Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 344/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 maja 2015 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Tadeusz Nowakowski (spr.)

Sędziowie: SSA Małgorzata Bohun

SSO del. Ewa Barnaszewska

Protokolant: Małgorzata Kurek

po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2015 r. we Wrocławiu na rozprawie

sprawy z powództwa H. W.

przeciwko L. G.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu

z dnia 4 listopada 2014 r. sygn. akt I C 247/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 4 listopada 2014 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu zasądził od pozwanej na rzecz powódki 21.445,79 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od
9 maja 2012 r. do dnia zapłaty; dalej idące powództwo oddalił i orzekł o kosztach postępowania.

Sąd ten ustalił, że ojciec stron J. N. zmarł 10 lipca 1996 r. Nie pozostawił testamentu. Był w związku małżeńskim z M. N.. Spadek po nim odziedziczyli na podstawie ustawy: M. N. oraz ich dzieci H. W. (powódka), L. G. (pozwana) i Z. N. (syn) – wszyscy po 1/4 części.

M. N. zmarła w dniu 3 marca 2008 r., nie pozostawiwszy testamentu. Spadkodawczyni w chwili śmierci była wdową. Spadek po M. N. dziedziczyły na podstawie ustawy w częściach równych, po 1/3 części spadku jej dzieci: powódka, pozwana i Z. N., wszyscy wprost.

Spadkodawczyni nie pozostawiła po sobie żadnego majątku, który przypadałby jej dzieciom na podstawie dziedziczenia ustawowego.

Własność nieruchomości położonej we W. przy ul. (...) zabudowanej domem jednorodzinnym, spadkodawczyni oraz jej mąż przenieśli na rzecz swojej córki, pozwanej w niniejszej sprawie, na podstawie umowy darowizny z dnia
26 października 1990 r. Na mocy te samej umowy pozwana ustanowiła na rzecz swoich rodziców dożywotnią, nieodpłatną służebność mieszkania w budynku przy
ul. (...).

Nieruchomość przy ul. (...) w dacie dokonywania darowizny usytuowana
była na częściowo zagospodarowanym osiedlu domków jednorodzinnych. Działka była nieogrodzona, a dojazd do niej prowadził drogą gruntową. Na terenie działki posadowiony był parterowy budynek mieszkalny, jednorodzinny, w zabudowie wolnostojącej, którego budowę zakończono w 1989 roku. Dom był niepodpiwniczony, z dachem płaskim krytym papą z dobudowaną częścią gospodarczą od strony zachodniej. Powierzchnia całkowita części mieszkalnej wynosiła 93,30 m 2.
W budynku usytuowane były trzy pokoje, kuchnia, łazienka i przedpokój. Standard wykończenia był niski. Na terenie nieruchomości znajdowała się jedynie elektryczna sieć infrastruktury technicznej oraz przewody spalinowe i wentylacyjne; ogrzewanie indywidualne na dwa piece na paliwo stałe. Woda pochodziła ze studni.

Wartość rynkową spornej nieruchomości na dzień dokonania darowizny wynosi 261.900 zł. Nieruchomość w umowie darowizny została obciążona służebnością osobistą mieszkania ustanowiona na rzecz rodziców obdarowanej. Wartość tej służebności w dacie dokonania darowizny wynosiła 56.020,41 zł.

Przy uwzględnieniu wartości służebności że wartość nieruchomości wynosiła w dniu 26 października 1990 r. 205.879,59 zł (261.900 zł - 56.020,41 zł).

Budynek znajdujący się przy ul. (...) we W. był systematycznie wykańczany i rozbudowywany przez J. N. metodą gospodarczą. W latach osiemdziesiątych J. N. posadowił na nieruchomości zabudowanie gospodarcze, przylegające do budynku mieszkalnego. Po przekazaniu pozwanej nieruchomości
na podstawie umowy darowizny w 1990 r. jej utrzymaniem zajmowała się głównie pozwana razem ze swoim mężem, M. G. (1). Dokonali oni znacznych nakładów, podnoszących użyteczność oraz wartość nieruchomości. Między innymi doprowadzili do budynku bieżącą wodę, zmodernizowali ogrzewanie, wykonali remont łazienki, wymienili okna oraz posadowili na nieruchomości dwa przenośne garaże (tzw. blaszaki).

Rodzice stron postępowania przez okres dziesięciu lat opiekowali się i wychowywali córkę powódki, S. L. (dawniej B.). W czerwcu 1984 r. wszczęto z urzędu postępowanie o ograniczenie władzy rodzicielskiej nad małoletnią S. B.. Natomiast w dniu 28 sierpnia 1985 r. Sąd Rejonowy (...)postanowił umieścić S. B. w rodzinie zastępczej u dziadków M.
i J. N., nakazując powódce wydanie im małoletniej. S. B. mieszkała razem z dziadkami do 1994 r., kiedy urodziła syna i otrzymała własne mieszkanie.

