Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 388/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Anna Kozłowska (przewodniczący)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Władysław Pawlak (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Samodzielnego Publicznego Specjalistycznego
Zakładu Opieki Zdrowotnej "Z." w S.
przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń Spółce Akcyjnej w Ł.
z udziałem interwenientki ubocznej po stronie pozwanej A. G.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 14 kwietnia 2016 r.,
skarg kasacyjnych strony pozwanej oraz interwenientki ubocznej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 18 grudnia 2014 r.,
zmienionego postanowieniem Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 czerwca 2015 r.,
oddala obie skargi kasacyjne i zasądza od pozwanego na
rzecz strony powodowej kwotę 3600 (trzy tysiące sześćset) zł,
tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny oddalił apelacje strony pozwanej
Towarzystwa Ubezpieczeń S.A. w Ł. oraz interwenientki ubocznej po stronie
pozwanej A. G. od wyroku Sądu Okręgowego w S., którym zasądził od strony
pozwanej na rzecz strony powodowej Samodzielnego Publicznego
Specjalistycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „Z.” w S. kwotę 1 088 250, 41 zł, z
ustawowymi odsetkami od kwoty 408 250, 41 zł od dnia 29 czerwca 2013 r., zaś od
kwoty 680 000 zł od dnia 23 maja 2013 r. do dnia zapłaty.
Podstawę faktyczną rozstrzygnięcia stanowiły następujące okoliczności
faktyczne ustalone przez Sądy obu instancji:
W dniu 23 kwietnia 2012 r. strona powodowa jako zamawiająca zawarła
z interwenientką uboczną jako wykonawcą umowę, której przedmiotem
była przebudowa pawilonów oraz ich rozbudowa o łącznik. W razie niewykonania
lub nienależytego wykonania umowy, wykonawca miał zapłacić zamawiającemu
karę umowną za opóźnienie w realizacji każdego z poszczególnych etapów
przedmiotu umowy, jak również za opóźnienie w zakończeniu realizacji całego
zadania w wysokości 10 000 zł za każdy dzień opóźnienia przez pierwsze 10 dni,
15 000 zł za każdy dzień opóźnienia przez następne 20 dni oraz 25 000 zł za każdy
dzień opóźnienia przez kolejne dni. W razie odstąpienia od umowy z przyczyn
leżących po stronie wykonawcy miał on zapłacić karę umowną w wysokości
10% wynagrodzenia brutto, czyli 1 903 250,41 zł.
Strona pozwana jako gwarant na podstawie umowy zawartej ze stroną
powodową jako beneficjentem (gwarantariuszem), gwarantowała mu nieodwołalnie
i bezwarunkowo zapłatę należności z tytułu niewykonania lub nienależytego
wykonania przez interwenientkę uboczną opisanej wyżej umowy z 23 kwietnia
2012 r. o roboty budowlane. Umowa gwarancji miała obowiązywać w okresie
od 23 kwietnia 2012 r. do 15 listopada 2014 r.
Na podstawie aneksów do umowy o wykonanie robót budowlanych, strona
powodowa i interwenientka uboczna przesunęły termin zakończenia pierwszego
etapu prac do 28 lutego 2013 r. Drugi etap miał być wykonany do 30 kwietnia
3
2013 r., trzeci do 30 września 2013 r., czwarty do 15 kwietnia 2014 r., a ostatni
do 15 października 2014 r.
Pismem z dnia 26 marca 2013 r., strona powodowa wezwała interwenientkę
uboczną do niezwłocznej zapłaty kwoty 325 000 zł z tytułu kary umownej
za nieterminowe wykonywanie robót budowlanych, natomiast pismem z dnia
11 kwietnia 2013 r. o dalszą kwotę 350 000 zł z tego tytułu. Ponadto w dniu
10 kwietnia 2013 r. wezwała ją do zapłaty kosztów poboru mediów na placu
budowy.
