Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 712/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2013 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - SSO Agnieszka Fronczak (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2013 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...)

przeciwko A. P.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego (...) w W.

z dnia 4 września 2012 r., sygn. akt II C 1309/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) na rzecz A. P. kwotę 60 (sześćdziesiąt) zł. Tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

Sygn. akt V Ca 712/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 5 kwietnia 2012 roku /data prezentaty, k. 1/ (...) – Zarząd (...) wniósł o zasądzenie od A. P. kwoty 122,80 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 4 maja 2011 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód podał, że kwota dochodzona pozwem stanowi równowartość kosztów opłaty dodatkowej w wysokości 120,00 złotych oraz należności przewozowej w wysokości 2,80 złotych za przejazd komunikacją miejską bez ważnego dokumentu uprawniającego do skorzystania z ulgi ustawowej /pozew, k. 1-2/.

W dniu 18 kwietnia 2012 roku Sąd Rejonowy (...) w Warszawie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym nakazał pozwanej zapłatę na rzecz powoda kwoty dochodzonej pozwem wraz z kosztami procesu /nakaz zapłaty, k. 5/.

Od powyższego nakazu zapłaty sprzeciw wniosła pozwana A. P., wnosząc o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu /sprzeciw, k. 8-10/.

W odpowiedzi na sprzeciw powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko /k. 18-19/.

Wyrokiem z dnia 4 września 2012 roku Sąd Rejonowy (...) w Warszawie oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 77,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu /k. 31/.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 18 kwietnia 2011 roku A. P. podróżowała autobusem komunikacji miejskiej linii (...). Na przejazd wykupiła bilet ulgowy. Na wezwanie kontrolera biletów okazała legitymację studencką bez ważnego hologramu. Kontroler wystawił pasażerce wezwanie do zapłaty za jazdę z biletem ulgowym bez uprawnień. Pasażerka odmówiła przyjęcia wezwania. W odpowiedzi na przedsądowe wezwanie do zapłaty należności A. P. przedstawiła zaświadczenie dziekana o posiadaniu w dacie przejazdu statusu studenta.

Sąd Rejonowy zważył, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Wskazał, że osobami uprawnionymi do przejazdu komunikacją miejską według ulgowego taryfikatora są osoby posiadające w dacie przejazdu status studenta. Sąd podkreślił, że żaden przepis prawa materialnego nie uzależnia prawa do przejazdu z ulgą 50% od posiadania ważnej legitymacji studenckiej. Przepisy prawa przewozowego wymagają udokumentowania przez podróżnego uprawnień do ulgowego przejazdu, nie wprowadzając obowiązku przedłożenia legitymacji studenckiej. Zdaniem Sądu Rejonowego przekroczenie 7 dniowego terminu od dnia przewozu na udokumentowanie uprawnień do ulgowego przejazdu nie powoduje skutku w postaci utraty uprawnień do skorzystania z ulgi. Przyjęcie odmiennej interpretacji prowadziłoby, w ocenie Sądu I instancji, do zrównania osób próbujących wyłudzić ulgowy przejazd z osobami, którym prawo do ulgi faktycznie przysługuje. Sąd Rejonowy wskazał nadto, że opłata dodatkowa, której zapłaty domaga się powód, jest surogatem odszkodowania dla przewoźnika za szkodę wyrządzona za przejazd bez odpowiedniego biletu. Skoro tak, to nie można przyjąć, że osoby uprawnione do przejazdów ulgowych, choć nie posiadające w chwili kontroli dokumentu poświadczającego to uprawnienie, powodują powstanie po stronie przewoźnika uszczerbku majątkowego. Sąd Rejonowy podniósł też, że żądanie przez powoda zapłaty opłaty dodatkowej i kosztów przejazdu w pełnej wysokości jest przekroczeniem granic społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa. Sąd Rejonowy, oddalając powództwo, podkreślił też, że z uwagi na zakaz orzekania ponad żądanie, nie był władny zasądzić kosztów opłaty manipulacyjnej za umorzenie wezwania do zapłaty po wykazaniu uprawnienia do ulgowego przejazdu. O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosło powodowe miasto (...) , zarzucając mu naruszenie przepisów prawa materialnego – art. 33a ust. 4 Prawa przewozowego poprzez błędną jego wykładnię, która prowadziła do uznania, że pozwana nie miała obowiązku okazania dokumentu potwierdzającego uprawnienie do ulgi oraz art. 5 k.c. poprzez jego błędną wykładnię prowadzącą do uchylenia obowiązujących przepisów prawa.

