Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 21/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 stycznia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (przewodniczący)
SSN Romualda Spyt
SSN Krzysztof Staryk (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa B. Z.
przeciwko C. Spółce Akcyjnej w B.
o przywrócenie poprzednich warunków pracy i ustalenie istnienia stosunku pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 27 stycznia 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w B.
z dnia 25 września 2014 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 25 września 2014 r. Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w B. – w sprawie z powództwa B. Z. przeciwko C. S.A. o
przywrócenie poprzednich warunków pracy i ustalenie istnienia stosunku pracy –
oddalił apelację strony pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego – Sądu Pracy i
2
Ubezpieczeń Społecznych w B. z dnia 6 maja 2014 r., którym Sąd Rejonowy ustalił,
że powódkę i pozwaną C. S.A. łączy stosunek pracy, będący następstwem umowy
o pracę, zawartej w dniu 18 marca 1991 r. (pkt I); oddalił powództwo o
przywrócenie poprzednich warunków pracy (pkt II).
Sąd ustalił, że powódka była zatrudniona u strony pozwanej od dnia 18
marca 1991 r. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony, w
pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku kierownika wydziału kontroli jakości.
Z dniem 11 sierpnia 2011 r. powódka objęła stanowisko pełnomocnika prezesa
ds. systemów jakości. 26 kwietnia 2013 r. pozwany wypowiedział jej
dotychczasowe warunki umowy o pracę w części dotyczącej stanowiska pracy ze
skutkiem na dzień 31 lipca 2013 r., wskazując jako przyczynę wypowiedzenia
likwidację stanowiska pracy pełnomocnika prezesa ds. systemów jakości. Powódce
zaproponowano stanowisko inspektora kontroli jakości ds. produkcji i zaopatrzenia.
Sąd uznał, że nastąpiło to zgodnie z prawem.
Powódka w dniu 28 czerwca 2013 r. została powiadomiona, że z dniem 1
sierpnia 2013 r. nastąpi przejście pracowników C. – na podstawie art. 231
k.p. – na
nowego pracodawcę spółkę K. Strona pozwana nie zawarła ze spółką K.
pisemnego porozumienia w zakresie przejścia pracowników. Umowa o realizacje
usług w określonych obszarach została podpisana z innym podmiotem – spółką „S.
Spółką z o.o. (dalej: spółką „S.”).
Sąd uznał, że brak było podstawy prawnej do przejścia pracowników
pozwanego do spółki K. O przejściu pracowników nie mogły decydować ustne
ustalenia poczynione z tą spółką. K. nie była ona również podmiotem
„przejmującym zadania” z obszaru działań pozwanego, wobec czego nie doszło do
przejścia części zakładu pracy w rozumieniu art. 231
§ 1 k.p. Nawet przy założeniu,
że w istocie doszło do przejścia części zakładu pracy pozwanego na spółkę „S”,
brak jest podstaw do stwierdzenia, że to przejście objęło również stosunek pracy
powódki. Zadania wykonywane przez powódkę, mieszczące się w zakresie szeroko
rozumianej „kontroli jakości”, nie stanowiły bowiem przedmiotu przejęcia przez
spółkę „S.”
Sąd wskazał, że pierwotnie spółka K., a następnie spółka „S.” realizowały
zadania kadrowo - płacowe przejętych pracowników, zobowiązując się do
3
odpłatnego świadczenia na rzecz C. S.A. (usługobiorcy) usług objętych jej
przedmiotem działalności i odpowiednio w ramach realizacji umowy oddelegowania
do C. S.A. „wykonawców”, czyli pracowników wcześniej przejętych na mocy umowy
- porozumienia. Zgodnie z zawieranymi umowami o świadczenie usług
„wykonawcy” mieli przestrzegać obowiązujących w C. S.A. „przepisów
porządkowych i aktów wewnętrznych dotyczących m.in. ochrony mienia, przepisów
BHP i ppoż. oraz zasad ochrony informacji stanowiących tajemnicę jego
przedsiębiorstwa oraz dotyczących ochrony danych osobowych i bezpieczeństwa
obowiązujących systemów”. W ramach czynionych w zawieranych umowach
uzgodnień usługobiorca C. S.A. bezpłatnie udostępniała usługodawcy sprzęt
niezbędny na danym stanowisku pracy oraz zapewniała dostęp do pomieszczeń
socjalnych, a oddelegowani przez usługodawcę „wykonawcy” mieli stosować się do
merytorycznych wskazówek usługobiorcy, który określał im również zakres
obowiązków pracowniczych. Zakres obowiązków pracowniczych i sposób
świadczenia pracy przez „wykonawców”, w tym również przez powódkę B. Z., nie
uległ zmianie w odniesieniu do okresu przed dniem 1 lipca 2013 r. Powódka w
dalszym ciągu wykonywała taką samą pracę, za takim samym wynagrodzeniem i w
tym samym miejscu pracy.
