Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 467/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 04 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Puławach II Wydział Karny w składzie:

Sędzia: S.S.R. Maciej Babiarz

Protokolant: st. sekr. Donata Gołaś-Gwarda

przy udziale oskarżyciela publicznego: -

po rozpoznaniu na rozprawie głównej w dniu 29 marca 2016 r. w P.

sprawy Ł. M. , s. M. i S. z d. K., ur. (...) w T.

oraz K. K. , s. W. i A. z d. M., ur. (...) w W.

oskarżonych o to, że:

1/ w okresie od 17 października 2007 r. do 9 lipca 2009 r. w N. (...)jako członkowie zarządu spółki (...) naruszyli prawa pracownicze M. D. (1) poprzez nie zgłoszenie go do ubezpieczenia społecznego, tj. o popełnienie przestępstwa z art. 219 k.k.,

2/ w okresie od 17 października 2007 r. do 9 lipca 2009 r. w N. (...)jako członkowie zarządu spółki (...) naruszyli prawa pracownicze M. D. (2) poprzez nie odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne oraz nie wypłacanie mu wszystkich świadczeń
z tytułu pracy, tj. o przestępstwo z art. 218 § 1 k.k.

orzeka:

I. oskarżonych Ł. M. i K. K. uniewinnia od zarzucanych im czynów;

II. na podstawie art. 632 pkt 1 k.p.k. kosztami postępowania obciąża oskarżyciela subsydiarnego M. D. (2).

Sygn. akt II K 467/15

UZASADNIENIE

Subsydiarnym aktem oskarżenia z dnia 04 maja 2012 r. Ł. M. i K. K. zostali oskarżeni o to, że:

1/ w okresie od 17 października 2007 roku do 9 lipca 2009 r. w N. (...)jako członkowie zarządu spółki (...) naruszyli prawa pracownicze M. D. (2) poprzez niezgłoszenie go do ubezpieczenia społecznego, tj. o czyn z art. 219 k.k.

2/ w okresie od 17 października 2007 r. do 9 lipca 2009 r.
w N. (...) jako członkowie zarządu spółki (...) naruszyli prawa pracownicze M. D. (2) poprzez nie odprowadzanie składek na ubezpieczenie społeczne oraz nie wypłacanie mu wszystkich świadczeń z tytułu pracy, tj.
o czyn z art. 218 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.

W 2009 roku, daty bliżej nieustalonej zawarta została ustnie między M. D. (2) a przedstawicielem spółki (...) porozumienie, w oparciu o które wykonywał on obowiązki zarządcze spółką za określonym wynagrodzeniem.
W zakresie obowiązków M. D. (2) leżało zarządzanie spółką w charakterze jej Dyrektora, prowadzenie bieżących spraw spółki, odpowiadanie za dokumenty dotyczące spółki oraz dbanie o jej kwestie finansowe. M. D. (2) oraz K. K. i Ł. M. prowadzili negocjacje w zakresie sporządzenia projektu umowy kontraktu menadżerskiego, jednak przez okres dwóch lat nie mogli dojść do porozumienia co do ostatecznej wersji tej umowy. Oferta zawarcia pisemnego kontraktu menadżerskiego podpisana została przez Ł. M. i M. D. (2) w marcu 2009 roku. Strony na skutek szeregu nieporozumień uwikłały się w procesy sądowe zarówno w kraju, jak i (...), pozostając w głębokim sporze co do charakteru prawnego zawartej umowy oraz roszczeń wynikających z poszczególnych jej postanowień.

Umowa kontraktu menadżerskiego została wypowiedziana M. D. (2) w dniu 09 lipca 2009 r. (k. 3 akt 1 Ds 34/12);

Sąd dokonał następującej oceny dowodów:

Oskarżony Ł. M. nie stawił się na rozprawę główną
w dniu 29 marca 2016 r. Nadesłał jednak usprawiedliwienie, informując, iż nie będzie mógł się stawić z powodu wyjazdu za granicę, nie wnosił jednak o odroczenie rozprawy (k. 324), natomiast jego obecność nie była obowiązkowa, stosownie do art. 374 § 1 k.p.k.

