Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 364/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 maja 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący)
SSN Antoni Górski (sprawozdawca)
SSN Anna Kozłowska
w sprawie z powództwa M. B.
przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Ministra […]
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 6 maja 2016 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 16 października 2014 r.,
oddala skargę kasacyjną; zasądza od powoda na rzecz
Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa
3.600 (trzy tysiące sześćset) zł kosztów zastępstwa prawnego
w postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem z dnia 16 października 2014 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
powoda M. B. od wyroku Sądu Okręgowego w W. z dnia 9 lipca 2013 roku
oddalającego powództwo w sprawie o zapłatę przeciwko Skarbowi Państwa
reprezentowanemu przez Ministra […] oraz Ministra […].
Powód domagał się zasądzenia 38 556 339 zł za szkodę wyrządzoną przez
ustawodawstwo polskie obowiązujące w latach 1994 - 2012. Źródła szkody
upatrywał w regulacjach prawnych, na podstawie których nie był w stanie
prawidłowo zarządzać nieruchomościami, ani uzyskiwać z nich godziwych korzyści,
tj. w ustawie z dnia 2 lipca 1994 r. o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach
mieszkaniowych (Dz. U. z 1998 r. Nr 120, poz. 787 z późn. zm.) oraz w ustawie
z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie
gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2005 r. Nr 31, poz. 266 z późn. zm.)
wraz z towarzyszącymi przepisami prawnymi regulującymi zagadnienie korzystania
z lokali mieszkalnych.
Przyjmując za podstawę żądania pozwu art. 417 k.c. co do roszczeń
powstałych przed 31 sierpnia 2004 r. i art. 4171
k.c. co do roszczeń powstałych po
1 września 2004 r., które przewidują odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody
wyrządzone przez wydanie aktu normatywnego, uznanego przez Trybunał
Konstytucyjny za niezgodny z Konstytucją RP, Sąd Okręgowy wskazał, że powód
nie wykazał przesłanek, które uzasadniałyby odpowiedzialność pozwanego na tej
podstawie. Po pierwsze, w świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia
19 kwietnia 2005 r. wydanego w sprawie sygn. akt K 4/05 o niekonstytucyjności
art. 1 pkt 9 lit. a) nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym
zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego z dnia 17 grudnia 2004 r. w części
oraz niekonstytucyjności art. 1 nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów,
mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego z dnia 22 grudnia
2004 r., od chwili ogłoszenia tego wyroku w Dzienniku Ustaw, istniała możliwość
ustalenia wysokości opłat za używanie lokalu w drodze umowy. Właściciele lokali
mogli więc bez dotychczasowych ograniczeń ustawowych pokrywać nie tylko
3
wydatki związane z utrzymaniem tych lokali, ale również pobierać pożytki z tych
lokali. Ponadto, za akty prawne wyrządzające powodowi szkodę nie mogą być
uznane przepisy obowiązujące, których niekonstytucyjność nie została stwierdzona.
W ocenie Sądu Okręgowego, powód nie wykazał związku przyczynowego
pomiędzy bezprawnym działaniem a szkodą, którą rzekomo poniósł.
Sąd Okręgowy uwzględnił zarzut przedawnienia roszczeń zgłoszonych przez
powoda za okres od 1994 r. do 26 kwietnia 2005 r. Przepis art. 442 § 1 k.c.
uchylony ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny (Dz. U.
Nr 80, poz. 538) stanowił, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej
czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia,
w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej
naprawienia. W każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat
dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę.
Sąd Okręgowy wskazał, że w związku z wydaniem orzeczenia Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 19 kwietnia 2005 r. (K 4/05), który ostatecznie zniósł
pozostałe ograniczenia swobodnego kształtowania czynszów najmu lokali, z dniem
ogłoszenia tego wyroku, tj. z dniem 26 kwietnia 2005 r. rozpoczął bieg termin
przedawnienia roszczenia, bowiem od tej chwili powód dowiedział się o szkodzie
i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Roszczenia odszkodowawcze wobec
Skarbu Państwa z tytułu bezprawia legislacyjnego uległy zatem przedawnieniu
z dniem 26 kwietnia 2008 r.
Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska powoda, jakoby podstawę roszczenia
odszkodowawczego mógł stanowić wyrok Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka z dnia 19 czerwca 2006 r. wydany w sprawie Marii Hutten - Czapskiej.
Nie ma bowiem uzasadnionych podstaw do przypisywania wyrokom Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka znaczenia orzeczeń prejudycjalnych w rozumieniu art.
4171
§ 1 k.c.
Oddalając apelację powoda, Sąd Apelacyjny wskazał, że podstawę
odpowiedzialności Państwa za delikt legislacyjny mający miejsce od wejścia
w życie Konstytucji RP aż do 31 sierpnia 2004 r. stanowił art. 417 k.c. w brzmieniu
obowiązującym do 31 sierpnia 2004 r. Tzw. bezprawie legislacyjne może polegać
4
na wydaniu aktu normatywnego, jak też przybrać postać zaniechania legislacyjnego.
W tym ostatnim przypadku bezprawie normatywne będące źródłem szkody może
być ustalone przez sądy powszechne i Sąd Najwyższy w postępowaniu
odszkodowawczym. Inaczej natomiast kwestia odpowiedzialności Skarbu Państwa
przedstawia się w razie, gdy źródłem szkody jest wydanie aktu normatywnego,
który, według twierdzeń poszkodowanego, jest sprzeczny z ratyfikowaną umową
międzynarodową. W takim przypadku, kompetencja do zbadania zgodności ustawy
z ratyfikowaną umową międzynarodową, tak jak w przypadku badania zgodności
ustawy z Konstytucją, należy w myśl art. 188 Konstytucji, do Trybunału
Konstytucyjnego. Sądy nie mogą same decydować o niekonstytucyjności ustaw,
gdyż wyłączną kompetencję w tym zakresie, zgodnie z art. 188 Konstytucji, ma
Trybunał Konstytucyjny. Kwestia zgodności wskazywanych przez powoda ustaw
z Europejską Konwencją Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, umową
międzynarodową ratyfikowaną przez Rzeczpospolitą Polską za uprzednią zgodą
wyrażoną w ustawie (art. 1 ustawy z dnia 2.10.1992 r. o ratyfikacji Konwencji
o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. Nr 85, poz. 427) nie
była przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego. Brak jest zatem podstaw do
ustalenia w niniejszym postępowaniu, iż doszło do bezprawia legislacyjnego.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, niezasadny jest również zarzut naruszenia art.
4171
§ 1 k.c. Stosowanie art. 4171
k.c. jest wykluczone w odniesieniu do zdarzeń,
które miały miejsce przed dniem jego wejścia w życie. W świetle art. 4171
§ 1 k.c.
odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną przez wydanie aktu
normatywnego, uwarunkowana jest stwierdzeniem we właściwym postępowaniu
niezgodności tego aktu z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub
ustawą (niekonstytucyjność przepisu). Do stwierdzenia niezgodności aktów
normatywnych z Konstytucją RP, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą
kompetentny jest Trybunał Konstytucyjny (por. art. 188 Konstytucji RP oraz art. 2
i 41-45 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym).
Odnosząc się do znaczenia wyroku ETPCz z dnia 19 czerwca 2006 r.
w sprawie Marii Hutten-Czapskiej, Sąd Apelacyjny wskazał, że orzeczenie to nie
ma charakteru prejudykatu w rozumieniu art. 4171
§ k.c. i nie może stanowić
podstawy do orzekania w sprawie odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa
5
za szkodę wyrządzoną przez wydanie aktu normatywnego. Wyroki Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, podobnie jak wyroki sądów krajowych,
wywołują skutki między stronami, tj. inter partes a nie erga omnes. Wyrok ETPCz
może stanowić prejudykat w postępowaniu krajowym w rozumieniu art. 4171
§ 1 k.c.