Po otrzymaniu spornej nieruchomości w darowiźnie pozwana mieszkała przy
ul. (...) razem z mężem oraz dziećmi. Pozwana opiekowała się swoimi rodzicami w chorobie i wspomagała ich w codziennych trudnościach związanych ze starością.
Z kolei relacje powódki z rodzicami były ograniczone, oziębłe. Miało to związek
z odebraniem powódce córki i powierzeniem jej wychowania dziadkom. Powódka odwiedzała jednak niekiedy rodziców; utrzymywała z nimi kontakt. Taki stan rzeczy trwał aż do śmierci rodziców stron niniejszego postępowania.

Powódka utrzymuje się z emerytury w wysokości 813 zł. Jest wdową i mieszka samotnie w lokalu komunalnym. Z kolei pozwana pracuje, zarabia ok. 900 zł miesięcznie. Pozostaje w związku małżeńskim z M. G.; ich dzieci są już dorosłe. Pozwana oraz jej mąż są także właścicielami nieruchomości lokalowej położonej we W. przy ul (...). Strony postępowania pozostają ze sobą w wieloletnim konflikcie, związanym w dużym stopniu z faktem zamieszkania S. L. (dawniej B.) u dziadków. W chwili obecnej faktyczne relacje pomiędzy S. L. a pozwaną są o wiele bardziej zażyłe niż jej stosunki z matką.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Powódka należy do osób uprawnionych do zachowku, a pozwana jest zobowiązana do jego zapłaty, odpowiada bowiem na podstawie art. 991 § 2 k.c. jako spadkobierca, który otrzymał darowiznę doliczoną do spadku (art. 993 k.c.).
W okolicznościach rozpoznawanej sprawy do spadku nie należały jakiekolwiek aktywa spadkowe. Spadek nie był również obciążony długami. Czysta wartość spadku jest zerowa, ale do spadku należy dodać wartość darowizny poczynionej
na rzecz pozwanej przez spadkodawczynię. Substrat zachowku to w takiej sytuacji wartość rzeczowej darowizny.

Mając na uwadze treść art. 995 k.c. Sąd I instancji ustalił stan darowanej nieruchomości na dzień 26 października 1990 r., czyli chwilę jej dokonania,
a następnie wycenił ten stan według cen obecnych.

Wartość ta to 205.789,59 zł. Skoro powódka dochodziła zachowku jedynie po matce w związku z tym pod uwagę należało brać jedynie udział we współwłasności nieruchomości przysługujący spadkodawczyni. W związku z tym udział spadkodawczyni w darowanej nieruchomości wynosił 5/8 (1/2 + 1/4 x 1/2). Wartość tego udziału stanowi kwota 128.674,74 zł (5/8 z 205.879,59 zł). Jest to zatem substrat zachowku.

Ponieważ powódka nie wykazała, aby była trwale niezdolna do pracy, a pobieranie emerytury nie jest tą okolicznością, a poza tym fakt trwałej niezdolności do pracy winien być ustalony i udokumentowany na dzień otwarcia spadku, czego
powódka nie wykazała, to Sąd Okręgowy przyjął, że substrat zachowku należy
przemnożyć przez 1/2 udziału spadkowego powódki. Udział ten wynosi 1/3, a zatem
1/2 x 1/3 x 128.674,74 zł daje kwotę 21.445,79 zł.

Wobec braku podstaw do zastosowania art. 5 k.c. podnoszonego przez pozwaną Sąd Okręgowy zasądził wyliczoną tak kwotę zachowku, a dalej idące powództwo oddalił.

Orzeczenie o kosztach postępowania oparł o przepis art. 102 k.p.c.

Wyrok ten co do punktu II i III zaskarżyła powódka. W apelacji zarzuciła:

- niewyjaśnienie rzeczywistej wartości nieruchomości będącej przedmiotem darowizny na skutek oparcia rozstrzygnięcia na wadliwej opinii biegłego
D. M.,

- brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego,
w tym nieuwzględnienie przy obliczaniu służebności mieszkania ustanowionej
dla darczyńców faktu, że korzystali oni jedynie z części pomieszczeń,

- bezpodstawne pominięcie zarzutów do opinii biegłego zgłoszone 18.07.2014 r. oraz dowodu z zaświadczenia ZUS,

- rozstrzygnięcie o kosztach procesu z naruszeniem art. 98 § 1 k.p.c.
oraz art. 102 k.p.c.

Wskazując na powyższe wniosła o zmianę punktu II wyroku przez zasądzenie od pozwanej dalszej kwoty 43.794,87 zł z ustawowymi odsetkami jak w punkcie I wyroku wraz z kosztami procesu za obie instancje.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie podlega uwzględnieniu. Zarzuty skarżącej dotyczą naruszenia
– w jej ocenie – prawa procesowego, które rzutują na rozstrzygnięcie, przy zastosowaniu podstawy materialnoprawnej.

Podstawowy zarzut dotyczy ustalonej przez Sąd Okręgowy wartości darowanej pozwanej nieruchomości, która nastąpiła w oparciu o opinię biegłego sądowego D. M..

