Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 1/16
POSTANOWIENIE
Dnia 1 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Wiesław Kozielewicz
po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 1 marca 2016 r.
sprawy P. G.
skazanego z art. 297 § 1 k.k. i innych
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 27 maja 2015 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w K.
z dnia 26 lutego 2014 r.
oddala kasację jako oczywiście bezzasadną, a kosztami
sądowymi postępowania kasacyjnego obciąża skazanego.
UZASADNIENIE
Obrońca skazanego P. G. w kasacji od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 27
maja 2015 r., zarzucił:
I. W zakresie utrzymania w mocy wyroku Sądu Okręgowego w pkt IV i XIII:
- naruszenie prawa materialnego - art. 297 § 1 k.k. poprzez błędną wykładnię tego
przepisu i przyjęcie, że o „istotnym znaczeniu" wadliwej dokumentacji lub
oświadczeń dla otrzymania wsparcia finansowego należy wnioskować z zasad
doświadczenia życiowego, nie zaś z okoliczności konkretnej sprawy,
- rażące i mogące mieć wpływ na treść orzeczenia naruszenia przepisów
postępowania art. 437 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw. z art.424 § 2 k.p.k. w zw.
z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 370 k.p.k. poprzez utrzymanie w mocy wyroku Sądu
2
Okręgowego pomimo, iż ten nie wyczerpał wszystkich możliwości ustalenia faktów
mających znaczenie dla rozstrzygnięcia, nie ocenił wszystkich przeprowadzonych
dowodów i nie zrekonstruował w oparciu o nie ustaleń faktycznych.
II. W zakresie utrzymania w mocy wyroku Sądu Okręgowego w pkt IX:
- naruszenie prawa materialnego - art. 271 § 1 k.k. poprzez błędną jego wykładnię i
przyjęcie, że wystawca zaświadczenia o zatrudnieniu może być uznany za inną
osobę uprawnioną do wystawienia dokumentu, podczas gdy nie ma żadnego
szczególnego przepisu, stanowiącego źródło kompetencji do potwierdzania faktu
zatrudnienia i wysokości zarobków na potrzeby wniosku kredytowego,
- rażące i mogące mieć wpływ na treść orzeczenia naruszenie przepisów
postępowania art. 437 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. i 424 § 2 k.p.k. w zw. z art. 6
k.p.k. poprzez utrzymanie w mocy wyroku Sądu Okręgowego, pomimo braku
dokonania przez ten Sąd oceny dowodów, a w konsekwencji poczynienia ustaleń
faktycznych zgodnie z treścią art. 7 k.p.k., przy czym lapidarność uzasadnienia
wyroku Sądu pierwszej instancji uniemożliwiła realizację prawa do obrony poprzez
utrudnienie merytorycznej polemiki z rozstrzygnięciem.
III. W zakresie utrzymania w mocy wyroku Sądu Okręgowego w pkt. X:
- rażące i mogące mieć wpływ na treść orzeczenia naruszenie przepisów
postępowania, a to art. 437 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw. z art. 424 § 2 k.p.k.
w zw. z art. 6 k.p.k. poprzez utrzymanie w mocy wyroku Sądu Okręgowego,
pomimo braku poczynienia ustaleń faktycznych mających zasadnicze znaczenie dla
rozstrzygnięcia, a także zaniechania oceny dowodów w sposób umożliwiający
realizację prawa do obrony poprzez podjęcie polemiki z rozstrzygnięciem sądu
pierwszej instancji.
