Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KRS 48/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 stycznia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dawid Miąsik (przewodniczący)
SSN Halina Kiryło (sprawozdawca)
SSN Maciej Pacuda
w sprawie z odwołania M. B.
od decyzji Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 listopada 2012 rw przedmiocie
przeniesienia na inne miejsce służbowe,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 25 stycznia 2016 r.,
uchyla zaskarżoną decyzję.
UZASADNIENIE
Minister Sprawiedliwości, na podstawie art. 75 § 2 pkt 1 i § 3 ustawy z dnia
27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. Nr 98, poz. 1070 ze
zm.) - w związku z treścią § 1 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
5 października 2012 r. w sprawie zniesienia niektórych sądów rejonowych (Dz.U. z
2012 r., poz. 1121) oraz § 3 pkt 6 lit. d rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z
dnia 25 października 2012 r. w sprawie ustalenia siedzib i obszarów właściwości
sądów apelacyjnych, sądów okręgowych i sądów rejonowych (Dz.U. z 2012 r.,
2
poz. 1225), decyzją z dnia 14 listopada 2012 r. przeniósł z dniem 1 stycznia 2013 r.
M. B. ze stanowiska sędziego Sądu Rejonowego w X. na stanowisko sędziego
Sądu Rejonowego w Y.
Sędzia M. B. wniosła do Sądu Najwyższego odwołanie od tej decyzji, w
którym zarzuciła:
I. naruszenie art. 75 § 2 pkt 1 oraz art. 20 pkt 1 w związku z art. 55 § 1 i 3,
art. 75 § 1, art. 83, art. 91 § 1, art. 95 § 1 i 2 oraz art. 33 § 8 pkt 3 i art. 35 § 8c pkt 3
p.u.s.p. - polegające na przeniesieniu sędziego na nowe miejsce służbowe bez jego
zgody na podstawie przepisów rozporządzenia z dnia 5 października 2012 r., czyli
aktu prawnego wydanego z przekroczeniem granic delegacji ustawowej
wyznaczonej przez normę prawną zawartą w przepisach:
a) art. 20 pkt 1 p.u.s.p. w związku z art. 55 § 1 i 3 p.u.s.p. i art. 10 Konstytucji
RP, przez powołanie sędziego decyzją Ministra Sprawiedliwości na inne miejsce
służbowe - obok, a zarazem ponad te, na które powołał sędziego Prezydent RP;
b) art. 20 pkt 1 p.u.s.p. w związku z art. 75 § 1 p.u.s.p. i art. 180 Konstytucji
RP, przez wydanie decyzji z powołaniem przepisu stanowiącego wyjątek od
konstytucyjnej zasady nieprzenoszalności sędziego bez jego zgody (art. 180
Konstytucji RP) i przeniesienie sędziego na nowe miejsce służbowe w wyniku
równoczesnego zniesienia wielu sądów rejonowych, a nie w wyniku indywidualnej
analizy potrzeby zniesienia albo istnienia danego sądu w ramach struktury
niezbędnej do zapewnienia obywatelom ochrony prawnej na całym terytorium kraju;
c) art. 20 pkt 1 p.u.s.p. w związku z art. 83 p.u.s.p., przez zwiększenie
wymiaru zadań sędziego znoszonego sądu jako sposobu na poprawę sprawności
sądownictwa zamiast racjonalnej polityki kadrowej stosownie do art. 56 § 1 p.u.s.p.;
d) art. 20 pkt 1 p.u.s.p. w związku z art. 91 § 1 p.u.s.p., przez zwiększenie
zadań i utrudnień w pracy sędziów niektórych sądów z pozostawieniem
dotychczasowych zakresów zadań sędziom innych sądów bez możliwości
uzyskania ekwiwalentu z tytułu tego zróżnicowania;
e) art. 20 pkt 1 p.u.s.p. w związku z art. 95 § 1 i 2 p.u.s.p., przez zmuszenie
sędziego do zmiany miejsca zamieszkania, ewentualnie do ubiegania się o zgodę
na zamieszkanie w innej miejscowości, która może być udzielona tylko w
uzasadnionych przypadkach;
3
f) art. 20 pkt 1 p.u.s.p. w związku z art. 33 § 8 pkt 3 p.u.s.p. i art. 35 § 8c
pkt 3 p.u.s.p., przez zakłócenie pracy samorządu sędziowskiego na skutek
uniemożliwienia wykonywania zadań sędziom znoszonych sądów wybranym
uprzednio do zgromadzeń ogólnych sędziów okręgu i apelacji;
g) art. 20 pkt 1 p.u.s.p. poprzez uchybienie wymogom zasięgnięcia opinii
Krajowej Rady Sądownictwa oraz zakłócenie realizacji prawa obywateli z obszaru
właściwości znoszonych sądów do rozpoznania ich spraw w rozsądnym terminie";
II. naruszenie art. 75 § 3 p.u.s.p. - przez „zaniechanie odebrania od sędziego
wniosku o przeniesienie w oznaczone miejsce służbowe przed wydaniem decyzji”;
III. naruszenie art. 75 § 2 pkt 1 p.u.s.p. - przez wydanie decyzji o
przeniesieniu sędziego bez jego zgody w oparciu o przepisy § 1 pkt 1 lit. d
rozporządzenia z dnia 5 października 2012 r. oraz § 3 pkt 3 lit. c rozporządzenia z
dnia 25 października 2012 r., które jeszcze nie obowiązywały w dacie wydania
kwestionowanej decyzji (przepisy te weszły w życie 1 stycznia 2013 r.).
Powołując się na tak sformułowane zarzuty, odwołująca się wniosła o
uchylenie decyzji Ministra Sprawiedliwości jako sprzecznej z prawem.
