Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 3/15

(poprz. VII K 207/14)

UZASADNIENIE

W dniu 29 marca 2013r. w dwóch domach mieszkalnych położonych w K.nr 2 i nr 3 należących do M. B. dokonano przeszukania. W jego wyniku ujawniono znaczną ilość spreparowanych trofeów myśliwskich wykonanych zarówno ze zwierząt występujących w Polsce, jak i ze zwierząt dziko żyjących na różnych kontynentach. Były to m.in.: spreparowany lew, spreparowana lwica, spreparowany lampart, spreparowany tygrys bengalski, spreparowany tygrys syberyjski, spreparowany nosorożec (medalion z dwoma rogami), spreparowana puma argentyńska, spreparowany tygrys sumatrzański, spreparowana głowa kozicy (medalion), spreparowany lew berberyjski, spreparowana pantera śnieżna, spreparowany ryś, spreparowana pantera cejlońska, spreparowany serwal, spreparowany żbik, spreparowany gepard, spreparowany niedźwiedź czarny, spreparowany niedźwiedź, spreparowany wilk, spreparowany niedźwiedź baribal, spreparowana skóra niedźwiedzia wraz z głową, siedem spreparowanych papug, sześć spreparowanych sów, dwa spreparowane inne ptaki, spreparowana wydra i spreparowany ryś o łącznej wartości co najmniej 713.400 zł.

( dowód: protokół przeszukania wraz ze spisem i opisem rzeczy – k.48-57, wykaz dowodów rzeczowych nr I/488/13 – k.106-110, wykaz dowodów rzeczowych nr I/597/13 – k.183-186v, zeznania świadka S. M. – k. 684v, opinia końcowa biegłego – k. 294-304, protokoły oględzin – k. 75-81v i 84-87v).

Trofea te M. B.nabywał od B. D., (którego poznał za pośrednictwem swego kuzyna M. D.i jego znajomego J. K.), w okresie miedzy sierpniem 2011r. a marcem 2013r. B. D.w tym okresie był częstym gościem w domu B.w K.. Natomiast trofeum jednego niedźwiedzia brunatnego (U.arctos) M. B.kupił od J. Ł.najprawdopodobniej w 2011r. Ten z kolei kupił je od handlarza, który miał dokumenty na niedźwiedzia upolowanego w Rosji. Kontakt z handlarzem J. Ł.nawiązał poprzez znajomego myśliwego, z którym był na safari, W. K..

( dowód: zeznania świadków: J. K. – k. 669a-670, M. D. – k. 704v-705, W. K. – k. 705-705v, wyjaśnienia oskarżonego J. Ł. – k. 654 i 487).

Nabycia tych trofeów M. B. dokonał bez jednoczesnego uzyskania jakichkolwiek dokumentów świadczących o pochodzeniu tych zwierząt i o wwiezieniu trofeów okazów zagranicznych na teren Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie z przepisami prawa, jak również bez dokumentów zezwalających na ich odsprzedaż ( bezsporne ).

Przed okresem objętym aktem oskarżenia oskarżony B. D.uzyskał nieodpłatnie od preparatora G. P.kilka trofeów zwierząt upolowanych w A.przez R. K. G. P.na zlecenie R. K.sprowadził trofea do Polski na własny koszt i część z nich wypreparował. Wówczas stracił kontakt z R. K., który popadł w tarapaty finansowe i wyjechał z kraju. Nigdy nie odebrał trofeów i nie zwrócił G. P.poniesionych przez niego znacznych kosztów na sprowadzenie i preparację trofeów. P.przekazał D.trofea w tym celu, by ten nawiązał kontakt z K., przekazał mu trofea i uzyskał pieniądze za wykonane przez P.usługi. Razem z trofeami P.przekazał D.część dokumentacji potwierdzającej legalne sprowadzenie trofeów do Polski. G. P. na zdjęciach rozpoznał jednego lwa i jednego lamparta jako trofea wykonane przez siebie, a znalezione w trakcie przeszukania u M. B..

( dowód: zeznania świadka G. P. – k. 760v-762 i 268, kopia dokumentacji – k. 310v-312 i 331-365).

Trofea jednego lwa, jednej lwicy oraz jednego lamparta nabyte przez M. B. pochodziły z kradzieży z włamaniem dokonanej na szkodę S. M. we wrześniu 2011r.

( dowód: zeznania świadka S. M. – k. 684-684v, protokół okazania – k.88-90, dokumentacja fotograficzna – k. 99-100).

