Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII K 770/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2016r.

Sąd Rejonowy w Kaliszu VII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Marta Przybylska

Protokolant Kamila Kolowca

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kaliszu A. H.

po rozpoznaniu dnia 05.05.16r., 9.06.16r., 23.06.16r.

sprawy

B. S.

syna L. i M. zd. N.

ur. (...) w O. W..

oskarżonego o to, że

w dniu 14 sierpnia 2015r. w K. jako funkcjonariusz publiczny- mł. asp. K. w K. przekroczył swoje uprawnienia i przy użyciu pałki zadał co najmniej 5 ciosów w uda i lewy pośladek K. C., powodując na każdym z pośladków linijne podbiegnięcie krwawe o dł. 13-14 cm i szer. 1-3 cm z przejaśnieniami pośrodku, na tylnej powierzchni uda prawego w 1/3 dalszej podbiegnięcie krwawe owym. 12x14 cm z linijnym przejaśnieniem pośrodku o dł. 10cm i szer. 2-2,5 cm, na tylnej powierzchni uda lewego podbiegnięcie krwawe o dł. 16 i szer. 10 cm z linijnym przejaśnieniem pośrodku o dł. 10 i szer. 2 cm, powyżej 3 linijne podbiegnięcie krwawe o dł 10-12 cm i szer. 1 cm, poprzedzielane jasnymi pasami o szer. 0,5-1 cm, czym spowodował naruszenie czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni, działając w ten sposób na szkodę interesu prywatnego K. C.

tj. o czyn z art. 231 §1 kk i art. 157§2 kk w zw. z art. 11 §2 kk

1.  uznaje oskarżonego B. S. za winnego zarzucanego mu czynu wyczerpującego znamiona art. 231 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 231 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonemu tytułem próby na okres lat 2 (dwóch);

3.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 2 k.k. zobowiązuje oskarżonego do przeproszenia pokrzywdzonego K. C. na piśmie w terminie 1 tygodnia od uprawomocnienia się wyroku;

4.  na podstawie art. 71§1 k.k. wymierza oskarżonemu karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na 20 (dwadzieścia) złotych;

5.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka od oskarżonego B. S. na rzecz pokrzywdzonego K. C. kwotę 2000 (dwa tysiące) złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;

6.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę (...),12 ( jeden tysiąc trzysta czterdzieści osiem 12/100) złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych i opłaty.

SSR Marta Przybylska

VII K 770/15

UZASADNIENIE

Oskarżony B. S. syn L. i M. ma 35 lat. Oskarżony jest żonaty i ma na utrzymaniu 1 dziecko w wieku 3 lat. Oskarżony jest z zawodu technikiem budownictwa. B. S. jest zatrudniony w Komendzie Miejskiej Policji w K. jako funkcjonariusz policji – młodszy aspirant z czego osiąga dochód w wysokości 2700 złotych miesięcznie. B. S. posiada stopień sensei w sztukach walki jiujitsu. Trenuje moder combat i inne sztuki walki. Oskarżony nie był wcześniej karany.

Dowód : wyjaśnienia oskarżonego k. 61 – 62 , karta karna k. 262 zbioru A, k. 20, karta szkoleń policjanta k. 128 – 129 zbioru A , notatka urzędowa k. 247 – 251 zbioru A, informacja o dochodach k. 261 zbioru A

K. C. został zatrzymany w dniu 14 sierpnia 2015 r. w K. na ul. (...) o godz. 23.05 przez patrol policji w osobach M. S. (1) i J. B.. Interwencję na numer alarmowy policji zgłosiła matka K. C., z uwagi na to, że pokrzywdzony pod wpływem alkoholu awanturował się na ulicy. Pokrzywdzony był po spożyciu 3 setek wódki i 2 piw. Początkowo w trakcie interwencji na ul. (...) był agresywny – machał rękami i wykrzykiwał słowa wulgarne. Nie był agresywny w stosunku do funkcjonariuszy policji. Użyto wobec niego siły fizycznej i założono mu kajdanki z tyłu za plecami, żeby zabezpieczyć jego przejazd do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Po założeniu kajdanek pokrzywdzony uspokoił się i wsiadł do radiowozu w którym zachowywał się spokojnie. Policjanci poinformowali dyżurnego przez radiostację, iż przewożą w/w do wytrzeźwienia do pomieszczenia dla osób zatrzymanych na ul. (...) w K..

Dowód : częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 61, 111, zeznania świadka T. P. k. 103 – 106, 112v – 113, zeznania świadków K. C. k. 48 – 52, 62, J. B. k. 53 – 57, 62 – 63, M. S. (1), 57 – 60, 63 – 64, 85 – 87, E. C. (1) k. 64v, B. K. k. 127 – 129, 130 – 131, kopia notatnika policyjnego k.11, 19 - 20 zbioru A, notatka urzędowa k. 7 – 8 zbioru A, protokół zapoznania się z zapisem k. 108 zbioru A

K. C. w nieustalonym okresie czasu przed zdarzeniem powiedział nieustalonemu policjantowi, że B. S. zażywa amfetaminę i nią handluje.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 61, zeznania świadków K. C. k. 48 – 52, 62, Ł. K. k. 107 – 110, 114, A. Ż. (1) k.125 – 126, 130, B. K. k. 127 – 129, 130 – 131