Oskarżony K. K. nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że M. D. (2) był w jego spółce zatrudniony na podstawie kontraktu menadżerskiego. Umowa ta została wypowiedziana M. D. (2) w związku ze sposobem wykonywania przez niego zadań. Oskarżony przyznał, że kwestia zgłoszenia pracowników do ubezpieczenia ciąży na Zarządzie spółki, jednak w przypadku kontraktu menadżerskiego do zgłoszenia takiego pracownika niezbędne jest zgoda ubezpieczonego i podpisanie przezeń stosownych dokumentów. Wyjaśnił również, że od 2007 roku do 2009 roku M. D. (2) nie występował
z wnioskiem o takie ubezpieczenie.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego. W zakresie najistotniejszej w sprawie niniejszej kwestii, mianowicie tego, na której stronie zawartej ustnie umowy kontraktu menadżerskiego, zarówno z wyjaśnień oskarżonego K. K., jak
i świadka M. D. (2) wynika, iż zgłoszenie zatrudnionego dyrektora do ubezpieczenia społecznego obciążało Zarząd Spółki z o.o. (k. 327, 328v). Pozostałe wyjaśnienia składane na rozprawie przez oskarżonego nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd co do zasady dał wiarę świadkowi M. D. (2). Fakty zrelacjonowane przez świadka w toku rozprawy są w zasadzie niesporne, mianowicie to, iż wykonywał obowiązki dyrektora (...). do dnia 09 lipca 2009 roku, a rozwiązanie umowy ze spółką miało miejsce w związku z nieporozumieniem z reprezentującymi spółkę (...) - pełniącym obowiązki Dyrektora oraz K. K. - członkiem zarządu spółki.

Mając na uwadze jednak treść prywatnego aktu oskarżenia, gdzie zarzucono oskarżonym Ł. M. i K. K. "naruszenie praw pracowniczych" M. D. (2) poprzez niezgłoszenie go do ubezpieczenia oraz nieodprowadzanie składek na ubezpieczenie społeczne
i wypłacenie świadczeń z tytułu pracy było przede wszystkim ustalenie, na kim spoczywał obowiązek zgłoszenia M. D. (2) do ubezpieczenia. Relacja Ł. M. w tej części jest wiarygodna w zakresie, w jakim potwierdził on wyjaśnienia K. K., iż obowiązek ten spoczywał na zarządzie, przy czym warunkiem zgłoszenia osoby do ubezpieczenia z tytułu zawartego kontraktu menadżerskiego było dysponowanie przez zarząd stosownymi dokumentami podpisanymi przez osobę zatrudnianą na podstawie tego kontraktu. Wskazać jednak należy, że twierdzenie oskarżyciela prywatnego, iż dokumentację taką wypełnił i udostępnił oskarżonemu Ł. M. ma charakter gołosłowny i nie może zostać uwzględniona. Przede wszystkim w odniesieniu do kwestii ubezpieczenia społecznego zeznając w dniu 17 listopada 2009 r. M. D. (2) stwierdził, iż nie wie, czy (...) zgłosiła go do ubezpieczenia, czy też nie. O fakcie, iż składki nie zostały odprowadzone dowiedział się natomiast dopiero próbie uzyskania świadczeń socjalnych i ujawnieniu, iż nie posiada zaświadczenia E-301 pozwalającego na zaliczenie okresów wykonywania pracy w Państwie Unii Europejskiej.

Podkreślić należy, iż od momentu złożenia zawiadomienia
o podejrzeniu popełnienia przestępstwa M. D. (2) swoje roszczenia wywodził z samego faktu nie zgłoszenia go do ubezpieczenia społecznego w Państwie Członkowskim wykonywania obowiązków wynikających z kontraktu menadżerskiego, traktując je jako obowiązki ze stosunku odpowiadającego umowie o pracę. Nieprzekonujące są również twierdzenia pokrzywdzonego, by dokumentację w tym zakresie posiadał na komputerze służbowym, który został przywłaszczony przez spółkę. Twierdzenia te są ze sobą oczywiście sprzeczne.

Sąd zważył, co następuje:

Oskarżeni stanęli pod zarzutami dokonania czynów z art. 219 i 218 k.k.

Zgodnie z art. 218 § 1a k.k., kto wykonując czynności
w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat dwóch. Zgodnie natomiast z art. 219 k.k. karalne jest naruszenie przepisów o ubezpieczeniach społecznych poprzez nie zgłoszenie, nawet za zgodą zainteresowanego, wymaganych danych albo zgłoszenie nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość.

Już w tym miejscu odnotować należy, że zgłoszony przez pełnomocnika oskarżyciela subsydiarnego postulat umorzenia postępowania co do czynu z pkt. 2 aktu oskarżenia w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 listopada 2010 roku, (sygn. akt P 29/09, Dz. U. z 2010 r., Nr 225, poz. 1474) był chybiony. Wyrokiem tym Sąd Konstytucyjny uznał m.in. przepis art. 218 § 1 k.k. za niezgodne z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z dnia 22 listopada 1984 r. (Dz. U. z 2003 r., Nr 42, poz. 364) oraz art. 14 ust. 7 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz. U. z 1977 r., Nr 38, poz. 167), przy czym odroczył wejście w życie tego wyroku na okres 18 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku
w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. Wyrok ten ogłoszony został w Dzienniku Ustaw w dniu 30 listopada 2010 roku, a wyrok wszedł w życie w dniu 1 czerwca 2012 r. Rzecz
w tym, iż ustawą z dnia 10 maja 2012 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2012 r., poz. 611) dodany został przepis art. 218 § 1a k.k., o tożsamym brzmieniu, co przepis art. 218 § 1 k.k., który utracił moc. Ostatnia z wymienionych ustaw weszła w życie
z dniem 31 maja 2012 r., stosownie do art. 4 tejże ustawy. Daty zatem wejścia w życie art. 218 § 1a k.k. i utraty mocy obowiązującej przepisu art. 218 § 1 k.k. są tożsame (vide post. SN z dnia 21 lutego 2013 r., IV KK 369/12, publ. Lex nr 1328693)
i brak jest podstaw do umorzenia postępowania w tym zakresie.

