Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI K 491 / 15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Radomsku w VI Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Jakub Klekowski

Protokolant: sekretarz sądowy Katarzyna Piotrowska

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Radomsku W. W. (1), D. B. i G. S.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 01 kwietnia 2016 r., 11 maja 2016 r. i 16 czerwca 2016 r.

sprawy:

1. M. B. , syna K. i K. z domu W., urodzonego w dniu (...) w R.

oskarżonego o to że:

I.  w okresie czasu od 10 marca 2015 r. do 27 kwietnia 2015 r. w miejscowości K. (...), gm. L., powiat (...) województwa (...), działając wspólnie i porozumieniu z K. R., po uprzednim otwarciu drzwi znajdującej się w pomieszczeniu gospodarczym metalowej szafki dopasowanym narzędziem, zabrał w celu przywłaszczenia piłę spalinową marki H. model (...) 135 oraz szlifierkę kątową, powodując łączne straty w wysokości 1.400 zł na szkodę K. K. (2),

tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 kk

2. K. R. , syna R. i A. z domu P., urodzonego w dniu (...) w B.

oskarżonego o to że:

II.  w okresie czasu od 10 marca 2015 r. do 27 kwietnia 2015 r. w miejscowości K. (...), gm. L., powiat (...) województwa (...), działając wspólnie i porozumieniu z M. B., po uprzednim otwarciu drzwi znajdującej się w pomieszczeniu gospodarczym metalowej szafki dopasowanym narzędziem, zabrał w celu przywłaszczenia piłę spalinową marki H. model (...) 135 oraz szlifierkę kątową, powodując łączne straty w wysokości 1.400 zł na szkodę K. K. (2),

tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 kk

- orzeka -

1.  w miejsce zarzucanych czynów oskarżonych M. B. i K. R. uznaje za winnych tego, że w okresie czasu od 10 marca 2015 r. do 27 kwietnia 2015 r. w miejscowości K. (...), gm. L., powiat (...) województwa (...), działając wspólnie i porozumieniu, po uprzednim otwarciu drzwi znajdującej się w pomieszczeniu gospodarczym metalowej szafki kluczem przechowywanym w tym pomieszczeniu, zabrali w celu przywłaszczenia piłę spalinową marki H. model (...) 135 oraz szlifierkę kątową, powodując łączne straty w wysokości 1.400 zł na szkodę K. K. (2), czym wyczerpali dyspozycję art. 279 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia czynu i za to na podstawie art. 279 § 1 kk wymierza każdemu z nich karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 33 § 2 kk wymierza każdemu z oskarżonych karę grzywny w wysokości 80 (osiemdziesięciu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 (dziesięć) złotych;

3.  na podstawie art. 69 § 1 kk, art. 70 § 1 pkt 2 kk i art. 73 § 2 kk wykonanie orzeczonych kar pozbawienia wolności warunkowo zawiesza obu oskarżonym na okres próby 3 (trzech) lat, oddając ich w tym czasie pod dozór kuratora sądowego;

4.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. K. kwotę 649,44 (sześćset czterdzieści dziewięć i 44/100) złote brutto tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonego K. R.;

5.  wymierza obu oskarżonym opłaty w kwotach po 460 (czterysta sześćdziesiąt) złotych oraz zasądza od nich na rzecz Skarbu Państwa kwoty po 99,90 (dziewięćdziesiąt dziewięć i 90/100) złotych tytułem zwrotu wydatków postępowania.

Sygn. akt VI K 491 / 15

UZASADNIENIE

SĄD USTALIŁ NASTĘPUJĄCY STAN FAKTYCZNY:

K. R. zamieszkuje w miejscowości K.. Jego sąsiadem jest K. K. (2), będący bratem jego babci, czyli jego wujkiem. K. R. od czasu do czasu odwiedzał swojego wujka, pomagał mu w pracach porządkowych, chodził z nim na polowania. Na posesji K. K. (2) znajduje się garaż, w którym stoi wysoka, sięgająca niemalże sufitu, zamykana na klucz metalowa szafa z narzędziami i sprzętem ogrodniczym. K. K. (2) ukrywał ten klucz w niewidocznym miejscu, kładąc go na szafie, blisko ściany i sufitu.

