Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 435/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Marta Romańska (przewodniczący)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
SSA Janusz Kaspryszyn (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa A. P. i G. K.
przeciwko P.P.
o ustalenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 14 kwietnia 2016 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 26 listopada 2014 r.,
I. oddala skargę kasacyjną,
II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda A. P. kwotę 3600 zł
(trzy tysiące sześćset złotych) kosztów postępowania
kasacyjnego,
III. zasądza od pozwanego na rzecz powódki G. K. kwotę 5400
zł (pięć tysięcy czterysta złotych) kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powód H. P., po sprecyzowaniu powództwa, wniósł o uznanie umowy
darowizny nieruchomości położonej w O., przy ul. B.[…], zawartej w dniu 31 maja
2007 r. w formie aktu notarialnego przed notariuszem A. P., pomiędzy powodem i
Ł. P. a pozwanym P. P. - za bezwzględnie nieważną, z uwagi na złożenie
oświadczenia woli przez darczyńców w stanie wyłączenia świadomości w stopniu
całkowitym u Ł. P. i w stopniu ograniczonym u powoda.
Wobec śmierci powoda w dniu 4 stycznia 2013 r. oraz oświadczenia
spadkobierców powoda: A. P. i G. K. o wstąpieniu w miejsce zmarłego powoda i
podtrzymaniu powództwa, Sąd Okręgowy w B. postanowieniem z dnia 3 grudnia
2013 r. podjął zawieszone postępowanie z udziałem następców prawnych powoda:
A. P. i G. K.
Wyrokiem z dnia 17 marca 2014 r. Sąd Okręgowy w B. stwierdził
nieważność umowy darowizny nieruchomości położonej w O. przy ul. B., zawartej w
formie aktu notarialnego w dniu 31 maja 2007 r.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 26 listopada 2014 r. Sąd Apelacyjny oddalił
apelację pozwanego.
Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji,
z których wynika, że w dniu 31 maja 2007 r. w lokalu mieszkalnym pozwanego w B.
przy ul. M. […] Ł. P. i H. P. zawarli z synem P. P. w obecności notariusza A. P.
umowę darowizny nieruchomości położonej w O. Obdarowany ustanowił na rzecz
darczyńców służebność osobistą mieszkania. Ł. P. nie podpisała umowy, lecz
złożyła tuszowy odcisk kciuka prawej ręki w obecności sąsiada pozwanego – A. B.
Ł. P. z powodu otępienia, zaburzenia pamięci i depresji pozostawała pod opieką
lekarzy z Poradni Zdrowia Psychicznego przy Szpitalu Uniwersyteckim od 2002
roku. Jej stan zdrowia psychicznego systematycznie się pogarszał. Od 2006 roku
była pod opieką Poradni Choroby Parkinsona Regionalnego Zespołu Opieki
Paliatywnej, gdzie oprócz choroby Parkinsona w 2006 roku rozpoznano u niej
również chorobę Alzheimera. Od 2006 roku Ł. P. nie potrafiła wokół siebie nic
3
zrobić, nie wiedziała gdzie jest, nie rozpoznawała ludzi, nie była świadoma tego co
mówi, a następnie zanikła u niej umiejętność pisania i czytania. Nie było z nią
logicznego kontaktu. W chwili zawierania umowy darowizny darczyńca Ł. P.
znajdowała się w stanie wyłączającym świadome wyrażenie woli. W maju 2007
roku była osobą głęboko otępiałą, z czym wiązał się stan dezorientacji co do
własnej osoby, czasu, miejsca i sytuacji. Postanowieniem z dnia 25 listopada
2008 r. Sąd Okręgowy w B. orzekł o ubezwłasnowolnieniu całkowitym Ł.P. z
powodu otępienia intelektualnego w stopniu głębokim. W dniu 11 marca 2011 r. Ł.
P. zmarła, a w dniu 4 stycznia 2013 r. zmarł H. P. Spadek po zmarłym na
podstawie ustawy nabyły dzieci: G. K., A. P. i P. P. - każde z nich w 1/3 części.
