Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 710/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Anna Bałazińska – Goliszewska

Sędziowie SSO Krzysztof Głowacki (spr.)

SSO Małgorzata Szyszko

Protokolant Justyna Gdula

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Bogdana Myrny

po rozpoznaniu w dniu 26 września 2013 r.

sprawy H. J.

oskarżonego o przestępstwo z art.177§1 kk.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Oleśnicy

z dnia26 kwietnia 2013 r. sygn. akt II K1724/11

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od oskarżonego H. J. na rzecz oskarżycielki posiłkowej A. K. kwotę 420 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym;

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym wymierza mu opłatę w kwocie 280 złotych za II instancję.

UZASADNIENIE

Prokurator Rejonowy w Oleśnicy oskarżył H. J. o to, że:

w dniu 4 września 2011 r. na łączniku autostradowej obwodnicy W. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) jechał lewym pasem jezdni łącznika autostradowej obwodnicy W. od strony obwodnicy i przed skrzyżowaniem z drogą nr (...) podczas wykonywania manewru zmiany pasa ruchu na prawy nie zachował szczególnej ostrożności oraz nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem osobowym m-ki O. (...) o nr rej. (...) P. W. (1) jadącemu środkowym pasem jezdni łącznika obwodnicy W. w kierunku drogi nr (...), który w wyniku zderzenia stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechał na prawy pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącym w tym samym kierunku samochodem osobowym marki A. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez M. S., w wyniku czego pasażerka samochodu marki O. (...) A. K. doznała obrażeń ciała w postaci urazu głowy, złamania z przemieszczeniem ściany przyśrodkowej oczodołu lewego, złamania wyrostka mieczykowatego mostka, złamania awulsyjne szczytu kostki bocznej podudzia prawego, co skutkowało naruszeniem czynności narządów jej ciała na okres powyżej 7 dni, oraz pasażerka samochodu osobowego marki A. K. S. doznała obrażeń ciała w postaci stłuczenia kręgosłupa lędźwiowego, co skutkowało naruszeniem czynności narządów jej ciała na okres powyżej 7 dni,

tj. o czyn z art.177§1 kk.

Sąd Rejonowy w Oleśnicy wyrokiem z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie o sygn. akt II K 1724/11 :

I.  uznał oskarżonego H. J. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w części wstępnej wyroku, stanowiącego przestępstwo z art.177§1 kk. i za to na podstawie art.177§1 kk. wymierzył mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art.69§1 i 2 kk. oraz art.70§1 pkt.1 kk. wykonanie wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata;

III.  na podstawie art.71§1 kk. i art.33§1 i 3 kk. wymierzył oskarżonemu karę grzywny w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

IV.  na postawie art.627 kpk. zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej A. K. kwotę 619,92 (sześciuset dziewiętnastu 92/100) złotych tytułem zwrotu poniesionych wydatków;

V.  na podstawie art.627 kpk. zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu w kwocie 6.914,32 (sześciu tysięcy dziewięciuset czternastu 32/100) złotych, w tym wymierzył mu opłatę w wysokości 280 (dwustu osiemdziesięciu) złotych.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości obrońca oskarżonego zarzucając:

I. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

1. przepisu art.201 kpk. polegającą na uznaniu, że opinia biegłego M. Ł. jest
pełna i jasna, podczas gdy opinia ta nie zawiera uzasadnienia stanowiska zajmowanego przez biegłego, a ponadto biegły zawarł w opinii kategoryczne wnioski, z których wynika, iż zachowanie oskarżonego doprowadziło do wypadku, natomiast nie przedstawił analizy czasowo-przestrzennej zdarzenia, nie zamieścił sprawozdania z kolejnych faz analiz kinematyczno-dynamicznych, ani żadnych innych zastosowanych metod czy obliczeń, prowadzących do takiego wniosku, a nadto opinia ta jest również wewnętrznie sprzeczna;

2. przepisu art.170§1 pkt.5 kpk., polegającą na oddaleniu wniosku obrońcy o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego w sytuacji, gdy przedmiotowa opinia
jest wadliwa w rozumieniu przepisu art.201 kk., tj. jest sprzeczna wewnętrznie oraz niepełna - nie zawiera przedstawienia sposobu rekonstrukcji wypadku zastosowanego przez biegłego, a także nie wyjaśnia wszystkich wątpliwości oraz jest sprzeczna z opinią biegłego K. D. w części dotyczącej miejsca zderzenia samochodów O. (...) nr rej. (...) i F. (...) nr rej. (...) i ich położenia przed zderzeniem, a także nie odnosi się w żaden sposób do prywatnej ekspertyzy sporządzonej przez rzeczoznawcę K. K., w której w odmienny sposób ustalił zarówno miejsce zderzenia pojazdów, jak i przebieg wypadku;

3. przepisu art.4 kpk, art.7 kpk, art.410 kpk. i art.424§1 pkt.1 kpk, polegającą na dokonaniu oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie w sposób całkowicie dowolny, sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, wybiórczo - bez wymaganej zasady obiektywizmu, poprzez:

- dokonanie fragmentarycznej i wybiórczej oceny zeznań świadków i uznanie za wiarygodne jedynie tych zeznań (lub ich fragmentów), które korespondują z wadliwą w rozumieniu art. 201 k.p.k. opinią biegłego M. Ł.,