- wyjaśnienia K. R., k. 418verte–419

- zeznania K. K. (2), k. 5-6, 67verte, 214verte, 424verte–426verte

W okresie czasu od 10 marca 2015 r. do 27 kwietnia 2015 r., pewnego nieustalonego dokładnie dnia wieczorem, K. R. poszedł wraz ze swoim znajomym M. B. na posesję K. K. (2) znajdującą się w miejscowości K. (...). Niezauważeni przez nikogo mężczyźni weszli na podwórko przez otwór w ogrodzeniu, gdyż nie było w nim bramy, weszli do garażu przez niezabezpieczone drzwi i zbliżyli się do zamkniętej metalowej szafy z narzędziami. K. R., jako że bywał czasami u swojego wujka i wiedział, gdzie ten przechowuje klucz, sięgnął ręką w szparę między sufitem a szafą i wziął go stamtąd. W tym czasie M. B. stał w odległości 2-3 metrów od K. R. przodem do niego, ale nie widział drzwi do szafy metalowej, gdyż była ona usytuowana tyłem do niego. Następnie za pomocą tego klucza K. R. otworzył drzwi metalowej szafy, po czym wspólnie z M. B. wyciągnął z niej piłę spalinową marki H. model (...) oraz szlifierkę kątową. Mężczyźni zamknęli metalowe drzwi szafy, pozostawiając jednak klucz w zamku i nie przekręcając go. K. R. i M. B. wyszli wtedy z garażu i opuścili nieruchomość K. K. (2), zabierając ze sobą piłę spalinową oraz szlifierkę kątową.

- wyjaśnienia M. B., k. 92verte, 113-114, 265verte, 417verte–418verte

- wyjaśnienia K. R., k. 418verte–419

Łączna wartość piły spalinowej marki H. model (...) oraz szlifierki kątowej zabranej z garażu K. K. (2) wynosiła 1.400 zł, w tym piły spalinowej około 900 zł brutto, gdyż za taką sumę kupił ją kilka miesięcy przed jej kradzieżą.

- zeznania K. K. (2), k. 5-6, 67verte, 214verte, 424verte–426verte

- kserokopia faktury VAT, k. 7

Po pewnym czasie K. R. oraz M. B. skontaktowali się ze swoim znajomym O. K., proponując mu sprzedaż między innymi szlifierki kątowej marki B., twierdząc, że jest ich własnością. Wszyscy mężczyźni spotkali się na stacji benzynowej w S., O. K. obejrzał oferowany mu towar, po czym zdecydował się na zakup szlifierki kątowej za kwotę 90 zł oraz kosy spalinowej marki K., również będącej w posiadaniu K. R. oraz M. B.. Wkrótce O. K. odebrał sprzęt na ulicy (...) w R. i zapłacił umówioną kwotę. W dniu 25 marca 2015 r. O. K., udał się do lombardu (...) s.c. w R. przy ul. (...), gdzie zawarł umowę pożyczki z przewłaszczeniem na zabezpieczenie na kwotę 250 zł, oddając równocześnie szlifierkę kątową marki B. jako zabezpieczenie jej spłaty, wskazując jej wartość na sumę 500 zł.

- wyjaśnienia M. B., k. 92verte, 113-114, 265verte, 417verte–418verte

- wyjaśnienia K. R., k. 418verte–419

- zeznania O. K., k. 186verte i 437verte-438

- umowa pożyczki, k. 180

W dniu 25 marca 2015 r. K. R. i M. B. poprosili również swojego znajomego R. W., by ten zawiózł ich do lombardu, a on zgodził się pod warunkiem zatankowania jego samochodu na ich koszt. Następnie w/w trzej mężczyźni wybrali się w podróż do lombardu, zabierając ze sobą piłę marki H. model (...) należącą do K. K. (2). Będąc na miejscu, K. R. i M. B., jako że byli osobami niepełnoletnimi, poprosili R. W. o zastawienie piły w lombardzie na ul. (...) w R., przekonując go przy tym, że stanowi ona ich własność. R. W. zgodził się i zawarł umowę pożyczki nr P 441/03/2015 na kwotę 500 zł, oddając równocześnie piłę spalinową marki H. model (...) jako zabezpieczenie jej spłaty, wskazując jej wartość na sumę 600 zł. Po dokonanej transakcji wszyscy mężczyźni udali się w podróż powrotną.

- wyjaśnienia M. B., k. 92verte, 113-114, 265verte, 417verte–418verte

- wyjaśnienia K. R., k. 418verte–419

- zeznania R. W., k. 9verte i 426

- kserokopia umowy pożyczki, k. 87

Pieniądze uzyskane ze sprzedaży piły spalinowej marki H. model (...) i zastawienia szlifierki kątowej K. R. oraz M. B. podzielili między sobą po połowie.

- wyjaśnienia K. R., k. 418verte–419

W dniu 27 kwietnia 2015 r. o godz. 5 K. K. (2) zorientował się, że jego metalowa szafa nie jest zamknięta na klucz, a w jej wnętrzu brakuje piły spalinowej marki H. model (...) 135. K. K. (2) nie ujawnił żadnych śladów używania jakichkolwiek narzędzi zarówno przy drzwiach garażowych, jak i drzwiach od metalowej szafy, lecz jedynie klucz tkwiący w zamku tych drzwi. W tym samym dniu udał się na Policję złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Po powrocie do domu stwierdził, że oprócz piły spalinowej, z szafy została zabrana również szlifierka kątowa. W dniu 28 kwietnia 2015 r. K. K. (2) ponownie udał się do jednostki Policji uzupełnić wcześniejsze zawiadomienie.

