Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1448/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 maja 2016 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Małgorzata Żelewska

Protokolant:

st. sekr. sąd. Justyna Gronda

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 maja 2016 r. w G.

sprawy z powództwa W. Z.

przeciwko (...) z siedzibą w P. działającej przez (...) Spółka Akcyjna Oddział w Polsce z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2800 zł (dwa tysiące osiemset złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 grudnia 2013r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  obciąża powoda kwotą 270,71 zł (dwieście siedemdziesiąt złotych 71/100) uznając ją za uiszczoną, tytułem części wynagrodzenia biegłego wyłożonego tymczasowo przez Skarb Państwa Sąd Rejonowy w Gdyni;

IV.  odstępuje od obciążania powoda kosztami procesu w pozostałym zakresie.

Sygn. akt I C 1448/14

UZASADNIENIE

Powód W. Z. wystąpił przeciwko pozwanemu Č. S. w Republice Czeskiej działającą przez (...) Spółkę Akcyjną Oddział w Polsce w W. o zapłatę kwoty 11.800 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 18 grudnia 2013r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 14.03.2013r. doszło do wypadku komunikacyjnego z winy sprawcy ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. W wyniku tego zdarzenia doznał on złamania kości ramiennej prawej o skomplikowanym charakterze. Powód dodał również, iż zgłosił szkodę pozwanemu, który przyznał mu zadośćuczynienie w wysokości 3.200 zł. W ocenie powoda kwota ta nie uwzględnia jednak wszelkich cierpień i konsekwencji wypadku związanych z bólem, długotrwałym leczeniem i rehabilitacją, niemożnością pracowania oraz cierpieniami psychicznymi. Przebywał on bowiem przez okres 4 miesięcy na zwolnieniu lekarskim, następnie został zwolniony z zajęć wychowania fizycznego i egzaminów, co wpłynęło na pogorszenie jego stanu psychicznego. Zajęcia te stanowiły bowiem główną część jego pracy jako żołnierza zawodowego. Nadto praca ta wiąże się z ciągłym ruchem i aktywnością fizyczną, a niemożność wykonywania nawet podstawowych czynności ruchowych spowodowała osłabienie wartości powoda oraz stany depresyjne. Ponadto pozostaje on w stałej obawie o utrzymanie pracy z uwagi, iż utrzymanie sprawności fizycznej jest niezbędne w tym zawodzie. Powód wskazał także, iż do chwili obecnej posiłkuje się lekami przeciwbólowymi, a ograniczenia ruchowe powodują, iż musi on poświecić więcej czasu na przygotowania do egzaminów. Nie jest również w stanie grać z zespołem muzycznym, co powoduję utratę nie tylko pasji ale i dodatkowego zarobku. Odczuwa również strach przed jazdą na rowerze i nie jest w stanie wejść ponownie na rower.

/pozew k. 2-10 akt, oświadczenie k. 122/

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości podnosząc, iż wypłacił już powodowi należne świadczenie uwzględniając wszelkie czynniki. Nie zaistniała bowiem konieczność hospitalizacji powoda czy leczenia chirurgicznego, a doznany uraz nie spowodował realnego zagrożenia dla życia czy zdrowia powoda. Ponadto powód przeszedł dwa cykle zabiegów rehabilitacyjnych, które w ocenie pozwanego poprawiły jego samopoczucie i zmniejszyły ewentualne dolegliwości bólowe. Brak jest również jakichkolwiek podstaw do uznania, iż rokowania na przyszłość związane ze stanem zdrowia powoda są niekorzystne. Pozwany zwrócił również uwagę, iż powód przed spornym wypadkiem doznał urazów kręgosłupa szyjnego i piersiowego, a zatem ewentualne dolegliwości bólowe z tym związane nie mają związku z zaistniałym wypadkiem. Zarzucił również, iż powód nie wykazał, aby wypadek spowodował nieodwracalne skutki i ograniczenia z codziennym życiu, jak niemożliwość gry na instrumentach muzycznych czy też zaburzenia w zakresie zdrowia psychicznego oraz konieczność zmiany zajmowanego stanowiska w pracy. W konsekwencji wysokość żądanego zadośćuczynienia jest wygórowana.

