Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 31/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Towarzystwa Ubezpieczeń [...] przeciwko M. M.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 22 marca 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 23 września 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w W. XXI Wydział Pracy wyrokiem z dnia 23 września 2014 r.
zmienił wyrok Sądu Rejonowego w W. VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych z dnia 23 października 2013 r. zasądzającego na rzecz powoda
Towarzystwa Ubezpieczeń (dalej TUZ S.A.) od pozwanego M. M. kwotę 37.000 zł
2
tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od 14 sierpnia 2012 r. do
dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania oraz oddalającemu powództwo w
pozostałym zakresie, w ten sposób, że oddalił powództwo oraz zasądził od powoda
na rzecz pozwanego łączną kwotę 2.730 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym
zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.
Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na następujących ustaleniach
faktycznych. Pozwany M.M. był zatrudniony w TUZ […] na podstawie umowy o
pracę na czas określony od 1 czerwca 2011 r. do 31 stycznia 2012 r. na pół etatu
na stanowisku junior business development manager. Z dniem 3 sierpnia 2011 r.
powódka rozwiązała z pozwanym umowę o pracę bez zachowania okresu
wypowiedzenia z powodu nieuprawnionego używania telefonu służbowego do
celów prywatnych, które spowodowało wyrządzenie pracodawcy szkody w
wysokości 37.000 zł. Pozwany wykonywał z telefonu służbowego telefoniczne
połączenia krajowe oraz zagraniczne, jak również połączenia internetowe, poza
godzinami pracy, w tym w godzinach wieczornych i nocnych, oraz w dni wolne od
pracy. Tylko jeden raz pozwany był zobowiązany przez przełożonego do przesłania
pliku przez Internet poza godzinami pracy, w pozostałym zakresie nie potrzebował
poza godzinami pracy korzystać z Internetu bądź wykonywać połączenia
telefoniczne do celów służbowych. Średnie rachunki innych pracowników
pracujących w departamencie pozwanego wynosiły ok. 200 zł miesięcznie,
natomiast rachunek pozwanego za okres od 1 czerwca 2011 r. do 30 czerwca 2011
r. wyniósł 36.140,66 zł netto (44.453,01 zł brutto). Złożona przez pracodawcę
reklamacja w związku z wysokością faktury na usługi telekomunikacyjne za telefon
służbowy pozwanego nie została uwzględnienia, gdyż wszystkie połączenia
wykonane zostały bez wątpienia z telefonu pozwanego i nie budziły wątpliwości pod
względem technicznym.
Sąd pierwszej instancji uznał, że korzystanie przez pozwanego z telefonu
służbowego w celach prywatnych stanowiło nienależyte wykonanie obowiązków
pracowniczych oraz naruszenie przepisów kodeksu pracy i regulaminu pracy
obowiązującego u pracodawcy. Sam pozwany nie negował, iż używał służbowego
telefonu do celów prywatnych, w tym do aktywowania usługi w serwisie
internetowym, ściągania plików z tego serwisu, korzystania z telefonu jako modemu
3
w domu. Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że pozwany swoim zachowaniem
wyrządził pracodawcy szkodę w sposób umyślny skoro z pełną świadomością
korzystał z telefonu służbowego do celów prywatnych, a ponadto sam przyznał,
iż przewidywał, że rachunek może być wyższy niż standardowy i był gotowy
uregulować tę nadwyżkę zanim został powiadomiony o rzeczywistej wysokości
faktury. Sąd pierwszej instancji uznał, że bez znaczenia było czy pozwany zdawał
sobie sprawę z możliwej wysokości szkody, którą mógł w ten sposób wyrządzić
powodowej spółce i czy celowo do tego zmierzał, gdyż wystarczające do
poniesienia przez niego odpowiedzialności było udowodnienie zamiaru
ewentualnego. Sąd uznał również, że istniał związek przyczynowo - skutkowy
pomiędzy korzystaniem j pozwanego ze służbowego telefonu do celów prywatnych
a szkodą powstałą u pracodawcy, skoro to właśnie powyższe nieuprawnione
korzystanie spowodowało, iż faktura za telefon pozwanego wyniosła 37.000 zł.