W wyniku tego samego przeszukania z dnia 29 marca 2013r. ujawniono w budynkach należących do M. B. kolekcję broni palnej częściowo – w znaczeniu potocznym – o charakterze historycznym. Kolekcja ta obejmowała również cztery dubeltówki, strzelbę i karabinek sportowy nadające się do oddawania strzałów, na których posiadanie wymagane jest pozwolenie, o jakim mowa w ustawie z 21 maja 1999r. o broni i amunicji.

( dowód: protokół przeszukania wraz ze spisem i opisem rzeczy – k.48-52, opinia biegłego – k. 176-180).

Kolekcję broni M. B.nabył również od B. D., a ten nabył ją od A. S. – wdowy po myśliwym i kolekcjonerze.

( dowód: wyjaśnienia oskarżonego B. D. – k. 653 i 474, zeznania świadka A. S. – k. 682v-683).

Pozwolenia na posiadaną broń palną w momencie jej ujawnienia i zatrzymania M. B.nie miał ( bezsporne ).

W trakcie trwania niniejszego procesu przed sądem obrońca J. Ł. załączyła do akt sprawy dokument w postaci kopii dla posiadacza zezwolenia na import na nazwisko B. K. trofeum w postaci skóry i czaszki niedźwiedzia brunatnego (U. arctos), w którym wskazano, że zwierzę to jest wymienione w aneksie A przepisów Unii Europejskiej oraz w załączniku do konwencji (...). Dokument został wystawiony 17 kwietnia 2009r. Posiada adnotację, że działania komercyjne wobec okazów z załącznika A są zabronione. Zezwolenia na przywóz nie określają żadnych cech charakterystycznych mogących zindywidualizować importowane zwierzę lub trofeum.

( dowód: dokument – k. 757, opinia biegłego – k. 312).

Kwestię obrotu handlowego zwierzętami dziko żyjącymi oraz spreparowanymi trofeami takich zwierząt regulują na poziomie międzynarodowym: Konwencja o Międzynarodowym Handlu Dzikimi Zwierzętami i Roślinami Gatunków Zagrożonych Wyginięciem ( (...)) sporządzona w W. 03 marca 1973 r. (tzw. Konwencja (...)) oraz implementujące jej przepisy na teren Unii Europejskiej Rozporządzenie Rady (WE) nr 338/97 z 09 grudnia 1996r. w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji nimi. Na poziomie krajowym kwestię tę regulują przepisy ustawy z dnia 13 października 1995r. Prawo łowieckie oraz ustawy z dnia 16 kwietnia 2004r. o ochronie przyrody i przepisy wykonawcze do tych ustaw. W myśl tychże przepisów obowiązuje zasada niemal całkowitego zakazu handlu zwierzętami żywymi i ich trofeami wymienionymi w załączniku do w/cyt. Rozporządzenia Rady (WE) w aneksach A i B. Ewentualny obrót jest ściśle reglamentowany i wymaga:

- dla okazów z aneksu A sprowadzanych spoza obszaru Unii Europejskiej dwóch dokumentów: zezwolenia importowego (...) wydanego przez organ administracyjny państwa członkowskiego Unii, na którego teren okaz ma być wwieziony (w Polsce organem tym jest minister ochrony środowiska) – wzór k.283v akt – oraz dokumentów z państwa wywozu okazów; dodatkowo na sprzedaż na terenie Polski legalnie sprowadzonego trofeum należy uzyskać zezwolenie (świadectwo) wydane przez Ministerstwo Ochrony (...) – wzór k. 284v – które jest ważne wyłącznie dla posiadacza wskazanego w tym dokumencie;

- dla okazów z aneksu B sprowadzanych spoza obszaru Unii Europejskiej jednego dokumentu: zezwolenia eksportowego lub świadectwa reeksportu (...) wydanego w kraju wywozu okazu – kopii dla posiadacza poświadczonej przez organ celny (wzór – k. 285v);

- dla okazów z aneksu B urodzonych w hodowli lub pozyskanych ze środowiska naturalnego państwa Unii Europejskiej – odpowiednich dokumentów potwierdzających te fakty.

( dowód: opinia wstępna i opinia końcowa biegłego – k. 274-288 i 294-314, opinia ustna – k. 812v-813v).

