędziów z dnia 21 maja
2004 r., I KZP 42/03 (OSNKW 2004/5/47), nie można odrzucić obecnie stanowiska,
że tym samym prawodawca zawęził możliwość popełnienia przestępstwa z art. 56
u.p.n. tylko do terytorium Polski. W tej sytuacji wykluczone byłoby również
stosowanie art. 109 kk, gdyż nie zostałby zachowany warunek podwójnej
karalności. Popełniony za granicą czyn nie stanowiłby przestępstwa według prawa
polskiego.
Prokurator Prokuratury Generalnej wniósł o odmowę podjęcia uchwały. W
jego ocenie, Sąd Apelacyjny nie wskazał, który przepis wymaga dokonania
wykładni. Problemem jest natomiast możliwość zastosowania art. 113 k.k. w
konkretnej sytuacji. Zdaniem prokuratora podniesiony przez Sąd Apelacyjny
problem wynika z niedostatecznie wnikliwej oceny przez ten Sąd obowiązującego
stanu prawnego. Odnosząc się do problemu sformułowanego w pytaniu prawnym
stwierdził, że przywołanie konkretnych przepisów ustawy w art. 56 u.p.n. nie
zawęża stosowania tego przepisu do czynów popełnionych na terytorium Polski.
Taki wniosek mógłby wypływać z normy określającej zakres terytorialny
obowiązywania ustawy albo z samego sformułowania zakazu. Poza tym przepisy
przywołane w art. 56 u.p.n. nie dotyczą „wprost” reglamentacji obrotu. Wymóg
uzyskania zezwolenia polskiego organu administracji rządowej nie jest
wystarczający dla uznania, że przepis karny nie może znaleźć zastosowania do
czynności sprawczych dokonanych na terenie państw obcych. Dlatego do
odpowiedzialności za czyn popełniony przez obywatela polskiego za granicą,
odpowiadający opisowi przestępstwa z art. 56 u.p.n., zastosowanie znajdzie art.
113 k.k.
Rozpoznający przedstawione wyżej zagadnienie prawne Sąd Najwyższy w
składzie trzech sędziów, na podstawie art. 441 § 2 k.p.k., przekazał rozstrzygnięcie
tego zagadnienia powiększonemu składowi Sądu Najwyższemu. Uzasadniając
swoją decyzję stwierdził, że wymaga tego jego doniosłe znaczenie dla praktyki
wymiaru sprawiedliwości.
4
Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów zważył, co następuje.
Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w
składzie trzech sędziów, że w rozważanej sprawie wyłoniło się zagadnienie prawne
wymagające zasadniczej wykładni ustawy. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje
się, że skuteczne wystąpienie przez sąd odwoławczy z pytaniem prawnym do Sądu
Najwyższego w trybie art. 441 § 1 kpk może nastąpić tylko wówczas, gdy łącznie
spełnione są następujące przesłanki:
- w postępowaniu odwoławczym wyłoniło się „zagadnienie prawne”, czyli
istotny problem interpretacyjny, a więc taki, który dotyczy przepisu lub przepisów
rozbieżnie interpretowanych w praktyce sądowej lub przepisu o wadliwej redakcji
albo niejasno sformułowanego, dającego możliwość różnych przeciwstawnych
interpretacji;
- zagadnienie to wymaga „zasadniczej wykładni ustawy”, czyli
przeciwdziałania rozbieżnościom interpretacyjnym, już zaistniałym w orzecznictwie
bądź mogącym – z uwagi np. na istotne różnice poglądów doktryny – w nim
zaistnieć, które to rozbieżności są niekorzystne dla prawidłowego funkcjonowania
prawa w praktyce;
- pojawiło się ono „przy rozpoznawaniu środka odwoławczego”, a więc jest
powiązane z konkretną sprawą, i to w taki sposób, że od rozstrzygnięcia tego
zagadnienia prawnego zależy rozstrzygnięcie danej sprawy (zob. T. Grzegorczyk,
Kodeks postępowania karnego oraz ustawa o świadku koronnym. Komentarz,
Warszawa 2008, s. 953-955; R. A. Stefański, Instytucja pytań prawnych do Sądu
Najwyższego w sprawach karnych, Kraków 2001, s. 264 - 299 i przywołane tam
obszerne orzecznictwo i piśmiennictwo).
