Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1001/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 sierpnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie :

Przewodniczący : SSR del. Michał Jank

Protokolant : sekr, sąd. Magdalena Szulta

po rozpoznaniu w dniu 4 sierpnia 2016 r. w Gdańsku, na rozprawie

sprawy z powództwa Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w B.

przeciwko Gminie Miasta G.

o zapłatę

I.zasądza od pozwanej Gminy Miasta G. na rzecz powoda Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w B. kwotę 269.657 zł (dwieście sześćdziesiąt dziewięć tysięcy sześćset pięćdziesiąt siedem złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty od dnia 1 lipca 2011 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od tej kwoty od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

II.oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 3180,24 zł (trzy tysiące sto osiemdziesiąt złotych 24/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

IV.nakazuje ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 558,23 zł (pięćset pięćdziesiąt osiem złotych 23/100) tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;

V. nakazuje ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 14836,81zł (czternaście tysięcy osiemset trzydzieści sześć złotych 81/100) tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Powód Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. w B. wniósł o zasądzenie od pozwanej Gminy Miasta G. kwoty 372255,56 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 1 września 2011 r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu wskazał, że zawarł ze spółką (...) w S. umowę o wybudowanie zespołu mieszkalnego w G.. Na gruncie, na którym miał być posadowiony budynek ustanowione zostało na rzecz tej spółki prawo użytkowania wieczystego. Plac budowy został przekazany powodowi w dniu 19 lipca 2005 r. Umowa użytkowania wieczystego została rozwiązana mocą wyroku z 19 listopada 2007 r. Powód sprawował dozór nad przedmiotową nieruchomością zarówno w czasie wstrzymania robót budowlanych, jak i po rozwiązaniu umowy użytkowania wieczystego. Okoliczność ta znana była pozwanej, która jeszcze w 2007 r. w swoich pismach podnosiła kwestie dozoru nad nieruchomością. Powód był gotowy do wydania pozwanej placu budowy, jednakże pozwana przejęła dozorowany grunt dopiero 27 maja 2011 r. Pozwana wyrażała zgodę na sprawowanie dozoru przez powoda, działania te były zgodne z wolą i oczekiwaniami pozwanej. Po przejęciu gruntu od powoda pozwana ogłosiła przetarg na dalsze sprawowanie dozoru. Kwota dochodzona pozwem obejmuje wynagrodzenie za świadczoną usługę dozoru w okresie od 1 sierpnia 2008 r. do 27 maja 2011 r. tj. 33,9 miesięcy. Miesięczna stawka wynagrodzenia wynika zaś z kolejnego zamówienia na ochronę nieruchomości i wynosi 8927,64 zł netto. Zdaniem powoda zawarta została ustna umowa o świadczenie usługi dozoru, gdyż sprawowanie dozoru wynikało ze zgodnych intencji stron i odpowiadało ich wspólnemu celowi gospodarczemu. Ewentualną zaś podstawą odpowiedzialności pozwanego jest bezpodstawne wzbogacenie po stronie pozwanej, które przejawia się tym, iż pozwana zaoszczędziła wydatków, które musiałby ponieść na dozór obiektu.

W toku postępowania powód sprecyzował, iż nie domaga się zwrotu kosztów poniesionych na media w związku ze sprawowaniem dozoru, domaga się natomiast kosztów związanych z zatrudnieniem dozorców oraz kosztu wynajmu kontenerów, które znajdowały się na terenie inwestycji i służyły do celów socjalnych.

W odpowiedzi na pozew pozwana Gmina Miasta G. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu wskazała iż pomiędzy powodem a użytkownikiem wieczystym istniała ścisła zależność i powiązania majątkowe, Inwestor był bowiem spółką powoda. Sprawowany dozór wynikał z obowiązków wykonawcy inwestycji. Pozwana nie zlecała powodowi ochrony terenu, powód czynności te wykonywał we własnym interesie i sam musi ponieść ich koszt. W dalszym toku postępowania pozwany zakwestionował wysokość dochodzonego roszczenia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18 lipca 2005 r. powód Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. w B. zawarł z (...) sp. z o.o. w S. umowę o wykonanie zespołu mieszkalnego w G. przy ul. (...) na działce (...).