IV. W zakresie utrzymania w mocy wyroku Sądu Okręgowego w pkt. VIII:
- rażące i mogące mieć wpływ na treść orzeczenia naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. w
zw. z art 457 § 3 k.p.k. poprzez brak rozpoznania postawionego w apelacji zarzutu
naruszenia art. 7 k.p.k. w zw. z art. 422 § 2 k.p.k. polegającego na błędnej ocenie
dowodów z wyjaśnień oskarżonego i zeznań świadków G. S. i T. W.,
- rażące i mogące mieć wpływ na treść orzeczenia naruszenie art. 7 k.p.k. poprzez
dokonanie nieprawidłowej, bowiem wspartej jedynie niektórymi fragmentami relacji
tego świadka, oceny zeznań świadka J. S., przy czym postąpienie to stanowiło
3
również naruszenie art. 425 § 1 k.p.k. w zw. z art. 176 Konstytucji RP z uwagi na to,
iż Sąd Okręgowy nie ocenił tego dowodu, a oskarżony uzyskał możliwość podjęcia
polemiki dopiero w nadzwyczajnym środku odwoławczym,
- rażące i mogące mieć wpływ na treść orzeczenia naruszenie art. 437 § 2 k.p.k. w
zw. z art. 7 k.p.k. i 424 § 2 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. poprzez utrzymanie w mocy
wyroku Sądu Okręgowego, pomimo, iż jego ustalenia faktyczne nie zostały
poczynione w oparciu o pełny, prawidłowo oceniony materiał dowodowy, a
zaniechania w zakresie sporządzenia uzasadnienia rozstrzygnięcia wykluczyły
możliwość realizacji prawa do obrony poprzez podjęcie merytorycznej polemiki.
V. W zakresie utrzymania w mocy wyroku Sądu Okręgowego w pkt. VI i XI:
- rażące i mogące mieć wpływ na treść orzeczenia naruszenie art 437 § 2 k.p.k. z
art. 7 k.p.k. i 424 § 2 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. poprzez utrzymanie w mocy wyroku
Sądu Okręgowego, pomimo, iż jego ustalenia faktycznie nie zostały poczynione w
oparciu o pełny, prawidłowo oceniony materiał dowodowy, a zaniechania w
zakresie sporządzenia uzasadnienia rozstrzygnięcia wykluczyły możliwość
realizacji prawa do obrony poprzez podjęcie merytorycznej polemiki.
Podnosząc te zarzuty obrońca skazanego P. G. wniósł o uchylenie wyroku
Sądu Apelacyjnego w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania.
W pisemnej odpowiedzi na kasację Prokurator Prokuratury Apelacyjnej
wniósł o oddalenie powyższej kasacji na posiedzeniu bez udziału stron, jako
oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zaważył co następuje.
Kasacja jest oczywiście bezzasadna w rozumieniu art. 535 § 3 k.p.k. i jako
taka została oddalona na posiedzeniu bez udziału stron.
Przed przystąpieniem do oceny poszczególnych zarzutów kasacyjnych
należy przypomnieć, że kasacja jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia. To
procesowy
środek prowadzący do eliminowania z obrotu prawnego takich orzeczeń sądowych,
które ze względu na stopień wadliwości nie powinny funkcjonować w
demokratycznym państwie prawnym. Niedopuszczalne jest zaś kwestionowanie w
trybie kasacji zasadności dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych. Sąd
4
Najwyższy rozpoznając kasację nie jest też władny dokonywać ponownej oceny
dowodów i w oparciu o tak przeprowadzoną własny ocenę sprawdzać poprawność
dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych.
Podstaw kasacyjnych nie można łączyć z przyczynami odwoławczymi
charakterystycznymi dla znacznie szerszej kontroli apelacyjnej.
