Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 271/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 lutego 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Barbara Myszka
SSN Monika Koba (sprawozdawca)
Protokolant Piotr Malczewski
w sprawie z powództwa Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "M." Spółki z
ograniczoną odpowiedzialnością w K.
przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej
Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu […]
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 3 lutego 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 9 stycznia 2015 r.,
I oddala skargę kasacyjną;
II zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.700 (dwa
tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z 9 stycznia 2015 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
pozwanego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej
Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego […] od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z 6 grudnia 2013 r., w którym zasądzono od pozwanego na rzecz powoda
Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „M.” kwotę 139.691,20 zł z ustawowymi
odsetkami i kosztami procesu, a w pozostałej części powództwo oddalono.
Rozstrzygnięcie to oparte zostało na podzielonych i uznanych za własne
przez Sąd Apelacyjny ustaleniach faktycznych Sądu Okręgowego. Z ustaleń tych
wynika, że strony łączyła umowa z 13 listopada 2009 r., zawarta na czas określony
od 1 stycznia 2010 r. do 31 grudnia 2010 r., na świadczenie przez powoda usług
w zakresie transportu medycznego i sanitarnego. Pod pojęciem usługi
transportowej strony rozumiały przewóz pacjenta, pracownika medycznego lub
materiału medycznego, wykonywanego na trasie wskazanej w zleceniu
wydawanym przez pozwanego. Powód wystawiał faktury za wykonane usługi, które
doręczał pozwanemu każdorazowo wraz ze stosownymi specyfikacjami,
obejmującymi także drogę powrotną środka transportu wykonywaną bez pacjenta
czy materiału medycznego (tzw. puste kilometry). Pozwany opłacił faktury
dotyczące usług wykonanych od stycznia do czerwca 2010 r. i potwierdził saldo
za 2010 r. Do zapłaty pozostała kwota 139.691,20 zł obejmująca usługi wykonane
w okresie od lipca do grudnia 2010 r.
Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, iż zgodnym
zamiarem stron było objęcie rozliczeniem powrotu środka transportu do siedziby
pozwanego. Miał w tym zakresie na względzie nie tylko treść § 2 pkt 3 umowy,
w którym zdefiniowano pojęcie usługi transportowej, ale także załącznik nr 1 do
umowy, w którym strony nie poczyniły żadnych rozróżnień w zakresie powrotu
środka transportu i wyraźnie wskazały, że naliczenia nie będą dokonywane jedynie
za dojazd karetki do siedziby pozwanego.
3
W motywach rozstrzygnięcia eksponował sposób zachowania pozwanego na
etapie wykonania umowy wskazując, iż nie kwestionował wówczas zasad rozliczeń
stron i dodatkowo potwierdził saldo za 2010 r.
Z tych też względów uznał za bezzasadny, podniesiony przez pozwanego
zarzut potrącenia w kwocie 121.866 zł tytułem nadpłaty za wykonanie usług
transportowych w okresie od stycznia do czerwca 2010 r. obejmujących „puste
kilometry”, skoro świadczenie to jako zapłacone zgodnie z umową stron, nie mogło
być kwalifikowane jako nienależne. Ponadto, pozwany wiedział, że świadczy
nienależnie, skoro aktualnie twierdzi, że powód ustalał wynagrodzenie
sprzecznie z łączącą strony umową, co wyklucza możliwość żądania zwrotu (art.
411 pkt 1 k.c.).
