Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 194/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Piotr Prusinowski
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z wniosku O. P. reprezentowanego przez przedstawiciela ustawowego
B. G.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
z udziałem zainteresowanego "O." Spółka z .o. w G.
o prawo do renty rodzinnej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 20 kwietnia 2016 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 17 grudnia 2014 r.,
oddala skargę.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z
dnia 17 grudnia 2014 r., na skutek apelacji małoletniego O. P., reprezentowanego
przez przedstawiciela ustawowego (matkę) B. G., zmienił wyrok Sądu Okręgowego
2
w G. Wydział VII Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalającego odwołanie od
decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i przyznał małoletniemu prawo do renty
rodzinnej od 1 września 2011 r., nie stwierdzając odpowiedzialności organu
rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji
oraz zasądzając na rzecz wnioskodawcy kwotę 270 zł tytułem zwrotu kosztów
procesu za drugą instancję.
W sprawie tej ustalono, że A. P., urodzony 21 listopada 1980 r., ojciec
małoletniego O. P. (ur. 2005 r.), zmarł 10 lipca 2011 r. Matka dziecka wystąpiła do
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o przyznanie dziecku renty rodzinnej. Organ
rentowy decyzją z 24 października 2011 r. odmówił O. P. prawa do renty rodzinnej
po zmarłym ojcu podnosząc, że zmarły w chwili śmierci nie spełniał warunków
wymaganych do przyznania mu renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ w
dziesięcioleciu przed dniem zgonu nie udokumentowano jego pięcioletniego okresu
składkowego i nieskładkowego, a jedynie 4 lata, 6 miesięcy i 25 dni. Odwołanie od
decyzji złożyła matka małoletniego, kwestionując prawidłowość dokonanych przez
organ rentowy ustaleń w zakresie długości okresów składkowych i nieskładkowych
A. P. Wskazała, że faktyczny okres ubezpieczenia trwał od 1 września do 30
listopada 2003 r. (a nie jak uznał organ rentowy od 1 września do 31 października
2003 r.), od 12 listopada 2004 r. do 2 lipca 2005 r. (a nie od 12 listopada 2004 r. do
30 czerwca 2005 r.), od 21 czerwca do 15 września 2006 r. (a nie od 21 czerwca do
31 sierpnia 2006 r.) oraz od 1 grudnia 2010 r. do 28 lutego 2011 r. (a nie od 1
grudnia 2010 r. do 25 lutego 2011 r.), co skutkowało bezpodstawnym zaniżeniem
okresu składkowego i nieskładkowego. Dodatkowo wskazała, że organ rentowy w
sposób nieprawidłowy obliczył okres składkowy i nieskładkowy od 1 września 2006
r. do 3 lutego 2007 r. oraz niezasadnie pominął okres ubezpieczenia od 26 lutego
do 5 lipca 2011 r. Organ rentowy po ponownej analizie skorygował staż pracy A. P.
zaliczając do stażu pracy okres od 1 sierpnia do 16 sierpnia 2005 r. oraz od 21
czerwca do 25 sierpnia 2006 r., ale podtrzymał stanowisko, że zmarły nie
legitymował się 5 letnim okresem ubezpieczenia w ostatnim dziesięcioleciu przed
jego zgonem, w szczególności odmówił uwzględnienia okresu wykonywania pracy
na podstawie umowy zatrudnienia w „O.” sp. z. o.o., która zgłosiła go do
ubezpieczeń dopiero 19 listopada 2011 r., czyli jego śmierci.
3
Sąd Okręgowy w G. wyrokiem z 21 października 2013 r. oddalił odwołanie O.
P. reprezentowanego przez matkę. Uzasadniając swoje stanowisko podniósł, że
ubezpieczony, u którego niezdolność do pracy powstała po ukończeniu 30 roku
życia, posiadający odpowiedni staż ubezpieczeniowy powinien wykazać
dodatkowo, iż z wymaganego ustawą okresu przynajmniej 5 lat przypadało w ciągu
ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem
powstania niezdolności do pracy, przy czym, do tego dziesięcioletniego okresu, nie
wlicza się okresów pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, renty
szkoleniowej lub renty rodzinnej. Podkreślił przy tym, że zgodnie z treścią art. 6 ust.
