Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II K 838/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 września 2016r.

Sąd Rejonowy w Chojnicach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Radosław Wyrwas

Protokolant: staż. sąd. S. G.

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Chojnicach: A. C.

po rozpoznaniu w dniach 13 maja, 17 czerwca i 9 września 2016r. na rozprawie sprawy z oskarżenia Prokuratury Rejonowej w Chojnicach przeciwko

W. P. , ur. (...) w C., s. Z. i U. z d. P.

oskarżonego o to, że

I.  w dniu 14 lipca 2015r. w miejscowości C. przy ul. (...), zbliżając się do K. P., nie stosował się do orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 16.01.2014r. w sprawie II K 774/13 zakazu zbliżania się do K. P. na odległość mniejszą niż 50 metrów na okres 6 lat,

tj. o czyn z art. 244 k.k.

II.  w okresie od 24 sierpnia 2015r. do 25 sierpnia 2015r. w miejscowości C., na płycie rynku miejskiego, działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Chojnicach w sprawie II K 1173/10 z dnia 20 lutego 2011r. za przestępstwo podobne z art. 189§1 kk na karę jednego roku i siedmiu miesięcy pozbawienia wolności, po odbyciu w okresie od dnia 05.03.2012r. do dnia 07.06.2013r. całości w/w kary, kierował groźbę pobicia i pozbawienia życia wobec I. L., a groźby te wzbudziły u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione,

tj. o czyn z art. 190§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.

***

I.  Oskarżonego W. P. w ramach czynu zarzucanego mu w pkt I aktu oskarżenia uznaje za winnego tego, że w dniu 14 lipca 2015r. około godz. 15, przebywając w C. na ulicy (...) naprzeciwko budynku P. (...), zbliżył się do K. P. na odległość mniejszą niż 50 metrów wiedząc, że przebywa ona w tym budynku i widząc ją, czym nie zastosował się do zakazu zbliżania się do K. P. orzeczonego na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 16.01.2014r. w sprawie II K 774/13, tj. popełnienia występku z art. 244 k.k. i za to, na mocy art. 244 k.k. skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  Oskarżonego W. P. w ramach czynu zarzucanego mu w pkt II aktu oskarżenia uznaje za winnego tego, że w dniu 25 sierpnia 2015r. w C., w rozmowie z pracownicą I. L. D. C. (1) groził I. L. pobiciem i pozbawieniem go życia przewidując i godząc się na to, że treść tych gróźb zostanie przekazana pokrzywdzonemu, zaś groźby te wzbudziły w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że będą spełnione, przy czym czynu tego dopuścił się przed upływem 5 lat od odbycia w okresie od 05.03.2012r. do 07.06.2013r. kary łącznej roku i siedmiu miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej przez Sąd Rejonowy w Chojnicach na mocy wyroku łącznego z dnia 20.02.2011r. w sprawie II K 1173/10, łączącego jednostkową karę roku pozbawienia wolności orzeczoną na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 29.08.2007r. w sprawie II K 273/06 za przestępstwo z art. 189§1 k.k. w zb. z art. 158§1 k.k. w zb. z art. 191§2 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k., tj. popełnienia występku z art. 190§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. i za to, na mocy art. 190§1 k.k. skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

III.  Na mocy art. 85§1 k.k. i art. 86§1 k.k. łączy orzeczone wobec oskarżonego W. P. w pkt I i II wyroku jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierza oskarżonemu w ich miejsce łączną karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

IV.  Na mocy art. 626§1 k.p.k., art. 624§1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego w całości od obowiązku zapłaty kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa.

Sygn. akt: II K 838/15

UZASADNIENIE

W toku przewodu sądowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżony W. P. pozostawał w związku małżeńskim z K. P.. Rozwiązanie ich małżeństwa przez rozwód nastąpiło około 9 lat temu.

W dniu 16 stycznia 2014r. Sąd Rejonowy w Chojnicach w sprawie II K 774/13 wydał wyrok skazujący W. P. za przestępstwo z art. 190a§1 k.k., które polegało na tym, że w okresie od 11 czerwca 2013r. do 9 lipca 2013r. w C. i C. gmina C. uporczywie nękał byłą żonę K. P. w ten sposób, że wielokrotnie dzwonił do niej i wysyłał krótkie wiadomości tekstowe, nachodził w miejscu pracy, pozostawiał kwiaty za wycieraczką samochodu, a dniu 13 czerwca 2013r. groził jej dokonaniem ciężkiego uszkodzenia ciała, która to groźba wzbudziła w zagrożonej uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona, czym wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione poczucie zagrożenia oraz istotnie naruszył jej prywatność. Przestępstwo to zostało popełnione w warunkach powrotu do przestępstwa określonych w art. 64§1 k.k. Na mocy tego wyroku przypisano oskarżonemu popełnienie innych jeszcze przestępstw i orzeczono łączną karę roku pozbawienia wolności. W pkt II tego wyroku, w związku ze skazaniem za wyżej opisane przestępstwo z art. 190a§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k., orzeczono wobec oskarżonego W. P. zakaz jakiegokolwiek kontaktowania się z pokrzywdzoną K. P. oraz zbliżania się do K. P. na odległość mniejszą niż 50 metrów na okres 6 lat. Wyrok ten uprawomocnił się z dniem 17 kwietnia 2014r., a to w związku z nie uwzględnieniem przez Sąd Okręgowy w Słupsku w sprawie VI Ka 112/14 apelacji od wyroku wniesionej przez obrońcę oskarżonego.