W związku z nieuregulowaniem tych kwot, strona powodowa pismem z dnia
7 maja 2013 r. wezwała stronę pozwaną do zapłaty kwoty 675 000 zł na pokrycia
zobowiązań interwenientki ubocznej, wynikających z nienależytego wykonania
przez nią kontraktu, (przekroczeniu przez nią terminu zakończenia pierwszego
etapu prac) oraz kwoty 5 000 zł z tytułu zaległości za pobór mediów na placu
budowy.
Wezwanie do zapłaty kwoty 408 250,41 zł z tytułu dalszych opóźnień
w realizacji inwestycji przez interwenientkę uboczną, strona pozwana otrzymała
28 maja 2013 r.
W rozważaniach prawnych, Sąd drugiej instancji wyjaśniając charakter
prawny gwarancji, wskazał, że strona powodowa kierując w stosunku do strony
pozwanej żądanie realizacji umowy gwarancji spełniła określone tą umową
wymagania. Mianowicie przedstawiła oświadczenie o nieprawidłowym wykonaniu
umowy przez interwenientkę uboczną oraz o braku zapłaty należności, a także
dołączyła skierowane do niej wezwanie do zapłaty oraz dokumenty poświadczające
umocowanie do reprezentacji osób podpisanych na tym wezwaniu.
Odnosząc się do obrony strony pozwanej i interwenientki ubocznej opartej
na art. 5 k.c., Sąd drugiej instancji uznał, że pomimo odstąpienia przez powódkę od
umowy o roboty budowlane, strona pozwana jest obowiązana do zapłaty z umowy
gwarancji, bowiem odstąpienie od umowy miało miejsce już po naliczeniu
kar umownych z tytułu nieterminowej realizacji pierwszego etapu umowy.
W związku z tym strona powodowa dochodząc roszczeń objętych pozwem nie
nadużywa prawa.
4
Skargi kasacyjne wniosły strona pozwana oraz interwenientka uboczna.
Skarżące domagały się uchylenia wyroku Sądu drugiej instancji i zmiany wyroku
Sądu pierwszej instancji przez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie
przekazania sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania.
Strona pozwana zarzuciła naruszenie prawa materialnego, a to art. 5 k.c.,
art. 483 – 484 k.c., art. 494 k.c. oraz art. 65 § 2 k.c., przez ich niewłaściwe
zastosowanie oraz naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez
dokonanie dowolnej i błędnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Z kolei interwenientka uboczna zarzuciła naruszenie prawa materialnego
tj. art. 483 k.c. w zw. z art. 65 k.c. oraz § 14 pkt 1 i 4 umowy z dnia 23 kwietnia
2012 r. przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Strona pozwana w ramach drugiej podstawy kasacyjnej zarzuciła
naruszenie prawa procesowego - art. 233 § 1 k.p.c., przez dokonanie dowolnej
i błędnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek pominięcia
rozważenia kwestii zasadności żądania w ramach gwarancji zapłaty kar umownych
za opóźnienie, w sytuacji gdy doszło do odstąpienia od umowy, w której zostały
przewidziane kary umowne z tego tytułu.
W pierwszym rzędzie przypomnieć należy, że stosownie do art. 3983
§ 3
k.p.c., podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów
lub oceny dowodów. Wobec tego zarzut oparty na naruszeniu przepisu art. 233 § 1
k.p.c. pozostaje poza zakresem kontroli kasacyjnej. Powyższy zarzut w powiązaniu
z jego uzasadnieniem, w którym eksponowane jest pominięcie części materiału
dowodowego nie jest jednak adekwatny do wskazanego w nim przepisu, którego
naruszenia dopatruje się skarżąca. W takim wypadku prawidłowo należało oprzeć
go na naruszeniu art. 382 k.p.c. w powiązaniu z art. 227 k.p.c. i art. 217 § 2 k.p.c.
Pomijając błędy natury formalno-procesowej przy konstrukcji tego zarzutu
odnotować trzeba, iż w świetle jego treści strona pozwana zmierza w istocie do
zakwestionowania przez Sąd drugiej instancji zastosowania prawa materialnego,
bowiem w uzasadnieniu skargi kasacyjnej kontestuje wywód Sądu drugiej instancji
5
o braku wpływu odstąpienia od umowy o roboty budowlane na zasadność
roszczenia dochodzonego w tym procesie przez stronę powodową.
