Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1234/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lutego 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Leszek Dąbek

Sędziowie SO Barbara Braziewicz

SR (del.) Marcin Rak (spr.)

Protokolant Aldona Kocięcka

po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2014 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. J. (1)

przeciwko M. J. (2)

o alimenty

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 14 marca 2013 r., sygn. akt IV RC 740/12

1.  oddala obie apelacje;

2.  znosi pomiędzy stronami koszty postępowania odwoławczego.

SSR (del.) Marcin Rak SSO Leszek Dąbek SSO Barbara Braziewicz

Sygn. akt III Ca 1234/13

UZASADNIENIE

Powódka domagała się od pozwanego alimentów w kwocie po 3.000 zł miesięcznie z bliżej określonymi odsetkami i kosztami sporu. Na uzasadnienie podała, że strony są małżeństwem i zamieszkują wspólnie. Pozwany uzyskuje dochody w wysokości 6.000 złotych, zaś powódka nie ma żadnych dochodów albowiem nigdy nie pracowała gdyż zajmowała się domem. Pozwany utrzymuje mieszkanie jednak powódce wydziela jedynie drobne kwoty wyłącznie na zakupy spożywcze.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa argumentując, że dobrowolnie zaspokaja potrzeby rodziny zaś uzyskiwane przez niego środki przekazywane są na rachunek bankowy, do którego powódka ma nieograniczony dostęp.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki alimenty w kwocie po 1.500 zł miesięcznie, płatne z góry począwszy od 24 sierpnia 2012 roku do dnia 15-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w płatności którejkolwiek z rat; w pozostałej części powództwo oddalił, zniósł między stronami koszty zastępstwa procesowego i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Rejonowy w Rybniku – kwotę 900 zł tytułem części kosztów sądowych; odstąpił od obciążania powódki kosztami postępowania w pozostałej części, a nadto orzekł o rygorze natychmiastowej wykonalności.

Wyrok ten zapadł po ustaleniu, że strony od 15 czerwca 1974 roku pozostają w związku małżeńskim. Z małżeństwa pochodzi troje pełnoletnich, samodzielnych dzieci. Między stronami nie toczyło się i nie toczy postępowanie o rozwód bądź separację.

Powódka i pozwany zajmują mieszkanie własnościowe. Powódka robi zakupy spożywcze zarówno dla pozwanego jak i dla siebie, przy czym zakupy dla pozwanego pozostawia w jego części lodówki. Na zakupy pozwany przekazuje powódce wydzielone kwoty w wysokości po około 100 zł. Pozwany utrzymuje mieszkanie wydając na ten cel około 650 złotych miesięcznie.

Powódka otrzymała w toku postępowania, na mocy postanowienia o zabezpieczeniu powództwa, środki od pozwanego. Przeznaczyła je na zakup nowej odzieży albowiem wcześniej zmuszona była do kupowania odzieży używanej.

Dalej ustalił Sąd Rejonowy, że pozwany przeznacza na swoje potrzeby większe kwoty, bez powódki wyjeżdża też na wycieczki do górskich miejscowości.

Powódka przed zawarciem związku małżeńskiego 2 lata pracowała zawodowo. W czasie małżeństwa nie pracowała, zajmowała się wychowywaniem trójki dzieci. W ciągu ostatnich czterech lat nie szukała pracy ponieważ choruje.

Pozwany jest emerytem górniczym, pobiera emeryturę w wysokości 4.087,20 zł i otrzymuje deputat węglowy. Dodatkowo pracuje jako ślusarz pod ziemią, gdzie zarabia 1.545,07 zł miesięcznie. Pozwany część pieniędzy przeznacza na utrzymanie siebie i żony, a pozostałą część przeznacza na pomoc dla dzieci. Pozwany zataił przed powódką fakt, iż posiada konto oszczędnościowe na którym zgromadził około 4-5 tysięcy złotych.

Łączne miesięczne wydatki pozwanego z tytułu utrzymania, z uwzględnieniem opłat za mieszkanie, telefony i leki to kwota 1.109 zł. Pozwany posiada rachunek bankowy, którego współwłaścicielem jest powódka.

