Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 472/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 sierpnia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Jakub Drzastwa

Protokolant: sekr. sądowy Iwona Biłek

po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2014r. w Bielsku-Białej

na rozprawie

sprawy z powództwa R. C. i E. C.

przeciwko B. C.

o rozwiązanie umowy dożywocia

1/ powództwo oddala;

2/ zasądza solidarnie od powodów na rzecz pozwanej kwotę 3.600 zł ( trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sędzia

Sygn. akt I C 472/13

UZASADNIENIE

Powodowie E. i R. C. pozwem dat. dnia 19.12.2013r. wnieśli przeciwko B. C. o rozwiązanie umowy dożywocia zawartej w dniu 03.08.2009r. w C. przed notariuszem M. M. rep. A 3456/2009 oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazali, iż w dniu 03.08.2009r. strony zawarły umowę dożywocia, na podstawie której w zamian za przeniesienie na rzecz pozwanej własności nieruchomości wraz z prawami z nią związanymi, pozwana zobowiązała się wobec powodów do zapewnienia dożywotniego utrzymania. Pozwana kilka lat po zawarciu umowy dożywocia zaprzestała realizować wynikające z niej zobowiązania. Zdaniem powodów zachowanie pozwanej jest nacechowane daleko idącą wrogością wobec powodów. Pozwana wyzywała powodów, inicjowała kłótnie. W dniu 11.12.2013r. pozwana wyprowadziła się z domu, porzuciła powodów bez opieki i bez świadczeń.

Postanowieniem z dn. 07.01.2014r. powodowie zostali zwolnieni od kosztów sądowych.

Postanowieniem z dn. 04.02.2014r. pozwana została zwolniona od kosztów sądowych w całości oraz ustanowiono dla niej adwokata z urzędu.

Pozwana w odpowiedzi na pozew dat. 27.02.2014r. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej kosztów procesu.

W uzasadnieniu zarzucała, iż żądanie pozwu jest pozbawione podstaw faktycznych i prawnych. Zaprzeczyła okolicznościom podawanym w pozwie. Wskazywała, że zawsze służyła pomocą powodom. Stwierdziła, iż zmuszona była opuścić przedmiotową nieruchomość, gdyż teściowie wraz z małżonkiem uniemożliwiali jej wspólne zamieszkiwanie poprzez ciągłe kłótnie i prowokowanie awantur.

Po wyprowadzeniu się z nieruchomości będącej przedmiotem umowy dożywocia pozwana oferowała pomoc teściom, jednakże powodowie odmawiali przyjęcia pomocy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2002r. pozwana B. C. zawarła związek małżeński z synem powodów S. C., wprowadziła się do budynku mieszkalnego jednorodzinnego będącego wówczas własnością powodów. W trakcie trwania małżeństwa urodziło się im dwoje dzieci – D. i D., mający obecnie odpowiednio 12 i 6 lat.

Pozwana z mężem i dziećmi zajmowali piętro budynku mieszkalnego tj. trzy pokoje oraz kuchnię. Powodowie zajmowali parter- jeden pokój wraz z kuchnią i łazienką.

Obie rodziny prowadziły osobne gospodarstwa domowe. Powodowie pracowali na własnym gospodarstwie rolnym. Pozwana podjęła pracę trzy lata po urodzeniu pierwszego dziecka – pracowała jako kucharka w restauracji (...). Po urodzeniu młodszego syna wykorzystała trzyletni urlop wychowawczy i wróciła do tej samej pracy. Mąż pozwanej nie pracował zawodowo – przebywał na rencie; dorabiał. W opiece nad dziećmi pomagali powodowie.

Pożycie pozwanej z mężem nie układało się najlepiej; mąż był zazdrosny, sprawdzał pozwaną, jeździł za nią do restauracji, podejrzewał o romanse z klientami, nalegał by zmieniła pracę. Z tego powodu stawał się agresywny i wulgarny; alkoholu nie nadużywał.