/dowód: zeznania świadka K. P., k. 159; odpisy wyroków, k. 22-24, 27; karta karna, k. 59/

W okresie od 5 marca 2012r. do 7 czerwca 2013r. oskarżony W. P. odbył karę łączną roku i siedmiu miesięcy pozbawienia wolności orzeczoną przez Sąd Rejonowy w Chojnicach na mocy wyroku łącznego z dnia 20.02.2011r. w sprawie II K 1173/10, łączącego jednostkową karę roku pozbawienia wolności orzeczoną na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 29.08.2007r. w sprawie II K 273/06 za przestępstwo z art. 189§1 k.k. w zb. z art. 158§1 k.k. w zb. z art. 191§2 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.

Oprócz tego oskarżony był kilkakrotnie karany za inne przestępstwa.

/dowód: odpis wyroku z adnotacją o odbyciu kary, k. 54-55; odpisy wyroków, k. 56, 57, 76, 77-79; karta karna, k. 59/

W dniu 14 lipca 2015r. K. P. przebywała na I piętrze budynku P. (...)w C. przy ul. (...), albowiem jest pracownikiem tej instytucji. Jej kolegą z pracy jest P. P. (2).

Przed godz. 15 oskarżony W. P. przybył na ulicę (...) i nie wchodził do budynku KRUS celem załatwienia jakichkolwiek spraw. Usiadł natomiast na krawężniku chodnika znajdującego naprzeciwko budynku KRUS. Twarzą zwrócony był do tego budynku. Odległość pomiędzy oskarżonym a budynkiem wynosiła kilkanaście metrów. Oskarżony znajdował się wówczas pod wpływem alkoholu.

Około godz. 14:45 P. P. (2) opuszczał miejsce pracy i zauważył oskarżonego, który siedział w wyżej opisanym miejscu. P. P. (2) wiedząc, że jest to były mąż jego koleżanki z pracy, którego ponadto obowiązuje zakaz zbliżania się do niej, cofnął się i poinformował K. P. o fakcie obecności oskarżonego na chodniku przy ul. (...). O tym samym K. P. poinformowała także koleżanka z pracy I. S., która przechodząc korytarzem zauważyła na zewnątrz oskarżonego.

O godz. 15:00 K. P. zakończyła pracę i zeszła do przeszklonych drzwi wejściowych znajdujących się na parterze budynku, wychodzących na ul. (...). K. P. nie wyszła jednak z budynku, albowiem zauważyła oskarżonego, który stał na chodniku po przeciwnej stronie jezdni i patrzył się na nią. W międzyczasie wszyscy pracownicy KRUS opuścili już budynek, a oskarżony nadal obserwował byłą żonę. K. P. obawiała się wyjść z budynku i w związku z tym wezwała telefonicznie Policję. Na miejsce przybył patrol Policji i funkcjonariusze wylegitymowali oskarżonego. W tym czasie K. P. opuściła budynek i oddaliła się.

/dowód: zeznania świadków: K. P., k. 158v.; P. P. (2), k. 164-164v.; I. S., k. 164v.-165/

I. L. w 2015r. prowadził na płycie S. w C. ogródek piwny, na który składały się rozstawione stoliki z krzesełkami pod parasolami. Zatrudniał wówczas jako barmankę D. C. (1) i S. G., które pracowały na zmiany.

/dowód: zeznania świadka D. C. (1), k. 169v./

W okresie letnim 2015r. oskarżony W. P. przychodził do tego ogródka i niepokoił klientów, prosząc ich o pieniądze lub papierosy. Znajdował się wówczas pod wpływem alkoholu i zachowywał się na tyle agresywnie, że klienci obawiali się go. W takich sytuacjach czasami interweniował I. L., który wypraszał oskarżonego.

W dniu 24 sierpnia 2015r. oskarżony W. P. ponownie przyszedł do wyżej opisanego miejsca i zaczął zaczepiać klientów, prosząc ich o pieniądze i papierosy. Właściciel I. L. podjął wobec oskarżonego interwencję, chcąc go wyprosić z terenu ogródka. Doszło pomiędzy nimi do szarpaniny, na skutek której została rozerwana koszulka oskarżonego.

Następnego dnia, tj. 25 sierpnia 2015r. do ogródka piwnego przyszedł oskarżony W. P. i trzymał w ręce nóż. Podszedł do baru, za którym stała D. C. (1). Oskarżony rzucił za ladę baru swoją podartą koszulkę, wbił nóż w blat baru i powiedział, że jej szef ma zapłacić mu za tę koszulkę. Oświadczył, że jeżeli tego nie zrobi, to dzisiaj o godz. 20 przyjdzie tu z ekipą. Wypowiedział także słowa „nóż mu w dupę wbiję”, gestykulując przy tym ręką z nożem, który wcześniej wyciągnął z blatu. Po chwili oskarżony poszedł od tyłu baru, gdzie nadal odgrażał się. Wypowiedział m.in. słowa, że spali tę budę. Następnie oddalił się.