Zaakceptował także stanowisko Sądu Okręgowego odnośnie
bezzasadności zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia opartego na
treści art. 77 ust. 1 ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe, tekst
jedn.: Dz.U. z 2012 r., poz. 1529 ze zm. - dalej: „u.p.p.”) uznając, iż łączący strony
stosunek zobowiązaniowy nie ma charakteru umowy o przewóz, a stanowi umowę
mieszaną łączącą cechy normatywne umowy przewozu (art. 774 k.c.) oraz umowy
o świadczenie usług (art. 750 k.c.). Argumentował, iż świadczenie powoda polegało
na przewozie pacjentów, ale z obowiązkiem sprawowania nad nimi opieki
medycznej, przez lekarza bądź inny personel medyczny, przy pomocy
odpowiedniego sprzętu medycznego (§ 2 pkt 5 i § 3 pkt 4 umowy). Wysokość
wynagrodzenia powoda była uzależniona od charakteru świadczonej w trakcie
przewozu pomocy medycznej (transport z lekarzem, ratownikiem medycznym,
średnim personelem medycznym), a z treści załącznika nr 1 do umowy wynika,
iż strony nie przewidziały przewozu bez świadczenia opieki przez odpowiedni
personel medyczny, co uniemożliwia ustalenie oddzielnego wynagrodzenia za
przewóz pacjentów i świadczone w tym czasie usługi opieki medycznej.
Wobec przyjęcia, iż przeważającym świadczeniem powódki było
sprawowanie opieki medycznej, zakwalifikował stosunek prawny łączący strony
jako umowę o świadczenie usług medycznych, obejmującą także przewóz
pacjentów, do której stosować należy odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750
4
k.c.). Rezultatem tej kwalifikacji było stwierdzenie, iż roszczenie dochodzone
pozwem nie podlega rocznemu (art. 77 ust. 1 u.p.p.) lecz dwuletniemu terminowi
przedawnienia (art. 751 pkt 1 k.c.), który w dacie wniesienia pozwu nie upłynął.
W skardze kasacyjnej pozwany zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego
w całości, wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu
do ponownego rozpoznania ewentualnie uchylenie i orzeczenie o oddaleniu
powództwa w całości i stosowne rozstrzygnięcie o kosztach, z uwzględnieniem
kosztów postępowania kasacyjnego.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie art. 77 ust. 1 u.p.p. poprzez
jego niezastosowanie; art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie,
co wyrażało się w wadliwej wykładni treści umowy i przyjęciu, że przeważającym
świadczeniem powoda było sprawowanie opieki medycznej nad pacjentem, a nie
jego przewóz, podczas gdy głównym celem umowy łączącej strony było
przewiezienie pacjenta z siedziby pozwanego do innego podmiotu leczniczego oraz
art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, co wyrażało się w wadliwej
wykładni treści umowy i przyjęciu, że powodowi należy się wynagrodzenie zarówno
za przewóz osoby lub rzeczy we wskazane przez pozwanego miejsce, jak i za
powrót „pustego” środka transportu.
Powód wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie kosztów
postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wykładnia złożonego oświadczenia woli należy do kwestii prawnych
i podlega kontroli kasacyjnej (por. wyroki Sądu Najwyższego z 20 lutego 1997 r.,
I CKN 90/96, nie publ. oraz z 6 listopada 1996 r., II UKN 9/96, OSNP 1997, nr 11,
poz. 201).
Zgodnie z art. 65 k.c. wykładnia umów dokonywana jest na trzech
poziomach. Pierwszy wyznaczany jest przez dosłowne brzmienie umowy, drugi
zdeterminowany jest przez treść odczytywaną przy zastosowaniu reguł
interpretacyjnych wyrażonych w art. 65 § 1 k.c., trzeci zaś polega na ustaleniu
znaczenia oświadczeń woli przez odwołanie do zgodnego zamiaru i celu umowy
(art. 65 § 2 k.c.). Zasadom wykładni ustalonym w art. 65 § 2 k.c. podlega także
5
kwalifikacja prawna umowy wyrażona nadaną jej przez strony nazwą,
a interpretacja oświadczeń woli stron, służy ustaleniu charakteru umowy.