/odpowiedź na pozew k. 89 - 94 akt/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 14.03.2013r. kierujący pojazdem marki S. (...) o nr rej. (...) spowodował wypadek drogowy i potrącił powoda W. Z. jadącego rowerem.

Sprawca wypadku ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...).

/okoliczności niesporne/

Powód po wypadku został zabrany do szpitala, gdzie stwierdzono złamanie guzka większego kości ramiennej prawej oraz skręcenie kręgosłupa szyjnego i stłuczenia klatki piersiowej. Złamanie unieruchomiono temblakiem na okres 6 tygodni, zaś na szyję założono kołnierz ortopedyczny, który nosił przez okres 3 tygodni. Następnie przeszedł rehabilitację i do pracy powrócił w dniu 5.09.2013r. po wykorzystaniu urlopu wypoczynkowego.

W związku z wypadkiem powód przebywał na zwolnieniu lekarskim od dnia 14 marca 2013r. do dnia 31 lipca 2013r. Ponadto został zwolniony przez pracodawcę z zajęć wychowania fizycznego na okres 6 miesięcy tj. do dnia 30.01.2014r.

Obecnie powód odczuwa ból na zmianę pogody oraz przy dźwiganiu. Ma również opory przed jazdą na rowerze. Ponadto zaprzestał gry w zespole muzycznym, w którym grał na gitarze i skrzypcach. Spadła bowiem jego jakość gry i odczuwa ból. Nie uczy również gry na gitarze. Przeniósł się także w pracy do innej jednostki do pracy sztabowej z pracy na okręcie.

(dowód: zwolnienia lekarskie k. 30 – 33, zeznania powoda k. 126 i 123, zeznania świadka D. K. k. 123 – 124, zeznania świadka E. Z. k. 124, zeznania świadka M. K. k. 124 – 125, zeznania świadka A. M. k. 125)

Na skutek powyższego zdarzenia powód doznał złamania guzka większego prawej kości ramiennej bez istotnego przemieszczenia odłamów kostnych, skręcenia kręgosłupa szyjnego i stłuczenia powłok klatki piersiowej po stronie prawej. Aktualnie u powoda nie stwierdza się somatycznych, trwałych następstw przebytych obrażeń, gdyż w obrębie kręgosłupa szyjnego nie stwierdza się pourazowej patologii, ograniczeń w jego ruchomości, czy następstw neurologicznych. Również w obrębie barku prawego nie stwierdza się zniekształcenia stawu, czy przykurczu, ograniczeń w jego ruchomości, czy zaników mięśniowych. Klatka piersiowa także nie wykazuje zniekształceń, nie stwierdza się ograniczeń w jej ruchomości oddechowej czy klinicznych cech niewydolności oddechowej.

Wszystkie doznane obrażenia wygoiły się w typowym okresie nie pozostawiając trwałych następstw. Jedynie uraz złamania guzka kości ramiennej spełnia kryterium do uznania go za długotrwały uszczerbek na zdrowiu.

Rokowania na przyszłość są dobre. Przebyte złamanie guzka większego prawej kości ramiennej może ale nie musi w przyszłości skutkować nieco szybszym rozwojem zmian zwyrodnionych stawu barkowego. W kręgosłupie szyjnym nie stwierdza się żadnych zmian pourazowych, a jedynie zmiany zwyrodnieniowo – dyskopatyczne, które nie są bezpośrednim następstwem doznanego skręcenia kręgosłupa, a schorzeniem samoistnym.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego K. K. k. 141 – 145)

Powód zgłosił szkodę pozwanemu, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił mu tytułem zadośćuczynienia kwotę 3.200 zł.

(okoliczności bezsporne: decyzje k. 38 – 41)

Sąd zważył, co następuje:

Analizując zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd dał wiarę zgromadzonym w sprawie oraz w aktach szkody dokumentom, co do przebiegu wypadku komunikacyjnego i jego sprawcy, a także dokumentacji lekarskiej powoda, co do jej istnienia i treści, które nie budzą wątpliwości co do swej prawdziwości oraz wiarygodności. Sąd dał również wiarę zeznaniom powoda i świadków D. K., E. Z., M. K. oraz A. M. odnośnie stanu zdrowia powoda przed i po wypadku i odczuwanych przez niego dolegliwości oraz sposobu zachowania, które w ocenie sądu są szczere i rzeczowe, a nadto korespondują ze sobą. Z tych też względów brak jest podstaw do ich podważenia.