- zeznania K. K. (2), k. 5-6, 67verte, 214verte, 424verte–426verte

W dniu 27 kwietnia 2015 r. w godzinach popołudniowych, w wyniku przeprowadzonych czynności rozpoznawczych, funkcjonariusze Policji dokonali zatrzymania K. R. oraz M. B.. W toku dalszych czynności w dniu 19 maja 2015 r. policjanci zatrzymali szlifierkę kątową zastawioną w lombardzie (...) s.c. na ul. (...) w R..

- notatka urzędowa, k. 2

- protokół zatrzymania osoby, k. 11, 12

- protokół zatrzymania rzeczy, k. 177–179

W dniu 25 maja 2015 r. K. K. (2) odebrał od funkcjonariuszy Policji szlifierkę kątową marki B.. Jako że jednak nie pamiętał dokładnie marki ani modelu swojej szlifierki, po pewnym czasie nabrał on wątpliwości, czy odebrana przez niego szlifierka faktycznie stanowi jego własność, więc ją oddał K. R. i M. B..

- zeznania K. K. (2), k. 5-6, 67verte, 214verte, 424verte–426verte

- pokwitowanie, k. 215

W dniu 28 lipca 2015 r. K. K. (2) przyjął od K. R. i M. B. kwoty pieniężne po 1.050 zł tytułem naprawienia szkody wyrządzonej popełnionym przez nich przestępstwem, a także pojednał się z nimi.

- zeznania K. K. (2), k. 5-6, 67verte, 214verte, 424verte–426verte

- pokwitowanie, k. 337, 338

- oświadczenie, k. 362, 363

K. R. ma 18 lat, jest bezdzietnym kawalerem, nie ma nikogo na utrzymaniu. Legitymuje się wykształceniem gimnazjalnym, nie posiada zawodu. Pozostaje na utrzymaniu rodziców, nie posiada żadnego majątku, nie był dotychczas karany sądownie.

- oświadczenie K. R., k. 417verte

- zapytanie o karalność, k. 412

K. R. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że pewnego wieczoru razem z M. B. przyszedł do garażu K. K. (2), skąd z metalowej szafy wspólnie zabrali szlifierkę kątowa, po czym od razu ją sprzedali. Zaznaczył, że metalowa szafa była co prawda zamknięta, ale kluczyk do niej znajdował się w zamku. P. marki H. miał zabrać sam bez udziału M. B., będąc w garażu swojego wujka w innym czasie, ale jeszcze przed dokonaniem kradzieży szlifierki kątowej. Dopiero później miał skontaktować się z M. B. i razem z nim pojechać zastawić piłę do lombardu, gdyż nie chciał tego sam zrobić. P. sprzedali z kwotę 600 zł, a szlifierkę kątową za około 100 zł. Uzyskane pieniądze ze sprzedaży piły podzielili jednak po połowie.

- wyjaśnienia K. R., k. 418verte–419

M. B. ma 18 lat, jest bezdzietnym kawalerem, nie ma nikogo na utrzymaniu. Legitymuje się wykształceniem gimnazjalnym, nie posiada zawodu. Aktualnie jest zatrudniony w firmie (...) w R. na stanowisku montera z wynagrodzeniem 1.500–1.700 zł, nie posiada żadnego majątku, nie był dotychczas karany sądownie.

- oświadczenie M. B., k. 417verte

- zapytanie o karalność, k. 411

Na etapie postępowania przygotowawczego M. B. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że zna wujka K. R., tj. K. K. (2) i pamięta, że po otworzeniu szafy w jego garażu razem z K. R. wzięli stamtąd piłę spalinową marki H. oraz szlifierkę kątową. Podczas kolejnego przesłuchania w prokuraturze dodał, że metalową szafkę otworzył K. R. kluczykiem i po raz drugi potwierdził, że zabrali z niej piłę spalinową marki H.. Na rozprawie przed Sądem, M. B. zmienił swoje stanowisko i przyznał się jedynie do kradzieży szlifierki kątowej twierdząc, że nie brał udziału w kradzieży piły spalinowej. Stwierdził, że nie wiedział czy szafka jest otwarta czy zamknięta, ale widział jak K. R. sięgał ręką po kluczyk z szafki. Po wzięciu szlifierki od razu sprzedali ją w lombardzie za około 100 zł. Pewnego dnia K. R. miał zadzwonić lub napisać mu smsa, że „ma już tą piłę”, po czym wspólnie pojechali ją sprzedać w lombardzie za kwotę 600 zł i podzielili uzyskane pieniądze po równo. M. B. zaznaczył, że szkoda została naprawiona pokrzywdzonemu w całości. Po odczytaniu mu jego wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym podtrzymał je w części, zaprzeczając jakoby miał brać udział w kradzieży piły. Stwierdził albowiem, iż: „wtedy na Policji myślał, że jest po nim i pójdzie siedzieć”.