Dalej ustalił Sąd Rejonowy, że Urzędy Pracy w G. i J. dysponują ofertami pracy dla osoby sprzątającej z wynagrodzeniem 6,50 złotego za godzinę, a także dla sprzedawcy z wynagrodzeniem 1.600 złotych. Ofert pracy dla osób bez zawodu i z doświadczeniem zawodowym powódki (pomoc ogrodnika) nie posiadają natomiast obecnie Powiatowe Urzędy Pracy w Ż., R. i W..

Mając na względzie te ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy powołał art. 23 i 27 k.r.o. jako podstawę prawną żądania powódki. Wywiódł, że fundamentalną zasadą kształtującą zakres obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny jest zasada równej stopy życiowej małżonków. W konsekwencji roszczenie jednego z małżonków powstaje wówczas gdy nie jest on w stanie zaspakajać swoich potrzeb w takim zakresie, w jakim może to uczynić drugi z małżonków. Przepis art. 27 k.r.o. jest konkretyzacją art. 23 k.r.o. statuującego zasadę równości małżonków. Kształtuje ona zarówno sferę praw osobistych jak i majątkowych. Małżonek może dochodzić zaspokajania potrzeb na zasadzie art. 27 krio zarówno wtedy, gdy rodzinę tworzą małżonkowie i dzieci będące na ich utrzymaniu, jak i wówczas, gdy w rodzinie dzieci takich nie ma, względnie są one już samodzielne i same się utrzymują.

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że strony jako małżonkowie zobowiązani byli z mocy prawa do wzajemnej pomocy. Pozwany nie wywiązywał się z tego należycie, wydzielając powódce jedynie drobne kwoty na zakupy. Powódka natomiast pomagała pozwanemu osobistą pracą tj. gotowaniem, sprzątaniem i robieniem zakupów.

Biorąc pod uwagę sytuację majątkową stron, a to brak jakichkolwiek dochodów po stronie powódki i ponadprzeciętne dochody po stronie pozwanego, Sąd Rejonowy uznał, że pozwany winien partycypować w kosztach utrzymania powódki, ale nie w zakresie określonym w żądaniu pozwu. Zakres jego obowiązku wyznaczają możliwości zarobkowe i majątkowe, a miesięczny dochód wynosi 5.632,27 złotych netto. Istotnym jest nadto w jakim zakresie sama powódka jest w stanie pozyskać środki na własne utrzymanie. Jakkolwiek jej zdolności zarobkowe są ograniczone z uwagi na wiek i stan zdrowia, to jest ona w stanie uzyskać dochody na poziomie minimalnego wynagrodzenia, co zabezpieczyłoby jej niezbędne potrzeby. Z drugiej strony pozwany, który ponosi wydatki związane z utrzymaniem mieszkania i zakupem żywności, powinien w szerszym zakresie łożyć na utrzymanie powódki, która ma prawy do równiej stopy życiowej z pozwanym i nie może być uzależniona jedynie od dobrej woli pozwanego.

Przedstawione okoliczności sprawiły, że Sądu Rejonowy uwzględnił powództwo do kwoty 1.500 złotych miesięcznie, począwszy od 24 sierpnia 2012 roku, z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w terminie płatności oznaczonym na 15-go każdego miesiąca zasądzonymi zgodnie z art. 481§1 k.c.

Rozstrzygnięcie o kosztach stron i kosztach sądowych Sąd Rejonowy uzasadnił treścią art. 100 k.p.c. oraz art. 98 k.p.c. i 102 k.p.c., zaś orzeczenie o rygorze natychmiastowej wykonalności i klauzuli wykonalności treścią art. 333 § 1 pkt 1 k.p.c. i art. 1082 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniosły obie strony.

Pozwany zaskarżył wyrok w części uwzględniającej powództwo ponad 1.100 złotych zarzucając:

- naruszenie art. 23 k.r.o. i art. 27 k.r.o. poprzez pominięcie w ustaleniu wysokości świadczeń alimentacyjnych opłat za utrzymanie mieszkania ponoszonych wyłącznie przez pozwanego a w konsekwencji błędne ustalenie wysokości alimentów,

- naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz nie uwzględnienie wszystkich dowodów zgromadzonych w sprawie, a także uwzględnienie jako wpływających na wysokość alimentów wydatków nie będących niezbędnymi dla zaspokojenia potrzeb życiowych,