Według Sądu drugiej instancji realizowana przez C. S.A koncepcja tzw.
outsourcingu usług kadrowo - płacowych nie pozwala na ustalenie przejścia
powódki B. Z. do nowego pracodawcy w rozumieniu art. 231
k.p. Porozumienia
zawarte pomiędzy C. S.A. oraz spółką „S.” i spółką K. nie miały na celu faktycznego
przejęcia pracowników, o którym mowa w art. 231
k.p., ponieważ w ramach
zawartego porozumienia nie doszło w ogóle do przejścia pracowników z C. S.A. do
nowego pracodawcy. Jedyną zmianą, jaka zaszła na skutek zawartych porozumień
w stosunku pracy powódki był fakt wypłacania wynagrodzenia za pracę przez nowy
podmiot, który prowadził w tym zakresie odpowiednią dokumentację kadrowo-
płacową. Umowy zawarte pomiędzy C. S.A. a spółkami „S.” i „K.” nie powodowały
„przejścia” zakładu pracy na innego pracodawcę, odpowiednio z przejęciem z mocy
prawa pracowników przejmowanej jednostki. Zarówno czynności podpisania umów
o świadczenie usług w ramach koncepcji tzw. outsourcingu zadań kadrowo -
płacowych, jak również porozumienia o przejęciu pracowników, zdecydowanie nie
4
są objęte dyspozycją art. 231
k.p. i są sprzeczne z obowiązującymi standardami
ochrony pracownika, a w konsekwencji nieważne na podstawie art. 58 k.c. Sąd
drugiej instancji podzielił sygnalizowany w judykaturze pogląd, że wola stron
stosunku zobowiązaniowego (art. 3531
k.c.) w styku z instytucją przejścia zakładu
pracy (art. 231
k.p.) nie może korygować, ani modyfikować bezwzględnie
obowiązujących w tym zakresie przepisów prawa.
W ocenie Sądu drugiej instancji zasadniczym celem działania stron
zawieranych porozumień nie było „przejście zakładu pracy”, rozumiane jako
transfer pracowników, lecz obniżenie kosztów związanych z zatrudnianiem
pracowników, tj. obciążeń z tytułu składek na obowiązkowe ubezpieczenia
społeczne i zdrowotne. W konsekwencji krytycznie należy ocenić realizację
koncepcji tzw. outsourcingu kadrowo - płacowego, jako niosącego negatywne
konsekwencje stosowanych praktyk dla ogółu pracowników, w odniesieniu do
stwierdzenia zaniechania przekazania składek na ubezpieczenia społeczne i
zdrowotne pracowników „przejmowanych” przez spółki „S.” i „K.”, generującego
zadłużenie sięgające w skali kraju kilkudziesięciu, a nawet kilkuset milionów
złotych.
Powyższy wyrok Sądu Okręgowego strona pozwana zaskarżyła skargą
kasacyjną.
W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.)
zarzucono niewłaściwe zastosowanie art. 231
§ 1 k.p. przez przyjęcie, że powódka
nie przeszła do nowego pracodawcy („K.”) pomimo, że pozwana spółka w ramach
outsourcingu zleciła „K.” realizację zasadniczej część swoich zadań, których sama
zaprzestała, a „K.” ponosiła odpowiedzialność za realizację tych zadań przy
wykorzystaniu dotychczasowych pracowników pozwanej, a także odpowiadała
przed tymi pracownikami za obowiązki pracodawcy.