Po rozpoznaniu apelacji pozwanego, Sąd drugiej instancji zmienił wyrok
Sądu Rejonowego i oddalił powództwo, gdyż w jego ocenie, choć prawidłowo
ustalono stan faktyczny, dokonano błędnej wykładni prawa odnośnie obowiązków i
odpowiedzialności pracodawcy, co w konsekwencji doprowadziło do wydania
nieprawidłowego rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy argumentował, że z materiału
dowodowego wynika, iż pracodawca nie poinformował pozwanego o planie
taryfowym przypisanym do powierzonego mu telefonu służbowego, co stanowiło
naruszenie jednego z podstawowych obowiązków ciążących na pracodawcy –
obowiązku informacyjnego o uprawnieniach lub powinnościach pracownika.
Dlatego w ocenie Sądu Okręgowego należało uznać, że przekroczenie przez
pozwanego planu taryfowego przypisanego do powierzonego mu telefonu
służbowego bezpośrednio obciąża jedynie pracodawcę w ramach ryzyka
związanego z prowadzoną przez niego działalnością i jednocześnie wyłącza
bezprawność działania pracownika. Na podstawie opinii biegłego sądowego z dnia
17 stycznia 2014 r. znajdującej się w aktach innej sprawy (VII P …/11) Sąd drugiej
instancji ustalił, że pracodawca ustalając z operatorem sieci komórkowej
indywidualny plan taryfowy miał możliwość ustalenia określonych limitów transferu
danych na poszczególne urządzenia oraz posiadał możliwość monitorowania
użytkowania telefonów przez pracowników.
4
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie przepisów postępowania
mających istotny wpływ na wynik sprawy: 1/ art. 278 § 1 oraz art. 245 k.p.c. w
związku z art. 391 § 1 i art. 382 k.p.c. przez dokonanie przez Sąd drugiej instancji
istotnych dla sprawy ustaleń na podstawie opinii biegłego znajdującej się w aktach
innej sprawy, która nie mogła być traktowana jako dowód na okoliczności
wymagające wiadomości specjalnych, tylko jako dokument prywatny, oraz przez
bezpodstawne pominięcie przez Sąd drugiej instancji znacznej części materiału
dowodowego zgromadzonego przed Sądem pierwszej instancji, w szczególności
regulaminu pracy obowiązującego u strony powodowej, oświadczenia pozwanego o
zapoznaniu się z treścią tego regulaminu, zeznań świadków i twierdzeń samego
pozwanego oraz 2/ art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 i art. 378 § 1 k.p.c. przez
niewyjaśnienie podstawy prawnej wydanego rozstrzygnięcia, brak wskazania w
uzasadnieniu wyroku faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów,
na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił
wiarygodności, oraz nie odniesienie się do przedstawionych przez powoda w
odpowiedzi na apelację i innych złożonych pismach procesowych argumentów
uzasadniających jego stanowisko w postępowaniu apelacyjnym. Dodatkowo
skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego: 1/ art. 117 § 2 oraz art. 94 pkt 1
k.p. przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie wskutek przyjęcia, iż na
powodzie spoczywał obowiązek poinformowania pozwanego o planie taryfowym
przypisanym do telefonu służbowego oraz, iż fakt niewywiązania się przez powoda
z tego obowiązku obciąża jedynie powoda w ramach ryzyka związanego z
prowadzoną przez niego działalnością, pomimo iż informacja o planie taryfowym
przypisanym do telefonu nie miała znaczenia dla sytuacji pracowniczej pozwanego,
a do przekroczenia przez pozwanego planu taryfowego doszło wskutek używania
telefonu do celów niezwiązanych ze stosunkiem pracy; 2/ art. 122 k.p. przez
przyjęcie, że pozwanemu nie można przypisać winy umyślnej pomimo, choć
wiedział, iż może używać powierzonego mu telefonu wyłącznie do celów
służbowych oraz naruszenie art. 114 k.p. przez jego niezastosowanie w sytuacji
uznania, iż pozwanemu nie można przypisać winy umyślnej za szkodę, pomimo iż
sąd pracy nie może oddalić powództwa o odszkodowanie z tytułu pracowniczej
odpowiedzialności materialnej w razie uznania, że zachowanie nie miało znamion
5
winy umyślnej bez oceny tego zachowania w świetle kryteriów winy nieumyślnej;
3/ art. 415 k.c. w związku z art. 300 k.p. przez jego niezastosowanie i przyjęcie,
iż podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego za szkodę wyrządzoną
powodowi wskutek używania przez pozwanego telefonu służbowego w sposób i w
celu sprzecznym z ustalonym z powodem oraz nie mającym związku i
wykraczającym poza treść łączącego strony stosunku pracy stanowią przepisy
kodeksu pracy określające odpowiedzialność materialną pracowników za szkody
wyrządzone zakładowi pracy tj. w szczególności art. 122 k.p., pomimo iż w świetle
poglądów doktryny i orzecznictwa odpowiedzialność pracownika za szkodę
wyrządzoną pracodawcy wedle zasad przewidzianych w art. 114 i następne k.p.