Wszystkie trofea wymienione w akcie oskarżenia wypreparowano ze zwierząt objętych ścisłą ochroną gatunkową na podstawie aneksów A i B załącznika do Rozporządzenia Rady (WE) nr 338/97 z 09 grudnia 1996r. w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji nimi.

(dowód: opinia wstępna i opinia końcowa biegłego – k. 274-288 i 294-314, opinia ustna – k. 812v-813v).

Na sprzedaż żadnego trofeum B. D. nie uzyskał w okresie objętym aktem oskarżenia stosownego zezwolenia.

( dowód: informacje – k. 409 i 421).

Oskarżony M. B. nie przyznał się do winy i zarówno w śledztwie jak i na rozprawie odmówił składania wyjaśnień (k. 654 i 483).

Oskarżony B. D.nie przyznał się do żadnego zarzutu i na rozprawie odmówił składania wyjaśnień. W śledztwie przyznał się do faktu odsprzedania M. B.kolekcji broni palnej nabytej od A. S. ale wyjaśnił, iż nie miał świadomości, że na niektóre okazy z tej kolekcji wymagane było pozwolenie. Podał również, iż przez 8 lat należał do klubu kolekcjonera antyków w K.i kolekcjonował broń czarnoprochową oraz że zna przepisy ustawy o broni i amunicji (k. 653 i 474).

Oskarżony J. Ł.nie przyznał się do winy. Na rozprawie wyjaśnił, iż od kolegi, z którym był na safari, kupił trofeum niedźwiedzia z certyfikatem i odsprzedał go dalej. W śledztwie podał, że za pośrednictwem kolegi o imieniu W., z którym był na safari, nawiązał kontakt z mężczyzną, który oferował do sprzedaży trofeum niedźwiedzia brunatnego. W.z tym mężczyzną i spreparowanym niedźwiedziem przyjechali do miejsca zamieszkania oskarżonego J. Ł., gdzie doszło do transakcji za kwotę ok. 10.000 zł. W tym momencie sprzedający nie przekazał żadnych dokumentów świadczących o legalnym pochodzeniu tego trofeum. Dokument został przesłany później, najpierw mailowo, potem w oryginale. Przy okazji swojej działalności zawodowej J. Ł.poznał M. B. i odsprzedał mu trofeum niedźwiedzia brunatnego, nie dołączając do niego żadnego dokumentu (k. 654 i 487).

Co do faktów sąd dał wiarę wyjaśnieniom obu oskarżonych albowiem znalazły one potwierdzenie w zeznaniach świadków i nie budzą wątpliwości w świetle całokształtu zebranego materiału. Sąd natomiast nie dał wiary wyjaśnieniom tych oskarżonych co do braku świadomości bezprawności ich czynów. Sąd również nie dał wiary nieprzyznaniu się do winy oskarżonego M. B., które Sąd rozumie w ten sposób, iż przyznaje on fakty opisane w akcie oskarżenia, ale zaprzecza, by miał świadomość całkowitej nielegalności dokonywanych zakupów trofeów myśliwskich i broni palnej, a jego obrońca powołał się na kontratyp z art.30 kk.

W kwestii zarzutów odsprzedaży i posiadania broni palnej bez zezwolenia przy ocenie wyjaśnień co do nieświadomości bezprawności czynów, czy ewentualnego przyjęcia działania pod wpływem błędu usprawiedliwionego okolicznościami, Sąd przede wszystkim wziął pod uwagę fakt powszechnie znany w społeczeństwie polskim, że na posiadanie broni palnej w Rzeczypospolitej Polskiej wymagane jest zezwolenie. Jest to wiedza ogólnodostępna, szeroko komentowana w mediach, zwłaszcza w kontekście szerokiego dostępu do broni palnej obywateli w USA, co powoduje co jakiś czas doniesienia o przypadkowych śmiertelnych ofiarach oraz o dyskusji toczonej w USA na temat ograniczenia dostępu obywateli do broni palnej. Również wyjaśnienia oskarżonego D., iż zna przepisy ustawy o broni i amunicji, a przez kilka lat kolekcjonował pewien rodzaj broni – nie ekskulpują, lecz pogrążają tego oskarżonego, wskazując na jego działanie z zamiarem bezpośrednim. Ustawa ta mówi bowiem wyraźnie już w art.1 i art.2, że określa ona zasady wydawania i cofania pozwolenia na broń, na jej nabywanie i zbywanie, zaś poza przypadkami wskazanymi w ustawie nabywanie, posiadanie oraz zbywanie broni i amunicji jest zabronione. Co więcej, ustawa w żadnym artykule nie posługuje się pojęciem „broni kolekcjonerskiej”, czy też broni o charakterze historycznym lub muzealnym, na której posiadanie nie byłoby potrzebne zezwolenie. Jeśli chodzi o broń palną, która jest jednym z rodzajów broni wymienionym w art.4, to jedynym kryterium uznania danej jednostki za broń palną jest możliwość oddania z niej strzału w sposób właściwy dla danego rodzaju broni. Na tym polegał też eksperyment przeprowadzony przez biegłego sądowego, który pozwolił biegłemu ustalić, które jednostki broni z kolekcji M. B.odpowiadają definicji broni palnej, na której posiadanie wymagane jest pozwolenie.