Sformułowane przez Sąd Apelacyjny zagadnienie prawne spełnia wymogi
określone w art. 441 § 1 kpk. Nie ma wątpliwości, że wyłoniło się ono w
postępowaniu odwoławczym i, biorąc pod uwagę zarzuty sformułowane w
zażaleniu prokuratura Prokuratury Apelacyjnej, ma znaczenia dla rozstrzygnięcia
sprawy. Podniesione zagadnienie stanowi również istotny problem interpretacyjny.
5
Nie sprowadza się ono jedynie do rostrzygnięcia, czy art. 56 u.p.n. powinien
znaleźć zastosowanie w konkretnej sprawie, ale do wykładni tego przepisu z
perspektywy możliwości jego stosowania w odniesieniu do czynów popełnionych
poza terytorium RP. Istnieje przy tym potrzeba dokonania zasadniczej wykładni
ustawy, gdyż przepis ten jest rozbieżnie interpretowany w orzecznictwie i doktrynie.
Problem ten był już przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego na
gruncie art. 43 u.p.n. z 1997 r., który to przepis został w nowej ustawie zastąpiony
przez art. 56 u.p.n. Jak już była o tym mowa, w art. 43 u.p.n. z 1997 r. użyte zostało
sformułowanie ”wbrew przepisom ustawy”. Brak odniesienia do konkretnych
przepisów ustawy sprawił, że Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 21 maja
2004 r., I KZP 42/03, przyjął, iż wykładnia tego zwrotu nie prowadzi do
jednoznacznych wniosków. Dlatego poszukując jego znaczenia odwołał się do
wykładni funkcjonalnej, systemowej i historycznej. Stwierdził jednak, że gdyby w
badanym przepisie została sprecyzowana ustawa, wbrew której sprawca popełnia
określony czyn, to nie miałby wątpliwości, iż art. 43 u.p.n. znajduje zastosowanie
tylko do czynów popełnionych na terytorium RP. Tę tezę uzasadnił następującym
stwierdzeniem: „(…) polskie ustawy regulujące jakiś fragment życia społecznego
lub mające za cel rozwiązanie jakiegoś problemu społecznego (a w związku z tym
posługujące się różnego rodzaju instrumentami reglamentacyjnymi), nie obowiązują
poza terytorium państwa polskiego.”
Z wypowiedzi komentatorów w odniesieniu do art. 56 u.p.n. (K. Łucarz, A.
Muszyńska, Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Komentarz, Warszawa 2008, s.
504-505; T. Srogosz, Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Komentarz, Warszawa
2008, s. 394; B. Kurzępa, w: A. Ważny (red.), Ustawa o przeciwdziałaniu
narkomanii. Komentarz, Warszawa 2013, s. 372; B. Wilamowska, P. Kubaszewski,
w: P. Kładoczny (red.), Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Komentarz do
wybranych przepisów karnych, Warszawa 2013, s. 59-61), wynika, że opowiedzieli
się oni za stanowiskiem będącym konsekwencją założeń przyjętych przez Sąd
Najwyższy w wymienionej wcześniej uchwale. Większość z nich podkreśliła jednak,
że taka wykładnia prowadzi do stwierdzenia, iż Polska nie wywiązuje się z
zobowiązań międzynarodowych wynikających z konwencji antynarkotykowych. Z
6
drugiej jednak strony, autorzy omawiający art. 113 kk nie mieli wątpliwości, że
przepis ten dotyczy ścigania przestępstw zawartych w ustawie o przeciwdziałaniu
narkomanii, gdyż stanowi to realizację przez Polskę jej zobowiązań
międzynarodowych (T. Bojarski, w: T. Bojarski (red.), System Prawa Karnego.
Źródła prawa karnego. Tom 2, Warszawa 2011, s. 554; Z. Kukuła, Kilka uwag na
temat zasady represji wszechświatowej, WPP 2011, nr 1, s. 9; N. Kłączyńska, w: J.
Giezek (red.), Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz, Warszawa 2012, s. 666; J.
Raglewski, w: A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część ogólna. Tom I, Warszawa 2012, s.