B. S. w dniu 14 sierpnia 2015 r. pełnił służbę razem z T. P. w patrolu zmotoryzowanym w K.. W trakcie pełnienia służby ok. 23.30 przez radiostację w radiowozie dowiedział się, że K. C. po awanturze został zatrzymany przez inny patrol policji do wytrzeźwienia i zostanie przewieziony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych na ul. (...) w K.. B. S. zgłosił dyżurnemu, iż jako dzielnicowy chce rozpytać K. C.. Po zgłoszeniu oskarżony razem z T. P. udali się na ul. (...), gdzie przyjechali jeszcze przed patrolem, który dokonał zatrzymania K. C.. T. P. zaparkował radiowóz równolegle do wejścia do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. B. S. wysiadł z radiowozu. Miał na prawej ręce założoną rękawiczkę. Po 2 – 3 minutach wrócił do radiowozu, skąd zabrał pałkę koloru czarnego w kształcie litery L jeszcze przed przyjazdem radiowozu z K. C..

Dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 61, 111, zeznania świadka T. P. k. 103 – 106, 112v – 113, Ł. K. k. 107 – 110, 114, A. Ż. (1) k.125 – 126, 130, B. K. k. 127 – 129, 130 – 131, kopia notatnika służbowego k. 27, 32 zbioru A, notatka służbowa k. 5, 6 zbioru A, książka przebiegu służby k. 33 - 34 zbioru A, materiał poglądowy k. 228 zbioru A, szkic miejsca k. 235 zbioru A

Funkcjonariusz policji M. S. (1) po przyjeździe na ul. (...) zaparkował radiowóz prostopadle do radiowozu, którym przyjechał oskarżony maską skierowaną w stronę budynku (...) w odległości umożliwiającej przejazd innego samochodu. Po przyjeździe radiowozu z zatrzymanym K. C. oskarżony wspólnie z T. P. podeszli do radiowozu i w asyście M. S. (1) wyciągnęli z niego pokrzywdzonego. Pokrzywdzony zachowywał się spokojnie. K. C. miał cały czas założone kajdanki z tyłu. Po wyjściu pokrzywdzonego z radiowozu B. S. i T. P. odeszli z nim klika metrów dalej, w kierunku rzeki poza zasięg monitoringu na parkingu. Oskarżony uderzył K. C. pałką w uda i lewy pośladek. Pytał pokrzywdzonego czy wie za co został uderzony i czy wie kim on jest. Pokrzywdzony osunął się na kolana. Za każdym razem kiedy próbował wstać był ponownie uderzany. Oskarżony zadał mu 5 uderzeń pałką. B. S. nie wezwał pokrzywdzonego do uspokojenia się, ani nie ostrzegł o tym, iż może użyć wobec niego środka przymusu bezpośredniego w postaci pałki. K. C. przepraszał oskarżonego, aby ten przestał uderzać go pałką. Pokrzywdzony sam wstał i pobiegł do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Odchodząc K. C. krzyknął do oskarżonego „ujebię cię ty ćpunie”. B. S. podszedł do swojego radiowozu i wrzucił do niego pałkę przez przednie okno pasażera. Następnie wygrażał w stosunku do K. C. palcem i podszedł do drzwi pomieszczenia dla osób zatrzymanych. T. P. uśmiechał się w momencie wbiegania K. C. do pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

Dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 61,111, zeznania świadków K. C. k. 48 – 52, 62, J. B. k. 53 – 57, 62 - 63 M. S. (1), 57 – 60, 63 – 64, 85 – 87, E. C. (2) k. 111v, częściowo zeznania T. P. k. 103 – 106, 112v – 113, Ł. K. k. 107 – 110, 114, A. Ż. (1) k.125 – 126, 130, B. K. k. 127 – 129, 130 – 131, kopia notatnika służbowego k. 27, 32, zbioru A, protokół odtworzenia k. 49 zbioru A, protokół zatrzymania rzeczy k. 79- 81 zbioru A, protokół oględzin k. 103 – 104 zbioru A, protokół odtworzenia k. 106, 196 – 199 zbioru A, książka przebiegu służby k. 110 – 118 zbioru A, opinia k. 164 – 165 zbioru A, protokół oględzin k. 204 – 209 zbioru A, opinia k. 212 – 222 zbioru A, materiał poglądowy k. 228 zbioru A

B. S., ani żaden inny policjant nie zgłosił dyżurnemu pomieszczenia dla osób zatrzymanych faktu użycia pałki służbowej ani nie podał, iż pokrzywdzony miał być agresywny. W notatniku służbowym oskarżony zawarł zapis „rozmowa operacyjna z K. C. użyto PS - agresywne zachowanie w/w”

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 61 , zeznania P. W. k. 102, 112, kopia notatnika służbowego k. 27 zbioru A, notatnik służbowy k. 124

K. C. w chwili przyjęcia do PdOZ był badany przez lekarza, który obejrzał tylko jego plecy i go zbadał. Nie zgłosił faktu użycia wobec niego pałki przez B. S. z obawy przed oskarżonym, który znajdował się przed wejściem do PdOZ.