W ramach podstawy procesowej (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.) skarga zarzuciła
naruszenie:
- art. 233 § 1 k.p.c. przez brak kompleksowej oceny całokształtu okoliczności
sprawy, w tym w szczególności brak uwzględnienia, że pracownicy pozwanej
Spółki, przy pomocy których podmiot zewnętrzny wykonywał zadania na rzecz
pozwanej Spółki, byli wyspecjalizowani przy realizacji procesów produkcyjnych,
5
związanych z kontrolą jakości oraz z zapewnieniem zaopatrzenia, a także mieli
doświadczenie w całościowym zorganizowaniu pracy na potrzeby realizacji
zleconych zadań, zatem to przejęcie ogółu tych pracowników, a nie przejęcie
określonych składników majątkowych, miało decydujące znaczenie dla możliwości
świadczenia przez podmiot zewnętrzny usług, do których świadczenia podmiot ten
zobowiązał się;
- art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez brak wskazania w
uzasadnieniu wyroku elementów podstawy faktycznej rozstrzygnięcia,
umożliwiających dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania
zaskarżonego orzeczenia. Sąd nie wskazał szczegółowo, na czym oparł tezę, iż
„kompleksowa ocena całokształtu okoliczności związanych z realizacją tzw.
outsourcingu usług wyklucza zastosowanie trybu przewidzianego w art. 231
§ 1
k.p.”.
Skarżąca wniosła: o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu drugiej instancji i
orzeczenie co do istoty sprawy przez uwzględnienie apelacji strony pozwanej w
całości (oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie) oraz przyznanie pozwanej
kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm
przepisanych; ewentualnie - o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu drugiej
instancji w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Skarżąca
wniosła także o zasądzenie na rzecz skarżącej kosztów postępowania
kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie jest uzasadniona.
Istota skargi kasacyjnej dotyczy subsumcji art. 231
§ 1 k.p. w sytuacji
outsourcingu pracowniczego. Skarga kasacyjna kontestuje jednak w sposób
nieuprawniony ustalenia zaskarżonego wyroku sugerując, że powódka przeszła do
nowego pracodawcy (spółki „K.”), gdyż pozwana w ramach outsourcingu zleciła „K.”
realizację zasadniczej część swoich zadań, których sama zaprzestała, a „K.”
ponosiła odpowiedzialność za realizację tych zadań przy wykorzystaniu
dotychczasowych pracowników pozwanej, a także odpowiadała przed tymi
6
pracownikami za obowiązki pracodawcy. Sugestie te pozostają w sprzeczności z
ustaleniami zaskarżonego wyroku.
Zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być
zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. W tym kontekście należy
wskazać, że Sąd drugiej instancji ustalił, że powódka po dniu 1 sierpnia 2013 r.
nadal pracowała na dotychczasowym stanowisku pracy, w tym samym miejscu
pracy i wykonywała obowiązki pracownicze na dotychczasowych zasadach, pod
faktycznym kierownictwem i nadzorem dotychczasowego pracodawcy (C. S.A.).
Przedmiot działalności strony pozwanej (przechowywanie i zamrażanie szybko
psujących się artykułów spożywczych w pomieszczeniach o odpowiednich
warunkach klimatycznych; produkcja mrożonych artykułów spożywczych; zakup
surowców oraz kontraktacja owoców i warzyw do własnej produkcji; działalność
handlowa, w tym import i eksport), pozostawała nadal w ścisłym związku ze
składnikami materialnymi majątku C. S.A.. Inni pracownicy też wykonywali
obowiązki na określonych stanowiskach pracy, przy wykorzystaniu składników
majątku pozwanego.
Wprawdzie art. 3983
§ 3 k.p.c. nie wskazuje expressis verbis konkretnych
przepisów postępowania, których naruszenie, w związku z ustalaniem faktów i
przeprowadzaniem oceny dowodów, nie może być przedmiotem zarzutów
wypełniających procesową podstawę kasacyjną, nie ulega jednak wątpliwości, że
obejmuje on bezpośrednio art. 233 § 1 k.p.c. To przecież ten przepis określa
kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów. Ustrojową funkcją Sądu
Najwyższego jest sprawowanie nadzoru judykacyjnego, w tym zapewnianie
jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych. Z tego punktu widzenia każdy
zarzut skargi kasacyjnej, który ma na celu polemikę z ustaleniami faktycznymi sądu
drugiej instancji, chociażby pod pozorem błędnej wykładni lub niewłaściwego
zastosowania określonych przepisów prawa materialnego, z uwagi na jego
sprzeczność z art. 3983
§ 3 k.p.c. jest a limine niedopuszczalny (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 19 marca 2014 r. w sprawie I UK 434/13, LEX nr 1446443 i
przywołane tam orzecznictwo). W obowiązującym stanie prawnym Sąd Najwyższy
nie jest uprawniony do badania prawidłowości zarówno ustaleń faktycznych, jak i
oceny dowodów, dokonanych przez sąd drugiej instancji. O ile bowiem ten ostatni
7
również jest „sądem faktu” i w myśl ogólnie niekwestionowanych zapatrywań
orzecznictwa oraz doktryny kontynuuje postępowanie merytoryczne, o tyle Sąd
Najwyższy jako „sąd prawa”, rozpoznając nadzwyczajny środek odwoławczy w
postaci skargi kasacyjnej, jest związany ustalonym stanem faktycznym sprawy.
