Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Przemysław Majkowski

Protokolant : sekr. sąd. Patrycja Tokarek

po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2016 r. w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa T. K.

przeciwko Gminie Z.

o odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości

1.  zasądza od pozwanej Gminy Z. na rzecz powódki T. K. kwotę 4 193 (cztery tysiące sto dziewięćdziesiąt trzy) złote tytułem odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości;

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

3.  nie obciąża powódki T. K. kosztami procesu należnymi stronie pozwanej;

4.  nakazuje pobrać od pozwanej Gminy Z. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 200 (dwieście ) złotych tytułem obciążającej ją części opłaty sądowej od uiszczenia której powódka była zwolniona oraz kwotę 986 (dziewięćset osiemdziesiąt sześć) złotych tytułem zwrotu obciążającej ją części wydatków poniesionych w sprawie tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 1/14

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 02 stycznia 2014 r. (data wpływu) pełnomocnik powódki T. K. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej Gminy Z. na rzecz powódki kwoty 80.000 zł tytułem bezumownego korzystania z nieruchomości położonej we wsi B., gmina Z. - o numerze ewidencyjnym (...) o powierzchni 220 m.kw., dla której Sąd Rejonowy w Łasku VI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w P. prowadzi księgę wieczystą numer (...) oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powódki podał, że nieruchomość objęta pozwem stała się własnością wnioskodawczyni w dniu 6 listopada 1996 r. Przedmiotowa nieruchomość została darowana T. K. przez rodziców - E. i J. K.. Przez całą długość działki o numerze ewidencyjnym (...) przebiega linia wodociągowa. Zdaniem strony powodowej pozwana Gmina korzysta z przedmiotowej nieruchomości, stanowiącej wyłączną własność T. K. bez jakiejkolwiek podstawy prawnej. Pomiędzy stronami nie doszło bowiem nigdy do zawarcia umowy w tym zakresie. W oparciu o powyższe pełnomocnik powódki wywodził jak w pozwie. (pozew k. 3-7).

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanej Gminy Z. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pełnomocnik pozwanej podniósł, że Gmina Z. jest posiadaczem samoistnym w dobrej wierze, wodociągu biegnącego przez nieruchomość stanowiącą obecnie własność powódki, a co za tym idzie i służebności przesyłu od 1992 r. Zdaniem pozwanej Gminy na położenie wodociągu oraz jego eksploatację przez cały czas trwania służebności wyrażona została zgoda ówczesnego właściciela nieruchomości. W związku z posiadaniem służebności w dobrej wierze przez okres ponad 20 lat, zdaniem pozwanej doszło do zasiedzenia służebności przesyłu, co stanowi o bezpodstawności złożonego powództwa, (odpowiedź na pozew k. 46-48).

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Powódka T. K. jest właścicielką nieruchomości położonej w miejscowości B., gmina Z., składającej się z działki nr (...) o powierzchni 0, 22 ha, dla której w Sądzie Rejonowym w Łasku VI Zamiejscowym Wydziale Ksiąg wieczystych z siedzibą w P. urządzona jest księga wieczysta Kw nr (...). Nieruchomość tę nabyła w dniu 6 listopada 1996 roku od swoich rodziców na mocy umowy darowizny. (dowód: kserokopia wypisu aktu notarialnego z dnia 6.11.1996 r. k. 32-35, kserokopia wypisu z księgi wieczystej k. 23-30).