Dowód: zeznania K. C. k.48 - 52,62, książka przebiegu służby k. 33 – 34 zbioru A, protokół doprowadzenia k. 35 zbioru A, nakaz przyjęcia k. 26 zbioru A, zaświadczenie lekarskie k. 39 zbioru A, karta badania k. 40 zbioru A,

W wyniku zdarzenia pokrzywdzony K. C. doznał obrażeń ciała w postaci linijnych podbiegnięć krwawych na pośladkach o dł. 13-14 cm i szer. 1-3 cm z przejaśnieniami pośrodku, na tylnej powierzchni uda prawego w 1/3 dalszej podbiegnięcie krwawe o wym. 12x14 cm z linijnym przejaśnieniem pośrodku o dł. 10cm i szer. 2-2,5 cm, na tylnej powierzchni uda lewego podbiegnięcie krwawe o dł. 16 i szer. 10 cm z linijnym przejaśnieniem pośrodku o dł. 10 i szer. 2 cm, powyżej 3 linijne podbiegnięcie krwawe o dł 10-12 cm i szer. 1 cm, poprzedzielane jasnymi pasami o szer. 0,5-1 cm.

Dowód : zeznania K. C. k.48 - 52,62, , E. C. (1) k. 64v, materiał poglądowy k. 46a., 75 zbioru A, opinia k. 52, 164 – 165 zbioru A, opinia k. 212 - 222 zbioru A

Sąd uznał za wiarygodnie wyjaśnienia B. S. jedynie w zakresie w jakim wskazał on w jaki sposób dowiedział się o zatrzymaniu pokrzywdzonego oraz faktu użycia wobec K. C. pałki służbowej. Wyjaśnienia te znajdują bowiem potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym w postaci zeznań świadków oraz rzeczowym materiale dowodowym m.in. w postaci zapisów monitoringu, protokołach oględzin oraz opiniach biegłych z zakresu medycyny sądowej. W pozostałym zakresie wyjaśnienia oskarżonego pozostają w sprzeczności z wiarygodnymi zeznaniami pokrzywdzonego oraz świadków M. S. (1), J. B. oraz A. Ż. (1) oraz nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym i zdaniem Sądu stanowią linię obrony przyjętą przez oskarżonego. Przedstawiona przez oskarżonego wersja wydarzeń jest najbardziej korzystna z punktu widzenia jego obrony, jednakże pozostaje ona w sprzeczności z obiektywnie ustalonymi w oparciu o przeprowadzone dowody faktami, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Jak wynika z zeznań wszystkich przesłuchanych funkcjonariuszy policji B. S. wiedział o pomówieniach pod jego adresem sformułowanych przez K. C.. Oskarżony wiedział również w dniu 14 sierpnia 2015 r. że pokrzywdzony jest przewożony na ul. (...) w celu wytrzeźwienia. Zaprzeczał temu w swych wyjaśnieniach podając, iż patrol doprowadzający podał jedynie informację, że pokrzywdzony jest przewożony w związku awanturą i nie wspomniał o stanie nietrzeźwości. B. S. wskazał również, że zawsze zakłada rękawice na obie dłonie. Jak wynika jednak z zapisu monitoringu oskarżony wysiadł z radiowozu w jednej rękawicy założonej na prawą dłoń i po chwili wyciągnął z niego pałkę mimo, iż nie było żadnych informacji, że pokrzywdzony zachowuje się w sposób agresywny i niezbędne może być użycie wobec niego środków przymusu bezpośredniego. Sąd nie uznał za wiarygodne wyjaśnień oskarżonego, iż chciał dokonać rozpytania pokrzywdzonego na okoliczność zdarzeń, które miały miejsce w jego rewirze jako dzielnicowego. Jak wskazał, K. C. nie mieszka on w tym rejonie od blisko 2 lat i w rejonie oskarżonego nie popełnił w ostatni okresie żadnych przestępstw ani wykroczeń. Sam oskarżony nie przedstawił również żadnych danych wskazujących na to, iż pokrzywdzony mógł mieć jakąkolwiek wiedzę na temat prowadzonych przez niego spraw. Sąd nie uznał również za wiarygodne wyjaśnień oskarżonego w których wskazał on, iż to patrol doprowadzający wysadził pokrzywdzonego z radiowozu, a M. S. (1) zdjął K. C. kajdanki. Jego wyjaśnienia pozostają w tym zakresie w sprzeczności z zeznaniami świadków S., C., B., Ż. częściowo P. i K.. Wszyscy w/w świadkowie wskazali, iż C. został wyciągnięty z radiowozu przez S., S. i P., a następnie odprowadzony przez S. i P. na odległość kilku kroków od radiowozu, którym został przywieziony C.. M. S. (1), J. B. oraz K. C. wyraźnie zaprzeczyli, aby M. S. (1) zdejmował pokrzywdzonemu kajdanki na parkingu. Dodatkowo K. C. wskazał, iż przez całe zdarzenie miał założone kajdanki z tyłu za plecami i zostały mu one poluzowane przez M. S. (2) dopiero w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Okoliczność tą potwierdza zapis monitoringu obrazujacy moment gdy pokrzywdzony sam wbiega do pomieszczenia z założonymi kajdankami na rękach. Wiarygodność wyjaśnień oskarżonego podważają również zeznania A. Ż. (1) oraz B. K. którzy tak jak świadek S. zeznali, iż rozmowa prowadzona przez S. z C. przebiegała spokojnie. Nie było bowiem słychać krzyków, wzywania do uspokojenia się czy też ostrzeżenia co do ewentualnego użycia środków przymusu bezpośredniego. Zdaniem sądu, brak jest podstaw aby wątpić w prawdziwość zeznań tych świadków w tym zakresie. Nie zostało bowiem w żaden sposób stwierdzone aby wskazani policjanci byli uprzedzeni wobec konkretnych uczestników wydarzeń. Za niewiarygodne sąd uznał również wyjaśnienia oskarżonego, iż użył wobec pokrzywdzonego środka przymusu w postaci pałki albowiem ten wpadł w szał gdy zorientował się z kim rozmawia, zaczął wymachiwać rękami i usiłował kopnąć T. P., który jak sam oskarżony wyjaśnił stał metr dalej. Wyjaśnieniom tym przeczą bowiem zeznania pokrzywdzonego oraz S., a także P. W. któremu jako dyżurnemu nie zgłoszono rzekomo agresywnego zachowania K. C. przed osadzeniem. Również lakoniczne zapisy w notatnikach służbowych B. S. oraz T. P. nie potwierdzają przedstawionej przez nich wersji. Każdy z nich wskazał jedynie, iż K. C. był agresywny. Nie sprecyzowano na czym w/w agresja miała polegać, a T. P. w żaden sposób nie wspomniał, iż agresja miała dotyczyć jego osoby i była na tyle niebezpieczna, iż uzasadniała użycie pałki służbowej. Sam T. P. nie był w stanie podać w która nogę miał zostać przez pokrzywdzonego kopnięty. Sąd zakwestionował również wiarygodność oskarżonego odnośnie liczy zadanych uderzeń. Jak wynika bowiem z załączonych zdjęć oraz opinii biegłego pokrzywdzonemu zadano 5 uderzeń pałka w uda i pośladki.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne zeznania świadków M. S. (1) i J. B.. Świadkowie zgodnie opisali przebieg interwencji z udziałem K. C. w K. na ul. (...). Podali przyczyny interwencji oraz sposób zachowania się pokrzywdzonego. Świadkowie wskazali, iż po przyjeździe na ul. (...) czekał na nich B. S., który chciał rozmawiać z K. C.. W zakresie przebiegu samego zdarzenia na ul. (...) zeznania świadek J. B. nie przedstawiają szczególnej mocy dowodowej albowiem w czasie całego zajścia świadek przebywała wewnątrz pomieszczenia dla osób zatrzymanych wypełniając dokumentację. Podkreśliła jednak, iż żaden z funkcjonariuszy nie zgłosił agresywnego zachowania pokrzywdzonego ani tego, że niezbędne było użycie wobec niego pałki służbowej.

