Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 2118/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lipca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marta Sawińska (spr.)

Sędziowie: SSA Dorota Goss-Kokot

SSA Iwona Niewiadowska-Patzer

Protokolant: st. sekr. sądowy Karolina Majchrzak

po rozpoznaniu w dniu 20 lipca 2016 r. w Poznaniu

sprawy M. B. – następcy prawnego zmarłego T. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.

o emeryturę

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 7 lipca 2015 r. sygn. akt VIII U 484/15

oddala apelację.

SSA Iwona Niewiadowska-Patzer

SSA Marta Sawińska

SSA Dorota Goss-Kokot

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 15 września 2014 r., znak (...), po rozpoznaniu wniosku złożonego w dniu 2 września 2014 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych I oddział w P. odmówił T. B. obliczenia emerytury na podstawie art. 26 w związku z art. 55 cytowanej ustawy.

T. B., w formie i terminie przewidzianym prawem, złożył odwołanie od powyższej decyzji, wnosząc o ponowne rozpatrzenie sprawy i uwzględnienie odwołania.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, powtarzając argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Postanowieniem z dnia 16 stycznia 2015 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zawiesił postępowanie z uwagi na śmierć odwołującego T. B.. Natomiast postanowieniem z dnia 13 lutego 2015 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu podjął postępowanie z udziałem następcy prawnego w osobie M. B. – żony odwołującego.

Wyrokiem z dnia 7 lipca 2015 r. wydanym w sprawie VIII U 484/15 Sąd Okręgowy w Poznaniu VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał T. B. emeryturę w wysokości 4521,68 złotych (cztery tysiące pięćset dwadzieścia jeden złotych 68/100) od dnia 1 września 2014 roku, przyjmując kwotę składek zewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem waloryzacji na: 247.485,31 złotych; kwotę zwaloryzowanego kapitału początkowego na 575.913,33 złotych; średnie dalsze trwanie życia na 182,10 miesięcy.

Uzasadniając powyższe rozstrzygnięcie, Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiot sporu sprowadzał się do ustalenia czy T. B. jest uprawniony do emerytury obliczonej na podstawie art. 26 w zw. z art. 55 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2013 r., poz. 1440 ze zm.), natomiast nie były sporne w sprawie okoliczności faktyczne.

Sąd Okręgowy przywołał treść powyższych przepisów i po dokonaniu ich wykładni uwzględniającej stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w uchwale z dnia 4 lipca 2013 r., II UZP 4/13 oraz między innymi w wyrokach z dnia 4 września 2013 r., II UK 23/13, z dnia 10 lipca 2013 r., II UK 424/12 i z dnia 7 listopada 2013 roku, sygn. II UK 143/13 stwierdził, że odwołanie T. B. było jak najbardziej zasadne.

Sąd Okręgowy podkreślił, że nie ma znaczenia w sprawie to, że odwołujący pobierał wcześniej przyznaną emeryturę. Skoro bowiem odwołujący spełniał warunki, o których mowa w art. 55 cyt. ustawy (w tym złożył wniosek o przyznanie emerytury na podstawie art. 27 ustawy po dniu 31 grudnia 2008 r.), a nadto kontynuował ubezpieczenia emerytalne i rentowe, to emerytura powinna mu być wyliczona na podstawie art. 53 i - jak ten przepis stanowi - "z uwzględnieniem" art. 55 ustawy. Sąd Okręgowy zauważył także, że wysokość emerytury odwołującego obliczona w oparciu o treść art. 55, wynosiłaby 4.521,68 złotych, przy uwzględnieniu kwoty składek zewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem waloryzacji – 247.485,31 złotych, kwoty zwaloryzowanego kapitału początkowego – 575.913,33 złotych oraz średniego dalszego trwania życia – 182,10 miesięcy, a więc jej wyższa niż ta ustalona przez organ rentowy.

Z powyższych względów odwołanie T. B. Sąd Okręgowy uznał za zasadne i na podstawie powołanych w uzasadnieniu przepisów prawa materialnego oraz art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 15 września 2014 r.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł pozwany organ rentowy Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P..