W konsekwencji nietrafność zarzutu naruszenia prawa procesowego
skutkuje związaniem Sądu Najwyższego ustaleniami faktycznymi stanowiącymi
podstawę rozstrzygnięcia Sądu drugiej instancji ( art. 39813
§ 2 k.p.c.).
2. Zawieranie umów gwarancji ubezpieczeniowych jest zgodnie art. 4 ust. 7
pkt 2 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej
i reasekuracyjnej (Dz. U. poz. 1844) czynnością ubezpieczeniową. Przed 1 stycznia
2016 r. regulacje w tej materii zawierał art. 3 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja
2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (j.t. Dz. U. z 2015 r., poz. 1206, ze zm.).
Z uwagi na brak szczegółowych unormowań prawnych tego rodzaju umów,
mających charakter obligacyjny, jej strony mogą ją ukształtować wedle prawideł
wyznaczonych zasadą swobody umów (art. 3531
k.c.). Istota stosunku gwarancji
została wyjaśniona w orzecznictwie na gruncie instytucji gwarancji bankowej
(por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 1993 r.,
III CZP 16/93, OSNC 1993/10/166 oraz uchwała Izby Cywilnej Sądu Najwyższego
z dnia 28 kwietnia 1995 r., III CZP 166/94, OSNC 166/94). Poglądy przedstawione
w tych judykatach zachowały aktualność także w odniesieniu do gwarancji
ubezpieczeniowej (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2006 r., IV CSK
112/05, nie publ., z dnia 10 lutego 2010 r., V CSK 233/09, OSNC 2010/7/8, z dnia
21 sierpnia 2014 r., IV CSK 683/13, nie publ.).
Sens prawny gwarancji ubezpieczeniowej polega na przyjęciu przez
gwaranta zobowiązania do zapłaty gwarantariuszowi świadczenia pieniężnego
w postaci sumy gwarancyjnej w razie wystąpienia wypadku gwarancyjnego,
w szczególności w przypadku niespełnienia świadczenia przez dłużnika
ze stosunku podstawowego. Może być ukształtowana jako stosunek prawny
o charakterze abstrakcyjnym albo kauzalnym. W pierwszym wypadku płatność
gwarantowanego świadczenia z racji wprowadzenia klauzuli „nieodwołalnie
i bezwarunkowo” następuje na pierwsze żądania. W drugiej sytuacji zobowiązanie
gwaranta powstaje po spełnieniu przesłanek określonych w umowie.
W obu przypadkach zobowiązanie gwaranta nie jest zobowiązaniem akcesoryjnym
6
wobec stosunku podstawowego, w związku z którym gwarancja została udzielona
(zob. uchwala Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 1995 r., III CZP 166/94, OSNC
1995/10/135, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2010 r., V CSK 233/09,
OSNC 2010/11/146, z dnia 21 sierpnia 2014 r., IV CSK 683/13, nie publ.).
Oznacza to, że z racji samodzielności zobowiązania gwaranta, jego
odpowiedzialność i jej zakres nie zależy od istnienia zobowiązania dłużnika
ze stosunku podstawowego (rzecz jasna, górną granicą zobowiązania gwaranta
stanowi suma gwarancyjna). Dlatego gwarant nie może w relacji prawnej
do gwarantariusza (wierzyciela ze stosunku podstawowego) podnosić zarzutów
ze stosunku podstawowego, w związku z którym została udzielona, a zatem
zarzutów, które przysługują dłużnikowi z tego stosunku prawnego. Oczywiście nie
ma przeszkód prawnych, aby strony umowy gwarancji, w ramach swobody
kontraktowania unormowały odmienne zasady odpowiedzialności gwaranta.