W uzasadnieniu wskazał, że jego emerytura wynosi 3.422,93 złote i podobnie jak wynagrodzenie wpływa na rachunek, do którego powódka ma pełny dostęp – do czego Sąd Rejonowy się nie odniósł. Z rachunku tego regulowane są koszty utrzymania lokalu w wysokości około 1.200 złotych miesięcznie. Skoro tak to do dyspozycji stron pozostaje kwota 2.200 złotych, co oznacza, że odpowiadające zasadzie równej stopy życiowej alimenty wynoszą 1.100 złotych. Zarzucił, że Sąd Rejonowy nie uwzględnił faktu, iż powódka około 300 złotych miesięcznie przeznacza na zakup tytoniu, a także nie uwzględnił okoliczności, że powódka nie podjęła starań w celu uzyskania pracy po usamodzielnieniu się dzieci stron.

Formułując te zarzuty domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa ponad kwotę 1.100 złotych oraz zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje.

Powódka z kolei zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo zarzucając naruszenie art. 27 k.r.o. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie będące skutkiem błędnie ustalonego stanu faktycznego polegającego na przyjęciu, że powódka powinna wykorzystać swoje możliwości zarobkowe aby zaspokoić swoje potrzeby, w sytuacji gdy jej obowiązek przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny w całości wyczerpuje się w wykonywanej przez nią pracy w gospodarstwie domowym zgodnie z ustalonym z pozwanym podziałem ról w małżeństwie, a nadto gdy z uwagi na stan zdrowia i wiek nie jest ona w stanie jednocześnie realizować tych obowiązków i pracować.

Formułując te zarzuty domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i zasądzenia alimentów w kwocie po 3.000 złotych miesięcznie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne wymagają doprecyzowania o tyle, że średnia miesięczna wysokość dochodów netto pozwanego wynosi około 5.250 złotych, co obejmuje emeryturę w średniej miesięcznej wysokości około 3.700 złotych netto i wynagrodzenie w wysokości około 1.550 złotych netto miesięcznie.

W pozostałym zakresie poczynione były prawidłowe i znajdowały oparcie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Ocena tego zebranego materiału przeprowadzona została zgodnie z art. 233§1 k.p.c., a dokonując jej Sąd Rejonowy nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów gdyż na podstawie zaoferowanych przez strony dowodów wyprowadził w tymże zakresie prawidłowe wnioski zgodne z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy ogólnej.

Przechodząc zatem do prawnej oceny dochodzonego pozwem roszczenia, a tym samym zasadności apelacji stron, nie mogło budzić wątpliwości, że powódka była uprawniona do świadczeń, a to na podstawie prawidłowo uczynionych przez Sąd Rejonowy podstawą rozstrzygnięcia art. 23 k.r.o. i 27 k.r.o. Okoliczność ta nie była zresztą kwestionowana przez pozwanego, który uznał zasadę swojej odpowiedzialności kwestionując w apelacji jedynie wysokość alimentów.

Wobec tego bez znaczenia pozostawał zarzut pozwanego dotyczący pominięcia przez Sąd Rejonowy faktu nieograniczonego dostępu powódki do wspólnego rachunku bankowego stron. Zarzut ten rozpatrywać należało bowiem w kontekście nieczynienia przeszkód w dostępie do wspólnych środków pieniężnych, a więc w istocie ewentualnego dobrowolnego realizowania obowiązku alimentacyjnego przez pozwanego. Nie mogło bowiem budzić wątpliwości, że osoba uprawniona do otrzymywania alimentów ma prawo ich dochodzenia na drodze sądowej nawet wówczas, gdy pozwany płacił dotychczas alimenty dobrowolnie (por. nadal aktualne orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 1951 r., C 98/51, OSN 1952, nr 2, poz. 38; z dnia 17 stycznia 1956 r., C 2396/52; z dnia 4.11.1952 r., NP 1953/7/75, s. 30 i z dnia 9 stycznia 1953 r., I CZ 192/55, NP 1957, nr 6, s. 123).

Oceniając natomiast wysokość należnych powódce świadczeń istotnym było, że zgodnie z art. 27 k.r.o. małżonkowie zobowiązani są przyczyniać się do zaspokajania tych potrzeb, których zaspokojenie jest w danych okolicznościach usprawiedliwione interesem rodziny. W zakresie obowiązku małżonków właściwa jest zasada równej stopy życiowej, będąca konsekwencją zasady równouprawnienia małżonków, którzy obowiązek przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny mogą realizować osobistymi staraniami o wychowanie dzieci i pracą we wspólnym gospodarstwie domowym.