Zaskarżając wyrok w całości, organ rentowy wskazał, iż doszło do naruszenia art. 26 w związku z art. 55 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez przyjęcie, iż przepisy te mają zastosowanie do wnioskodawcy, którego świadczenie emerytalne obliczono na podstawie art. 27 w zw. z art. 53 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że w jego ocenie brak jest podstaw do dokonania przeliczenia emerytury odwołującego zgodnie z art. 26 w zw. z art. 55 ustawy z dnia 17.12.1998 r., skoro odwołujący podjął wypłatę i kontynuuje pobieranie wcześniej przyznanej emerytury. Organ rentowy podkreślał, że odwołujący, jako emeryt nie jest adresatem normy zawartej w art. 55 ustawy emerytalnej, który to przepis znajduje zastosowanie tylko do ubezpieczonych (a nie do emerytów), którzy po osiągnięciu wieku emerytalnego wskazanego w art. 27 kontynuują ubezpieczenie emerytalno – rentowe. Organ rentowy wskazał, że za powyższą interpretacją spornych przepisów opowiedział się również Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej w piśmie z dnia 24.02.2014 r. - wydanym w związku z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2013 r. (II UZP 4/13) i z przedstawionym w tym piśmie stanowiskiem organ rentowy w całości się zgadza.

Wskazując na powyższe, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Organ rentowy wniósł także o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Apelacyjny stwierdza, że apelacja organu rentowego jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny wskazuje, że sporządzając niniejsze uzasadnienie zastosował regulację zawartą art. 387 § 2 1 k.p.c. Zgodnie z treścią tego przepisu, jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego ani nie zmienił ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji, a w apelacji nie zgłoszono zarzutów dotyczących tych ustaleń, uzasadnienie wyroku może zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

W niniejszej sprawie, w ocenie Sądu II instancji, zostały spełnione przesłanki uprawniające Sąd odwoławczy do sporządzenia uzasadnienia wyroku z pominięciem podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Apelujący podkreślił, że stan faktyczny sprawy nie był sporny, a spór sprowadzał się do oceny, czy w sprawie znajdzie zastosowanie art. 26 w zw. z art. 55 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2015r., poz. 748 z późn. zm. – dalej ustawa emerytalna). Organ rentowy w apelacji nie podnosił zatem żadnych zarzutów dotyczących błędnych ustaleń faktycznych, a treść apelacji skupiała się przede wszystkim na wskazaniu, iż Sąd Okręgowy dokonał błędnej wykładni treści art. 26 w zw. z art. 55 ustawy emerytalnej.

Mając na względzie zarzuty apelacji i stanowisko Sądu Okręgowego wyrażone w pisemnym uzasadnieniu wyroku, Sąd Apelacyjny stwierdza – przy uwzględnieniu treści zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie i tego, że stan faktyczny został ustalony w sposób prawidłowy i jest między stronami bezsporny - że Sąd I instancji w sposób właściwy dokonał wykładni spornych przepisów i słusznie zmienił treść zaskarżonej decyzji.

Z wykładnią spornych przepisów, przedstawioną przez Sąd Okręgowy, Sąd odwoławczy w całości się zgadza. Nie sposób zatem częściowo nie powielić argumentów Sądu I instancji, zwłaszcza, że w zaprezentowana przez Sąd Okręgowy wykładnia spornych przepisów jest już ugruntowana w orzecznictwie. Wprawdzie bowiem treść art. 55 ustawy emerytalnej budziła w judykaturze wątpliwości interpretacyjne, to zauważyć należy, iż zostały one ostatecznie wyjaśnione w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2013 r. w sprawie II UZP 4/13 (OSNP 2013 nr 21-22, poz. 257).

W tym miejscy Sąd Apelacyjny pragnie zauważyć, że okoliczność, iż Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej z treści przywołanej powyżej uchwały z dnia 4 lipca 2013 r. wywodzi, że możliwości zastosowania art. 26 w zw. z art. 55 ustawy emerytalnej jest uzależniona od tego czy osoba której przyznano wcześniej prawo do emerytury pobrała, czy też nie pobrała należnego jej świadczenia, nie oznacza, iż stanowisko to jest dla Sądu wiążące. Sąd powszechny dokonuje bowiem w sposób niezależny i niezawisły interpretacji obowiązujących przepisów prawa i w tym przypadku Sąd odwoławczy całkiem odmiennie, niż apelujący odczytuje stanowisko zawarte w uzasadnieniu tej uchwały.