jedynie dla stron postępowania przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka,
czyli osób, które wniosły skargę przeciwko Państwu Polskiemu.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 442 k.c., uchylonego ustawą z dnia
16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. z 2007, nr 80,
poz. 538), Sąd Apelacyjny przypomniał, że zgodnie z art. 442 § 1 k.c. roszczenie
o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu
z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie
i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym wypadku roszczenie
przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie
wyrządzające szkodę. Trybunał Konstytucyjny kilkakrotnie poddawał krytycznej
analizie przepisy ustaw normujących najem lokali mieszkalnych oraz chroniących
prawa lokatorów. Wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2005 r. (K 4/05, OTK-A 2005/4/37),
który wszedł w życie dnia 26 kwietnia 2005 r., Trybunał Konstytucyjny ostatecznie
zniósł ograniczenia swobodnego kształtowania czynszów najmu lokali. W ocenie
Sądu Apelacyjnego, nie może budzić wątpliwości, że powód dowiedział się
o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia (art. 442 § 1 k.c.) właśnie z tego
orzeczenia. Oznacza to, że roszczenie powoda stało się wymagalne z dniem
26 kwietnia 2005 r., a nie z dniem powzięcia informacji o wyroku ETPCz w sprawie
Marii Hutten-Czapskiej.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego skargę kasacyjną wniósł powód, zaskarżając
go w całości. W skardze opartej wyłącznie na pierwszej podstawie kasacyjnej
zarzucił naruszenie art. 417 k.c., art. 4171
§ 1 k.c., art. 442 § 1 k.c. Na tej podstawie
wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi
II instancji do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany wnosił o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
Prawidłowe jest stanowisko Sądów obu instancji, iż początek biegu
przedawnienia zgłoszonych w pozwie roszczeń należy liczyć od dnia 26 kwietnia
2005 r., tj. od opublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 kwietnia
2005 r. w sprawie K 4/05. W uzasadnieniu tego wyroku Trybunał
wyraźnie stwierdził, że dotychczasowe ograniczenia ustawowe w ustalaniu
wysokości czynszu przestają obowiązywać, a zatem od tego dnia, według formuły
z art. 4421
k.c. (tożsamej w tej kwestii z formułą poprzednio obowiązującego art.
442 k.c.), powód „dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej
naprawienia”, a tym samym od tej daty zaczął biec trzyletni termin przedawnienia
jego roszczeń. Odmienne stanowisko powoda, w którym powołuje się na
uregulowanie zawarte w art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy -
kodeks cywilny (Dz. U. Nr 80, poz. 93), jest nieuzasadnione. Przepis ten stanowi,
że do roszczeń, o których mowa w art. 1, powstałych przed dniem wejścia w życie
niniejszej ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze
nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 4421
kodeksu cywilnego.
Nowy art. 4421
k.c. utrzymał zasadniczy trzyletni okres z art. 442 k.c.
przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem
niedozwolonym, liczony od dowiedzenia się o szkodzie i osobie sprawcy.
Wprowadził jedynie przedłużenia terminów w zakresie szczególnych szkód
deliktowych (szkoda poniesiona przez małoletniego, szkoda na osobie oraz szkoda
wynikła ze zbrodni lub występku), które nie wchodzą w grę w niniejszej sprawie.
Pozew, którym powód dochodzi roszczeń odszkodowawczych za okres 1994 -
2012 został złożony do Sądu w dniu 6 sierpnia 2012 r. Wcześniej jednak, jak ustala
Sąd, bo w 2009 r. powód wystąpił z zawezwaniem strony pozwanej do próby
ugodowej w trybie art. 185 k.p.c. Przyjmując, że wezwanie to przerwało bieg
przedawnienia, w rezultacie uznać należy, że ostały się - jako nieprzedawnione -
roszczenia odszkodowawcze powoda za okres od 2006 r. do 2012 r. Roszczenia
te jednak trafnie zostały ocenione przez Sądy, jako niezasadne. Jak to już zostało
podkreślone, poczynając od 26 kwietnia 2005 r., czyli od daty zniesienia ograniczeń
związanych z ustawową reglamentacją wysokości czynszów mieszkaniowych,
powód - tak jak inni wynajmujący - uzyskał prawną możliwość przystosowywania
dotychczasowych stawek czynszowych z jego lokali do wysokości stawek
7
rynkowych. Uznanie wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego niekonstytucyjności
dotychczas obowiązujących ograniczeń prawnych w tym zakresie usunęło
stan bezprawności, który jest podstawą odpowiedzialności odszkodowawczej
z art. 4171
§ 1 k.c. Stosownie do tego przepisu, przesłanką wystąpienia
z roszczeniem przeciwko Skarbowi Państwa o naprawienie szkody wyrządzonej
przez wydanie aktu prawnego jest uzyskanie prejudykatu w postaci
„stwierdzenia we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z Konstytucją,
ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą”. Zgodnie z art. 188 Konstytucji,
do wydania takiego prejudykatu uprawniony jest Trybunał Konstytucyjny.