W pisemnej odpowiedzi na odwołanie z dnia 28 stycznia 2013 r. Minister
Sprawiedliwości przedstawił swoje stanowisko, wywodząc, że unormowanie
przewidziane w art. 75 § 2 p.u.s.p. ma charakter szczególny i nie narusza
konstytucyjnej zasady nieusuwalności sędziów. Ta zaś przewiduje, że przeniesienie
sędziego do innej siedziby lub na inne stanowisko, wbrew jego woli, może nastąpić
tylko w dwóch wypadkach: 1) na mocy orzeczenia sądu, bądź 2) w przypadkach
określonych ustawowo (w szczególności w art. 75 p.u.s.p.). Podstawą przeniesienia
sędziego, z pominięciem jego zgody, jest w szczególności zmiana w organizacji
sądownictwa albo zniesienie danego sądu lub wydziału zamiejscowego (art. 75 § 2
pkt 1 p.u.s.p.), przy czym zniesienie sądu lub wydziału zamiejscowego odbywa się
w drodze rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości (art. 20 pkt 1 p.u.s.p.). Minister
Sprawiedliwości podniósł też, że instytucja przeniesienia sędziego na inne miejsce
służbowe bez jego zgody nie została wprowadzona do porządku prawnego z uwagi
na osobisty interes sędziego, lecz ze względu na potrzebę zagwarantowania
prawidłowego funkcjonowania całego systemu wymiaru sprawiedliwości, stworzenia
w sądownictwie ładu organizacyjnego oraz zapewnienia Ministrowi Sprawiedliwości
4
możliwości reakcji na potrzeby kadrowe poszczególnych jednostek podlegających
jego kierownictwu, przy poszanowaniu konstytucyjnych zasad nieusuwalności i
nieprzenoszalności sędziów. Ponadto, sędziemu w razie przeniesienia na inne
miejsce służbowe w następstwie zmian organizacyjnych przysługuje - zgodnie z
art. 75 § 4 p.u.s.p. - prawo wniesienia odwołania do Sądu Najwyższego. W ocenie
Ministra Sprawiedliwości, art. 75 p.u.s.p. daje więc niezbędne gwarancje materialne
i proceduralne stabilizacji urzędu sędziego. Minister Sprawiedliwości wywiódł
również, że art. 75 § 3 p.u.s.p. nie nakłada na niego obowiązku „odebrania od
sędziów wniosków w przedmiocie oświadczenia woli co do przejścia na inne
miejsce służbowe”. Minister Sprawiedliwości jest zobowiązany jedynie do
rozpoznania wniosków, które sędziowie złożyli samodzielnie, z własnej inicjatywy.
W związku z rozpoznawaniem sprawy z odwołania sędziego Sądu
Rejonowego w Ż. o stwierdzenie niezgodności z prawem decyzji Ministra
Sprawiedliwości o przeniesieniu go, w wyniku zniesienia niektórych sądów
rejonowych, na stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w S., Sąd Najwyższy
postanowieniem z dnia 23 maja 2013 r., III KRS 34/12, przedstawił Trybunałowi
Konstytucyjnemu, na podstawie art. 193 Konstytucji RP oraz art. 3 ustawy z dnia 1
sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643 ze zm.),
pytanie prawne dotyczące zgodności art. 75 § 3 w związku z art. 75 § 2 pkt 1
ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (…) jest
zgodny z art. 180 ust. 2 i 5 w związku z art. 180 ust. 1, art. 178 ust. 1, art. 179 i art.
186 ust. 1 oraz w związku z art. 173 i art. 10 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z dnia 22 lipca 2015 r., P 35/13
(OTK-A 2015 nr 6, poz. 85) umorzył postępowanie w sprawie pytania prawnego
przedstawionego przez Sąd Najwyższy ze względu na niedopuszczalność wydania
wyroku. W uzasadnieniu tego postanowienia Trybunał Konstytucyjny wywiódł w
szczególności, że dopuszczalność merytorycznego rozpoznania pytania prawnego
przez Trybunał Konstytucyjny jest uzależniona od łącznego wystąpienia trzech
przesłanek określonych w art. 193 Konstytucji RP oraz art. 32 ustawy z dnia 1
sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym: podmiotowej, przedmiotowej i
funkcjonalnej. O ile w ocenianej sprawie dwie pierwsze przesłanki faktycznie
5
zaistniały, o tyle nie została spełniona przesłanka funkcjonalna. Taki stan rzeczy
został uwarunkowany zmianą stanu prawnego, która nastąpiła po wniesieniu
pytania prawnego. To zaś przesądza, że aktualnie nie istnieje bezpośrednia
zależność między udzieleniem przez Trybunał Konstytucyjny odpowiedzi na zadane
mu pytanie prawne a rozstrzygnięciem sprawy zawisłej przed Sądem Najwyższym.
Trybunał Konstytucyjny wywiódł, że w dniu 1 lipca 2015 r. weszło w życie
rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 listopada 2014 r. w sprawie
utworzenia niektórych sądów rejonowych (Dz.U. z 2014 r., poz. 1683), na
podstawie którego utworzono Sąd Rejonowy w Ż. (§ 1 ust. 1 lit. b). W związku z tym
Minister Sprawiedliwości decyzją z dnia 7 maja 2015 r., DSO-IV-1302-534/15,
przeniósł zainteresowanego sędziego na powrót z Sądu Rejonowego w S. do Sądu
Rejonowego w Ż. i tam też wyznaczył mu nowe (aktualne) miejsce służbowe. W
ocenie Trybunału Konstytucyjnego, w tych okolicznościach „doszło do przywrócenia
stanu poprzedniego, pokrywającego się z treścią roszczenia (żądania) zawartego w
odwołaniu złożonym przez sędziego, a sytuacja ta ma charakter trwały”.
Przywrócenie Sądu Rejonowego w Ż. oraz przeniesienie zainteresowanego
sędziego z powrotem do tej jednostki i wyznaczenie mu miejsca służbowego
właśnie w tym sądzie „skutkuje materialną konsumpcją złożonego przez niego
odwołania” i nakazuje przyjąć, że odwołanie wniesione do Sądu Najwyższego jest
„nieaktualne”. Brak „przedmiotu postępowania” - zdaniem Trybunału
Konstytucyjnego - „czyni zaś niedopuszczalnym dalszy jego bieg, a co za tym idzie,
skutkuje umorzeniem postępowania przed pytającym sądem” (w oparciu o przepis
art. 355 § 1 k.p.c.)”. Ponowne utworzenie Sądu Rejonowego w Ż. oraz
przeniesienie tam na powrót zainteresowanego sędziego (co było przedmiotem
odwołania wniesionego do Sądu Najwyższego) spowodowało sytuację, w której
ewentualne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego co do niekonstytucyjności
przepisów Prawa o u.s.p. powołanych w sentencji postanowienia o przedstawieniu
pytania prawnego, „nie miałoby wpływu na rozstrzygnięcie sprawy zawisłej przed
Sądem Najwyższym”. Z tej przyczyny Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 39
ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, umorzył postępowanie ze względu
na niedopuszczalność wydania wyroku.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
Rozstrzygając niniejszą sprawę należy podzielić pogląd wyrażony w
uzasadnieniach wyroków Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2015 r.,
sygn. akt III 34/12, III KRS 11/12 i III KRS 173/12.