Zgodnie z treścią art. 55 cyt. ustawy emerytalnej - ubezpieczonemu spełniającemu warunki do uzyskania emerytury na podstawie art. 27, który kontynuował ubezpieczenia emerytalne i rentowe po osiągnięciu przewidzianego w tym przepisie wieku emerytalnego i wystąpił z wnioskiem o przyznanie emerytury po dniu 31 grudnia 2008 r., może być obliczona emerytura na podstawie art. 26, jeżeli jest wyższa od obliczonej zgodnie z art. 53.

Omawiany przepis umożliwia ustalenie wysokości świadczenia osobom spełniającym warunki do przejścia na emeryturę na „starych” zasadach (art. 27) według reguł obowiązujących dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r. (tj. na zasadach określonych w art. 26 ustawy emerytalnej), o ile osoby te kontynuowały ubezpieczenie emerytalne po osiągnięciu 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn i wystąpiły z wnioskiem o świadczenie po dniu 31 grudnia 2008 r., a emerytura obliczona w myśl art. 26 okaże się wyższa niż obliczona zgodnie z art. 53.

W przywołanej uchwale Sąd Najwyższy wskazywał, że ubezpieczony urodzony przed dniem 31 grudnia 1948 r., który po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego kontynuował ubezpieczenie i wystąpił o emeryturę po dniu 31 grudnia 2008 r., ma prawo do jej wyliczenia na podstawie art. 26 w związku z art. 55 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych niezależnie od tego czy wcześniej złożył wniosek o emeryturę w niższym wieku emerytalnym lub o emeryturę wcześniejszą (podobnie też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2013 r. w sprawie II UK 424/12, LEX nr 1341674). Powyższe stanowisko Sądu Najwyższego wskazuje – wbrew interpretacji przyjętej przez organ rentowy, - iż z kręgu osób uprawnionych do przeliczenia emerytury nie można wykluczyć tych ubezpieczonych, którzy wcześniej złożyli już wniosek o emeryturę wcześniejszą lub emeryturę w obniżonym wieku i tą emeryturę mieli przyznaną lub ją pobierali, czyli takich, którym już nadano statut emeryta. Wynika to z faktu, iż takiego warunku nie można wyinterpretować z treści art. 27 ustawy emerytalnej, do której odsyła sporny przepis.

Stanowisko przyjęte w przedmiotowej sprawie przez Sąd Apelacyjny, tj., że odwołujący mimo, iż pobierał przyznane świadczenie emerytalne, może wnioskować o przeliczenie wysokości należnej mu emerytury zgodnie z treścią art. 55 ustawy emerytalnej – jeśli spełnia pozostałe określone w tym przepisie przesłanki - znajduje swoje potwierdzenie w licznym orzecznictwie Sądu Najwyższego. Zwrócić chociażby należy uwagę na stanowisko zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 września 2013 r. w sprawie II UK 23/13 (OSNP 2014/6/85), zgodnie z którym emeryt pobierający emeryturę przyznaną i obliczoną niezgodnie z wnioskiem emerytalnym na dotychczasowych zasadach (art. 27 ustawy emerytalnej) nie traci prawa do ustalenia korzystniejszej wysokości emerytury „kapitałowej” na podstawie art. 26 tej ustawy, jeżeli kontynuuje ubezpieczenia emerytalne i rentowe, a z wnioskiem o przyznanie emerytury obliczonej w systemie kapitałowym wystąpił po dniu 31 grudnia 2008 r. (art. 55 w zw. z art. 114 ust 1 ustawy emerytalnej). Z motywów tego orzeczenia wynika, że emeryt, który w dalszym ciągu, choćby nieprzerwanie, był osobą czynną zawodowo i z tego tytułu kontynuował obowiązkowe ubezpieczenia emerytalne i rentowe, zachowuje status ubezpieczonego spełniającego warunki do uzyskania najkorzystniejszego wymiaru należnego mu świadczenia emerytalnego, w tym zachowuje prawo do jego obliczenia metodą „kapitałową”, jeżeli emerytura obliczona według nowych zasad na podstawie art. 26, okaże się wyższa od obliczonej zgodnie z art. 53 ustawy emerytalnej. Powyższe jest możliwe w sytuacji, gdy emeryt spełni warunki wymagane w art. 55 tej ustawy, w tym złożył wniosek emerytalny po dniu 31 grudnia 2008 r.