Decyzją z dnia 16 grudnia 1992 roku nr IV. (...) Urząd Rejonowy w Z. po rozpoznaniu wniosku Urzędu Gminy w Z. z dnia 10 grudnia 1992 r. nr RG. (...) w sprawie zatwierdzenia planu realizacyjnego i wydania pozwolenia na budowę sieci wodociągowej we wsiach: B., Z., B., Z., M., K.. C., gminy Z. - udzielił Urzędowi Gminy w Z. pozwolenia na budowę inwestycji obejmującej sieć wodociągową we wskazanych powyżej miejscowościach. Umową z dnia 11 stycznia 1993 r. zawartą pomiędzy Zarządem Gminy Z., a Przedsiębiorstwem Produkcyjno - Usługowym (...) w P., Zarząd Gminy Z. jako zamawiający zlecił wykonawcy zadanie inwestycyjne pn. (...) we wsiach: B., L., B., Z.. Termin wykonania i zakończenia robót ustalono do dnia 30 grudnia 1993 roku. Protokołem z dnia 30 grudnia 1993 roku dokonano odbioru i przekazania do użytku zadania inwestycyjnego pod nazwą ,, (...) wiejski: B., Z." określając przedmiot odbioru jako: (...) uzdatniania wody; ujęcie wody wraz z obiektami towarzyszącymi, sieć wodociągowa z przyłączami. Opisana wyżej inwestycja dotyczyła działki nr (...). Właścicielami działki byli wtedy rodzice powódki. Z wodociągu korzystali mieszkańcy wsi. Gmina pobierała opłaty za korzystanie z wody. Nie były sporządzane inne dokumenty dotyczące odbioru stacji i wodociągu oprócz załączonych do akt sprawy. Rodzice powódki nie wyrażali zgody na posadowienie wodociągu i nie zawierali w tym zakresie umowy z żadnym podmiotem. Działka nr (...) ówcześnie była niezabudowana i stanowiła pole uprawne, (dowód: kopia mapy sytuacyjno-wysokościowej k. 35, pismo Starostwa Powiatowego k. 68, dokumenty załączone dotyczące budowy wodociągu)

Pismem z dnia 6 września 2013 r. pełnomocnik powódki zwrócił się do Gminy Z. z wezwaniem do umownego ustanowienia na nieruchomości położonej we wsi B., gmina Z. o numerze ewidencyjnym (...) służebności przesyłu na rzecz Gminy Z. za wynagrodzeniem płatnym corocznie (...) w wysokości 8 000 zł. Pełnomocnik powódki podniósł także, że powyższa służebność winna podlegać ustanowieniu za wynagrodzeniem płatnym jednorazowo w kwocie 80.000 zł za okres ostatnich 10 lat użytkowania nieruchomości bez podstawy prawnej przez pozwaną. W odpowiedzi pozwana raz jeszcze podniosła, że budowa sieci wodociągowej miała miejsce na wniosek ludności, a mieszkańcy deklarowali udział własny w realizacji inwestycji poprzez wyrażenie zgody na położenie na ich gruntach sieci głównej. Dotychczasowy właściciel nie zgłaszał nigdy żadnych roszczeń związanych z umieszczeniem wodociągu w gruncie. W oparciu o powyższe pozwana podała, że roszczenie jest niezasadne, (pismo pełnomocnika powódki k. 36, pismo pozwanej k. 37).

Postanowieniem z dnia 26 maja 2015 r. Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie o sygn. akt I Ns 415/16 oddalił wniosek Gminy Z. o zasiedzenie służebności przesyłu i zasądził od Gminy Z. na rzecz uczestniczki T. K. zwrot kosztów postępowania, (postanowienie SR w Łasku z dnia 26 maja 2015 r. wraz z uzasadnieniem k. 109-112).

Postanowieniem z dnia 16 września 2015 r. Sąd Okręgowy w Sieradzu w sprawie o sygn. akt I Ca 274/15 z wniosku Gminy Z. z udziałem T. K. o zasiedzenie służebności przesyłu na skutek apelacji wnioskodawcy od postanowienia Sądu Rejonowego w Łasku z dnia 26 maja 2015 r. w sprawie o sygn. akt I Ns 415/14 oddalił apelację i zasądził od Gminy Z. na rzecz T. K. zwrot kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, (postanowienie SO w Sieradzu z dnia 16 września 2015 r. z uzasadnieniem k. 113-118).

Wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powódki oznaczonej numerem działki (...) za okres od 2003 roku do 2013 roku wynosi 4.193,00 zł, (dowód: opinia biegłego M. M. k. 123-138, opinia uzupełniająca k. 188-190, opinia uzupełniająca k. 220).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zebranych w aktach sprawy. Autentyczność dokumentów prywatnych i urzędowych oraz prawdziwość treści dokumentów urzędowych nie była kwestionowana przez żadną ze stron w oparciu o treść art. 232 k.p.c. w zw. z art. 252 k.p.c. i art. 253 k.p.c. Także Sąd nie znalazł podstaw do tego, aby uczynić to z urzędu. Tym samym okazały się one przydatne w sprawie, stając się podstawą powyższych ustaleń faktycznych. Okoliczność, że żadna ze stron nie kwestionowała treści kserokopii dokumentów znajdujących się w aktach sprawy pozwoliła na potraktowanie tych kopii jako dowodów pośrednich istnienia dokumentów o treści im odpowiadającej.

Sąd dał w całości wiarę opinii biegłego M. M. (2), albowiem została ona sporządzona w sposób fachowy, rzetelny, uwzględniający aktualny stan wiedzy, a wnioski opinii logicznie wynikały z jej treści. Biegły ostatecznie prawidłowo, ustalił przebieg i długość wodociągu, a także wyliczył wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres 10 lat licząc wstecz od dnia wniesienia pozwu. W opinii uzupełniającej biegły zmodyfikował wyliczenia spowodowane błędem rachunkowym, podtrzymał swoje wnioski i w sposób wyczerpujący ustosunkował się do zarzutów strony pozwanej. Nie dostrzeżono przy tym żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłego i jego bezstronności, ani żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Roszczenie powódki zasługiwało na uwzględnienie co do zasady.

Zgodnie z treścią art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 1 k.c. samoistny posiadacz w złej wierze, podobnie jak samoistny posiadacz w dobrej wierze od chwili, w której dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Z kolei z art. 352 k.c. wynika, że kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności, a do posiadania służebności stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy (§ 2). Roszczenia określone w art. 224 k.c. i 225 k.c. są roszczeniami uzupełniającymi do roszczenia windykacyjnego, mogą one jednak być dochodzone oddzielnie od roszczenia windykacyjnego. W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawało, że przez nieruchomość, do której powódce przysługuje prawo własności, przebiega sieć wodociągowa należąca do pozwanej, czyli to, że pozwana korzysta z części nieruchomości powódki. Nie ulega wątpliwości w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, że właściciel gruntu, na którym zostały usytuowane urządzenia sieciowe przedsiębiorstwa może domagać się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z gruntu w przypadku braku istnienia tytułu do korzystania z gruntu przez przedsiębiorstwo.

