Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 380/15
POSTANOWIENIE
Dnia 17 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Sobczak (przewodniczący)
SSN Tomasz Grzegorczyk (sprawozdawca)
SSN Jan Bogdan Rychlicki
Protokolant Jolanta Grabowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Zbigniewa Siejbika
w sprawie T. C.
skazanego z art. 200a § 2 w zw. z art. 12 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej
na rozprawie w dniu 17 marca 2016 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w G.
z dnia 16 marca 2015 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w R.
z dnia 9 października 2014 r.
1) oddala kasację, zwalniając skazanego od kosztów
sądowych postępowania kasacyjnego,
2) zasądza na rzecz adw. J. M. (KA) kwotę 442,80 (słownie
czterysta czterdzieści dwa, 80/100) złotych, w tym VAT, tytułem
sporządzenia i wniesienia kasacji jako obrońcy ustanowionemu
skazanemu z urzędu.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego w R. wydanym w tej sprawie, T. C. został
uznany winnym popełnienia zarzucanego mu przestępstwa z art. 200a § 2 k.k. w
zw. z art. 12 k.k., a popełnionego w dniach 3 i 4 lutego 2011 r. w R., w krótkich
2
odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, poprzez wielokrotne
wysyłanie smsów na telefon komórkowy małoletniej W. P. – lat 14, w których
składał jej propozycję obcowania płciowego, poddania się i wykonania innych
czynności seksualnych i zmierzał do ich realizacji, za co skazano go na karę
pobawienia wolności w wymiarze 6 miesięcy, z orzeczeniem także środka karnego
zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną w jakiejkolwiek formie na okres 3 lat.
Apelacje od tego wyroku składał wyznaczony oskarżonemu obrońca z
urzędu oraz sam oskarżony. Obrońca zarzucił wówczas w niej obrazę art. 7 i 410
k.p.k. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i oparcie orzeczenia
wyłącznie na zeznaniach pokrzywdzonych, mimo że wskazują one także na to, że
oskarżony nie mógł dopuścić się zarzucanego mu czynu i nie przystają do
pozostałego materiału dowodowego, podnosząc też zarzut błędu w ustaleniach
faktycznych. Natomiast sam oskarżony, zaskarżając wyrok w całości podniósł, że
niezasadnie nie zostały wzięte pod uwagę przez Sąd jego wyjaśnienia oraz nie
zostały zrealizowane zalecenia Sądu Okręgowego, uchylającego pierwszy wydany
w tej sprawie wyrok. Po rozpoznaniu tych środków odwoławczych, Sąd Okręgowy
utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie, uznając obie apelacje za oczywiście
bezzasadne.
Kasację od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego, wywiódł
nowoustanowiony oskarżonemu obrońca z urzędu, stawiając zarzut rażącej obrazy
prawa materialnego, a to art. 200a § 2 k.k. przez przyjęcie, że dopuścił się on czynu
polegającego na składaniu małoletniej propozycji obcowania płciowego, poddania
się i wykonywania innych czynności seksualnych i zmierzania do ich realizacji, w
sytuacji, gdy jego zachowanie nie wyczerpało tego ostatniego znamienia, czyli
„zmierzania do ich realizacji”, co w konsekwencji doprowadziło do wadliwego
skazania T. C. z przypisany mu czyn. Wywodząc w ten sposób wniesiono o
uchylenie obu wydanych w tej sprawie wyroków i umorzenie postępowania na
podstawie art. 5 § 1 pkt 4 k.p.w. w zw. z art. 45 k.w. z potraktowanie go jako
wykroczenia z art. 107 k.w., ewentualnie o uchylenie tych wyroków i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji albo uchylenie jedynie
zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Okręgowemu. Nadto wystąpiono o zasądzenie obrońcy z urzędu kosztów
3
udzielonej pomocy prawnej oraz o zwolnienie skazanego od opłaty od kasacji, przy
tym ten ostatni wniosek został już pozytywnie rozstrzygnięty postanowieniem tego
Sądu Okręgowego z dnia 13 sierpnia 2015 r. (k. 469). W odpowiedzi na tę kasacje
prokurator Prokuratury Okręgowej wystąpił o jej oddalenie jako oczywiście
bezzasadnej. Na rozprawie kasacyjnej prokurator Prokuratury Krajowej wystąpił z
podobnym wnioskiem.