- wyjaśnienia M. B., k. 92verte, 113-114, 265verte, 417verte–418verte

SĄD DOKONAŁ NASTĘPUJĄCEJ OCENY DOWODÓW:

Zgromadzony w sprawie nieosobowy materiał dowodowy tj. notatka urzędowa, kserokopia faktury VAT, protokoły zatrzymania osób, kserokopia umowy pożyczki, protokół zatrzymania rzeczy, umowa pożyczki, pokwitowania, oświadczenia oraz zapytania o karalność, nie był w toku postępowania podważany i Sąd również nie znalazł żadnych podstaw, by kwestionować jego wiarygodność. Sąd pominął dowód z protokołu wizji lokalnej jako niemający jakiegokolwiek związku z czynem zarzucanym obu oskarżonym.

Dokonując oceny osobowych źródeł dowodowych, Sąd uznał za wiarygodne w całości zeznania pokrzywdzonego K. K. (2), które są spontaniczne, konsekwentne oraz brak w nich wewnętrznych sprzeczności. Świadek kategorycznie stwierdził, że przed zaistniałą kradzieżą zamknął metalową szafę z narzędziami, po czym schował klucz. W szczegółowy sposób opisał miejsce, w którym znajduje się metalowa szafa, jak i dokładnie wskazał, gdzie przetrzymywał klucz do niej. Na rozprawie przed Sądem podkreślił ponadto, że nie stwierdził żadnych śladów manipulacji narzędziami zarówno przy drzwiach garażowych, jak i przy drzwiach do szafy, która musiała zostać otwarta przez sprawcę oryginalnym kluczem. K. K. (2) zaznaczył ponadto, że K. R. czasami u niego bywał i wiedział, gdzie przechowywany jest klucz do szafy. Składając zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na jego szkodę dołączył do protokołu jego przesłuchania fakturę VAT na zakup piły spalinowej. Pokrzywdzony potwierdził, ze przyjął od oskarżonych pieniądze w kwocie powyżej 2.000 zł i nie ma w stosunku do nich żadnych roszczeń, co oznacza, że nie starał się za wszelką cenę pogorszyć sytuacji obu oskarżonych. K. K. (2) uczciwie przyznał przy tym, że nie pamiętał dokładnego modelu swojej szlifierki kątowej, a ta którą odebrał z Policji, mogła pochodzić z innej kradzieży, w związku z czym oddał ją oskarżonym w ramach przeprowadzanych z nimi rozliczeń. W ocenie Sądu depozycje K. K. (2) tworzą logiczną całość, są szczere i korespondują z innymi źródłami dowodowymi w postaci faktury VAT, umowy pożyczki, pokwitowań, ale także z wyjaśnieniami M. B. i K. R., którzy w zasadzie przyznali się do zabrania narzędzi z metalowej szafy należącej do pokrzywdzonego. Pewny ton relacji K. K. (2) i niezmienność jego wersji w ciągu całego postępowania karnego zdaniem Sądu wykluczają, by opisywane przez niego zdarzenia były zmyślone na potrzeby sprawy.

Podobnie za wiarygodne w całości Sąd uznał zeznania O. K. i R. W., którzy w spontaniczny i szczery sposób zrelacjonowali swoje kontakty z oskarżonymi. R. W. bez oporów przyznał, że zgodził się zawieźć oskarżonych do lombardu w R., gdzie zawarł umowy pożyczki i oddał pod zabezpieczenie piłę spalinową marki H.. O. K. kategorycznie potwierdził natomiast, że kupił od oskarżonych między innymi szlifierkę kątową, którą później sam zastawił w lombardzie. W/w świadkowie nie starali się więc w podstępny sposób zataić swojego udziału w całym przedsięwzięciu i obiektywnie zrelacjonowali wydarzenia, w których brali udział. Ich depozycje korespondują z wyjaśnieniami oskarżonych, są stanowcze, logiczne brak w nich wewnętrznych sprzeczności.

Ustalając podstawę faktyczną rozstrzygnięcia Sąd pominął zeznania złożone przez Ł. K., który potwierdził co prawda swoją znajomość z M. B. i K. R., jak i przyznał, że zdarzyło się, że zawiózł ich do lombardu w R., gdzie zastawił dla nich pewne przedmioty, jednak Sąd doszedł do wniosku, że świadek ten relacjonował wydarzenia niezwiązane bezpośrednio z czynem zarzucanym oskarżonym. Świadek ten nie potrafił albowiem dokładnie sprecyzować, jakie narzędzia zastawił w lombardzie, a z umowy pożyczki nr P 441/03/2015 wynika, że piła marki H. należąca do pokrzywdzonego została zastawiona nie przez niego, ale przez R. W..