Zarzutu tego nie można uznać za trafny. Sąd I instancji słusznie uznał,
że opinia pisemna tego biegłego z 5.04.2014 r., jak i ustna opinia uzupełniająca (rozprawa z 21.10.2014 r.) jest rzetelna, wyczerpująca i logicznie uzasadniona. Biegły przeanalizował znajdujące się w aktach sprawy dokumenty, a przede wszystkim „Inwentaryzację budynku mieszkalnego ul. (...)” z czerwca 1989 r gdzie wyraźnie stwierdzono, że: „Budynek wyposażony jest jedynie w instalację elektryczną, przewody spalinowe i wentylacyjne. Źródłem wody jest studnia
przy budynku” (k. 104).

Znając realia ówczesnych czasów trudno przyjąć, że od czerwca 1989 r. do października 1990 r. (umowa darowizny), rodzice stron dokonali nakładów,
które spowodowały zmiany systemu ogrzewania, w tym wybudowanie łazienki
i systemu co. Mająca o tym świadczyć fotografia przedłożona przez powódkę po pierwsze nie ma daty, a po drugie, na co słusznie wskazuje pozwana w odpowiedzi na apelację, została ona z dużym prawdopodobieństwem zrobiona w 1996 r., niedługo przed śmiercią ojca stron. Twierdzenia powódki nie znajdują też oparcia
w zeznaniach świadków słuchanych na te okoliczności. Stanowisko pozwanej potwierdzają nie tylko słuchani świadkowie, ale także dowody w postaci faktur na zakup materiałów budowlanych niewątpliwie przeznaczonych na remont darowanej pozwanej nieruchomości.

Wbrew twierdzeniom skarżącej w aktach R. O. 850 Sądu Rejonowego
dla W. prowadzonych do sprawy (...) dotyczącej małoletniej S. B. nie ma opinii kuratora z 14.06.1985 r., która miałaby wskazywać na standard budynku i jego infrastrukturę techniczną. Pod tą datą jest opinia RODK we W. (...), w której brak jakichkolwiek danych
o lokalu rodziców stron.

Natomiast sprawozdania R. O. 850 zaczynają się od daty 17.02.1986 r.
i dopiero w sprawozdaniu z 5.05.1986 r. sporządzonym przez kuratora społecznego
A. S. jest następujący opis: „Mieszkanie w nowo wybudowanym parterowym domku, nie wykończonym. Na razie zamieszkany jest tylko pokój i kuchnia.
W przyszłości drugi pokój i łazienka. Obecnie woda i wc na zewnątrz budynku”.

Natomiast w sprawozdaniu z 30.12.1990 r. sporządzonym przez kuratora społecznego A. M. fragment dotyczący warunków mieszkaniowych małoletniej brzmi następująco: „W domku są trzy pokoje, kuchnia i łazienka. Ogrzewanie piecowe, nie ma ciepłej wody”.

Potwierdza to stanowisko pozwanej, że w momencie darowizny standard budynku opisany i przyjęty przez biegłego był zgodny z rzeczywistym stanem rzeczy na październik 1990 r.

Niezrozumiały jest zarzut dotyczący ustalonej w opinii wartości służebności mieszkania ustanowionej na rzecz darczyńców. Jest oczywistym, że mający służebność mieszkania może korzystać z pomieszczeń i urządzeń przeznaczonych do wspólnego użytku mieszkańców budynku. Znany jest stan budynku i ilość pomieszczeń. Z doświadczenia życiowego można wysnuć wniosek, że darczyńcy korzystali z szerokiego zakresu uprawnień osobistych. Wpływało to niewątpliwie na zmniejszenie wartości rynkowej całej nieruchomości.

Warto dodać, że biegły sporządzający opinię musiał uwzględnić § 38 rozporządzenia Rady Ministrów z 21.09.2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości oraz sporządzania operatu szacunkowego (Dz. U. 2004 Nr 207, poz. 2109 ze zm.), który to akt wykonawczy został wydany na podstawie upoważnienia zawartego w art. 159 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Tym samym Sąd I instancji ustalając wartość przedmiotu darowizny słusznie uwzględnił obciążenie ograniczonym prawem rzeczowym.

Przechodząc do kolejnego zarzutu zauważyć należy, że pominięcie zgłoszonych przez powódkę zarzutów do opinii biegłego, jak również dowodu z zaświadczenia ZUS, zawarte w piśmie złożonym 18.07.2014 r., było uzasadnione.

Wskazać należy, że powódka nie zgłosiła zastrzeżenia do protokołu w trybie
art. 162 k.p.c. Nie może on zatem stanowić zarzutu apelacyjnego (prekluzja zarzutów dotyczących niektórych naruszeń prawa procesowego). Poza tym pismo to zostało zwrócone przez Sąd Okręgowy na podstawie art. 132 § 1 k.p.c.

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 102 k.p.c., ocena Sądu Apelacyjnego co do zasadności jego zastosowania, jest tożsama z argumentacją Sądu Okręgowego.

Mając powyższe na uwadze apelację jako bezzasadną należało oddalić
(art. 385 k.p.c.).

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego znajduje uzasadnienie
w przepisie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.

MR-K