Ponadto sąd uznał za wiarygodną i w pełni przydatną do rozstrzygnięcia sprawy opinię biegłego sądowego K. K. z zakresu chirurgii urazowej i traumatologii. Została ona bowiem sporządzona przez specjalistę w tej dziedzinie, a także w sposób logiczny i wyczerpujący realizuje postawioną autorowi tezę dowodową oraz zawiera należycie uzasadnione wnioski. W ocenie sądu biegły trafnie ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy i w sposób jasny i przekonujący wytłumaczył z punktu widzenia medycznego do powstania jakich urazów doszło u powoda, a także jakie są rokowania na przyszłość. Ponadto opinia ta nie była kwestionowana przez żadną ze stron, w szczególności powodową. W związku z tym w ocenie sądu brak jest podstaw do podważenia zawartych w niej wniosków.

W niniejszej sprawie powód domagał się zasądzenia na swoją rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 11.800 zł w oparciu o art. 445 § 1 k.c. z którego wynika, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pozwany nie kwestionował co do zasady swojej odpowiedzialności, opartej na przepisach art. 805 k.c. oraz art. 822 k.c. i 824 1 k.c. w zw. z art. 445§ 1 k.c. oraz art. 444 § 1 k.c. podnosił jednak, iż przyznał już powodowi należne zadośćuczynienie.

Sąd miał na względzie, iż wobec niewymierności szkody niemajątkowej - kryteria rozstrzygające o wysokości zadośćuczynienia nie dają się sprowadzić do prostego schematu. Określając wysokość "odpowiedniej sumy", Sąd powinien niewątpliwie kierować się celami oraz charakterem zadośćuczynienia i uwzględnić wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej. Podstawowe znaczenie musi mieć rozmiar doznanej krzywdy, o którym decydują przede wszystkim takie czynniki, jak rodzaj uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, ich nieodwracalny charakter polegający zwłaszcza na kalectwie, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, wiek poszkodowanego i jego szanse na przyszłość oraz poczucie nieprzydatności społecznej (por. wyrok SN z 2004-04-01 II CK 131/03).

Sąd uznał, że adekwatna wysokość zadośćuczynienia za krzywdę w związku z urazem doznanym przez powoda w wypadku, uzasadnia przyznanie mu kwoty łącznie 6000 zł. Zaznaczyć należy, iż powód doznał co prawda złamania guzka większego prawej kości ramiennej bez istotnego przemieszczenia odłamów kostnych, skręcenia kręgosłupa szyjnego i stłuczenia powłok klatki piersiowej po stronie prawej, to jednak jak wynika z opinii biegłego sądowego K. K. u powoda nie doszło do powstania trwałego uszczerbku na zdrowiu, albowiem wszelkie urazy wygoiły się w typowym okresie czasu nie pozostawiając trwałych następstw. Nie ulega wątpliwości, iż powód na skutek powyższych obrażeń doznał dyskomfortu i ograniczeń w wykonywaniu codziennych czynności, albowiem miał unieruchomioną prawą rękę przez okres 6 tygodni, zaś kręgosłup szyjny przez okres 3 tygodni na skutek założenia kołnierza ortopedycznego. W związku z tym przebywał na zwolnieniu lekarskim przez okres ponad 4 miesięcy, a następnie został zwolniony w pracy z zajęć ruchowych na okres pól roku. Przeszedł również rehabilitację. Ponadto niewątpliwie powód odczuwał dolegliwości bólowe w związku z urazami. Nie mógł również grać na instrumentach muzycznych ani występować z zespołem muzycznym, co stanowiło jego pasję, ale także dodatkowo źródło dochodu. Co więcej do chwili obecnej nie jest w stanie powrócić do formy gry sprzed wypadku na skutek odczuwanego bólu barku i prawej ręki. Powód grał bowiem na gitarze i skrzypcach. Jak wskazał jednak biegły nie stwierdził on somatycznych trwałych następstw przebytych obrażeń, w tym ograniczeń w ruchomości, zniekształcenia, przykurczu zaników mięśniowych czy następstw neurologicznych doznanych urazów. Jedynie w zakresie złamania guzka większego prawej kości ramiennej można uraz ten kwalifikować jako długotrwały uszczerbek na zdrowiu i może w przyszłości, lecz nie musi skutkować nieco szybszym rozwojem zmian zwyrodnionych stawu barkowego.

