Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 30/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 kwietnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Grubba (przewodniczący)
SSN Józef Dołhy
SSA del. do SN Dariusz Czajkowski (sprawozdawca)
Protokolant Małgorzata Sobieszczańska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Zbigniewa Siejbika,
w sprawie A. B.
dot. odszkodowania
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 29 kwietnia 2015 r.,
kasacji, wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 4 września 2014 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Ł.
z dnia 24 kwietnia 2014 r.,
1) uchyla zaskarżony wyrok oraz utrzymany nim w mocy
wyrok Sądu I instancji i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w Ł. do ponownego rozpoznania;
2) zarządza zwrot wniesionej przez wnioskodawcę opłaty od
kasacji.
2
UZASADNIENIE
Pełnomocnik wnioskodawcy A. B. złożył wniosek o zasądzenie na jego rzecz
67 740 zł tytułem odszkodowania oraz 300 000 zł tytułem zadośćuczynienia za
krzywdę wynikającą z tymczasowego aresztowania, które było niewątpliwie
niesłuszne w świetle wyroku Sądu Rejonowego w Ł. z dnia 12 sierpnia 2011 r.,
którym wnioskodawcę uniewinniono od popełnienia zarzucanych mu czynów.
Wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2014 roku, Sąd Okręgowy w Ł. oddalił wniosek
w zakresie zadośćuczynienia, natomiast tytułem odszkodowania zasądził kwotę 1 zł
wraz z ustawowymi odsetkami od daty uprawomocnienia się wyroku, zaś w
pozostałym zakresie dotyczącym odszkodowania wniosek oddalił.
Po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez pełnomocnika A. B., Sąd
Apelacyjny wyrokiem z dnia 4 września 2014 r., zaskarżony wyrok utrzymał w
mocy.
Kasację od powyższego orzeczenia Sądu Apelacyjnego wniósł pełnomocnik
wnioskodawcy, stawiając w niej następujące zarzuty:
1. rażącego naruszenia przepisów postępowania, które miało istotny
wpływ na jego treść, a mianowicie:
a. art. 433 § 2 k.p.k. w zw. art. 457 § 3 k.p.k. przez brak rzetelnej kontroli
odwoławczej, wyrażający się nie rozważeniem wszystkich podniesionych w apelacji
zarzutów oraz ograniczeniem się w uzasadnieniu wyroku instancji ad quem do
twierdzeń lakonicznych, ogólnikowych i powierzchownych, pozbawionych dokładnej
analizy przesłanek, na których zostały oparte;
b. art. 552 § 4 k.p.k. przez odmowę zasądzenia zadośćuczynienia za
oczywiście niesłuszne tymczasowe aresztowanie wnioskodawcy w sytuacji, gdy
zasądzenie zadośćuczynienia w oparciu o powołany przepis ma charakter
obligatoryjny, o ile nie zachodzi żadna z okoliczności wymienionych enumeratywnie
w dyspozycji art. 553 § 1 k.p.k.;
c. art. 553 § 1 k.p.k. przez przyjęcie dodatkowych, poza wymienionymi w
treści tego przepisu, przesłanek wyłączenia odpowiedzialności odszkodowawczej z
tytułu niewątpliwe niesłusznego tymczasowego aresztowania pomimo, że przepis
ten zawiera enumeratywne wyliczenia przypadków, w których wnioskodawcy nie
przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie i odszkodowanie.
3
2. rażącego naruszenia prawa materialnego, a mianowicie:
a. art. 421 k.c. w zw. z art. 5 k.c., przez zastosowanie przepisów prawa
cywilnego do odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy
publicznej, których zastosowanie jest z mocy prawa wyłączone, jeżeli
odpowiedzialność ta jest regulowana w przepisach szczególnych, tj. w rozdziale 58
Kodeksu postępowania karnego;
b. art. 362 k.c. przez błędną jego wykładnię, wyrażającą się w
zastosowaniu instytucji przyczynienia się i miarkowania należnego wnioskodawcy
odszkodowania podczas, gdy brak ku temu przesłanek faktycznych i prawnych oraz
w sytuacji, kiedy Sądy obu instancji nie znalazły podstaw do zastosowania
przyczynienia w stosunku do roszczenia o zadośćuczynienie, co prowadzi do
odmiennej wykładni tego samego przepisu prawa materialnego na gruncie dwóch
roszczeń, których źródło tkwi w tym samym zdarzeniu;
c. art. 362 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie, prowadzące do
przyjęcia przyczynienia się wnioskodawcy do powstania szkody na
niedopuszczalnym poziomie „niemal 100 %”, co stanowi zastosowanie tego
przepisu w sposób analogiczny do instytucji obejścia prawa, ponieważ prowadzi do
faktycznego wyłączenia odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa na
podstawie przepisu, który przewiduje jedynie fakultatywne ograniczenie tej
odpowiedzialności.