Skoro zatem oskarżony D. przyznał, że zna przepisy ustawy o broni i amunicji, sam przez 8 lat kolekcjonował broń, a z materiału dowodowego wynika, że był on częstym gościem u B., z którym rozmawiał na interesujące ich obu tematy i biorąc dodatkowo pod uwagę powszechność w polskim społeczeństwie wiedzy co do możliwości posiadania broni jedynie za zezwoleniem oraz niepodjęcie jakichkolwiek kroków przez M. B. zmierzających do upewnienia się, że na tę broń nie jest potrzebne zezwolenie – nie do obrony jest teza, że oskarżony B. działał pod wpływem błędu. Jest to dowolny wniosek obrońcy niepoparty żadnym dowodem przeprowadzonym w sprawie. Oskarżony M. B. odmówił składania wyjaśnień, do czego oczywiście miał prawo, ale w ten sposób pozbawił się możliwości zaprezentowania sądowi okoliczności nabycia kolekcji broni, które ewentualnie mogły wskazywać na inne zakwalifikowanie jego czynu. W ocenie Sądu fakty wynikające z wyjaśnień B. D. i zeznań M. D. oraz powszechna wiedza o zakazie posiadania broni bez zezwolenia i niepodjęcie w tym kontekście żadnych kroków zmierzających do upewnienia się co do legalności zakupu broni przemawiają za przyjęciem, że M. B. godził się na to, że posiadanie przez niego broni palnej stanowi czyn zabroniony.

W kwestii zarzutów dotyczących zbywania i nabywania trofeów zwierząt podlegających ścisłej ochronie gatunkowej, to jedynie oskarżony Ł.złożył wyjaśnienia, w których powołuje się na nieświadomość bezprawności swego czynu. Wyjaśnieniom J. Ł.w tej części nie można dać wiary. J. Ł.był co najmniej jeden raz na polowaniu w A.. Miał kontakt z myśliwym polującym w różnych częściach świata W. K. Należy zatem przyjąć, że oskarżony miał podstawową wiedzę na temat polowań, trofeów myśliwskich, warunków ich sprowadzania do Polski. Z kolei, zakładając że dokument na k.757 rzeczywiście odnosi się do trofeum kupionego przez J. Ł.i następnie sprzedanego M. B.– a na pewno dotyczy okazu tego samego gatunku U.arctos – to z dokumentu tego otrzymanego wkrótce po nabyciu trofeum wprost wynika (rubryki 12 i 23) przynależność tego gatunku do aneksu A i zakaz jakichkolwiek działań komercyjnych dotyczących tego okazu. Wobec tego faktu nie może oskarżony Ł.twierdzić skutecznie, że był przekonany, iż nabył i sprzedał to trofeum zgodnie z prawem.

Sąd dał wiarę zeznaniom wszystkich świadków przesłuchanych w sprawie albowiem Sąd nie dopatrzył się przyczyn, dla których mieliby oni jakiś interes w zeznaniu nieprawdy. Zeznania te są logiczne, spójne, wzajemnie się pokrywają i uzupełniają, wraz z wyjaśnieniami oskarżonych tworzą logiczną całość.