1306; P. Hofmański, w: M. Filar (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014,
s. 695; K. Wiak, w: A. Grześkowiak, K. Wiak (red.), Kodeks karny. Komentarz,
Warszawa 2015, s. 700; A. Sakowicz, w: M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks
karny. Część ogólna. Tom II, Warszawa 2015, s. 716).
Zagadnienie to jest również odmiennie rozstrzygane w orzecznictwie sądowym.
W wyroku z dnia 20 grudnia 2012 r., II AKa 409/12 (KZS 2013/5/79), Sąd
Apelacyjny w Katowicach przyjął, że zmiana treści art. 43 u.p.n. z 1997 r. poprzez
art. 56 u.p.n. z 2005 r. prowadzi do wniosku, że traci aktualność uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 21 maja 2004 r. (I KZP 42/03). Opowiadając się jednak za
wyrażonymi w niej argumentami, Sąd Apelacyjny w Katowicach przyjął, że
przestępstwo z art. 56 u.p.n. może być popełnione tylko na terytorium RP. Takie
samo stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 28 maja 2013
r., II AKa 408/12 (niepubl.), który szeroko omówiony został w postanowieniu Sądu
Najwyższego z dnia 14 października 2015 r., I KPZ 11/15. Z kolei w wyroku z dnia 4
września 2013 r., II AKa 251/13 (Lex nr 1372473), Sąd Apelacyjny w Warszawie
zwrócił uwagę, że sąd I instancji rozważając, czy obowiązująca w czasie
popełnienia czynu ustawa jest dla sprawcy względniejsza nie wziął pod uwagę
tego, że w świetle uchwały SN z dnia 21 maja 2004 r. (I KZP 42/03) zmiana treści
art. 56 u.p.n. w stosunku do art. 43 u.p.n. z 1997 r., może prowadzić do wniosku, iż
przestępstwo to nie może być popełnione za granicą.
Z kolei za możliwością ścigania sprawcy czynu popełnionego za granicą jako
przestępstwa z art. 56 u.p.n. opowiedział się Sąd Apelacyjny w Warszawie w
wyroku z dnia 12 czerwca 2013 r., II AKa 170/13 (Legalis nr 1049056). Sąd
7
stwierdził, że skazanie za czyn z art. 56 ust. 1 i 3 u.p.n. popełniony poza terytorium
RP wymusza obowiązek ścigania obrotu narkotykami wynikający z ratyfikowania
przez Polskę konwencji międzynarodowych dotyczących zwalczania nielegalnego
obrotu tymi środkami.
Poza tym odnosząc się do samej tezy, że przywołanie przez prawodawcę w
znamionach typu przestępstwa konkretnych przepisów ustawy, ogranicza zakres
jego zastosowania tylko do czynów popełnionych na terytorium RP, warto
zauważyć, że uchwała podjęta przez Sąd Najwyższy w dniu 21 maja 2004 r., I KZP
42/03, obok głosów aprobujących (M. Bojarski, Glosa do uchwały Sądu
Najwyższego z dnia 21 maja 2004 r., I KZP 42/03, OSP 2005/1/7; R.A. Stefański,
Przegląd uchwał Izby Karnej oraz Wojskowej Sądu Najwyższego w zakresie prawa
karnego materialnego, prawa karnego wykonawczego, prawa karnego skarbowego
i prawa wykroczeń, WPP 2005, nr 1, s. 122-126), spotkała się w tym zakresie także
z krytyką (S. Kosmowski, Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 maja
2004 r., I KZP 42/03, Przegląd Sądowy 2005, nr 7-8, s. 265 i n.; A. Barczak-Oplustil,
Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych, CzPKiNP 2004, z.
2, s. 217-221; P. Żak, Odpowiedzialność karna za przemyt narkotyków poza
obszarem Unii Europejskiej, Prok. i Pr. 2014, nr 4, s. 71-81).
Stwierdzenie, czy przepis art. 56 ust. 1 i 3 u.p.n. wyłącza zastosowanie art. 113
kk, wymaga dokonania wykładni obu regulacji. Przepis art. 113 kk stanowi, że
niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia przestępstwa,
ustawę karną polską stosuje się do obywatela polskiego albo cudzoziemca, którego
nie postanowiono wydać, w razie popełnienia przez niego za granicą przestępstwa,
do którego ścigania Polska jest zobowiązana na mocy umów międzynarodowych.