Dokonując oceny wiarygodności wyjaśnień K. R. i M. B., Sąd uznał je za wiarygodne w części. Sąd uznał prawdziwość twierdzeń oskarżonych w zakresie, w jakim przyznali, że K. R. otworzył metalowe drzwi oryginalnym kluczem, po czym wspólnie zabrali z jej wnętrza szlifierkę kątową, a także w jakim potwierdzili fakt naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody oraz pojednania się z pokrzywdzonym. W tej części wyjaśnienia oskarżonych są logiczne, szczere, korelują ze sobą oraz znajdują potwierdzenie w innych źródłach dowodowych, w tym przede wszystkim w zeznaniach pokrzywdzonego oraz pokwitowań odbioru od nich łącznej kwoty 2.100 zł.

Sąd nie dał natomiast wiary wyjaśnieniom K. R. i M. B. w zakresie, w jakim starali się przekonać, że wspólnie zabrali z szafy pokrzywdzonego jedynie szlifierkę kątową, natomiast piłę spalinową marki H. rzekomo miał zabrać jedynie K. R.. W tej części wyjaśnienia oskarżonych są chwiejne, asekuracyjne, niekonsekwentne i nielogiczne. Warto albowiem zauważyć, że na etapie postępowania przygotowawczego, M. B. dwukrotnie przyznał, że z metalowej szafy K. K. (2) wspólnie z K. R. zabrał zarówno szlifierkę kątową, jak i piłę spalinową. Wersja prezentowana przez oskarżonych, według których miało w istocie dojść do dwóch przestępstw kradzieży z włamaniem, została przez nich zaprezentowana dopiero podczas składania wyjaśnień na etapie postępowania jurysdykcyjnego. W ocenie Sądu stanowi ona nieprzekonywującą i wykrętną linię obrony, mającą na celu zmniejszenie grożącej odpowiedzialności karnej chociaż jednego ze sprawców (tj. M. B.). Warto przy tym wskazać, że oboje oskarżeni zgodnie przyznali, że cenę uzyskaną za zastawienie piły spalinowej podzielili między sobą po połowie. Zdaniem Sądu nielogicznym byłoby takie zachowanie oskarżonych, jeżeli faktycznie tylko jeden z nich dokonałby kradzieży rzeczy. Ponadto wydaje się mało prawdopodobnym, aby K. R. zdecydował się powrócić do garażu wujka po dokonaniu pierwszego przestępstwa, gdyż wiązałoby się to ze zwiększonym ryzykiem jego wykrycia i zmniejszoną szansą na „powodzenie” dokonania kolejnej kradzieży z włamaniem, ponieważ właściciel mógł przecież podjąć dodatkowe zabezpieczenia czy zwiększyć swoją czujność. Podobnie za niewiarygodne Sąd uznał wyjaśnienia K. R. w tym elemencie, w którym twierdził, że klucz do metalowej szafy znajdował się w jej zamku, przez co rzekomo wystarczyło jedynie „przekręcić” klucz, aby ją otworzyć. Wyjaśnienia oskarżonego stoją bowiem w oczywistej sprzeczności z kategorycznym stanowiskiem pokrzywdzonego, który konsekwentnie twierdził, że zamknął metalową szafę i ukrył kluczyk. W tej materii warto także wskazać na niespójność wyjaśnień K. R. z jednej strony, a wyjaśnieniami M. B. z drugiej. M. B. wyjaśnił albowiem przed Sądem, że „K. R. otworzył tą szafkę patrząc się w moją stronę. Widziałem, jak sięga po kluczyk z szafki”. Zdaniem Sądu użyte przez M. B. sformułowanie „sięga po kluczyk z szafki” jednoznacznie świadczy o tym, że klucz do szafy z całą pewnością nie znajdował się w jej zamku, bo wtedy nie byłoby konieczności „sięgać” po niego. Sąd nie dał także wiary wyjaśnieniom oskarżonego M. B., który twierdził, że nie wiedział czy metalowa szafa była zamknięta na klucz czy też nie, skoro po chwili wyjaśnił, że widział jak K. R. „sięga” po kluczyk do szafki. Jeżeli więc zauważył, jak jego znajomy „sięga” po klucz, po czym dopiero wtedy otwiera szafę, to z zaobserwowanych przez niego okoliczności nie sposób było nie zorientować się, że szafa była zamknięta. W konsekwencji Sąd stanął na stanowisku, że wyjaśnienia oskarżonych w w/w zakresie stanowią jedynie nieudaną próbę złagodzenia grożącej im odpowiedzialności karnej.