Przestraszona zachowaniem oskarżonego D. C. (1) skontaktowała się telefonicznie z I. L., który przybył na miejsce, a wcześniej polecił jej wezwać Policję. D. C. (1) opowiedziała mu o przebiegu zdarzenia oraz o groźbach wypowiadanych pod jego adresem przez oskarżonego. Groźby te wzbudziły wówczas w I. L. uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, do czego przyczynił się fakt, iż oskarżony posługiwał się nożem.

/dowód: zeznania świadków: I. L., k. 159-159v.; D. C. (1), k. 169v., 170, ze zbioru C k. 65v.; nagranie z płyty CD z k. 43/

W czasie popełnienia obu opisanych powyżej czynów oskarżony miał zachowaną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Przejawia jedynie cechy organicznego uszkodzenia osobowości o etiologii pourazowej.

/dowód: opinia sądowo-psychiatryczna, k. 114-116/

Przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego oskarżony W. P. nie przyznał się do popełnienia przestępstwa z art. 244 k.k. na szkodę K. P.. Przyznał, że w tym dniu rzeczywiście był w KRUS w C., ponieważ jest petentem – właścicielem gruntu na terenie gminy C.. Chciał wówczas wyrobić sobie legitymację. W sprawie tej był w biurze na parterze, gdzie od razu otrzymał legitymację. Po wyjściu z budynku chciał chwilę odpocząć i usiadł na chodniku naprzeciwko budynku. Po chwili przyjechała Policja. Nie złamał zakazu zbliżania się do byłej żony, ponieważ nie widział jej od ponad dwóch lat. W tym dniu również jej nie widział. Nie wchodził na piętro budynku, gdzie pracuje jego była żona.

Przesłuchany po raz drugi w toku postępowania przygotowawczego oskarżony W. P. nie przyznał się do popełnienia przestępstwa z art. 190§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. na szkodę I. L.. Wyjaśnił, że w tym dniu jedynie podszedł do właściciela i poprosił o szklankę wody, zaś osoba ta zaatakowała go i rozerwała mu koszulkę. Po tym zajściu oskarżony usunął się stamtąd. Następnego dnia oskarżony był w tym miejscu, albowiem chciał porozmawiać z przebywającym pod parasolami znajomym D. L.. Nie przypomina sobie, aby miał przy sobie nóż. W tym dniu w ogóle nie widział właściciela i nie miał z nim styczności. Nie wie nic o tym, aby miał wbijać w coś jakiś nóż.

Sąd zważył, co następuje:

Postępowanie w niniejszej sprawie prowadzone było na podstawie przepisów Kodeksu postępowania karnego obowiązujących w okresie od 1 lipca 2015r. do 16 kwietnia 2016r. Oznacza to, że Sąd zwolniony był z obowiązku przeprowadzania dowodów z urzędu, ciężar wykazania określonych faktów spoczywał na stronach. Sąd jedynie dokonał oceny materiału dowodowego zaoferowanego przez strony. Analiza tego materiału dowodowego dała podstawę do poczynienia opisanych powyżej ustaleń faktycznych, w kontekście których należy przypisać oskarżonemu W. P. popełnienie dwóch odrębnych przestępstw.

Sprawa niniejsza dotyczy w istocie dwóch odrębnych, nie związanych ze sobą przestępstw popełnionych przez oskarżonego, a zatem Sąd oddzielnie omówi materiał dowodowy dotyczący każdego z tych dwóch czynów.

Odnośnie zdarzenia z dnia 14 lipca 2015r. Sąd w całości uznał za wiarygodne zeznania pokrzywdzonej K. P. złożone na rozprawie w dniu 13.05.2016r. (k. 158-159). Są one szczegółowe, chronologicznie przedstawiają przebieg zdarzenia, ponadto znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków I. S. i P. P. (2).

P. P. (2) zeznał, że w dniu 14 lipca 2015r. widział oskarżonego siedzącego na krawężniku. Z jego zeznań złożonych na rozprawie nie wynika, aby cofnął się i poinformował o tym fakcie K. P., jednakże Sąd w tym zakresie oparł się na zeznaniach pokrzywdzonej uznając, że skoro sprawa dotyczy jej bezpośrednio, to lepiej pamięta szczegóły zaistniałe w tym dniu. Natomiast zeznania świadka I. S. potwierdziły (k. 165) ten szczegół wskazany w zeznaniach pokrzywdzonej, że zobaczyła oskarżonego przez okno i poinformowała o tym swoją koleżankę z pracy – K. P..

Sam oskarżony przyznał, że był wówczas obecny w tym miejscu, przy czym linia jego obrany polegała na twierdzeniu, że wszedł do budynku KRUS, aby załatwić sprawę urzędową – uzyskać legitymację. Sąd nie neguje, że oskarżony mógł potencjalnie przyjść do tego urzędu celem załatwienia określonej sprawy, albowiem jak wynika z zeznań K. P. (k. 159) – jeszcze jako małżonkowie posiadali grunty rolne, na których oskarżony pracował i był ubezpieczony w KRUS. Ponadto, z zeznań P. P. (2) i I. S. wynika, że oskarżony jest świadczeniobiorcą KRUS. To jednak nie oznacza, aby rzeczywiście oskarżony w dniu 14 lipca 2015r. załatwiał jakąkolwiek sprawę urzędową i w tym celu wchodził do tego budynku. Gdyby tak było, to musiałby być obsługiwany przez I. S., która pod nieobecność przebywającej wówczas na urlopie D. C. (2) wykonywała swoje obowiązki w biurze obsługi interesantów. I. S. zna oskarżonego i z całą pewnością zapamiętałaby fakt obsługiwania go w tym dniu.