Rozpoznając tę kasację, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja ta jest niezasadna. Podnosi ona wprawdzie słusznie problem
konieczności zrealizowania przez sprawcę, któremu zarzuca się przestępstwo
seksualnego nagabywania małoletniego poniżej lat 15, zwanego też groomingiem,
nie tylko znamienia polegającego na owym nakłanianiu, czyli skłanianiu do
czynności, o których mowa w art. 200a § 2 in medio k.k., ale także drugiego ze
wskazanych w tym przepisie znamion, jakim jest jednocześnie zmierzanie przez
niego do jego realizacji. Rzecz jednak w tym, że sprowadza się to do
jednoczesnego kontestowania poglądów Sądów obu instancji, które wykazały, iż w
realiach tej sprawy znamię takie również zostało przez oskarżonego zrealizowane.
Choć zasadnie podnosi się w tej skardze, że nie jest wystarczające
wykazanie, że w chwili nawiązania kontaktu lub złożenia propozycji sprawca miał
zamiar wykorzystania małoletniego, lecz konieczne jest jeszcze podjęcie kolejnych
kroków dla realizacji tego zamiaru, to nie jest już trafne odwoływanie się do,
wskazywanych w piśmiennictwie sytuacji, mających świadczyć o zmierzaniu przez
sprawcę do realizacji czynności, o jakich mowa w art. 200a § 2 in medio k.k.
Wskazuje się więc na takie okoliczności, jak: planowanie szczegółów spotkania,
przedstawianie ich małoletniemu, czy umówienie się na spotkanie, podnosząc, że
takowych w sprawie niniejszej nie stwierdzono. Rzecz jednak w tym, że powyższe
sytuacje są wskazywane w doktrynie jedynie przykładowo (tak np. N. Kłączyńska,
[w:] Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, J. Giezek [red.], Warszawa 2-14,
s. 545), a nawet, jeżeli określony autor, przywołując daną okoliczność, nie
zaznacza, że chodzi o przykładowe tylko powołanie (zob. np. J. Piórkowska –
Flieger, [w:] Kodeks karny. Komentarz, T. Bojarski [red.], Warszawa 2013, s. 542),
to w żadnej mierze nie można uznać, że jest to jedyny i wyłączny sposób, który
może świadczyć o realizacji znamienia zmierzania do wykonania propozycji
4
seksualnych wskazanych w § 2 art. 200a k.k. W doktrynie wskazuje się zresztą na
inne niż wyżej przywołane okoliczności mogące świadczyć o spełnieniu się
znamienia z art. 200a § 2 in fine k.k., choćby, jak: kupno małoletniemu biletu na
pociąg, którym ma on dojechać do miejsca spotkania (zob. np. M. Bielski, [w:]
Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, t. II, Warszawa 2013, s. 801).
Tym samym ustawowy wymóg, aby sprawca nie tylko wystąpił z propozycją,
o jakiej mowa w omawianym przepisie, ale także zmierzał do jej realizacji, może
być zrealizowany w jakikolwiek sposób i katalog takich zachowań jest otwarty. Tak
też zresztą twierdzą i niektórzy autorzy przyjmując, że „wystarczy, by sprawca
podjął jakiekolwiek zachowanie zbliżające go do zrealizowania propozycji”, jak i –
co istotne w tej sprawie – że dla realizacji znamion omawianego czynu
zabronionego nie jest istotne „czy małoletni propozycję taką otrzymał” i „czy między
nim a sprawcą zawiązał się kontakt”, o ile zachowanie samego sprawcy jest
połączone z podjęciem jakiegokolwiek działania zmierzającego do jej realizacji
(zob. M. Budyn – Kulik, M. Kulik, [w:] Kodeks karny. Część szczególna. Tom I.
Komentarz. Art. 117-221, M. Królikowski, R. Zawłocki [red.], Warszawa 2013, s.
661 i 662). Podnosi się zresztą również, że już złożenia samej propozycji, o jakiej
mowa w art. 200a § 2 in medio k.k., trudno nie traktować jako przejawu
bezpośredniego zmierzania do doprowadzenia małoletniego do wykonania
czynności, o których tu mowa (zob. M. Bielski, jw.). Bardziej przekonujące jest
jednak twierdzenie, że dla dokonania omawianego czynu niezbędne jest, ale i
wystarczające złożenie propozycji i podjęcie zachowania zmierzającego do jej
realizacji, już niezależnie od tego, czy przyniosło ono jakiekolwiek efekty, w tym
nawet, gdyby nie doszło do nawiązania przez sprawcę kontaktu z małoletnim (zob.
M. Budyn – Kulik, M. Kulik, jw. s. 661).
W sprawie niniejszej Sądy uznały, że owo zmierzanie oskarżonego do
realizacji propozycji - przekazanej małoletniej poniżej 15 lat poprzez sieć
telekomunikacyjną przy pierwszym z nią kontakcie o godz. 18.05 w dniu 3 lutego
2011 r. - urzeczywistniło się przez wielokrotne nakłanianie jej, w okresie od godz.