( dowód: przesłuchanie pozwanej k. 99-101, odpis wyroku SR w C. k.46-47 )

Umową dożywocia zawartą w dniu 03.08.2009r. powodowie małżonkowie E. i R. C. przenieśli na rzecz syna S. C. i synowej B. C. własność gospodarstwa rolnego położonego w B. wraz z inwentarzem, zaś pozwana z mężem w zamian za przeniesienie własności gospodarstwa rolnego zobowiązali przyjąć powodów jako domowników się i zapewnić im dożywotnie utrzymanie tj. dostarczać im wyżywienie, światło, opał, zapewnić pomoc w porządkach domowych oraz odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić im własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym.

Zawarcie umowy dożywocia zainicjowali powodowie, ponieważ mieszkali z synem i pozwaną w jednym domu, z pozostałymi dziećmi byli w niezgodzie, a na stare lata chcieli sobie zapewnić opiekę ze strony współdomowników.

( dowody: umowa o dożywocie k. 7-9, odpis zwykły księgi wieczystej k. 10-13, przesłuchanie pozwanej k. 99-101 )

W trakcie wspólnego zamieszkiwania pozwana pomagała w gospodarstwie rolnym, w hodowli zwierząt gospodarskich, gdy była taka potrzeba zawoziła powódkę do sklepu, apteki, zapewniała opał, opłacała podatek. Przyczyniała się również do utrzymania czystości we wspólnie zamieszkiwanym budynku mieszkalnym. Powodowie cieszyli się dobrym zdrowiem.

Pomiędzy pozwaną a jej małżonkiem nadal dochodziło do częstych nieporozumień, powodem konfliktowych sytuacji była zazdrość małżonka pozwanej. Mimo jednak negatywnych relacji pomiędzy małżonkami pozwana nie odmawiała powodom pomocy.

Wyrokiem z dnia 19 stycznia 2013r. Sąd Rejonowy w C., warunkowo umorzył postępowanie karne wobec syna powodów – S. C., oskarżonego o to że od miesiąca sierpnia 2000r. do dnia 12 listopada 2011r. znęcał się psychicznie oraz w dniach 07.08.2011r. i 15.09.2001r. znęcał się fizycznie nad żoną B. C..

Po pobiciu w 2011r. pozwana wyprowadziła się i przez kilka miesięcy mieszkała u matki. Powodowie złożyli wówczas pozew o rozwiązanie umowy dożywocia, nalegając by pozwana wróciła i obiecując że wówczas pozew cofną. Ostatecznie po przeprosinach męża postanowiła wrócić, niemniej w dalszym ciągu pojawiały się między małżonkami nieporozumienia, które wytworzyły głęboki konflikt uniemożliwiający wspólne zamieszkiwanie.

W ostatnim okresie czasu konflikt między małżonkami rzutował na relację powodów z pozwaną - pomiędzy stronami również zaczęło dochodzić do sprzeczek, E. i R. C. zaprzestali przyjmować od pozwanej pomoc, nie prosili o nią. Powodowie byli i są osobami w zasadzie zdrowymi i sprawnymi. W konfliktach między synem a synową powodowie brali stronę syna. Z czasem konflikt małżeński przeniósł się na relacje pozwanej z teściami i między nimi dochodziło do nieporozumień i kłótni.

Powodom pomaga syn S. C., pomagała im również siostra powódki J. P., która odwiedzała powódkę po operacji wszczepienia endoprotezy kilka lat temu, sprzątała, myła okna, podłogi a także pomagała w prowadzeniu gospodarstwa.

Po kolejnej awanturze w dniu 11.12.2013r. - ostateczne wyprowadzenie się pozwanej wraz z dziećmi z nieruchomości objętej umową dożywocia. Pozwana z małoletnimi zamieszkała u matki w położonych nieopodal B. G..

S. C. kontaktuje się z pozwaną jedynie w zakresie związanym z ich wspólnymi dziećmi. Pozwana pozwala dzieciom na odwiedziny u dziadków ojczystych.

Od S. C. zasądzono alimenty na dzieci w wys. po 400zł – częściowo są potrącane z jego renty.

U ich starszego syna D. C., stwierdzono rozwój intelektualny na poziomie upośledzenia umysłowego w stopniu lekkim. W trakcie przeprowadzanych badań, informował on psychologa, że nie chce jeździć do taty, obawia się jego krzyku, oraz boi się, że będzie bił brata.