Istotą tej zasady jest ściganie przestępstw konwencyjnych godzących we wspólne
interesy społeczności międzynarodowej jako całości. Opiera się ona o
porozumienie państw, które zobowiązują się w umowach międzynarodowych do
ścigania określonych kategorii przestępstw. „To właśnie interes międzynarodowy
państw przystępujących do porozumienia (konwencji) decyduje o tym, że ściganie
przestępstw, osądzanie ich sprawców i wykonywanie kar staje się wspólnym
zadaniem” (T. Bojarski, w: System prawa karnego. Źródła prawa karnego, Tom 2,
pod red. T. Bojarskiego, Warszawa 2011, s. 552).
8
Znaczenie dla wykładni art. 113 k.k. z perspektywy przedstawionego
zagadnienia prawnego ma stanowisko w przedmiocie podstawy skazania za
przestępstwa konwencyjne. W tym zakresie przyznać należy rację Sądowi
Apelacyjnemu, który stwierdził, że podstawą tą nie może być takie postanowienie
konwencji międzynarodowej, które nie jest dostatecznie precyzyjne, jednoznaczne
oraz kompletne. W konwencjach antynarkotykowych, których Polska jest stroną,
brak przepisów, które spełniają te wymogi. Żaden z tych przepisów nie zawiera
sankcji z tytułu popełnienia przestępstwa. Zasada bezpośredniego stosowania
prawa międzynarodowego dotyczy natomiast tylko norm samowykonalnych. W
konsekwencji podstawą przypisania sprawcy odpowiedzialności za przestępstwo,
co do którego ścigania Polska została zobowiązana w konwencjach
międzynarodowych, których jest stroną, musi być przepis prawa polskiego.
Stajemy zatem przed zasadniczym problemem, czy jako
przestępstwo z art. 56 u.p.n. w związku z art. 113 k.k. może zostać zakwalifikowany
czyn popełniony poza terytorium RP. Problem ten wymaga odniesienia się do
zagadnień, które w postanowieniu Sądu Apelacyjnego potraktowane zostały jako
oczywista konsekwencja uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2004 r., I KZP
42/03. W uzasadnieniu tej uchwały przyjęte zostało założenie, że prawodawca
ograniczyłby miejsce popełnienia przestępstwa do terytorium RP, jeśli w art. 43
u.p.n. z 1997 r. wskazałby, iż opisany w nim czyn zabroniony stanowi
przestępstwo, o ile jest sprzeczny z konkretnymi przepisami ustawy o
przeciwdziałaniu narkomanii z 1997. W konsekwencji przestępstwo takie mogłoby
zostać popełnione tylko na terytorium RP, a zatem przepisu tego nie można byłoby
zastosować do czynów popełnionych poza granicami RP. Sąd Najwyższy przyjął
takie założenie na marginesie wywodów dotyczących wykładni użytej w art. 43
u.p.n. z 1997 r. klauzuli „wbrew przepisom ustawy”. Co do tego zwrotu Sąd
Najwyższy uznał bowiem, że nie ogranicza on miejsca popełnienia czynu do
terytorium RP, gdyż dotyczy ustawy obowiązującej w państwie, w którym doszło do
popełnienia czynu. Inna treść odpowiedniego przepisu obowiązującej ustawy, a
mianowicie art. 56 u.p.n., który odwołuje się do sprzeczności z konkretnymi
przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, doprowadziła do zajęcia przez
Sąd Apelacyjny stanowiska, „(…) że w chwili obecnej - tj. po zasygnalizowanej
9
zmianie - ustawodawca odwołuje się już tylko do konkretnej ustawy, a tym samym
zawęził możliwość stosowania ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii tylko do
terytorium Polski.”
Oznaczałoby to niemożność kwalifikowania na podstawie art. 56
u.p.n. czynów popełnionych poza terytorium Polski nawet w związku z art. 113 k.k.
Jeśli bowiem przestępstwo ma charakter wewnątrzkrajowy, to nie jest możliwe
ściganie jako tego przestępstwa czynów popełnionych w innym miejscu, nawet na
podstawie zasady represji wszechświatowej. Przyjęcie tak daleko idących
konsekwencji wynikających ze sposobu sformułowania przez prawodawcę
odwołania do innego aktu prawnego w znamionach typu czynu zabronionego, czyli
klauzuli normatywnej, budzi wątpliwości.