Zeznania świadka D. C. (2) potwierdzają jedynie to, że dniu 14 lipca 2015r. nie była ona obecna w pracy i jej obowiązki w biurze obsługi interesanta wykonywała I. S.. Nie ma podstaw do zanegowania wiarygodności zeznań tej osoby.

Niezależnie od powyższych rozważań stwierdzić należy, iż nawet gdyby oskarżony był obsługiwany w budynku KRUS, to i tak należałoby przypisać mu popełnienie przestępstwa z art. 244 k.k. Istotnym bowiem dla jego odpowiedzialności karnej jest fakt, że około godz. 15 przebywał na chodniku ulicy (...), naprzeciwko budynku KRUS i to w czasie, gdy pracownicy tej instytucji kończyli już pracę. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że patrzył on na K. P., która stała za drzwiami wejściowymi. Drzwi te są przeszklone, a zatem obie osoby widziały się wzajemnie. Nie było racjonalnego powodu, dla którego oskarżony stał wówczas na chodniku i patrzył się na swoją byłą żonę. Z oczywistych względów miał świadomość, że K. P. widzi go, a pomimo tego nie oddalił się z tego miejsca. W związku z takim właśnie zachowaniem wypełnił znamiona czynu zabronionego z art. 244 k.k., o czym jeszcze w dalszej części uzasadnienia.

W związku z powyższymi ustaleniami i rozważaniami nie miała znaczenia okoliczność dotycząca faktycznej odległości od miejsca, w którym znajdował się oskarżony, do pokoju, w którym na I piętrze budynku pracuje K. P.. Istotna w tej sprawie jest odległość od miejsca, w którym znajdował się oskarżony, do przeszklonych drzwi wejściowych do budynku, albowiem to tam znajdowała się pokrzywdzona, gdy oboje nawiązali ze sobą kontakt wzrokowy. Z zeznań pokrzywdzonej oraz świadków P. P. (2) i I. S. wynika jednoznacznie, że była to odległość kilkunastu – do dwudziestu kilku metrów metrów. Dokładne jej ustalenie nie było konieczne, albowiem ponad wszelką wątpliwość była to odległość mniejsza, aniżeli 50 metrów. Pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzoną była tylko jezdnia ulicy (...) i chodnik z parkingiem przed budynkiem.

Ustalając stan faktyczny w powyższym zakresie Sąd oparł się także na dokumentach w postaci odpisów wyroku w sprawach II K 774/13 Sądu Rejonowego w Chojnicach i VI Ka 112/14 Sądu Okręgowego w Słupsku. Wynika z nich, że od dnia 17 kwietnia 2014r. obowiązywał oskarżonego W. P. zakaz zbliżania się do K. P. na odległość mniejszą niż 50 metrów, na okres 6 lat. Z oczywistych względów zakaz ten obowiązywał w dniu 14 lipca 2015r.

Jednocześnie nie było podstaw do uznania, aby oskarżony nie zdawał sobie sprawy z tego, że taki zakaz go obowiązuje. Okoliczność taka nie wynika z treści jego wyjaśnień złożonych w toku postępowania przygotowawczego. Nie stawiając się na rozprawy oskarżony pozbawił się możliwości złożenia jakichkolwiek dodatkowych wyjaśnień.

Ustalając stan faktyczny odnośnie zdarzeń z 24 i 25 sierpnia 2015r. Sad oparł się na zeznaniach pokrzywdzonego I. L. oraz świadka D. C. (1). Sąd miał przy tym na uwadze, że świadkowie podczas przesłuchania na rozprawie prezentowali dość daleko posuniętą niepamięć szczegółów. Nie było jednak podstaw, aby zakwestionować ogólną wiarygodność zeznań tych osób. Świadkowie ci starali się przedstawić przebieg zdarzeń z całą starannością i Sąd nie stwierdził, aby prezentowali treści, które miałyby bezpodstawnie obciążyć oskarżonego.

