Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 29/16
POSTANOWIENIE
Dnia 12 lutego 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Kazimierz Klugiewicz
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 12 lutego 2016 r.,
sprawy P. B.,
skazanego z art. 148 § 2 pkt 2 k.k. i in.,
z powodu kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego,
od wyroku Sądu Apelacyjnego,
z dnia 6 sierpnia 2015 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w B.,
z dnia 4 lutego 2015 r.,
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację, jako oczywiście bezzasadną;
2. zwolnić skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego i poniesionymi w jego toku wydatkami obciążyć
Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 4 lutego 2015 r., P. B. został uznany za
winnego popełnienia przestępstw: z art. 148 § 2 pkt 2 k.k. w zb. z art. 13 § 1 k.k. w
zw. z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.; z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art. 157 § 1
k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.; z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1k.k. oraz z art. 13 §
1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., za
które wymierzono mu karę łączną 15 (piętnastu) lat pozbawienia wolności.
2
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 6 sierpnia 2015 roku, po rozpoznaniu
apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego P. B., utrzymał w mocy zaskarżony
wyrok.
Kasację od prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 6 sierpnia
2015 roku wniósł obrońca skazanego P. B., zarzucając rażące naruszenie prawa,
które miało istotny wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 433 § 2 k.p.k. w
zw. z art. 7 k.p.k. oraz art. 6 k.p.k. w zw. z art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. w zw. z art. 201
k.p.k. w zw. z art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.
W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu
Apelacyjnego i wyroku Sądu Okręgowego oraz przekazanie sprawy Sądowi I
instancji do ponownego rozpoznania.
Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w pisemnej odpowiedzi na kasację
wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego P. B. jest bezzasadna i to w stopniu
oczywistym, uzasadniającym jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Na wstępie, wobec kierunku kasacji, przypomnieć trzeba o konsekwentnie
prezentowanym stanowisku sądu kasacyjnego – odwołującym się do wyraźnej woli
ustawodawcy (art. 519 k.p.k. i art. 523 § 1 k.p.k.), zgodnie z którym postępowanie
kasacyjne nie jest trzecią instancją powtarzającą zwykłe postępowanie
odwoławcze.
Tymczasem w niniejszej sprawie pod pozorem podniesienia zarzutu obrazy
prawa procesowego, autor nadzwyczajnego środka zaskarżenia podjął kolejną
próbę zakwestionowania ustaleń faktycznych poczynionych w niniejszej sprawie
przez Sąd I instancji. Zauważyć również należy, że obrońca skazanego zaskarżył
wyrok Sądu Apelacyjnego w całości, a jednocześnie swoje zastrzeżenia skierował
jedynie wobec rozstrzygnięcia w zakresie przypisanego P. B. czynu z art. 148 § 2
pkt 2 k.k. w zb. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k. Z rozwinięcia
sformułowanego w tym zakresie zarzutu jednoznacznie wynika, że skarżącemu
chodzi wyłącznie o ponowne dokonanie kontroli ustaleń faktycznych poczynionych
przez Sąd I instancji i zaakceptowanych przez Sąd odwoławczy. Wydaje się wręcz,
że skarżący chciałby spowodować ponowną weryfikację poprawności zapadłych w
3
sądach obydwu instancji orzeczeń poprzez ponowienie kontroli apelacyjnej, a
przecież nie ulega wątpliwości – o czym była mowa powyżej – że nie temu kasacja
służy i nie takie są jej cele.