Wewnątrzkrajowy charakter niektórych typów przestępstw związany
jest przede wszystkim z ich przedmiotem ochrony. W doktrynie wyróżniane są
grupy przestępstw wyraźnie ukierunkowanych na ochronę dóbr o charakterze
krajowym. Należą do nich przepisy dotyczące ochrony interesów państwa, jego
obronności, przestępstwa wojskowe oraz przestępstwa karnoskarbowe.
Zdecydowanie krajowy charakter przypisany jest przestępstwom zawartym w
ustawach „administracyjnych”. (L. Gardocki, Zagadnienia internacjonalizacji
odpowiedzialności karnej za przestępstwa popełnione za granicą, Warszawa 1979,
s. 124-129). Cytując L. Gardockiego: „Realizacja tego rodzaju przepisów karnych w
odniesieniu do dóbr zagranicznych jest niemożliwa w tym sensie, że odwołują się
one do reglamentacji administracyjnych własnych (…), a więc ich stosowanie
musiałoby polegać na niedopuszczalnym ingerowaniu w suwerenne uprawnienia
innego państwa.” (L. Gardocki, op.cit., s. 129). Podkreślić należy, że autor
stwierdził jednak, iż nie wszystkie tzw. ustawy dodatkowe mają ściśle
administracyjny charakter. Pomimo tego, że ustawy te dotyczą określonych sfer
życia społecznego, to zawarte w nich przepisy karne chronią dobra jednostek lub
dobra ogólne nie mające charakteru dóbr porządkowych (L. Gardocki, op.cit., s.
130).
Dla określenia przedmiotu ochrony przestępstw zawartych w ustawie
10
o przeciwdziałaniu narkomanii znaczenie ma natomiast stanowisko zajęte przez
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 października 2005 r., I KZP 32/05 (OSNKW
2005/11/105), w której stwierdzono, że: „Przedmiotem ochrony przepisu art. 45
ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 75, poz.
468, w brzmieniu przed nowelizacją ustawą z dnia 26 października 2000 r. - Dz. U.
Nr 103, poz. 1097) jest zdrowie społeczne (publiczne) w aspekcie zapobiegania
zjawisku narkomanii„. W jej uzasadnieniu Sąd Najwyższy podkreślił, że celem
ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii jest zapobieganie zjawisku narkomanii oraz
pomoc, leczenie i rehabilitacja osób uzależnionych. Przedmiotem ochrony
zawartych w niej przepisów karnych nie jest natomiast reglamentacja obrotu
środkami odurzającymi lub substancjami psychotropowymi, za którą kryje się
ochrona interesów ekonomicznych państwa. Wprawdzie w uzasadnieniu tej
uchwały Sądu Najwyższego akcent położony został na braku obowiązku
wykazania, że udzielenie innej osobie środka odurzającego naraziło albo mogło
narazić ją na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, ale znaczenie ma
zaprzeczenie przez Sąd Najwyższy jakoby wartością chronioną przez ustawę o
przeciwdziałaniu narkomanii była reglamentacja obrotu środkami odurzającymi lub
substancjami psychotropowymi.
Tym samym nie można wiązać tak daleko idących konsekwencji, jak
stwierdzenie wewnątrzkrajowego charakteru przestępstw zawartych w ustawie o
przeciwdziałaniu narkomanii jedynie w oparciu o użycie przez prawodawcę
odwołania do przepisów ustawy albo konkretnych przepisów ustawy. Z zasad
techniki prawodawczej wynika, że pożądane jest wskazywanie konkretnych
przepisów, z którymi sprzeczne ma być dane zachowanie, aby wypełniało
znamiona określonego typu czynu zabronionego (§ 75 ust. 2 rozporządzenia
Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie "Zasad techniki
prawodawczej”, Dz.U. 2002 nr 100, poz. 908). Ta większa precyzja wymagana od
ustawodawcy ułatwiać ma konstruowanie normy na podstawie przepisu karnego. W
konsekwencji, w każdej klauzuli normatywnej zawartej w znamionach typów
przestępstw powinno znaleźć się odwołanie do konkretnych przepisów ustawy, a
nie ogólnie do ustawy.
