Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 20/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 sierpnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Halina Kiryło
SSN Zbigniew Korzeniowski
Protokolant Grażyna Niedziałkowska
w sprawie z odwołania M. G.
przeciwko Piekarni […] z udziałem interwenienta ubocznego Towarzystwa
Ubezpieczeniowego [...]
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 5 sierpnia 2014 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 4 września 2013 r.,
1. uchyla zaskarżony wyrok w pkt. I w odniesieniu do apelacji
powoda w zakresie dotyczącym żądania przyznania odsetek od
kwoty 175 tys. zł z tytułu zadośćuczynienia od dnia 13 lipca 2010
r. do dnia 18 lipca 2011 r. i w tym zakresie przekazuje sprawę do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego Sądowi Apelacyjnemu ,
2. oddala skargę kasacyjną w pozostałej części.
2
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Ł. III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem
z 27 marca 2013 r. zasądził od pozwanej na rzecz powoda 175.000 zł tytułem
zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami w wysokości 13% w stosunku rocznym
od 19 lipca 2011 r. do dnia zapłaty oraz 1.500 złotych tytułem renty uzupełniającej,
płatnej miesięcznie z góry do 5-ego każdego miesiąca, poczynając od czerwca
2011 r. z ustawowymi odsetkami w wysokości 13% w stosunku rocznym w
wypadku opóźnienia w płatności, z tym że odsetki za miesiąc czerwiec i lipiec 2011
r. przysługują od 19 lipca 2011 r. oraz oddalił powództwo w pozostałej części.
W uzasadnieniu stwierdzono przede wszystkim, że powód przyczynił się do
wypadku drogowego w 50%. Podkreślono, że najpoważniejszym z obrażeń
będących skutkiem wypadku było złamanie kręgosłupa powikłane przerwaniem
rdzenia kręgowego z konsekwencjami w postaci spastycznego porażenia kończyn
dolnych i pęcherza neurogennego. Następstwem klinicznym wypadku jest trwały
uszczerbek na zdrowiu w wysokości 100%.
Powodowi wypłacono jednorazowe odszkodowanie z ubezpieczenia
wypadkowego. Powołując się na wyrok SN w sprawie I CK 410/02, Sąd I instancji
wskazał, że jednorazowe odszkodowanie nie podlega odliczeniu od
zadośćuczynienia pieniężnego, powinno być wzięte pod uwagę przy określeniu
wysokości zadośćuczynienia, co nie jest jednoznaczne z mechanicznym
zmniejszeniem sumy zadośćuczynienia o kwotę tego odszkodowania.
Przy zasądzeniu odszkodowania wzięto pod uwagę działania podjęte przez
spółkę i jej wspólników. Wskazać należy, że Spółka brała udział w finansowaniu
turnusów rehabilitacyjnych na kwotę około 20.000 zł. Powód za pośrednictwem
fundacji otrzymywał też kwoty 1% procenta podatku dochodowego wspólników
Spółki. Te okoliczności niewątpliwie miały wpływ, w niewielkim stopniu, na
zmniejszenie poczucia krzywdy.
Głównym czynnikiem przesądzającym wysokość zadośćuczynienia są
jednak: stopień niepełnosprawności powoda oraz fakt, że powstał on u progu
dorosłego życia. Zatem krzywda, jakiej doznał powód jest bardzo duża.
Uwzględniając wszystkie wskazane wyżej okoliczności, jak też mając na względzie
3
praktykę społeczną wynikającą choćby z wysokości zasądzanych kwot
zadośćuczynienia w podobnych sprawach, Sąd Okręgowy uznał, że odpowiednim
zadośćuczynieniem byłaby kwota 350.000 złotych. Należało jednak uwzględnić
przyczynienie się powoda w 50% i dlatego na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z
art. 444 § 1 k.c. zasądzono zadośćuczynienie w kwocie 175.000 zł.
W ocenie Sądu Okręgowego, brak było podstaw do przyjęcia, że odsetki
należały się od wezwania do próby ugodowej.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 4 września 2013 r. oddalił obie apelacje od
wyroku Sądu Okręgowego. W uzasadnieniu wyroku stwierdzono przede wszystkim,
że powód w 50% przyczynił się do wypadku, skoro nie dostosował prędkości do
warunków drogowych w miejscu wypadku. Istotną przyczyną wypadku był też stan
techniczny pojazdu.