Na gruncie tym, stanowiącym własność pozwanej Gminy Miasta G., spółce (...) przysługiwało prawo użytkowania wieczystego w oparciu o umowę przeniesienia tego prawa z poprzednim użytkownikiem wieczystym.

W dniu 19 lipca 2005 r. grunt został przekazany protokolarnie powodowi.

/okoliczności bezsporne/

Powód przystąpił do realizacji inwestycji.

/okoliczność bezsporna/

Wyrokiem z 19 listopada 2007 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku rozwiązał umowę użytkowania wieczystego zawartą między Gminą Miasta G. a (...) sp. z o.o. w S.. Wyrok jest prawomocny od 16 stycznia 2008 r.

/okoliczność bezsporna nadto dowód: kopia wyroku - k. 44/

W okresie 1 sierpnia 2008 r. do 27 maja 2011 r. oraz w okresie pracownicy powoda sprawowali nadzór nad nieruchomością, na której miała być realizowana powyższa inwestycja.

O sprawowaniu dozoru wiedziała pozwana Gmina Miasta G..

W okresie tym prowadzone były między stronami rozmowy dotyczące możliwości dokończenia inwestycji budowalnej przez powoda.

Sprawowanie dozory nad nieruchomością było konieczne.

Dozór sprawowały łącznie 3 osoby zatrudniane częściowo na podstawie umów o pracę, a częściowo na podstawie umów cywilnoprawnych.

Na dozorowanym terenie znajdowały się też cztery kontenery służące do celów socjalnych, biurowych i magazynowych; kontenery te stanowiły własność powoda.

/dowód: pismo pozwanej z 8.06.2007 r.; pismo powoda z 14.06.2007 r. - k. 46; pismo pozwanej z 18.11.2008 r. - k. 47; pismo pozwanej z 13.03.2009 r. - k. 48; pismo powoda z 21.09.2009 r. - k. 51; pismo pozwanej z 20.07.2010 r. - k. 52-54; pismo pozwanej z 12.01.2009 r. - k. 446; pismo z 6.06.2008 r. - k. 448; dziennik budowy - k. 451-453; wezwanie z 11.05.2011 r. - k. 457; ZEZNANIA ŚWIADKA B. S. - k. 614-616; zeznania świadka E. P. - k. 614,616; zeznania świadka P. N. - k. 614-616; zeznania członków zarządu powoda - k. 515, 518, 623-625/

Pismem z 12 marca 2008 r. powód odstąpił od zawartej ze spółką (...) umowy z 18 lipca 2005 r. w przedmiocie wykonania zespołu mieszkalnego.

/dowód: pismo z 12.03.2008 r. - k. 579/

Pismem z 9 listopada 2009 r. powód zwrócił się do pozwanej o przejęcie dozorowanego przez siebie placu.

/dowód: pismo z 9.11.2009 r. - k. 55/

W dniu 27 maja 2011 r. przedmiotowy teren został przekazany pozwanej.

/dowód: protokół z 27.05.2011 r. - k. 63-64/

Pismem z 20 czerwca 2011 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 696.480 zł tytułem zwrotu kosztów dozoru nad nieruchomością w okresie objętym pozwem w terminie 7 dni. Do pisma dołączono zestawienie kosztów utrzymania placu budowy.

/dowód: pismo z 20.06.2011 r. - k. 71/

W dniach 4 listopada 2011 r. oraz 25 maja 2015 r. pozwana opublikowała ogłoszenia o zamówieniu ochrony przedmiotowej nieruchomości na okres 12 miesięcy.

/dowód: ogłoszenie z 4.11.2011 r. - k. 57-70, 677-678/

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie złożonych do akt sprawy dokumentów, których treść nie była kwestionowana przez strony, stąd też Sąd uznał je za wiarygodne.

Dokumenty niewymienione w stanie faktycznym nie miały żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i dlatego w tym zakresie wniosek został oddalony.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało jednoznacznie, iż pracownicy powoda sprawowali dozór nad przedmiotową nieruchomością m.in. w okresie objętym żądaniem pozwu. Wynika to nie tylko z wzajemnej korespondencji stron, ale także zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, w tym wiceprezydenta G.. Pozwany okoliczności tej w istocie nie kwestionował, podobnie jak twierdzeń powoda, że pozwana miała świadomość wykonywanego przez powoda dozoru. Pozwana wskazywała w swych pismach, iż nieruchomość jest w posiadaniu powoda, zwracała się do powoda o zezwolenia na wstęp na nieruchomość i wreszcie w maju 2011 r. wezwała powoda do wydania nieruchomości.