Sąd Apelacyjny w rozważaniach stwierdził, że Sąd pierwszej instancji bez
przekroczenia granic przewidzianych w art. 233 § 1 k.p.c. ocenił materiał dowodowy
zebrany w sprawie, wyprowadzając prawidłowe wnioski w zakresie zaistnienia
przesłanek do stwierdzenia bezwzględnej nieważności umowy darowizny z dnia
31 maja 2007 r. Sąd drugiej instancji uznał, że dopuszczalne i uzasadnione było
w okolicznościach rozpoznawanej sprawy ustalenie, iż darczyńca Ł. P. w dacie
składania oświadczenia woli znajdowała się w stanie wyłączającym świadome
wyrażenie woli. Wystarczających informacji w tym przedmiocie dostarczyły wnioski
zawarte w opinii sporządzonej na potrzeby postępowania o ubezwłasnowolnienie Ł.
P. Sąd podkreślił, że jest to opinia sądowa sporządzona na potrzeby innego
postępowania sądowego, a umożliwienie stronom wyrażenia wątpliwości co do jej
treści, jak również przesłuchanie świadków, którzy byli jej autorami, skutkowało
brakiem konieczności sporządzania kolejnej opinii na potrzeby tego postępowania.
Przywołana opinia, zeznania świadków dysponujących odpowiednią wiedzą
specjalistyczną oraz informacje zawarte w dokumentacji medycznej pozwoliły
bowiem ustalić, że Ł. P. w chwili składania oświadczenia woli znajdowała się w
stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli. W dniu 31 maja
2007 r. była osobą głęboko otępiałą i nie była w pełni świadoma oraz zdolna do
dokonania czynności prawnych. Sąd drugiej instancji nie podzielił argumentacji
apelacji opierającej się na twierdzeniu, że wnioski te nie uwzględniają okoliczności,
iż ubezwłasnowolnienie całkowite nie ma wpływu na ocenę stanu psychicznego
osoby, w jakim znajdowała się przed jego orzeczeniem, ze względu na możliwość
4
występowania stanu określanego jako lucidum intervallum. Stan otępienia, w jakim
znajdowała się powódka, był stanem trwałym. Również twierdzenia apelacji o tym,
że wniosek ten podważają zeznania świadka A. P. nie zasługują na podzielenie
wobec wniosków, jakie wypływają ze zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego, pochodzącego od osób posiadających specjalistyczną wiedzę.
Sąd drugiej instancji uznał, że wbrew stanowisku skarżącego występujący po
stronie powodowej H. P. posiadał interes prawny w stwierdzeniu nieważności
czynności prawnej. Ten istnieje w procesie o ustalenie, gdy zachodzi niepewność
stanu prawnego lub prawa. O braku interesu prawnego nie świadczy fakt, że
powodowi przysługiwało dalej idące roszczenie o uzgodnienie treści księgi
wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, skoro wyrok stwierdzający
nieważność umowy jest skuteczny erga omnes. Sąd Okręgowy podkreślił,
że powód H. P. nie występował w procesie w imieniu swojej żony. Powód był stroną
czynności prawnej, odnośnie do której wnosił o stwierdzenie nieważności.
Szczególne względy, jakie przemawiają za uznaniem czynności prawnej
za nieważną, powodują, że powództwo takie może wytoczyć każdy, kto ma w tym
interes prawny. Brak jest więc podstaw do przyjęcia, że legitymację do wytoczenia
powództwa o ustalenie nieważności czynności prawnej ma tylko strona, która
złożyła oświadczenie woli w stanie wyłączającym świadomość.
Sąd Apelacyjny uznał, że w sporze przeciwko obdarowanemu
spadkobiercy o ustalenie nieważności umowy darowizny nie występuje
współuczestnictwo konieczne spadkobierców. Pozwany, który jest spadkobiercą H.