Zauważono w nich, że:
1. W związku z zaistniałą sytuacją procesową (odroczeniem rozpoznania
odwołania do czasu rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny pytania prawnego
przedstawionego w sprawie III KRS 34/12, a następnie umorzeniem postępowania -
odmową udzielenia na nie odpowiedzi - z powołaniem się na niedopuszczalność
wydania wyroku) należy w pierwszej kolejności rozważyć, czy zachodzą przesłanki,
aby Sąd Najwyższy po raz kolejny, tym razem w rozpoznawanej sprawie, wystąpił
do Trybunału Konstytucyjnego z identycznym pytaniem prawnym, jak w sprawie
III KRS 34/12. Od strony formalnej przedstawienie takiego pytania byłoby
dopuszczalne, bowiem postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 lipca
2015 r. o umorzeniu postępowania zapadło w konkretnej sprawie (III KRS 34/12) i
dlatego powodowało skutek w postaci związania nim Sądu Najwyższego tylko w tej
sprawie. Jednakże - zdaniem składu orzekającego - niemożliwe jest przedstawienie
takiego samego pytania prawnego w rozpoznawanej sprawie (jednej z kilku
zawisłych spraw, w których zlikwidowane sądy rejonowe nie zostały ponownie
utworzone). Zważyć bowiem trzeba, że postępowanie w tych sprawach toczy się
już od niemal 3 lat (z uwagi na oczekiwanie na rozstrzygnięcie przedstawionego
Trybunałowi Konstytucyjnemu pytania prawnego) i wystąpienie po raz kolejny z
pytaniem prawnym prowadziłoby do naruszenia konstytucyjnego prawa strony do
rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP;
por. R. Hauser i A. Kabat: Glosa do wyroku NSA z dnia 14 lutego 2002 r., I SA/Po
461/01, OSP 2003 nr 3, poz. 17).
2. W rozpoznawanej sprawie wydanie wyroku (merytoryczne rozpoznanie
odwołania) nie stało się zbędne ani niedopuszczalne, zwłaszcza w rozumieniu
art. 355 § 1 k.p.c. Sprawę, w której wniesiono do Sądu Najwyższego odwołanie od
decyzji Ministra Sprawiedliwości o przeniesieniu sędziego na inne miejsce
służbowe bez jego zgody (art. 75 § 4 Prawa o u.s.p.), należy kwalifikować tak,
jak sprawę zainicjowaną odwołaniem od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa
7
(art. 44 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa, jednolity
tekst: Dz.U. z 2010 r. Nr 11, poz. 67 ze zm.; por. uzasadnienie uchwały całej Izby
Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 12 października
2004 r., III PZP 2/04, OSNP 2005 nr 9, poz. 121). W myśl art. 44 ust. 3 tej ustawy
do postępowania (odwoławczego) przed Sądem Najwyższym stosuje się przepisy
Kodeksu postępowania cywilnego o skardze kasacyjnej (z wyjątkiem regulacji o
przymusie adwokacko-radcowskim), a więc odwołanie sędziego od decyzji Ministra
Sprawiedliwości w przedmiocie zmiany miejsca służbowego jest szczególnym
(nadzwyczajnym) środkiem zaskarżenia a sprawa prowadzona wskutek tego
odwołania jest sprawą cywilną, ale w znaczeniu formalnym (art. 1 in fine k.p.c.),
która podlega rozpoznaniu tylko w jednej „instancji” przez Sąd Najwyższy, przy
czym przedmiot rozpoznania został w niej ograniczony wyłącznie do badania
zasadności zarzutów odwołania. Prowadzi to do wniosku, że dopóki decyzja
Ministra Sprawiedliwości, od której wniesiono odwołanie do Sądu Najwyższego, nie
zostanie uchylona, dopóty istnieje przedmiot zaskarżenia, a tym samym przedmiot
rozpoznania sprawy w postępowaniu przed Sądem Najwyższym. Skoro zaskarżona
decyzja istnieje a odwołanie nie zostało cofnięte (odpowiednio art. 391 § 2 w
związku z art. 39821
k.p.c.), to Sąd Najwyższy - przy odpowiednim zastosowaniu
przepisów o skardze kasacyjnej - nie ma podstaw do umorzenia postępowania
wszczętego odwołaniem (odpowiednio kasacyjnego) i jest zobowiązany
rozstrzygnąć o zasadności jego podstaw (odpowiednio art. 39814
, art. 39815
§ 1
oraz art. 39816
k.p.c.). Nie wystąpiły więc przesłanki umorzenia postępowania
wszczętego odwołaniem (odpowiednio art. 391 § 1 i w związku z art. 39821
k.p.c.).
3. Skoro nie ma podstaw do umorzenia postępowania, to zachodzi
konieczność merytorycznego rozstrzygnięcia o zasadności odwołania, czyli oceny,
czy zaskarżona decyzja została wydana zgodnie z prawem (sąd nie może odmówić
rozstrzygnięcia sprawy co do meritum, gdyż do wydania rozstrzygnięcia
zobowiązują go przepisy określające jego kompetencje, a obowiązek ten powstaje
po wykonaniu przez stronę postępowania odpowiednich czynności
konwencjonalnych; obowiązek rozstrzygnięcia sprawy stanowi ponadto realizację
konstytucyjnego prawa do sądu: P. Tuleja: Stosowanie Konstytucji RP w świetle
zasady jej nadrzędności (wybrane problemy), Kraków 2003 - Rozdział VI). Wobec
8
tego Sąd Najwyższy ma obowiązek rozpoznania sprawy, w której występuje
potrzeba oceny zgodności z Konstytucją RP, przepisów ustawowych, na mocy
których Minister Sprawiedliwości wydał zaskarżoną decyzję.
4. Sąd Najwyższy, dokonując oceny, czy art. 75 § 3 i art. 75 § 2 pkt 1 Prawa
o u.s.p. z art. 180 ust. 2 i 5 w związku z art. 180 ust. 1, art. 178 ust. 1, art. 179 i
art. 186 ust. 1 oraz w związku z art. 173 i art. 10 ust. 1 Konstytucji RP, nie
„zastępuje” Trybunału Konstytucyjnego w jego wyłącznej kompetencji badania
zgodności przepisów ustawowych z Konstytucją RP (art. 188 Konstytucji RP). Sąd
Najwyższy stoi jednak na stanowisku, że skoro Konstytucja jest najwyższym
prawem Rzeczypospolitej Polskiej i jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba że
Konstytucja stanowi inaczej (art. 8 Konstytucji RP), zaś sędziowie w sprawowaniu
swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom (art. 178
ust. 1 Konstytucji RP), to istnieje możliwość samodzielnego dokonania przez sąd
oceny zgodności przepisów ustawowych z Konstytucją na użytek rozpoznawanej
sprawy, co staje się obowiązkiem Sądu Najwyższego w przypadku, gdy przedstawił
Trybunałowi Konstytucyjnemu odpowiednie pytanie prawne, lecz nie doszło do jego
rozstrzygnięcia. W tym przypadku nie chodzi więc o przeprowadzanie przez Sąd
Najwyższy - „w zastępstwie” Trybunału Konstytucyjnego - oceny konstytucyjności
przepisów ustawowych, lecz o „odmowę zastosowania” przepisów, które są
niezgodne (zwłaszcza w sposób oczywisty) z przepisami (wzorcami) Konstytucji RP
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 1998 r., I PKN 90/98, OSNAPiUS
2000 nr 1, poz. 6; Przegląd Sejmowy 2001 nr 2, s. 88, z glosą A. Józefowicza;
Monitor Prawniczy 2001 nr 19, s. 986, z glosą S. Rudnickiego; z dnia 19 kwietnia
2000 r., II CKN 272/00, LEX nr 530757; z dnia 29 sierpnia 2001 r., III RN 189/00,
OSNAPiUS 2002 nr 6, poz. 130 oraz uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z
dnia 4 lipca 2001 r., III ZP 12/01, OSNAPiUS 2002 nr 2, poz. 34; Przegląd Sejmowy
2002 nr 1, s. 121, z glosą J. Trzcińskiego; Przegląd Sądowy 2002 nr 5, s. 153, z
glosą B. Nity; Gazeta Sądowa 2002 nr 2, s. 46, z glosą M. Przysuchy i
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 1998 r., III SW 1/98, OSNAPiUS
1998 nr 17, poz. 528; Przegląd Sejmowy 1998 nr 5, s. 214, z glosą M. Zubika).