1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 784 ze zm.,
powoływanej dalej jako ustawa o emeryturach i rentach), okresami składkowymi są
przede wszystkim okresy ubezpieczenia, tj. okresy opłacania składek na
ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz okresy nieopłacania składek z powodu
przekroczenia w trakcie roku kalendarzowego kwoty rocznej podstawy wymiaru
składek, o którym mowa w przepisach o systemie ubezpieczeń społecznych (art. 4
pkt 5). Do okresów nieskładkowych zalicza się natomiast m.in. okresy pobierania
wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wypłaconego na podstawie
przepisów Kodeksu pracy (art. 7 pkt 1). Sąd Okręgowy do okresów składkowych
zaliczył okres od 1 do 31 listopada 2003 r., w którym A. P. pracował na rzecz W. sp.
z o.o., ponieważ z treści formularza ZUS RMUA za listopad 2003 r. został on w tym
okresie zgłoszony do ubezpieczeń. Natomiast nie było podstaw do zaliczenia do
stażu pracy ubezpieczonego okresu 1-2 lipca 2005 r., ponieważ z treści świadectwa
pracy wynikało, że w tym czasie przebywał na urlopie bezpłatnym. Sąd ten uznał za
bezpodstawną argumentację wnioskodawcy w kwestii zaliczenia do stażu pracy
okresu od 21 czerwca 2006 r. do 15 września 2006 r. w S. sp. z o.o., ponieważ ze
świadectwa pracy z dnia 3 lutego 2007 r. wynikało, że A. P.od 1 września 2006 r.
był już zatrudniony w S. S.A., a ze świadectwa pracy z dnia 15 września 2006 r.
wynikało, że ubezpieczony przez 21 dni przebywał na urlopie bezpłatnym. Z ustaleń
Sądu wynikało, że w okresie pracy w S. S.A. od 1 września 2006 r. do 3 lutego
2007 r. cały okres składkowy i nieskładkowy wyniósł 5 miesięcy i 3 dni, a w tym
okres składkowy 4 miesiące 22 dni, a okres nieskładkowy 21 dni. Sąd Okręgowy
4
nie znalazł podstaw do zaliczenia okresu od 17 kwietnia do 7 września 2007 r. z
tytułu wykonywania umowy o dzieło na rzecz V. sp. z o.o., ponieważ w tym czasie
ubezpieczony prowadził działalność gospodarczą i zawarł tę umowę w ramach
prowadzonej działalności, której okres organ rentowy zaliczył jako składkowy okres
ubezpieczenia z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Natomiast nie było
podstaw do zaliczenia do okresów składkowych i nieskładkowych okresu od 26
lutego do 5 lipca 2011 r., ponieważ zleceniobiorca nie odprowadził składek na
ubezpieczenia społeczne za ubezpieczonego A. P. Płatnik składek zgłosił
ubezpieczonego do ubezpieczeń dopiero 19 listopada 2011 r., czyli już po jego
śmierci. Następnie 12 marca 2012 r. złożył raport ZUS RCA za luty 2012 r. z kodem
3000 (po ustaniu zatrudnienia) z wynagrodzeniem na kwotę 2.236,26 zł, a 11
kwietnia 2012 r. korektę raportu z kodem 3000 z wypłaconym wynagrodzeniem na
kwotę „0”. Wynagrodzenie za pracę ubezpieczonego w wysokości 1.628 zł zostało
wypłacone matce zmarłego 13 lutego 2013 r. Ostatecznie Sąd pierwszej instancji
uznał, że wnioskodawca udowodnił, że w dziesięcioleciu przed dniem zgonu A. P.
wykazał łącznie 4 lata, 7 miesięcy i 26 dni okresów składkowych i nieskładkowych,
lecz okres ten nadal nie jest wystarczający do przyznania renty rodzinnej jego
małoletniemu synowi.
Odmienne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny, który po uzupełnieniu
postępowania dowodowego, uznał odwołanie małoletniego O. P. za uzasadnione.