( dowody: zeznania świadków: J. P. nagranie rozprawy z dnia 02.04.2014r. (k. 61-65), A. C. nagranie rozprawy z dnia 02.04.2014r. (k. 61-65), S. C. nagranie rozprawy z dnia 02.04.2014r. (k. 61-65), W. J. nagranie rozprawy z dnia 28.05.2014r. (k. 83-90), D. P. nagranie rozprawy z dnia 28.05.2014r. (k. 83-90), K. C. nagranie rozprawy z dnia 28.05.2014r. (k. 83-90), D. S. nagranie rozprawy z dnia 28.05.2014r. (k. 83-90), M. Ż. nagranie rozprawy z dnia 28.05.2014r. (k. 83-90), M. S. nagranie rozprawy z dnia 28.05.2014r. (k. 83-90), H. S. nagranie rozprawy z dnia 28.05.2014r. (k. 83-90), B. S. nagranie rozprawy z dnia 28.05.2014r. (k. 83-90), J. M. nagranie rozprawy z dnia 25.07.2014r. (k. 95-102), zeznania stron: powódki E. C. nagranie rozprawy z dnia 25.07.2014r. (k. 95-102), powoda R. C. nagranie rozprawy z dnia 25.07.2014r. (k. 95-102), pozwanej B. C. nagranie rozprawy z dnia 25.07.2014r. (k. 95-102), wyrok Sądu Rejonowego w C. z dnia 19.01.2012r. k. 46, informacja o wynikach badań k. 48, informacja k. 49 )

Sąd zważył co następuje:

Zgodnie z art. 908 § 1 kc jeżeli w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie), powinien on, w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym.

Jednocześnie art. 913 § 2 kc wskazuje, że w wypadkach wyjątkowych sąd może na żądanie zobowiązanego lub dożywotnika, jeżeli dożywotnik jest zbywcą nieruchomości, rozwiązać umowę o dożywocie.

Sąd Najwyższy w wyroku z dn. 15.07.2010r sygn. akt IV CSK 32/10 LEX nr 885022 wskazał, że wypadek wyjątkowy w rozumieniu art. 913 § 2 k.c., zachodzi wówczas, gdy dochodzi do krzywdzenia dożywotnika i złej woli po stronie jego kontrahenta - nabywcy nieruchomości. Samo uznanie, że stan stosunków między stronami umowy dożywocia jest taki, iż - jak określa to art. 913 § 1 k.c. - nie można wymagać od nich, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności, nie stanowi wystarczającej przesłanki rozwiązania umowy z uwagi na wyjątkowy charakter tej instytucji. Taki jej charakter wyłącza rozwiązanie umowy dożywocia, gdy przyczyna złych stosunków między stronami manifestujących się całkowitym zerwaniem więzi osobistej z dożywotnikiem, leży wyłącznie po stronie dożywotnika. W przeciwnym razie dożywotnik, wbrew umownemu charakterowi dożywocia, dysponowałby uprawnieniem do jego jednostronnego rozwiązania w każdym czasie, bez liczenia się z interesem zobowiązanego oraz mimo niekorzystnych dla niego gospodarczych konsekwencji tego i to także w sytuacji, gdy zobowiązany jest gotowy wywiązywać się z obowiązków wobec dożywotnika.

Analizując przedmiotowy przepis należy podkreślić, że sądowe rozwiązanie umowy o dożywocie ma charakter wyjątkowy, w judykaturze podkreśla się, że związane jest to z nagannym nastawieniem zobowiązanego wobec dożywotnika oraz niewypełnieniem ciążących na nim obowiązków.

W przedmiotowej sprawie należy wskazać, że źródłem nieporozumień pomiędzy stronami był syn powodów, a mąż powódki – S. C. i problemy małżeńskie obdarowanych.

Należy podkreślić, że wyprowadzka pozwanej miała związek jedynie z problemami małżeńskimi B. i S. C. i nie była przez nią zawiniona.

Wieloletni konflikt w małżeństwie pozwanej i syna powodów zawiniony przez tego ostatniego w sposób naturalny rzutował na relacje powodów z synową i na te relacje się przeniósł. Powodowie w tym konflikcie brali stronę syna, co zeznała pozwana i co jest wiarygodne. Nic nie wskazuje na to, by pozwana inicjowała awantury, czy kłótnie z teściami, by sama z siebie wykazywała wobec nich złą wolę czy niechęć niesienia pomocy.