W tym przedmiocie przedstawiane są również poglądy odmienne
(o niedopuszczalności odmowy stosowania przez sąd przepisu ustawowego
9
uznanego za niezgodny z Konstytucją), ale są one wyprowadzane z wyłącznej
kompetencji Trybunału Konstytucyjnego do badania zgodności przepisu ustawy z
Konstytucją i obowiązku sądu kierowania odpowiednich pytań prawnych do
Trybunału (art. 188 i 193 Konstytucji RP; szczegółowe omówienie tej problematyki
w literaturze: P. Tuleja: jak wyżej - Rozdział VI).
W zasadzie nie budzi zastrzeżeń możliwość odmowy zastosowania przez
sąd przepisu ustawy, który ma stanowić podstawę prawną rozstrzygnięcia sprawy,
sprzecznego z normą konstytucyjną, która jest skonkretyzowana w stopniu
pozwalającym na samoistne jej zastosowanie (przykładowo uchwała składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2001 r., III ZP 28/00,
OSNAPiUS 2001 nr 7, poz. 210; OSP 2001 nr 10, poz. 149, z glosą
T. Kuczyńskiego), zwłaszcza gdy uprzednio zostało w sprawie skierowane
odpowiednie pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego a Trybunał (z różnych
przyczyn) nie podjął co do niego rozstrzygnięcia (wyroki Sądu Najwyższego z dnia
8 stycznia 2009 r., I CSK 482/08, OSNC-ZD 2009 nr D, poz. 95 i z dnia 12 maja
2005 r., I PK 246/04, OSNP 2006 nr 1-2, poz. 11; por. też wyrok Naczelnego Sądu
Administracyjnego z dnia 14 lutego 2002 r., I SA/Po 461/01, OSP 2003 nr 3,
poz. 17, z glosą R. Hausera i A. Kabata oraz glosą J. Mikołajewicza).
Również w przypadku oczywistej sprzeczności przepisu ustawy z normą
konstytucyjną, sądy rozstrzygające konkretny spór korzystają z możliwości odmowy
zastosowania przepisu ustawy (uchwała składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu
Administracyjnego z dnia 16 października 2006 r., I FPS 2/06 (ONSAiWSA 2007 nr
1, poz. 3; OSP 2007 nr 11, poz. 133, z glosą P. Stanisławiszyna; wyroki tego Sądu
z dnia 24 października 2000 r., V SA 613/00, OSP 2001 nr 5, poz. 82, z glosą
L. Leszczyńskiego i z dnia 24 września 2008 r., I OSK 1369/07, LEX nr 509708;
postanowienie tego Sądu z dnia 12 sierpnia 2014 r., II FSK 2070/14, LEX nr
1494974 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2000 r., III CKN
1089/00, OSNC 2001 nr 3, poz. 37; OSP 2001 nr 4, poz. 65, z glosą
A. Zielińskiego; Przegląd Sądowy 2001 nr 6, s. 119, z glosą A. Szpunara; Przegląd
Policyjny 2001 nr 2, z glosą M. Goettela).
10
W rozpoznawanej sprawie istnieje tym samym podstawa rozważenia, czy
zachodzą przesłanki do „odmowy zastosowania” art. 75 § 2 pkt 1 i § 3 Prawa o
u.s.p. z racji ich oczywistej sprzeczności z powołanymi wzorcami konstytucyjnymi.
5. W ocenie Sądu Najwyższego, przepisy stanowiące podstawę prawną
zaskarżonej decyzji (art. 75 § 3 w związku z art. 75 § 2 pkt 1 Prawa o u.s.p.),
przewidujące samodzielną kompetencję Ministra Sprawiedliwości do przeniesienia
sędziego sądu powszechnego, bez jego zgody, na inne miejsce służbowe w
następstwie zniesienia sądu, który stanowił jego siedzibę wyznaczoną mu przez
Prezydenta RP w trybie art. 55 § 3 zdanie pierwsze Prawa o u.s.p. na wniosek
Krajowej Rady Sądownictwa (a więc przy akcie powołania na urząd sędziowski),
pozostają w oczywistej sprzeczności z wzorcami wynikającymi z art. 180 ust. 5 w
związku z art. 180 ust. 1, art. 178 ust. 1, art. 179 i art. 186 ust. 1 oraz w związku z
art. 173 i art. 10 ust. 1 Konstytucji RP. Przemawiają za tym następujące argumenty:
5.1. Artykuł 180 Konstytucji RP wyraża zasadę nieprzenoszalności sędziów,
stanowiąc, że: sędziowie są nieusuwalni (ust. 1); złożenie sędziego z urzędu,
zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko
wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w
przypadkach określonych w ustawie (ust. 2), a w razie zmiany ustroju sądów lub
zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu lub w
stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia (ust. 5).
Nieprzenoszalność sędziów (stałość ich miejsca służbowego) stanowi jedną z
gwarancji niezawisłości sędziowskiej (art. 178 ust. 1 Konstytucji RP). Przepisy art.
180 ust. 1, 2 i 5 oraz art. 178 ust. 1 Konstytucji RP - będące wzorcami kontroli
konstytucyjności regulacji ustawowych kwestionowanych w odwołaniu - należy
rozpatrywać w ich wzajemnym powiązaniu, ponieważ „wspólnym mianownikiem”
treści art. 180 ust. 1, 2 i 5 Konstytucji RP jest określenie podstawowych gwarancji
niezawisłości sędziowskiej (art. 178 ust. 1 Konstytucji RP) w aspekcie odnoszącym
się do statusu sędziego. Wymienione regulacje (o charakterze ustrojowym) muszą
być rozpatrywane na tle ogólnych zasad funkcjonowania władzy sądowniczej
(a więc władzy odrębnej i niezależnej od innych władz zgodnie z art. 173
Konstytucji RP). Zamieszczone w art. 180 ust. 1, 2 i 5 Konstytucji RP ograniczenia
w przenoszeniu sędziego do innej siedziby, stanowiące gwarancję niezawisłości
11
sędziowskiej, nie mają charakteru autonomicznego, a traktować je należy jako
jeden z instrumentów służących zabezpieczeniu niezależności władzy sądowniczej
i jej zdolności do niezawisłego wymierzania sprawiedliwości (por. uzasadnienie
wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 czerwca 1998 r., K 3/98, OTK 1998 nr
4, poz. 52).