Jak wynika z analizy materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie pozwana Gmina Z. jest posiadaczem służebności na nieruchomości powódki i jako taki posiadacz jest w złej wierze. W aktach sprawy brak jakiegokolwiek dowodu, że pozwana uzyskała zgodę poprzednich właścicieli nieruchomości na posadowienie wodociągu, jednakże nawet gdyby przyjąć, że taka zgoda istniała to podkreślić należy, że dobra wiara w chwili instalowania urządzeń nie oznacza powstania po stronie Gminy prawa do korzystania z nieruchomości, skutecznego wobec każdoczesnego jej właściciela, odpowiadającego treści służebności przesyłowej. Zaniechanie rozwiązania tych kwestii oznacza brak tytułu prawnego do dalszego ingerowania w sferę cudzej własności. Wyrażenie przez poprzednika prawnego powódki zgody na wejście na teren nieruchomości celem umiejscowienia na niej urządzeń służących przesyłowi wody, a przy tym realizacja tej inwestycji na podstawie ostatecznych i prawomocnych decyzji o zatwierdzeniu projektu oraz udzieleniu pozwolenia na budowę wyklucza wprawdzie możliwość skutecznego podniesienia zarzutu bezprawności działania inwestora. Tym nie mniej ewentualna zgoda, odnosząca się jedynie do tego jednorazowego aktu związanego z realizacją inwestycji nie stanowiła źródła uprawnień Gminy Z. do korzystania z nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności w okresie późniejszym, kiedy część sieci wodociągowej już zajmowała jej własność. Ustalenia poczynione w sprawie nie dają podstawy do przyjęcia by Gmina Z. dysponowała jakimkolwiek innym tytułem na podstawie, którego mogłaby, jak to dotąd czyni, korzystać z nieruchomości, której właścicielem jest powódka. Dlatego Sąd przyjął, że strona pozwana była posiadaczem nieruchomości, w zakresie odpowiadającym treści służebności, w złej wierze, gdyż miała pełną świadomość, że nie dysponuje żadnym tytułem pozwalającym na trwałe, bezpłatne korzystanie z nieruchomości powódki. Powyższe ustalenia są spójne z ustaleniami Sądu Rejonowego w Łasku, który postanowieniem z dnia 25 maja 2016 r. w sprawie I Ns 415/15 oddalił wniosek Gminy Z. o zasiedzenie służebności przesyłu. W związku z tym zgodnie z art. 224 §2 i art. 225 k.c. w zw. z art. 230 k.c. pozwana jako posiadacz nieruchomości powódki w złej wierze zobowiązana była do wynagrodzenia za korzystanie z tej nieruchomości.

Za miarodajną wielkość tego wynagrodzenia Sąd przyjął kwotę ustaloną przez biegłego z zakresu szacowania nieruchomości uwzględniając, że o wysokości należnego właścicielowi wynagrodzenia decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia (tak: wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 4.07.2012r. I CSK 641/11, LEX nr 1218577, wyrok SN z dnia 7.04.2000r. IV CKN 5/2000).
Sąd miał także na uwadze, że wynagrodzenie to powinno być proporcjonalne do ingerencji posiadacza w treść prawa własności powoda oraz proporcjonalne do wartości części nieruchomości o trwałym, ograniczonym sposobie korzystania. Jak wynika z opinii biegłego M. M. (2) wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości powódki za okres od 2003 roku do 2013 roku wyniosło 4.193,00 zł. Tak wyliczonego wynagrodzenia ostatecznie żadna ze stron skutecznie nie zakwestionowała, a i Sąd nie znalazła podstaw by poprawność tych wyliczeń podważać z urzędu, dlatego też na podstawie art. art. 224 k.c. i art. 225 k.c. orzeczono jak w punkcie 1. wyroku.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. i uwzględniając wynik postępowania (powódka wygrała proces w 5 %) nakazano pobrać od pozwanej Gminy Z. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 200 zł tytułem części opłaty sądowej od uiszczenia której strona powodowa była zwolniona oraz 986 złotych tytułem zwrotu części wydatków w sprawie poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. Sąd nie obciążył przy tym powódki pozostałymi kosztami postępowania bowiem nadal nie ustały okoliczności stanowiące podstawę całkowitego zwolnienia jej od kosztów sądowych w przedmiotowej sprawie. Nadto wskazać należy, że mimo, iż niniejsza sprawa nie była zawiła pod względem prawnym i faktycznym, to jednak z analizy pism pełnomocnika powódki wynika, że wnosząc pozew mogła ona działać w przekonaniu o zasadności swego żądania - tym bardziej, że zawodowy pełnomocnik podejmował czynności mogące utrwalać ją w tym przekonaniu. Ponadto co do zasady pozew jest uzasadniony (strona powodowa wygrała w 5 %), ale wysokość zasądzonego zadośćuczynienia przy obciążeniu powódki kosztami procesu, nie miałaby dla niej jakiejkolwiek realnej wartości.