Zeznania M. S. (1) opisującego przebieg zdarzenia na parkingu w zakresie w jakim zaobserwował on przebieg zdarzenia, zdaniem sądu są w pełni wiarygodne. Zeznania te nie były wymuszane i stanowiły swobodną oraz wyczerpującą relację świadka. Świadek kategorycznie zaprzeczył jakoby zdejmował pokrzywdzonemu kajdanki na parkingu. Wskazał, iż nie słyszał rozmowy pomiędzy pokrzywdzonym, a oskarżonym albowiem stali oni około 10 metrów dalej, a on ich nie obserwował. Stwierdził również, iż zauważył jedynie „lekką szarpaninę” i usłyszał słowa wypowiedziane przez pokrzywdzonego wobec B. S. „ ja cię (…) ćpunie”. Podkreślił jednak, iż zostały one wypowiedziane w momencie gdy pokrzywdzony sam odchodził od oskarżonego w stronę pomieszczenia dla zatrzymanych. M. S. (1) potwierdził w/w zeznania w trakcie przesłuchania w postępowaniu wewnętrznym. Treść jego zeznań koreluje z zeznaniami pokrzywdzonego, A. Ż. (1) oraz rzeczowym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie m.in w postaci zapisów monitoringu . Świadek w żaden sposób nie jest skonfliktowany z B. S., a treść jego zeznań nie wpływa na jego sytuację zawodową czy też ewentualną odpowiedzialność. Zdaniem sądu nie ma zatem podstaw aby poddawać w wątpliwość wiarygodność zeznań M. S. (1). Podnoszona przez obrońcę w mowie końcowej okoliczność, iż M. S. (1) nie utrzymuje kontaktów koleżeńskich ze współpracownikami nie stanowi podstawy do podważania wiarygodności jego zeznań. Zdaniem sądu potwierdza to tym bardziej fakt, iż świadek nie ma żadnych powodów by przedstawiać przebieg zdarzenia w sposób odmienny od rzeczywistości.

Sąd za wiarygodne uznał również zeznania K. C., który opisał szczegółowy przebieg zdarzenia z uwzględnieniem zachowania poszczególnych osób. Świadek podał z jakiego powodu został zatrzymany, ile tego dnia spożył alkoholu i jak się zachowywał. W swych zeznaniach w żaden sposób nie próbował przedstawić swojej osoby w lepszym świetle. Przyznał, że pomówił B. S. wobec innego funkcjonariusza policji. Jednocześnie zaprzeczył jakoby mógł być źródłem jakichkolwiek informacji operacyjnych dla oskarżonego. Dokładnie opisał przebieg zdarzenia w dniu 14 sierpnia 2015 r. z uwzględnieniem roli każdego z uczestników. Okoliczność, iż pokrzywdzony jest osobą wielokrotnie notowaną sama przez się nie stanowi bowiem podstawy do podważania wiarygodności jego zeznań. Świadek ze szczegółami odtworzył przebieg zdarzenia a jego zeznania znalazły potwierdzenie w zgromadzonym osobowym i rzeczowym materiale dowodowym.