Sąd dostrzega jedną sprzeczność w tych zeznaniach – mianowicie z zeznań S. M.wynika, że rozpoznał on jako własne i skradzione mu w 2011r. trofea jednego lwa, jednej lwicy i jednego lamparta znajdujące się w K.(k. 99-100), podczas gdy preparator A. I., który preparował lwa i lwicę dla S. M., wykluczył by były to te same okazy (k. 246). Z kolei G. P., który spreparował i przekazał B. D.niektóre trofea należące do R. K., rozpoznał trofea jednego lwa i jednego lamparta jako te, które sam spreparował. W ocenie Sądu każdy ze świadków dokonał rozpoznania według swej najlepszej wiedzy i woli i w tym znaczeniu każdy ze świadków zeznał prawdę. Obiektywnie jednak zeznania te są sprzeczne. W ocenie Sądu prawidłowego rozpoznania dokonał S. M. który upolował te zwierzęta, a ich trofea przed kradzieżą dość długo ozdabiały jego pałacyk myśliwski, zatem miał on możliwość długiego i dokładnego przyglądania się tym okazom. To ustalenie Sądu jest istotne tylko pod kątem prawidłowego orzeczenia o zwrocie dowodów rzeczowych, nie ma natomiast wpływu na sprawstwo oskarżonych (o czym w dalszej części uzasadnienia), dlatego wobec obiektywnych trudności w ponownym przesłuchaniu świadka G. P., Sąd zrezygnował z przeprowadzenia tego dowodu i drążenia kwestii własności dowodów rzeczowych (dla zainteresowanych otwarta pozostaje droga cywilna o ustalenie prawa własności lub o wydanie rzeczy, gdyż w tym zakresie sąd cywilny nie będzie związany ustaleniami sądu karnego orzekającego w niniejszej sprawie, o ile wyrok w tej postaci się uprawomocni).

Nieprzydatne dla ustalenia stanu faktycznego były zeznania świadka K. W..

Sąd podzielił wnioski końcowe opinii biegłego z zakresu ochrony gatunkowej zwierząt zarówno co do zakwalifikowania poszczególnych okazów do konkretnych gatunków, jak i co do dokonanej przez tego biegłego wyceny. Biegły R. T. jest pracownikiem Służby Celnej, biegłym z listy sądowej, od kilkunastu lat zajmującym się opiniowaniem w podobnych sprawach. Jego opinie są jasne, pełne, nadzwyczaj szczegółowe, napisane językiem zrozumiałym dla Sądu, pozwalającym prześledzić tok rozumowania biegłego. W kwestii pewnych wątpliwości podnoszonych na rozprawie co do kompetencji tego biegłego w zakresie wyceny trofeów, to należy podkreślić, że biegły ten korzystał ze wszystkich dostępnych źródeł, a wycena taka nie jest łatwa ze względu na nielegalność obrotu trofeami myśliwskimi. Nie ma zatem oficjalnych cenników, czy oficjalnych danych, z których biegły mógłby skorzystać. Biegły swych szacunków dokonał ostrożnie, wskazując minima i maxima cenowe do poszczególnych pozycji, a oskarżyciel w akcie oskarżenia przyjął wartości minimalne. O trafności ustaleń biegłego w tym zakresie świadczą chociażby zeznania świadka S. M. i wyjaśnienia oskarżonego Ł., który trofeum niedźwiedzia kupił za ok. 10.000 zł i należy zasadnie przypuszczać, że za podobną cenę odsprzedał je B.. Biegły wskazał wartość dla tej pozycji od 5.000 zł do 50.000 zł. Z kolei z zeznań S. M., myśliwego z 20-letnim stażem, uczestnika wielu polowań za granicą, który upolowane trofea sprowadzał do Polski i zlecał ich preparację, wynika że na wartość trofeum składają się koszty organizacji polowania, koszty sprowadzenia trofeum do kraju i koszty jego preparacji. Według niego na dzień dzisiejszy wartość trofeum lwa wynosi ok. 100.000 zł. Biegły okazane mu trofea lwów wycenił na kwotę od 10.000 zł do 100.000 zł każde. Z tych wszystkich względów Sąd przyjął, że biegły T. dokonał prawidłowo wyceny trofeów będących przedmiotem niniejszej sprawy i nie istnieją obiektywne możliwości weryfikacji tej wyceny.

Sąd podzielił wnioski końcowe opinii biegłego z zakresu badań broni i balistyki R. K. (1). Opinia zawiera szczegółowy opis przedmiotów dostarczonych biegłemu oraz szczegółowe sprawozdanie z wykonanych czynności. Język opinii jest jasny, zrozumiały. Żadna ze stron procesu nie zgłosiła żadnych uwag do wniosków końcowych tej opinii.