Materiał dowodowy dał również podstawę do ustalenia, że sprawowanie dozoru nad nieruchomością było konieczne i zgodne z wolą i interesem pozwanej. Przesłuchani w sprawie świadkowie potwierdzili tę okoliczność, nadto po wydaniu nieruchomości przez powoda pozwanej, ta ostania przynajmniej dwa razy zamieściła ogłoszenie o udzieleniu zamówienia na dozór przedmiotowej nieruchomości, co zdaniem Sądu jednoznacznie przesądza kwestie konieczności dozorowania nieruchomości.

Okoliczności wskazane powyżej wynikając z zeznań świadków i członków zarządu powoda; w tym zakresie zeznania Sąd uznał za w pełni wiarygodne jako spójne ze sobą i znajdujące potwierdzenie w dołączonych do sprawy dokumentach.

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

W pierwszej kolejności stwierdzić należy, iż wbrew stanowisku powoda nie doszło do zawarcia między stronami w sposób dorozumiany umowy o sprawowanie dozoru nad nieruchomością. Nie potwierdzają tego bowiem ani zgromadzone dowody ani okoliczności sprawy. Z żadnego dowodu nie wynika bowiem, iż pozwana w sposób dorozumiany wyraziła wolę sprawowania nadzoru nad nieruchomością przez powoda. Nie zostało w tym zakresie złożone żadne oświadczenie woli, czy to wyraźne czy dorozumiane. Materiał dowodowy potwierdził jedynie, iż pozwana wiedziała o istniejącym dozorze i stan ten akceptowała. Nie oznacza to jednak, że doszło do jakichkolwiek uzgodnień w tym zakresie między stronami. Gdyby faktycznie doszło do zawarcia umowy w sposób dorozumiany, to ustalone zostałyby przynajmniej zasadnicze elementy umowy; z akt sprawy nie wynika, aby jakikolwiek element umowy o sprawowanie dozoru został zgodnie ustalony. Powstałyby również jakiekolwiek dokumenty księgowe potwierdzające zawarcie umowy. Takich zaś dokumentów nie ma i nigdy nie zostały stworzone. Powód nigdy nie wystawiał faktur za świadczone usługi dozoru, należność z tego tytułu nigdy nie była uwzględniana w dokumentach księgowych powoda. Pozwany zaś nigdy nie podejmował żadnych działań mających na celu sprawdzenie, czy dozór faktycznie jest wykonywany. Do zawarcia umowy nawet w sposób dorozumiany konieczne są dwa zgodne oświadczenia woli; w przedmiotowej zaś sprawie nie ma takiego oświadczenia ze strony pozwanej Gminy. Z zeznań członków zarządu powoda wynika, iż motywem dla sprawowania nadzoru nad nieruchomością była nie tyle wola realizacji obowiązku umownego, co chęć dalszego prowadzenia inwestycji na tym terenie oraz konieczność zabezpieczenia terenu przed ewentualną szkodą. Nie było więc w ocenie Sądu podstaw do ustalenia, iż strony wiązała umowa o sprawowanie dozoru.

Powyższe nie skutkowało jednak oddaleniem powództwa w całości. Stan faktyczny w sprawie dawał podstawę do zakwalifikowania działań powoda jako prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia.

W tym miejscu podkreślić należy, że Sąd nie jest związany podstawą prawną powództwa nawet, gdy podstawę prawną powództwa wskazuje fachowy pełnomocnik. Taka podstawa prawna ma w pierwszej kolejności to znaczenie, że determinuje wiodącą normę prawną, a ta z kolei wyznacza, jakie fakty w sprawie są istotne (art. 227 KPC), a dalej - jakie postępowanie dowodowe jest konieczne dla dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności (art. 217 § 2 KPC). Przyjęcie przez sąd innej kwalifikacji prawnej dochodzonego żądania niż wskazana w pozwie nie stanowi naruszenia art. 321 § 1 KPC. Ten przepis naruszałby wyrok uwzględniający powództwo na innej podstawie faktycznej, na której powód ani w pozwie, ani w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji nie opierał swojego żądania (wyr. SN z 8.3.2010 r., II PK 255/09, L.). Fakty przytoczone przez powoda wskazują jednoznacznie, iż jego działanie stanowiło prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia.