Dla ustalenia, iż doszło do wyczerpania znamion z art. 218 § 1a k.k. konieczne jest ustalenie, iż do naruszenia praw pracownika doszło na skutek działania o charakterze złośliwym lub uporczywym. Podkreślenia wymaga, iż w sprawie niniejszej oskarżyciel prywatny nie tylko nie zawarł stosownym znamion
w tym zakresie w opisach czynów zarzucanych oskarżonym, lecz również nie przedstawił żadnej argumentacji mającej na celu wykazanie wyczerpania znamion tych przez oskarżonych
w uzasadnieniu aktu oskarżenia.

Podkreślić jednak należy, iż zgodnie z art. 109 k.k. ustawę karną polską stosuje się do obywatela polskiego, który popełnił przestępstwo za granicą. Warunkiem odpowiedzialności za czyn popełniony za granicą jest uznanie takiego czynu za przestępstwo również przez ustawę obowiązującą w miejscu jego popełnienia.
W tym zakresie w republice Cypru karalne jest uchylenie się lub nie wywiązanie się z obowiązku opłacenia składki lub opłaty dodatkowej pod groźbą kary 1 roku pozbawienia wolności, kary grzywny do kwoty 3400 Euro lub obu tych kar łącznie. Obowiązek zgłoszenia pracownika do ubezpieczenia ciąży na pracodawcy.

Odnotować wypada, iż w świetle zeznań samego M. D. (2) podpisał on umowę kontraktu menadżerskiego
w marcu 2008 roku. Do tej daty od dnia 17 października 2007 roku wykonywał obowiązku dyrektora spółki na podstawie ustnych porozumień z zarządem spółki. Jak wynika przy tym
z relacji świadka, powinność taka spoczywała na pracodawcy, lecz pod warunkiem uzyskania stosownych dokumentów od samego pracownika, a w sprawie niniejszej brak jest jakichkolwiek dowodów, iż od dnia rzekomego nawiązania stosunku pracy M. D. (2) rzeczywiście dokumenty takie spółce w tym celu przekazał. Brak jest więc także podstaw do ustalenia z jaką datą powstał rzeczywiście (o ile istniał) obowiązek członków zarządu spółki (...). zgłoszenia "pracownika" do ubezpieczenia społecznego i z jakim terminem mieli oni obowiązek odprowadzania na jego rzecz składek na ubezpieczenie społeczne.

Co się tyczy zawartego przez oskarżyciela subsydiarnego kontraktu menadżerskiego wskazać należy, iż umowa taka może być traktowania w sposób ambiwalentny, w istocie decydujące dla ustalenia charakteru łączącego strony stosunku prawnego jego treść. Zasadą jest, iż w przypadku zawarcia umowy o zarządzanie przedsiębiorstwem traktowane są one jako umowa nienazwana powstała na bazie umowy o świadczenie usług i stosowany jest do nich przepis art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r., poz. 121, por. wyr. SN z dnia 12 listopada 2014 r., I UK 126/14, LEX nr 2015.121, uchwała 7 sędziów SN z dnia 17 czerwca 2015 r., III UZP 2/15, LEX nr 1740331, uchwała NSA z dnia 26 kwietnia 2010 r., II FPS 10/09, OSNAiWSA 2010/4/57, wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 lipca 2007 roku, K 11/06, Dz. U. z 2012 r., poz. 361). Jedynie na marginesie należy wskazać w tym miejscu na brzmienie ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2012 r., poz. 361), która w przepisie art. 13 pkt 4 stwierdza, iż za przychody z działalności wykonywanej osobiście uważa się przychody uzyskane na podstawie umowy o zarządzanie przedsiębiorstwem, kontraktów menedżerskich lub umów o podobnym charakterze. Normy art. 10 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 tejże ustawy wyraźnie odróżniają też podstawy opodatkowania umowy cywilnoprawnej od kontraktu menadżerskiego. Nie można nie nawiązać do faktu, iż zakwalifikowanie umowy kontraktu menedżerskiego jako umowy o pracę oraz zawarcie jej w takiej formie normatywnej nie jest wykluczone już z racji obowiązującej w prawie kontraktowym oraz semiimperatywnie na gruncie prawa pracy zasady swobody umów (por. wyr. SN z dnia 11 października 2005 r. I PK 42/05, publ. OSNP 2006/17-18/267, gdzie Sąd Najwyższy ustosunkował się pozytywnie do tego zagadnienia).