W doktrynie i judykaturze dominuje stanowisko, że na gruncie art. 65 k.c.
zastosowanie znajduje kombinowana metoda wykładni oparta na kryteriach
obiektywnych i subiektywnych (por. uchwała Sądu Najwyższego z 29 czerwca
1995 r., III CZP 66/95, OSNC 1995, nr 12, poz. 168; wyroki Sądu Najwyższego
z 8 października 2004 r., V CK 670/03, OSNC 2005, nr 9, poz. 162; z 29 kwietnia
2009 r., II CSK 614/08, nie publ.; z 15 października 2010 r., V CSK 36/10,
nie publ.). W świetle tej metody sens oświadczenia woli ustala się mając na uwadze
rzeczywiste ukonstytuowanie się jego znaczenia między stronami. Jeżeli natomiast
okaże się, że strony nie przyjmowały takiego samego znaczenia oświadczenia woli,
jego sens ustala się na podstawie przypisania normatywnego, czyli tak jak
adresat sens ten zrozumiał i rozumieć powinien. Natomiast w przypadku
oświadczenia woli ujętego w formie pisemnej, czyli wyrażonego w dokumencie,
sens tych oświadczeń ustala się przyjmując za podstawę wykładni przede
wszystkim tekst dokumentu. W procesie jego interpretacji podstawowa rola
przypada językowym regułom znaczeniowym. Wykładni poszczególnych
postanowień dokonuje się z uwzględnieniem kontekstu, w tym związków
treściowych między zawartymi w tekście postanowieniami. Uwzględnieniu
podlegają również okoliczności w jakich oświadczenie woli zostało złożone jeżeli
dokument zawiera takie informacje, a także cel oświadczenia woli wskazany
w tekście lub zrekonstruowany na podstawie zawartych w nim postanowień.
Tekst dokumentu nie stanowi jednak wyłącznej podstawy wykładni ujętych w nim
oświadczeń woli, ważnym kryterium są bowiem okoliczności w jakich zostało
złożone, czyli kontekst sytuacyjny pozostający w związku ze znaczeniem wyrażeń
językowych, w tym przebieg negocjacji, dotychczasowej współpracy stron,
zachowanie stron, sposób wykonania zobowiązania oraz inne zachowania
przejawiane przez strony ex post, które mogą wskazywać na rzeczywisty sposób
rozumienia złożonego oświadczenia woli. Natomiast cel umowy jest określony
przez funkcję jaką strony wyznaczają danej czynności w ramach łączących
je stosunków prawnych. Jest jednym z czynników, które powinny być brane pod
uwagę w procesie wykładni, skoro określa intencje stron co do skutków prawnych,
6
jakie mają nastąpić w związku z zawarciem umowy. Cel nie musi być
wyartykułowany w treści umowy, a może być ustalony na podstawie okoliczności
towarzyszących czynności prawnej (por. wyroki Sądu Najwyższego z 17 czerwca
2009 r., V CSK 90/09, nie publ.; z 8 stycznia 2010 r., IV CSK 269/09, nie publ.;
z 21 grudnia 2011 r., III CSK 47/10, nie publ.).
W § 2 pkt 3 umowy strony zawarły definicję usługi transportowej wskazując,
iż oznacza ona przewóz pacjenta, pracownika medycznego lub materiału
medycznego udzielającego zamówienie, środkiem transportu wymienionym w § 1
ust. 2, na trasie wskazanej w zleceniu wystawionym przez udzielającego
zamówienie. Jak trafnie wskazał Sąd Apelacyjny, analizowane postanowienie
umowne należy odczytywać łącznie z punktem IV i VI załącznika do umowy, który
strony uczyniły integralną częścią umowy (§ 1). Wynika z nich jednoznacznie,
iż uzgodniona stawka za 1 km transportu nie zawierała żadnych wyłączeń
w zakresie powrotu „pustego” środka transportu, a w cenę usługi strony nie wliczały
jedynie dojazdu do siedziby pozwanego. Tak też obie strony rozumiały treść umowy
na etapie jej realizacji, skoro powód według tych zasad wystawiał faktury
z załączoną do nich specyfikacją, a pozwany je akceptował, nie tylko regulując
znaczną część należności, ale dodatkowo potwierdzając saldo za 2010 r.