D. C. (1) podczas przesłuchania na rozprawie skupiła się na zdarzeniu z dnia 25 sierpnia 2015r., albowiem to do niej bezpośrednio podszedł oskarżony, który wykrzykiwał groźby, a ponadto trzymał w ręce nóż, który w pewnym momencie wbił w blat baru, za którym świadek stała. Tak drastyczne zachowanie oskarżonego utkwiło świadkowi bardziej w pamięci, aniżeli zdarzenie zaistniałe dzień wcześniej. Świadek D. C. (1) początkowo nie pamiętała, że dzień wcześniej to ona, a nie jej koleżanka S. G., była wówczas w pracy. W dalszej części przesłuchania świadek D. C. (1) przypomniała sobie te okoliczności. Rzeczywiście była ona świadkiem zdarzenia z dnia 24 sierpnia 2015r., kiedy to oskarżony zachowywał się niewłaściwie na terenie ogródka piwnego i I. L. podjął interwencję wobec niego, wyprowadzając go stamtąd. Z zeznań D. C. (1) wynika, że doszło wówczas do szarpaniny pomiędzy pokrzywdzonym a oskarżonym (k. 170). Świadek kojarzyła też jakąś okoliczność z podartą koszulką. Mając w tym zakresie na uwadze wyjaśnienia oskarżonego (k. 49v.) oraz fakt, że dnia następnego przyszedł do baru właśnie z koszulką, Sad ustalił, iż podczas tej szarpaniny w dniu 24 sierpnia 2015r. doszło do uszkodzenia koszulki oskarżonego.

Sąd miał na uwadze, że pokrzywdzony I. L. stosunkowo opornie przedstawiał przebieg zdarzenia z dnia 24 sierpnia 2015r. Na pytanie oskarżyciela publicznego zeznał wprost (k. 159v.), że dzień wcześniej (czyli 24 sierpnia 2015r.) nic się nie działo w ogródku z udziałem oskarżonego. Zaprzeczył, aby siłą wyprowadził oskarżonego. Przyznał jedynie, że wziął oskarżonego pod pachę i wyprowadził go. Zaprzeczył, aby rozerwał mu koszulkę. Pomimo tego jednak Sąd poczynił ustalenia takie, jak wskazano powyżej. W tym zakresie Sąd uznał, że świadek I. L. albo rzeczywiście nie pamiętał podczas przesłuchania na rozprawie tych szczegółów, albo celowo nie chciał ich wskazać. To jednak nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem ostatecznie, z przyczyn wskazanych w dalszej części uzasadnienia, zachowanie oskarżonego z dnia 24 sierpnia 2015r. nie stanowiło czynu zabronionego. Zatem ustalenie okoliczności faktycznych zaistniałych w dniu 24 sierpnia 2015r. miało znaczenie tylko celem wyjaśnienia niejako przyczyn, dla których oskarżony pojawił się ponownie w ogródku piwnym następnego dnia. Oskarżony miał pretensje związane z uszkodzeniem jego koszulki.

Sam fakt wypowiadania gróźb przez oskarżonego w dniu 25 sierpnia 2015r. do D. C. (1) pod adresem I. L. wynika zarówno z zeznań świadka D. C. (1), jak i z w pełni obiektywnego dowodu w postaci nagrania monitoringu. Odtworzenie na rozprawie płyty CD z tym nagraniem (k. 43) potwierdziło wiarygodność zeznań świadka D. C. (1) w tym zakresie i pozwoliło na dokładne ustalenie zachowania i wypowiedzi oskarżonego. Nie było przy tym żadnych podstaw, aby zakwestionować wartość dowodową tego zapisu obrazu i dźwięku.

Istotnym dla odpowiedzialności karnej oskarżonego było ustalenie, czy groźby wypowiadane w dniu 25 sierpnia 2015r. przez oskarżonego dotarły do I. L., a jeżeli tak, to czy wzbudziły w nim uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione. Na obydwa te pytania należy udzielić odpowiedzi twierdzącej. Z zeznań D. C. (1) i I. L. wynika, że pracownica niezwłocznie skontaktowała się telefonicznie ze swoim pracodawcą i opisała zaistniałą sytuację. Została wezwana Policja i I. L. niezwłocznie przybył na miejsce. Pokrzywdzony zeznał, że wcześniejsze groźby oskarżonego nie wzbudzały w nim obawy, że zostaną spełnione, pokrzywdzony traktował oskarżonego jako osobę naprzykrzającą się, lecz stosunkowo niegroźną. Ocena ta była odmienna odnośnie zdarzenia z dnia 25 sierpnia 2015r. i nie może ulegać wątpliwości, że czynnikiem o tym decydującym był fakt posłużenia się nożem przez oskarżonego. Pokrzywdzony zeznał wprost (k. 159v.): „Ja obawiam się tych gróźb. Ja widziałem, jak on się zachowuje, gdy jest pijany”. Takie stwierdzenia świadka Sąd uznaje za w pełni wiarygodne, albowiem znajdują potwierdzenie w zasadach doświadczenia życiowego. Do dnia 24 sierpnia 2015r. włącznie I. L. mógł traktować oskarżonego jako osobę uciążliwą, lecz stosunkowo niegroźną. Sytuacja zmieniła się, gdy oskarżony w dniu 25 sierpnia 2015r. przyszedł do baru z nożem. Zasady doświadczenia życiowego wskazują, że taka eskalacja w wykonaniu osoby w stanie nietrzeźwości może prowadzić do różnych niebezpiecznych sytuacji, z możliwością ataku na mienie i życie włącznie. Nie może zatem dziwić stwierdzenie pokrzywdzonego, że obawiał się gróźb wypowiedzianych przez oskarżonego pod jego adresem i to pomimo tego, że nie spotkał wówczas oskarżonego osobiście.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się również na dokumentach w postaci odpisów wyroków znajdujących się w aktach sprawy, które to dokumenty nie budziły żadnych zastrzeżeń. Wynika z nich zarówno fakt obowiązywania zakazu zbliżania się do K. P., jak i fakt odbycia przez oskarżonego kary pozbawienia wolności, co było podstawą do przypisania oskarżonemu faktu popełnienia przestępstwa z art. 190§1 k.k. w warunkach powrotu do przestępstwa określonych w art. 64§1 k.k.