Rzecz jednak w tym, że przesądzenie, czy strony w dacie bliżej nieokreślonej, zawarły umowę o pracę czy też umowę nienazwaną (art. 353 1 k.c.) nie jest w sprawie istotne.

Obowiązująca na gruncie prawa karnego zasada winy oraz odpowiedzialności za czyn zawiniony (art. 1 § 3 k.k. i art. 9 § 1 k.k.) nie daje w sprawie niniejszej podstaw do przypisania oskarżonym działania zawinionego, takiego, jakie wskazane zostało w subsydiarnym akcie oskarżenia. Występki z art. 218 § 1a k.k. i art. 219 k.k. popełnił można wyłącznie umyślnie, przy czym przestępstwo z art. 218 § 1a k.k. wyłącznie z zamiarem bezpośrednim. Treść art. 9 § 1 k.k. wskazuje natomiast, iż czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi, a z istoty rzeczy w obu wypadkach punktem wyjścia dla przypisania oskarżonym działania umyślnego jest świadomość okoliczności będących przedmiotem znamion przedmiotowych każdego z czynów zabronionych. Z tego punktu widzenia bezprzedmiotowe są argumenty stron zmierzające do wykazania, iż kontrakt menedżerski zawarty między M. D. (2) a Ł. M. wykazywał więcej lub mniej cech swoistych dla stosunku prawa pracy, przy czym istnieją podstawy do przedstawienia argumentacji zarówno przemawiającej za jednym, jak i drugim stanowiskiem. Jak już jednak wspomniano, jest to bezprzedmiotowe po pierwsze z tego względu, iż na mocy pkt 10.2 tejże umowy strony postanowiły, iż do umowy zastosowanie mają przepisy obowiązujące na Cyprze, więc stosowanie kryteriów pozwalających na ocenę charakteru umowy przyjętych
w krajowym porządku prawnym byłoby aprioryczne. Po wtóre, skoro z relacji samych stron wynika, iż ich negocjacje co do ostatniego brzmienia samej umowy trwały przez około 2 lata,
a obecnie panuje między stronami spór – znajdujący również wyraz w zaangażowaniu sprawy cypryjskiego wymiaru sprawiedliwości – co do charakteru prawnego umowy, nie sposób imputować, by jedna ze stron tego sporu miała świadomość, iż naruszono (jeśli w ogóle doszło do naruszenia) prawa wynikające ze stosunku pracowniczego, a nie umowy cywilnoprawnej, która wszakże również podlega ubezpieczeniu społecznemu, przy czym kwalifikacja prawna takiego zdarzenia w przypadku umowy cywilnoprawnej z art. 218 § 1a k.k. jest wykluczona. Jak wskazał M. D. (2) na rozprawie, nie domagał się on przed Sądem Pracy przesądzenia w trybie art. 189 k.p.c., iż wiązał go stosunek pracy z przedsiębiorstwem (...), a z uwagi na spór stron dopiero w przypadku konsekwentnego niewywiązywania się przez zarząd spółki po prawomocnym pozytywnym przesądzeniu tej kwestii na korzyść oskarżyciela subsydiarnego można byłoby mówić o wyczerpaniu znamion strony podmiotowej. W sprawie niniejszej strona czynna procesu nie wykazała w żadnym stopniu, by znamiona strony podmiotowej zostały zrealizowane, przeciwnie strona skupiła się na wykazywaniu jedynie znamion strony przedmiotowej i wykazaniu, iż strony wiązał stosunek pracy. Argumentacja strony od samego początku nie zmierzała dalej, mianowicie do wykazania podstawowych okoliczności w sprawie karnej, mianowicie winy oskarżonych, nie wspominając już po pozostałych znamionach występków, które nie zostały nawet ujęte w opisie czynów zarzucanych oskarżonym w akcie oskarżenia, czy też zaniechaniu przesłuchania świadka wezwanego na rozprawę
z wniosku dowodowego zawartego w akcie oskarżenia. W ocenie Sądu nie można tu mówić o niczym innym, niż służebnościowym wykorzystaniu instrumentów prawa karnego procesowego do li tylko partykularnych celów strony uregulowanych prawem prywatnym, bowiem rozstrzygnięcie prokuratora o umorzeniu postępowania przygotowawczego było ze wszechmiar słuszne.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd orzekł kierując się kategorycznym brzmieniem art. 632 pkt 1 k.p.k.

Z powyżej przedstawionych powodów Sąd orzekł jak
w sentencji wyroku.