Z art. 752 kc wynika, że prowadzący cudzą sprawę bez zlecenia winien działać z korzyścią drugiej osoby i zgodnie z jej prawdopodobną wolą, jest też zobowiązany do należytej staranności. Jak się podkreśla, pojęcie "sprawy" odnosić się może także do czynności faktycznych dotyczących innej osoby. Tego typu sprawą może być więc sprawowanie dozoru nad nieruchomością powoda.

Nie może budzić wątpliwości, iż powód sprawując nadzór działał bez zlecenia pozwanej, gdyż w tym zakresie nie doszło do wiążących ustaleń między stronami.

Nie budziło wątpliwości również działanie powoda zgodnie z wolą pozwanej i z jej korzyścią. Świadkowie przesłuchani w sprawie potwierdzili, iż sprawowanie dozoru było konieczne. Jednoznacznie przesądza o tym również fakt, iż pozwana po odzyskaniu terenu w maju 2011 r. wystawiała ogłoszenia o zamówieniu ochrony przedmiotowej nieruchomości. Za udowodnione można więc było przyjąć, iż pozwana taką ochronę zapewniałaby również w okresie objętym pozwem, choćby z tego powodu, aby uchronić się od odpowiedzialności za szkody, które mogłyby powstać na niedozorowanym terenie - placu budowy.

Podkreślenia też wymaga, iż nie zmienia charakteru prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia działanie w sprawie wspólnej, a więc niejako przy okazji zaspokajania także własnego interesu (K. Kołakowski [w:] Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania. Tom 2 pod red. G. Bieńka, s. 368, Warszawa 2003). W tym kontekście nie może ostać się zarzut strony pozwanej, iż powód działał we własnym interesie licząc na dalszą realizację inwestycji. Faktycznie bowiem strony podejmowały rozmowy dotyczące wybudowania budynków na nieruchomości, powód mógł więc być zainteresowany sprawowaniem nadzoru również po to, aby nie dopuścić do jakichkolwiek szkód na nieruchomości. To jednakże nie wyłączało leżącego po stronie pozwanej obowiązku dbania i dozorowania nieruchomości stanowiącej jej własność. Po rozwiązaniu umowy o użytkowanie wieczyste tego gruntu (wyrok prawomocny w styczniu 2008 r.) pozwana winna była podjąć działania mające na celu przejęcie i zabezpieczenie nieruchomości przed ewentualną szkodą. Pozwana tego nie uczyniła, nieruchomości nie odebrała aż do 27 maja 2011 r., mimo iż powódka zwracała się o to w listopadzie 2009 r. Pozwana wiedziała o tym, iż dozór jest sprawowany, stan ten akceptowała, nie wnosząc nigdy zastrzeżeń co do sposobu wykonywania dozoru. Tym samym pozwana niejako "przerzuciła" ten obowiązek na powoda, nie ponosząc tym samym jakichkolwiek kosztów z tym związanych.

Przepis art. 753 § 2 kc przewiduje możliwość domagania się przez prowadzącego cudzą sprawę zwrotu uzasadnionych wydatków i nakładów, o ile działał on zgodnie ze swoimi obowiązkami. Przesłanka ta została w ocenie Sądu spełniona, stąd też po stronie powoda powstało roszczenie określone w tym przepisie.

Podkreślić należy, iż powyższy przepis nie przewiduje możliwości domagania się wynagrodzenia za prowadzenie cudzej sprawy, a jedynie zwrotu wydatków. Stąd też nie zasługiwały na uwzględnienie wyliczenia strony powodowej zawarte w pozwie, a odwołujące się do stawki zaoferowanej przez pozwaną w kolejnych ogłoszeniach o zamówieniu ochrony nieruchomości. Nadto ogłoszenia te dotyczyły okresu późniejszego w stosunku do okresu objętego pozwem, stąd też nie było podstaw do ich zastosowania przy obliczaniu należności powoda za okres wcześniejszy. Strona powodowa w ostatecznym stanowisku wniosła o zwrot wydatków poniesionych na zatrudnienie pracowników sprawujących faktycznie dozór nieruchomości, o zwrot kosztów wynajmu kontenerów oraz wydatków poniesionych na media dostarczane do przedmiotowej nieruchomości. Na ostatniej rozprawie cofnęła żądanie zwrotu wydatków na media, co uzasadniało oddalenie wniosku o zwrócenie się do dostawców mediów o udzielenie informacji o dostarczonych do przedmiotowej nieruchomości wody i energii elektrycznej.