P. w 1/3 części nie staje się automatycznie stroną powodową w analizowanym
postępowaniu, a oświadczenie o wstąpieniu do sprawy w miejsce zmarłego powoda
nie zostało złożone.
Pozwany zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego skargą kasacyjną w całości.
Skarżący oparł skargę na podstawie naruszenia przepisów postępowania,
to jest:
- art. 391 w związku z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie w wyroku
podstawy prawnej w oparciu, o którą sąd drugiej instancji przyjął, że powód H. P.
posiadał interes prawny w stwierdzeniu nieważności czynności prawnej, a także w
5
oparciu o którą przyjął, że powództwo o uznanie czynności prawnej za nieważną
może wytoczyć każdy, kto ma interes prawny, a także zarzucił pozwany bardzo
lakoniczne odniesienie się do zarzutu skuteczności wstąpienia do procesu
spadkobierców zmarłego powoda, bez wskazania podstawy prawnej takiego
stanowiska;
- art. 189 k.p.c. wskutek uznania, że po stronie powoda H. P., a następnie
jego dwóch spadkobierców istniał interes prawny w stwierdzeniu nieważności
czynności prawnej, pomimo że interes prawny należy badać z punktu widzenia
tego, czy istnieje inny środek prawny, przy użyciu którego powód może uzyskać
skuteczną ochronę prawną, a także czy orzeczenie ustalające wydane w tym trybie
zapewni powodowi ochronę interesów i definitywnie zakończy spór istniejący. W
rozpoznawanej sprawie powodowi przysługiwało - zdaniem pozwanego -
dalej idące powództwo przewidziane w art. 10 ust. 1 ustawy o księgach
wieczystych i hipotece o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym
stanem prawnym;
- art. 72 § 1 pkt 1 k.p.c. w związku z art. 1035 k.c. oraz 199 k.c. poprzez
przyjęcie , że powodowie mogli skutecznie wstąpić do procesu wytoczonego przez
spadkodawcę H. P. i mieli prawo popierać powództwo, w sytuacji gdy majątek
spadkowy objęty jest wspólnością i na przystąpienie do niniejszego procesu, jako
że jest to czynność przekraczająca zwykły zarząd nieruchomością, powinni
posiadać zgodę pozwanego P. P.;
- art. 382 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c. oraz 278 § 1 k.p.c. polegające na
wydaniu rozstrzygnięcia o stwierdzeniu nieważności czynności prawnej z powodu
braku świadomości Ł.P. w podjęciu decyzji i wyrażeniu woli w dniu 31 maja 2007 r.
w umowie darowizny, podczas gdy stwierdzenie tego faktu wymaga wiadomości
specjalnych w postaci dowodu z opinii biegłego sądowego z dziedziny psychiatrii,
ponieważ stan ten - działania z rozeznaniem lub nie - należy ocenić na chwilę
dokonywania czynności, a taki dowód w toku niniejszego postępowania nie został
przeprowadzony.
Skarżący oparł skargę także na podstawie naruszenia przepisów prawa
materialnego, to jest:
6
- art. 82 k.c. polegające na ustaleniu, że zawarta w dniu 31 maja 2007 r.
notarialna umowa darowizny jest nieważna z powodu tego, że Ł. P. w dniu
dokonania czynności znajdowała się w stanie wyłączającym świadome podjęcie
decyzji i wyrażenie woli, podczas gdy fakt ten nie został udowodniony w niniejszym
procesie, a ponadto należy wskazać także, że osoby chore psychicznie
nawet wtedy, gdy zostały ubezwłasnowolnione całkowicie, mogą w danym
momencie działać z wystarczającym rozeznaniem, czyli w stanie określanym jako
lucidum intervallum, a zgromadzony materiał dowodowy nie zawiera żadnych
ustaleń w tym zakresie;
- art. 1035 k.c. wskutek jego niezastosowania w niniejszej sprawie, skutkiem
czego Sąd Apelacyjny przyjął, że powodowie skutecznie mogli wstąpić do
niniejszego procesu w miejsce zmarłego w toku postępowania powoda H. P.,
pomimo że roszczenie objęte pozwem jest świadczeniem niepieniężnym
i niepodzielnym oraz z uwagi na wspólność majątku spadkowego nie może być
dochodzone jedynie przez niektórych spadkobierców.