Sąd Apelacyjny przeprowadził dowód z zeznań świadków na okoliczność zawartej
pomiędzy A. P. z „O.” sp. z. o.o. umowy zlecenia w okresie od 26 lutego do 5 lipca
2011 r., którzy potwierdzili, że ubezpieczony faktycznie wykonywał pracę w tym
okresie, chociaż umowa zlecenia nie była podpisana. W konsekwencji Sąd
Apelacyjny uznał, że łączny okres składkowy i nieskładkowy A. P. w ostatnim
dziesięcioleciu przed datą jego zgonu wynosił 5 lat i 2 dni i przyznał małoletniemu
O. P. prawo do renty rodzinnej. Ze względu na to, że wymagany staż pracy
zmarłego został ustalony dopiero na etapie postępowania apelacyjnego Sąd drugiej
instancji nie stwierdził odpowiedzialności organu rentowego „za nieustalenie
ostatniej okoliczności, niezbędnej do wydania decyzji”.
W skardze kasacyjnej organ rentowy zarzucił naruszenie 1/ art. 65 oraz art.
58 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 57, a także art. 6 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 4 ust.
5
5 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych przez błędną wykładnię i przyjęcie przez Sąd drugiej
instancji, że wnioskodawca spełnił wymóg posiadania okresu składkowego
wynoszący łącznie 5 lat i 2 dni, co w konsekwencji skutkowało stwierdzeniem, iż
wnioskodawca nabył prawo do renty rodzinnej od 1 września 2011 r., doliczenie do
okresu uprawniającego do renty rodzinnej okresu od 26 lutego do 5 lipca 2011 r.
choć za miesiąc luty 2011 r. został złożony raport zerowy i nie zostały opłacone
składki. Ponadto nawet doliczenie powyższego okresu do stażu ustalonego przez
ZUS, nie daje w sumie 5 lat stażowych, co w konsekwencji winno skutkować
oddaleniem odwołania; 2/ art. 328 § 2 k.p.c. przez nie zawarcie w uzasadnieniu
wyroku obligatoryjnych elementów, co z kolei uniemożliwia odczytanie motywów
rozstrzygnięcia, ustalenia faktów które Sąd uznał za udowodnione, dowodów na
których się oparł i mocy dowodowej oraz wyjaśnienia podstawy prawnej co w
świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego jest wystarczającym powodem uchylenia
„werdyktu” i przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia (por. wyrok SN z 26
lipca 2007 r., V CSK 115/07).
Wniosek o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania skarżący uzasadniał
występowaniem: 1/ występowaniem w sprawie istotnego zagadnienia prawnego,
„czy za okres ubezpieczenia (...) można uznać okres pozostawania w
ubezpieczeniu, za który składka nie została zapłacona z przyczyn leżących po
stronie płatnika składek?”, 2/ potrzebą wykładni przepisów prawnych budzących
poważne wątpliwości i wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów, a także
3/ oczywistą zasadnością skargi. W ocenie skarżącego organu, kluczowym
elementem dla rozstrzygnięcia tego zagadnienia jest ustalenie pojęcia „składka
należna” użytego w art. 40 ust. 1 pkt 1 i art. 40a ust. 4 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z
2015 r., poz. 121 ze zm., powoływanej dalej jako ustawa systemowa). Skarżący
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i rozstrzygnięcie co do
istoty sprawy oraz o zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
Wbrew twierdzeniem skarżącego organu, spór z odwołania małoletniego od
decyzji odmawiającej przyznania mu prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu
toczył się wokół warunku nabycia spornego świadczenia rentowego ze względu na
5 letni okres składkowy i nieskładkowy wymagany od ojca małoletniego
wnioskodawcy w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o