W tym kontekście konieczne staje się wskazanie, że Sąd Okręgowy
przedstawił w uzasadnieniu swojego orzeczenia okoliczności, które uzasadniają
trafność zapadłego przed Sądem I instancji wyroku, nie czyniąc przy tym żadnych
nowych ustaleń faktycznych. To zaś przesądza o bezzasadności zarzutu
naruszenia art. 7 k.p.k., który może być bezpośrednio stawiany wyrokowi sądu
odwoławczego tylko wtedy, gdy sąd ten dokonał samodzielnie oceny zebranego w
sprawie materiału dowodowego, odmiennie aniżeli uczynił to sąd I instancji albo też
przeprowadził nowe dowody w postępowaniu odwoławczym, które następnie ocenił
wbrew zasadom określonym w art. 7 k.p.k., co w realiach niniejszej sprawy nie
miało miejsca. W tym zakresie, odnosząc się do uzasadnienia zarzutu z pkt I
kasacji, wskazać należy, że Sąd ad quem skontrolował dokonaną ocenę wyjaśnień
współoskarżonego D. K., ale także zeznań świadka K. O. Odwołując się do zeznań
wymienionego świadka i próbując wykazać, że zachowanie P. B. powinno zostać
zakwalifikowane z art. 191 § 2 k.k., skarżący zdaje się abstrahować nie tylko od
treści faktycznie złożonych przez K. O. zeznań, ale i pisemnych motywów
orzeczenia Sądu odwoławczego w tym zakresie. Na s. 9 uzasadnienia Sąd
Apelacyjny jednoznacznie wskazał bowiem, że K. O. – co jednoznacznie wynikało z
jej zeznań (k. 718) – zaniechała odzyskania odszkodowania, a także zaprzeczyła,
by prosiła oskarżonego o dalsze dochodzenie wierzytelności w jej imieniu. Nie
sposób tym samym uznać, że Sąd Apelacyjny naruszył przepis art. 433 § 2 k.p.k.,
skoro – o czym była już mowa powyżej – rozważył wszystkie wnioski i zarzuty
wskazane w apelacji od wyroku Sądu I instancji. Godzi się jedynie w tym zakresie
jeszcze podnieść, że Sąd Apelacyjny zasadnie przecież wskazał, że „ewentualnie
zwrotu „długu” oskarżony mógł domagać się jedynie od A. K., a nie od jego ojca. I.
K. nie miał bowiem z ta sprawą żadnego związku” (s. 9 uzasadnienia).
Nie jest zasadny także zarzut z pkt II kasacji, który – w ocenie obrońcy – miał
polegać na bezzasadnym oddaleniu wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu
z opinii zespołu biegłych lekarzy sądowych z zakresu medycyny sądowej. O ile
wniosek taki rzeczywiście został złożony przez obrońcę P.B. w toku postępowania
4
przed Sądem I instancji to na rozprawie w dniu 8 stycznia 2015 r. (k. 782) Sąd a
quo wypowiedział się w przedmiocie bezzasadności tego wniosku, wskazując że
zalegająca w aktach sprawy opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej jest
jasna i pełna, a biegli byli przesłuchiwani na rozprawie i strony miały możliwość
zadawania pytań i wówczas żadna ze stron nie miała zastrzeżeń. Do postawionego
w tym przedmiocie zarzutu apelacyjnego odniósł się ponadto Sąd odwoławczy,
który – z odwołaniem się do utrwalonego stanowiska doktryny i judykatury –
zaakceptował stanowisko Sądu Okręgowego, iż znajdująca się w aktach sprawy
opinia jest wystarczająca do czynienia prawidłowych ustaleń faktycznych. Tym
samym przypomnieć należy skarżącemu, że w toku postępowania biegli
wypowiedzieli się na temat przyczyn zgonu I. K., wskazując iż przyczyną stała się
niewydolność wielonarządowa, a także że istniał pośredni związek przyczynowy
pomiędzy obrażeniami ciała stwierdzonymi po przyjęciu pokrzywdzonego do
szpitala, a jego zgonem. Liczne obrażenia doprowadziły do rozwinięcia się
wstrząsu krwotoczno – urazowego. Z kolei wywołane licznymi obrażeniami,
długotrwałe unieruchomienie i hospitalizacja, predysponowały do rozwinięcia się
zapalenia płuc. Powyższe sprawia, że Sąd odwoławczy w wystarczający sposób
odniósł się także do tego zarzutu, nie naruszając dyspozycji art. 433 § 2 k.p.k. w
zw. z art. 457 § 3 k.p.k. Nie jest natomiast wiadome, w jaki sposób miało tym
samym dojść do naruszenia prawa do obrony P. B., czy też art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k.
w zw. z art. 201 k.p.k. Okoliczność bowiem, że opinia biegłych nie jest
przekonująca dla stron nie oznacza jeszcze, że konieczne jest dopuszczenie
kolejnej opinii, skoro dotychczasowa opinia jest pełna dla sądu, który swoje
stanowisko w tym względzie uzasadnił (por. postanowienie Sądu Najwyższego z
dnia 21 sierpnia 2013 r., IV KK 178/13, LEX nr 1375229).
W tym stanie rzeczy, Sąd Najwyższy uznał zarzuty obrońcy skazanego za
bezzasadne w stopniu oczywistym, przy czym zwolnił skazanego od kosztów
sądowych postępowania kasacyjnego i poniesionymi w jego toku wydatkami
obciążył Skarb Państwa.
kc