O ile zatem zarzuty apelacyjne mogą obejmować obrazę prawa materialnego
oraz obrazę przepisów prawa procesowego, jeżeli mogła mieć ona wpływ na treść
orzeczenia, o tyle podstawą kasacyjną oprócz uchybień wymienionych w art. 439
k.p.k. (tzw. bezwzględne przyczyny odwoławcze), może być jedynie inne rażące
naruszenie prawa (prawa materialnego i procesowego), jeżeli mogło ono mieć
istotny wpływ na treść orzeczenia. Chodzi zatem o taką obrazę prawa, która gdyby
nie nastąpiła, to orzeczenie mogłoby być odmienne. Obowiązkiem skarżącego jest
przy tym nie tylko wskazanie tych uchybień, ale również wykazanie, że mają one
istotny wpływ na wyrok. Jeśli chodzi o kasację wniesioną przez stronę to skoro
skarży się nią wyrok sądu odwoławczego to należy wykazać, iż rażące naruszenie
prawa miało miejsce w postępowaniu przed sądem odwoławczym i mogło mieć
przy tym istotny wpływ na treść orzeczenia wydanego przez ten sąd.
Odnosząc zarysowane wyżej zasady postępowania kasacyjnego do realiów
przedmiotowej sprawy i treści kasacji złożonej przez obrońcę skazanego P. G., Sąd
Najwyższy stwierdza co następuje.
Odnośnie zarzutu z pkt I.
Pomimo tego, iż w zarzucie tym podniesiono naruszenie przepisów prawa
karnego materialnego oraz prawa karnego procesowego, to zarzut ten w istocie
sprowadza się do niedopuszczalnego w postępowaniu kasacyjnym zarzutu błędu w
ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku. Jak to trafnie wskazał
Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w pisemnej odpowiedzi na kasację, cyt.
„Kwestia ustalenia „istotnego znaczenia” danego oświadczenia dla uzyskania
postulowanego przez sprawcę czynu instrumentu finansowego jest bowiem
zagadnieniem natury faktycznej, a nie prawnej. Obraza art. 297 § 1 k.k. mogłaby
zaistnieć jedynie wówczas, gdyby sąd nie uznał tego elementu za znamię
konstytutywne rozważanego typu czynu zabronionego. In casu taka sytuacja
absolutnie jednak nie wystąpiła, czego dowodzą motywy naprowadzone na str. 52 -
5
54 pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku sądu apelacyjnego, ujęte jako
sekcja 3.2.1.1., a zakończone konkluzją, iż wedle doświadczenia życiowego
istnienie zadłużenia (wcześniejszego) ma znaczenie dla udzielenie kredytu,
wpływając na zdolność kredytową, możliwość spłaty kredytu etc. Zdaniem
prokuratora okoliczność ta w istocie objęta jest notoryjnością, czego skarżący zdaje
się nie dostrzegać, a jako znamię występku z art. 297 § 1 k.k. została bez wątpienia
uwzględniona przez sąd odwoławczy. Zasadność powyższego zarzutu dezawuuje
przy tym zarzut pierwszy tiret drugie. Skoro bowiem to w drodze zaniechanych, a
koniecznych zdaniem obrońcy, czynności procesowych należałoby ustalać dopiero
w/w „istotność", to bez wątpienia analizowane zagadnienie dotyczy kwestii
faktycznej, a nie prawnej. Przecież to nie depozycje przesłuchiwanych osób
przesądzają o zakresie znamion danego czynu zabronionego, lecz norma prawna.
Tym samym zarzut obrazy prawa materialnego jest chybiony. Odnośnie natomiast
wspomnianych zaniechań, zaistniałych rzekomo w toku przewodu sądowego,
przywołać należy wywody zawarte na str. 51 i następnych uzasadnienia wyroku
sądu II instancji, gdzie wskazano na brak przesłanek do wystąpienia zagrożenia
niesprawiedliwością orzekania pomimo nieprzeprowadzenia z urzędu, wobec
pasywnej postawy podsądnego, oczekiwanych przez obrońcę dowodów.
Podnoszone przez skarżącego braki dowodowe pozostawały bez jakiegokolwiek
wpływu na możliwość i konieczność przypisania skazanemu znamion czynu z art.