W uzasadnieniu środka odwoławczego skarżący podniósł, że pasażer, który nie wykaże swego uprawnienia do przejazdu ulgowego w chwili kontroli, ani w terminie 7 dni od przewozu, mimo rzeczywiście przysługującego mu uprawnienia do ulgi, ponosi negatywne konsekwencje w postaci uznania go za osobę podróżującą bez ważnego dokumentu przewozu. Nadto, skarżący wskazał, że jedynym dokumentem poświadczającym prawo do ulgi w przypadku studentów jest legitymacja studencka. Podkreślił też, że nałożenie opłaty dodatkowej jest niezależne od wykazania winy i szkody. Nie zgodził się też z zastosowaniem przez Sąd art. 5 k.c., który powinien mieć charakter wyjątkowy /apelacja, k. 52-55/

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie podnosząc, że Sąd nie tyle wyłączył obowiązek pozwanej do okazania ważnego dokumentu potwierdzającego uprawnienie do ulgi, co uznał, że pozwana zdołała wykazać swoje uprawnienie na etapie przedsądowym /odpowiedź na apelację, k. 63-63/.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda była niezasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu. Zarzuty skarżącego okazały się nietrafione.

Spór dotyczył nie tyle rozbieżności w wykładni art. 33a ust. 4 ustawy z dnia 15 listopada 1984 roku – Prawo przewozowe, co oceny konsekwencji braku przedłożenia właściwego dokumentu uprawniającego do ulgi w przepisanym terminie.

W stanie faktycznym, który był między stronami bezsporny, pozwana – pasażerka linii (...) nie wykazała w dacie kontroli biletów uprawnienia do przejazdu z ulgą studencką. Odmówiła też przyjęcia wezwania do zapłaty opłaty dodatkowej. Uprawnienie swoje wykazała dopiero w odpowiedzi na przedsądowe wezwanie do zapłaty, przedkładając zaświadczenie Dziekana Wydziału (...) o statusie studenta.

Na wstępie wskazać należy, że uprawnienie studentów do korzystania z 50% ulgi w opłatach za przejazd publicznymi środkami komunikacji miejskiej wynika wprost z ustawy – jest przedmiotem regulacji przepisu art. 188 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku – Prawo o szkolnictwie wyższym. Udokumentowanie tego uprawnienia leży w interesie osoby, która z ulgi chce skorzystać, ale może być ono udowodnione wszelkimi możliwymi sposobami. Zaświadczenie Dziekana Wydziału spełnia kryterium należytego udokumentowania uprawnienia.

Skoro uprawnienie do przejazdu z ulgą wynika wprost z ustawy, to istnieje ono niezależnie od woli przewoźnika i podejmowanych przez niego czynności. Rolą uprawnionego jest natomiast wykazanie istnienia uprawnienia w każdy dopuszczalny sposób w terminie przepisanym. W omawianej sprawie poza sporem pozostawało, że pozwana pasażerka uchybiła terminowi do przedłożenia odpowiedniego dowodu. Niemniej, z okoliczności sprawy wynika też, że nie odebrała ona kopii wezwania do zapłaty, w którym zawarto pouczenie o możliwości udokumentowania uprawnienia w terminie 7 dni od dnia przejazdu. Powód nie wykazał, by stosowne pouczenie zostało przekazane pasażerce. Pozwana natomiast niezwłocznie po doręczeniu jej wezwania do zapłaty z dnia 25 listopada 2011 roku przedstawiła zaświadczenie o statusie studenta. W tej sytuacji uznać należało, że dopełniła obowiązku udokumentowania swojego uprawnienia przed wytoczeniem powództwa.

Zaprezentowana wykładania nie zmierza na pewno do modyfikacji lub wyłączenia przepisów nakładających na pasażerów obowiązki w zakresie udowodnienia uprawnienia do przejazdów komunikacją miejską z ulgą. Z uwagi jednak na represyjny charakter opłaty dodatkowej, której konstrukcja nie jest co do zasady znana prawu cywilnemu, uznać należało, że żądanie jej zapłaty jest – w sytuacji podjętych przez pozwaną prób wykazania uprawnienia niezwłocznie po skierowaniu wezwania do zapłaty – nieusprawiedliwione. Pozwana bowiem mogła nie wiedzieć – np. wobec braku pouczenia – o skutkach zaniechania przedstawienia odpowiedniego dokumentu w przepisanym terminie. Jej natychmiastowa reakcja na wezwanie do zapłaty świadczy o staraniach dobrowolnego rozwiązania sporu. Mając też na uwadze, że uprawnienie do przejazdu ulgowego wynika wprost z przepisów prawa materialnego, Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw, by w tej konkretnej sytuacji tego uprawnienia pozwaną pozbawiać, tymczasem odmienne rozstrzygnięcie prowadziłoby de facto do odebrania uprawnienia osobie, której zostało ono przyznane z mocy ustawy.

Z uwagi na to, że przepis art. 5 k.c. został przywołany na marginesie rozważań Sądu Rejonowego nie było potrzeby odnoszenia się do poprawności jego zastosowania.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację strony powodowej działając na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c., zasądzając od strony przegrywającej na rzecz strony wygrywającej zwrot kosztów procesu, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 60,00 złotych. Ich wysokość Sąd ustalił na podstawie § 12 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.