Prejudykat w postaci wyroku tego Trybunału z dnia 19 kwietnia 2005 r.
mógł stanowić podstawę roszczeń odszkodowawczych powoda powstałych
przed publikacją tego orzeczenia, a więc przed 26 kwietnia 2005 r., a te uległy
przedawnieniu. Wobec uchylenia tym wyrokiem ograniczeń w reglamentacji
czynszów mieszkaniowych, powodowi za okres po tej dacie roszczenia
odszkodowawcze nie przysługują i słusznie zostały oddalone.
Powód w skardze kasacyjnej podtrzymuje stanowisko, że za taki prejudykat
powinno uznać się wyrok Wielkiej Izby Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
z dnia 19 czerwca 2006 r. nr 35014/97 w sprawie Marii Hutten - Czapskiej
przeciwko Polsce, w którym stwierdzono naruszenie przez państwo polskie art. 1
Protokołu nr 1 do Konwencji. Stanowisko to, oparte na zastosowaniu prostej
analogii do skutków prawnych wyroków polskiego Trybunału Konstytucyjnego
uregulowanych w art. 188 i art. 190 Konstytucji pomija zasadniczą różnicę
w mechanizmie tych skutków, jaka istnieje pomiędzy orzeczeniem polskiego
Trybunału Konstytucyjnego uznającym akt prawny za sprzeczny z aktem prawnym
wyższego rzędu a wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Wyrok polskiego Trybunału uwzględniający skargę unicestwia zaskarżony akt
prawny, usuwa go z obowiązującego porządku prawnego, zaś wyrok
Trybunału Strasburskiego takich skutków nie wywołuje, i, ze względu na
konieczność respektowania zasady suwerenności państwa, wywoływać nie może.
Ogranicza się więc do stwierdzenia faktu naruszenia przez pozwane państwo
określonego przepisu Konwencji (Protokołu do niej) oraz do wydania zalecenia
usunięcia stanu tego naruszenia. W sprawie ze skargi Marii Hutton - Czapskiej
8
zalecenie to miało następującą treść: „w celu położenia kresu systemowemu
naruszeniu zidentyfikowanemu w niniejszej sprawie, pozwane państwo musi
poprzez odpowiednie środki prawne i/lub innej natury zapewnić w krajowym
porządku prawnym mechanizm utrzymujący sprawiedliwą równowagę pomiędzy
interesami właścicielami budynków i ogólnym interesem społeczeństwa, w zgodzie
z konwencyjnymi standardami ochrony prawa własności”. Jeśli już więc poszukiwać
jakiejś analogii pomiędzy skutkami orzeczeń polskiego Trybunału a orzeczeniem
w sprawie Marii Hutton Czapskiej, to można co najwyżej dopatrywać się
tu podobieństwa do sytuacji prawnej powstałej w razie odroczenia przez Trybunał
Konstytucyjny terminu utraty mocy obowiązującej aktu prawnego uznanego za
niezgodny z Konstytucją. W rezultacie takiej decyzji, w oznaczonym przez Trybunał
terminie zdyskwalifikowany akt prawny obowiązuje nadal, a państwo ma obowiązek
wprowadzenia w tym czasie regulacji prawnej zgodnej z Konstytucją. Naturalną
konsekwencją tej konstytutywnej decyzji Trybunału jest to, że Skarb Państwa nie
ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe w tym swoistym okresie
przejściowym na skutek obowiązywania aktu prawnego uznanego za
niekonstytucyjny (tak trafnie Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 grudnia 2007 r.,
III CZP 125/07, OSNC 2008, nr 12, poz. 138).