W podobnym tonie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 listopada 2013 r. II UK 143/13 (OSNP 2014/10/148), w którym podkreślono, że emeryt pobierający emeryturę przyznaną i obliczoną na podstawie dotychczasowych zasad (art. 27 w zw. z art. 53 ustawy), nie może być pozbawiony prawa do ustalenia emerytury korzystniejszej w wyższej wysokości obliczonej według nowych zasad na podstawie art. 26 w zw. z art. 55 tej ustawy, jeżeli spełniając warunki do uzyskania emerytury na podstawie art. 27, kontynuował ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz z wnioskiem o przyznanie emerytury na podstawie art. 27 wystąpił po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 2008 r.

Sąd Apelacyjny zauważa, że sporny art. 55 ustawy emerytalnej nie wprowadza – tak jak uważa apelujący - wymogu braku pobierania emerytury, warunkującego możliwość ponownego przeliczenia wysokości świadczenia emerytalnego przy uwzględnieniu treści art. 26 ustawy emerytalnej. Błędnie organ rentowy wywodzi zatem, że odwołujący nie może wnioskować o ponowne przeliczenie emerytury na korzystniejszych dla niego zasadach określonych w art. 55 ustawy emerytalnej, z uwagi na to, że pobierał już przyznane mu wcześniej świadczenie emerytalne. W przywołanym przepisie nie chodzi bowiem o przyznanie, ale o obliczenie wysokości świadczenia w sytuacji, gdy ubezpieczony spełnia warunki w nim określone. Literalne brzmienie art. 55 ustawy emerytalnej nie wymaga też, by wniosek o emeryturę był pierwszym wnioskiem o takie świadczenie, wymaga natomiast by ubiegający się o emeryturę kontynuował zatrudnienie po ukończeniu wieku emerytalnego, aktywnie uczestnicząc w tworzeniu Funduszu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zupełnie niezasadne były także zawarte w apelacji wywody organu rentowego, zgodnie z którymi osoba, której przyznano statut „emeryta” (zgodnie z art. 4 pkt 1 ustawy emerytalnej) automatycznie traci statut „ubezpieczonego” (zdefiniowanego w art. 4 pkt 13 ustawy emerytalnej) – mimo iż po uzyskaniu prawa do emerytury nadal pracuje i z tego tytułu opłaca składki na rzecz ZUS, a zatem nadal aktywnie uczestniczy w budowaniu funduszu ubezpieczeniowego. Błędnie organ rentowy wywodzi, że skoro art. 55 ustawy emerytalnej wprost wskazuje, że to „ubezpieczony” może złożyć wniosek o przeliczenie świadczenia - to odwołujący, skoro jest „emerytem”, nie może przedmiotowego wniosku złożyć i przepis ten w jego przypadku nie znajduje zastosowania. Okoliczność, że odwołujący uzyskał statut „emeryta” nie oznacza bowiem automatycznie, że przestała on być „ubezpieczonym”, zwłaszcza, że po przyznaniu mu prawa do emerytury – jak wskazano powyżej - nadal kontynuowała ubezpieczenie emerytalne po osiągnięciu przewidzianego w ustawie wieku, a więc nadal był również „ubezpieczonym”. W tym miejscu Sąd Apelacyjny przypomina, że zawarta w przepisie art. 55 ustawy emerytalnej regulacja pozwalająca na wyższe niż dotychczas przewidziane w art. 53 ustawy zwiększenie świadczenia emerytalnego skierowana jest tylko do tych ubezpieczonych, którzy pomimo ukończenia (w przypadku mężczyzn 65 roku życia) kontynuują podleganie ubezpieczeniu społecznemu aktywnie uczestniczą w tworzeniu funduszu (vide wyrok Sądu Najwyższego z 7 listopada 2013 r. II UK 143/13, OSNP 2014/10/148). Przyjęcie zatem interpretacji organu rentowego byłoby krzywdzące dla tych osób, które mimo osiągnięcia wieku emerytalnego wciąż kontynuują zatrudnienie.