W razie dochodzenia przez beneficjenta gwarancji roszczeń z umowy
gwarancji, gwarant może podnosić zarzuty dotyczące jego własnego zobowiązania
implikowanego tą umową, a zatem jeśli gwarantariusz nie dopełnił wymogów,
od których uzależniono wypłatę świadczenia lub żądanie przekracza wysokość
sumy gwarancji, względnie jeśli dochodzone roszczenie dotyczy niespełnionych
świadczeń pieniężnych ze stosunków podstawowych nie objętych umową gwarancji.
Ponadto gwarant jest uprawniony do obrony przez konstrukcję nadużycia
przez beneficjenta celu gwarancji (art. 5 k.c.), np. gdy stała się narzędziem
uzyskania nienależnych korzyści albo jej wykorzystanie jest wynikiem zmowy
zainteresowanych. Jednak ze względu na charakter prawny umowy gwarancyjnej,
ten rodzaj zarzutów powinien być stosowany jedynie w wyjątkowych wypadkach,
zaś ich zasadność zależy od okoliczności konkretnej sprawy (zob. uchwala Sądu
Najwyższego z dnia 28 kwietnia 1995 r., III CZP 166/94, OSNC 1995/10/135,
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 1995 r., III CRN 70/94,
OSNC 1995/5/86, z dnia 25 czerwca 1999 r., II CKN 402/98, OSNC 2000/1/16,
z dnia 21 sierpnia 2014 r., IV CSK 683/13, nie publ.).
3. Zarzuty naruszenia prawa materialnego strony pozwanej i interwenientki
ubocznej ogniskują się wokół oceny wpływu odstąpienia od umowy łączącej
7
wykonawcę ze stroną powodową (w której przewidziano z tego tytułu karę umowną),
na skuteczność roszczenia beneficjenta gwarancji o zapłatę nieuregulowanych
przez wykonawcę należności z tytułu kary umownej za opóźnienie w wykonaniu
poszczególnych etapów robót budowlanych. W ocenie obu skarżących, strona
powodowa w zaistniałym stanie faktycznym nadużywa uprawnień wynikających
z umowy gwarancji, gdyż wskutek odstąpienia od umowy o roboty budowlane
wygasło jej prawo do domagania się kar umownych za nienależyte wykonanie
umowy, bądź zostało pochłonięte przez zastrzeżone w tej umowie roszczenie
o zapłatę kary w związku z odstąpieniem od umowy.
Według umowy gwarancji z dnia 23 kwietnia 2012 r. strona pozwana
zobowiązała się wobec strony powodowej do zapłaty należności z tytułu
niewykonania lub nienależytego wykonania przez interwenientkę uboczną umowy
z 23 kwietnia 2012 r. o roboty budowlane po wezwaniu, które powinno być
podpisane przez osoby umocowane do reprezentacji gwarantariusza i złożone
w okresie ważności gwarancji. Do wezwania należało dołączyć: pisemne
oświadczenie, że zobowiązany ze stosunku podstawowego, pomimo pisemnego
wezwania nie wykonał lub nienależycie wykonał kontrakt i nie pokrył roszczeń
beneficjenta oraz, że żądana kwota jest należna z tytułu gwarancji; kopię wezwania
do zapłaty skierowanego do dłużnika ze stosunku podstawowego wraz
z potwierdzeniem wysłania; dokumenty poświadczające umocowanie osób
podpisanych pod wezwaniem do zapłaty (pkt 5-6 umowy gwarancji).
Z powyższego wynika, że jakkolwiek umowa ta ze względu na zastrzeżenie
warunków wypłaty świadczenia miała charakter kauzalny, to jednak zobowiązanie
gwaranta zostało skonstruowane jako samodzielne w stosunku do zobowiązania
dłużnika ze stosunku podstawowego, a to wyklucza obronę strony pozwanej
w oparciu o zarzuty z tego stosunku prawnego.
Niespornym jest, że strona powodowa wypełniła wszystkie warunki formalne
uprawniające ją do żądania od strony pozwanej zapłaty dochodzonej w tym
procesie należności, jak również dochodzona kwota nie przekracza sumy
gwarancyjnej określonej w tej umowie.