Za wiarygodne sąd uznał również zeznania A. Ż. (1), który przebieg zdarzenia przedstawiał w korelacji do zeznań M. S. (1). Podał ,iż po wyjściu z B. K. z budynku przeszli do swojego samochodu i tam czekali na Ł. K., który nadal przebywał wewnątrz. Podał, iż nie obserwował rozmowy S. i P. z pokrzywdzonym. Podkreślił jednak, że była to spokojna rozmowa, nie było odgłosów awantury. Rozmawiający stali w odległości około 4 metrów od miejsca, gdzie stał razem z B. K.. Po przyjściu Ł. K. wsiedli do samochodu i odjechali zanim pokrzywdzony odszedł w kierunku pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Zeznania w/w świadka sąd uznał za w pełni wiarygodne. Korelują one z zeznaniami M. S. (1) oraz zapisem monitoringu oraz protokołami oględzin monitoringu, którego z uwagi na warunki techniczne nie zdołano odtworzyć. Świadek podkreślał dodatkowo, iż z uwagi krótki okres przerwy musieli udać się szybko na ul. (...).

Sąd uznał jedynie za częściowo wiarygodne zeznania świadków T. P., Ł. K. oraz B. K.. W/w świadkowie w swych zeznaniach przedstawiali zdarzenie w sposób najbardziej korzystny dla B. S.. W swych relacjach zeznawali jednak w sprzeczności z pozostałymi świadkami, których wiarygodność sąd uzasadnił powyżej oraz w sprzeczności z rzeczowym materiałem dowodwym zebranym w sprawie. T. P. w postępowaniu przygotowawczym wskazał, iż to M. S. (1) pomagał wysiadać pokrzywdzonemu. Na rozprawie przed sądem zeznał, iż to on i B. S. wyciągnęli pokrzywdzonego z radiowozu. Nie był też w stanie określić, gdzie w tym czasie przebywał M. S. (1). Świadek wskazał, iż M. S. (1) zdjął pokrzywdzonemu kajdanki, a B. S. użył pałki ponieważ K. C. stał się na jego widok agresywny krzyczał, używał słów wulgarnych i kopnął go w nogę. Nie był jednak w stanie podać w którą nogę i w którą jej cześć. Zeznania T. P. pozostają w tym zakresie w sprzeczności z wiarygodnymi zeznaniami świadków opisanych wyżej, jak również z zenanami B. K., który wskazał, iż rozmowa miedzy stronami przebiegała spokojnie. Nie sposób również wytłumaczyć, iż w świetle zeznań świadka dlaczego nie uczynił on w swoim notatniku żadnej uwagi, co do agresji K. C. wobec jego osoby, a na nagraniu monitoringu widać jak się śmieje w momencie wbiegania pokrzywdzonego do pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

Sąd nie uznał za wiarygodne zeznań świadków Ł. K. i B. K. w których mieli oni relacjonować dokładne zachowanie się pokrzywdzonego i B. S.. Wskazywali oni, iż przez całe zajście stali przy wejściu na rampę prowadzącą do budynku poza zasięgiem kamery i wszystko widzieli. Wiarygodność zeznań tych świadków podważona została w zeznaniach zarówno M. S. (1), jak i A. Ż. (2), który był razem z nimi w patrolu. Świadek ten podał bowiem, że w czasie zdarzenia z udziałem oskarżonego i pokrzywdzonego B. K. stał razem z nim przy samochodzie oddalonym od miejsca zdarzenia około 4 metrów, a nie jak wskazał K. przy rampie. Ż. wskazał również, iż chwilę po wyjściu Ł. K. z budynku wsiedli do samochodu, którym kierował K. i odjechali na ul. (...) na przerwę zanim strony się rozeszły tzn. zanim pokrzywdzony wbiegł do budynku. Nie mogli zatem obserwować zdarzenia w większym stopniu niż A. Ż. (1). Wiarygodność tych zeznań kwestionuje również zapis monitoringu oraz protokół odtworzenia monitoringu. Znamiennym jest, iż Ł. K. w pierwszych słowach zeznań składanych przed sądem wskazał jedynie, iż podtrzymuje swoje zeznania i, że słyszał klik kajdanek po zdarzeniu. Wątpliwym jest aby świadek z tak dużej odległości, w tak hałaśliwym miejscu, stojąc jak twierdził tyłem do zdarzenia po tak długim czasie pamiętał głównie odgłos zamykanych kajdanek. Zeznania w/w świadków miały zdaniem sądu uwiarygodnić linię obrony oskarżonego pozostają jednak w sprzeczności z obiektywnie ustalonymi w oparciu o przeprowadzone dowody faktami, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego.