Jako wiarygodne ocenił sąd dowody w postaci protokołów przeszukań, oględzin, okazania rzeczy i dokumentacji fotograficznych albowiem zostały sporządzone przez upoważnione organy w formie prawem przepisanej, a ich formalna i materialna autentyczność nie budziła wątpliwości Sądu ani stron procesu.

Nieprzydatna dla ustalenia pochodzenia trofeów zabezpieczonych u M. B.była dokumentacja dotycząca sprowadzenia do Polski trofeów na nazwisko R. K.. Zgodnie z opinią biegłego i zgodnie z treścią tych dokumentów w dokumentacji (...)nie wskazuje się cech charakterystycznych żywego zwierzęcia lub trofeum pozwalających zindywidualizować konkretny okaz, którego dotyczy dany dokument. Nie mając możliwości przesłuchania R. K. ani okazania mu trofeów zabezpieczonych u M. B., Sąd nie był w stanie ustalić ponad wszelką wątpliwość, czy i które trofea przekazane przez G. P. B. D.trafiły do kolekcji M. B.. B. D.odmówił składania wyjaśnień, więc również tą drogą Sąd nie mógł poczynić ustaleń w tym zakresie.

W ocenie Sądu z punktu widzenia treści aktu oskarżenia nie ma znaczenia ustalenie dokładnego pochodzenia trofeów, które trafiły do kolekcji M. B.. Ustawa o ochronie środowiska w art.128a ust.2 pkt d penalizuje bowiem takie zachowanie, które polega na naruszeniu przepisów prawa Unii Europejskiej dotyczących ochrony gatunków dziko żyjących zwierząt lub roślin w zakresie regulacji obrotu nimi poprzez oferowanie zbycia lub nabycia, nabywanie lub pozyskiwanie (…) okazów określonych gatunków roślin lub zwierząt. Spreparowane trofeum zwierzęcia mieści się w definicji okazu (por. opinia biegłego – k.304v). Naruszenie prawa Unii Europejskiej w niniejszej sprawie jest oczywiste albowiem na sprzedaż okazu z aneksu A posiadacz okazu oprócz zezwolenia importowego (...)i dokumentów z kraju wywozu musi uzyskać zezwolenie (świadectwo) wydane przez polskie Ministerstwo Ochrony (...), które jest ważne wyłącznie dla posiadacza wskazanego w tym dokumencie. Na nazwiska M. B., B. D., J. Ł.i R. K.nie wydano takich zezwoleń, zatem nawet gdyby przyjąć, że oskarżeni należycie udokumentowali przywóz trofeów objętych aneksem A na teren Polski, to i tak naruszyli prawo Unii Europejskiej dotyczące ochrony gatunków dziko żyjących zwierząt, nie posiadając rzeczonego zezwolenia. Z kolei, co do obrotu trofeami zwierząt z aneksu B, gdzie wystarczające jest posiadanie zezwolenia eksportowego lub świadectwa reeksportu (...)wydanego w kraju wywozu okazu – kopii dla posiadacza poświadczonej przez organ celny – to jest oczywistym, że oskarżony D.nie wykazał ponad wszelką wątpliwość związku złożonej do akt dokumentacji na nazwisko R. K.z okazami opisanymi w akcie oskarżenia (zresztą złożona dokumentacja „pasuje” w sensie gatunkowym zaledwie do kilku spośród 18 okazów aneksu B opisanych w akcie oskarżenia). Ponadto, okazy upolowane przez R. K.(o ile w ogóle to te okazy trafiły do kolekcji M. B.) B. D.przywłaszczył sobie, gdyż były mu powierzone w celu przekazania ich prawowitemu właścicielowi, a nie w celu dalszej ich odsprzedaży.

Z dowodów zgromadzonych w sprawie wynika, że B. D.znany jest w dość elitarnym i nielicznym środowisku myśliwych polujących za granicą i preparatorów jako osoba handlująca trofeami zwierząt. On sam przedstawia się jako preparator. Część przesłuchanych świadków reprezentujących to środowisko wie o zakazie handlu trofeami. B. D.w przeszłości kolekcjonował broń. Zawierał transakcje z M. B.opiewające na bardzo duże kwoty pieniędzy i żaden z nich nie był zainteresowany sporządzeniem umowy sprzedaży trofeów na piśmie. Ich znajomość trwała kilka lat. M. B.ma wykształcenie średnie. Prowadzi działalność gospodarczą. Jest osobą bardzo zamożną. Powszechny dostęp do internetu powoduje, że na każdy temat w ciągu kilku minut każda zainteresowana osoba może obecnie uzyskać potrzebne jej wiadomości z każdej dziedziny wiedzy i każdej gałęzi prawa. W kontekście tych ustalonych faktów nie do obrony jest teza o działaniu M. B. pod wpływem błędu usprawiedliwionego okolicznościami lub z winy nieumyślnej przy zakupie trofeów od D.. W ocenie Sądu oskarżony B.co najmniej godził się z tym, że jego zachowanie może wyczerpywać znamiona czynów zabronionych.