Sąd nie uwzględnił żądania zwrotu wydatków za kontenery znajdujące się na nieruchomości, Jak bowiem wynika z zeznań członków zarządu powoda, kontenery stanowiły własność powoda, stąd tez nie ponosił on żadnych kosztów związanych z ich wynajmem. Powód nie twierdził również, iż z uwagi na potrzebę wykorzystania kontenerów na dozorowanej nieruchomości, nie mógł ich wynająć innemu podmiotowi. Nawet gdyby zaś takie twierdzenia miały miejsce, to nie przedłożono dowodów na faktyczną możliwość wynajmu kontenerów.

Sąd uwzględnił natomiast częściowo żądanie zwrotu wydatków poniesionych przez powoda na zatrudnienie osób faktycznie sprawujących dozór nieruchomości.

Odnośnie wysokości wydatków związanych z zatrudnieniem Sąd z jednej strony miał na uwadze fakt, iż pozwana nie kwestionowała, iż dozór był sprawowany, przez znaczną część postępowania nie kwestionowała też wysokości żądania. W toku procesu pozwana zaczęła jednak wskazywać na brak dowodów na poniesione przez powoda koszty. Sąd oparł się na zeznaniach członków zarządu i przyjął, iż do sprawowania nadzoru zatrudniano trzy osoby; z zeznań członków zarządu powoda wynikało bowiem, iż tych osób było od trzech do czterech. Sąd zgodnie z tymi zeznaniami przyjął, iż część z tych osób była zatrudniana na podstawie umowy o pracę, a część na podstawie umów cywilnoprawnych. Sąd przyjął także do wyliczeń najniższe wynagrodzenie uznając, iż powód nie przedłożył dowodów, które pozwalałyby ustalić, ile faktycznie zarabiały to osoby. Przedłożone przez powoda kartoteki wynagrodzeń, zestawienia kosztów zatrudnienia, wyliczenia wynagrodzeń, zestawienia obrotów i sald nie mogą być nawet traktowane jak dokumenty w rozumieniu procedury cywilnej skoro nie zostały nawet podpisane prze osobę, która te dokumenty sporządziła. Naddto z dokumentów tych nie wynika, jaki był rzeczywisty koszt zatrudnienia, które z osób objętych kartotekami wynagrodzeń faktycznie wykonywały dozór nieruchomości. Wobec braku innych dowodów Sąd oparł się na zeznaniach członków zarządu, uznając za zgodnie z zasadami logiki, że do sprawowania stałego dozoru konieczne było zatrudnienie przynajmniej trzech osób. Sam fakt dozorowania nieruchomości nie był kwestionowany. Oczywistym jest również, iż osoby dozorujące musiały otrzymywać wynagrodzenie, przy czym brak było podstaw do zastosowania wynagrodzenia wyższego niż najniższe wynikające z przepisów powszechnie obowiązujących lub też ze stawek rynkowych (w odniesieniu do umów cywilnoprawnych).

Sąd miał na uwadze, iż w sprawie została sporządzona opinia biegłego na okoliczność wartości rynkowej usługi dozoru nieruchomości oraz sumy wydatków poniesionych przez powoda na dozór nieruchomości, przy czym w ocenie Sądu opinia mogła być wykorzystana jedynie w ograniczonym zakresie. Opinia sporządzona została bowiem przez biegłego z zakresu szacowania nieruchomości, a nie biegłego księgowego czy też z zakresu rachunkowości. Z drugiej jednak strony biegła wskazała, iż ustalone przez nią stawki godzinowe stosowane w umowach cywilnoprawnych z osobami wykonującymi dozór nieruchomości wynikają z jej własnego doświadczenia zawodowego i prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Stawki godzinowe przyjęte przez biegłą nie zostały skutecznie zakwestionowane przez strony. Nie było żadnych podstaw do ustaleń, iż powód wykonując dozór mógł skorzystać z usług osób dotowanych przez urząd pracy czy też dofinansowań z PFRON i czy faktycznie obniżyłoby to koszty zatrudnienia. Zatrudniając takie osoby powód wciąż ponosiłby jakieś koszty zatrudnienia; nie ma dowodów na to, że te koszty byłyby wówczas jeszcze mniejsze od tych ustalonych przez Sąd na najniższym poziomie. Stawki przyjęte przez biegłą są stawkami niskimi, a ich wysokość wynika z wiedzy i doświadczenia biegłej