W konkluzji pełnomocnik wniósł o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego i
przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
W pisemnej odpowiedzi na kasację, Prokurator Apelacyjny wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej, natomiast występujący na rozprawie
kasacyjnej Prokurator Prokuratury Generalnej stanowisko to zmienił i wniósł o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacji nie można odmówić słuszności w zakresie podniesionych zarzutów
rażącej obrazy przepisów Kodeksu postępowania karnego i to zarówno tych, które
odnoszą się do kontroli odwoławczej dokonanej przez Sąd ad quem (art. 433 § 2
k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.), jak i tych, które bezpośrednio regulują
4
odpowiedzialność Skarbu Państwa związaną z niewątpliwie niesłusznym
tymczasowym aresztowaniem (art. 552 § 4 k.p.k., art. 553 § 1 k.p.k.).
Uzasadnienie zaskarżonego wyroku Sądu odwoławczego, akceptujące
stanowisko Sądu I instancji w zakresie przyczyn oddalenia żądań wnioskodawcy za
jego blisko dwuletnie tymczasowe aresztowanie do sprawy, która finalnie
zakończyła się prawomocnym uniewinnieniem, w sposób nader powierzchowny
odnosi się zarzutów podniesionych w apelacji wnioskodawcy. Bagatelizuje
jednocześnie wypracowane i utrwalone przez lata poglądy orzecznictwa i doktryny,
iż w przypadku niewątpliwie niesłusznego pozbawienia wolności, którego
końcowym efektem jest wyrok uniewinniający, odpowiedzialność odszkodowawcza
Skarbu Państwa kształtuje się w oparciu o zasadę ryzyka, a nie winy. Orzeczenie
Sądu Okręgowego, które zaakceptował Sąd odwoławczy, przełamuje zasadę
domniemania niewinności, poprzez niedopuszczalne zaakceptowanie ustaleń Sądu
meriti, iż A. B. był sprawcą zarzucanych mu czynów, chociaż de facto został przez
tenże sam Sąd uniewinniony. Absurdalność takiego postąpienia nie wymaga
szerszego komentarza, tak samo jak i krytyczna ocena przyjętej podstawy
rozstrzygnięcia zapadłego wcześniej, a ekskulpującego oskarżonego na tej tylko
podstawie, że niemożliwe było uzupełnienie opisu czynu zarzucanego
oskarżanemu o brakujące znamię zawarte w przepisie art. 200 § 1 k.p.k., dotyczące
wieku osoby pokrzywdzonej tym przestępstwem. Takie stanowisko było nie tylko
wynikiem oczywiście nieprawidłowo pojmowanej zasady ne peius wyrażonej w art.
443 k.p.k., ale również pominięcia znaczenia przepisu art. 399 § 1 k.p.k., chociażby
w kontekście oceny zachowania oskarżonego w zakresie znamion występku z art.
201 k.k. Na tym stwierdzeniu – wobec prawomocności wyroku uniewinniającego –
należy poprzestać i zreasumować je konkluzją, iż to nie zachowanie i postawa
skazanego były przyczyną jego długotrwałego pozbawienia wolności w sprawie
zakończonej jego uniewinnieniem, a nieudolność organów ścigania i wymiaru
sprawiedliwości, które nie potrafiły dochować elementarnej staranności w zakresie
poprawności postawionych A. B. zarzutów i ich ewentualnej modyfikacji na etapie
postępowania sądowego, jak też – co odnosi się do prokuratora – zaniechały
zaskarżenia oczywiście wadliwego w swej podstawie wyroku.
5
W podsumowaniu uznać zatem należy, że w postępowaniu
odszkodowawczym Sąd Okręgowy był związany faktem wydania wyroku
uniewinniającego, a wszelkie oceny dotyczące powodów jego wydania były już na
tym etapie niedopuszczalne. Wszak Sąd ten nie przeprowadzał żadnego
postępowania dowodowego w zakresie sprawstwa i winy wnioskodawcy.
Akceptacja zatem wcześniej dokonanych ,,ustaleń” w tym przedmiocie, zawartych
w uzasadnieniu wyroku uniewinniającego Sądu Rejonowego z dnia 12 sierpnia
2011 r., stanowiła zaprzeczenie istoty rozstrzygnięcia wyrażonej w sentencji tego
wyroku, stojąc w opozycji do elementarnych reguł wynikających z zasady
domniemania niewinności. Ustalenie Sądu Okręgowego, zaakceptowane
rozstrzygnięciem Sądu Apelacyjnego, iż to oskarżony ,,w niemal 100 %” przyczynił
się do powstania szkody, a wcześniej do swojego tymczasowego aresztowania, w
świetle treści wyroku uniewinniającego było niedopuszczalne tym bardziej, jeśli
zważy się, że przez cały okres trwającego postępowania karnego oskarżony stał
pod wadliwie skonstruowanym zarzutem, który to argument ostatecznie posłużył
Sądowi a quo do jego całkowitej ekskulpacji. Gdyby zatem Sąd Okręgowy
zachował elementarną konsekwencję i logikę w swym wywodzie, musiałby przyjąć
że nigdy nie istniały powody do stosowania wobec wnioskodawcy tymczasowego
aresztowania, skoro zarzucone mu zachowanie w ocenie tego Sądu – nie
wyczerpywało znamion żadnego czynu zabronionego.