Za wiarygodne, lecz nie przedstawiające szczególnej mocy dowodowej należało uznać zeznania P. W. – dyżurnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, który nie wiedział przebiegu zdarzenia z udziałem stron. Wskazał jedynie, iż żaden z funkcjonariuszy nie zgłosił agresywnego zachowania pokrzywdzonego, który miał być osadzony. Podkreślił, przy tym iż w przypadku agresywnych zachowań osób osadzanych z reguły jest on o tym informowany.

Jako wiarygodne sąd uznał zeznania E. C. (1) – matki pokrzywdzonego, która opisała obrażenia jakich doznał pokrzywdzony w wyniku przedmiotowego zdarzenia oraz kogo wskazał jej syn jako sprawcę doznanych obrażeń.

Za wiarygodne, lecz nie przedstawiające szczególnej mocy dowodowej należało uznać zeznania E. C. (2) – teściowej oskarżonego. Podała ona, iż oskarżony jest osobą agresywną, nadpobudliwą oraz, że nie panuje nad emocjami. Wskazała, iż B. S. powiedział jej w rozmowie, że pobił „gluta”. Nie potrafiła jednak wskazać kogo to określenie miało dotyczyć. Świadek nie miała również okazji obserwować zachowania oskarżonego w czasie służby.

Zeznania pokrzywdzonego w zakresie doznanych przez niego obrażeń znajdują pełne potwierdzenie w przedstawionych do akt opiniach biegłych z zakresu medycyny sądowej I. W. oraz A. T.. W opiniach tych potwierdzone zostały obrażenia jakich doznał pokrzywdzony w wyniku zdarzenia. Biegli wskazali, iż obrażenia doznane przez pokrzywdzonego mogły powstać we wskazanych przez niego okolicznościach. Fakt obrażeń jakich doznał pokrzywdzony w wyniku zdarzenia został potwierdzony w zeznaniach świadka E. C. (1) która potwierdziła, iż widziała u pokrzywdzonego urazy przez niego opisane oraz wykonała dokumentację fotograficzną doznanych urazów.

Sąd uznał również za wiarygodną opinię biegłego J. M., który dokonał zrzutów ekranów z zapisu monitoringu obrazujących zachowanie oskarżonego na parkingu przy ul. (...) oraz ustalenia dat wykonania załączonych plików. Opinia ta potwierdziła okres w którym wykonane zostały zdjęcia obrażeń ciała pokrzywdzonego.

Za wiarygodne należało uznać także zaliczone w poczet materiału dowodowego dokumenty, albowiem zostały one sporządzone przez uprawnione organy w ramach przysługujących im kompetencji, w sposób rzetelny i fachowy. Ich prawdziwość i autentyczność nie wzbudziła w ocenie sądu wątpliwości.

Sąd zważył, co następuje :

B. S. swoim zachowaniem polegającym, że w dniu 14 sierpnia 2015r. w K. jako funkcjonariusz publiczny- mł. asp. K. w K. przekroczył swoje uprawnienia i przy użyciu pałki zadał co najmniej 5 ciosów w uda i lewy pośladek K. C., powodując na każdym z pośladków linijne podbiegnięcie krwawe o dł. 13-14 cm i szer. 1-3 cm z przejaśnieniami pośrodku, na tylnej powierzchni uda prawego w 1/3 dalszej podbiegnięcie krwawe o wym. 12x14 cm z linijnym przejaśnieniem pośrodku o dł. 10cm i szer. 2-2,5 cm, na tylnej powierzchni uda lewego podbiegnięcie krwawe o dł. 16 i szer. 10 cm z linijnym przejaśnieniem pośrodku o dł. 10 i szer. 2 cm, powyżej 3 linijne podbiegnięcie krwawe o dł 10-12 cm i szer. 1 cm, poprzedzielane jasnymi pasami o szer. 0,5-1 cm, czym spowodował naruszenie czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni, działając w ten sposób na szkodę interesu prywatnego K. C. wyczerpał ustawowe dyspozycje art. . 231 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Zachowanie sprawcy penalizowane w art. 231 § 1 k.k. polega na przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków i działaniu przez to na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Przekroczenie uprawnień może przejawiać się jako działanie w ramach uprawnień, lecz niezgodne z prawnymi warunkami czynności funkcjonariusza publicznego, bądź też jako działanie nieleżące w ramach uprawnień funkcjonariusza publicznego, lecz pozostające w związku z pełnioną przez niego funkcją publiczną i stanowiące wykorzystanie wynikających z niej uprawnień. Znamię „działa na szkodę" oznacza, że zachowanie sprawcy stwarza zagrożenie dla jakiegokolwiek dobra ze sfery publicznej lub prywatnej.

Strona podmiotowa przestępstwa określonego w art. 231 § 1 k.k. może mieć charakter umyślności w obu postaciach, co oznacza, że funkcjonariusz publiczny musi obejmować swoim zamiarem (bezpośrednim lub ewentualnym) zarówno przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków (w wyniku działania lub zaniechania), jak i działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, charakteryzujące przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków. Nie ulega wątpliwości, iż funkcjonariusz policji jest funkcjonariuszem publicznym w myśl art. 115 § 13 pkt 7 k.k.