występuje jedynie w wypadku niewykonania lub nienależytego wykonania
obowiązków pracowniczych.
W oparciu o stawiane w skardze kasacyjnej zarzuty skarżący wniósł o
przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania, ponieważ w sprawie występuje istotne
zagadnienie prawne oraz potrzeba wykładni art. 114 k.p. w zakresie wyjaśnienia:
„Czy podstawę prawną odpowiedzialności pracownika za szkodę wyrządzoną
pracodawcy wskutek używania telefonu służbowego do celów prywatnych poza
miejscem zamieszkania i godzinami pracy stanowić winny przepisy kodeksu pracy,
tj. art. 114 i następne k.p., czy też przepisy kodeksu cywilnego, tj. 415 i następne
k.c., stosowane odpowiednio na podstawie art. 300 k.p., w sytuacji, gdy
wyrządzenie szkody jest zarówno skutkiem niewykonania obowiązku
pracowniczego w postaci używania powierzonego pracownikowi mienia
pracodawcy wyłącznie do celów służbowych, jak też nie pozostaje w jakimkolwiek
związku ze świadczeniem pracy lub wykonywaniem innych czynności w interesie i
na rzecz pracodawcy?”. Dodatkowo skarżący podniósł, ze skarga kasacyjne jest
oczywiście uzasadniona, gdyż „do wydania zaskarżonego wyroku doszło z rażącym
naruszeniem przepisów prawa procesowego, tj. art. 278 k.p.c. oraz art. 245 k.p.c. w
związku z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c. przez dokonanie przez Sąd drugiej
instancji istotnych dla sprawy ustaleń na podstawie opinii biegłego znajdującej się w
aktach innej sprawy, która nie mogła zostać potraktowana jako dowód na
okoliczności wymagające wiadomości specjalnych.
6
Skarżący domagał się uchylenia wyroku Sądu drugiej instancji w całości i
przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, z pozostawieniem temu Sądowi
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego, ewentualnie, o uchylenie
zaskarżonego orzeczenia w całości i orzeczenie co do istot sprawy przez
uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda
37.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wymagalności do dnia
zapłaty tytułem odszkodowania za wyrządzoną powodowi szkodę oraz zasądzenie
kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm
przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna okazała się oczywiście uzasadniona, gdyż zaskarżony
wyrok już prima facie został wydany bez podstawy prawnej, a ponadto jest błędny i
nieuzasadniony w zakresie, w którym w sposób nieracjonalny obarcza pracodawcę
ryzykiem i kosztami samowolnego używania służbowego sprzętu (telefonu
komórkowego) przez pozwanego pracownika do celów prywatnych, oczywiście
sprzecznych z pracowniczym obowiązkiem dbałości o dobro pracodawcy.