Reasumując: brak zezwoleń polskiego Ministerstwa Ochrony (...) na sprzedaż okazów z aneksu A oraz nieposiadanie dokumentacji (...) na przywóz do Polski okazów z aneksu B (bądź nieudowodnienie związku przedłożonej dokumentacji z konkretnymi okazami) w powiązaniu z wykluczeniem działania oskarżonych w błędzie lub z winy nieumyślnej – samo w sobie powoduje, że wszyscy oskarżeni sprzedając i nabywając trofea zwierząt objętych w myśl przepisów Unii Europejskiej ścisłą ochroną gatunkową – wyczerpali znamiona przestępstw z art.128a ust.2 pkt d ustawy o ochronie przyrody.

Odsprzedając w krótkich odstępach czasu bez wymaganego prawem zezwolenia sześć sztuk broni palnej oskarżony D. dopuścił się przestępstwa z art.263§1 kk w zw. z art.12 kk.

Posiadając bez wymaganego prawem zezwolenia sześć sztuk broni palnej oskarżony B. dopuścił się przestępstwa z art.263§2 kk.

Wymierzając oskarżonemu B. D. kary jednostkowe po 1 roku pozbawienia wolności do okoliczności łagodzących Sąd zaliczył uprzednią niekaralność tego oskarżonego (k. 725), natomiast do okoliczności obciążających – wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów przejawiający się m.in. ilością trofeów sprzedanych B., ich wartością oraz zaliczeniem aż połowy z nich ich do gatunków objętych najwyższym stopniem ochrony (aneks A), a także okoliczności i forma ich sprzedaży świadczące o pewnego rodzaju zorganizowanej działalności uprawianej przez tego oskarżonego. O wysokiej szkodliwości świadczy również ilość sztuk broni sprzedanej bez zezwolenia M. B.. Przy wymiarze kary łącznej Sąd zastosował zasadę częściowej absorpcji i częściowej kumulacji albowiem przestępstwa zostały popełnione w tym samym czasie, ale godzą w dobra różnego rodzaju. Biorąc pod uwagę dotychczasową niekaralność oskarżonego, fakt że ma na utrzymaniu niepracującą żonę i troje dorosłych, ale wymagających jego wsparcia finansowego dzieci oraz charakter popełnionych czynów, Sąd doszedł do wniosku, że wystarczające dla osiągnięcia celów kary będzie warunkowe zawieszenie wykonania kary łącznej na 4-letni okres próby. Dla wzmożenia wychowawczego aspektu kary Sąd zobowiązał oskarżonego nie mającego stałego zatrudnienia do wykonywania pracy oraz oddał go pod dozór kuratora. Za wymierzeniem kary grzywny w wysokości 50 stawek po 200 zł przemawia fakt, że będzie to jedyna kara efektywnie wykonana, jeżeli oskarżony pomyślnie przejdzie przez okres próby. Wysokość tej kary mieści się w możliwościach zarobkowych i majątkowych oskarżonego (k. 400-404, 426, 450 i 653). Osiągnięcie celów wychowawczych przemawiało również za orzeczeniem fakultatywnej nawiązki w kwocie 10.000 zł z art.129 ust.2 ustawy o ochronie przyrody.