11
Podważa to przyjęte przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 maja 2004
r., I KZP 42/03, założenie, że ograniczenie w brzmieniu klauzuli normatywnej do
sprzeczności z ustawą, a nie z jej konkretnymi przepisami, może mieć tak daleko
idące konsekwencje dla stwierdzenia, czy badane przestępstwo ma charakter
wewnątrzkrajowy. Każde odwołanie do sprzeczności z ustawą jest w istocie
odwołaniem do sprzeczności z jej przepisami. W odniesieniu do każdego tak
sformułowanego ustawowego opisu przestępstwa należałoby stwierdzić, że jego
ściganie nie tylko nie jest możliwe w oparciu o zasadę represji wszechświatowej
(art. 113 kk), która z założenia ogranicza się tylko do tych przestępstw, do ścigania
których Polska zobowiązała się na mocy umów międzynarodowych, ale także w
oparciu o zasadę personalną (art. 109 kk).
Warto przy tym zwrócić uwagę na konsekwencje stanowiska, że zawarcie w
znamionach typu przestępstwa klauzuli normatywnej sformułowanej „wbrew
przepisom ustawy”, bez odniesienia do konkretnych przepisów odnosi się do każdej
ustawy obowiązującej w miejscu popełnienia czynu. Z jednej strony, umożliwiać ma
to prowadzenie postępowania w przedmiocie zarzutu jego popełnienia na
podstawie przepisu polskiego prawa karnego. Tak sformułowana klauzula nie
ogranicza zatem miejsca popełnienia czynu do terytorium RP. Z drugiej strony,
takie rozumienie tej klauzuli wpływa na kształt znamion tego typu czynu
zabronionego. O ich treści decydują bowiem przepisy obowiązujące w państwie, w
którym doszło do popełnienia czynu. W konsekwencji, norma prawna
skonstruowana w oparciu o przepis zawierający klauzulę normatywną wymagającą
odwołania do ustawy obowiązującej w państwie popełnienia czynu będzie się
zmieniała w zależności od przepisów obowiązujących w tym państwie. Takie
rozumienie tej klauzuli nie gwarantuje zgodności polskiego prawa z zobowiązaniami
wynikającymi z konwencji antynarkotykowych. Jeśli bowiem, przykładowo, w
jednym z państw-stron tych konwencji zostaną przyjęte przepisy dopuszczające
szerszy obrót wymienionymi w nich środkami, niż dozwolony na podstawie
przepisów tych konwencji, to poprzez uzupełnienie normy wynikającej z przepisu
polskiego prawa karnego o treść wynikającą z przepisów ustawy obowiązującej w
miejscu popełnienia czynu, również Polska nie będzie wywiązywała się z ciążących
na niej obowiązków dotyczących ścigania określonych przestępstw.
12
Ten argument dowodzi, że znaczenie dla stwierdzenia, czy określony typ
przestępstwa ma charakter wewnątrzkrajowy powinna mieć przede wszystkim
analiza normy prawnej skonstruowanej na podstawie przepisów, a nie jedynie
technika ich sformułowania. Przyjmując takie stanowisko, nie ma przeszkód do
ścigania na podstawie art. 56 u.p.n. przestępstw popełnionych poza terytorium RP
na podstawie zasady represji wszechświatowej.
Przepisy, które zostały wymienione w klauzuli normatywnej zawartej w art.
56 u.p.n. dotyczą wyłączeń z zakresu nielegalnego obrotu środkami odurzającymi,
substancjami psychotropowymi lub słomą makową. Możliwość wprowadzenia
takich regulacji, które reglamentowały będą wyrób, wprowadzenie do obrotu i obrót
tymi środkami przewidują wymienione wcześniej konwencje antynarkotykowe (art. 8
Konwencji o substancjach psychotropowych, sporządzonej w Wiedniu w dniu 21
lutego 1971 r., Dz.U. 1976 Nr 31, poz. 180; art. 30 Jednolitej konwencji o środkach
odurzających, sporządzonej w Nowym Jorku w dniu 30 marca 1961 r., Dz.U. 1966
Nr 45, poz. 277 ze zm.). Stwierdzenie, że na terytorium innego państwa doszło do
wprowadzenia do obrotu wymienionych w art. 56 u.p.n. środków, pomimo braku
zezwolenia odpowiednich organów tego państwa, pozwala na dokonywanie oceny
prawnej takiego czynu jako przestępstwa z art. 56 u.p.n.