W przedmiotowej sprawie ubezpieczony T. B. na dzień wydawania zaskarżonej decyzji przez organ rentowy, tj. na dzień 15 września 2014 r. spełniał wszystkie warunki określone w cytowanym powyżej art. 55 ustawy emerytalnej - urodził się przed dniem 1 stycznia 1949 r. (dokładnie (...) r.), w dniu wydawania zaskarżonej decyzji miał ukończony powszechny wiek emerytalny (zgodnie z art. 27 ust. 3 pkt 4 ustawy emerytalnej ukończył (...) lat w dniu 23.10.2010 r.) i bezspornie wniosek o przyznanie prawa do emerytury złożył po dniu 31 grudnia 2008 r. (odwołujący wniosek o przyznanie emerytury, według nowych zasad po uzyskaniu powszechnego wieku emerytalnego złożył w dniu 2 września 2014 r.). Zauważyć należy, że odwołujący miał już decyzją z dnia 20.03.2006 r. przyznane prawo do emerytury kolejowej od dnia 1.03.2006 r. i pobierał z tego tytułu świadczenie emerytalne, którego wysokość obliczono na podstawie art. 53 w zw. z art. 27 ustawy emerytalnej. Następnie decyzją z dnia 21.10.2010 r. organ rentowy przyznał odwołującemu świadczenie emerytalne z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego. Odwołujący jednak po przyznaniu prawa do emerytury dalej kontynuował ubezpieczenie społeczne, tj. kontynuował zatrudnienie i podlegał dalej obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Innymi słowy odwołujący wciąż aktywnie uczestniczył w tworzeniu funduszu poprzez uiszczanie składek na obowiązkowe ubezpieczenia. Oznacza to, że nie można mu - w ocenie Sądu odwoławczego, - tak jak uczynił to organ rentowy zaskarżoną decyzją, odmawiać prawa do obliczenia wysokości emerytury, według korzystniejszych zasad, zwłaszcza, że właśnie o przeliczenia świadczenia emerytalnego w oparciu o art. 55 ustawy emerytalnej wnioskował odwołujący składając wniosek z 2.09.2014 r. Jeżeli bowiem odwołujący spełniał warunki do przeliczenia przyznanego mu dotychczas świadczenia na nowych, korzystniejszych dla niego zasadach, w oparciu o art. 27 ustawy emerytalnej już w czasie, gdy składał wniosek o emeryturę i potem kontynuował dalej ubezpieczenia emerytalne i rentowe po osiągnięciu wieku emerytalnego (65 lat) oraz gdy, co jest bezsporne, z wnioskiem o przyznanie prawa do emerytury w oparciu o art. 27 ustawy emerytalnej wystąpił po dniu 31.12.2008 r., to należy mu obliczyć świadczenie na podstawie art. 55 w zw. za art. 26 ustawy emerytalnej, zwłaszcza gdy spełniona została ostatnia przesłanka, tj. wysokość świadczenia emerytalnego ustalona w ten sposób jest wyższa od tego obliczonego na podstawie „starych zasad” (na podstawie art. 53 w zw. z art. 27 ustawy emerytalnej). Przesłanka ta natomiast, jak wynika z ustaleń Sądu Okręgowego w sprawie została również spełniona, gdyż świadczenie emerytalne wnioskodawcy obliczone zgodnie z art. 55 ustawy emerytalnej, jest wyższe niż emerytura obliczona na podstawie art. 53 ustawy emerytalnej. Wysokość emerytury odwołującego obliczona na podstawie art. 55 w zw. z art. 26 ustawy od 1.09.2014 r. (a więc od pierwszego dnia miesiąca w którym odwołujący złożył wniosek o przeliczenie wysokości pobieranego przez niego świadczenia emerytalnego), wynosiłaby kwotę 4.521,68 zł (vide hipotetyczne wyliczenie organu rentowego przeprowadzone na wniosek Sądu Okręgowego k. 41). Natomiast emerytura obliczona na podstawie art. 53 w zw. z art. 27 tej ustawy, jak wynika z treści decyzji z dnia 21.10.2010 r. (vide akta prowadzone przez organ rentowy dotyczące odwołującego) wynosiła 4.005,00 zł (decyzją z dnia 21.10.2010 r. organ rentowy ustalał wysokość świadczenia emerytalnego odwołującego w związku z uzyskaniem przez niego powszechnego wieku emerytalnego).