W sprawie tej ustalono, że pozwany „z pełną świadomością korzystał z telefonu
służbowego do celów prywatnych, poza godzinami pracy i w domu, był również
świadomy, iż wyrządza w ten sposób pracodawcy szkodę, skoro sam przyznał, iż
przewidywał, ze jego rachunek może być wyższy niż standardowy i gotowy był
uregulować tę nadwyżkę zanim został powiadomiony o rzeczywistej wysokości
faktury” w kwocie około 37.000 zł za usługi telekomunikacyjne tylko w jednym
miesiącu zatrudnienia (czerwcu 2011 r.). Uwalniając pozwanego od ponoszenia
jakiejkolwiek odpowiedzialności za wyrządzoną powodowemu pracodawcy szkodę
Sąd drugiej instancji w zaskarżonym wyroku bezpodstawnie i błędnie uznał,
że skoro powodowy pracodawca nie poinformował pozwanego o obowiązującym
planie taryfowym przypisanym do powierzonego mu telefonu służbowego,
to „przekroczenie” przez pozwanego tego planu i rozmiaru (wielkości) transmisji
danych „bezpośrednio obciąża jedynie pracodawcę w ramach ryzyka związanego z
prowadzona przez niego działalnością”, co - z odwołaniem się do art. 117 § 2 k.p. -
7
miało wyłączać „w niniejszej sprawie bezprawność działania pracownika”, gdyż
podstawę pracowniczej odpowiedzialności odszkodowawczej stanowi wina.
Dokonując takiego bezpodstawnego osądu Sąd ten odwołał się do informacji
uzyskanych w innej sprawie z prywatnej opinii biegłego z zakresu telekomunikacji,
który wyjaśniał, że operatorzy telekomunikacyjni mogą stosować blokady lub
ograniczenia szybkości transmisji danych po wyczerpaniu określonego limitu, a
telefon typu smartfon „może samoczynnie dokonywać połączeń z Internetem w celu
sprawdzenia dostępności aktualizacji oprogramowania”, dlatego „zarówno po
automatycznym jak i ręcznym zestawieniu połączenia może nastąpić transmisja
dużych ilości danych”. W odniesieniu do takiego sposobu procedowania Sąd
Najwyższy podzielił proceduralny zarzut kasacyjny, że dopuszczenie dowodu z
prywatnej opinii biegłego z innej sprawie miało istotny wpływ na wynik
zaskarżonego osądu przede wszystkim dlatego, że ten dowód z innej sprawy nie
wytrzymywał konfrontacji z innymi dowodami, a w szczególności z brakiem sporu
co do tego, że pozwany pracownik wykonywał liczne krajowe i międzynarodowe
połączenia telefoniczne lub internetowe, którymi wyrządził powodowemu
pracodawcy szkodę w wysokości dochodzonej pozwem. Oznaczało to, że w tym
trafnie kontestowanym zakresie Sąd drugiej instancji uchybił obowiązkowi
krytycznej sędziowskiej oceny tej prywatnej opinii biegłego, a zwłaszcza jej
nieistotnej wartości dowodowej przy osądzaniu przedmiotu sporu, skoro
wyrządzona powodowemu pracodawcy szkoda wynikła z pozasłużbowych połączeń
telefoniczno-internetowych wykonanych samowolnie i świadomie przez pozwanego
pracownika. Na dokonanie takiej krytycznej weryfikacji nie miały wpływu
potencjalnie możliwe blokady czy nieustalone „niekontrolowane” transmisje danych,
które nie zostały ujawnione we wszczętych przez powodowego pracodawcę
procedurach reklamacji usług telekomunikacyjnych, które jako przyczynę wysokich
kosztów używania telefonu przez pozwanego pracownika wykazały liczne
ponadnormatywne i niestandardowe transmisje danych wykonane przez tego
użytkownika służbowego telefonu. W konsekwencji bezpodstawne było uwolnienie
pozwanego pracownika od odpowiedzialności za wyrządzoną stronie powodowej
(pracodawcy) szkodę na podstawie art. 117 § 2 k.p., który stanowi, że pracownik
nie ponosi ryzyka związanego z działalnością pracodawcy. Według tej regulacji
8