W ocenie Sądu jasne jest, że konflikt małżeński wywołany przez S. C. – niezawiniony przez pozwaną - przelał się na wzajemne relacje stron i nie może tym samym uzasadniać zgłoszonego w sprawie żądania.

Należy zauważyć, że pozew niniejszy został złożony tuż po wyprowadzeniu się powódki – analogicznie jak w 2011r. kiedy powództwo zostało wytoczone również po odejściu pozwanej po pobiciu jej przez męża – wówczas sprawa została załagodzona, bo pozwana wróciła.

Daje to asumpt do wywiedzenia wniosku, że działania powodów w istocie nie były nakierowane na osiągnięcie określonego skutku procesowego, lecz stanowiły reakcję na sytuację w małżeństwie ich syna.

Sąd dał wiarę zeznaniom pozwanej, gdyż znalazły one oparcie w wyroku zapadłym w sprawie, w której mąż pozwanej został oskarżony o znęcanie się nad nią.

Świadkowie powołani przez powodów, w tym i ich syn mieli interes by zeznawać przeciw pozwanej, która jest poprzez męża w konflikcie z powodami, którzy z reguły w przypadku nieporozumień małżeńskich brali stronę syna. Doszło do sytuacji kiedy małżeństwo syna powodów jest w rozkładzie, synowa z dziećmi wyprowadziła się i mieszka u matki, a ich gospodarstwo jest w połowie własnością pozwanej. Powodowie obwiniają o problemy małżeńskie nie syna, a synową – naturalnie więc, że żądają rozwiązania umowy dożywocia, ale Sąd rozpoznający sprawę musi zachować obiektywizm, tak w ocenie dowodów jak i przesłanek wysuniętego przez powodów roszczenia. Zauważyć przy tym wypada, że siłą faktów, skoro pozwana mieszkała u teściów, jej możliwości dowodzenia własnych racji poprzez zeznania świadków są bardzo ograniczone. Z tych względów zeznaniom świadków dano wiarę tylko częściowo.

Obiektywny dowód, jakim jest wyrok karny wskazuje jednoznacznie na to, że źródłem małżeńskich problemów pozwanej i syna powodów było zawinione zachowanie S. C.. Otóż bowiem, wyrokiem z dnia 19 stycznia 2013r. Sąd Rejonowy wC., warunkowo umorzył postępowanie karne wobec S. C., oskarżonego o to że od miesiąc sierpnia 2000r. do dnia 12 listopada 2011r. znęcał się psychicznie a ponadto w dniach 07.08.2011r. i 15.09.2001r. znęcał się fizycznie nad żoną B. C..

Zatem Sąd Rejonowy uznał syna powodów za winnego przypisanych mu czynów, gdyż zgodnie z art. 66 § 1 kk sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy nie karanego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.

Ponadto jak wynika z dołączonych do akt badań psychologicznych małoletniego D. C., że bał się on ojca, ich spotkania wiązały się z dużym napięciem emocjonalnym dla chłopca.

Tym samym należy wskazać, że pozwana wyprowadziła się od pozwanych, nie dlatego, że nie chciała im służyć pomocą, ale dlatego, że ze względu na zachowanie swojego męża nie była w stanie tam mieszkać. Natomiast przez fakt wyprowadzki pozwana nie jest w stanie wypełniać obowiązków wynikających z umowy dożywocia.

Z zebranego materiału dowodowego wynika, że od początku trwania małżeństwa pozwana nie ukrywała, że chce pracować zawodowo. Powódka również zgodziła się opiekować dziećmi pozwanej, gdy ta będzie w pracy. Z relacji stron wynika, że powodowie w okresie wspólnego zamieszkiwania byli na tyle sprawni i samodzielni, że nie wymagali stałej pomocy osób trzecich, nie domagali się również jej od pozwanej. Wręcz przeciwnie to oni pomagali synowi i synowej w opiece nad dziećmi. Powodowie samodzielnie sobie gotowali, nie oczekiwali tego od pozwanej.

Uwzględnienie powództwa – w ocenie Sądu – oznaczałoby przeniesienie na pozwaną negatywnych konsekwencji zawinionego zachowania jej męża, a syna powodów.

Wobec powyższego, powództwo należało oddalić jako nieuzasadnione.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Sędzia: