Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 401/15
POSTANOWIENIE
Dnia 2 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Anna Owczarek
SSN Krzysztof Strzelczyk
w sprawie z wniosku "M. T." spol. s.r.o. z siedzibą w B., Republika Słowacji
przy uczestnictwie I. J. i G. W.
o zakazanie prowadzenia działalności gospodarczej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 2 marca 2016 r.,
skarg kasacyjnych uczestników postępowania
od postanowienia Sądu Okręgowego w C.
z dnia 2 września 2014 r.,
1) uchyla zaskarżony wyrok w pkt I (pierwszym), II (drugim)
oraz IV (czwartym) i oddala apelację wnioskodawcy w dalszej
części;
2) obciąża wnioskodawcę kosztami postępowania w obu
instancjach oraz postępowania kasacyjnego, pozostawiając ich
szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu w Sądzie
pierwszej instancji.
UZASADNIENIE
2
Postanowieniem z dnia 4 kwietnia 2014 r. Sąd Rejonowy w C. oddalił
wniosek M.T. spol.s.r.o. w B. (Słowacja) o orzeczenie wobec G. W. i I. J. zakazu na
okres 10 lat prowadzenia działalności gospodarczej oraz pełnienia funkcji członka
rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej,
przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu. Z ustaleń
wynika, że uczestnicy postępowania pełnili, do czerwca 2008 r., funkcje członków
zarządu w jednoosobowej spółce Skarbu Państwa o nazwie „P. Z.” Spółka Akcyjna
w Z. W dniu 29 października 2009 r. została ogłoszona, na wniosek jednego z
wierzycieli, upadłość likwidacyjna tej spółki. Wnioskodawca pozostawał ze spółką
„P. Z.” w stałych stosunkach handlowych, jako sprzedawca surowej bawełny.
Płatności wynikające z wystawionych faktur regulowane były z kilkumiesięcznym
opóźnieniem, a od 14 lipca 2008 r. do 15 października 2008 r. nie były regulowane
wcale. Wierzytelność z tego tytułu, w kwocie 843 357,41 zł, została umieszczona
na liście wierzytelności w postępowaniu upadłościowym. Członkowie zarządu
upadłej spółki nie informowali sprzedawcy o jej stanie finansowym, zapewniali go,
że płatności zostaną uregulowane i zamawiali kolejne partie bawełny nawet po
wszczęciu postępowania upadłościowego.
Spółka „P. Z.” zatrudnia ok. 400 pracowników i funkcjonuje w regionie
objętym strukturalnym bezrobociem. Problemy finansowe pojawiły się w 2003 r.
Przyjęty wówczas plan restrukturyzacji spółki i podwyższenie kapitału zakładowego
o kwotę 6 600 000 zł, uzyskaną z objętych przez Skarb Państwa emisji akcji, nie
przyniosły rezultatu. W okresie od 30 września 2007 r. do 28 października 2008 r.
następowało stałe obniżanie wartości spółki, a jej aktywa zmniejszyły się o
17 805 929,18 zł.
W 2007 r. zarząd spółki podjął starania o uzyskanie pomocy publicznej.
Minister Skarbu Państwa w dniu 12 marca 2008 r. wyraził wolę udzielenia spółce
dodatkowej pomocy w kwocie 10 360 000 zł, przeznaczonej na wdrożenie
rozpoczętego w 2003 r. procesu restrukturyzacji. Udzielenie pomocy publicznej
uzależnione było od akceptacji Komisji Europejskiej, ponadto przed wypłaceniem
środków w ramach każdej transzy spółka zobowiązana była do składania
3
oświadczenia, że nie został rozpoczęty proces przygotowania wniosku o wszczęcie
postępowania upadłościowego lub likwidacji. W związku z ubieganiem się spółki
o pomoc publiczną jeden z jej wierzycieli, tj. […] Bank, w dniu 12 grudnia 2007 r.
przedłużył termin spłaty kredytu o trzy lata, z możliwością dalszej prolongaty.
W dniu 9 czerwca 2008 r. spółka otrzymała informację z Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów o notyfikacji projektu pomocy publicznej Komisji
Europejskiej.
Równocześnie podejmowane były w spółce działania zmierzające do
poprawy kondycji finansowej. W czerwcu 2008 r. rozpoczęto przeprowadzanie
zwolnień grupowych. W marcu 2008 r. zarząd zwrócił się do Ministra Skarbu
Państwa o natychmiastowe dokapitalizowanie, przeprowadzenie prywatyzacji
w krótkim czasie i podjęcie decyzji co do dalszego istnienia spółki. W dniu
19 września Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy podjęło uchwałę
o dalszym istnieniu spółki do czasu zakończenia próby prywatyzacji.
Sąd Rejonowy uznał, że uczestnicy postępowania, jako członkowie zarządu
biorący udział w sprawowaniu bieżącego zarządu, zorientowani w sytuacji
finansowej spółki, mieli, stosownie do art. 21 ust. 1 i 2 ustawy - Prawo
upadłościowe i naprawcze, obowiązek złożenia wniosku o upadłość spółki
w terminie 14 dni od zaistnienia stanu niewypłacalności. Spółka stała się
niewypłacalna w końcu trzeciego kwartału 2007 r. Wniosek o ogłoszenie upadłości
został złożony dopiero 12 marca 2008 r., przy czym nie uczynili tego członkowie
zarządu, lecz jeden z wierzycieli. Konsekwencją niezłożenia wniosku o ogłoszenie
upadłości jest, zgodnie z art. 373 ust. 1 pkt 1 przytoczonej ustawy, możliwość
zastosowania sankcji w postaci zakazu prowadzenia działalności gospodarczej na
własny rachunek oraz pełnienia funkcji w tym przepisie określonym. Sankcja ta
może być orzeczona, jeżeli członkowie zarządu ponoszą winię w niezgłoszeniu
wniosku.
W ocenie Sądu Rejonowego, uczestnikom postępowania winy jednak nie
można przypisać. O braku winy świadczą, zdaniem Sądu, następujące przesłanki:
- podejmowanie intensywnych działań zmierzających do restrukturyzacji
przedsiębiorstwa i uzyskania pomocy publicznej
4
- uzyskanie zapewnienia Ministra Skarbu Państwa o gotowości udzielenia
pomocy publicznej
- toczący się proces prywatyzacji spółki i złożenie wstępnych ofert kupna
akcji
- notyfikowanie projektu pomocy publicznej Komisji Europejskiej
- wyrażenie woli dalszego kredytowania spółki przez instytucje finansujące.
Zdaniem Sądu, te okoliczności, a także inne działania zarządu zmierzające
do pozyskania środków finansowych wskazują, że uczestnicy nie złożyli wniosku
o ogłoszenie upadłości, mając uzasadnione podstawy do przyjęcia, że obiecana
pomoc przywróci płynność finansową, nie ponoszą zatem winy. Oznacza to, że nie
została spełniona przesłanka orzeczenia omawianej sankcji. Na podstawie opinii
biegłego sądowego Sąd Rejonowy uznał również, że gdyby wniosek o ogłoszenie
upadłości został zgłoszony później, w maju 2008 r., to, przy założeniu że majątek
spółki zostałby sprzedany po cenach nie niższych niż wartość bilansowa,
zobowiązania zostałyby spłacone w całości. Istotne znaczenie ma też, w ocenie
Sądu, aspekt społeczny, bowiem podejmowane działania zmierzały do utrzymania
miejsc pracy w regionie objętym strukturalnym bezrobociem.
Postanowienie powyższe zostało zmienione w dniu 2 września 2014 r. przez
Sąd Okręgowy w C., który, uwzględniając częściowo apelację wnioskodawcy,
pozbawił obu uczestników na okres trzech lat prawa prowadzenia działalności
gospodarczej na własny rachunek oraz prawa pełnienia przez ten okres funkcji
członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej,
przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu., oddalając
apelację w pozostałej części.
Sąd Okręgowy podzielił poczynione w sprawie ustalenia faktyczne,
odmiennie natomiast ocenił kwestię zawinienia. Sąd ten podkreślił, że wina, o jakiej
mowa w art. 373 ust. 1 pkt 1ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze, odnosi się
wyłącznie do zaniechania złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie, nie
dotyczy zaś działań, które do stanu niewypłacalności doprowadziły. Pojęcie winy
obejmuje element obiektywny, czyli niezgodność zachowania się z obowiązującymi
normami postępowania, oraz element subiektywny, dotyczący stosunku woli
5
i świadomości działającego do swojego czynu. Oba te elementy istnieją. Uczestnicy
nie zgłosili wniosku w terminie wbrew wymogowi ustawowemu, co świadczy
o zaistnieniu elementu obiektywnego. Mieli też świadomość niewypłacalności spółki
pomimo podejmowanych starań o dokapitalizowanie. Podejmowane działania były
nieskuteczne, a uczestnicy, mając świadomość niewypłacalności spółki, prowadzili
nadal działalność gospodarczą. Obowiązywał ich, jako uczestników obrotu
gospodarczego, podwyższony standard działalności, który należy odnosić także do
wykonywania obowiązków wynikających z ustawy - Prawo upadłościowe
i naprawcze, zatem podwyższony standard staranności do tyczy także obowiązku
zgłoszenia wniosku o upadłość w terminie. Zdaniem Sądu Okręgowego, nie
zachodzą żadne okoliczności, które usprawiedliwiają zaniechanie złożenia przez
uczestników tego wniosku. Za pozbawioną znaczenia uznał okoliczność, że spółka
jest własnością Skarbu Państwa, w której strategiczne decyzje podejmuje właściciel.
Aktywność uczestników, mającą na celu poprawę kondycji finansowej spółki, Sąd
Okręgowy wziął pod uwagę przy określaniu czasu, w jakim ma obowiązywać
orzeczona sankcja. Zdaniem Sądu, okres trzech lat jest wystarczający i adekwatny
do stopnia przewinienia.
Postanowienie Sądu Okręgowego zaskarżyli skargami kasacyjnymi obaj
uczestnicy postępowania. I. J. zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.
art. 373 ust. 1 oraz art. 373 ust. 2 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku prawo
upadłościowe i naprawcze poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że można mu
przypisać winę w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości, podczas gdy
zaszły okoliczności wyłączające winę (bezprawność jego czynu) w postaci
uzasadnionego obiektywnie oczekiwania na poprawę sytuacji finansowej spółki,
której był członkiem zarządu. G. W. również zarzucił naruszenie prawa
materialnego, tj. art. 373 ust. 1 tej ustawy przez błędną wykładnię polegającą na
przyjęciu, że do przypisania winy uczestnikowi w niezłożeniu w terminie wniosku o
ogłoszenie upadłości wystarczy fakt, że był on osobą upoważnioną do
reprezentowania spółki, a sama spółka spełniała zarówno podmiotowe jak i
przedmiotowe przesłanki do ogłoszenia upadłości, podczas gdy winę w ujęciu
cywilnoprawnym można przypisać osobie tylko wówczas, gdy zachowuje się ona
niezgodnie z obowiązującymi normami postępowania, a ponadto jej subiektywna
6
wola i świadomość w stosunku do czynu również podlega negatywnej ocenie z
punktu widzenia zasad rozwagi i staranności działania przypisanym dla danej
funkcji.
W konkluzji obaj skarżący wnosili o uchylenie zaskarżonego postępowania.
G. W. wniósł ponadto o przekazanie sprawy do ponownego orzekania Sądowi
drugiej instancji, zaś I. J. o zmianę orzeczenia Sądu pierwszej instancji i oddalenie
wniosku.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Ze względu na tożsamość podstaw kasacyjnych obu skarżących
uzasadniona jest łączna ocena podnoszonych w skargach zarzutów. Odnoszą się
one do przesłanki winy, określonej w art. z art. 373 § 1 pkt 1 ustawy z dnia
28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe (jedn. tekst Dz. U. z 2015 r., poz. 233)
w brzmieniu obowiązującym w czasie powstania obowiązku zgłoszenia wniosku
o ogłoszenie upadłości, a więc w jej brzmieniu określonym w tekście pierwotnym
(nazwa ustawy w brzmieniu pierwotnym – Prawo upadłościowe i naprawcze; dalej:
p.u.n.), zatem do tej kwestii należy ograniczyć rozważania.
Zgodnie z przytoczonym przepisem, sąd mógł orzec pozbawienie na okres
od trzech do dziesięciu lat prawa prowadzenia działalności gospodarczej na własny
rachunek oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub
pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni,
fundacji lub stowarzyszeniu osoby, która ze swej winy będąc do tego zobowiązana
z mocy ustawy, nie złożyła w terminie dwóch tygodni od dnia powstania podstawy
do ogłoszenia upadłości wniosku o ogłoszenie upadłości. W okolicznościach
rozpoznawanej sprawy nie budzi wątpliwości, że obiektywnie istniał stan
niewypłacalności spółki, nakładający na członków zarządu obowiązek złożenia
takiego wniosku. Nie może być również kwestionowane, że członkowie zarządu
mieli świadomość kondycji finansowej spółki, zatem mieli, a na pewno powinni mieć,
świadomość wynikających z tego stanu obowiązku, określonego w przepisach
ustawy. Świadomość obowiązku prawnego i skutków jego niedopełnienia mieści się
niewątpliwie w pojęciu subiektywnego elementu winy. Sąd Okręgowy uznał,
że sama ta świadomość, w powiązaniu z elementem obiektywnym, wystarczy do
7
przypisania skarżącym winy i w konsekwencji do zastosowania sankcji określonej
w przytoczonym przepisie. Ocena ta nie jest jednak trafna.
Wina jest niewątpliwie koniecznym elementem zastosowania sankcji,
stwierdzenie jej braku nakazuje zatem oddalenie wniosku. W orzecznictwie Sądu
Najwyższego przyjmuje się jednak jednolicie, że nawet w razie jej stwierdzenia
orzeczenie zakazu przewidzianego w art. 373 ust. 1 p.u.n. ma charakter
fakultatywny (por. m.in. postanowienia z dnia 22 sierpnia 2007 r., II CSK 45/07,
OSP 2009, nr 3, poz. 34; z dnia 13 stycznia 2010 r. II CSK 364/09; z dnia
11 grudnia 2008 r., IV CSK 379/08; z dnia 21 marca 2007 r., I CSK 460/06; z dnia
14 lutego 2006 r. II CSK 14/05; z dnia 15 grudnia 2005 r. II CSK 15/05 wszystkie
niepubl.). Samo zatem stwierdzenie winy w działaniu upadłego nie ma
przesądzającego znaczenia dla orzeczenia zakazu. Tym bardziej nie można tego
zakazu orzec w braku winy zobowiązanego do złożenia stosownego wniosku.
Decydujący wpływ mają zatem wina, jej stopień oraz skutki podejmowanych działań,
bowiem mogą one oddziaływać na decyzję sądu o oddaleniu wniosku w konkretnej
sytuacji.
Zakaz, o jakim mowa w art. 373 p.u.n. jest sankcją cywilną o charakterze
prewencyjnym. W orzecznictwie i piśmiennictwie przyjmuje się, że jest ona zbliżona
do sankcji karnej, określonej w art. 41 kodeksu karnego, ponieważ, w odróżnieniu
od rozwiązań typowych dla prawa cywilnego, stanowi dolegliwość o charakterze
głównie osobistym (zob. m.in., wskazane wyżej postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 22 sierpnia 2007 r., III CSK 45/07, niepubl.). Z tego właśnie względu
szczególne znaczenie dla przypisania winy i ewentualnie jej stopnia ma „element
subiektywny”, a więc przesłanki, jakimi kierował się zobowiązany, nie wypełniając
obowiązku określonego w art. 373 p.u.n. Ocena, czy zobowiązanym można
przypisać winę, a jeżeli tak, to w jakim stopniu, wymaga analizy ustaleń faktycznych
dokonanych w konkretnej sprawie.
Okoliczności niniejszej sprawy wskazują, że przypisanie skarżącym winy
w niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości budzi zasadnicze wątpliwości.
Z ustaleń wynika, że czynili wiele starań, mających na celu uchronienie
reprezentowanej spółki od upadłości. Istniało bardzo duże prawdopodobieństwo
8
dofinansowania reprezentowanej przez uczestników spółki ze środków publicznych
i prywatnych. Bardzo prawdopodobny był również plan restrukturyzacyjny
czy zamierzenia prywatyzacji. Istotne znaczenie dla oceny, czy skarżącym można
przypisać winę za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości ma fakt notyfikacji
Komisji Europejskiej planu pomocy publicznej oraz uzależnienie wypłaty każdej
transzy od złożenia przez spółkę oświadczenia, że nie znajduje się w stanie
upadłości lub likwidacji. Zgłoszenie wniosku o upadłość oznaczałoby
zatem pozbawienie się możliwości uzyskania pomocy publicznej, a tym samym
brak możliwości dalszego prowadzenia działalności gospodarczej przez spółkę
i likwidację znaczącego na rynku zakładu pracy. Świadomość tych skutków
należało również wziąć pod uwagę przy ocenie zawinienia.
Ustalone w sprawie okoliczności prowadzą zatem do uznania za zasadne
twierdzeń skarżących, że, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, obiektywnie
uzasadnione i wynikające z dokumentów oczekiwanie na rychłą poprawę sytuacji
finansowej przedsiębiorcy oraz podejmowanie działań mających na celu poprawę
sytuacji finansowej reprezentowanego przedsiębiorstwa, utrzymanie jego
konkurencyjności na rynku, utrzymanie miejsc pracy, a ponadto w zgodzie z wolą
i stanowiskiem jedynego akcjonariusza spółki - Skarbu Państwa, stanowi o braku
ich zawinienia, co czyni zastosowanie sankcji określonej w art. 373 p.u.n. wadliwym.
Sąd Najwyższy nie podziela natomiast wyrażonego w skardze kasacyjnej I. J.
poglądu odnośnie do możliwości zastosowania do odpowiedzialności na podstawie
art. 373 p.u.n. art. 26 k.k. albo art. 424 k.c. w drodze analogii. Skarżący podniósł,
że określona w tych przepisach konstrukcja stanu wyższej konieczności może być
zastosowana dla wyłączenia bezprawność czynu polegającego na niezgłoszeniu
wniosku o upadłość. Prowadziłoby to do nieorzeczenia określonego w przepisie
zakazu mimo spełnienia przedmiotowych przesłanek czynu. Zastosowanie tej
analogii nie jest jednak uzasadnione. Sankcja przewidziana w art. 373 p.u.n. jest
wprawdzie zbliżona do środka karnego określonego w art. 41 k.c., jednak nie jest
tożsama, zwłaszcza, że cel sankcji karnych i cywilnych jest rozbieżny. Stosowanie
tej analogii jest przy tym zbędne, skoro podstawę do oceny zawinienia i jego
stopnia daje przepis art. 373 p.u.n. Nie ma też podstaw do stosowania przez
analogię art. 474 k.c., bowiem przepis ten przewiduje istnienie określonych
9
przesłanek powstania stanu wyższej konieczności, wyłączającej odpowiedzialność
odszkodowawczą sprawcy szkody (wyrok SN z dnia 18 kwietnia 2002 r., sygn. akt II
CK 144/02, LEX nr 55104). Sankcja z art. 373 p.u.n. nie ma charakteru
odszkodowawczego, lecz prewencyjny, a jej celem nie jest odwrócenie
bezpośrednio grożącego niebezpieczeństwa, ale prewencyjne powstrzymanie
określonych osób od uczestnictwa w obrocie gospodarczym przez określony czas.
Z tych względów, uznając podstawę naruszenia prawa materialnego za
oczywiście uzasadnioną oraz w braku kasacyjnych podstaw naruszenia przepisów
postępowania, orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39816
k.p.c. Wniosek
o orzeczenie co do istoty sprawy złożył jeden ze skarżących, jednak wobec
tożsamych w istocie zarzutów podniesionych w skargach kasacyjnych różnicowanie
sytuacji procesowej skarżących nie było zasadne.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 i 108
§ 1 k.p.c.
eb