Specyfikacja załączana do faktury zawierała przy tym precyzyjne dane pozwalające
ustalić nazwisko pacjenta, lekarza zlecającego przewiezienie pacjenta, trasę
przejazdu, czas trwania usługi, ilość przejechanych kilometrów (§ 5 ust. 3 umowy),
co nie pozwala aprobować tezy, jakoby pozwany nie orientował się w zasadach
rozliczeń na etapie wykonywania umowy.
Stanowisko Sądów obu instancji w zakresie przyjętej wykładni umowy
wspiera zatem nie tylko analiza tekstu umowy, ale również zachowanie stron
prezentowane na etapie realizacji umowy, wskazujące na rzeczywisty sposób jej
rozumienia.
Nie do zaakceptowania jest stanowisko skarżącego jakoby cel umowy
nakierowany na przewóz pacjenta, powinien skłaniać do wyłączenia uprawnienia
powoda do naliczania wynagrodzenia za powrót „pustego” środka transportu.
Wykładnia umowy nie może zmierzać do poszukiwania korzystniejszego dla
7
pozwanego sposobu kalkulowania wynagrodzenia powoda, niż przyjęty w umowie,
lecz do ustalenia woli stron. Okoliczność zatem, iż strony mogły odmiennie ustalić
wynagrodzenie, nie stanowi argumentu na rzecz tezy, iż zgodnym zamiarem stron
i celem umowy, było określenie wynagrodzenia w sposób postulowany przez
skarżącego.
Z ustaleń poczynionych przez Sądy wynika przy tym, iż współpraca stron
według tożsamych zasad odbywała się od dłuższego czasu, a negocjacje
dotyczące zmiany sposobu naliczeń wynagrodzenia, nie odnosiły się do
analizowanej umowy.
Zdaniem skarżącego za przyjęciem, iż umowa łącząca strony powinna być
kwalifikowana jako umowa przewozu świadczy fakt, iż przeważającym
świadczeniem powoda był przewóz, skoro świadczona usługa zawsze polegała na
translokacji pacjenta lub materiału biologicznego. Natomiast usługa świadczenia
medycznego wprawdzie towarzyszyła przewozowi, ale jej intensywność i potrzeba
realizacji była determinowana stanem przewożonego pacjenta.
Takie stanowisko nie zasługuje na podzielenie, abstrahuje ono bowiem od
natury prawnej i gospodarczej łączącej strony umowy oraz celów, które strony
chciały osiągnąć. Nie uwzględnia ono również, iż translokacja w przypadku
transportu sanitarnego i medycznego pojawia się w tak odmiennym systemie
uwarunkowań, nakierowanych na ochronę zdrowia i życia pacjentów korzystających
z przewozu, że nie sposób tych dodatkowych świadczeń, traktować jako
przyporządkowanych przewozowi.
Skomplikowane stosunki gospodarcze wymuszają na uczestnikach obrotu
cywilnoprawnego konstruowanie złożonych umów mieszanych, zawierających
elementy różnorodnych typów stosunków obligacyjnych. Tak też było
w rozpoznawanym przypadku, skoro umowa stron łączy elementy umowy przewozu
i świadczenia usług z zakresu opieki zdrowotnej na rzecz osób trzecich (art. 393
k.c.), przy użyciu formy outsourcingu.