Odnosząc się do zarzutu apelacyjnego pełnomocnika powoda w zakresie
wysokości zadośćuczynienia, wskazano, że przepisy kodeksu cywilnego nie
zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości
zadośćuczynienia pieniężnego. Kryteria te wypracowała judykatura.
Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że
jego celem jest wyłącznie złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy,
wobec czego utrata zdolności do pracy zarobkowej może mieć wpływ na wysokość
zadośćuczynienia tylko o tyle, o ile łączy się z poczuciem krzywdy spowodowanej
niemożnością wykonywania wybranego i wyuczonego zawodu. Sama zaś utrata
zarobków i innych korzyści osiąganych z pracy znajduje rekompensatę w należnej
na podstawie art. 444 § 2 k.c. rencie odszkodowawczej. Krzywdą w rozumieniu
art. 445 k.c. będzie z reguły trwałe kalectwo poszkodowanego powodujące
cierpienia fizyczne oraz ograniczenie ruchów i wykonywanie czynności życia
codziennego.
Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada
umiarkowania wyrażająca się w uwzględnieniu wszystkich okoliczności oraz
skutków doznanego kalectwa (wyrok SN w sprawie I CR 106/72).
Zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i
tym samym jego wysokość musi przedstawiać pewną ekonomicznie odczuwalną
wartość. Wysokość ta jednak nie może być nadmierna w stosunku do doznanej
4
krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być
utrzymana w rozsądnych granicach (tak SN w sprawach IV CR 902/61, I PR 203/65,
IV CR 79/78).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy słusznie przyjął że adekwatną
kwotą zadośćuczynienia jest kwota 350.000 zł. Ustalając wysokość
zadośćuczynienia w takiej wysokości, Sąd Okręgowy kierował się powyżej
wskazanymi przesłankami, a jego rozumowaniu i uzasadnieniu powodów przyjęcia
takiej kwoty nie sposób zarzucić dowolności, nielogiczność, czy nieuwzględnienia
jakiejkolwiek okoliczności mającej wpływ na ustalenie wysokości zadośćuczynienia.
Odnosząc się do zarzutu pełnomocnika powoda dotyczącego daty
przyznanych przez Sąd odsetek, wskazano, że cechą roszczeń wynikających z
czynów niedozwolonych jest to, że na ogół wymagalność ich zbiega się z datą ich
powstania. Zobowiązania z czynów niedozwolonych są bezterminowe, dlatego też
stan opóźnienia w ich wykonaniu pojawia się dopiero wtedy, gdy dłużnik nie spełnia
świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Z charakteru
zadośćuczynienia, którego wysokość zależna jest od oceny rozmiaru doznanej
krzywdy, wynika, że obowiązek niezwłocznego spełnienia świadczenia powstaje po
wezwaniu dłużnika i od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie (wyroki SN
w sprawach: II PR 257/70, II PK 102/2006).
Prawidłowo Sąd Okręgowy uznał, że odsetki należne są za okres po upływie
7 dni od daty otrzymania przez pozwanego odpisu pozwu. Od tej daty można
bowiem przyjąć, że pozwany opóźnił się w spełnieniu świadczenia (art. 481 § 1 k.c.).
Nie było podstaw do przyznania odsetek od daty zawezwania do próby
ugodowej. W zawezwaniu do próby ugodowej należy jedynie zwięźle oznaczyć
sprawę, stąd wniosek nie musi być tak ściśle sprecyzowany jak pozew. Jeżeli w
postępowaniu pojednawczym nie dojdzie do zawarcia ugody, nie jest możliwe
przekształcenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej w pozew. Jeżeli
zamierza dochodzić roszczenia w postępowaniu rozpoznawczym, strona musi
wnieść odrębny pozew. Skoro strona w zawezwaniu do próby ugodowej jest
zobowiązana jedynie do zwięzłego oznaczenia sprawy, bez precyzowania
dokładnych żądań, nie sposób takiego wniosku uznać za wezwanie do spełnienia
5
roszczenia i od tej daty uznać, iż dłużnik pozostaje w zwłoce ze spełnieniem
świadczenia.