Taka wykładnia art. 56 u.p.n. zapewnia realizację przez Polskę zobowiązań
wynikających z konwencji antynarkotykowych. Ograniczenie zastosowania art. 56
u.p.n. jedynie do czynów popełnionych na terytorium RP nie pozwala natomiast na
taką ocenę. To stwierdzenie wymaga jednak odniesienia do argumentów
sformułowanych w niniejszej sprawie przez Sąd Okręgowy. Umarzając
postępowanie karne Sąd ten stwierdził, że zobowiązania te dotyczą ścigania
wymienionych w konwencjach przestępstw popełnionych na terytorium państwa
zobowiązanego. Z kolei obowiązek ścigania sprawców tych przestępstw
popełnionych w innym państwie przez organy ścigania państwa, na terytorium
którego sprawca został zatrzymany, dotyczy jedynie tych przypadków, w których
ekstradycja takiej osoby jest niedopuszczalna.
Zgodnie z art. 36 ust. 2 (iv) Jednolitej konwencji o środkach
odurzających z 1961 r., oprócz obowiązku ścigania przestępstw wymienionych w
13
ust. 1 tego przepisu przez Stronę, na której terytorium przestępstwo zostało
dokonane, przepis ten zawiera obowiązek ich ścigania przez Stronę, na której
terytorium przestępca zostanie zatrzymany, jeżeli wydanie nie może być dokonane
ze względu na ustawodawstwo Strony, do której wniosek o wydanie został
skierowany, o ile sprawca nie był poprzednio sądzony i został wydany wobec niego
wyrok. Dodać należy, że przestępstwa te miały być również wymieniane w
umowach ekstradycyjnych między Stronami konwencji jako przestępstwa
powodujące wydanie.
Jeśli chodzi o Konwencję o substancjach psychotropowych z 1971 r.,
to znaczenie ma nie tylko jej art. 22 ust. 2 a (iv). Przepis ten stanowi, że
wymienione w Konwencji czyny mają być ścigane jako przestępstwa przez Stronę,
na obszarze której zostały popełnione oraz na obszarze której ujawniono sprawcę,
jeśli jego ekstradycja jest niedopuszczalna w myśl ustawodawstwa Strony, do której
zwrócono się z wnioskiem i jeżeli przeciwko sprawcy nie przeprowadzono jeszcze
postępowania karnego i nie wydano wyroku. Zgodnie z art. 22 ust. 2 b tej
Konwencji pożądane jest, aby przestępstwa te wymieniane były w umowach
ekstradycyjnych zawieranych między Stronami jako przestępstwa podlegające
ekstradycji.
Podobnie z art. 4 ust. 2 a Konwencji Narodów Zjednoczonych o
zwalczaniu nielegalnego obrotu środkami odurzającymi i substancjami
psychotropowymi (sporządzonej w Wiedniu w dniu 20 grudnia 1988 r., Dz.U. 1995
Nr 15, poz. 69) wynika, że każda Strona podejmie takie kroki, jakie są niezbędne
dla ustanowienia jej jurysdykcji nad przestępstwami określonymi w tej konwencji,
gdy domniemany sprawca znajduje się na jej obszarze, a nie zostanie przez nią
wydany innej Stronie, ponieważ zostało popełnione na jej terytorium albo z tego
powodu, że zostało popełnione przez obywatela tego państwa. Warunek dotyczący
obywatela tego państwa odnosi się do sytuacji, gdy obywatel ten popełnił
przestępstwo poza jego terytorium. W przeciwnym razie zbyteczne byłoby
formułowanie tego warunku, gdyż popełnienie przestępstwa na terytorium tego
państwa zostało wymienione jako odrębny warunek.