SĄD ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Mając na uwadze poczynione ustalenia faktyczne i dokonując oceny dowodów jak w powyższy sposób Sąd uznał za udowodnione, że M. B. i K. R. w okresie czasu od 10 marca 2015 r. do 27 kwietnia 2015 r. w miejscowości K. (...), gm. L., powiat (...) województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim otwarciu drzwi znajdującej się w pomieszczeniu gospodarczym metalowej szafki kluczem przechowywanym w tym pomieszczeniu, zabrali w celu przywłaszczenia piłę spalinową marki H. model (...) 135 oraz szlifierkę kątową, powodując łączne straty w wysokości 1.400 zł na szkodę K. K. (2).

Nie wychodząc poza granice aktu oskarżenia, Sąd zmienił opis czynów zarzucanych oskarżonym poprzez przyjęcie, że stanowiły one jeden wspólny czyn oraz doprecyzowanie sposobu działania sprawców wskazując, iż używali klucza przechowywanego w tym pomieszczeniu, tak by w pełni ukazać okoliczności jego popełnienia oraz kryminalnoprawną zawartość ich zachowania. Treść wyjaśnień obu K. R. i M. B. oraz zeznań K. K. (2) pozwala na dokonanie powyższej modyfikacji, która precyzuje obraz wydarzeń.

Dokonując karnoprawnej oceny zachowań oskarżonego Sąd podzielił zapatrywanie prokuratora, iż działania K. R. i M. B. wyczerpały dyspozycję art. 279 § 1 kk. Sąd zdecydował się jednak ponadto uzupełnić podstawę prawną skazania o przepis art. 4 § 1 kk uznając, że ustawa obowiązująca w chwili popełnienia przez oskarżonych zarzucanego im czynu, czyli przed dniem 01 lipca 2015 r., jest dla nich względniejsza od tej obowiązującej w czasie orzekania. Zgodnie bowiem z art. 69 § 1 kk w brzmieniu do dnia 30.06.2015 r. Sąd mógł warunkowo zawiesić wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności nie przekraczającej 2 lat, kary ograniczenia wolności lub grzywny orzeczonej jako kara samoistna, jeżeli było to wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. W aktualnym brzmieniu art. 69 § 1 Sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze nieprzekraczającym roku, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa nie był skazany na karę pozbawienia wolności i jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. W porównaniu do brzmienia poprzednio obowiązującej ustawy, obecna możliwość skorzystania przez Sąd z instytucji zawieszenia wykonania kary została więc ograniczona tylko co do kary pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze nieprzekraczającym 1 roku (wcześniej 2 lata), a ponadto skorzystanie z tej instytucji jest niemożliwe, jeżeli sprawca przestępstwa w chwili popełnienia czynu był już skazany na karę pozbawienia wolności. Mając więc na uwadze rozmiary kary pozbawienia wolności, na które Sąd I instancji skazał oskarżonych w niniejszej sprawie (obydwie przekraczające 1 rok), które wykluczyłyby zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności na mocy obecnie obowiązujących przepisów, Sąd uznał że w sprawie należy zastosować ustawę obowiązującą w chwili popełnienia czynu jako względniejszą dla sprawców.

Zgodnie z art. 279 § 1 kk „kto kradnie z włamaniem, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

W judykaturze wskazuje się iż: „Kradzież z włamaniem zachodzi wtedy, gdy jej sprawca zabiera mienie w celu przywłaszczenia w następstwie usunięcia przeszkody materialnej, będącej częścią konstrukcji pomieszczenia zamkniętego lub specjalnym zamknięciem tego pomieszczenia, utrudniającym dostęp do jego wnętrza.” ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18.12.2002 r., sygn. III KKN 423/00, opubl. LEX nr 75463).