18.16 w dniu 3 lutego 2011 r. oraz w nocy z 3 na 4 lutego 2011 r. i nad ranem w
dniu 4 lutego 2011 r., za pomocą smsów, w których oskarżony, poza samym
ponawianiem propozycji seksualnych, usilnie namawiał ją i ponaglał do nawiązania
5
z nim kontaktu, używając takich zwrotów, jak: „odpisz”, „czekam”, „odpisz błagam”,
„zrób coś”, „dlaczego nie piszesz”, „pisz”, „czemu nie piszesz”, „czekam, pisz”,
„odpisz proszę”, „czujesz to co robimy”, czy „co ty na to”.
Nie budzi wątpliwości, że zarówno w języku ogólnym, jak i języku prawnym,
„zmierzanie do czegoś” jest rozumiane jako „dążenie” do czegoś, do realizacji
wytkniętego celu, czy też do ukierunkowanego celu, „staranie się” o to (zob. np.
Nowy słownik języka polskiego, E. Sobol [red.], Warszawa 2002, s. 1283, Nowy
słownik języka polskiego PWN, M. Bańko [red.], t. II, Warszawa 2000, s. 1383,
Uniwersalny słownik języka polskiego, S. Dubisz [red.], Warszawa 2003, s. 711).
Wątpliwości takich nie budzi również, że „nakłanianie”, zwłaszcza wielokrotne, jako
równoznaczne z „ponaglaniem” (zmuszaniem do pośpiechu, popędzaniem - zob.
np. Nowy słownik języka polskiego, E. Sobol [red.], op.cit., s. 712, Nowy słownik
języka polskiego PWN, M. Bańko [red.], op.cit., s. 176, Uniwersalny słownik języka
polskiego, S. Dubisz [red.], op.cit., t. 3, s. 661), w tym wypadku adresata propozycji,
do nawiązania kontaktu z nadawcą stanowi sposób „zmierzania” do realizacji
propozycji w rozumieniu art. 200a § 2 k.k. Takie postąpienie autora propozycji
seksualnych jest zatem, na równi z innymi wskazywanymi w piśmiennictwie
zachowaniami, rodzajem działań realizujących przez niego znamię przestępstwa, o
którym mowa w końcowym fragmencie omawianego przepisu.
Reasumując, należy przyjąć, że wymagane do przypisania sprawcy
przestępstwa z art. 200a § 2 k.k. wypełnienie jego zachowaniem znamienia
zmierzania do realizacji propozycji seksualnej, o jakiej mowa w tym przepisie,
ma miejsce także wtedy, gdy autor tej propozycji, po jej złożeniu
małoletniemu poniżej lat 15, nakłania go następnie, w tym przez ponaglanie,
do reakcji na nią, bez względu na to, czy nakłanianie to okaże się skuteczne
ani czy nakłaniany w ogóle zareaguje w jakikolwiek sposób na takie
nakłanianie. Chodzi tu bowiem o przestępstwo formalne, a nie skutkowe.
Powyższe oznacza, że w sprawie niniejszej słusznie przyjęto, że oskarżony
zrealizował swoim działaniem wszystkie przewidziane w tym przepisie znamiona,
wymagane dla przyjęcia zaistnienia przewidzianego w nim czynu zabronionego. Nie
wchodzi zatem w rachubę potrzeba rozważania jakiegokolwiek innego
kwalifikowania zachowania, jakiego dopuścił się on wobec pokrzywdzonej, a
6
sugerowanych w tej kasacji. Tym samym kasacja ta jest niezasadna i dlatego też
została ona oddalona.
Oddalając tę skargę, Sąd Najwyższy, na podstawie art. 636 § 1 w zw. z art.
637a k.p.k., zwolnił skazanego od kosztów sądowych postępowania kasacyjnej,
podobnie jak czyniły to w tej sprawie Sądy orzekające. Stosownie zaś do art. 618 §
1 pkt 10 k.p.k. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy z urzędu, z racji
sporządzenia i wniesienia kasacji, zgodnie z § 14 ust. 3 pkt 1 w zw. z § 2 ust. 3
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie
(…) z 2002 r. (Dz.U. z 2013, poz. 461 ze zm.) i w związku z § 21 podobnego
rozporządzenia z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015, poz. 1801), kwotę
442,80 zł.
Z tych wszystkich względów, orzeczono, jak na wstępie.
kc