Analiza umowy łączącej strony przekonuje, iż zarówno jej nazwa jak
i poszczególne postanowienia wskazują na równorzędne jej nasycenie
elementami przewozu i opieki medycznej, z podporządkowaniem translokacji,
8
opiece medycznej nad pacjentem. Strony nazwały łączącą je umowę jako
„świadczenie usług w zakresie transportu medycznego i sanitarnego”, akcentując
w ten sposób nie tylko potrzebę zapewnienia specjalnych warunków transportu,
ale również opieki medycznej w trakcie przewozu. Z § 2 ust. 2 umowy
w powiązaniu z punktem IV załącznika do umowy wynika, iż strony przewidywały
świadczenie usług w kategoriach: transport z opieką medyczną, transport
medyczny z zespołem reanimacyjnym, transport pacjentów dializowanych.
Cena usługi była przy tym uzależniona od wymogów sprzętowych stawianych
środkowi transportowemu oraz obsady kadrowej ambulansu, a w konsekwencji,
rodzaju opieki medycznej zapewnianej podczas przewozu pacjenta (karetka „ R” -
zespół z lekarzem, karetka „P” - zespół z ratownikiem medycznym, karetka
ze średnim personelem medycznym, transport pacjentów dializowanych).
Nie ma zatem racji skarżący jakoby różnica między umową stron,
a klasycznym przewozem polegała jedynie na jego wykonywaniu specjalnymi
środkami transportu przystosowanymi do świadczenia opieki medycznej.
Translokacja miała bowiem w specyfice umowy stron sens tylko przy założeniu,
że pacjent będzie monitorowany i uzyska niezbędną mu pomoc medyczną,
w uzgodnionym standardzie, jeżeli tylko potrzeba taka zaistnieje.
Cel umowy wyklucza w tych warunkach traktowanie pomocy medycznej,
jako podporządkowanej przewozowi.
Jak trafnie akcentował Sąd Apelacyjny w motywach rozstrzygnięcia, strony
w ogóle nie przewidywały przewozu, któremu nie towarzyszyłaby usługa w zakresie
opieki medycznej. W konsekwencji między transportem, a usługą w zakresie opieki
medycznej zachodził w analizowanym przypadku ścisły związek. Natomiast
skarżący w motywach skargi pomija, iż wykładnia umowy musi odnosić się do
konkretnego stosunku prawnego łączącego strony, a nie innych teoretycznie
możliwych, ale nie zastosowanych przez strony rozwiązań.
Kwestia możliwości stosowania do umów mieszanych uregulowań
szczegółowych odnoszących się do umów nazwanych, nie została ani
w piśmiennictwie ani w judykaturze przekonująco rozstrzygnięta i nadal budzi
kontrowersje. W doktrynie i orzecznictwie prezentowany jest pogląd, iż w przypadku
9
stosunków prawnych o charakterze mieszanym stosować należy te przepisy,
które w danym stosunku prawnym mają charakter dominujący i absorbują inne
jego elementy. Natomiast w przypadku gdy wszystkie elementy danego stosunku
mieszanego mają charakter równorzędny, do każdego z nich powinno się
stosować przepisy dotyczące tych zobowiązań (por. wyroki Sądu Najwyższego:
z 25 listopada 2004 r., V CK 235/04, nie publ.; z 14 stycznia 2010 r., IV CSK
319/09, nie publ.; z 9 grudnia 2010 r., III CZP 104/10, OSNC 2011, nr 7-8, poz. 79;
z 19 stycznia 2012 r., IV CSK 201/11, nie publ.).
Rozważenie zarzutu skargi odnoszącego się do przedawnienia, wymaga
zatem analizy charakteru prawnego umowy stron, jej usytuowania w systemie
prawnym, a następnie dopiero poszukiwania odpowiedzi na pytanie czy roszczenia
z niej wynikające przedawniają się według zasad określonych w art. 77 u.p.p.,
art. 751 pkt 1 k.c. czy art. 118 k.c.