297 § 1 k.k., w tym również w aspekcie istotnego znaczenia przedkładanego
nierzetelnego oświadczenia. Podkreślić należy przy tym, iż skarżący nie
naprowadził w kasacji żadnego skonkretyzowanego, obiektywnego i miarodajnego
środka dowodowego, w oparciu o który zostałoby choćby uprawdopodobnione, że
nierzetelne, w zakresie posiadanego już zadłużenia, oświadczenia podsądnego nie
były istotną okolicznością dla udzielenia mu wsparcia finansowego. W realiach
faktyczno - dowodowych sprawy sąd apelacyjny bez uchybienia procedurze karnej,
rozpoznając apelacje od wyroku sądu okręgowego władny był uznać, iż w
naprowadzonym wyżej zakresie wszystkie istotne okoliczności sprawy zostały w
dostatecznym stopniu wyjaśnione. Analizowane zagadnienie pozostaje więc bez
wpływu na treść wyroku sądu II instancji.” (cytat s. 4 – 6 pisemnej odpowiedzi na
kasację).
6
Co do zarzutu z pkt. II.
Również ten zarzut jest oczywiście bezzasadny.
Wbrew poglądowi Autora kasacji, Sąd Apelacyjny trafnie przyjął, iż zarzuty
apelacyjne obrońcy P. G. odnośnie kwalifikacji czynu jako wyczerpującego
znamiona występku z art. 271 § 1 k.k. nie zasługują na uwzględnienie. W tym
zakresie Sąd Najwyższy nie widząc potrzeby powtarzania argumentacji tego Sądu
zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do niej odsyła (por. s. 61 – 63
uzasadnienia zaskarżonego wyroku).
Odnośnie zarzutu z pkt. III.
Także ten zarzut jest oczywiście bezzasadny.
Autor kasacji przechodzi do porządku nad stanowiskiem Sądu Apelacyjnego
zawartym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku gdzie ten Sąd podaje dlaczego
akceptuje ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego co do braku możliwości spłaty
uprzednich zobowiązań przez skazanego, otworzenia nowej linii kredytowej celem
ich spłaty oraz uzależnienie regulowania zobowiązań aktualnie zaciąganych od
zdarzeń przyszłych, uwarunkowanych powodzeniem przedsięwzięć gospodarczych.
Sąd Apelacyjny wskazał, że sytuacja P. G. nie dawała podstaw do twierdzenia, że
będzie on terminowo obsługiwał otwartą linię kredytową. Nie można więc wywodzić,
że dokonane oceny nie korelują z opisem znamion czynu przypisanego skazanemu
w punkcie X wyroku Sądu Okręgowego. Ustalenie konkretnego terminu spłaty
zobowiązania w zakresie tego występku słusznie potraktowano jako irrelewantne
dla przypisania sprawcy realizacji jego znamion wobec równoczesnego ustalenia
przez Sąd, iż owa terminowość w ogóle nie mogła być zachowana.
W dokonanych ustaleniach bez znaczenia była problematyka ustanowienia
zabezpieczenia spłaty zobowiązania (por. przekonywujące stanowisko Sądu
Apelacyjnego– s. 65 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).
Co do zarzutu z pkt. IV.
Zarzut ten jest oczywiście bezzasadny. Wprawdzie Autor kasacji wskazuje w
nim naruszenia przez Sąd Apelacyjny licznych przepisów prawa karnego
procesowego ale w rzeczywistości, w przeważającym stopniu sprowadza się on do
niedopuszczalnego w postępowaniu kasacyjnym zarzutu błędu w ustaleniach
faktycznych. Tak bowiem należy rozumieć podnoszone przez Autora kasacji
7
zastrzeżenia pod adresem Sądu Apelacyjnego odnośnie akceptacji przez ten Sąd
dokonanej oceny dowodów przez Sąd Okręgowy. Z uzasadnienia zaskarżonego
wyroku (por. s. 59) wynika, że Sąd Apelacyjny zaakceptował oceny i ustalenia sądu
I instancji odnośnie niewiarygodności wyjaśnień P. G. w zakresie przypisanego mu
czynu na szkodę banku spółdzielczego. Z kolei na s. 60 uzasadnienia
zaskarżonego wyroku powołano zeznania J. S. które wprost wskazują na
sprawstwo P. G., trafnie stwierdzając brak podstaw do wywodzenia z nich koncepcji
o braku oszukańczego zamiaru po jego stronie.