Europejski Trybunał Praw Człowieka nadał wyrokowi w sprawie Marii Hutton
- Czapskiej status wyroku pilotażowego, którego istota sprowadza się do tego,
że wyrok nie ogranicza się do rozstrzygnięcia konkretnej skargi, lecz nakłada na
pozwane państwo obowiązek rozwiązania problemu o charakterze systemowym,
dotykającym całe szerokie grupy społeczne, z których mogą wywodzić się
potencjalni skarżący w podobnych sprawach. Ta kategoria wyroków została
wprowadzona do praktyki orzeczniczej Trybunału Strasburskiego stosunkowo
niedawno (wyrok z dnia 22 czerwca 2004 r., sprawa 31443/96 Broniowski
przeciwko Polsce,), głównie ze względów pragmatycznych. Nie zmienia jednak ona
zasadniczego charakteru wyroków tego Trybunału w tym sensie, że - jak trafnie
podnosi się w doktrynie - wyrok tego Trybunału nie przybiera postaci jakiegoś
„europejskiego tytułu wykonawczego”, podlegającego przymusowej egzekucji.
Realizacja wyroków Trybunału Strasburskiego odbywa się bowiem w trybie
wykonywania zobowiązań państwa płynących z prawa publicznego
9
międzynarodowego pod nadzorem Komitetu Ministrów (art. 46 Konwencji Praw
Człowieka i Podstawowych Wolności). Należy przy tym podkreślić, że w wyroku
polubownym z dnia 28 kwietnia 2008 r., kończącym sprawę ze skargi Marii Hutton -
Czapskiej, Europejski Trybunał dokonał pozytywnej oceny rozwiązań ustawowych
wprowadzonych przez państwo polskie w wykonaniu zaleceń zawartych w wyroku
Wielkiej Izby z dnia 19 czerwca 2006 r. Ocena ta została podtrzymana w innych
sprawach wytoczonych przeciwko Polsce w związku z obowiązującymi poprzednio
wadliwymi rozwiązaniami prawnymi dotyczącymi relacji właściciel - najemca lokalu
na tle reglamentacji wysokości czynszu. Dlatego też, korzystając ze statusu
prawnego wyroku pilotażowego wydanego w sprawie Marii Hutton – Czapskiej,
Europejski Trybunał Praw Człowieka podjął decyzje, że spór w tych sprawach
„został już rozstrzygnięty” dla celów art. 37 ust. 1 lit. b Konwencji, a dalsze ich
rozpatrywanie nie jest uzasadnione i wykreślił te sprawy z rejestru. (por. m.in.
decyzja z dnia 8 marca 2011 r., nr 3485/02, czy decyzja z dnia 8 marca 20011 r,
nr 3485/02). W decyzjach tych uznał, że znowelizowany art. 8a ust. 4 ustawy z dnia
21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie
gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz ustawa z dnia 21 listopada 2008 r.
o wspieraniu termomodernizacji i remontów, ze zm. rozwiązały w sposób
zadowalający problem wcześniejszego braku przepisów prawnych umożliwiających
pokrycie wydatków związanych z utrzymaniem nieruchomości i stworzyły warunki
prawne i praktyczne dochodzenia przez właścicieli zwrotu wydatków ponoszonych
w związku z nabyciem lub modernizacją nieruchomości. Wprowadziły jednocześnie
gwarancje uzyskiwania przez właścicieli godziwego zysku z wynajmu lokali.
W decyzjach tych podkreślono jednocześnie złożoność i rozmiar problemu
odziedziczonego po systemie komunistycznym, dotyczącego sprawiedliwego
wyważenia interesów właścicieli i lokatorów, przyznając, że jego rozwiązanie
musiało z konieczności przebiegać stopniowo. Trybunał Europejski uznał przy tym,
że przyjęty przez państwo polskie mechanizm naprawczy realizuje tę sama funkcję,
co zadośćuczynienie z art. 41 Konwencji i odkreślił, że jednym z podstawowych
celów wyroku pilotażowego jest udzielenie państwu pomocy w rozwiązywaniu
problemów systemowych na szczeblu krajowym.