Wprawdzie ustawa z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej
(jedn. tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 14, poz. 89, ze zm. - dalej: „ u.z.o.z”) straciła
moc z dniem 1 lipca 2011 r. (art. 220 pkt 1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r.
o działalności leczniczej - jedn. tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 618, ze zm. - dalej:
„u.d.l.”), ale ponieważ zawarcie i wykonanie umowy na tle której doszło
do sporu rozstrzygniętego zaskarżonym wyrokiem, nastąpiło pod rządem tej
ustawy, jej przepisy są miarodajne dla oceny charakteru prawnego umowy.
W okresie obowiązywania u.z.o.z usługi transportu sanitarnego były
regulowane w art. 70 a - 70 d u.z.o.z. Zawierały one definicję transportu
sanitarnego, zasady jego wykonywania i zawierania umów w tym przedmiocie oraz
kontrolę podmiotów zajmujących się tego rodzaju transportem. Z art. 70 a u.z.o.z
wynikało, iż transport sanitarny jest to przewóz osób albo materiałów biologicznych
i materiałów wykorzystywanych do udzielania świadczeń zdrowotnych
wymagających szczególnych warunków transportu i może być wykonywany jedynie
specjalistycznymi środkami transportu lądowego, wodnego i lotniczego. Narodowy
Fundusz Zdrowia (dalej: „NFZ”) i zakłady opieki zdrowotnej prowadzone w formie
samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, jednostki budżetowej albo
instytucji gospodarki budżetowej (dalej: „z.o.z.”) mogły zawierać umowy
10
o wykonywanie usług transportu sanitarnego z podmiotami spełniającymi
wymagania określone w art. 70 a u.z.o.z. Do umów tych w zakresie w jakim były
zawierane przez NFZ stosowało się odpowiednio przepisy działu VI ustawy z dnia
27 sierpnia 2004r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków
publicznych (jedn. tekst: Dz.U. z 2008 r., Nr 164, poz. 1027, ze zm. - dalej:
„ś.o.z.ś.p”) czyli dotyczące zawierania umów o udzielanie świadczeń opieki
zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Umowa taka jest kwalifikowana
jako pozakodeksowa umowa nazwana (por. wyroki Sądu Najwyższego:
z 10 grudnia 2004 r., III CK 134/04, OSP 2005/6/79; z 10 listopada 2006 r.,
I CSK 229/06, nie publ.), której essentialia negotii reguluje, art. 136 ś.o.z.ś.p,
a wcześniej art. 75 ustawy z dnia 23 stycznia 2003 r. o powszechnym
ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia (Dz.U. Nr 45, poz. 391, z późn.
zm.) i art. 53 ust. 4 ustawy z dnia 6 lutego 1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu
zdrowotnym (Dz.U. Nr 28, poz.153, z późn. zm.).
Natomiast w razie gdy umowę - jak w analizowanym przypadku -
zawierał z.o.z., stosowało się do niej odpowiednio przepisy art. 35 i 35 a u.z.o.z.
(art. 70 d pkt 2 u.z.o.z.) dotyczące umów o udzielenie zamówienia na
świadczenia zdrowotne. Wymienione przepisy wyróżniały umowę o udzielenie
zamówienia na świadczenie zdrowotne pod względem nazwy, podmiotów, treści,
sposobu zawarcia i ograniczeń dotyczących jej zmiany, co pozwalało na jej
kwalifikację do pozakodeksowych umów nazwanych (por. uzasadnienie wyroku
Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2004 r., III CK 134/04, OSP 2005, nr 6,
poz. 79).
Jednocześnie transport sanitarny nie mieścił się w definicji świadczenia
zdrowotnego z art. 3 u.z.o.z., ale zgodnie z art. 5 pkt 34 i 38 ś.o.z.ś.p, które
w brzmieniu niezmienionym obowiązywały w dacie zawarcia, wykonania umowy
stron i aktualnie, usługi transportu sanitarnego jako świadczenie towarzyszące,
składało się na świadczenie opieki zdrowotnej, które jest pojęciem normatywnym
funkcjonującym na gruncie art. 68 ust. 2 Konstytucji RP. Tak jak w art. 3 u.z.o.z.
transport sanitarny nie mieści się natomiast, w definicji świadczenia zdrowotnego
zawartym w art. 2 ust. 1 pkt 10 u.d.l.