Naczelną zasadą ustrojową wynikającą z art. 180 ust. 1 i 2 Konstytucji RP
jest nie tylko nieusuwalność sędziego z zajmowanego urzędu, lecz również to, że
sędzia orzeka (sprawuje wymiar sprawiedliwości) tylko w obrębie jednej, konkretnie
wyznaczonej siedziby, którą określa akt powołania przez Prezydenta RP na
wniosek Krajowej Rady Sądownictwa (art. 179 Konstytucji RP). Innymi słowy,
sędzia danego szczebla sądownictwa powszechnego (rejonowego, okręgowego lub
apelacyjnego) nie pełni służby w „jakimkolwiek” miejscu służbowym (w dowolnym
sądzie) ale tylko w takim miejscu, które zostało mu ściśle wyznaczone przez
Prezydenta RP (na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa). Wobec tego sędzia nie
może być swobodnie przenoszony do innej siedziby (innego sądu). Dlatego w
orzecznictwie trafnie przyjmuje się, że siedziba sędziego to konkretny sąd (obszar
jurysdykcyjny), w którym sprawuje on wymiar sprawiedliwości (por. uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 17 lipca 2007 r., III CZP 81/07, OSNC 2007 nr 10, poz. 154),
co jest jednym z wielu czynników kształtujących status sędziego. Sędzia otrzymuje
od Prezydenta RP akt powołania do konkretnego sądu, a nie akt powołania na
„jakieś” stanowisko sędziowskie (bez określenia obszaru jego jurysdykcji).
Przedstawione reguły - co wynika z treści art. 180 ust. 5 Konstytucji RP - nie
mają charakteru absolutnego, bo w razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic
okręgów sądowych można przenieść sędziego (nawet wbrew jego woli) do innego
sądu lub w stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia. Jednak z
normy ustrojowej zawartej w tym przepisie nie można wywodzić, że Konstytucja
zezwala na przeniesienie sędziego na inne miejsce służbowe (do innego sądu), bez
jego zgody, na podstawie decyzji podejmowanej samodzielnie przez organ władzy
wykonawczej (Ministra Sprawiedliwości), z pominięciem udziału w tej czynności
organów władzy sądowniczej (w szczególności Krajowej Rady Sądownictwa). Nie
można przy tym pomijać, że przypadki korzystania przez Ministra Sprawiedliwości z
tego instrumentu prawnego nie są jednostkowe, o czym świadczy praktyka
12
ujawniona w rozpoznawanej sprawie (oraz w ponad 320 spraw o podobnym
charakterze).
Jest rozwiązaniem ustrojowo wadliwym pozostawienie w gestii Ministra
Sprawiedliwości (par excellence organu władzy wykonawczej) swobody decyzyjnej
w sprawach powoływania, awansowania czy przenoszenia sędziów, w tym
powierzenie prawa decydowania o przeniesieniu sędziego, nawet przy zapewnieniu
sędziemu gwarancji zaskarżalności decyzji do Sądu Najwyższego. Zasada
nieusuwalności sędziów ma zapewnić stabilizację urzędu sędziego i tym samym
wyklucza powierzenie samodzielnym decyzjom władzy wykonawczej rozstrzygnięć
o prawnej sytuacji sędziego. Jest to instrument, który służy zabezpieczeniu
niezależności władzy sądowniczej i jej zdolności do niezawisłego wymierzania
sprawiedliwości. Odstępstwo od zasady nieusuwalności może nastąpić wyjątkowo,
z uwzględnieniem zasad i wartości konstytucyjnych (por. uzasadnienie wyroku
Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 stycznia 2009 r., K 45/07, OTK-A 2009 nr 1,
poz. 3, a w doktrynie L. Garlicki: Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz,
Warszawa 2005, teza 11 do art. 180 i teza 5 do art. 186).
Trybunał Konstytucyjny zajmował się już w swoim orzecznictwie
problematyką przenoszenia sędziów na inne miejsce służbowe, co dotyczyło
sędziów sądów administracyjnych. W wyroku z dnia 7 listopada 2005 r., P 20/04
(OTK-A 2005 nr 10, poz. 111) Trybunał - między innymi - uznał za zgodny z
art. 178 ust. 1 i art. 180 Konstytucji RP, przepis art. 94 § 1 ustawy z dnia 30
sierpnia 2002 r. - Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o ustroju sądów
administracyjnych i ustawę - Prawo o postępowaniu przed sądami
administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1271 ze zm.). Regulacja ustawowa, która
została wówczas poddana osądowi Trybunału uprawniała Prezesa Naczelnego
Sądu Administracyjnego do przeniesienia sędziego Naczelnego Sądu
Administracyjnego na stanowisko sędziego wojewódzkiego sądu
administracyjnego. Regulacja ta miała charakter przejściowy i była ściśle
powiązana z reformą sądownictwa administracyjnego, która weszła w życie w dniu
1 stycznia 2004 r. Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego mógł skorzystać ze
swojego uprawnienia jedynie przez trzy miesiące od daty wejścia w życie przepisów
przejściowych, czyli w okresie od 1 stycznia 2004 r. do 31 marca 2004 r. Oprócz
13
tego warunku czasowego, skorzystanie przez Prezesa Naczelnego Sądu
Administracyjnego z uprawnienia do przeniesienia sędziego na inne stanowisko
(miejsce służbowe) wymagało spełnienia kolejnych warunków „proceduralnych”
(w tym zasięgnięcia opinii Kolegium Naczelnego Sądu Administracyjnego), zaś bez
zgody zainteresowanego sędziego można go było przenieść jedynie do takiego
wojewódzkiego sądu administracyjnego, który miał siedzibę zlokalizowaną w tej
miejscowości, w której „przenoszony” sędzia pełnił do tej pory służbę (a więc w
miejscowości, w której znajdował się istniejący do dnia 31 grudnia 2003 r. ośrodek
zamiejscowy „starego” Naczelnego Sądu Administracyjnego). Przeniesienie
sędziego na inne stanowisko, połączone ze zmianą miejscowości pełnienia służby,
wymagało - bezwzględnie - aby na tę okoliczność zainteresowany sędzia wyraził
zgodę. Po rozważeniu tych wszystkich okoliczności Trybunał Konstytucyjny nie
dopatrzył się sprzeczności kwestionowanego przepisu z Konstytucją RP, gdyż
uznał, że podłożem spornej regulacji ustawowej była konieczność wdrożenia
reformy sądownictwa administracyjnego nakazana w art. 236 ust. 2 Konstytucji RP.
Cały proces wdrażania reformy sądownictwa administracyjnego, w tym konieczność
utworzenia sądów administracyjnych pierwszej instancji (wojewódzkich sądów
administracyjnych), został unormowany aktami prawnymi rangi ustawowej.