We wnioskach skarżący domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku Sądu
Apelacyjnego i orzeczenia co do istoty sprawy poprzez zmianę wyroku Sądu
Okręgowego w B. z dnia 17 marca 2014 r. i oddalenie powództwa w całości oraz
zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w
tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a ewentualnie -
uchylenia wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 26 listopada 2014 r. i przekazania
sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, przy pozostawieniu
temu Sądowi rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna pozwanego nie jest zasadna.
Na początku należy stwierdzić, że zgodnie z art. 39813
§ 1 k.p.c. Sąd
Najwyższy rozpoznaje skargę kasacyjną w granicach zaskarżenia oraz w granicach
podstaw określonych w art. 3983
§ 1 k.p.c. i wskazanych w skardze (art. 3984
§ 1
pkt 2 k.p.c.). Nadto nie może ujść uwadze okoliczność, że regulacja 39813
§ 2
in fine k.p.c. wskazuje na związanie Sądu Najwyższego ustaleniami faktycznymi
7
stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia. We wniesionej skardze
pozwany zarzucał jednakże takie naruszenie przepisów proceduralnych, które
doprowadzić miało również do wadliwych ustaleń faktycznych, a przez to do
naruszenia również przepisów prawa materialnego.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów naruszenia przepisów
regulujących postępowanie w sprawach cywilnych należy wskazać, że H. P. był
legitymowany do wytoczenia powództwa o uznanie umowy darowizny
nieruchomości położonej w O., przy ul. B., zawartej w dniu 31 maja 2007 r. w formie
aktu notarialnego przed notariuszem A. P., pomiędzy powodem i Ł. P. a pozwanym
P. P. - za bezwzględnie nieważną. H. P. był wraz z Ł. P. stroną tej umowy. Na
nieważność bezwzględną czynności prawnej może się powołać każda osoba
zainteresowana. Legitymowanym w takich sprawach jest każdy zainteresowany w
ustaleniu tej nieważności bez względu na to, czy zainteresowane w takim ustaleniu
są w tym samym stopniu również inne osoby. Z tej przyczyny po stronie
zainteresowanych w ustaleniu nieważności bezwzględnej czynności prawnej nie
zachodzi współuczestnictwo konieczne (zob. uzasadnienie uchwały Sądu
Najwyższego z dnia 7 sierpnia 1970 r., III CZP 49/70; OSNC 1971, nr 3, poz. 42).
Dodatkowo tylko więc można zauważyć, że kodeks rodzinny i opiekuńczy w art. 37
uzależnia co do zasady ważność darowizny z majątku wspólnego od zgody
drugiego małżonka. Tym bardziej więc w przypadku dokonywania przez obydwoje
małżonków darowizny nieruchomości z majątku wspólnego brak jest podstaw
do kwestionowania interesu prawnego osoby, która uczestniczyła wraz z Ł. P. jako
darczyńca w tej czynności, dokonując domniemanego przesunięcia majątkowego
ze wspólnego majątku (a więc wówczas także majątku H. P.) do majątku osoby
obdarowanej, w ustaleniu nieważności tej czynności.