W orzecznictwie tak krajowym, jak i europejskim istnieje zgodność, że
odpowiedzialność Skarbu Państwa z tytułu niewątpliwie niesłusznego
tymczasowego aresztowania jest oparta na zasadzie ryzyka. W związku z
powyższym, o ile nie zachodzą żadne przesłanki egzoneracyjne wymienione w art.
533 § 1 k.p.k., nie można ,,wartościować” wyroków uniewinniających, zaś ocena
niewątpliwej niesłuszności aresztowania dokonywana jest w takich sytuacjach
właśnie przez pryzmat prawomocnego rozstrzygnięcia (patrz uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 15 września 1999 r., sygn. akt I KZP 27/99, OSNKW z 1999 r.,
z. 11 – 12, poz. 72, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2002 r., sygn. akt
V KKN 125/00, OSNKW z 2002 r., z 9 – 10, poz. 80, wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 11 kwietnia 2006 r., sygn. akt V KK 329/05, OSNKW z 2006 r., z. 1, poz. 814,
wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 20 grudnia 2001 r. w
6
sprawie Weixelbraun przeciwko Austrii, sygn. 33730/96, LEX nr 75870, publ.
również ,,Prokuratura i Prawo”, z. 4 z 2002 r.).
W świetle powyższego, zaakceptowanie rozstrzygnięcia Sądu a quo, de
facto oddalającego wszystkie żądania odszkodowawcze wnioskodawcy, nie
znajdowało uzasadnienia i stanowiło rażącą obrazę przepisów postępowania
karnego ustalających reguły tego postępowania, a wymienionych w kasacji
obrońcy. Przepis art. 5 Kodeksu cywilnego dotyczący tzw. nadużycia prawa
podmiotowego nie mógł zastąpić tych zasad. Przyjęcie poglądu odmiennego, który
wyraziły w pisemnych motywach orzeczeń oba Sądy, powodowałoby
konsekwencję, iż art. 5 k.c. w wielu sytuacjach mógłby być pretekstem do uchylania
się Skarbu Państwa od odpowiedzialności odszkodowawczej opartej o zasadę
ryzyka i przeniesienia istoty tej odpowiedzialności do zasady winy, co w świetle
ugruntowanych poglądów orzecznictwa i doktryny jest nie do zaakceptowania.
Przyjęcie takiego poglądu byłoby również sprzeczne z istotą wyroku
uniewinniającego, naruszałoby elementarne gwarancje procesowe wynikające z
zasady domniemania niewinności, skoro sąd orzekający w przedmiocie
odszkodowania byłby uprawniony poprzez pryzmat art. 5 k.c. negować takie wyroki
i orzekać odmiennie w zakresie sprawstwa przestępstwa, o którego braku w wyniku
prawomocnego rozstrzygnięcia już orzeczono. W takiej sytuacji osoba oczyszczona
wcześniej z zarzutów byłaby bowiem ponownie – tym razem w postępowaniu
odszkodowawczym wszczętym z własnej inicjatywy - stygmatyzowana etykietą
,,sprawcy przestępstwa”, co jest nie do pogodzenia z powszechnie akceptowanymi
zasadami i wymogami, które w państwie prawa muszą być realizowane.
Co więcej, w zaistniałej sytuacji procesowej, w postępowaniu
odszkodowawczym Sąd nie miał możliwości odwołania się do ustaleń faktycznych
wskazujących na sprawstwo wnioskodawcy, skoro w wyroku uniewinniającym brak
jest możliwości skutecznego dokonania takich ustaleń. Musiałby zatem w tym
zakresie dokonać własnych ustaleń, czego z pewnością w sprawie tej nie uczynił.
Z tych względów zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego, jak i poprzedzający
go wyrok Sądu Okręgowego należało uchylić i sprawę przekazać Sądowi I instancji,
który przy wydaniu orzeczenia będzie związany przedstawionym w niniejszym
uzasadnieniu zapatrywaniem prawnym na istotę odpowiedzialności
7
odszkodowawczej, przewidzianej w przepisach rozdziału 58 Kodeksu postępowania
karnego.
O zwrocie opłaty od kasacji orzeczono na podstawie art. 527 § 4 k.p.k.