10
Wywiązanie się przez państwo polskie z zobowiązań dotyczących zmian
stanu prawnego, nałożonych w wyroku ze skargi Marii Hutton - Czapskiej sprawia,
że odwoływanie się przez powoda do tego orzeczenia, jako swoistego prejudykatu,
nie może stanowić przesłanki zgłoszonego roszczenia odszkodowawczego,
podobnie jak w okresie odroczenia wejścia w życie wyroku Trybunału
Konstytucyjnego nie przysługują roszczenia odszkodowawcze z tytułu
obowiązywania w tym czasie aktu prawnego, który został uznany za
niekonstytucyjny. Dlatego też, uwzględniając istotę treści oraz funkcje wyroku
Europejskiego Trybunału w sprawie Marii Hutton - Czapskiej, należy podzielić
stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 14 czerwca 2012 r.,
I CSK 577/11, niepubl., że nie może być on uznany wprost za prejudykat
w rozumieniu art. 4171
§ 1 k.c. do dochodzenia roszczenia odszkodowawczego
przeciwko Skarbowi Państwa z tytułu utrzymywania przez Państwo Polskie stanu
prawnego powodującego ograniczenia prawa własności powoda przez
uniemożliwienie mu swobodnego ustalania wysokości czynszu najmu. Trzeba przy
tym dodać, że nie może odnieść skutku powoływanie się przez skarżącego
na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2008 r. V CSK 271/08 (OSNC -
ZD 2009, nr 3, poz. 78), w którym wyrażono pogląd, iż wyrok Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka stwierdzający naruszenie prawa obywatela do sądu
może być uznany za równoznaczny ze stwierdzeniem materialnoprawnej przesłanki
bezprawności działania państwa i w konsekwencji rodzić odpowiedzialność
odszkodowawczą władzy publicznej. Stanowisko zawarte w tym wyroku
odnosiło się bowiem do wydania orzeczenia o odmowie przez polski sąd
zwolnienia od kosztów sądowych, które, w ocenie Trybunału, naruszało
zastrzeżone w art. 6 Konwencji prawo powoda do sądu, zatem do przesłanki
odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie art. 4171
§ 2 k.c., nie zaś na
podstawie paragrafu pierwszego tego przepisu, który jest podstawą roszczenia
w niniejszej sprawie. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na to, że wyrok z tamtej
sprawy dotyczył indywidualnej sytuacji procesowej powoda, a sprawa niniejsza
odnosi się do kwestii stanowiącej fragment bezprecedensowego w historii
i arcytrudnego procesu transformacji całego ustroju gospodarczego z systemu
gospodarki nakazowo - rozdzielczej, sterowanej przez państwo, do systemu
11
gospodarki wolnorynkowej. Z istoty rzeczy proces ten musiał mieć okres
przejściowy na przyjęcie i dostosowanie mechanizmów regulacyjno - prawnych,
co podkreślał zarówno Europejski Trybunał praw Człowieka w powołanych
orzeczeniach, jak i nasz Trybunał Konstytucyjny (por. zwłaszcza wyrok Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 19 kwietnia 2005 r., K 4/05, OTK – A 2005, nr 4, poz. 370)
Przykładanie miary z jednej z tych spraw do drugiej jest więc nieusprawiedliwione.
W tym kontekście należy odwołać się do uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 30 listopada 2010 r., III CZP 16/10, w której uznano, że ostateczny
wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w którym stwierdzono naruszenie
prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez sąd, zagwarantowanego
w art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności,
nie stanowi podstawy wznowienia postępowania. Uchwała ta jest potwierdzeniem
tego, że w sprawach cywilnych nie znajduje usprawiedliwienia stanowisko
skarżącego, przyjmującego, że skutki wyroków Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka przekładają się w sposób mechaniczny wprost i bezpośrednio na
rozstrzygnięcia polskich sądów.
Z tych przyczyn skarga powoda podlegała oddaleniu, z obciążeniem go
kosztami zastępstwa prawnego w instancji kasacyjnej (art. 39814
w zw. z art. 98 § 1
k.p.c.).
jw
eb