normatywnej, potencjalna ekskulpacja pozwanego pracownika byłaby możliwa tylko
wtedy, gdyby wykazał, że dokonywał wyłącznie służbowych połączeń
telefoniczno-internetowych na rzecz i w interesie działalności prowadzonej przez
powodowego pracodawcę, którego wtedy obarczałoby wyłączne ryzyko jej
prowadzenia w rozumieniu art. 117 § 2 k.p. W przeciwnym razie bezpodstawne jest
przerzucanie na pracodawcę ryzyka ponoszenia kosztów pozasłużbowych
połączeń telefoniczno-internetowych wykonanych w prywatnym interesie
pracownika, ponieważ wyrządzenie pracodawcy szkody przez samowolne
używanie służbowego telefonu do celów lub potrzeb prywatnych nie jest działaniem
ani w granicach ryzyka pracodawcy, ani w granicach dopuszczalnego ryzyka
pracownika, przeto nie wyłącza jego odpowiedzialności odszkodowawczej na
podstawie art. 117 § 2 k.p. Tak samo, brak uprzedniego poinformowania o
konkretnym planie taryfowym przypisanym do użyczonego pracownikowi telefonu
służbowego, którego zgodnie z postanowieniami regulaminu pracy pracownik
powinien używać do celów służbowych, nie oznaczał nawet przyczynienia się
pracodawcy do powstania szkody, skoro jej podłożem były wyłącznie prywatne
usługi telekomunikacyjne w postaci ponadnormatywnych i „niestandardowych”
transmisji danych wykonanych przez użytkownika telefonu, tj. przez pozwanego
pracownika dla zaspokojenia jego prywatnych celów lub potrzeb.
W konsekwencji powyższego w rozpoznanej sprawie nie było konieczne
ustalenie pracowniczych bądź cywilnoprawnych podstaw odpowiedzialności
odszkodowawczej pozwanego pracownika, skoro za umyślnie wyrządzoną szkodę
odpowiada on w jej pełnej wysokości bez względu na to, czy wyrządził szkodę przy
wykonywaniu obowiązków pracowniczych (art. 122 k.p.), czy tylko korzystając z
„prywatnej okazji lub sposobności” ich wykonywania, co zdaje się bardziej
adekwatne do ustaleń faktycznych przedmiotowego sporu, w których pozwany
„z pełną świadomością korzystał z telefonu służbowego do celów prywatnych, poza
godzinami pracy i w domu” (art. 415 k.c. w związku z art. 300 k.p.), a zatem nie
wykonywał już obowiązków pracowniczych, ale godził się na wyrządzenie takimi już
pozapracowniczymi zachowaniami szkody powodowemu pracodawcy i to w kwocie
37.000 zł za jeden tylko miesiąc takich pozasłużbowych połączeń
telekomunikacyjnych. Na wielkość i wysokość obowiązku odszkodowawczego
9
pozwanego nie miał też istotnego wpływu brak informacji o konkretnym planie
taryfowym użytkowanego telefonu służbowego, który był wydany do użytku
służbowego, a nie do zaspokojenia prywatnych potrzeb pozwanego pracownika,
który świadomie i samowolnie wykorzystywał - wbrew służbowemu przeznaczeniu -
użyczony mu przez powodowego pracodawcę telefon dla potrzeb prywatnych,
przeto godził się na wyrządzenie szkody i jest zobowiązany do jej naprawienia w
pełnej wysokości, tak jak w stosunkach cywilnoprawnych użytkownik telefonu, który
korzysta z „niestandardowych” wysokopłatnych połączeń lub usług
telekomunikacyjnych. Warto jednak zasygnalizować, że pracownik nie zawsze
może być pozbawiony możliwości incydentalnego posługiwania się niektórymi
sprzętami służbowymi (np. telefonem czy komputerem) dla zaspokojenia istotnych
potrzeb lub celów prywatnych, jeżeli takie działania nie wyrządzają pracodawcy
szkody ani nie podważają istoty stosunku pracy oraz nie naruszają zakładowych lub
powszechnych zasad współżycia społecznego (art. 100 § 2 pkt 6 k.p.).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy wyrokował jak w sentencji na
podstawie art. 39815
k.p.c.
kc