Związanie to wyklucza nie tylko przeprowadzenie w jakimkolwiek zakresie
dowodów, lecz także badanie, czy sąd drugiej instancji nie przekroczył granic
swobodnej ich oceny.
Zaaprobować należy konstatację zawartą w uzasadnieniu wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 26 lutego 2015 r. w sprawie III PK 101/14, LEX nr 1663135, iż
ocena, czy nastąpiło przejście części zakładu pracy (jednostki gospodarczej) na
nowego pracodawcę, wymaga ustalenia, czy przejmowana część zakładu pracy
(jednostka gospodarcza) zachowała tożsamość, a w szczególności, zależnie od
tego, czy działanie jednostki gospodarczej opiera się głównie na pracy ludzkiej, czy
na składnikach majątkowych; konieczne jest ustalenie, czy nowy usługodawca
przejął decydującą o jej zachowaniu część pracowników lub majątku (wyposażenia
materialnego) przejmowanej jednostki.
W tym kontekście Sąd Najwyższy (w obecnym składzie) uznał, że
outsourcing można zdefiniować jako przedsięwzięcie polegające na wydzieleniu ze
struktury organizacyjnej przedsiębiorstwa macierzystego realizowanych przez nie
funkcji i przekazanie ich do realizacji innym podmiotom gospodarczym (por. M.
Trocki, Outsourcing: metoda restrukturyzacji działalności gospodarczej, PWE,
Warszawa 2001). Kwestia odróżnienia outsourcingu pracowniczego od umowy
zlecenia lub świadczenia pracy przez pracowników tymczasowych (na podstawie
ustawy z dnia 9 lipca 2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych) może
nasuwać trudności. W ocenie obecnego składu Sądu Najwyższego podstawową
cechą odróżniającą outsourcing pracowniczy od zatrudnienia pracowników
własnych lub też świadczenia pracy przez pracowników tymczasowych jest brak
bezpośredniego i stałego podporządkowania (zarówno prawnego, jak i
faktycznego) wykonawców w stosunku do podmiotu (insourcera), u którego takie
usługi lub praca są wykonywane. W przypadku skierowania pracownika przez
outsourcera do pracy w innym podmiocie, pracownik ten może podlegać jedynie
pośredniemu i krótkotrwałemu zwierzchnictwu w nowym miejscu pracy.
8
Powierzenie podmiotom zewnętrznym zadań wykonywanych dotychczas
samodzielnie przez pracodawcę może prowadzić do przejścia części zakładu pracy
w rozumieniu art. 231
k.p., jeżeli przejmowana część zakładu pracy (jednostka
gospodarcza) zachowała tożsamość. Na skutek tego pracownicy tej części zakładu
pracy z dniem przejścia stają się z mocy prawa pracownikami podmiotu
przejmującego, w tym przypadku insourcera.
Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 kwietnia 2010 r. w sprawie
I PK 210/09 (OSNP 2011/19-20/249) nie wykluczył możliwości outsourcingu
pracowniczego, wyrażając jednocześnie pogląd, że powierzenie przez pracodawcę
wykonywania zadań pomocniczych podmiotowi zewnętrznemu świadczącemu
usługi w tym zakresie (outsourcing) nie może stanowić przejścia części zakładu
pracy na innego pracodawcę (art. 231
§ 1 k.p.), jeżeli nie przemawia za tym
kompleksowa ocena takich okoliczności, jak rodzaj zakładów, przejęcie składników
majątkowych i niematerialnych, przejęcie większości pracowników, przejęcie
klientów, a zwłaszcza stopień podobieństwa działalności prowadzonej przed i po
przejęciu zadań.