Uzasadnienie kwalifikacji prawnej i wymiaru kary:

Oceniając powyżej ustalony stan faktyczny zaistniały w dniu 14 lipca 2015r. uznać należy, iż zachowanie oskarżonego wypełniło znamiona czynu zabronionego z art. 244 k.k. Zgodnie z treścią tego przepisu – podlega karze sprawca, który nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu zbliżania się do określonych osób. Zakaz taki obowiązywał oskarżonego w tym dniu, wynikał z prawomocnego wyroku skazującego za przestępstwo z art. 190a§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. i odnosił się do osoby K. P.. Zakaz ten został w wyroku sformułowany jednoznacznie i precyzyjnie, w sposób nie pozostawiający miejsca na wątpliwości.

Nie wypełnia znamion czynu zabronionego osoba, wobec której taki zakaz orzeczono, a przypadkowo znalazła się w pobliżu osoby, do której zbliżać się nie może. Ponadto, zakaz taki nie może uniemożliwiać osobie zobowiązanej do jego przestrzegania załatwiania różnych spraw urzędowych. Zatem oskarżony W. P. miał prawo załatwiać swoje sprawy w budynku KRUS w C., nawet jeżeli wówczas zbliżyłby się do K. P. na odległość mniejszą, niż 50 metrów. Takie jednak okoliczności w niniejszej sprawie nie wystąpiły. Z ustalonego przez Sąd stanu faktycznego jednoznacznie wynika, że przebywanie oskarżonego na chodniku przy ul. (...) w dniu 14 lipca 2015r. około godz. 15 miało charakter intencjonalny. Oskarżony zdawał sobie sprawę, że za przeszklonymi drzwiami wejściowymi do budynku stoi jego była żona, a pomimo tego nie oddalił się stamtąd. Nie miał przy tym żadnego racjonalnego powodu, aby w tym miejscu pozostawać. Skoro jednak pozostał po zauważeniu pokrzywdzonej, to oznacza to jednoznacznie, iż działał z zamiarem bezpośrednim naruszenia obowiązującego go zakazu zbliżania się do K. P.. Nie było to incydentalne i przypadkowe spotkanie, a wręcz przeciwnie - oskarżony z uporem znajdował się naprzeciwko budynku wiedząc i widząc, że za drzwiami stoi K. P.. Oskarżony miał pełną możliwość opuścić to miejsce niezwłocznie po zauważeniu byłej żony. Jego pobyt w tym miejscu nie może być tłumaczony chęcią załatwienia jakichkolwiek spraw w urzędzie, albowiem po pierwsze ustalono, że takich spraw w tym dniu nie załatwiał, a po drugie – o tej godzinie urząd został już zamknięty, wszyscy inni pracownicy opuścili miejsce pracy.

Zachowanie oskarżonego wypełniając znamiona czynu zabronionego z art. 244 k.k. stanowiło jednocześnie przestępstwo, albowiem stopień społecznej szkodliwości czynu był wyższy, niż znikomy, zaś oskarżonemu należy przypisać winę – jest on osobą dorosłą zdatną do zawinienia i nie zaszły żadne okoliczności, które uzasadniałyby powstanie wątpliwości odnośnie stanu jego zdrowia psychicznego.

Reasumując tę część rozważań – Sąd w pkt I wyroku uznał oskarżonego W. P. za winnego tego, że w dniu 14 lipca 2015r. około godz. 15, przebywając w C. na ulicy (...) naprzeciwko budynku P. (...), zbliżył się do K. P. na odległość mniejszą niż 50 metrów wiedząc, że przebywa ona w tym budynku i widząc ją, czym nie zastosował się do zakazu zbliżania się do K. P. orzeczonego na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 16.01.2014r. w sprawie II K 774/13, tj. popełnienia występku z art. 244 k.k.

Za przypisane oskarżonemu przestępstwo Sąd skazał go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Występek z art. 244 k.k. zagrożony jest karą pozbawienia wolności od miesiąca do 3 lat. Zatem wymierzona kara 6 miesięcy pozbawienia wolności oscyluje w dolnej granicy ustawowego zagrożenia i nie może być uznana za rażąco surową. Zachowanie oskarżonego wywołało u K. P. negatywne i silne emocje, konieczne było wezwanie patrolu Policji. Oskarżony był uprzednio kilkakrotnie karany, w tym za przestępstwa na szkodę byłej żony. Orzeczona kara w ocenie Sądu spełnia należycie cele prewencji ogólnej, a przede wszystkim szczególnej. Oskarżony musi sobie uświadomić, że działanie na szkodę K. P. poprzez nie stosowanie się do orzeczonego zakazu zbliżania się do niej skutkować będzie realną sankcją karną. Jednocześnie nie zaszły podstawy do orzeczenia, na podstawie art. 37a k.k., kary łagodniejszego rodzaju. Wynika to przede wszystkim z uprzedniej karalności oskarżonego. Ponadto, stan majątkowy oskarżonego nie gwarantuje możliwości uiszczenia grzywny.