14
Z powyższego wynika, że Polska zobowiązała się nie tylko ścigać
czyny opisane w konwencjach antynarkotykowych wówczas, gdy zostały
popełnione na terytorium RP, ale także ścigać czyny popełnione poza jej
terytorium, jeśli sprawca został zatrzymany na terytorium RP i nie został wydany,
bądź jeżeli jest on obywatelem polskim. Przeszkodą mogłoby być jedynie wydanie
sprawcy. Podkreślić jednak należy, gdyż dla Sądu Okręgowego zdaje się to być
argument kwestionujący konieczność przestrzegania tych zapisów konwencji
antynarkotykowych, że sama możliwość wydania obywatela polskiego organom
ścigania państwa, w którym doszło do popełnienia przestępstwa, co jednak nie
miało miejsca w niniejszej sprawie, nie wyłącza obowiązku ścigania. Jeśli sprawca
nie został wydany, Polska zobowiązana jest do jego ścigania.
Z omówionych przepisów konwencji antynarkotykowych wynika
również, że konsekwencją zobowiązania państwa do ścigania określonych
przestępstw - także popełnionych poza jego terytorium - jest to, że prawodawca nie
powinien tak formułować znamion tych typów przestępstw, aby miały one charakter
wewnątrzkrajowy. Innymi słowy, nie zapewniają realizacji zobowiązań
międzynarodowych takie przepisy karne, które dotyczyć będą tylko czynów
popełnionych na terytorium RP. Jeśli zatem w konkretnym przypadku nie dojdzie do
wydania obywatela polskiego państwu, na terytorium którego doszło do popełnienia
przestępstwa, to na mocy tych konwencji Polska zobowiązana jest do ścigania
takiego przestępstwa. W konsekwencji, jeśli przyjęłoby się, że art. 56 u.p.n. nie
znajdzie zastosowania w sprawie obywatela polskiego, który popełnił za granicą
czyn polegający na nielegalnym wprowadzeniu do obrotu na terytorium innego
państwa określonych środków, który to obywatel nie został wydany, to oznaczałoby
to, że Polska nie wykonuje wynikających z tych konwencji zobowiązań
międzynarodowych.
Drugorzędną kwestią z perspektywy realizacji tych zobowiązań jest
sama możliwość wydania sprawcy. Nie można stwierdzić, że państwo wypełnia
ciążące na nim obowiązki, jeśli kryminalizuje czyny wymienione w konwencjach
antynarkotykowych popełnione na jego terytorium, a jeśli chodzi o czyny
popełnione poza jego terytorium, to zapewnia wydanie domniemanego sprawcy.
15
Brak wniosku o wydanie, zwalnia je z obowiązku ścigania takiego czynu. Podkreślić
bowiem należy, że nawet gdyby taki wniosek został złożony, to nie można założyć,
że zawsze doszłoby do wydania domniemanego sprawcy. Przede wszystkim,
wbrew twierdzeniom Sądu Okręgowego, nadal obowiązuje zakaz ekstradycji
polskich obywateli (art. 55 ust. 1 Konstytucji). W swoich wywodach Sąd I instancji
ograniczył się do perspektywy europejskiej i przyjął jako zasadę wyjątek od
wspomnianego zakazu wynikający z wprowadzenia Europejskiego nakazu
aresztowania (ENA). Stronami konwencji antynarkotykowych są jednak nie tylko
państwa europejskie, a zatem zakaz ten ma nadal znaczenie w odniesieniu do
wniosków o wydanie skierowanych przez inne państwa. Poza tym, jeśli chodzi o
osoby niebędące obywatelami polskimi zatrzymane na terytorium RP, to w ich
przypadku także może zachodzić jedna z obligatoryjnych lub fakultatywnych
podstaw odmowy wydania. Dlatego nie można z góry założyć, że w każdym
przypadku skierowania takiego wniosku dojdzie do wydania domniemanego
sprawcy. Nawet, jeśli w sprawie, na tle której powstało przedstawione Sądowi
Najwyższemu zagadnienie prawne nie został złożony wniosek o wydanie
oskarżonych, to analiza wymienionych przepisów konwencji antynarkotykowych,
których Polska jest stroną nie pozostawia wątpliwości, że wymienione w nich czyny
są kryminalizowane w taki sposób, aby sformułowane typy przestępstw nie miały
charakteru wewnątrzkrajowego.
Kierując się przedstawionymi wyżej względami, Sąd Najwyższy
uchwalił jak na wstępie.
kc