Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III PK 84/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Romualda Spyt (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSN Maciej Pacuda (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa A. M.
przeciwko […] Szpitalowi Wojewódzkiemu Spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością w G.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 17 marca 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w G.
z dnia 10 lutego 2015 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G. do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powód A. M. w pozwie wniesionym przeciwko […] Szpitalowi
Wojewódzkiemu Sp. z o.o. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej
odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę na stanowisku
Ordynatora Oddziału […]..
Sąd Rejonowy w G. wyrokiem z dnia 9 października 2014 r. zasądził od
pozwanej [..] Szpitala Wojewódzkiego Sp. z o. o. na rzecz powoda A. M. kwotę
51.584,22 zł brutto tytułem odszkodowania za niezgodne z przepisami rozwiązanie
umowy o pracę bez wypowiedzenia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 marca
2014 r. do dnia zapłaty; zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10.845,00
zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 240,00 zł tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa procesowego oraz nadał wyrokowi rygor natychmiastowej
wykonalności do kwoty 17.194,74 zł.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony na stanowisku Ordynatora
Oddziału […]. W dniach od 28 listopada 2013 r. do 17 grudnia 2013 r. B. S.
(Główny Specjalista ds. Jakości i Kontroli Wewnętrznej) oraz B. D. (p.o. Kierownika
Działu Pielęgniarstwa, Ratownictwa Medycznego i Higieny Szpitalnej)
przeprowadziły kontrolę wewnętrzną na Oddziale […]. Kontrola została
przeprowadzona na polecenie prezesa pozwanej Spółki P. D. Zlecenie
przeprowadzenia tej kontroli wynikało z powzięcia przez prezesa wątpliwości w
przedmiocie prawidłowości prowadzenia dokumentacji medycznej na Oddziale […].
Wątpliwości w tym zakresie pojawiły się w sytuacji, jaka miała miejsce w listopadzie
2013 r., kiedy to Policja zajęła część dokumentacji medycznej Oddziału […] oraz po
uzyskaniu informacji o toczącym się postępowaniu prokuratorskim.
W dniu 19 grudnia 2014 r. prezes zarządu pozwanej Spółki zapoznał się z
protokołem. Następnie był on nieobecny w pracy w dniach: 23, 24 i 27 grudnia
2014 r. W dniu 23 grudnia 2013 r. wiceprezes zarządu pozwanej Spółki
wystosował do powoda pismo, w którym – powołując się na przeprowadzoną
kontrolę wewnętrzną i stwierdzone w jej wyniku uchybienia w prowadzonej
dokumentacji, stanowiące o niezgodnym z warunkami umowy z NFZ realizowaniu
umów, mogące stanowić potencjalnie podstawę do ukarania Spółki z tytułu
nienależnie pobranych środków i żądania zwrotu znacznych środków finansowych
3
– zwrócił się do powoda o: szczegółowe odniesienie się do wszystkich uwag w
poszczególnych dokumentacjach medycznych, zgodnie ze specyfikacją załączoną
do protokołu kontroli wewnętrznej, w tym skorygowanie uchybień możliwych do
skorygowania oraz pisemne potwierdzenie braku możliwości skorygowania
uchybień z podaniem przyczyny; przygotowanie szczegółowego planu weryfikacji i
korekty całej dokumentacji medycznej w oddziale za okres przynajmniej ostatnich 2
lat, ze wskazaniem osoby odpowiedzialnej oraz planu realizacji tej weryfikacji i
korekty w czasie; bezwzględne uzupełnienie raportów z realizacji programów
lekowych w systemie elektronicznym SMPT w trybie pilnym, gdyż pomimo
wcześniejszego polecenia uzupełnienia raportów nie zostały one uzupełnione;
osobistą kontrolę nad całą dokumentacją medyczną w oddziale, w szczególności
nadzór nad bieżącą dokumentacją medyczną; wdrożenie wydawania leków w
programach lekowych w Oddziale […] w dniu hospitalizacji jednodniowej za
potwierdzeniem odebrania leków, zgodnym z rozporządzeniem Prezesa NFZ
(załącznik nr 9 do Zarządzenia nr 27/2012/DGL Prezesa NFZ). Wiceprezes
zobowiązał równocześnie powoda do pisemnego ustosunkowania się do
powyższych uwag w nieprzekraczalnym terminie do dnia 3 stycznia 2014 r. W dniu
3 stycznia 2014 r. powód udzielił odpowiedzi, podając, iż nie zgadza się ze
wskazanymi uchybieniami i uzasadniając swoje stanowisko m.in. nakazaniem
prowadzenia dokumentacji w takiej formie przez poprzedniego dyrektora. Wskazał
również, które braki i w jaki sposób zostaną uzupełnione.