ustalenie prawa małoletniego syna do renty rodzinnej po śmierci ubezpieczonego
ojcu (art. 65 w związku z art. 57 ust. 2 w związku z art. 58 ust. 1 pkt 5 i ust. 2
ustawy o emeryturach i rentach). Po miarodajnym ustaleniu przez Sąd pierwszej
instancji, że do chwili śmierci ojciec małoletniego wnioskodawcy wykazał łącznie 4
lata 7 miesięcy i 26 dni okresów składkowych i nieskładkowych, Sąd Apelacyjny
uzupełniająco przesłuchał świadków, którzy potwierdzili, że ubezpieczony
wykonywał także pracę od 26 lutego do 5 lipca 2011 r. na podstawie
„niepodpisanej” umowy zlecenia na rzecz stoczni „O.”, co łącznie i rachunkowo
sprawiało, że spełnił sporny warunek 5 letniego stażu okresów składkowych i
nieskładkowych wymagany do przyznania renty rodzinnej jego małoletniego
synowi. Gołosłowny i niepoparty żadnym wyliczeniem matematycznym zarzut
skarżącego organu, że nawet doliczenie tego dodatkowego okresu do stażu
wcześniej ustalonego „nie daje w sumie 5 lat stażowych” nie nadaje do weryfikacji
kasacyjnej, zwłaszcza że twierdzenie takie jest bezpodstawne i matematycznie
oczywiście błędne, ponieważ Sąd pierwszej instancji zweryfikował staż
ubezpieczeniowy ojca wnioskodawcy w wymiarze 4 lat 7 miesięcy i 26 dni, co z
dodatkowo uwzględnionym przez Sąd Apelacyjny okresem zlecenia przewyższa
wymagane 5 lat okresów ubezpieczenia.
Dopiero w skardze kasacyjnej pojawił się wcześniej wyraźnie
nieartykułowany zarzut skarżącego organu, że w dodatkowo uwzględnionym przez
Sąd Apelacyjny składkowym okresie wykonywania zlecenia na rzecz wymienionej
stoczni „O.” ten płatnik składek (zleceniodawca) nie opłacił całości należnych
składek na ubezpieczenia społeczne zleceniobiorcy (ojca wnioskodawcy), którego
zgłosił i wyrejestrował z ubezpieczeń społecznych dopiero po jego śmierci i
„wskazał w raporcie imiennym podstawę wymiaru składek ‘0’ za luty 2011 r.”. W
tym kontekście skarżący organ sformułował istotne zagadnienie prawne, czy za
7
składkowy okres ubezpieczenia można uznać okres pozostawania w
ubezpieczeniu, za który składka nie została zapłacona z przyczyn leżących po
stronie płatnika składek. Sąd Najwyższy uznał, że odpowiedź na tak sformułowany
istotny problem prawny zawierała się już treści pytania prawnego, które
wskazywało na wyłączne przyczyny zaległości składkowych leżące po stronie
niebędącego ubezpieczonym płatnika, który z takich zawinionych (przez płatnika
składek) przyczyn doprowadził do powstania zaległości składkowych. Przy
wyjaśnianiu kontrowersji prawnych, czy sporny okres wykonywania pracy na
podstawie umowy zlecenia przez ubezpieczonego, za który zleceniodawca jako
płatnik nie opłacił należnych składek na ubezpieczenia społeczne zleceniobiorcy,
może być uwzględniony jako składkowy okres podlegania obowiązkowym
ubezpieczeniom społecznym Sąd Najwyższy miał na uwadze następujące
argumenty prawne. Po pierwsze, zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy o
emeryturach i rentach, okresami składkowymi są co do zasady okresy
ubezpieczenia. Wprawdzie, użyte w tej ustawie określenie okres ubezpieczenia
oznacza, według ustawowej definicji, okres opłacania składek na ubezpieczenia
emerytalne i rentowe oraz okresy nieopłacania składek w razie przekroczenia w
trakcie roku kalendarzowego maksymalnej kwoty rocznej podstawy ich wymiaru
(art. 4 pkt 5 tej ustawy). Równocześnie okresy opłacania składek są okresami
składkowymi pod warunkiem zapłaty należnych składek na ubezpieczenia
społeczne tylko wtedy, gdy przepisy tej ustawy tak wyraźnie stanowią, np. art. 6 ust.