W świetle treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego
(liczy 73 strony) należy podzielić przekonywujący wywód Prokuratora Prokuratury
Apelacyjnej z pisemnej odpowiedzi na kasacje, iż, cyt. „za bezpodstawne ocenić
należy ujęte w zarzucie kasacji jako tiret pierwsze i drugie twierdzenie o braku
kontroli odwoławczej prawidłowości poczynienia w/w ustaleń oraz niesłusznej
akceptacji depozycji J. S., które to skarżący przywołuje wybiórczo, we fragmentach
pozostających dla sprawy bez zasadniczego znaczenia, a z przemilczeniem relacji
dla P. G. niekorzystnych, a przez sąd odwoławczy przywołanych. Zupełnie
nieuprawniony w powyższym kontekście jest teza skargi kasacyjnej o rzekomym
nierozpoznaniu zawartego w apelacji zarzutu (oznaczonego numerem III tiret
drugie), a dotyczącego błędnej oceny przez Sąd Okręgowy depozycji G. S. i T. W.
Akceptując ustalenie sądu meriti odnośnie czynu opisanego w punkcie ósmym
wyroku Sądu Okręgowego sąd II instancji przesądził również kwestię, że relacje
podanych osób oceniono poprawnie, wobec czego powyższy zarzut zwykłego
środka odwoławczego rozpoznał. Ogólnikowość trzeciego elementu zarzutu
kasacyjnego, jak to już wyżej sygnalizowano, jawnie wskazuje, że skarżący w trybie
kasacyjnym próbuje podważyć ustalenia faktyczne poczynione przez sąd meriti, a
zaakceptowane przez sąd II instancji, co jest postąpieniem niedozwolonym w
zainicjowanej procedurze kasacyjnej”. (s. 9 pisemnej odpowiedzi na kasację).
Odnośnie zarzutu z pkt. V.
Zarzut ten jest bezzasadny.
Przede wszystkim zarzut naruszenia przepisu art. 7 k.p.k. przez sąd
odwoławczy może być skuteczny tylko wówczas gdyby ten sąd zmienił zaskarżony
wyrok, dokonując innej oceny dowodów niż sąd pierwszej instancji, ewentualnie
8
gdyby sam, w określonym zakresie, przeprowadził postępowanie dowodowe i
ocenił zgromadzone przez siebie dowody. Taka sytuacja w przedmiotowej sprawie
przecież nie miała miejsca.
Również nie można zasadnie wywodzić, że doszło do naruszenia przepisu
art. 424 § 2 k.p.k. gdyż kwestia uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego została
unormowana w art. 457 § 3 k.p.k., a Sąd Apelacyjny nie orzekł reformatoryjnie, nie
był więc zobligowany normą z art. 424 § 2 k.p.k. Nie mógł też Sąd Apelacyjny w
realiach przedmiotowej sprawy naruszyć przepisu art. 437 § 2 k.p.k., skoro
przeprowadzając kontrolę apelacyjną nie znalazł przesłanek faktycznych lub
prawnych, które skutkowałyby rozstrzygnięciem reformatoryjnym bądź
kasatoryjnym.
Także brak jest jakichkolwiek powodów do podzielenia zarzutu naruszenia
przepisu art. 6 k.p.k., albowiem nie wykazano aby w postępowaniu przed Sądem
Apelacyjnym prawo do obrony P. G.zostało przez ten Sąd naruszone.
Kierując się przedstawionymi względami Sąd Najwyższy, na podstawie art.
535 § 3 k.p.k., rozstrzygnął jak w postanowieniu.
kc