Odnosząc się do zarzutu pozwanego, że brak interesu prawnego wyraża się
tym, że powodowi (powodom) przysługiwało dalej idące powództwo przewidziane
w art. 10 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece o uzgodnienie treści
księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, należy zauważyć, iż interes
prawny zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku
ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów,
czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu
8
takiego sporu w przyszłości (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu
z dnia 5 kwietnia 2007 r., III AUa 1518/05, niepubl.; wyrok Sądu Apelacyjnego
w Białymstoku z dnia 7 lutego 2014 r., I ACa 408/13). Jak podkreśla się w doktrynie,
zasada ta nie powinna być pojmowana abstrakcyjnie, w celu zawężającej
interpretacji tej przesłanki do wytoczenia powództwa o ustalenie, lecz ze względu
na konstytucyjnie gwarantowane prawo do sądu zawsze konieczna jest ocena
istnienia interesu prawnego do wytoczenia tego powództwa na tle okoliczności
faktycznych konkretnych spraw. Funkcją powództwa wytoczonego w trybie art. 189
k.p.c. jest usunięcie poprzez orzeczenie sądu niepewności stanu prawnego
zachodzącej w stosunkach pomiędzy legitymowanym interesem prawnym
powodem a wyznaczonym tym interesem pozwanym. Interes prawny oznacza więc
istniejącą po stronie powoda potrzebę wprowadzenia jasności i pewności w sferze
jego sytuacji prawnej, wyznaczonej konkretnym stosunkiem prawnym, a zagrożonej,
a niekiedy nawet naruszonej już przez pozwanego (wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 4 kwietnia 2014 r., I PK 234/13). Sama możliwość wytoczenia powództwa
o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym nie oznacza
braku interesu prawnego do wniesienia powództwa o ustalenie prawa.
Powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem
prawnym pozostaje przecież w ścisłym związku z ustrojową funkcją ksiąg
wieczystych, jaką jest ujawnienie - w celu zapewnienia bezpieczeństwa obrotu -
stanu prawnego nieruchomości. Natomiast powództwo oparte na art. 189 k.p.c.
służy udzieleniu ochrony prawnej w procesie - przez ustalenie istnienia
lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego - osobie, która ma interes prawny
w jej uzyskaniu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 lutego 2015 r.,
V ACa 553/14). Należy zauważyć, że w wyroku z dnia 20 października 2011 r.
(IV CSK 13/11, niepubl.) Sąd Najwyższy wskazał, że podstawą wpisu w księdze
wieczystej usuwającego niezgodność może być wyrok ustalający nieważność
umowy na podstawie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 58 k.c., na podstawie
której dokonano wpisu nowego właściciela nieruchomości. Orzeczeniem takim,
zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c., jest związany sąd wieczystoksięgowy. Nie musi być to
orzeczenie stwierdzające prawo wnioskodawcy. Uwzględnienie wniosku o wpis
w księdze wieczystej, opartego na podstawie orzeczenia ustalającego nieważność
9
umowy, powoduje bowiem przywrócenie wpisu prawa własności osoby wcześniej
ujawnionej jako właściciel tej nieruchomości. Wyrok sądu stwierdzający nieważność
umowy, na podstawie której ujawniono w księdze wieczystej prawo własności
nieruchomości, może stanowić podstawę wpisu potrzebnego do usunięcia
niezgodności między treścią księgi wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym
nieruchomości, jeżeli w chwili rozpoznawania wniosku o wpis (wykreślenie
dotychczasowego wpisu) rzeczywisty stan prawny nieruchomości jest zgodny
ze stanem wynikającym z wpisu dokonanego przed zawarciem tej umowy.
W świetle powyższego brak było podstaw do uznania, że H. P.,
a w konsekwencji jego następcy prawni, nie posiadali interesu prawnego
w ustaleniu nieważności umowy darowizny nieruchomości położonej w O., przy ul.
B.
Odnosząc się do kolejnego zarzutu pozwanego należy stwierdzić,
że Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 sierpnia 1970 r. (III CZP 49/70;
OSNC 1971, nr 3, poz. 42) wskazał, iż w sporze przeciwko obdarowanemu
spadkobiercy o ustalenie nieważności umowy darowizny nie zachodzi po stronie
powodowej współuczestnictwo konieczne pozostałych spadkobierców darczyńcy.