Wymierzając oskarżonemu M. B.kary jednostkowe 6 i 8 miesięcy pozbawienia wolności do okoliczności łagodzących Sąd zaliczył uprzednią niekaralność tego oskarżonego (k. 724), natomiast do okoliczności obciążających – wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów przejawiający się m.in. ilością trofeów kupionych od D., ich wartością oraz zaliczeniem aż połowy z nich ich do gatunków objętych najwyższym stopniem ochrony (aneks A). O wysokiej szkodliwości świadczy również ilość sztuk broni posiadanej bez zezwolenia. Przy wymiarze kary łącznej Sąd zastosował zasadę częściowej absorpcji i częściowej kumulacji albowiem przestępstwa zostały popełnione w tym samym czasie, ale godzą w dobra różnego rodzaju. Biorąc pod uwagę dotychczasową niekaralność oskarżonego, jego warunki osobiste oraz charakter popełnionych czynów i duży udział tego oskarżonego w ujawnieniu istotnych dla organów ścigania okoliczności, Sąd doszedł do wniosku, że wystarczające dla osiągnięcia celów kary będzie warunkowe zawieszenie wykonania kary łącznej na 3-letni okres próby. Za wymierzeniem kary grzywny w wysokości 270 stawek po 250 zł przemawia fakt, że będzie to jedyna kara efektywnie wykonana, jeżeli oskarżony pomyślnie przejdzie przez okres próby, a kwoty znacznie wyższe oskarżony wydatkował na niezgodny z prawem zakup trofeów. Wysokość tej kary mieści się w możliwościach zarobkowych i majątkowych oskarżonego (k. 368-399, 427, 449, 454-457 i 653). Osiągnięcie celów wychowawczych przemawiało również za orzeczeniem fakultatywnej nawiązki w kwocie 10.000 zł z art.129 ust.2 ustawy o ochronie przyrody.

Decydując o warunkowym umorzeniu postępowania wobec oskarżonego J. Ł., Sąd ocenił na tle całokształtu zebranego materiału dowodowego, że dopuścił się on popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt V aktu oskarżenia, ale że wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, gdyż dotyczyły tylko jednego trofeum myśliwskiego, a oskarżony szczerze wyjaśnił, w jaki sposób wszedł w jego posiadanie. Cele wychowawcze przemawiały za orzeczeniem od tego oskarżonego świadczenia pieniężnego w kwocie 3.000 zł, która mieści się w możliwościach zarobkowych i majątkowych J. Ł.(k. 653).

Za orzeczeniem przepadku dowodów rzeczowych (który nie jest obligatoryjny) w postaci trofeów zwierzęcych wymienionych w zarzutach aku oskarżenia bezwzględnie przemawiają cele wychowawcze, jakie Sąd zamierza osiągnąć w stosunku do M. B. Nie może bowiem być tak, że osoba o odpowiednio wysokim statusie majątkowym może niejako wykupić się od popełnionego przestępstwa zapłaceniem wysokiej kary grzywny, a uzyskane w wyniku przestępstwa przedmioty będą nadal w jej posiadaniu i będą służyły do jej prywatnych celów. W ocenie Sądu sytuacji takiej nie da się też zaakceptować z punktu widzenia poczucia sprawiedliwości przeciętnego obywatela.

Orzeczenie przepadku broni palnej nastąpiło na podstawie art.44§2 kk.

Co do pozostałych dowodów rzeczowych Sąd zarządził ich zwrot uprawnionym podmiotom.

Orzeczenie o wymierzonych opłatach znajduje oparcie w art.2 ust.1 pkt 3 i 4 oraz art.3 ust.2 i art.7 ustawy dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jedn. Dz.U. z 1983r., Nr 49, poz.223 z późn.zm.).

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art.626§1, art.627 i art.633 kpk. Biorąc pod uwagę, że z całości kosztów przyznanych biegłemu T. kwota 235 zł za stawiennictwo na rozprawę została spowodowana wnioskiem jedynie obrońcy M. B., kwotą tą Sąd obciążył tylko tego oskarżonego. Pozostałe koszty dla biegłego w łącznej kwocie 4.020 zł Sąd rozdzielił w ten sposób, że 100 zł z tych kosztów przypisał oskarżonemu Ł., a pozostałe 3.920 zł po połowie oskarżonym D. i B. albowiem tylko jedno trofeum spośród prawie dwustu było związane z nazwiskiem J. Ł.. Koszty biegłego z zakresu badania broni i balistyki w kwocie 940,02 zł Sąd rozdzielił po połowie między oskarżonych D. i B., gdyż tyko tych oskarżonych dotyczyła ta ekspertyza. Każdemu z tych oskarżonych Sąd przypisał też połowę kosztów wypłaconych świadkom. Każdemu z trójki oskarżonych przypisano koszty uzyskania danych o karalności oraz rozdzielono w stosunku 7 zł, 7 zł i 6 zł koszty doręczeń. Przez przeoczenie Sąd nie doliczył do kosztów 20 zł tytułem ryczałtu za doręczenia w postępowaniu przed sądem.

Sędzia: Hanna Woźniak