W niniejszej sprawie Sąd stanął na stanowisku, że M. B. i K. R. swym zachowaniem polegającym na otwarciu metalowej szafki za pomocą klucza przechowywanego w tym pomieszczeniu, a następnie zabraniu w celu przywłaszczenia z jej wnętrza szlifierki kątowej oraz piły spalinowej, wypełnili znamiona przestępstwa z art. 279 § 1 kk. W ocenie Sądu powyższego nie zmienia fakt, iż oskarżeni w istocie nie zniszczyli zabezpieczenia, a w celu jego obejścia posłużyli się przechowywanym w pobliżu oryginalnym kluczem. W doktrynie wyraźnie akcentuje się bowiem, iż „istota włamania sprowadza się nie tyle do fizycznego uszkodzenia lub zniszczenia przeszkody chroniącej dostępu do rzeczy, lecz polega na zachowaniu, którego podstawową cechą jest nieposzanowanie wyrażonej przez dysponenta rzeczy woli zabezpieczenia jej przed innymi osobami” (tak słusznie Dąbrowska-Kardas Małgorzata, Piotr Kardas w: „Kodeks Karny komentarz” pod red. Andrzeja Zolla, Część szczególna, Tom III, Komentarz do art. 279 kk, wyd. II, Zakamycze, dostęp LEX 2016). Warto również wskazać na wciąż aktualny i trafny fragment uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z dnia 18.02.1972 r. ( sygn. VI KZP 74/71, opubl. NP (...) ) zgodnie z którym „Z prawnego punktu widzenia o istocie włamania decyduje zatem nie forma jego realizacji, lecz fakt, że sprawca otwiera zamknięcie bez żadnych do tego uprawnień czy upoważnienia, a więc wbrew woli osoby dysponującej, przy czym działa w celu dokonania kradzieży. Obojętny jest natomiast techniczny sposób otwarcia, użycie jakiegokolwiek narzędzia i jego rodzaj, a także nakład potrzebnej siły fizycznej, nie musi również dojść do uszkodzenia lub zniszczenia usuwanej przeszkody. Sprawca może więc posłużyć się nie tylko kluczem podrobionym lub dopasowanym, ale nawet skorzystać z klucza właściwego (oryginalnego) , jeżeli czyni to wbrew woli osoby uprawnionej oraz ze z góry powziętym zamiarem zaboru mienia. Rozstrzygnięcie kwestii "legalności" przy swobodnym dostępie sprawcy do właściwego klucza oraz uprawnień tego sprawcy do otwierania określonego pomieszczenia zależy od konkretnych okoliczności sprawy i dokonanych ustaleń faktycznych”.

Powołany pogląd jest wciąż powszechnie akceptowany przez judykaturę. W podobnym tonie wypowiedział się bowiem Sąd Apelacyjny we Wrocławiu ( wyrok z dnia 01.03.2013 r., sygn. II AKa 39/13; opubl. LEX nr 1294878) oraz w B. ( wyrok z dnia 11.10.2013 r., sygn. II AKa 152/13; opubl. LEX nr 1388759). Akceptując oraz w pełni podzielając powołane stanowisko Sąd Rejonowy przyjął, iż K. R. i M. B. użyli oryginalnego klucza do szafy K. K. (2) wbrew woli pokrzywdzonego, którą ten w dostateczny sposób wyraził. Pokrzywdzony schował klucz w niewidocznym miejscu, gdzie jak sam określił „da się włożyć tylko dwa palce”, czym w oczywisty sposób zamanifestował, że pragnie ograniczyć dostęp do metalowej szafy i nie życzy sobie jej otwierania przez osoby postronne. Tym samym oskarżeni przełamali zabezpieczenie ustanowienie przez właściciela, po czym w celu przywłaszczenia zabrali z wnętrza szafy piłę spalinową oraz szlifierkę kątową.

W przedmiotowej sprawie Sąd przyjął współsprawstwo oskarżonych, którzy działali według ustalonego wcześniej podziału ról, to znaczy K. R. wiedząc, gdzie jego wujek ukrywa klucz, wziął go i użył, po czym obaj oskarżeni wspólnie zabrali z wnętrza szafy wartościowe narzędzia. Następnie sprawcy podzielili się po połowie uzyskanymi z przestępstwa pieniędzmi. K. R. wyjaśnił przed Sądem, iż: „razem się trzymaliśmy (tj. z M. B.) i razem dokonywaliśmy czynów”. Okoliczność, iż tylko jeden z oskarżonych dokonał własnoręcznego przełamania zabezpieczenia rzeczy, nie stoi na przeszkodzie przypisania przestępstwa kradzieży z włamaniem drugiemu z nich. Nauka prawa karnego wyróżnia albowiem rodzaj współsprawstwa dopełniającego (zwanego również współsprawstwem właściwym), polegającym na wypełnieniu przez jednego ze współdziałających wszystkich znamion typu czynu zabronionego oraz realizacji części znamion przez drugiego ze współdziałających ( por. np. Piotr Kardas w: „Kodeks Karny komentarz” pod red. Andrzeja Zolla, Część ogólna, Tom I, Komentarz do art. 18, wyd. IV, WK 2012). Podobny pogląd wyraził również Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 28.10.2010 r. ( sygn. V KK 147/10, opubl. OSNwSK 2010/1/209), w myśl którego „Fakt, że sprawca samodzielnie nie zrealizował wszystkich znamion przypisanego czynu, nie oznacza, że ich nie akceptował i tym samym, że nie ma możliwości przypisania mu współsprawstwa.” Tym samym, mając na uwadze wspólność działania oskarżonych oraz istniejące między nimi porozumienie Sąd przypisał im obu sprawstwo czynu z art. 279 § 1 kk.