W dniu 28 stycznia 2014 r. pozwana Spółka rozwiązała z powodem umowę o
pracę bez wypowiedzenia. Jako przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez
zachowania okresu wypowiedzenia wskazano „ciężkie naruszenie przez powoda
podstawowych obowiązków pracowniczych, polegające na: (-) braku dokonywania
przez powoda lub lekarzy, których powinien nadzorować, raportowania danych w
Systemie Monitorowania Programów Terapeutycznych (SMTP), pomimo
okoliczności, że powód był do tego zobowiązany na podstawie umowy o udzielanie
świadczeń zdrowotnych z dnia 5 stycznia 2011 r. nr 0403/0052/11 oraz innych
obowiązujących aktów prawnych i zarządzeń Prezesa NFZ; (-) braku lub
nierzetelności prowadzenia przez powoda lub lekarzy, których powinien
nadzorować, dokumentacji dotyczącej badań diagnostycznych leczonych w
4
programach lekowych: leczenia przewlekłej białaczki szpikowej, a także leczenie
opornych postaci szpiczaka mnogiego (plazmocytowego) lekami GLIYEC i
NILOTYNIB z umowy z dnia 5 stycznia 2011 r. nr 0403/0052/11, do której był
powód zobowiązany na podstawie obowiązujących przepisów prawa, umowy
zawartej z Narodowym Funduszem Zdrowia, zarządzeń Prezesa Narodowego
Funduszu Zdrowia oraz wewnętrznych procedur obowiązujących u Pracodawcy; (-)
wydawaniu lub zezwalaniu przez powoda jako ordynatora, na wydawanie
pacjentom do przyjęcia leków bezpośrednio w aptece, podczas gdy leki powinny
być wydawane pacjentom do przyjęcia tylko i wyłącznie na oddziale w dniu
hospitalizacji, pod nadzorem upoważnionego personelu, co mogło prowadzić do
narażenia zdrowia lub życia pacjentów; (-) wszczęciu i prowadzeniu postępowania
karnego związanego z narażeniem pacjentów przebywających na Oddziale [...]
pozwanego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego
uszczerbku na zdrowiu oraz doprowadzenia do śmierci poprzez
nieprzeprowadzenie przez personel Oddziału należytej diagnostyki, co może
stanowić czyn zabroniony z art. 160 § 2 k.k. i art. 155 k.k., które uniemożliwiać
będzie zatrudnienie powoda na stanowisku ordynatora. Ponadto prowadzenie
powyższego postępowania karnego spowodowało także utratę przez pracodawcę
zaufania do powoda jako ordynatora Oddziału”.
W oświadczeniu tym pozwana wyjaśniła, iż powyższe uchybienia zostały
ustalone na podstawie protokołu kontrolnego z dnia 18 grudnia 2013 r., gdzie
stwierdzono 744 uchybienia w 84 historiach choroby pacjentów, z czego 299
uchybień dotyczyło naruszenia przez powoda bezwzględnie obowiązujących norm
prawnych (uchybienia krytyczne), a 402 uchybienia dotyczyły naruszenia norm
wynikających z procedur obowiązujących u pracodawcy, zaś 23 uchybienia były
mniej istotne i że powyższe naraża pracodawcę na poniesienie szkody majątkowej,
wskutek nienależytego wykonywania umów zawartych z Narodowym Funduszem
Zdrowia.
Sąd pierwszej instancji ustalił ponadto, że rozwiązanie umowy o pracę z
powodem nastąpiło w dniu 28 stycznia 2014 r. Oświadczenie o rozwiązaniu umowy
o pracę zostało bowiem nadane w dniu 17 stycznia 2014 r. w placówce Poczty
5
Polskiej, przesyłka była awizowana w dniu 20 stycznia 2014 r. i została podjęta
przez powoda w dniu 28 stycznia 2014 r.
Uwzględniając powyższe ustalenia faktyczne, Sąd Rejonowy uznał, że
powództwo było zasadne.
Sąd Rejonowy uznał, że bez znaczenia pozostaje data awizowania przesyłki
z oświadczeniem o rozwiązaniu umowy o pracę, gdyż w ustalonym stanie
faktycznym nie sposób przyjąć, że już wówczas oświadczenie pracodawcy dotarło
do powoda w taki sposób, że miał on możliwość zapoznania się z jego treścią.
Ponadto, okoliczność, że powód podjął dwie awizowane do niego przesyłki
(rozwiązanie umowy o pracę i rozwiązanie umowy zlecenia), wskazuje, że nie
unikał on celowo podejmowania przesyłek od pracodawcy.
Zdaniem Sądu Rejonowego, istotna w sprawie była zatem data 28 stycznia
2014 r. jako dzień podjęcia przez powoda oświadczenia o rozwiązaniu umowy o
pracę bez wypowiedzenia, przy czym ostatecznie została ona potwierdzona przez
obie strony procesu.