Zdaniem obecnego składu Sądu Najwyższego nie można wykluczyć, że
przedmiotem umowy outsourcingu mogą się stać czynności np. działu księgowego
lub HR. W małych prywatnych firmach od początku działalności zleca się na ogół
wykonywanie takich usług zewnętrznym podmiotom. W tym kontekście pewne
wątpliwości co do generalnej zasady może wywołać stwierdzenie przez Sąd drugiej
instancji, że ograniczenie przejęcia wyłącznie do zadań kadrowo - płacowych nie
pozwala na zapewnienie kontynuacji prowadzenia dotychczasowej działalności
gospodarczej i stąd brak przejęcia wymienionych wyżej składników majątkowych,
rozumianych jako placówki zatrudnienia, wyklucza transfer pracowników w trybie
art. 231
k.p. Istotnie jednak - zdaniem Sądu Najwyższego - w dużych
przedsiębiorstwach trudno sobie wyobrazić przekazanie wszystkich zadań
kadrowych zewnętrznemu podmiotowi, gdyż uniemożliwia to efektywne
zarządzanie.
Powódka zatrudniona była jako pełnomocnik prezesa ds. systemów jakości,
a ostatnio jako inspektor kontroli jakości ds. produkcji i zaopatrzenia. Dział kontroli
jakości nie został przejęty ani przez spółkę „S.” ani przez spółkę „K.” Te
9
niepodlegające zarzutom kasacyjnym ustalenia zaskarżonego wyroku
uniemożliwiają ustalenie, że powódka stała się z mocy prawa pracownikiem spółki
„K.”
Zdaniem Sądu Najwyższego, rozpoznającego obecną skargę kasacyjną,
ustalenie, że zadania działu dotychczas zatrudniającego pracownika nie zostały
przejęte przez nowy podmiot oraz nie doszło do bezpośredniego i trwałego
podporządkowania pracownika zarządowi nowego podmiotu uniemożliwia
konstatację, że nastąpiło przejęcie pracowników na skutek outsourcingu lub do
przejścia części zakładu pracy na innego pracodawcę (art. 231
§ 1 k.p.). Podległość
kierownictwu pracodawcy jest bowiem jedną z podstawowych cech umowy o pracę
(art. 22 § 1 k.p.).
Słuszny był pogląd Sądu drugiej instancji, iż umowa dotycząca
outsourcingu pracowniczego powinna być zawarta na piśmie, a nie – jak w
niniejszej sprawie ustnie ze spółką „K.” Zdaniem Sądu Najwyższego skoro od
umowy o pracę, a zwłaszcza od oświadczenia każdej ze stron o wypowiedzeniu lub
rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia wymaga się formy pisemnej (art.
30 § 3 k.p.), to również umowa dotycząca outsourcingu pracowniczego, która w
przypadku skutecznego jej zawarcia, powoduje istotne zmiany z mocy prawa
stosunków pracy stosownie do art. 231
§ 1 k.p., powinna być zawarta na piśmie.
Brak pisemnej umowy outsourcingu pracowniczego uniemożliwia pozytywną
weryfikację przejścia części zakładu pracy na nowego pracodawcę stosownie do
art. 231
§ 1 k.p. Ponieważ nie było pisemnej umowy w tej kwestii między pozwanym
a spółką „K.”, dlatego również z tego względu za niezasadny należało uznać zarzut
skargi kasacyjnej dotyczący zastosowania tego przepisu.
Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może stanowić usprawiedliwioną
podstawę skargi kasacyjnej zupełnie wyjątkowo, mianowicie tylko wtedy, gdy
uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera wszystkich koniecznych
elementów bądź zawiera tak oczywiste braki, które uniemożliwiają kontrolę
kasacyjną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 2015 r. w sprawie
II CSK 435/14, LEX nr 1767500). W tym kontekście niesłuszny był zarzut
kasacyjny naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez brak
wskazania w uzasadnieniu wyroku elementów podstawy faktycznej rozstrzygnięcia,
10
umożliwiających dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania
zaskarżonego orzeczenia. Bardziej szczegółowe ustalenia, zwłaszcza w kwestii
transferu usług kontroli jakości zostały zawarte w uzasadnieniu Sądu Rejonowego,
które w pełni zaakceptował Sąd drugiej instancji. Nie było więc potrzeby ich
powtarzania. Ustalenia te umożliwiały dokonanie prawidłowej subsumcji art. 231
§ 1
k.p.
Mając powyższe na względzie Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na
podstawie art. 39814
k.p.c.
kc