Dalej wskazać trzeba, że zakres przyczyniania się do zaspakajania potrzeb rodziny wyznaczają możliwości zarobkowe każdego z małżonków, a nie faktycznie uzyskiwane dochody (por. tezę I uchwały Pełnego Składu Izby Cywilnej i Administracyjnej Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86 - OSNCP 1988, z. 4, poz. 42).

W tym aspekcie zaznaczenia wymaga, że pozwany w całości wykorzystuje swoje możliwości zarobkowe uzyskując dochód na poziomie około 5.000 złotych. Z kolei powódka możliwości tych nie wykorzystuje w ogóle. Jakkolwiek z uwagi na wiek i brak doświadczenia zawodowego, nie może ona liczyć na wysokie dochody, to jednak mogłaby podjąć pracę na stanowisku nie wymagającym szczególnych kwalifikacji. Podkreślenia wymaga, że oferty takie są dostępne na rynku co wynika z poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń. Uprawnionym było zatem twierdzenie, że powódka mogłaby uzyskać wynagrodzenie na poziomie minimalnego, to jest w wysokości około 1.100 złotych netto miesięcznie. Istotnym było nadto, że stan zdrowia powódki nie mógł być uznany za przeszkodę w podjęciu zatrudnienia, skoro powódka nie wykazała odpowiednim orzeczeniem aby była niezdolna do pracy w jakimkolwiek zakresie. Samo bowiem przedstawienie dokumentacji medycznej dotyczącej leczenia, nie dowodzi jaki konkretnie wpływ na zdolność zarobkowania mają schorzenia powódki. Nie można było też pominąć, że powódka od kilku lat nie jest już obciążona obowiązkiem wychowywania dzieci, a więc w tym zakresie nie przyczynia się do zaspokajania potrzeb rodziny. Nie sposób też twierdzić aby w takiej sytuacji prowadzenie domu angażowało powódkę do tego stopnia, aby nie mogła podjąć jakiegokolwiek zatrudnienia.

Także dokonane w apelacji pozwanego wyliczenia dotyczące uzyskiwanych dochodów i ponoszonych kosztów utrzymania nie mogły stanowić podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku chociażby z tego względu, że pomijały one zupełnie dodatkowe dochody pozwanego na poziomie około 1.550 złotych netto miesięcznie. Zatem po uregulowaniu opłat za mieszkanie (zgodnie z ustalonym przez strony podziałem ról w małżeństwie) i przekazaniu powódce alimentów w kwocie 1.500 złotych, pozwanemu pozostawała będzie do dyspozycji kwota wyższa niż wskazane w apelacji 1.100 złotych. Tym samym eksponowana przez pozwanego kwota 1.100 złotych nie mogła stanowić podstawy do oceny czy przy ferowaniu orzeczenia zachowania została zasada równej stopy życiowej małżonków. Wskazać też trzeba (odmiennie niż zarzuca apelacja pozwanego), że ustalając zakres spornego obowiązku Sąd Rejonowy nie stwierdził, aby w poczet niezbędnych wydatków powódki zaliczeniu podlegały sumy wydawane na palenie tytoniu.

Konkludując, ustalenie w zaskarżonym wyroku należnych powódce od pozwanego świadczeń na poziomie 1.500 złotych miesięcznie uznać należało za właściwe. Zasądzone należności uwzględniają bowiem w należytym stopniu możliwości zarobkowe i majątkowe stron oraz fakt przyczyniania się przez powódkę do zaspokajania potrzeb rodziny osobistą pracą w gospodarstwie domowym. Ustalenie świadczeń na tym poziomie uwzględnia także powinność baczenia na zasadę równej stopy życiowej.

Z tych też względów Sąd Okręgowy oddalił obie apelacje jako niezasadne, a to na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. albowiem apelacje stron nie doprowadziły do zmiany zaskarżonego wyroku co czyniło zasadnym wzajemnie zniesienie kosztów postępowania odwoławczego.

SSR del. Marcin Rak SSO Leszek Dąbek SSO Barbara Braziewicz