M. B. i K. R. są winni dokonania przypisanego im czynu, bowiem mając możliwość zachowania się zgodnie z prawem postąpili wbrew niemu. Wina ta wynika z faktu, że nie ustalono okoliczności ją wyłączających. Działanie oskarżonych podczas dokonywania w/w czynów podjęte zostało z winy umyślnej w zamiarze bezpośrednim kierunkowym.

Sąd stoi na stanowisku, że stopnie zarówno zawinienia, jak i społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez K. R. i M. B., są niskie, choć z pewnością wyższe od znikomych. Na taką ocenę wpływają zdaniem Sądu następujące okoliczności:

relatywnie niewielka wartość przedmiotów zabranych K. K. (2),

naprawienie szkody pokrzywdzonemu i podjęte próby pojednania się z nim,

działanie przez sprawców w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,

działanie przez sprawców wspólnie i w porozumieniu, według ustalonego podziału ról, co zwiększyło zagrożenie dla dobra prawnego w postaci mienia pokrzywdzonego,

działanie z zamiarem przemyślanym ( dolus praemeditatus).

SĄD WYMIERZYŁ NASTĘPUJĄCE KARY:

Wymierzając M. B. i K. R. kary Sąd miał na względzie dyrektywy zawarte w art. 53 kk oraz art. 54 § 1 kk - w szczególności niski stopień zawinienia i społecznej szkodliwości przypisanych im czynów, a także równy udział każdego z nich w przestępczym procederze. Przypisane oskarżonym przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat. W ocenie Sądu kary orzeczone wobec każdego z nich w prawie minimalnym ustawowo wymiarze po 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności spełnią swe cele w zakresie zarówno prewencji indywidualnej, uświadamiając im wagę naruszonych przez nich norm prawnych oraz godny potępienia sposób działania, jak i adekwatne będą z punktu widzenia społecznego poczucia sprawiedliwości w aspekcie tzw. prewencji generalnej.

Na niekorzyść M. B. i K. R. Sąd poczytał: działanie wspólnie i w porozumieniu zgodnie z podziałem ról i działanie z premedytacją w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Do okoliczności łagodzących Sąd zaliczył: częściowe przyznanie się obu oskarżonych do winy, ich dotychczasową niekaralność, niewielką wartość przedmiotów zabranych K. K. (2), naprawienie szkody pokrzywdzonemu oraz podjęte próby pojednania się z nim, a także młody wiek oskarżonych.

Ponieważ oskarżeni działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, Sąd orzekł wobec nich kary grzywny na podstawie art. 33 § 2 kk. Wymierzając ilość 80 stawek dziennych grzywien Sąd wziął pod uwagę stopień ich winy i społecznej szkodliwości popełnionego występku, a ustalając wysokość jednej stawki dziennej na minimalną ustawowo kwotę 10 zł wziął pod uwagę skromne możliwości zarobkowe sprawców oraz ich warunki osobiste i rodzinne.

W przekonaniu Sądu wykonanie orzeczonych wobec M. B. i K. R. kar pozbawienia wolności nie jest konieczne dla osiągnięcia ich celów. Za pozytywną prognozą co do ich zachowania w przyszłości przemawia ich dotychczasowa niekaralność, nie można też zapominać, że obaj oskarżeni są młodociani, stąd zdaniem Sądu można przyjmować, że świadomi grożącej im kary nie popełnią ponownie czynu sprzecznego z prawem. Z tego względu Sąd doszedł do przekonania, że wystarczające dla wychowania sprawców i odstręczenia ich od wchodzenia w konflikt z prawem w przyszłości będzie warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności na minimalny ustawowo okres próby 3 lat oraz oddanie ich w tym czasie pod obligatoryjny dozór kuratora sądowego, co powinno zagwarantować właściwy nadzór nad ich zachowaniem w okresie próby.

Na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata J. K. - obrońcy z urzędu oskarżonego K. R. - kwotę 649,44 zł brutto tytułem nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu, ustalając jej wartość na podstawie § 2 ust. 3, § 14 ust. 2 pkt 3 i § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późn. zmianami) w zw. z w zw. z § 22 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U z 2015 r. poz. 1801).

Na podstawie art. 627 kpk i art. 633 kpk Sąd wymierzył M. B. i K. R. opłaty od wymierzonych im kar pozbawienia wolności oraz grzywny w wysokości po 460 zł, ustalone na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 4 oraz art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. nr 49 poz. 223 ze zm.), a także zasądził od nich na rzecz Skarbu Państwa kwoty po 99,90 zł tytułem obowiązku zwrotu wydatków postępowania, uznając ich udział w sprawie za równy. Sąd nie dopatrzył się więc w sprawie przesłanek określonych w art. 624 kpk, uznając iż aktualna sytuacja majątkowa obu oskarżonych uzasadnia przyjęcie, że będą oni w stanie uiścić koszty sądowe bez finansowego uszczerbku dla siebie.