Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 530/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Marcin Rak

Protokolant Dominika Tarasiewicz

po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2016 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej we W.

przeciwko B. L.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 28 października 2015 r., sygn. akt II C 252/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Marcin Rak

Sygn. akt III Ca 530/16

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w elektronicznym postępowaniu upominawczym powód domagał się od pozwanego zapłaty 5.834,65 zł z bliżej określonymi odsetkami umownymi i kosztami postępowania. Na uzasadnienie podał, że dochodzona pozwem należność główna stanowi wierzytelność wynikającą z niewykonania przez pozwanego umowy pożyczki.

Nakazem zapłaty z dnia 1 października 2014 roku Sąd Rejonowy Lublin- Zachód w Lublinie w sprawie o sygn. akt VI Nc-e 1413462/14 uwzględnił w całości roszczenia pozwu.

Na skutek sprzeciwu pozwanego nakaz ten utracił moc, zaś sprawę przekazano do rozpoznania sądowi właściwości ogólnej.

Pozwany podniósł w sprzeciwie zarzut przedawnienia, nadto zarzucił, że roszczenie nie zostało wykazane, w szczególności nie została załączona do akt umowa spornej pożyczki, co uniemożliwia weryfikację podstaw odpowiedzialności.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego 1.217 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Wyrok ten zapadł po ustaleniu, że w dniu 30 września 2014 roku powód wystawił wyciąg z ksiąg banku, w którym stwierdził, iż pozwany jest zobowiązany do zapłaty z tytułu zawartej umowy kwotę 5.834,65 zł. Ustalił nadto, że strony łączyła umowa rachunku oszczędnościowo - rozliczeniowego z limitem kredytowym.

Uwzględniając te ustalenia Sąd Rejonowy ocenił, że dla rozstrzygnięcia sprawy znaczenie mają art. 720 i nast. k.c. oraz art. 69 i nast. ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (tekst jednolity: Dz. U. 2012 r. poz. 1376 ze zm.).

Za niezasadny uznał zarzut przedawnienia roszczenia gdyż z dokumentacji sprawy nie wynikał termin jego wymagalności.

Dalej wywiódł, że powód nie wykazał, stosownie do wymogów z art. 6 k.c. i 232 k.p.c., istnienia po stronie pozwanego obowiązku zapłaty dochodzonej należności. Powód, pomimo doręczenia mu odpisu sprzeciwu od nakazu zapłaty i wyrażonego tam stanowiska pozwanego nie przedłożył umowy pożyczki wskazując jedynie, że została ona dołączona do pozwu.

Sąd Rejonowy wskazał, że podstawą ustaleń nie mógł być wyciąg z ksiąg rachunkowych banku albowiem zgodnie z art. 95 ust. 1a cytowanej ustawy Prawo bankowe nie miał on mocy dokumentu urzędowego w postępowaniu cywilnym.

Jako podstawę orzeczenia o kosztach powołał art. 98 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł powód zarzucając wadliwą ocenę materiału dowodowego i uniemożliwienie wykazania zasadności roszczenia. Wnosił o przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci umowy pożyczki, którą dołączył do apelacji wskazując, że nie był w stanie przedłożyć jej wcześniej z uwagi na długi czas obiegu dokumentów we własnym archiwum.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Przedmiotowa sprawa rozstrzygana była w postępowaniu uproszczonym. Konsekwencją tego była możliwość zastosowania regulacji art. 505 13§2 zgodnie z którą, jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Oceniając prawidłowość rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego wskazać trzeba na jednolite poglądy orzecznictwa i piśmiennictwa wskazujące, że gdy strona powołuje się w piśmie procesowym na dowód z dokumentu, musi liczyć się z tym, że będzie obowiązana złożyć go w sądzie. Obowiązek określony w art. 129§1 k.p.c. istnieje zarówno wtedy, gdy strona powołuje się w swoim piśmie procesowym jedynie na ten dokument - nie składając jego odpisu w sądzie - jak i wtedy, gdy odpis tego dokumentu zostaje dołączony do pisma procesowego. Obowiązek przedłożenia dokumentu aktualizuje się automatycznie z chwilą zgłoszenia przez przeciwnika takiego żądania i nie wymaga wydawania przez sąd odrębnych rozstrzygnięć w tym zakresie (por. Komentarz do Kodeksu cywilnego pod red. T. Erecińskiego, Wyd. LexisNexis, Wydanie IV, tezy do art. 129 i powołane tam orzecznictwo).

W tym aspekcie istotnym było, że pozwany w sprzeciwie wskazywał na brak dokumentacji umożliwiającej weryfikację zasadności roszczenia jak i nieprzedłożenie do akt umowy pożyczki stanowiącej podstawowe źródło zobowiązania. Wobec takiego stanowiska pozwanego powód, który w toku postępowania powoływał się na dokument umowy pożyczki, powinien był dokument ten złożyć do akt bez odrębnego wezwania.

Zaniechanie temu obowiązkowi na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego skutkować musiało uznaniem powództwa za niewykazane stosownie do wymogów z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. zwłaszcza, że także pozostałe przedłożone do akt dokumenty nie mogły stanowić dowodu istnienia i wysokości długu w świetle trafnie powołanych przez Sąd Rejonowy regulacji cytowanej ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe.

Dodać wypada, że wyciąg z rachunku bankowego nie mógł wykazywać istnienia spornego zobowiązania skoro z opisów transakcji nie wynikało, aby ewidencjonowane na rachunku wypłaty były środkami udostępnianymi pozwanemu w związku z realizacją wskazanej w pozwie umowy.

Oceny tej nie mogły zmienić twierdzenia i wnioski apelacji. Ocenia materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy nie naruszała bowiem kryteriów z art. 233§1 k.p.c. Nadto wskazać trzeba, że dowody załączone do apelacji powinny być przedstawione przez powoda w toku postępowania poprzedzającego wydanie wyroku przed Sądem Rejonowym. Zgłoszenie wniosków dopiero na etapie postępowania odwoławczego i to bez wykazania, że potrzeba ich powołania nie istniała już w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, stanowiło podstawę do zastosowania art. 381 k.p.c., zgodnie z którym sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. W orzecznictwie przyjmuje się, że wydanie niekorzystnego dla strony wyroku nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni (por. wyroki Sądu Najwyższego z 9 września 1998 roku, II UKN 183/98, OSNP 1999/17/557 oraz z 24 marca 1999 roku, I PKN 640/98, OSNP 2000/10/389, a także wyroki Sądów Apelacyjnych w Katowicach z 26 lutego 2015 roku, I ACa 968/14, LEX nr 1661163 i w Białymstoku z 20 maja 2014 roku, III AUa 1912/13, LEX nr 1473665).

Sposób w jaki powód archiwizuje dokumentację, nie mógł przy tym stanowić usprawiedliwienia dla opóźnienia w realizowaniu obowiązku dowodowego na etapie postępowania pierwszoinstancyjngo.

Z tych też względów Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną, a to na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając nimi powoda jako stronę przegrywającą. Zasądzona na rzecz pozwanego należność obejmowała wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości stawki minimalnej odpowiedniej do wartości przedmiotu zaskarżenia, obliczonej zgodnie z §6 ust. 4 w zw. z §12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm), mającego zastosowanie w sprawie z uwagi na datę wszczęcia postępowania w drugiej instancji.

SSO Marcin Rak