Z powyższego porównania jednoznacznie wynika zatem, iż wysokość emerytury odwołującego - obliczona w sposób przewidziany w art. 55 cytowanej ustawy - byłaby wyższa niż ta, którą obecnie odwołujący pobiera i która jest obliczona przez organ rentowy w oparciu o art. 53 ww. ustawy.

W odpowiedzi natomiast na główny zarzut podniesiony w apelacji, Sąd Apelacyjny z całą stanowczością podkreśla, że okoliczność, iż odwołujący przed złożeniem wniosku o ponowne przeliczenie pobieranego świadczenia emerytalnego miała już przyznane prawo do emerytury i, że pobierał świadczenie emerytalne, nie ogranicza jego prawa do wnioskowania o dokonanie przeliczenia wysokości emerytury powszechnej na zasadach określonych w art. 55 ustawy emerytalnej. Takie stanowisko organu rentowego jest w ocenie Sądu Apelacyjnego sprzeczne z celem ustawodawcy, co więcej, jest niezgodne z celem reformy ubezpieczeń społecznych kontynuowanej od 1999 r. Reforma zmierzała bowiem do osiągnięcia stanu, w którym wysokość emerytury będzie zależała wyłącznie od wysokości odprowadzonych składek i liczby miesięcy wyrażających średnią oczekiwaną długość życia ubezpieczonego w chwili przejścia na emeryturę (realizacji emerytury). Założeniem ustawodawcy było przy tym, że chwila ta powinna być objęta indywidualną decyzją każdej osoby, która osiągnęła wiek emerytalny. Wprowadzając tę regulację ustawodawca zmierzał także do zmotywowania ubezpieczonych do przedłużania okresu zatrudnienia, obiecując zwiększenie wysokości świadczenia emerytalnego za każdy rok podlegania ubezpieczeniom ponad ustawowy wiek emerytalny, dzięki czemu będą mogli uzyskać świadczenia wyższe niż dotychczas przewidziane i obliczone zgodnie z art. 53 ustawy (patrz „Emerytury i renty z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Emerytury pomostowe. Komentarz”, pod red. Beaty Gudowskiej i Krzysztofa Ślebziaka, komentarz do art. 55, wyd. CH. Beck Warszawa 2013 r. str.451). Powyższe jednoznacznie wskazuje zatem, iż z kręgu osób uprawnionych do przeliczenia emerytury nie można wykluczyć osób, które po osiągnięciu wieku emerytalnego dalej kontynuowały zatrudnienie i podlegały ubezpieczeniom społecznym, nawet, jeśli pobierały, bądź miały już wcześniej przyznane świadczenie emerytalne. Innymi słowy fakt, iż odwołujący pobierał świadczenie emerytalne w żaden sposób nie niweluje jego prawa do wnioskowania o przeliczenie wysokości świadczenia emerytalnego na podstawie art. 55 ustawy emerytalnej zwłaszcza, że spełnia wszystkie warunki formalne określone w tym przepisie.

Tym samym Sąd Apelacyjny stwierdza, że zarzuty podniesione w apelacji nie znalazły żadnego uzasadnienia, dlatego mając na względzie art. 385 k.p.c. – Sąd Apelacyjny oddalił apelację złożoną w niniejszej sprawie.

SSA Iwona Niewiadowska-Patzer

SSA Marta Sawińska

SSA Dorota Goss-Kokot