Sąd zważył także, iż z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika, aby powód poza powyższymi urazami doznał jeszcze innych dolegliwości lub ograniczeń w codziennym funkcjonowaniu i co więcej, aby skutki te trwały do chwili obecnej. Podkreślić należy, iż zgodnie z art. 6 k.c. to na powodzie, skoro wywodził z danego faktu skutki prawne ciążył obowiązek ich wykazania, czemu w ocenie sądu nie sprostał. Brak jest bowiem jakichkolwiek dowodów świadczących o tym, aby w związku z wypadkiem powód popadł w stany depresyjne czy, aby zaistniałe zdarzenie miało inny negatywny wpływ na jego zdrowie psychiczne. Zaznaczyć zaś należy, iż powód w niniejszej sprawie reprezentowany był przez profesjonalnego pełnomocnika. Pomimo tego nie zawnioskował on żadnego dowodu w celu wykazania powyższych okoliczności. Do akt sprawy nie został również przedłożony żaden dowód wskazujący na podjęcie próby leczenia u psychologa lub psychiatry. W konsekwencji wobec zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego brak jest w ocenie sądu podstaw do przyjęcia, iż powód doznał uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Oczywiście nie oznacza to, iż doznane urazy i unieruchomienie oraz przebywanie na zwolnieniu lekarskim nie wpłynęły negatywnie na samoocenę powoda, radość życia i jego ocenę przydatności zawodowej i możności zdobycia środków utrzymania dla siebie i swej rodziny, zwłaszcza, iż powód jest jedynym żywicielem rodziny. Niewątpliwie powyższe oraz obawa o utratę pracy w związku z trudnościami dojścia do sprawności sprzed wypadku, która jest istotna przy wykonywanym przez powoda zawodu żołnierza zawodowego powodowało dodatkowe cierpienia psychiczne. Brak jest jednak jakichkolwiek dowodów wskazujących na to, aby powód nie mógł wykonywać swojej pracy, czy też aby z medycznego punktu widzenia nie był w stanie jej wykonywać.

Mając na uwadze powyższe oraz fakt, iż pozwany wypłacił już powodowi w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 3.200 zł Sąd w pkt. I wyroku na podstawie art. 822 k.c. i 824 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.800 zł tytułem zadośćuczynienia oddalając w punkcie II wyroku powództwo w pozostałym zakresie jako nieuzasadnione. Ponadto sąd od tak przyznanej należności na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 817 k.c. zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 18 grudnia 2013r. do dnia zapłaty. Sąd zważył bowiem, iż pozwany w terminie 30 dniowym o jakim mowa w art. 817 § 1 k.c. nie spełnił świadczenia. Natomiast zdaniem Sądu orzekającego brak jest podstaw do uznania, iż istnieje jakaś istotna ekonomiczna różnica pomiędzy wartością świadczenia, do którego spełnienia dłużnik został wezwany na skutek doręczenia mu wezwania przed procesem, a wielkością świadczenia zasądzonego w wyroku, z uwagi na ustabilizowanie inflacji. Zasądzenie w takiej sytuacji odsetek ustawowych za opóźnienie od daty wyrokowania w istotny sposób preferowałoby interesy zobowiązanego.

O kosztach sąd orzekł w punkcie III i IV wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. i z uwagi na okoliczność, iż wysokość przyznanego świadczenia zależała od uznania sądu odstąpił od obciążania powoda kosztami postępowania w niniejszej sprawie poza częściowymi kosztami opinii biegłego w wysokości 270,71 zł, które powód już uiścił na skutek zapłaty zaliczki. Sąd zważył bowiem, iż powód jest jedynym żywicielem rodziny i ma na utrzymaniu żonę oraz dwójkę małoletnich dzieci. Zadośćuczynienie wypłacone przedprocesowo przez pozwanego było w ocenie sądu zaniżone, co zmusiło powoda do wystąpienia z przedmiotowym powództwem, którego wynik końcowy zależał od uznania sądu. Dlatego też orzeczono jak w sentencji.