Prezydent RP (a nie Minister Sprawiedliwości), na wniosek Prezesa Naczelnego
Sądu Administracyjnego, w drodze rozporządzenia, tworzył i znosił wojewódzkie
sądy administracyjne oraz ustalał ich siedziby i obszar właściwości. Wreszcie - co
wymaga podkreślenia - przeniesienie i delegowanie konkretnych sędziów nie
należało do Prezydenta Rzeczypospolitej, Ministra Sprawiedliwości lub innego
organu władzy wykonawczej, ale do Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego,
który - jak to określił Trybunał Konstytucyjny - posiada nie tylko formalno-prawną,
ale również odrębną od wynikającej z aktu powołania „wewnątrzsądową”
legitymację do decydowania w sprawach zawodowych sędziów.
5.2. Z zasadą niezawisłości sędziów (art. 178 ust. 1 Konstytucji RP), a także
zasadą odrębności i niezależności sądów od innych władz (art. 173 Konstytucji RP)
pozostaje ściśle skorelowany tryb powoływania sędziów. Zgodnie z art. 179
Konstytucji RP, sędziowie są powoływani przez Prezydenta RP, na wniosek
Krajowej Rady Sądownictwa, na czas nieoznaczony. Jak wielokrotnie podkreślał
14
Trybunał Konstytucyjny, sposób powoływania sędziów ma zasadnicze znaczenie
ustrojowe. Kwestia ta może być bowiem rozpatrywana nie tylko w kontekście
stworzenia instytucjonalnych gwarancji prawidłowego funkcjonowania organów
władzy sądowniczej, lecz także realizacji prawa do sądu, legitymizacji władzy
sądowniczej, urzeczywistniania zasady podziału i równoważenia władz czy
chociażby dostępu do służby publicznej (por. uzasadnienie wyroku z dnia 8 maja
2012 r., K 7/10, OTK-A 2012 nr 5, poz. 48). W zakresie powoływania sędziów
Konstytucja RP (art. 186 ust. 1) przyjmuje tzw. system nominacji ograniczonej,
którego istota sprowadza się do tego, że procedura nominacyjna zakłada
współpracę organu władzy państwowej legitymującego się bezpośrednim
mandatem społecznym (Prezydenta RP wybieranego bezpośrednio przez Naród,
w wyborach powszechnych) z organem, który - z założenia - pełni rolę
konstytucyjnego „strażnika” niezależności sądów i niezawisłości sędziów, to jest
Krajową Radą Sądownictwa. Model ten stanowi o legitymizacji „trzeciej władzy”
(władzy sądowniczej), a zarazem umożliwia urzeczywistnienie podstawowych
zasad sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Kompetencja do powoływania
sędziów, w tym do wyznaczania ich miejsca służbowego, stanowi wyłączną
prerogatywę Prezydenta RP, co oznacza, że akt powołania sędziego do pełnienia
urzędu (i wyznaczenia mu konkretnej siedziby) nie wymaga dla swej ważności
kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów. Taka kwalifikacja kompetencji Prezydenta
RP jest nie tyle przejawem wzmocnienia samodzielnej pozycji ustrojowej
Prezydenta RP (jego odrębności od Rady Ministrów), co zaakcentowaniem
niezależności władzy sądowniczej od Rady Ministrów i innych organów władzy
publicznej podległych temu gremium (por. uzasadnienie wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 5 czerwca 2012 r., K 18/09, OTK-A 2012 nr 6, poz. 63).
Zasada rozdziału sądownictwa od egzekutywy w procesie powoływania sędziów
doznaje wzmocnienia również dzięki temu, że Prezydent RP nie może w tym
zakresie postępować całkowicie arbitralnie, lecz działa wyłącznie na wniosek
Krajowej Rady Sądownictwa (a więc organu konstytucyjnego, niezależnego od
Prezydenta RP oraz innych organów władzy państwowej). Innymi słowy, bez
wniosku Krajowej Rady Sądownictwa Prezydent RP nie może powołać określonej
osoby na urząd sędziego.
15
Należy przy tym zważyć, że istota powołania sędziego do pełnienia urzędu
(z jednoczesnym wyznaczeniem mu miejsca służbowego) sprowadza się do
nadania sędziemu inwestytury (imperium władzy sądowniczej), która stanowi nie
tylko legitymację do sprawowania przez sędziego władzy sądowniczej, lecz także
określa zakres sprawowania tej władzy. Istnieje bowiem ścisły związek między
przyznaniem sędziemu prawa do „wymierzania sprawiedliwości” a koniecznością
precyzyjnego (niebudzącego żadnych wątpliwości) ustalenia zakresu sprawowanej
przez niego jurysdykcji. Tym samym sędzia nie jest powoływany przez Prezydenta
RP do wymierzania sprawiedliwości in abstracto. Wręcz przeciwnie, skutkiem aktu
wydanego przez Prezydenta RP na podstawie art. 179 Konstytucji jest powołanie
sędziego jedynie do rozstrzygania przez niego konkretnych spraw, a więc
wyznaczenie go do sprawowania wymiaru sprawiedliwości w ściśle oznaczonym
obszarze jurysdykcyjnym.
W związku z tym przyjmuje się, że akt powołania sędziego musi
charakteryzować się takim stopniem precyzji, który byłby adekwatny do treści norm
konstytucyjnych wynikających z art. 179 i 186 ust. 1 Konstytucji RP. Dlatego w myśl
przepisów ustawowych regulujących ustrój sądów powszechnych, jak również w
świetle utrwalonej praktyki, w akcie powołania do pełnienia urzędu na stanowisku
sędziowskim każdorazowo określa się rodzaj, szczebel i siedzibę sądu, do którego
sędzia jest powoływany. Przyjęta w tym zakresie konstrukcja rodzi więc
konieczność przypisania sędziemu przez Prezydenta RP (w akcie powołania)
określonego stanowiska i miejsca służbowego. Bez wskazania tych elementów
sprawowanie urzędu sędziowskiego nie jest możliwe. Skoro powołanie przez
Prezydenta RP na urząd sędziego nie jest mianowaniem tej osoby sędzią „w ogóle”
(a więc sędzią wszystkich sądów znajdujących się na terytorium RP), ale
powołaniem jej na konkretne stanowisko sędziowskie (w obrębie jednego,
wybranego sądu), to wskutek aktu powołania sędzia jest uprawniony do orzekania
wyłącznie w tym sądzie, do którego został powołany. Innymi słowy, jeśli miejscem
służbowym sędziego jest konkretny sąd, obejmujący określony obszar
jurysdykcyjny (art. 10 Prawa o u.s.p.), w którym sędzia może sprawować wymiar
sprawiedliwości (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 stycznia 2009 r.,
K 45/07, OTK-A 2009 nr 1, poz. 3), to powołana przez Prezydenta RP i
16
wyposażona w imperium władzy sądowniczej osoba, nie może skutecznie
sprawować wymiaru sprawiedliwości poza tak rozumianym miejscem służbowym,
bowiem poza tym miejscem (poza obszarem przypisanej sędziemu jurysdykcji) taka
osoba nie jest podmiotem uprawnionym do orzekania, a zatem nie uosabia
„właściwego sądu” w znaczeniu, jakie temu pojęciu przypisuje art. 45 ust. 1
Konstytucji RP, zgodnie z którym każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego
rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny,
bezstronny i niezawisły sąd.