1 pkt 2 i 3a oraz art. 6 ust. 2 pkt 1c, pkt 9, 10, 11a, 12a,13a, 14a,15 i 16. Ponadto z
art. 5 ust. 4 tej ustawy wyraźnie wynika, że tylko przy ustalaniu prawa do emerytury
lub renty dla płatników składek zobowiązanych do opłacania składek na własne
ubezpieczenia emerytalne i rentowe, a ponadto osób współpracujących z osobami
prowadzącymi pozarolniczą działalność - nie uwzględnia się okresu, za który nie
zostały opłacone składki, mimo podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom
emerytalnemu i rentowym w tym okresie. Z wymienionych regulacji prawnych
łącznie wynika, że okresami składkowymi są okresy ubezpieczenia, za które
płatnicy składek powinny opłacić należne składki za ubezpieczonych, a ponadto
okresy opłacania składek przez płatników na własne ubezpieczenia emerytalne i
rentowe oraz „szczególne” ubezpieczenia społeczne osób współpracujących z
8
płatnikami prowadzącymi pozarolniczą działalność, które to osoby współpracujące
we własnym interesie prawnym, bo ze względu na niezdefiniowany prawnie
stosunek współpracy, mają obowiązek osobistego zgłoszenia się do ubezpieczeń
społecznych (art. 36 ust. 3 ustawy systemowej). Dlatego Sąd Najwyższy uznał, że
przy ustalaniu prawa do emerytury i renty oraz obliczaniu ich wysokości okresy
składkowe uwzględnia się jako okresy ubezpieczenia (art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy o
emeryturach i rentach), bez względu na to, czy płatnik niebędący ubezpieczonym
opłacił należne za niego składki, ponieważ przy weryfikacji okresów
uwzględnianych do ustalenia prawa i wysokości emerytury lub renty nie uwzględnia
się okresów, za które nie zostały opłacone składki tylko, gdy płatnik składek
zobowiązany do opłacania składek na własne ubezpieczenia emerytalne i rentowe
lub osób współpracujących z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność
(płatnikami takich składek) nie opłacił składek na takie ubezpieczenia społeczne.
Przeciwne stanowisko, że skutki zaniechania opłacania składek przez niebędących
ubezpieczonymi płatników obarczałyby ubezpieczonych ryzykiem „utraty”
składkowych okresów ubezpieczenia byłoby zaprzeczeniem istoty i automatyzmu
prawnego powstawania i podlegania obowiązkowym stosunkom ubezpieczeń
społecznych oraz obliczania i opłacania przez płatników całości należnych składek
za ubezpieczonych, choćby w części finansowanych z przychodów samych
ubezpieczonych (por. art. 16 ust. 1 ustawy systemowej). W stosunkach prawa
ubezpieczeń społecznych obowiązek zgłaszania do ubezpieczeń społecznych co
do zasady spoczywa na płatnikach składek, którzy są także zobowiązani do
obliczania, rozliczania i opłacania należnych (podkreślenie SN) składek
ewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego w przypadku ubezpieczonych
niebędących płatnikami składek należnych od płatnika (art. 40 ust. 1 pkt 1 ustawy
systemowej). Także inne obowiązki określone w Rozdziale 4 ustawy systemowej -
dotyczące zgłaszania do ubezpieczeń społecznych, prowadzenia kont i rejestrów
oraz zasad rozliczania składek i zasiłków - obarczają, co do zasady, wyłącznie
płatników składek, przeto nie ma podstaw prawnych ani uzasadnienia do
przerzucania odpowiedzialności za zaległości składkowe na ubezpieczonych za
zaniechania nierzetelnych płatników składek, którzy uchylili się od zapłaty składek
należnych za ubezpieczonych niebędących ich płatnikami. Wprawdzie ustawowym
9
uprawnieniem ubezpieczonych niebędących płatnikami składek jest zwrócenie się o
informację w sprawie działań Zakładu zmierzających do ściągnięcia należnych
składek od płatnika (art. 40 ust. 1a ustawy systemowej), a ponadto ubezpieczony
może zgłaszać na piśmie lub do protokołu u płatnika składek reklamacje dotyczące