Zgodnie z art. 14 ust 3 ustawy z dnia 6.04.1990 r. o policji funkcjonariusze policji w toku wykonywania czynności służbowych mają obowiązek respektowania godności ludzkiej oraz przestrzegania i ochrony praw człowieka. Art. 16 ust 1 i 3 w/w ustawy stanowią, iż w przypadkach, o których mowa w ustawie z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej (Dz. U. poz. 628, z późn. zm.), policjanci mogą użyć środków przymusu bezpośredniego, wskazanych w ustawie, lub wykorzystać te środki. Użycie i wykorzystanie w/w środków oraz dokumentowanie tego użycia i wykorzystania odbywa się na zasadach określonych w ustawie z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej.

Zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej uprawniony do użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej, zwany dalej "uprawnionym", może użyć środka przymusu bezpośredniego lub broni palnej lub wykorzystać je do celów określonych w niniejszej ustawie wyłącznie w zakresie realizacji zadań ustawowych podmiotu, w którym pełni służbę albo w którym jest zatrudniony. Art. 6 w/w ustawy wskazuje natomiast, iż środków przymusu bezpośredniego używa się lub wykorzystuje się je w sposób niezbędny do osiągnięcia celów tego użycia lub wykorzystania, proporcjonalnie do stopnia zagrożenia, wybierając środek o możliwie jak najmniejszej dolegliwości. Ustawa stanowi ( art 7 ust 1 i 3), iż środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej używa się lub wykorzystuje się je w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę z zachowaniem szczególnej ostrożności, uwzględniając ich właściwości, które mogą stanowić zagrożenie życia lub zdrowia uprawnionego lub innej osoby. Art. 11 w/w ustawy wskazuje zaś enumeratywnie okoliczności w których można użyć środków przymusu bezpośredniego.

B. S. w dniu 14 sierpnia 2015 r. pełniąc służbę dowiedział się, iż K. C., który pomówił go przed innymi funkcjonariuszami policji będzie doprowadzony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Pod pretekstem konieczności rozpytania pokrzywdzonego udał się razem z T. P. na ul. (...) w K.. Po przejęciu pokrzywdzonego, który cały czas miał założone kajdanki, uderzył go 5 razy pałką w uda i pośladki powodując u niego obrażenia naruszające czynności narządu ciała poniżej 7 dni wyczerpujące znamiona art. 157 § 2 k.k.

Oskarżony użył środka przymusu bezpośredniego nie do celów określonych w ustawie oraz poza zakresem realizacji zadań ustawowych podmiotu, w którym pełni służbę. W dniu zdarzenia nie nastąpiła żadna z okoliczności wskazanych w art. 11 ustawy z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Stosowanie przymusu bezpośredniego bądź w ogóle, bądź w postaci konkretnego środka musi wynikać bowiem z uzasadnionej okolicznościami potrzeby (naruszenia bezpieczeństwa lub porządku) oraz zmierzać do osiągnięcia określonego celu (zmuszenia do podporządkowania się poleceniom wydanym na podstawie prawa). B. S. nie przyjechał w dniu 14 sierpnia 2015 r. na ul. (...) w K. w celu rozpytania pokrzywdzonego, a jedynie w celu „wymierzenia sprawiedliwości” na własną rękę. Chciał ukarać K. C. za to, że pomówił go przed innymi funkcjonariuszami policji o zażywanie narkotyków i handel nimi działając tym samym na szkodę K. C.. Świadczą o tym m.in. kierowane do pokrzywdzonego słowa „czy wie kim on jest i za co dostaje”. Oskarżony dodatkowo użył środka przymusu wbrew wyraźnemu zakazowi wskazanemu w art. 19 ust 2 pkt 1 ustawy z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej zabraniającemu użycia pałki służbowej w stosunku do osób wobec których użyto środka przymusu bezpośredniego w postaci m.in. kajdanek. Nawet gdyby przyjąć wersję oskarżonego, iż rozpytywał pokrzywdzonego a pokrzywdzony miał zdjęte kajdanki B. S. nie dopełnił obowiązku wcześniejszego wezwania do zachowania się zgodnego z prawem, a następnie uprzedzenia o użyciu przymusu, gdy wezwanie to okaże się bezskuteczne. Ponadto naruszył obowiązek używania środków przymusu bezpośredniego w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą dolegliwość, w szczególności nie powodujący uszkodzenia ciała stosując środek nieproporcjonalny do stopnia zagrożenia. Pokrzywdzony jest osobą o drobnej posturze ciała i nie sposób przyjąć aby dodatkowo w stanie nietrzeźwości stanowił jakikolwiek zagrożenie dla dwóch doskonale wyszkolonych funkcjonariuszy policji. Żaden z przesłuchiwanych policjantów nie wskazywał aby kiedykolwiek zachowanie K. C. stanowiło zagrożenie dla funkcjonariuszy policji. Zatrzymywany był on jedynie z związku z drobnymi kradzieżami i awanturami domowymi, które wszczynane były pod wpływem alkoholu. W przedmiotowej sprawie nie sposób zatem przyjąć, aby pokrzywdzony stwarzał jakiekolwiek zagrożenie bądź to dla siebie, bądź też dla funkcjonariuszy policji. Zastosowanie przez oskarżonego środków przymusu bezpośredniego w sposób niezgodny z przepisami prawa w celu działania na szkodę pokrzywdzonego stanowi przekroczenie uprawnień penalizowane w art. 231 § 1 k.k. Spowodowane przez oskarżonego jego działaniem skutki wyczerpały dodatkowo znamiona art. 157 § 2 k.k albowiem pokrzywdzony doznał obrażeń naruszających czynności narządu ciała na czas poniżej 7 dni.