Sąd podzielił także opinię biegłej co do konieczności doliczenia do kosztów bezpośrednich robocizny kosztów pośrednich uznając za biegłą, że tego typu koszty obejmujące składki ubezpieczenia ZUS, administrację, zarządzanie ponosi każdy przedsiębiorca. Ten element opinii biegłej również nie był przez strony kwestionowany.

Mając na uwadze powyższe uwagi Sąd dokonał następujących obliczeń dla okresu objętego żądaniem pozwu:

1.Osoby pracujące na podstawie umowy o pracę:

2008 r.: 3 prac. * 5 m-cy* 1126 = 16890

2009 r.: 3 prac. * 12 m-cy* 1276 = 45936

2010 r.: 3 prac. * 12 m-cy* 1317 = 47412

2011 r.: 3 prac. * 5 m-cy* 1386 = 20790

Razem: = 131028

2.Osoby pracujące na podstawie umów cywilnoprawnych (umowy zlecenia, o dzieło itp.);

lata 2008 i 2009: 3 prac* 518 dni * 24h* 3 zl = 111888

lata 2010 i 2011: 3 prac* 512 dni * 24h* 3,5 zl = 129024

Razem: = 240912

Z uwagi na fakt, iż jak zeznali członkowie zarządu powoda osoby sprawujące dozór były zatrudnione częściowo na podstawie umowy o pracę a częściowo - na podstawie umów cywilnoprawnych, Sąd przyjął, że konieczne jest uśrednienie powyższych wyliczeń:

Różne warunki zatrudnienia: (240912 + 131028) / 2 = 185970

Do powyższej kwoty należało doliczyć koszty pośrednie według przyjętego przez biegłą i niekwestionowanego współczynnika 45 %.

45% *185970 = 83687

Sumując koszty pośrednie i bezpośrednie Sąd ustalił, że poniesione przez powoda koszty zatrudnienia wyniosły 269657 zł. (83687 + 185970 = 269657)

Sąd powyższej kwoty nie podwyższył o zysk, jaki miałby otrzymać powód z tytułu dozoru mając na uwadze fakt, iż powód mógł domagać się jedynie zwrotu wydatków i nakładów, a nie wynagrodzenia za sprawowanie dozoru.

Nawet gdyby przyjąć, iż w sprawie nie jest możliwe zastosowania przepisów o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia, to roszczenie powoda w tym samym zakresie winno być uwzględnione w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. Kc). Zubożenie powoda polegało na wydatkowaniu określonych kwoty na zatrudnienie pracowników. Korzyścią majątkową po stronie pozwanego było zaoszczędzenie wydatków na zatrudnienie osób sprawujących nadzór. Korzyścią majątkową może być nie tylko zwiększenie aktywów, ale także zmniejszenie pasywów. Pomiędzy wzbogaceniem pozwanej a zubożeniem powoda zachodzi ścisła relacja uzasadniająca zwrot korzyści. Działanie powoda polegające na sprawowaniu nadzoru nie miało swojej podstawy prawnej; jak bowiem wskazano powyżej strony nie łączyła umowa o sprawowanie dozoru . Roszczenie oparte na art. 405 kc ogranicza się do żądania wydania samej korzyści ewentualnie zwrotu jej wartości. Również w tym więc wypadku zastosować należało wyliczenia wysokości roszczenia powoda takie jak przy prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia. Ograniczenie roszczenia opartego na art. 405 kc do wartości nakładów uniemożliwiało uwzględnienie powództwa co do zysku, jaki ewentualnie mógłby osiągnąć powód z tytułu dozorowania nieruchomości.

Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego celem ustalenia sumy wydatków poniesionych prze powoda na dozór nieruchomości oraz z opinii uzupełniającej w tym zakresie mając na uwadze, iż pozwana nie podważyła skutecznie ustaleń biegłego, z których skorzystał Sąd. Argument, iż biegła sporządzała opinię w innej sprawie dotyczącej tej samej nieruchomości między tymi samymi stronami nie oznacza, iż biegła przestała być obiektywna. Opinia biegłej dotyczy innych roszczeń niż w tamtym postępowaniu, wysokość tych roszczeń została zaś ustalona w oparciu o inne materiały i dane. Fakt, iż biegła przy sporządzeniu opinii w niniejszej sprawie posłużyła się pewnymi informacjami faktycznymi pozyskanymi przy sporządzaniu wcześniejszej opinii nie stanowi o braku bezstronności biegłej ani też o naruszenia przez biegłą jakiegokolwiek przepisu czy zasady etyki zawodowej. Przeciwnie, przyczynić się to mogło do szybszego sporządzenia opinii.

Sąd oddalił tez wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ochrony osób i mienia mając na uwadze, iż wyliczenie kosztów dozoru nieruchomości nie leży w kompetencjach tego biegłego. Nadto Sąd miał na uwadze, iż zgromadzony materiał dowodowy jest wystarczający do ustalenia kosztów dozoru nieruchomości.

Sąd oddalił tez wniosek zwrócenie się do ZUS o udzielenie informacji dotyczących pobranych od powoda składek ubezpieczeniowych uznając, iż wniosek ten, złożony na ostatniej rozprawie przyczyniłby się do wydłużenia postępowania. Pozwana nie uzasadniła, dlaczego ten wniosek pojawił się dopiero na tym etapie postępowania, a nie choćby po doręczeniu odpisu opinii biegłej. Nadto informacja z ZUS nie przyczyniłaby się do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla sprawy, gdyż nie zostało ustalone, którzy konkretnie pracownicy sprawowali dozór, a tym samym czy od tych osób odprowadzono składkę ubezpieczeniową.

O odsetkach Sąd orzekł na mocy art. 455 kc w zw. z art. 481 kc mając na uwadze, iż powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem pismem z 20 czerwca 2011 r. zakreślając termin 7 dni na spełnienie świadczenia. Początkowa data naliczania odsetek nie była przez pozwaną kwestionowana. Sąd uwzględnił zmianę przepisów od 1 stycznia 2016 r. wprowadzającą odsetki maksymalne za opóźnienie.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w pkt I i II wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na mocy art. 98 kpc, 99 kpc, 100 kpc i 108 kpc, zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów postępowania, mając na uwadze, iż powód wygrał sprawę w 72%. Na koszty poniesione przez powoda i pozwaną złożyła się kwota odpowiednio 7217 zł i 7200 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika (w tym w przypadku powoda 17 zł stanowiła opłata od pełnomocnictwa). Koszt wynagrodzenia pełnomocnika ustalono w oparciu o § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r. (Dz. U. Nr 163 poz.1349 ze zm.) oraz § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r. (Dz. U. Nr 163 poz.1348 ze zm.). Wysokość kosztów zastępstwa procesowego odpowiada nakładowi pracy pełnomocników i jest adekwatna do stopnia skomplikowania sprawy. Mając na uwadze stopień, w jakim powód wygrał sprawę, należy mu się zwrot kwoty 5196,24 zł (72% z 7217 = 5196,24), zaś pozwanemu - 2016 zł (28% z 7200 = 2016). Po skompensowaniu obu należności Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 3180 zł,24 zł .

W pkt IV i V wyroku Sąd stosownie do wyników postępowania nakazał ściągnięcie kosztów poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. W sprawie sporządzona została opinia biegłej. Wynagrodzenie biegłej wyniosło 1993,68 zł, z czego powód winien uiścić kwotę 558,23 zł (28%), zaś pozwany 1435,45 zł (72%). Powód zwolniony został z opłaty od pozwu, jednakże pozwana winna pokryć tę opłatę w takiej części, w jakiej przegrała sprawę tj. do 72% z 18613 zł czyli do kwoty 13401,36 zł. Sumując pozwana wina uiścić na rzecz Skarbu Państwa kwotę 14836,81 zł (13401,36 + 1435,45 = 14836,81).