W świetle powyższych rozważań nie może ulegać wątpliwości, że ustawowa
regulacja art. 75 § 2 pkt 1 i § 3 Prawa o u.s.p. w zakresie, w jakim powierza
Ministrowi Sprawiedliwości samodzielną kompetencję do podejmowania decyzji w
procedurze przeniesienia sędziego na inne miejsce służbowe bez jego zgody, z
pominięciem udziału innych organów władzy państwowej (Prezydenta RP) a przede
wszystkim z pominięciem organu władzy sądowniczej to jest Krajowej Rady
Sądownictwa, nie odpowiada wzorcom ustrojowym określonym w art. 179 i art. 186
ust. 1 Konstytucji RP.
5.3. Oceniana regulacja ustawowa (art. 75 § 2 pkt 1 i § 3 Prawa o u.s.p.), na
podstawie której Minister Sprawiedliwości wydał zaskarżoną decyzję, nie respektuje
ustrojowej pozycji władzy sądowniczej w stosunku do pozostałych władz (art. 10
ust. 1 i art. 173 Konstytucji). Wprawdzie z art. 10 ust. 1 Konstytucji RP wynika
zasada trójpodziału władzy państwowej polegająca na wzajemnej równowadze
między władzą ustawodawczą, wykonawczą oraz sądowniczą, ale jej
doprecyzowanie następuje w art. 173 Konstytucji RP, zgodnie z którym sądy i
trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz. Z przepisu tego wynika
konieczność odmiennej oceny sytuacji władzy sądowniczej w relacji do pozostałych
władz (wykonawczej i ustawodawczej). Innymi słowy, art. 10 ust. 1 i art. 173
Konstytucji RP nakazują ściślejszą separację władzy sądowniczej od władzy
wykonawczej niż separacja między władzą ustawodawczą i władzą wykonawczą,
przy czym odrębność i niezależność sądów „od innych władz” nie może zupełnie
niwelować mechanizmu koniecznej równowagi pomiędzy wszystkimi trzema
władzami (por. uzasadnienia wyroków Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14
kwietnia 1999 r., K 8/99, OTK 1999 nr 3, poz. 41; z dnia 18 lutego 2004 r., K 12/03,
17
OTK-A 2004 nr 2, poz. 8 oraz z dnia 15 stycznia 2009 r., K 45/07, OTK-A 2009 nr 1,
poz. 3). Mechanizm hamowania i równowagi, zakładający możliwość ingerencji w
zakres władzy sądowniczej, nie może jednak nigdy wkraczać w sferę niezawisłości
sędziowskiej, a jakiekolwiek wkraczanie w działanie i organizację władzy
sądowniczej w sferze nieobjętej cechą niezawisłości, może być dokonywane
jedynie wyjątkowo i musi posiadać dostateczne uzasadnienie merytoryczne
(por. uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 listopada 1993 r.,
K 11/9, OTK 1993 nr 2, poz. 37).
Takich wymagań nie spełnia unormowanie zawarte w ustawie, które
dopuszcza możliwość przeniesienia sędziego, bez jego zgody, na inne miejsce
służbowe wyłącznie przez Ministra Sprawiedliwości. Oceny tej nie zmienia
uwzględnienie, że taka decyzja jest poddawana następczej kontroli Sądu
Najwyższego. Możliwość wniesienia przez sędziego odwołania nie stanowi na tyle
silnej gwarancji dochowania niezależności władzy sądowniczej od władzy
wykonawczej, aby usprawiedliwiała takie samodzielne działanie Ministra
Sprawiedliwości. Jest tak dlatego, że: po pierwsze, ostateczne rozstrzygnięcie w
przedmiocie odwołania sędziego może być w praktyce znacznie odłożone w czasie,
czego dobitnym przykładem jest rozpoznawana sprawa, w której wyrok Sądu
Najwyższego z uwagi na przedstawienie pytania prawnego Trybunałowi
Konstytucyjnemu, zapadł po niemal 3 latach od wydania spornej decyzji; po drugie,
decyzja o przeniesieniu jest skuteczna z chwilą jej doręczenia zainteresowanemu
sędziemu; po trzecie, ustawodawca nie uściślił, według jakiego trybu Sąd
Najwyższy powinien rozpoznawać odwołania wniesione na podstawie art. 75 § 4
Prawa o u.s.p. (Sąd Najwyższy stosuje odpowiednio przepisy o postępowaniu
kasacyjnym, a zatem zakres jego kognicji jest ograniczony).
W tym kontekście trzeba uwzględnić stanowisko Trybunału Konstytucyjnego,
zgodnie z którym, chociaż istota konstytucyjnych przepisów o statusie sędziego nie
polega na zapewnieniu sędziemu nietykalności, to ustawodawca powinien
precyzyjnie określić sytuacje, w których może dojść do naruszenia stabilizacji
zawodowej sędziego i powierzyć podejmowanie odpowiednich decyzji organom
władzy sądowniczej oraz przewidzieć właściwe gwarancje proceduralne
(por. uzasadnienia wyroku z dnia 24 czerwca 1998 r., K 3/98, OTK 1998 nr 4,
18
poz. 52). Zwrócić też należy uwagę na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15
stycznia 2009 r., K 45/07 (OTK-A 2009 nr 1, poz. 3), w którym stwierdzono, że
regulacje ustawowe uprawniające Ministra Sprawiedliwości do samodzielnego
delegowania sędziego bez jego zgody do pełnienia obowiązków w innym sądzie na
okres sześciu miesięcy, jeśli wymagał tego interes wymiaru sprawiedliwości oraz do
delegowania sędziego bez jego zgody celem pełnienia czynności administracyjnych
w Ministerstwie Sprawiedliwości i jednostkach mu podległych na okres do trzech
miesięcy w ciągu roku, są sprzeczne z art. 10 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 173
Konstytucji RP. Skoro w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego możliwość
czasowego delegowania sędziego bez jego zgody do pełnienia obowiązków w
innym sądzie albo w Ministerstwie Sprawiedliwości została uznana za instytucję
niezgodną z art. 10 ust. 1 i art. 173 Konstytucji RP, to tym bardziej należy przyjąć,
że możliwość trwałego przeniesienia sędziego na inne miejsce służbowe
(do innego sądu) przez Ministra Sprawiedliwości (bez udziału innych organów,
w szczególności Krajowej Rady Sądownictwa), narusza wskazane wzorce
konstytucyjne. Przeniesienie na inne miejsce służbowe bez zgody sędziego jest - w
gruncie rzeczy - władczą ingerencją organu władzy wykonawczej w zakres
jurysdykcji przyznanej konkretnemu sędziemu w akcie powołania go na urząd
sędziowski przez Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, nawet
jeżeli wiąże się z obiektywnie występującymi przesłankami organizacyjnymi.