Nadmienić także należy, iż kara w takim wymiarze nie przekracza stopnia winy oskarżonego, albowiem nie zaszły żadne okoliczności, które winę tę umniejszałyby.

Zachowanie oskarżonego w dniu 24 sierpnia 2015r. polegające na kierowaniu gróźb do I. L. nie wypełniło znamion czynu zabronionego z art. 190§1 k.k., albowiem groźby te nie wzbudziły w pokrzywdzonym uzasadnionej obawy, że zostaną spełnione. Jak wynika natomiast z ustalonego powyżej stanu faktycznego - przesłanka ta została spełniona odnośnie gróźb wypowiadanych przez oskarżonego w dniu 25 sierpnia 2015r. Ustalona przez Sąd treść wypowiedzi oskarżonego kierowanej do D. C. (1) zawierała niewątpliwie groźby pobicia, pozbawienia życia i zniszczenia mienia. Tak należy bowiem potocznie rozumieć sformułowanie, że oskarżony „przyjdzie z ekipą”, „wsadzi nóż w dupę”, „spali tę budę”. Treść tych gróźb dotarła jeszcze w tym samym dniu do I. L. i wzbudziła w nim obawę, że zostaną spełnione. Była to obawa w pełni uzasadniona. Oskarżony jawił się pokrzywdzonemu jako osoba impulsywna, nadużywająca alkoholu. W tym miejscu w celu dodatkowego poparcia oceny Sądu należy odwołać się do orzecznictwa. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 25.06.2014r. w sprawie II Aka 162/14 (Lex nr 1493813) stwierdził m.in.: „Dla zaistnienia przestępstwa groźby karalnej nie jest wymagane, by jej adresat miał pewność, był przekonany, że zapowiadane zdarzenie faktyczne nastąpi. Wystarczy, że jedynie przewiduje, że groźba może się urzeczywistnić, że liczy się z taką możliwością”. Sąd Okręgowy w Kielcach w wyroku z dnia 23.12.2013r. w sprawie IX Ka 1330/13 (Lex nr 1717601) stwierdził: „Przepis art. 190§1 k.k. mówi o „uzasadnionej obawie” osoby zagrożonej. Daje to asumpt do wykładni, iż znamię wzbudzenia obawy należy oceniać subiektywnie, nie zaś z punktu widzenia realnego niebezpieczeństwa spełnienia groźby. Subiektywna ocena jest konieczna, ale niewystarczająca, gdyż ustawa posługuje się zwrotem o uzasadnionej obawie. Decydują więc tutaj przesłanki odwołujące się do okoliczności i sposobu wyrażenia groźby, które mogą uzasadniać realną obawę, iż będą spełnione. Pozwala to wyeliminować z zakresu karalności groźby, których nikt rozsądny nie potraktowałby realnie (groźby dla żartu, ośmieszenia osoby naiwnej, dokuczenia partnerowi podczas kłótni małżeńskiej, itp.).” Podzielając tezy tych orzeczeń wskazać należy, iż przystają one do realiów niniejszej sprawy. Nie było konieczności ustalenia, aby pokrzywdzony miał pewność, że oskarżony zrealizuje swoje groźby. Wystarczające jest, iż przewidywał taką możliwość, liczył się z taką sytuacją. Groźby oskarżonego wywołały w pokrzywdzonym obawę, że mogą zostać spełnione, zaś powstanie takich obaw jest w okolicznościach sprawy w pełni uzasadnione.

Sąd miał na uwadze, że oskarżony nie wypowiadał gróźb bezpośrednio do I. L., którego przecież wówczas w barze nie było. Nie wyłącza to jednak odpowiedzialności karnej oskarżonego. W. P. wypowiadał te groźby D. C. (1), jednakże w jednoznaczny sposób jego wypowiedzi odnosiły się do osoby I. L.. Oskarżony liczył przecież na to, że D. C. (1) poinformuje swojego pracodawcę o takich wypowiedziach oskarżonego. Dla zaistnienia czynu zabronionego z art. 190§1 k.k. nie jest koniecznym, aby sprawca wypowiadał groźby bezpośrednio pokrzywdzonemu. Groźby mogą być wypowiadane do innej osoby, gdy sprawca liczy na to, że ta osoba przekaże ich treść osobie, której groźby te dotyczą.

Zachowanie oskarżonego wypełniając znamiona czynu zabronionego z art. 190§1 k.k. stanowiło jednocześnie przestępstwo, albowiem stopień społecznej szkodliwości czynu był wyższy, niż znikomy, zaś oskarżonemu z przyczyn wskazanych już powyżej należy przypisać winę.

Nie wymaga szerszego uzasadnienia ta okoliczność, że oskarżony dopuścił się przypisanego mu czynu z art. 190§1 k.k. w warunkach recydywy określonej w art. 64§1 k.k. W okresie 5 lat poprzedzającym popełnienie czynu oskarżony odbył karę pozbawienia wolności w wymiarze większym, niż 6 miesięcy. Na odbytą karę łączną składała się m.in. jednostkowa kara roku pozbawienia wolności orzeczona za przestępstwo z art. 189§1 k.k. w zb. z art. 158§1 k.k. w zb. z art. 191§2 k.k. Przestępstwo to zatem w zakresie dwóch z trzech odrębnych przepisów ustawy karnej wypełniło znamiona przestępstw przeciwko wolności.