11
Jednocześnie usługi transportu sanitarnego zostały usytuowane
w kompleksie ustaw związanych z ochroną zdrowia i wyłączone z regulacji
ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (jedn. tekst: Dz.U.
z 2013 r., poz. 1414, ze zm. - dalej: „u.t.d.”) której zasadniczo podlega krajowy
i międzynarodowy transport drogowy (art. 3 ust.1 pkt 3 u.t.d.).
Analizując omawiane regulacje nie można nie dostrzec, iż umowa
o udzielenie zamówienia na świadczenia zdrowotne w zakresie transportu
sanitarnego i medycznego zobowiązywała podmiot, któremu udzielono zamówienia,
do wykonania zadań z.o.z. w zakresie świadczeń gwarantowanych (art. 41
ś.o.z.ś.p). Natomiast beneficjentami umów zawieranych na podstawie art. 35 i 35 a
u.z.o.z. byli w istocie pacjenci, na rzecz których pozwany świadczył usługi,
w oparciu o umowę z powodem, spełniającą gospodarczy cel outsourcingu.
Translokacja nie jest tu zasadniczym celem umowy, skoro świadczenie jest
nakierowane na ochronę zdrowia i życia osoby trzeciej, na rzecz której umowę
zawarto. W konsekwencji nie sposób traktować świadczenia pacjentowi pomocy
medycznej w trakcie przewozu, jako ubocznego, skoro przemieszczenie pacjenta
z jednego miejsca na drugie, nie spełniłoby swojego zadania, w przypadku nie
zapewnienia w razie potrzeby, pomocy medycznej czy choćby monitorowania stanu
pacjenta.
Sygnalizacyjnie jedynie zaznaczenia wymaga, iż stan prawny w tym zakresie
uległ zmianie od 1 lipca 2011 r., w związku z wejściem w życie u.d.l. i uchyleniem
u.z.o.z, ustawodawca zdecydował bowiem o umieszczeniu przepisów dotyczących
transportu sanitarnego w ś.o.z.ś.p ( art. 161 ba - 161 e) i tam też przeniósł definicję
transportu sanitarnego (art. 5 pkt 33a) mimo, że nie jest on realizowany wyłącznie
w ramach świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Zgodnie z art. 161 c
ust. 2 ś.o.z.ś.p do umów zawieranych przez NFZ nadal stosuje się odpowiednio
przepisy działu VI tej ustawy czyli dotyczące umów o udzielanie świadczeń opieki
zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Natomiast do podmiotów
leczniczych będących jednostkami sektora finansów publicznych lub spełniających
przesłanki uzasadniające stosowanie przepisów prawa zamówień publicznych
zastosowanie będą znajdowały przepisy ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. - Prawo
zamówień publicznych (tekst jednolity z dnia 28 maja 2013 r., Dz.U. z 2013 r.,
12
poz. 907, ze zm.), a nie przepisy art. 26 i 27 u.d.l., które odnoszą się do udzielania
zamówień na świadczenia zdrowotne, a usługi transportu sanitarnego, chociaż
zawierają się w pojęciu świadczenia opieki zdrowotnej, nie mieszczą się
w węższym pojęciu świadczenia zdrowotnego. Jest to zmiana w stosunku do
uprzednio obowiązującego stanu prawnego, gdzie do umów zawieranych przez
publiczne zakłady opieki zdrowotnej w zakresie transportu sanitarnego miały
zastosowanie przepisy art. 35 i 35 a u.z.o.z.
