Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 96/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący)
SSN Piotr Prusinowski
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa D. U.
przeciwko A. D. prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą V.o
wynagrodzenie i ekwiwalent za urlop wypoczynkowy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 20 kwietnia 2016 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 20 listopada 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Powódka D. U. po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa domagała się
zasądzenia od pozwanego A. D., prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą
V., kwoty 43.899,67 zł z ustawowymi odsetkami tytułem wynagrodzenia za pracę w
2
okresie od 1 kwietnia 2010 r. do 30 listopada 2011 r. oraz kwoty 1.592,16 zł tytułem
ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2014 r. uwzględnił w całości tak
sprecyzowane powództwo, opierając się na następujących ustaleniach faktycznych.
W dniu 30 października 2009 r. strony zawarły umowę o pracę na czas
nieokreślony, na podstawie której powódka od dnia 2 listopada 2009 r. została
zatrudniona na stanowisku księgowej w wymiarze 1/16 etatu z wynagrodzeniem
300 zł miesięcznie. Umowa ta została zmieniona za porozumieniem stron: z dniem
1 stycznia 2010 r. w zakresie wynagrodzenia, które określono na kwotę 350 zł
miesięcznie, a następnie z dniem 1 kwietnia 2010 r. w części dotyczącej wymiaru
etatu, który podniesiono do 1/2 oraz odnośnie do wynagrodzenia za pracę, które od
tej daty miało wynosić 2.500 zł miesięcznie. Jedną z przyczyn zawarcia przez
strony aneksu zmieniającego umowę o pracę z dniem 1 kwietnia 2010 r. było
„wygaszenie” łączącej strony przed tą datą umowy outsourcingowej, za
świadczenie pracy na podstawie której powódka otrzymywała również
wynagrodzenie od pozwanego. Umowa o pracę łącząca strony rozwiązała się z
dniem 30 listopada 2011 r. na skutek uprzedniego jej wypowiedzenia przez
powódkę. Wcześniej, bo 9 czerwca 2011 r., powódka wezwała pozwanego do
zapłaty wynagrodzenia za okres od 1 kwietnia 2010 r. do 31 maja 2011 r. w kwocie
22.907,30 zł. W tym samym dniu pozwany złożył pisemne oświadczenie o uznaniu
długu w takiej wysokości, nanosząc adnotację o treści: „spłatę będę mógł
realizować dopiero po zakończeniu toczącego się postępowania w Sądzie
Cywilnym, sygnatura akt I CO …/11”. Sąd pierwszej instancji ustalił nadto, że
powódka nie wykorzystała przysługującego jej urlopu wypoczynkowego w wymiarze
6 dni, 5 godzin i 30 minut, za co należny jest jej ekwiwalent w kwocie 1.592,16 zł.
W ocenie Sądu Rejonowego, postępowanie dowodowe wykazało, że na
podstawie zawartego przez strony aneksu do umowy o pracę z dniem 1 kwietnia
2010 r. doszło do zmiany wymiaru czasu pracy powódki i łączącego się z tym
podwyższenia wynagrodzenia do kwoty 2.500 zł miesięcznie. Przekonuje o tym nie
tylko dokument w postaci aneksu, ale i listy płac podpisane przez pozwanego, jak
również jego osobiste oświadczenie o uznaniu długu stanowiącego niewypłacone
powódce wynagrodzenie w tej właśnie wysokości. Ponieważ bezsporny był również
3
wymiar niewykorzystanego przez powódkę urlopu wypoczynkowego (wynikał ze
świadectwa pracy wydanego powódce), powództwo zasługiwało na uwzględnienie
w całości.
Sąd Okręgowy, rozpoznając sprawę na skutek apelacji pozwanego,
wyrokiem z dnia 20 listopada 2014 r., zmienił wyrok Sądu Rejonowego i powództwo
oddalił.
Sąd odwoławczy wskazał, że poczynione przez Sąd pierwszej instancji
ustalenia faktyczne uznaje za własne, z wyjątkiem ustalenia, że strony w dniu 1
kwietnia 2010 r. zmieniły dotychczasowe warunki zatrudnienia w zakresie wymiaru
czasu pracy powódki i wynagrodzenia, zawierając porozumienie, na mocy którego
powódka została zatrudniona w wymiarze 1/2 etatu za wynagrodzeniem 2.500 zł
miesięcznie oraz że nie wykorzystała przysługującego jej urlopu wypoczynkowego
w wymiarze 6 dni, 5 godzin i 30 minut.