8
Okoliczność, że strona powodowa po naliczeniu kar umownych z umowy
podstawowej i skierowaniu wezwania do strony pozwanej wezwania do zapłaty
świadczenia z umowy gwarancji, odstąpiła od umowy o roboty budowlane, nie
niweczy dochodzonego roszczenia. Kwestia wykluczającego się zbiegu uprawnień
z tytułu kar umownych za opóźnienie w wykonaniu poszczególnych etapów robót
budowlanych i za odstąpienie od umowy dotyka już oceny i interpretacji stosunku
podstawowego, a w związku z tym nie może być badana w tym procesie.
Uzależnienie zasadności wypłaty świadczenia przez gwaranta od merytorycznej
skuteczności naliczenia określonego rodzaju kar umownych ze stosunku
podstawowego przekreślałoby sens umowy gwarancji ubezpieczeniowej,
której celem jest zabezpieczenie wykonana obowiązków przez dłużnika
ze stosunku podstawowego, a w konsekwencji zapewnienie szybkiej realizacji
uprawnień wierzyciela. Przejście na sferę stosunku podstawowego implikowałoby
badanie czy rzeczywiście dłużnik pozostawał w opóźnieniu wskutek okoliczności,
za które nie ponosi odpowiedzialności, jak również badanie skuteczności
odstąpienia od umowy, a w konsekwencji zmierzałoby do przesądzenia czy i która
kara umowna ewentualnie należy się wierzycielowi ze stosunku podstawowego.
Wypłacenie świadczenia z umowy gwarancji mimo braku uzasadnienia
materialno-prawnego w stosunku podstawowym stanowi podstawę do rozliczenia
uzyskanej przez gwarantariusza korzyści w ramach tego stosunku prawnego
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2010 r., V CSK 233/09, OSNC
2010/11/146).
Podnoszony przez obie skarżące zarzut nadużycie prawa przez stronę
powodową w stanie faktycznym tej sprawy nie zasługuje na uwzględnienie. Jak
wspomniano wyżej obrona gwaranta oparta na przepisie art. 5 k.c. może mieć
miejsce jedynie wyjątkowo. W stanie faktycznym tej sprawy wykonywanie przez
stronę powodową uprawnień z umowy gwarancji nie stanowi nadużycia prawa,
skoro wypełniła zastrzeżone w tej umowie warunki uprawiające ją do wypłaty
świadczenia. Strona pozwana nie wykazała, aby powód postępował sprzecznie
z zasadami współżycia społecznego. Trafnie wskazał Sąd Apelacyjny,
iż w kontekście warunków łączącej strony tego procesu umowy gwarancji,
zobowiązanie strony pozwanej powstało jeszcze przed odstąpieniem od umowy
9
o roboty budowlane. Nadto strona powodowa nie dochodziła także wykonania
zabezpieczenia obowiązków dłużnika ze stosunku podstawowego w związku z karą
umowną zastrzeżoną na wypadek odstąpienia od umowy o roboty budowlane.
Po drugie, żądana kwota świadczenia pieniężnego nie przekracza sumy
gwarancyjnej, jak i kwoty kary umownej przewidzianej na wypadek odstąpienia od
umowy.
Z powyższych względów, Sąd Najwyższy orzekł na podstawie art. 39814
k.p.c., a o kosztach postępowania kasacyjnego w oparciu o art. 39821
k.p.c. w zw.
z art. 391 § 1 k.p.c., art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. Na zasądzone koszty
postępowania kasacyjnego składa się wynagrodzenie za zastępstwo procesowe,
ustalone według minimalnej stawki taryfowej (§ 12 ust. 4 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 7
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa
kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego
z urzędu, j.t. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm. w zw. z § 21 i 23 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat
za czynności radców prawnych, Dz. U. poz. 1804).
Kosztami postępowania kasacyjnego nie została obciążona interwenientka
uboczna, gdyż w stosunku do strony, do której przystąpiła z interwencją uboczną
nie zachodzi współuczestnictwo jednolite, a ponadto postępowanie kasacyjne nie
zostało wyłącznie przez nią zainicjowane (art. 107 zd. 1 i 2 k.p.c.).
eb