Na powyższy wyrok skargi kasacyjne złożył powód i pozwany. Sąd
Najwyższy postanowieniem z 13 maja 2014 r. przyjął do rozpoznania na rozprawie
skargę kasacyjną powoda oraz odmówił przyjęcia skargi strony pozwanej.
Powód zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego w części tj. w zakresie, w jakim
Sąd oddalił żądanie przyznania odsetek od kwoty 175.000 złotych z tytułu
zadośćuczynienia od 13 lipca 2010 r. do 18 lipca 2011 r., oddalił powództwo co
do kwoty 75.000 złotych z tytułu zadośćuczynienia wraz z odsetkami od 13 lipca
2010 r. do dnia zapłaty.
Zarzucono naruszenie:
1) art. 445 § 1 k.c. przez przyjęcie, że „350 000 zł z tytułu zadośćuczynienia
stanowi sumę adekwatną do doznanych przez powoda cierpień fizycznych i
psychicznych, 100% uszczerbku zdrowia, braku jakichkolwiek perspektyw i wieku
powoda z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i cierpienie powoda, a w
konsekwencji spełnia funkcję kompensacyjną”,
2) art. 455 k.c. w zw. art. 481 § 1 k.c. przez przyjęcie, że „zawezwanie do
próby ugodowej stanowi jedynie czynność inicjującą postępowanie pojednawcze,
nie jest natomiast wezwaniem dłużnika do wykonania świadczenia w rozumieniu
art. 455 k.c. i nie może stanowić podstawy do żądania odsetek za czas opóźnienia”.
We wniosku o przyjęcie skargi do rozpoznania wskazano, że w orzecznictwie
występuje rozbieżność stanowisk co do początkowego terminu naliczania odsetek
za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Według części
judykatury, zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę jest wymagalne
dopiero z dniem wyrokowania przez sąd (art. 316 k.p.c.) i od tego dnia
zobowiązany pozostaje w opóźnieniu w jego zapłacie (wyroki SN w sprawach:
I CKN 361/97, II CKN 650/97, II CKN 875/97, II CKN 477/98).
W innych orzeczeniach przyjmuje się, że zobowiązany zadośćuczynienie za
krzywdę ma zapłacić niezwłocznie po wezwaniu przez uprawnionego (art. 455 in
fine k.c.), i od tego momentu należą się uprawnionemu odsetki (wyroki SN w
sprawach: II PR 257/70, V CKN 1114/00, II CSK 434/09).
6
Wskazano także, że w judykaturze zaczyna dominować pogląd, według
którego wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i
początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego
zadośćuczynienia, może się kształtować różnie, w zależności od okoliczności
sprawy (wyroki SN w sprawach: I CK 131/03, II PK 100/08, OSNP 2010, I CSK
243/10).
W konkluzji wniosku o przyjęcie skargi do rozpoznania podniesiono, że
powstaje wątpliwość, czy zawezwanie do próby ugodowej wniesione do sądu na
podstawie art. 185 k.p.c. może zostać uznane za wezwanie dłużnika do wykonania
świadczenia w rozumieniu art. 455 k.c., biorąc pod uwagę, że zawiera ono kwotę
roszczenia, jej tytuł, krótkie przedstawienie sprawy, a przeciwnik najpóźniej w dniu
posiedzenia może ustosunkować się do żądania. Należy zatem rozstrzygnąć, czy
zawezwanie do próby ugodowej może stanowić podstawę do żądania odsetek za
czas opóźnienia w oparciu o art. 481 § 1 k.c.
Wniesiono o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania sądowi II instancji wraz z pozostawieniem temu sądowi
rozstrzygnięcia o kosztach procesu za postępowanie kasacyjne, ewentualnie o
uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez zmianę
wyroku sądu I instancji i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda tytułem
zadośćuczynienia od zasądzonej już kwoty odsetek w wysokości ustawowej od
dnia 13 lipca 2010 r. do 18 lipca 2011 r. oraz dodatkowej kwoty 75.000 zł wraz z
odsetkami w wysokości ustawowej od 13 lipca 2010 r. oraz zasądzenie kosztów
postępowania przed sądem I i II instancji oraz kosztów postępowania kasacyjnego
według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się częściowo uzasadniona.
Pierwszy z zarzutów dotyczył przyznania zbyt niskiej, zdaniem skarżącego,
kwoty zadośćuczynienia.
W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że zgodnie z utrwaloną linią
orzeczniczą Sądu Najwyższego kwestionowanie wysokości zadośćuczynienia w
7
skardze kasacyjnej jest możliwe tylko wówczas, gdy nastąpiło oczywiste naruszenie
ogólnych kryteriów jej ustalania (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5
grudnia 2006 r., OSNP 2008 nr 1-2, poz. 11, czy z dnia 30 października 2003 r., IV
CK 151/02, LexPolonica nr 160441). Sąd Apelacyjny zaakceptował jako adekwatną
kwotę zadośćuczynienia 350 tys. zł. Wysokość stosownego zadośćuczynienia jest
trudna do jednoznacznego ustalenia. Powinna bowiem być uzależniona od
całokształtu wielce niewymiernych kryteriów, wśród których konieczne jest
dokonanie oceny rozmiaru doznanej krzywdy. Tak więc zasądzając
zadośćuczynienie sąd obowiązany jest uwzględnić wszystkie okoliczności mające
wpływ na rozmiar doznanej krzywdy i szkody. W niniejszej sprawie powód otrzymał
tytułem zadośćuczynienia kwotę 175 tys. zł. Wynikała ona z tego, że powód
przyczynił się, co nie było kwestionowane w skardze kasacyjnej, w 50% do
wypadku. Tak więc gdyby nie zaistniała ta okoliczność, to powód otrzymałby kwotę
350 tys. zł. Ponadto należy uwzględnić pomocniczo, iż powód otrzymał
jednorazowe odszkodowanie z ubezpieczenia wypadkowego, rentę i dodatek
pielęgnacyjny. Pozwana finansowała również turnusy rehabilitacyjne, a wspólnicy
przekazywali za pośrednictwem fundacji 1% podatku dochodowego. Sąd wziął pod
uwagę także i inne kryteria określenia odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia jak
stopień niepełnosprawności, wiek powoda, koszty rehabilitacji, dojazdów, wysokość
przyszłych zarobków, czy inflację.
Na tej podstawie należało uznać, że Sądy obu instancji wszechstronnie
rozważyły i uzasadniły ustalenie należnej powodowi kwoty zadośćuczynienia.
Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że wysokość zadośćuczynienia
została ustalona w rozsądnym rozmiarze z uwzględnieniem różnorodnych kryteriów
doznanej przez powoda krzywdy. Pomimo więc, że zrozumiałe jest odczucie
powoda o zbyt niskiej wysokości kwoty przyznanego zadośćuczynienia, nie można
stwierdzić by Sąd Apelacyjny w oczywisty sposób naruszył kryteria jej ustalania.
Bowiem tylko tego rodzaju naruszenie umożliwiłoby skorygowanie wysokości
przyznanej kwoty zadośćuczynienia przez Sąd Najwyższy.
Uzasadniony okazał się natomiast drugi z zarzutów skargi kasacyjnej
odnoszący się do określenia terminu liczenia odsetek od kwoty zasądzonego
zadośćuczynienia.
8
Sąd Apelacyjny przyjął, że odsetki należą się powodowi za okres po upływie
7 dni od daty otrzymania przez pozwanego odpisu pozwu. Odnosząc się do
zawezwania do próby ugodowej z art. 185 k.p.c. Sąd ten uznał, że takiego wniosku
nie można uznać za wezwanie do spełnienia roszczenia.
Odnosząc się do powyższego należy stwierdzić, że do niedawna
przyjmowano w orzecznictwie sądowym, iż odsetki mają charakter waloryzacyjny i
dlatego z zasady należą się dopiero od dnia zasądzenia zadośćuczynienia.
Poglądy te były sformułowane w szczególnej sytuacji gospodarczej – wysokiej
inflacji i wysokich stóp odsetek ustawowych. Obecna sytuacja społeczno-
gospodarcza jest jednak zupełnie inna. Dlatego w ostatnim czasie w orzecznictwie
Sądu Najwyższego zdecydowanie przyjmuje się, że zadośćuczynienie przysługuje
z odsetkami od dnia opóźnienia, czyli wezwania do zapłaty (art. 445 i art. 481 § 1
k.c.), a nie od dnia jego zasądzenia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14
stycznia 2011 r., I PK 145/10 i powołane tam orzecznictwo, OSNP 2012 nr 5-6, poz.