Zdaniem Sądu drugiej instancji, pozwany wykazał, że strony nie zawarły
aneksu z dnia 1 kwietnia 2010 r. do umowy o pracę. Dokumentu tego nie sporządził
bowiem pracodawca, lecz uczyniła to sama powódka bez wiedzy i zgody
pozwanego. Powódka nie przedstawiła oryginału aneksu, a jedynie jego
kserokopię, czego ponosi konsekwencje procesowe. Kserokopia utworzonego
przez powódkę dokumentu nie jest opatrzona pieczęcią nagłówkową firmy
pozwanego, jak również jego pieczątką imienną. „Wysoce prawdopodobne jest, że
pozwany nieświadomie podpisał przedłożony mu do podpisu dokument, pismo
datowane na 1 kwiecień 2010 r., zatytułowany zmiana warunków umowy o pracę.
Powódka pracowała poza siedzibą firmy pozwanego, brała dokumenty do domu,
zapraszała go do podpisywania dokumentów, a jak to określił pozwany, ściągała go
późną porą dnia, a także w nocy”. Za wersją zdarzeń przedstawioną przez
pozwanego przemawia również to, że choć aneks datowany jest na 1 kwietnia
2010 r., to dopiero w lipcu 2010 r. powódka wykazała kwotę swojego
wynagrodzenia na 2.500 zł w raporcie do ZUS. Odnosząc się natomiast do uznania
długu przez pozwanego, Sąd Okręgowy wskazał, że źródłem prawa do
wynagrodzenia jest ważna umowa o pracę, a nie deklaracja uznania długu.
„Wprawdzie uznanie roszczenia stanowi czynność prawną, w której dłużnik
potwierdza swe zobowiązania, zasadniczo mając na celu jego ustalenie lub
4
zabezpieczenie, jednakże wskazywana przez powódką deklaracja uznania długu
przez pozwanego nie jest umową ustalającą co do zasady i zakresu zmianę
warunków w przedmiocie wymiaru czasu pracy powódki oraz wynagrodzenia, a li
tylko stanowi przyznanie przez dłużnika wobec wierzyciela istnienia długu, uznanie
w istocie niewłaściwe, które jest oświadczeniem wiedzy, a nie woli dłużnika. W
przypadku uznania niewłaściwego osoba uznająca roszczenie nie traci możliwości
wykazywania, że roszczenie to w rzeczywistości nie istnieje”. W ocenie Sądu
odwoławczego, za wiarygodne należy przyjąć zaś twierdzenie pozwanego, że „na
prośbę powódki o uratowanie jej luksusowego samochodu” (powódka miała kłopoty
ze spłacaniem rat kredytu), „mimo że nie miał wobec powódki żadnego
zobowiązania, podpisał sporządzony przez nią dokument” (uznania długu).
Zdaniem Sądu Okręgowego, „przejawiające się w tle sprawy spory stron w kwestii
rozliczenia się stron w zakresie umowy cywilnoprawnej, nie podlegają kognicji Sądu
Pracy”.
Z tych względów Sąd Okręgowy uznał za niezasadne roszczenie powódki o
zasądzenie wynagrodzenia za pracę, a w konsekwencji również o zasądzenie
ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Skoro bowiem powódka nie
wykazała, aby miała pracować w wymiarze 1/2 etatu, to należny jej urlop
wypoczynkowy przy zatrudnieniu w wymiarze 1/16 etatu wynosił 2 dni, a taki
wykorzystała w okresie zatrudnienia u pozwanego. Świadectwo pracy nie tworzy
praw podmiotowych ani ich nie pozbawia, a zatem błędny zapis w świadectwie
pracy wydanym powódce „nie stanowi o zasadności powództwa w zakresie
ekwiwalentu za urlop”.