Merytorycznym uzasadnieniem dopuszczenia możliwości przeniesienia
sędziego bez jego zgody na inne miejsce służbowe na podstawie decyzji Ministra
Sprawiedliwości, podejmowanej samodzielnie bez udziału innych podmiotów, w
szczególności Krajowej Rady Sądownictwa jako organu władzy sądowniczej, nie
może być potrzeba szybkiego reagowania na bieżące potrzeby kadrowe
sądownictwa. Skoro ustrojodawca przewidział w art. 179 Konstytucji RP, że obsada
stanowisk sędziowskich (powiązana z wyznaczeniem konkretnym miejsc
służbowych) należy do prerogatyw Prezydenta RP, który w tym zakresie działa
tylko na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, to potrzeba szybkiego reagowania
przez Ministra Sprawiedliwości (będącego jednoosobowym „administratorem”
wszystkich sądów powszechnych) na bieżące potrzeby sądownictwa nie
usprawiedliwia wyjątku uzasadniającego odstępstwo od konstytucyjnej zasady
19
niewkraczania władzy wykonawczej w sposób funkcjonowania i organizację władzy
sądowniczej. Z tej perspektywy budzi istotne wątpliwości konstytucyjne cała
konstrukcja prawna, w ramach której Minister Sprawiedliwości najpierw tworzy i
znosi (w drodze rozporządzenia) kilkadziesiąt sądów (jednostek organizacyjnych
wymiaru sprawiedliwości), po czym na tej podstawie wydaje jednoosobowo
indywidualne decyzje o przeniesieniu kilkuset sędziów do innych sądów, ingerując
w ten sposób głęboko w wykonywanie władzy sądowniczej. W każdym razie
niedopuszczalne jest, aby Minister Sprawiedliwości w tym sprawach działał
samodzielnie.
Tak więc w ostatecznym rozrachunku należy stwierdzić, że przepisy art. 75 §
2 pkt 1 i § 3 Prawa o u.s.p. są oczywiście sprzeczne z art. 180 ust. 5 w związku z
art. 180 ust. 1, art. 178 ust. 1, art. 179 i art. 186 ust. 1 oraz w związku z art. 173 i
art. 10 ust. 1 Konstytucji RP (tak postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11
kwietnia 2013 r., III CZP 3/13, LEX nr 1324307 oraz pkt II uzasadnienia uchwały
pełnego składu Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2014 r., BSA I-4110-4/13,
OSNC 2014 nr 5, poz. 49; OSNKW 2014 nr 4, poz. 31; Przegląd Sejmowy 2014 nr
3, s. 193, z glosą J. Ciapały; OSP 2015 nr 3, z glosą E. Mazurczak-Jasińskiej).
6. Konsekwencją stwierdzonej niezgodności rozwiązań ustawowych
zawartych w art. 75 § 2 pkt 1 i § 3 Prawa o u.s.p. z powołanymi wzorcami
konstytucyjnymi jest następcza ocena, że zaskarżona decyzja została wydana bez
podstawy prawnej. Ponieważ art. 75 § 2 pkt 1 i § 3 - jako niezgodne z Konstytucją -
należy pominąć (odmówić ich stosowania) przy rozstrzyganiu o zasadności
odwołania od decyzji o przeniesieniu sędziego, to odwołanie powołuje się na
usprawiedliwione podstawy i podlega uwzględnieniu (bez potrzeby rozważenia
zarzutu kwestionującego „zaniechanie odebrania od sędziego wniosku o
przeniesienie w oznaczone miejsce służbowe”). Wobec tego Sąd Najwyższy
(stosując odpowiednio przepisy o postępowaniu kasacyjnym) orzekł o uchyleniu
zaskarżonej decyzji, co jest rozstrzygnięciem o charakterze reformatoryjnym
(art. 39816
k.p.c.).
7. Z uwagi na ograniczoną kognicję w postępowaniu wszczętym wniesieniem
odwołania od decyzji Ministra Sprawiedliwości o przeniesieniu sędziego na inne
miejsce służbowe, przedmiotem kontroli Sądu Najwyższego była wyłącznie decyzja
20
Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 listopada 2012 r. Sąd Najwyższy nie rozważał
więc okoliczności faktycznych i prawnych zaistniałych między wniesieniem
odwołania a dniem wyrokowania. Jest jednak kwestia, która musi być podniesiona.
Otóż zaskarżona decyzja od chwili jej wydania (i doręczenia sędziemu) aż do dnia
wyrokowania przez Sąd Najwyższy funkcjonowała w obrocie prawnym. Decyzja ta
była „skuteczna” w tym sensie, że wywoływała następstwa faktyczne i prawne nie
tylko w odniesieniu do stosunku służbowego sędziego, ale również (a może przede
wszystkim) w płaszczyźnie funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości, w
szczególności realizacji konstytucyjnego prawa obywatela do sądu (por. uchwała
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2013 r., III CZP 46/13,
OSNC 2013 nr 12, poz. 135). W tym przedmiocie należy jednoznacznie stwierdzić,
że „skuteczność” zaskarżonej decyzji oznacza, iż odwołujący się sędzia w okresie
przeniesienia na inne miejsce służbowe na jej podstawie (od dnia 1 stycznia
2013 r.) był w pełni uprawniony do orzekania w postępowaniach sądowych (był
sędzią właściwym, skład sądu z jego udziałem nie był sprzeczny z przepisami
prawa). Rozstrzygnięcie uchylające decyzję Ministra Sprawiedliwości przenoszącą
sędziego na inne miejsce służbowe, wywiera tym samym skutek od chwili jego
podjęcia (por. pkt VIII i IX uzasadnienia powołanej uchwały pełnego składu Sądu
Najwyższego z dnia 28 stycznia 2014 r., BSA I-4110-4/13). Brak jest więc podstaw
do stwierdzenia, że w sprawach rozpoznanych z jego udziałem doszło do
nieważności postępowania cywilnego (art. 379 pkt 4 k.p.c.) albo że zaistniała
bezwzględna przyczyna odwoławcza w procesie karnym (art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k.)
lub w postępowaniu w sprawach o wykroczenia (art. 104 § 1 pkt 1 k.p.w.).
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy uwzględnił odwołanie i uchylił
zaskarżoną decyzję Ministra Sprawiedliwości na podstawie art. 39816
zdanie
pierwsze k.p.c. w związku z art. 44 ust. 3 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej
Radzie Sądownictwa i w związku z art. 75 § 4 Prawa o u.s.p.
kc