66). Inną kwestią jest natomiast to, że w zależności od okoliczności sprawy może
okazać się, iż sąd ustali, że zadośćuczynienie w rozmiarze odpowiadającym sumie
dochodzonej przez powoda należy się dopiero od dnia wyrokowania, odsetki mogą
w takim przypadku należeć się dopiero od dnia wyrokowania (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10, LexPolonica nr 2811286, por.
też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2008 r., II PK 100/08, OSNP 2010
nr 9-10, poz. 108). Tak więc w zależności od okoliczności sprawy terminem, od
którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę
może być dzień poprzedzający wyrokowanie lub dzień tego wyrokowania.
W rozstrzyganej sprawie powód zawezwał w oparciu o art. 185 § 1 k.p.c. do
próby ugodowej. Nie doprowadziło to jednak do zawarcia ugody.
Sąd Najwyższy wypowiadał się w kwestii uznania zawezwania do próby
ugodowej jako przesłanki przerwania biegu przedawnienia. W wyroku z dnia 16
kwietnia 2014 r., V CSK 274/13, (LEX nr 1460982) stwierdzono, że zawezwanie do
próby ugodowej może prowadzić do przerwania biegu przedawnienia roszczenia,
jeżeli w treści wniosku w sposób jednoznaczny oznaczono przedmiot żądania i jego
wysokość. Złożenie wniosku o przeprowadzenie posiedzenia pojednawczego jest
bowiem także dochodzeniem roszczenia, skoro w ten sposób może być osiągnięty
9
cel, jakiemu służy dochodzenie roszczenia poprzez wniesienie pozwu. Skutek w
postaci przerwy biegu przedawnienia następuje w tym przypadku niezależnie od
tego, czy została zawarta ugoda. Tak więc można stwierdzić, że zwięzłe
oznaczenie sprawy, o którym stanowi przepis art. 185 § 1 k.p.c. nie zwalnia
wnioskodawcy od ścisłego sprecyzowania żądania, tak aby było wiadomo, jakie
roszczenia, w jakiej wysokości i kiedy wymagalne są objęte wnioskiem (P. Telenga:
Komentarz aktualizowany do art. 184, art. 185 art. 186 k.p.c., pkt 2, Lex, stan
prawny: 2014.04.01). Można więc stwierdzić, że zawezwanie do próby ugodowej
jest jednym ze sposobów bezpośredniego dochodzenia przez wierzyciela swoich
roszczeń przed sądem.
Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest
oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być
spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Zarówno w
orzecznictwie, jak i doktrynie powszechnie akceptowany jest pogląd, że wezwanie
dłużnika przez wierzyciela do wykonania zobowiązania nie wymaga żadnej
szczególnej formy. Może być zatem złożone w każdy możliwy sposób, także
dorozumiany (zob. np. Z. Gawlik: Komentarz do art. 455 k.c., pkt 7, LEX, stan
prawny: 2010.05.01).
Na podstawie powyższego należało przyjąć, że jeżeli zawezwanie do próby
ugodowej zawiera oznaczenie przedmiotu żądania i określenie jego wysokości oraz
tytuł z jakiego ma ono wynikać, to jest ono równoznaczne z wezwaniem do zapłaty
z art. 455 k.c. Nie ulega także wątpliwości, że w takim przypadku wierzyciel wyraża
żądanie (wolę) zaspokojenia swego roszczenia. W takiej sytuacji, jeżeli nie
sprzeciwiają się temu okoliczności sprawy, od zawezwania do zawarcia ugody
powinny być liczone odsetki ustawowe od zasądzonej w późniejszym wyroku kwoty
zadośćuczynienia.
Możliwość wyliczenia odsetek w oparciu o zawezwanie do próby ugodowej
zawierającej określenie tytułu wierzytelności z jakiego miały wynikać oraz ich
wysokość została przyjęta w wyroku z dnia 9 października 2012 r., I ACa 997/12,
(LEX nr 1238518), przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu.
Z tych względów orzeczono jak w sentencji wyroku.
10
kc