sprostowania imiennych informacji zawartych w imiennych raportach miesięcznych
(art. 41 ust. 11), ale to organ ubezpieczeń społecznych po przeprowadzeniu
postępowania wyjaśniającego, kontroli lub korekt danych o składkach należnych za
ubezpieczonych niebędących płatnikami wydaje decyzje o ustaleniu wymiaru
składek i ich poborze od płatników składek (art. 83 ust. 1 pkt 3 ustawy). Zaległości
składkowe podlegają ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym
w administracji lub egzekucji sądowej (art. 24 ust. 1-4 ustawy systemowej). Warto
też sygnalizować, że składki należne podlegają waloryzacji, choćby uległy
przedawnieniu (art. 40 ust. 1b). Wszystko to oznacza, że organ ubezpieczeń
społecznych ma ustawowy obowiązek wymierzania i ściągania zaległości
składkowych w razie powzięcia informacji o nieopłacaniu składek należnych za
ubezpieczonego niebędącego płatnikiem składek, jeżeli nierzetelny płatnik nie
opłaca należnych składek lub opłaca jej w zaniżonej wysokości. Wyklucza to
przerzucanie na ubezpieczonych niebędących płatnikami składek ryzyka i
niekorzystnych skutków prawnych nierealizowania obowiązku składkowego
(nieopłacania należnych składek za ubezpieczonych) przez nierzetelnych
płatników. Przeciwnie, w razie zaniechania lub zaniedbania obowiązku
składkowego przez płatników organ ubezpieczeń społecznych ma obowiązek
wymierzania, poboru i egzekucji składek należnych bez możliwości przerzucania
niekorzystnych skutków prawnych na ubezpieczonych niebędących płatnikami
składek. W przedmiotowej sprawie oznaczało to, że krańcowo naganne było
bezprawne nieprzyznanie małoletniemu wnioskodawcy prawa do renty rodzinnej z
tej tylko przyczyny, że płatnik składek należnych za obowiązkowe ubezpieczenia
zlecenia wykonanego przez jego ojca nie opłacił takich składek, a organ rentowy
zaniechał niezwłocznego wyjaśnienia tej kwestii, nielegalnie obarczając skutkami
własnych zaniedbań małoletniego uprawnionego do renty rodzinnej po zmarłym
ubezpieczonym ojcu.
10
W inny sposób traktuje się wyłącznie ubezpieczonych będących płatnikami
składek oraz osoby z nimi współpracujące przy prowadzonej działalności
pozarolniczej, którym na kontach ewidencjuje się już tylko składki wpłacone (art. 40
ust. 1 pkt 2 ustawy), co sprawia, że przy ustalaniu takim osobom prawa do
emerytury lub renty nie uwzględnia się okresów, za które nie zostały opłacone
składki, mimo podlegania ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowych (art. 5 ust. 4
ustawy o emeryturach i rentach).
Powyższe oznacza, że w przypadkach, w których obowiązek składkowy
realizują za ubezpieczonych płatnicy niebędący ubezpieczonymi płatnicy składek,
nie ma podstaw prawnych ani uzasadnienia stanowisko skarżącego organu, że
ubezpieczeni albo inne osoby najbliższe uprawnione po śmierci ubezpieczonych do
uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego mogliby ponosić najdalej idące
negatywne konsekwencje prawne zaniechań lub zaniedbań nierzetelnych
płatników, którzy nie opłacili w całości lub w części należnych składek z przyczyn
niedotyczących ubezpieczonych, a organ ubezpieczeń społecznych zaniechał lub
zaniedbał wymierzenia lub egzekucji należnych składek za ubezpieczonego od
płatnika takich składek. W konsekwencji Sąd Najwyższy uznał, że przy ustalaniu
prawa do emerytury i renty oraz obliczaniu ich wysokości uwzględnia się okresy
składkowe, choćby płatnik nie opłacił należnych składek za niebędącego płatnikiem
ubezpieczonego, który podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i
rentowym w tych okresach (a contrario do art. 5 ust. 4 ustawy o emeryturach i
rentach).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na
podstawie art. 39814
k.p.c.
kc