Układ podmiotowy sprawy, w której przedstawiono Sądowi Najwyższemu pytanie
prawne i jego odpowiedź w ramach przytoczonej uchwały, wskazuje wprost na
dopuszczalność występowania z powództwem przeciwko obdarowanemu
spadkobiercy przez pozostałych spadkobierców, przy czym nie jest nawet
konieczne występowanie po stronie powodowej wszystkich pozostałych
spadkobierców. W konsekwencji jako niezasadny należało ocenić zarzut
pozwanego odnoszący się do naruszenia art. 72 § 1 pkt 1 k.p.c. w związku z art.
1035 k.c. oraz 199 k.c. Należy bowiem zauważyć, że kontynuowanie przez
powodów (jako następców prawnych H. P.) procesu o ustalenie nieważności
umowy darowizny nieruchomości, która miałaby wchodzić w skład spadku po
zmarłym H. P., należy potraktować jako czynność zachowawczą w rozumieniu art.
209 k.c. (w zw. z art. 1035 k.c.), co warunkuje dopuszczalność dalszego
postępowania z udziałem po stronie powodowej tylko dwojga spadkobierców H. P.
(art. 180 § 1 pkt 1 k.p.c.).
10
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 382 k.p.c. w związku z art. 391
k.p.c. oraz 278 § 1 k.p.c., polegającego na wydaniu rozstrzygnięcia o stwierdzeniu
nieważności czynności prawnej z powodu braku świadomości Ł. P. w podjęciu
decyzji i wyrażeniu woli w dniu 31 maja 2007 r. w umowie darowizny,
z pominięciem dowodu z opinii biegłego sądowego z dziedziny psychiatrii, należy
zauważyć, że zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c. w wypadkach wymagających
wiadomości specjalnych sąd może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu
zasięgnięcia ich opinii. Możliwość skorzystania z opinii specjalisty nie oznacza, że
sąd nie jest władny samodzielnie dokonać oceny zgromadzonego materiału
dowodowego, o ile wiedza specjalistyczna nie jest jego zdaniem wymagana.
W rozpoznawanej sprawie nie były wymagane wiadomości specjalne odnośnie do
stanu zdrowia Ł. P., gdyż całokształt zgromadzonego materiału dowodowego
pozwolił sądowi drugiej instancji ocenić (w sposób zbieżny z oceną Sądu
Okręgowego) stan zdrowia Ł. P. i ustalić, że znajdowała się ona także w dniu 31
maja 2007 r. w stanie braku świadomości, który nie pozwalał na rozeznanie, czego
składająca oświadczenie chce dokonać oraz na dokonanie tego zgodnie z wolą
składającej oświadczenie. Zgromadzony materiał dowodowy (w ramach którego
mieściły się też zeznania świadków, którzy badali Ł. P., czy na potrzeby opinii w
innym postępowaniu, czy to w celu diagnostycznym) stanowił wystarczającą
podstawę do dokonania prawidłowych, niebudzących wątpliwości ustaleń
faktycznych w tym zakresie (zob. przytoczone wyżej ustalenia faktyczne).
Niedopuszczenie w tej sytuacji procesowej (przy wskazaniu także na zapadłe w
następnym roku orzeczenie o ubezwłasnowolnieniu) dowodu z opinii biegłego nie
stanowiło naruszenia reguł procesowych odnoszących się do dokonywania ustaleń
faktycznych. Brak jest podstaw do twierdzenia, że ustalenie stanu braku
świadomości strony dokonującej czynności prawnej może odbyć się tylko w oparciu
o przeprowadzony w danym postępowaniu dowód z opinii biegłego sądowego z
dziedziny psychiatrii. Ustalenia te mogą nastąpić w oparciu o inne środki dowodowe,
oceniane zgodnie z regułami art. 233 § 1 k.p.c., co w rozpoznawanej sprawie
nastąpiło.Teoretyczne twierdzenie pozwanego o stanie lucidum intervallum, które
należałoby hipotetycznie odnieść do sytuacji Ł.P. w dniu 31 maja 2007 r., nie
11
stanowi samoistnie o wadliwości poczynionych przez sądy powszechne ustaleń
faktycznych.