W stanie prawnym znajdującym zastosowanie w analizowanej sprawie, nie
ma żadnych podstaw do poddawania umowy stron przepisom u.p.p., w tym
reżimowi przedawnienia z art. 77 ust. 1 tej ustawy. Zakres stosowania tej regulacji
obejmuje bowiem wyłącznie „roszczenia dochodzone na podstawie ustawy lub
przepisów wydanych w jej wykonaniu”, czyli roszczenia, których podstawą prawną
są przepisy zawarte w u.p.p. Wobec poddania umowy łączącej strony regulacji art.
35 i 35 a w zw. z art. 70 d ust. 3 pkt 2 u.z.o.z. nie sposób twierdzić, iż roszczenia
o zapłatę wynagrodzenia za wykonanie usług transportu medycznego i sanitarnego
są dochodzone na podstawie u.p.p. Za niemożnością kwalifikowania umowy stron
jako podlegającej u.p.p. świadczy zatem nie tylko jej wykładnia, dokonana przez
Sąd Apelacyjny zgodnie z dyrektywami wynikającymi z art. 65 k.c., ale również jej
regulacja w kompleksie ustaw związanych z ochroną zdrowia.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego ukształtowany jest pogląd, iż granicę
stosowania art. 750 k.c. stanowi określony stopień intensywności uregulowania
określonego stosunku prawnego w przepisach odrębnych, wystarczający do
zidentyfikowania przynajmniej elementów przedmiotowo istotnych tego stosunku
(por. uchwały Sądu Najwyższego: z 7 maja 2009 r., III CZP 20/09, OSNC 2010 r.,
nr 1, poz. 12 ; z 22 listopada 2007r., III CZP 109/07, OSNC 2008, nr 11, poz. 128;
z 21 października 2015 r., III CZP 67/15, nie publ. oraz wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 12 stycznia 2007 r., IV CSK 267/06, OSNC-ZD 2008, nr 1, poz. 14).
Skoro zespół przepisów dotyczących umowy o udzielenie zamówienia na
świadczenie zdrowotne został wystarczająco wyodrębniony w art. 35 i 35 a u.z.o.z.,
a znajdujący zastosowanie w sprawie art. 70d ust. 3 pkt 2 u.z.o.z. nakazywał
odpowiednio stosować do umowy transportu sanitarnego, właśnie przepisy tej
13
umowy, nieuzasadnione jest zaliczanie umowy stron do umów o świadczenie usług,
o których mowa w art. 750 k.c. i w konsekwencji poddawanie wynikających z niej
roszczeń reżimowi przedawnienia z art. 751 pkt 1 k.c. Odpowiednie stosowanie do
umowy stron przepisów dotyczących umowy o udzielenie zamówienia na
świadczenie zdrowotne, eliminuje bowiem możliwość odpowiedniego stosowania
przepisów o umowie zlecenia.
Mając na uwadze, iż przepisy u.z.o.z. nie przewidywały szczególnego
terminu przedawnienia, to do roszczeń wywodzących się z umowy transportu
sanitarnego zastosowanie znajduje trzyletni termin przedawnienia z art. 118 k.c.
Poza sporem pozostawał przy tym związek roszczenia z prowadzoną przez
powoda działalnością gospodarczą (por. uchwały Sądu Najwyższego z dnia
11 maja 2005 r., III CZP 11/05, OSNC 2006, nr 3, poz. 48 i z 17 września 2008 r.,
III CZP 82/08, nie publ., postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia
2002 r., IV CKN 1667/00, OSNC 2003, nr 5, poz. 65).
Z przytoczonych względów na podstawie art. 39814
k.p.c. Sąd Najwyższy
oddalił skargę jako nie opartą na uzasadnionych podstawach, orzekając o kosztach
postępowania kasacyjnego na podstawie art. 98 § 1 i 3, 99 w zw. z art.391 § 1,
39821
k.p.c. i § 12 ust. 4 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców
prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst. jedn.:
Dz.U. z 2013 r., poz. 490, ze zm.) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności
radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804).
kc