Odnośnie do zachowania przez pozwaną terminu określonego w art. 52 § 2
k.p., Sąd pierwszej instancji doszedł natomiast do przekonania, iż skoro prezes
zarządu otrzymał Protokół Kontroli Wewnętrznej […] Szpitala Wojewódzkiego Sp. z
o.o. w dniu 19 grudnia 2014 r., to od tej daty należy liczyć miesięczny termin
określony w art. 52 § 2 k.p. Decyzja pozwanej o przeprowadzeniu kontroli
wewnętrznej i zlecenie przeprowadzenia tej kontroli B. S. i B. D. była podyktowana
wcześniejszymi zdarzeniami w postaci powzięcia przez prezesa pozwanej P. D.
wątpliwości w przedmiocie prawidłowości prowadzenia dokumentacji medycznej na
Oddziale […]. Wątpliwości w tym zakresie Prezes powziął zaś w listopadzie 2013 r.,
po tym jak Policja zajęła część dokumentacji medycznej Oddziału oraz po
uzyskaniu informacji o toczącym się postępowaniu prokuratorskim. Protokół kontroli
wskazywał zaś w 82 kontrolowanych historiach choroby na 724 niezgodności w
zakresie prowadzenia dokumentacji medycznej, z czego 299 były to uchybienia
krytyczne (dotyczące naruszenia bezwzględnie obowiązujących norm prawnych),
402 uchybienia istotne (dotyczące naruszenia norm wynikających z procedur
obowiązujących u pracodawcy), 23 uchybienia były mniej istotne. Wyniki kontroli, w
ocenie Sądu Rejonowego, były jasne i zrozumiałe, podane w sposób kategoryczny i
6
przejrzysty. Dlatego Sąd Rejonowy stwierdził, że pozwana otrzymała potwierdzenie
swoich wcześniejszych wątpliwości i podejrzeń już na etapie otrzymania Protokołu
Kontroli Wewnętrznej. Świadczyły o tym również zeznania P. D.
Sąd Rejonowy uznał ponadto, że analiza pisma pracodawcy wystosowanego
do powoda w dniu 23 grudnia 2013 r. wskazywała, że pracodawca - po zapoznaniu
się z wynikami kontroli - nie miał wątpliwości co do wykazanych nieprawidłowości i
ich zakresu, jak i ciężaru, a kwestia odniesienia się przez powoda do stwierdzonych
nieprawidłowości nie była wiodąca w tym piśmie. Pracodawca przede wszystkim
żądał bowiem przygotowania i wdrożenia planu naprawczego co do stwierdzonego
stanu faktycznego, a nie jego wyjaśnienia, czy też ustalenia osoby odpowiedzialnej
za stwierdzone nieprawidłowości. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, powzięcie
przez pracodawcę wiedzy o naruszeniu przez powoda jego podstawowych
obowiązków pracowniczych nastąpiło zatem w chwilą otrzymania przez
pracodawcę protokołu pokontrolnego i wobec tego należało przyjąć, że pracodawca
powoda w dniu 19 grudnia 2013 r. powziął sprawdzoną wiedzę o przyczynach
uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodem, to
jest „uzyskał wiadomość” - już sprawdzoną i zweryfikowaną - o okolicznościach
uzasadniających rozwiązanie umowy na podstawie art. 52 § 1 k.p., i nie było
podstaw do przyjęcia, aby jego późniejsze działania traktować jako „uzyskiwanie
wiadomości”. Skoro zaś miesięczny termin do rozwiązania z powodem umowy o
pracę mijał w dniu 19 stycznia 2014 r, to dokonanie tej czynności w dniu 28
stycznia 2014 r. było spóźnione.
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G. wyrokiem z
dnia 10 lutego 2015 r. oddalił apelację wniesioną przez pozwaną Spółkę od wyroku
Sądu pierwszej instancji, uznając ją za bezzasadną.
Sąd Okręgowy zaakceptował i uznał za własne, zarówno ustalenia
faktyczne, jak i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji.
Zdaniem Sądu Okręgowego, dowody zaoferowane przez strony
jednoznacznie wykazały, iż prezes pozwanego Szpitala uzyskał wiadomości o
okolicznościach uzasadniających rozwiązanie z powodem umowy o pracę bez
wypowiedzenia z winy pracownika w dniu 19 grudnia 2013 r. Ustalenie to wynikało
zaś logicznie z treści protokołu kontroli, który w sposób jednoznaczny potwierdził
7
uchybienia na Oddziale […], z zeznań prezesa Spółki, w których przyznał on, że
informacje wynikające z protokołu kontroli były jasne i wiarygodne, oraz z treści
oświadczenia pozwanej o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę w trybie art. 52 §
1 k.p., w którym pozwana Spółka powołała się expressis verbis na ustalenia
protokołu kontroli. Dowody te świadczyły jednoznacznie o tym, że informację o skali
zaniedbań na Oddziale […] i o osobie, która do tych zaniedbań dopuściła, prezes
pozwanej uzyskał w dniu 19 grudnia 2013 r.
Sąd drugiej instancji uznał ponadto, że nie zasługiwały na uwzględnienie
argumenty apelacji odnoszące się do dnia 7 stycznia 2014 r. jako daty, w której
pozwana dowiedziała się o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie z
powodem umowy o pracę. Zwrócenie się do powoda o złożenie wyjaśnień odnośnie
do ujawnionych w trakcie kontroli uchybień świadczyło o dostatecznej wiedzy
prezesa zarządu pozwanej Spółki o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie z
powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia z jego winy. Gdyby bowiem Prezes
uznał informacje podane w protokole kontroli za niewiarygodne, nakazałby ich
weryfikację przez członków komisji, a nie zwracał się do powoda o wyjaśnienia. W
ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy nie naruszył więc art. 52 § 2 k. p.
Zdaniem Sądu Okręgowego, prawidłowe było również ustalenie, że
oświadczenie pozwanej doszło do wiadomości powoda w dniu 28 stycznia 2014 r.,
czyli po terminie i tym samym Sąd Rejonowy nie naruszył art. 61 § 1 zdanie
pierwsze k.c. Pozwana nie udowodniła bowiem, że powód mógł zapoznać się z
treścią oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez
wypowiedzenia już w dniu 20 stycznia 2014 r. Tylko dowód w postaci dokumentu z
adnotacją listonosza dokonaną w dniu 20 stycznia 2014 r., iż adresat (powód)
odmówił przyjęcia przesyłki, oraz dokument w postaci przesyłki po jej dwukrotnym
awizowaniu przerzucałaby na powoda ciężar dowodu, iż nie mógł on zapoznać się
z treścią przesyłki. Żadna z tych okoliczności jednak nie zachodziła w
okolicznościach niniejszej sprawy.
Pozwana [..] Szpital Wojewódzki wniosła do Sądu Najwyższego skargę
kasacyjną od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 10 lutego 2015 r., zaskarżając ten
wyrok w całości i wnosząc o jego uchylenie w całości oraz przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji, a także o zasądzenie od powoda
8
na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego według norm
przepisanych w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
W podstawach zaskarżenia pozwana powołała się na naruszenie przepisów
prawa materialnego, to jest:
1) 52 § 2 k.p., przez:
a) błędne zastosowanie tego przepisu powodujące stwierdzenie, że upłynął
miesięczny termin na rozwiązanie z pozwanym (skarżącej chodziło
zapewne o powoda) umowy o pracę bez zachowania okresu
wypowiedzenia, podczas gdy nie upłynął jeszcze termin, który
uniemożliwiałby rozwiązanie z powodem umowy o pracę bez zachowania
okresu wypowiedzenia;
b) błędne zastosowanie tego przepisu powodujące stwierdzenie, że bieg
miesięcznego terminu do rozwiązania umowy o pracę rozpoczął się w
dniu 19 grudnia 2013 r., wskutek przyjęcia, że w tym dniu prezes zarządu
pozwanej miał już pełną wiedzę odnośnie do przyczyn uzasadniających
rozwiązanie umowy o pracę, podczas gdy miesięczny bieg terminu
powinien się rozpocząć dopiero w dniu 7 stycznia 2014 r., tj. w dniu, w
którym pozwana zapoznała się z odpowiedzią powoda, gdzie ten
ustosunkował się i potwierdził okoliczności wskazane w treści protokołu
kontroli i w tym dopiero dniu pozwana miała pełną wiedzę odnośnie do
przyczyn uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę;
2) art. 61 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p., przez błędną wykładnię tego
przepisu powodującą stwierdzenie, że chwilą złożenia powodowi
oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę bez zachowania okresu
wypowiedzenia jest data 28 stycznia 2014 r., tj. data odebrania listu
poleconego przez powoda, podczas gdy chwilą złożenia powyższego
oświadczenia powinien być dzień 20 stycznia 2014 r., tj. dzień pierwszego
awizowania listu poleconego zawierającego oświadczenie woli, ponieważ w
tym dniu powód miał obiektywną możliwość zapoznania się z treścią
oświadczenia woli.
Powód w odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwanej wniósł o jej oddalenie
oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.
9
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Uzasadniony jest sformułowany w ocenianej skardze kasacyjnej zarzut
naruszenia art. 52 § 2 k.p.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w pełni aprobuje
poglądy prawne wyrażone w powołanym przez Sąd drugiej instancji orzecznictwie,
które w największym skrócie można podsumować stwierdzeniem, że termin
określony w art. 52 § 2 k.p. powinien być liczony od momentu, w którym
pracodawca uzyskał w dostatecznym stopniu wiarygodne informacje uzasadniające
jego przekonanie, że pracownik dopuścił się czynu nagannego w stopniu
usprawiedliwiającym niezwłoczne rozwiązanie umowy o pracę (por. wyroki Sądu
Najwyższego: z dnia 28 października 1976 r., I PRN 74/76, OSNCP 1977 nr 5-6,
poz. 100 z glosą J. Krzyżanowskiego; z dnia 28 kwietnia 1997 r., I PKN 11/97,
OSNAPiUS 1998 nr 4, poz. 122; z dnia 26 marca 1998 r., I PKN 5/98, OSNAPiUS
1999 nr 6, poz. 201; z dnia 21 października 1999 r., I PKN 576/98, OSNAPiUS
2000 nr 7, poz. 262; z dnia 24 lipca 2009 r., I PK 44/09, LEX nr 548915).
Nie podważając słuszności tego założenia, Sąd Najwyższy stwierdza
wszakże, iż zostało one zastosowane w okolicznościach niniejszej sprawy w
sposób automatyczny i bez bliższego rozważenia całego brzmienia art. 52 § 2 k.p.
Uszło bowiem uwadze Sądu Okręgowego, że przepis ten uzależnia rozpoczęcie
biegu określonego w nim miesięcznego terminu na rozwiązanie przez pracodawcę
umowy o pracę bez wypowiedzenia od uzyskania wiadomości o okoliczności
uzasadniającej zastosowanie takiego właśnie sposobu rozwiązania umowy o pracę.
W omawianym przepisie nie chodzi więc o uzyskanie wiadomości o jakiejkolwiek
okoliczności, która w ogólności uzasadniałaby rozwiązanie umowy o pracę (na
przykład za wypowiedzeniem), lecz wyłącznie o takiej, która będzie uzasadniać
rozwiązanie umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 k.p. Innymi słowy, dopiero
uzyskanie wiadomości, z której będzie wynikać, że pracownik dopuścił się
zachowań, o których mowa w tym przepisie, rozpocznie bieg terminu z art. 52 §
2 k.p.
10
Aby zaś ocenić, czy uzyskana wiadomość dotyczy okoliczności
uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 k.p., należy
odwołać się do wykładni tego przepisu, który stanowi, że pracodawca może
rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia w razie ciężkiego naruszenia przez
pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych (pkt 1), popełnienia przez
pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia
dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest
oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem (pkt 2) oraz zawinionej
przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na
zajmowanym stanowisku (pkt 3).
W okolicznościach niniejszej sprawy, z uwagi na przyjęte przez skarżącą
przyczyny rozwiązania łączącej strony umowy o pracę bez wypowiedzenia,
określone przez nią jako „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków
pracowniczych”, istotne znaczenie będzie miała wykładnia art. 52 § 1 pkt 1 k.p.
Należy zatem stwierdzić, że z powołanego przepisu wynika, że wymienione w nim
ciężkie naruszenie musi dotyczyć podstawowego obowiązku pracownika. Ocena,
czy naruszenie obowiązku jest ciężkie, powinna z kolei uwzględniać stopień jego
winy oraz zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy. W użytym w art. 52 § 1
pkt 1 k.p. pojęciu „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych”
mieszczą się trzy elementy. Są to: 1. bezprawność zachowania pracownika
(naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego); 2. naruszenie albo
zagrożenie interesów pracodawcy; 3. zawinienie obejmujące zarówno winę
umyślną, jak i rażące niedbalstwo. Sama bezprawność zachowania pracownika w
żadnym razie nie uzasadnia więc rozwiązania z nim umowy o pracę w trybie art. 52
§ 1 pkt 1 k.p. (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 7 lutego 2008 r., II PK 162/07,
OSNP 2009 nr 7-8, poz. 98; z dnia 10 października 2013 r., II PK 13/13, OSNP
2014 nr 9, poz. 125; z dnia 10 marca 2015 r., II PK 105/14, LEX nr 1663403). Co do
zagrożenia lub naruszenia interesów pracodawcy wypada z kolei podkreślić, iż Sąd
Najwyższy wielokrotnie wyjaśniał, że uzasadnioną przyczyną rozwiązania z
pracownikiem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. nie musi być jedynie
zawinione uchybienie pracownicze wywołujące istotną szkodę majątkową w mieniu
pracodawcy. Taką przyczyną może być także zawinione działanie pracownika
11
powodujące zagrożenie interesów pracodawcy (por. wyroki Sądu Najwyższego:
z dnia 23 września 1997 r., I PKN 274/97, OSNAPiUS 1998 nr 13, poz. 396; z dnia
19 marca 1998 r., I PKN 570/97, OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 163; OSP 1999 nr 7-8,
poz. 131 z glosą A. Sobczyka oraz z dnia 16 listopada 2006 r., II PK 76/06, OSNP
2007 nr 21-22, poz. 312; LEX/el 2008 z glosą J. Jankowiaka, z dnia 9 lipca 2009 r.,
II PK 46/09, LEX nr 533035; z dnia 6 lipca 2011 r., II PK 13/11, LEX nr 952560 oraz
z dnia 24 lutego 2012 r., II PK 143/11, LEX nr 1217883). Interesu pracodawcy nie
można przy tym sprowadzać wyłącznie do szkód majątkowych oraz interesu
materialnego. Pojęcie to obejmuje także elementy niematerialne, jak np. dyscyplina
pracy czy poszanowanie przez pracowników majątku pracodawcy (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2013 r., I PK 275/12, LEX nr 1380854). Odnośnie
do stopnia winy w orzecznictwie ukształtował się natomiast jednolity pogląd, że
powinna ona przejawiać się w umyślności (złej woli) lub rażącym niedbalstwie
pracownika (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 21 lipca 1999 r., I PKN
169/99, OSNAPiUS 2000 nr 20, poz. 746; z dnia 11 września 2001 r., I PK 634/00,
OSNP 2003 nr 16, poz. 381; z dnia 21 września 2005 r., II PK 305/04, Monitor
Prawa Pracy - wkładka 2005 nr 12, s. 16, czy z dnia 27 października 2010 r., III PK
21/10, Lex Polonica nr 2793042). Są to dwie odrębne postacie winy. Rażące
niedbalstwo, to rażące niedołożenie staranności wymaganej od pracownika. Wina
w tej postaci może obejmować zachowania lekkomyślne, gdy pracownik
przewiduje, że swoim zachowaniem uchybi obowiązkowi, ale bezpodstawnie
przypuszcza, że do tego nie dojdzie oraz przypadki niedbalstwa, polegającego na
tym, że pracownik nie przewidział, że swoim zachowaniem naruszy obowiązek, ale
mógł i powinien był to przewidzieć (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego
2002 r., I PKN 850/00, LEX nr 560530). Rażący charakter przejawia się w
wyjątkowo lekceważącym stosunku pracownika do jego obowiązków. Rażące
niedbalstwo jako element ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków
pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.) jest postacią winy nieumyślnej, której
nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw jego
działania, jeżeli rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko
nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 11 września 2001 r., I PKN 634/00, OSNP 2003 nr 16, poz.
12
381). Natomiast wina umyślna wyraża się w tym, że pracownik chce przez swoje
zachowanie wyrządzić szkodę pracodawcy lub przewidując taką możliwość co
najmniej świadomie się godzi na nią.
Sąd Najwyższy w obecnym składzie w pełni podziela przedstawione poglądy
judykatury. Odnosząc je do okoliczności rozpoznawanej sprawy, uznaje zaś, że
Sąd Okręgowy, oceniając spełnienie przez skarżącą przesłanek określonych w art.
52 § 2 k.p. i przyjmując, że skarżąca nie dochowała wymienionego w tym przepisie
miesięcznego terminu na rozwiązanie umowy o pracę z powodem bez
wypowiedzenia z jego winy, gdyż termin ten rozpoczął się w dniu 19 grudnia
2013 r., to jest wówczas, gdy prezes zarządu skarżącej mógł zapoznać się z
protokołem kontroli przeprowadzonej na kierowanym przez powoda oddziale
hematologii, zupełnie zignorował kwestię oceny strony podmiotowej
charakterystycznej dla zachowań powoda. Poprzestał bowiem na ustaleniu, że
wynik kontroli potwierdził bezprawność zachowań powoda, polegającą na
naruszeniu przez niego obowiązków pracowniczych („komisja ustaliła szereg
uchybień w działalności oddziału, którym kierował powód”), natomiast w ogóle nie
rozważył, czy skarżąca już wtedy miała podstawy do przyjęcia, że zachowania te
były przez powoda zawinione, a zwłaszcza że można było przypisać im winę w
postaci umyślności lub co najmniej rażącego niedbalstwa. Co więcej, Sąd drugiej
instancji sam także nie ocenił zachowań powoda przy uwzględnieniu opisanych
wyżej cech winy umyślnej i rażącego niedbalstwa jako przesłanek uznania jego
zachowań za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków w rozumieniu art. 52 §
1 pkt 1 k.p. Należy w związku z tym zauważyć, że pracodawca, rozwiązując umowę
o pracę z pracownikiem na podstawie art. 52 k.p., musi zdawać sobie sprawę z
tego, iż podejmuje czynność, za którą ponosi odpowiedzialność, zwłaszcza w razie
braku okoliczności uzasadniającej takie rozwiązanie. Dlatego, działając nie tylko w
interesie pracownika, ale przede wszystkim we własnym interesie, powinien
sprawdzić uzyskane wiadomości o zachowaniu się pracownika i ocenić je pod
kątem wystąpienia wszystkich elementów składających się na pojęcie „ciężkiego
naruszenia obowiązków pracowniczych”, w tym także winy pracownika, jej rodzaju i
stopnia nasilenia.
13
W tym kontekście Sąd Najwyższy uznaje więc, że postępowanie skarżącej,
która uznała, że w celu dokonania ostatecznych ustaleń, również w zakresie winy
powoda i jej stopnia, należy wezwać go do ustosunkowania się do wyników kontroli,
było prawidłowe i mieściło się w ramach podjętego niezwłocznie i sprawnie
przeprowadzonego wewnętrznego postępowania sprawdzającego, czy uzyskane
przez skarżącą wiadomości o niewłaściwym (bezprawnym) zachowaniu pracownika
rzeczywiście uzasadniają wniosek, że dopuścił się on ciężkiego naruszenia
obowiązków w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Wypada przy tym podkreślić, że jak
wynika z dokonanych przez Sądy meriti ustaleń faktycznych, wezwanie to miało
miejsce już w dniu 23 grudnia 2013 r., a zatem w czwartym dniu po zapoznaniu się
przez prezesa skarżącej z protokołem kontroli, natomiast określony w nim
nieprzekraczalny termin, w którym powód miał udzielić stosowanych wyjaśnień,
wyznaczono na dzień 3 stycznia 2014 r. Pismo zawierające oświadczenie skarżącej
o rozwiązaniu umowy o pracę z powodem bez wypowiedzenia zostało zaś wysłane
do powoda dniu 17 stycznia 2014 r., a powód podjął je z poczty w dniu 28 stycznia
2014 r. Gdyby więc liczyć początek biegu terminu, o którym mowa w art. 52 § 2
k.p., nawet od dnia, w którym powodowi upłynął termin do złożenia wyjaśnień
(termin ten został zresztą przez powoda dochowany), to rozwiązanie przez
pozwaną umowy o pracę z powodem nastąpiło bez wątpienia z zachowaniem
terminu jednego miesiąca liczonego od tej daty.
Zdaniem Sądu Najwyższego, Sąd Odwoławczy z niezrozumiałych względów
założył natomiast, że „przesunąć termin na okres po dniu 19 grudnia 2013 r.”
mogłyby jedynie działania prezesa zarządu skarżącej nakazujące członkom komisji
uzupełnienie i weryfikację informacji podanych w protokole kontroli, w sytuacji
gdyby prezes uznał je za niewystarczające. Przedstawiony sposób rozumowania
świadczy jednak z jednej strony o konsekwentnym pomijaniu przez Sąd drugiej
instancji ustaleń odnoszących się do kwestii zawinienia, z drugiej zaś nie
uwzględnia tego, że bieg miesięcznego terminu z art. 52 § 2 k.p. rozpoczyna się
dopiero od chwili, w której pracodawca uzyskał w dostatecznym stopniu wiarygodne
informacje uzasadniające jego przekonanie, że pracownik dopuścił się czynu
nagannego w stopniu usprawiedliwiającym niezwłoczne rozwiązanie z nim umowy
o pracę, to znaczy ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, o którym
14
mowa w art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Nie jest zatem przeznaczony dla ustalania
(prowadzenia postępowania wyjaśniającego) przez pracodawcę, czy pracownik w
ogóle dopuścił się określonego czynu oraz jaki jest stopień jego naganności, lecz
ma służyć zastanowieniu się i podjęciu decyzji przez pracodawcę, który wie już, że
określony czyn został popełniony oraz jakie są towarzyszące mu okoliczności.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy uznaje, iż zawarta w motywach
zaskarżonego wyroku konkluzja, że początkową datą miesięcznego terminu do
rozwiązania z powodem umowy o pracę był dzień 19 grudnia 2013 r., jest błędna,
przez co narusza art. 52 § 2 k.p.
Słusznie natomiast, jak się zdaje, Sąd drugiej instancji uznał, że
jednomiesięczny termin rozwiązania z powodem umowy o pracę bez
wypowiedzenia nie został przez skarżącą dochowany w odniesieniu do zdarzenia
stanowiącego ostatni zarzut podniesiony w oświadczeniu pracodawcy, związanego
z wszczęciem i prowadzeniem postępowania karnego dotyczącego narażenia
pacjentów oddziału hematologii na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia
lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz doprowadzenia do śmierci pacjentki.
Z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie wynika bowiem, że pozwana
informację o toczącym się postępowaniu prokuratorskim powzięła już w listopadzie
2013 r. To właśnie te informacje stanowiły zresztą bezpośrednią przyczynę zlecenia
przez prezesa zarządu skarżącej kontroli na oddziale hematologii, przeprowadzonej
w dniach od 27 listopada 2013 r. do 17 grudnia 2013 r. Kontrola ta dotyczyła
jednak wyłącznie „oceny formalnej sposobu prowadzenia dokumentacji medycznej
pacjentów leczonych w oddziale hematologii i chorób rozrostowych układu
krwiotwórczego w okresie czerwiec 2012 – sierpień 2013”, a jej wynik posłużył do
sformułowania pozostałych zarzutów stanowiących podane powodowi przyczyny
rozwiązania z nim umowy o pracę.
Nieuzasadniony jest także podniesiony w ocenianej skardze kasacyjnej
zarzut naruszenia art. 61 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. Skarżąca niesłusznie
utrzymuje bowiem, że doszło do błędnej wykładni tego przepisu przez stwierdzenie,
że chwilą złożenia powodowi oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę był
dzień 28 stycznia 2014 r., będący dniem podjęcia przez niego przesyłki
zawierającej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę.
15
Zgodnie z art. 61 § 1 zdanie pierwsze k.c., oświadczenie woli, które ma być
złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że
mogła zapoznać się z jego treścią. Spośród możliwych teorii złożenia oświadczenia
woli (teoria oświadczenia, teoria wysłania, teoria doręczenia, teoria zapoznania)
polski ustawodawca wybrał przy tym teorię doręczenia (por. M. Safjan w: Kodeks
cywilny. Komentarz pod red. K. Pietrzykowskiego, tom 1, Warszawa 2007,
komentarz do art. 61, nb 4). Również w świetle poglądów przyjętych w
ugruntowanym orzecznictwie Sądu Najwyższego, które Sąd Najwyższy w obecnym
składzie w pełni aprobuje, przy ocenie, czy oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy
o pracę zostało złożone pracownikowi, a więc czy miał on realną możliwość
zapoznania się z jego treścią, należy posiłkować się regulacją doręczeń zawartą w
przepisach procesowych; w szczególności dotyczy to tych wypadków, w których
doręczenie następuje przez pocztę (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 6
października 1998 r., III ZP 31/98, OSNAPiUS 1999 nr 3, poz. 80; uchwałę składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1999 r., III ZP 5/99,
OSNAPiUS 2000 nr 4, poz. 131 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10
października 2013 r. II PK 13/13, OSNP 2014 nr 9, poz. 125; z dnia 23 kwietnia
2010 r., II PK 295/09, LEX nr 602254; z dnia 15 stycznia 1990 r., I CR 1410/89;
z dnia 9 grudnia 1999 r., I PKN 430/99, OSNAPiUS 2001 nr 9, poz. 309, a także
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 r., II PZP 3/09, LEX nr
519963).
Brak jest w związku z tym podstaw prawnych do przyjęcia, że w
okolicznościach niniejszej sprawy dniem doręczenia powodowi pisemnego
oświadczenia woli skarżącej był dzień 20 stycznia 2014 r., to jest dzień pierwszego
awizowania przesyłki zawierającej to oświadczenie. W świetle przeważającej części
orzecznictwa Sądu Najwyższego, za datę doręczenia pisma, aczkolwiek w ramach
doręczenia zastępczego, należy bowiem przyjąć datę upływu siedmiodniowego
terminu od powtórnego awizowania przesyłki (art. 139 § 1 k.p.c. i § 8 ust. 2 roz-
porządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 października 2010 r. w sprawie
szczegółowego trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu
cywilnym por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2005 r., I PK
37/05, OSNP 2006 nr 17-18, poz. 263; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2
16
lipca 2009 r., II UZ 20/09, LEX nr 533108). Błędnie zatem skarżący uznaje datę
pierwszego awizowania za datę skutecznego złożenia powodowi oświadczenia
pracodawcy o rozwiązaniu z nim umowy o pracę, zwłaszcza że w okolicznościach
niniejszej sprawy nie mamy do czynienia z ustaleniem daty doręczenia
zastępczego, lecz z sytuacją, w której przesyłka została faktycznie doręczona
adresatowi w konkretnym, możliwym do ustalenia dniu. To w tym właśnie dniu (28
stycznia 2014 r.) oświadczenie złożone powodowi, zgodnie z art. 61 § 1 k.c. w
związku z art. 300 k.p., doszło zatem do niego w taki sposób, że mógł zapoznać się
z jego treścią.
Kierując się jednak wcześniej przedstawionymi motywami oraz opierając się
na treści art. 39815
§ 1 k.p.c., a w odniesieniu do kosztów postępowania
kasacyjnego na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c., Sąd
Najwyższy orzekł jak w sentencji swego wyroku.
kc