B. S. jako funkcjonariusz publiczny winien postępować zgodnie z przepisami prawa, które w państwie prawa regulują sposób w jaki karze się osoby, które naruszają obowiązujący porządek prawny. Jeśli zatem został on pomówiony przez pokrzywdzonego winien złożyć w sądzie prywatny akt oskarżenia i domagać się bezstronnego osądzenia sprawcy pomówienia, a w razie stwierdzenia jego winy ukarania go w sposób zgodny z prawem. Żaden z obowiązujących przepisów nie daje bowiem funkcjonariuszowi publicznemu uprawnień do „wymierzania sprawiedliwości” na własną rękę.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy będący przedmiotem oceny i analizy sądu pozwolił zatem na przypisanie oskarżonemu B. S. winy za zarzucany mu czyn. Zarzucany oskarżonemu czyn był przez niego zawiniony, brak bowiem jakichkolwiek okoliczności wyłączających bezprawność bądź winę oskarżonego. Oskarżony w chwili dokonania zarzucanego mu czynu rozumiał jego znaczenie i mógł pokierować swoim postępowaniem. Oskarżony w chwili czynu miał pełną zdolność prawną, nie znajdował się w żadnej szczególnej sytuacji motywacyjnej. Stopień winy należało uznać za znaczny z uwagi na sposób i okoliczności działania oskarżonego i wywołane tym działaniem skutki.

Mając powyższe na uwadze, Sąd kierując się określonymi w art. 53 k.k. dyrektywami wymiaru kary wymierzył oskarżonemu B. S. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Zdaniem Sądu orzeczona kara jest sprawiedliwa i słuszna w odczuciu społecznym, spełniając tym samym wymogi prewencji generalnej, jak również stanowi zasłużoną dolegliwość, jaka spotyka sprawcę za naruszenie pozostających pod ochroną dóbr. Przy wymiarze tej kary Sąd wziął pod uwagę jako okoliczność obciążającą sposób i okoliczności działania oskarżonego, rozmiar ujemnych następstw wywołanych jego zachowaniem oraz stopień społecznej szkodliwości zarzucanego mu czynu. Przy wymiarze kary sąd wziął pod uwagę, jako okoliczność łagodzącą, fakt uprzedniej niekaralności oskarżonego. Sąd wziął również pod uwagę prewencyjne oddziaływanie kary w znaczeniu zarówno prewencji indywidualnej, jak i ogólnej.

Biorąc pod uwagę okoliczności sprawy i postawę oskarżonego sąd, na mocy art. 69 § 1 i 2 k. k. i art. 70 § 1 k. k. skorzystał z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary uznając, że jest ono w odniesieniu do oskarżonego wystarczające, aby cele kary, w tym zapobieżenie powrotowi do przestępstwa, zostały osiągnięte. Okres próby oznaczono na 2 lata, uznając, że jest on wystarczający dla weryfikacji przyjętej prognozy. Oskarżony przestrzegał uprzednio porządku prawnego. Zdaniem Sądu dokonując oceny zarówno okoliczności przedmiotowych związanych z popełnionym przez oskarżonego przestępstwem w niniejszej sprawie, jak i analizując postawę samego oskarżonego zauważyć należy, iż istnieją pozytywne prognozy na przyszłość, które dają podstawę do przyjęcia, iż mimo zawieszenia wykonania kary oskarżony więcej nie popełni już przestępstw. Podejmując decyzję o wymierzeniu kary pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem Sąd uznał, iż spełni ona cele wychowawcze i prewencyjne wobec oskarżonego.

Jednocześnie na podstawie art. 71 § 1 k.k. Sąd wymierzył oskarżonemu karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych ustalając wysokość stawki dziennej na kwotę 20 zł. Uwzględniając postawę oskarżonego, jego warunki osobiste i dotychczasowy sposób życia oraz wysokość osiąganych dochodów Sąd uznał, iż takie orzeczenie kary jest wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa.

Na podstawie art. 72 § 1 pkt 2 k.k. zawieszając wykonanie kary sąd zobowiązał oskarżonego do przeproszenia pokrzywdzonego na piśmie w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się wyroku.

Zgodnie z art. 46 § 1 k.k. w razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w całości albo w części lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W niniejszej sprawie, wobec uznania oskarżonego za winnego, należało z uwagi na wniosek Prokuratora, orzec zadośćuczynienie na rzecz pokrzywdzonego za doznaną krzywdę. Sąd zasądził na rzecz pokrzywdzonego kwotę 2000 złotych tytułem zadośćuczynienia za cierpienia fizyczne i dyskomfort psychiczny związany z naruszeniem czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni. Wskazana kwota zdaniem sądu w pełni czyni zadość krzywdom jakich doznał K. C. w wyniku działania oskarżonego.

O kosztach sądowych i opłacie sąd orzekł na podstawie art. 627 k.p.k. Z uwagi na sytuację materialną oskarżonego, możliwości zarobkowe oraz sytuację osobistą i rodzinną sąd zasądził od oskarżonego (...),12 tytułem kosztów sądowych i opłaty rzecz Skarbu Państwa.

SSR Marta Przybylska