Powódka wywiodła skargę kasacyjną od wyroku Sądu drugiej instancji,
zarzucając naruszenie:
1. art. 22 § 1 w związku z art. 78 § 1 k.p., przez ich niezastosowanie i
oddalenie roszczeń powódki o zapłatę wynagrodzenia za pracę, mimo że
pozostawanie w stosunku pracy przez powódkę w okresie, za który domagała się
zapłaty, tj. od 1 kwietnia 2010 r. do 30 listopada 2011 r., pozostawało poza sporem,
a z ustaleń faktycznych przyjętych przez Sąd wynika, że pozwany nie wypłacił
powódce wynagrodzenia za świadczenie pracy w tym okresie;
5
2. art. 129 § 3 w związku z art. 129 § 2 k.p.c. oraz art. 245 w związku z
art. 253 k.p.c., polegające na odmowie uznania za dokument kserokopii zmiany
warunków umowy o pracę z dnia 1 kwietnia 2010 r. poświadczonej za zgodność z
oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika strony, będącego radcą
prawnym i odmowie przyznania poświadczonej kserokopii mocy dowodowej
dokumentu prywatnego;
3. art. 129 § 1 k.p.c. i art. 129 § 4 w związku z art. 128 § 1 k.p.c.,
polegające na bezpodstawnym uznaniu przez Sąd drugiej instancji, że powódka
winna była przedłożyć w Sądzie oryginał dokumentu zatytułowanego „zmiana
warunków umowy o pracę” z dnia 1 kwietnia 2010 r., mimo że ani strona pozwana,
ani Sąd nie zażądali od powódki przedłożenia oryginału tego dokumentu, a do akt
sądowych został złożony jego odpis poświadczony za zgodność z oryginałem przez
występującego w sprawie pełnomocnika będącego radcą prawnym;
4. art. 382 k.p.c. i art. 316 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez
pominięcie części materiału dowodowego zgromadzonego przez Sąd pierwszej
instancji i pominięcie ustaleń dokonanych w postępowaniu przed Sądem pierwszej
instancji oraz wydanie wyroku przez Sąd drugiej instancji bez uwzględnienia stanu
rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, tj. przez:
 pominięcie odpisu dokumentu zatytułowanego „zmiana warunków
umowy o pracę” z dnia 1 kwietnia 2010 r. poświadczonego za zgodność z
oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika będącego radcą
prawnym, znajdującego się w aktach sprawy na k. 198 i 282, co doprowadziło do
błędnego uznania przez Sąd drugiej instancji, że powódka nie udowodniła swojego
roszczenia,
 pominięcie dokumentu w postaci skargi pozwanego na czynności
komornika z dnia 30 listopada 2010 r., znajdującego się w aktach Sądu
Rejonowego o sygn. I Co …/11 (k. 1-15), dołączonych do akt niniejszej sprawy
przez Sąd pierwszej instancji i zaniechanie oceny tego dokumentu,
 pominięcie dowodów w postaci list płac podpisanych przez
pozwanego (k. 20-22) i zaniechanie oceny tych dokumentów, które to dokumenty
stoją w jawnej sprzeczności z zeznaniami pozwanego, które Sąd uznał za
wiarygodne w tym zakresie,
6
 pominięcie okoliczności, że przed dokonaniem zmiany warunków
umowy pracę w dniu 1 kwietnia 2010 r. powódka za wykonywanie tych samych
obowiązków otrzymywała od pozwanego wynagrodzenie w wysokości zbliżonej do
kwoty wynikającej ze spornego dokumentu „zmiana warunków umowy o pracę” z
dnia 1 kwietnia 2010 r., świadcząc pracę na podstawie 1/16 etatu oraz na
podstawie umowy outsourcingowej i uchylenie się od rozważenia tej okoliczności
przez Sąd przy ustalaniu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia;
5. art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez pominięcie w
uzasadnieniu wyroku istotnych elementów podstawy faktycznej i prawnej
rozstrzygnięcia, które uniemożliwiają ocenę zasadności rozstrzygnięcia, w
szczególności brak wskazania dowodów, na których Sąd się oparł i przyczyn, dla
których innym dowodom odmówił wiarygodności, tj.:
 niewskazanie, na jakiej podstawie odmówił uznania roszczeń powódki
o wypłatę wynagrodzenia za pracę, skoro kwestionował jedynie ustalenie Sądu
Rejonowego dotyczące zmiany warunków umowy o pracę w dniu 1 kwietnia
2010 r., a pozostałe ustalenia tego Sądu przyjął za własne,
 brak w uzasadnieniu wyroku oceny dowodów przedłożonych przez
powódkę na poparcie swoich roszczeń, takich jak: poświadczona za zgodność z
oryginałem kserokopia zmiany warunków umowy o pracę z dnia 1 kwietnia 2010 r.,
podpisane przez pozwanego listy płac potwierdzające wynagrodzenie powódki w
kwocie 2.500 zł, a także skarga na czynności komornika z dnia 30 listopada 2010 r.
Opierając skargę na takich podstawach, powódka wniosła o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania, ewentualnie o uchylenie tego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy
oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna ma uzasadnione podstawy.
Sąd pierwszej instancji, na podstawie ustaleń poczynionych w oparciu o
zebrane dowody, ocenił, że strony w dniu 1 kwietnia 2010 r. zawarły aneks do
umowy o pracę, zmieniający wymiar czasu pracy powódki na 1/2 i podwyższający
7
jej wynagrodzenie do kwoty 2.500 zł miesięcznie. Przeciwne stanowisko Sądu
Okręgowego o niezawarciu takiego aneksu, jak trafnie zarzuca skarżąca, nie
poddaje się zaś kontroli kasacyjnej z uwagi na naruszenie przytoczonych w
podstawach skargi przepisów postępowania cywilnego.
Wskazana w art. 382 k.p.c. kompetencja sądu drugiej instancji uprawniająca
do dokonywania własnych ustaleń na podstawie materiału zebranego w
postępowaniu pierwszoinstancyjnym zmierza do zapewnienia realizacji nakazu
sprawności postępowania (mającego rangę konstytucyjną - art. 45 ust. 1), jednakże
z zachowaniem instancyjności (art. 176 ust. 1 Konstytucji RP). Wskazana
instancyjność oznacza podział postępowania między sądami różnych instancji, i
powierzenie sądowi pierwszoinstancyjnemu rozpoznania oraz rozstrzygnięcia
sprawy cywilnej, a sądowi drugiej instancji dokonania kontroli prawidłowości
przeprowadzonego postępowania oraz wydanego w jego wyniku orzeczenia.
Merytoryczny charakter postępowania apelacyjnego zmierza do naprawienia
błędów popełnionych przez sąd pierwszej instancji i w tym znaczeniu postępowanie
apelacyjne jest przedłużeniem postępowania przeprowadzonego przed sądem
pierwszej instancji. Od reguły, że przedmiotem badania jest cały materiał zebrany w
sprawie, ustawa nie czyni wyjątku.
Sąd pierwszej instancji ustalenia odnośnie do tego, że strony z dniem 1
kwietnia 2010 r. zmieniły warunki łączącej je umowy o pracę, dokonał na podstawie
dowodów wskazanych i ocenionych w uzasadnieniu wyroku uwzględniającego
powództwo, w szczególności odnoszących się do zakończenia z tym dniem
wiążącej uprzednio strony umowy cywilnoprawnej jako przyczyny podwyższenia
wymiaru czasu pracy powódki i przysługującego jej wynagrodzenia, treści aneksu
do umowy o pracę oraz dokumentów potwierdzających zawarcie tego aneksu w
postaci list płac podpisanych przez pozwanego, skargi pozwanego na czynności
komornika, w której wynagrodzenie należne powódce określono na kwotę 2.500 zł
miesięcznie i wreszcie uznania długu przez pozwanego. Jeżeli Sąd drugiej instancji
uznał, że podstawa faktyczna zaskarżonego orzeczenia - w ten sposób dokonana -
jest niezupełna, ze względu na stwierdzone luki w dokonanych ustaleniach, lub inne
wadliwości w postaci braku jednoznacznej wymowy dowodów stanowiących
podstawę zakwestionowanych w apelacji ustaleń, to eliminacja tych wadliwości nie
8
może godzić w zasadę instancyjności. Oznacza to obowiązek odniesienia się do
całości tych ustaleń i argumentacji, które legły u podstaw rozstrzygnięcia Sądu
pierwszej instancji. Niezbędnym wręcz minimum jest wskazanie, czego nie zawiera
uzasadnienie zaskarżonego wyroku, dlaczego Sąd drugiej instancji uważa za
wadliwą ocenę dowodów i w konsekwencji także ustalenia dokonane w
postępowaniu pierwszoinstancyjnym (por. np. uzasadnienie postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2000 r., II CKN 924/98, OSNC 2000 nr 11, poz.
201). Tymczasem Sąd Okręgowy, choć dokonał odmiennych ustaleń, stwierdzając
że „pozwany wykazał, że strony takiej umowy nie zawarły”, czyli aneksu z dnia 1
kwietnia 2010 r. do umowy o pracę, praktycznie nie wskazał ich źródła. Oczywiście
nieprawidłowe jest przede wszystkim stanowisko tego Sądu, jakoby powódka nie
udowodniła istnienia aneksu do umowy o pracę z uwagi na to, że przedłożyła
jedynie jego kserokopię, a nie oryginał. Jak słusznie zarzuca skarżąca w ten
sposób doszło do naruszenia art. 129 § 2 i 3 k.p.c., zgodnie z którymi zamiast
oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z
oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w
sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem
patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (§ 2), a zawarte w
odpisie dokumentu poświadczenie zgodności z oryginałem przez występującego w
sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem
patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa ma charakter
dokumentu urzędowego (§ 3). Oryginał dokumentu strona zobowiązana jest
przedstawić jedynie na wniosek strony przeciwnej (art. 129 § 1 k.p.c.) lub na
żądanie sądu (art. 129 § 4 k.p.c.). Z motywów zaskarżonego wyroku nie wynika,
ażeby pozwany wnioskował o przedstawienie oryginału aneksu, bądź aby jego
złożenia zażądał Sąd. Całkowicie niewystarczające dla zaprzeczenia zawarcia
między stronami tego aneksu są dywagacje Sądu Okręgowego o możliwości
podpisania tego dokumentu przez pozwanego nieświadomie, biorąc pod uwagę
późniejsze jego czynności w postaci podpisywania list płac z określoną wysokością
wynagrodzenia powódki, treść skargi na czynności komornika, czy wreszcie samo
uznanie długu. Sąd odwoławczy, dając wiarę pozwanemu, że uznał dług jedynie
„na prośbę powódki o uratowanie jej luksusowego samochodu”, nie skonfrontował
9
tych zeznań z dokumentami w postaci list płac, czy skargi na czynności komornika,
a wreszcie z treścią świadectwa pracy, choć było to niezbędne z uwagi na
konieczność stwierdzenia, czy doszło między stronami do zawarcia porozumienia w
zakresie zmiany warunków pracy i płacy powódki. Wbrew stanowisku Sądu drugiej
instancji, konieczne było również odniesienie się do łączącej uprzednio (przed 1
kwietnia 2010 r.) umowy cywilnoprawnej. To, że „spory stron w kwestii rozliczenia
się w zakresie umowy cywilnoprawnej nie podlegają kognicji Sądu Pracy” nie
oznacza bowiem, iż zakończenie współpracy na podstawie takiej umowy nie mogło
być przyczyną zmiany warunków umowy o pracę zawartej z powódką odnośnie do
wymiaru czasu pracy i wysokości wynagrodzenia, i to bardzo prawdopodobną.
Podjęcie przez Sąd odwoławczy decyzji co do istoty sprawy powinno być
poprzedzone kontrolą przeprowadzoną przez ten Sąd, obejmującą zebrany materiał
dowodowy, o którym mowa w art. 382 k.p.c. Kontrola ta obejmuje także zgodność
rozstrzygnięcia sądu z dokonanymi ustaleniami faktycznymi oraz powinna być
dokonana w aspekcie adekwatności zakwestionowanych w apelacji ustaleń z
zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Odmienna praktyka sprowadzająca
się w istocie do zastępowania własnym orzeczeniem orzeczenia sądu pierwszej
instancji koliduje z rolą procesową sądu drugiej instancji, którego orzeczenia - ze
względu na wprowadzane coraz dalsze ograniczenia w dostępie do kolejnej
instancji - w ogóle nie podlegają sprawdzeniu. W drastycznej sytuacji sąd drugiej
instancji może działać jako jedna i ostateczna instancja. Dlatego też kwestia objęcia
badaniem całości materiału zebranego (i ewentualnie uzupełnionego) należy do
zasadniczych także z punktu widzenia wskazanych na wstępie postanowień
Konstytucji.
Zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. należy więc uznać za uzasadniony,
podobnie jak zarzut odnoszący się do naruszenia art. 328 § 2 w związku z art. 391
§ 1 k.p.c.
Do konstrukcji uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji, orzekającego
co do istoty sprawy (w tym wyroku reformatoryjnego) ma, na podstawie art. 391
k.p.c., odpowiednie zastosowanie art. 328 § 2 k.p.c., w szczególności w zakresie
zrekonstruowania podstawy faktycznej tego orzeczenia oraz wyjaśnienia jego
podstawy prawnej i wzajemnych powiązań tych elementów. Zgodnie z art. 328 § 2
10
k.p.c. uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione,
dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił
wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z
przytoczeniem przepisów prawa. Uzasadnienie zaskarżonego skargą kasacyjną
wyroku Sądu Okręgowego nie spełnia przytoczonych wymagań ustawowych. Nie
wynika bowiem z niego w sposób jasny i niebudzący wątpliwości, jakie fakty zostały
ustalone, jakim dowodom dano wiarę, a jakim jej odmówiono.
Z ujęcia redakcyjnego art. 328 § 2 k.p.c. wynika, że punktem wyjścia dla
przedstawienia w pisemnych motywach wyroku materialnoprawnej koncepcji
rozstrzygnięcia sprawy powinny być prawidłowo poczynione ustalenia faktyczne.
Ustalenia muszą zaś odpowiadać postulatowi jasności i kategoryczności. W
uzasadnieniu wyroku musi znaleźć odzwierciedlenie dokonany wybór dowodów,
które stanowiły podstawę zrekonstruowanych faktów (podstawę faktyczną
rozstrzygnięcia), a także wybór określonych przepisów, będących jego podstawą
prawną, ustalenie w drodze wykładni ich znaczenia oraz zastosowanie norm
prawnych w związku z poczynionymi ustaleniami faktycznymi (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 7 maja 2002 r., I CKN 105/00, LEX nr 55169). Uzasadnienie
wyroku Sądu Okręgowego w części dotyczącej zawarcia między stronami aneksu z
dnia 1 kwietnia 2010 r. do umowy o pracę nie spełnia przedstawionych wyżej
kryteriów, jest bowiem lakoniczne, a nawet całkowicie arbitralne.
W takiej sytuacji ustalenia faktyczne Sądu drugiej instancji noszą cechy
dowolności, co uzasadnia trafność kasacyjnego zarzutu naruszenia art. 328 § 2 w
związku z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy nie może samodzielnie rekonstruować
motywów i racji, którymi kierował się Sąd odwoławczy, ferując zaskarżone
orzeczenie. Eliminuje to możliwość kontroli kasacyjnej w płaszczyźnie oceny
prawidłowości samego aktu subsumcji, wobec czego ocena pozostałych
wymienionych w skardze zarzutów (w zakresie obrazy prawa materialnego) na
obecnym etapie byłaby przedwczesna, z jednym wyjątkiem. Skarżąca słusznie
bowiem zarzuca naruszenie art. 22 § 1 w związku z art. 78 § 1 k.p., przez oddalenie
w całości jej powództwa o zasądzenie wynagrodzenia za pracę, choć w okresie od
1 kwietnia 2010 r. do 30 listopada 2011 r. świadczyła pracę na rzecz pozwanego,
11
wobec czego należało jej się za tę pracę wynagrodzenie, albo w wysokości
ustalonej aneksem z dnia 1 kwietnia 2010 r., albo w wysokości przewidzianej
uprzednio, w zależności od ustaleń dotyczących zawarcia porozumienia o zmianie
warunków pracy i płacy.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39815
§ 1 k.p.c. i
art. 39821
w związku z art. 108 § 2 k.p.c.).