Wobec niezasadności zarzutów naruszenia prawa procesowego niezasadny
okazał się też zarzut naruszenia art. 82 k.c., który de facto odnosił się do wadliwego
zastosowania tej regulacji w stanie faktycznym, który w sprawie miał być
nieprawidłowo ustalony. Należy w tej sytuacji tylko wskazać, że brak jest podstaw
do uznania, że Ł. P. nie znajdowała się także w dniu 31 maja 2007 r. w stanie braku
świadomości. Sąd Najwyższy jest związany ustaleniami faktycznymi stanowiącymi
podstawę zaskarżonego orzeczenia (39813
§ 2 in fine k.p.c.), a skoro przy ustalaniu
stanu faktycznego nie doszło do wskazanych przez skarżącego uchybień, to brak
jest podstaw do kwestionowania zastosowania art. 82 k.c. w prawidłowo ustalonym
stanie faktycznym. Subsumcja tej normy do ustalonego stanu faktycznego była
zasadna. Sąd Apelacyjny (podobnie jak Sąd Okręgowy) szczegółowo wskazał nie
tylko na fakty, lecz również na tok rozumowania, który doprowadził go do wniosku,
iż Ł. P. nie tylko w dniu 31 maja 2007 r., lecz już wcześniej, a także później
znajdowała się w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli.
Sąd Apelacyjny nie naruszył również prawa materialnego w zakresie
art. 1035 k.c. Wskazany przepis nakazuje do wspólności majątku
spadkowego stosować odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach
ułamkowych, co nakazuje z kolei zastosowanie w tej sprawie art. 209 k.c., a to
umożliwiło kontynuowanie postępowania z powodami A. P. i G. K. oraz wydanie w
sprawie orzeczenia. Należy pamiętać, że przedmiotem postępowania w sprawie
objętej skargą była ochrona wspólnego prawa, tj. ustalenie nieważności czynności
prawnej, wskutek której własność rzeczy miała zostać przeniesiona tylko na
jednego z aktualnych spadkobierców zmarłego H. P. Ponownie należy w tym
miejscu wskazać na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 1970 r. (III CZP
49/70; OSNC 1971, nr 3, poz. 42), gdzie podkreślono, że w sporze przeciwko
obdarowanemu spadkobiercy o ustalenie nieważności umowy darowizny nie
zachodzi po stronie powodowej współuczestnictwo konieczne nawet w odniesieniu
do pozostałych spadkobierców darczyńcy, co tym bardziej podkreśla brak
konieczności występowania w charakterze powoda obdarowanego spadkobiercy.
Przyjęcie odmiennego poglądu uniemożliwiałoby faktycznie kwestionowanie
12
ważności czynności prawnych dokonywanych w warunkach braku świadomości
strony umowy (darczyńcy). Brak jest podstaw do uznania, że samodzielna decyzja
jednego ze spadkobierców, który występuje w sprawie jako pozwany, miałaby
stanowić przeszkodę do kontynuowania przeciwko niemu procesu.
Z tych względów - na podstawie art. 39814
k.p.c. - orzeczono jak w wyroku.
Mając na uwadze okoliczność, że każdy z powodów ustanowił w postępowaniu
kasacyjnym innego pełnomocnika (w przypadku powódki G. K. nie prowadził
sprawy w drugiej instancji ten sam radca prawny), o kosztach postępowania
kasacyjnego Sąd Najwyższy rozstrzygnął w odniesieniu do każdego z powodów -
na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. pierwsze i
39821
k.p.c. oraz § 6 pkt 7 i § 12 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców
prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej
udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.jedn. Dz. U. z 2013 r.,
poz. 490 ze zm.) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych
(Dz. U. z 2015 r., poz. 1804).
jw
kc