Reasumując, w pkt II wyroku Sąd uznał oskarżonego W. P. za winnego tego, że w dniu 25 sierpnia 2015r. w C., w rozmowie z pracownicą I. L. D. C. (1) groził I. L. pobiciem i pozbawieniem go życia przewidując i godząc się na to, że treść tych gróźb zostanie przekazana pokrzywdzonemu, zaś groźby te wzbudziły w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że będą spełnione, przy czym czynu tego dopuścił się przed upływem 5 lat od odbycia w okresie od 05.03.2012r. do 07.06.2013r. kary łącznej roku i siedmiu miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej przez Sąd Rejonowy w Chojnicach na mocy wyroku łącznego z dnia 20.02.2011r. w sprawie II K 1173/10, łączącego jednostkową karę roku pozbawienia wolności orzeczoną na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 29.08.2007r. w sprawie II K 273/06 za przestępstwo z art. 189§1 k.k. w zb. z art. 158§1 k.k. w zb. z art. 191§2 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k., tj. popełnienia występku z art. 190§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.

Za przypisany mu występek Sąd skazał oskarżonego na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Występek z art. 190§1 k.k. zagrożony jest alternatywnie kara grzywny, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do 2 lat. Orzeczenie wobec oskarżonego kary grzywny nie było możliwe z uwagi na jego stan majątkowy. Orzeczenie kary ograniczenia wolności w ocenie Sądu byłoby niewystarczającą reakcją karną z uwagi na uprzednia karalność oskarżonego oraz fakt działania w warunkach powrotu do przestępstwa. Sąd uznał, że jedyną adekwatną reakcją karną wobec oskarżonego powinna być kara pozbawienia wolności. Oskarżony działał publicznie, posługując się nożem dla wzmocnienia efektu swoich gróźb. Nie była to sytuacja incydentalna, skoro już wcześniej I. L. miał z oskarżonym problemy. Orzeczona kara 6 miesięcy pozbawienia wolności oscyluje w dolnej granicy ustawowego zagrożenia i nie może być uznana za rażąco surową. Ponadto, kara w takim wymiarze nie przekracza stopnia winy oskarżonego – nie zaszły żadne okoliczności, które winę tę umniejszałyby.

W pkt III wyroku Sąd orzekł wobec oskarżonego W. P. karę łączną 10 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd mógł wymierzyć tę karę w granicach od 6 miesięcy do roku pozbawienia wolności. Orzekając karę łączną 10 miesięcy pozbawienia wolności Sąd zastosował w przeważającej części zasadę kumulacji, albowiem nie było żadnego związku pomiędzy obydwoma przestępstwami przypisanymi oskarżonemu w niniejszej sprawie. Różna była ich kwalifikacja prawna, różne osoby pokrzywdzone, różne motywy działania oskarżonego. Sąd nie zastosował pełnej kumulacji tylko dlatego, że zachodzi pewna bliskość czasowa popełnienia obu przestępstw wynosząca kilka tygodni. Określenie kary łącznej w niższym wymiarze spowodowałoby w istocie znaczne ograniczenie odpowiedzialności karnej oskarżonego za jedno z przypisanych mu przestępstw, a nie było ku temu dostatecznych podstaw.

Odrębną kwestią jest możliwość zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary. Rozstrzygnięcie takie w niniejszej sprawie nie było jednak możliwe. Podobnie jak przy wymiarze kary, tak i w tym zakresie na przeszkodzie stała uprzednia karalność oskarżonego oraz działanie w warunkach powrotu do przestępstwa w zakresie drugiego z przypisanych mu przestępstw. Ponadto, postawa oskarżonego po popełnieniu przestępstw nie wskazuje, aby w przypadku warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności nie popełnił w przyszłości kolejnego przestępstwa. Z zeznań K. P. wynika, że po w styczniu 2016r. oskarżony niepokoił ją. Ponadto, oskarżony nie stawił się na żadną z rozpraw. Miał takie prawo, jednakże w ten sposób zaniechał ewentualnych czynności, które chociaż w części zadośćuczyniłyby krzywdzie osób pokrzywdzonych.

Z art. 69§1 k.k. wynika, że Sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności, .Nie jest to zatem rozstrzygnięcie obligatoryjne nawet wówczas, gdy zostaną spełnione przesłanki określone w art. 69 k.k. Jest to fakultatywne rozstrzygnięcie Sądu i w niniejszej sprawie Sąd nie dostrzegł realnej możliwości skorzystania z tego dobrodziejstwa.

W pkt IV wyroku Sąd zwolnił oskarżonego w całości od obowiązku zapłaty kosztów sądowych, mając na uwadze jego sytuację finansową.

Sąd omyłkowo w wyroku nie przyznał wynagrodzenia obrońcy wyznaczonemu oskarżonemu z urzędu. Rozstrzygnięcie takie nastąpi na mocy postanowienia po uprawomocnieniu się wyroku.