- dokonanie ustaleń faktycznych wyłącznie w oparciu o wadliwą w rozumieniu art.201 kpk. opinię biegłego M. Ł.;

- przyjęciu, w sposób sprzeczny z doświadczeniem życiowym, że brak zapięcia pasów bezpieczeństwa przez pokrzywdzoną A. K. pozostaje bez wpływu na doznane przez nią obrażenia ciała, a tym samym uznanie obrażeń, jakich doznała za pozostające w związku przyczynowo-skutkowym wyłącznie z zachowaniem oskarżonego;

4. przepisu art.4 kpk, art.5§2 kpk, art.7 kpk oraz art.410 kpk, poprzez rozstrzygnięcie nie dających się usunąć wątpliwości w sprawie na niekorzyść oskarżonego;

a w związku z powyższym:

II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść, polegający na uznaniu, że oskarżony w dniu 4 września 2011 r. nie zachowując szczególnej ostrożności oraz nie ustąpiwszy pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem O. (...) P. W. (1), nieumyślnie spowodował wypadek, w którym A. K. oraz K. S. odniosły obrażenia powodujące naruszenie czynności ciała na okres powyżej dni 7, podczas gdy prawidłowo oceniony materiał dowodowy nie daje podstaw do dokonania takich ustaleń.

Wskazując na powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o:

1. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania;

2. przyznanie oskarżonemu zwrotu całości wynagrodzenia obrońcy z wyboru w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie.

Zarzuty apelacji sprowadzają się do obrazy przepisów postępowania mogących mieć wpływ na treść orzeczenia oraz błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia.

Obrazy przepisów postępowania obrońca upatruje w naruszeniu norm o charakterze ogólnym, mianowicie art.4 kpk., art.7 kpk., art.410 kpk. i art.424 kpk., jak też norm tworzących konkretne uregulowania proceduralne w zakresie procesu dowodzenia (art.170 kpk. i art.201 kpk.).

W pierwszej kolejności należy zatem odnieść się do naruszenia norm dotyczących postępowania dowodowego z uwagi na fakt, że jak należy wnioskować z treści apelacji, wadliwość poczynionych przez sąd ustaleń faktycznych jest zdaniem obrońcy rezultatem nieprawidłowego zastosowania tych właśnie przepisów prawa procesowego.

Odnosząc się do pierwszego z zarzutów apelacji, dotyczącego obrazy przepisów postępowania, polegającej na uznaniu opinii biegłego M. Ł. za pełną i jasną oraz oddaleniu wniosku dowodowego oskarżonego o powołanie innego biegłego z zakresu wypadków drogowych celem wydania jednoznacznej opinii stwierdzić należy, iż jest on chybiony.

W rozpoznawanej sprawie dwukrotnie przeprowadzono dowód z opinii biegłych z zakresu techniki ruchu i wypadków drogowych: w postępowaniu przygotowawczym z opinii biegłego K. D., następnie uzupełnionej oraz w postępowaniu jurysdykcyjnym z opinii biegłego M. Ł.. Pierwsza ze wskazanych opinii, z uwagi na jej niejasność i niepełność, nie mogła stanowić podstawy dla rozstrzygnięcia w sprawie. Z tych względów Sąd dopuścił dowód z opinii innego biegłego, która, jak słusznie ocenił Sąd I instancji, jest pełna, jasna, rzeczowa, rzetelna i przekonująca. Sporządzona została w oparciu o całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, jest logiczna, wewnętrznie spójna, a jej wnioski uzasadnione.

Jednocześnie zauważyć należy, że dowód z opinii innych biegłych dopuszcza się nie wtedy, gdy wydana opinia nie spełnia oczekiwań strony, która chce wykazać stan przeciwny do wynikającego z opinii, jak to zachodzi w odniesieniu do innych wniosków dowodowych (art.170§2 kpk). W odniesieniu do dowodu z opinii biegłych sytuacja jest odmienna, bo gdyby stosować tamte zasady, to proces nigdy by się nie skończył, skoro strona niezadowolona z opinii mogłaby bez końca wnosić o kolejne opinie, a gdyby biegli ją zadowolili, to identyczne wnioski mogłaby zgłaszać strona przeciwna, z opinii niezadowolona.

Dowód z opinii innych biegłych dopuszcza się tylko wtedy, gdy opinia pochodzi od biegłych podlegających wyłączeniu albo niekompetentnych (art.196§2 kpk), bądź gdy opinia jest niepełna albo niejasna – art.201 kpk (por. wyrok SA w Krakowie z 07.05.2009, II AKa 65/09, KZS 2009/10/44). Opinia jest zaś „niepełna”, jeżeli nie udziela odpowiedzi na wszystkie postawione biegłemu pytania, na które zgodnie z zakresem wiadomości specjalistycznych i udostępnionych mu materiałów dowodowych może oraz powinien udzielić odpowiedzi lub, jeżeli nie uwzględnia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia konkretnej kwestii okoliczności, albo też nie zawiera uzasadnienia wyrażonych w niej ocen i poglądów. Natomiast opinia „niejasna” to taka, której sformułowanie nie pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do nich, lub też zawierająca wewnętrzne sprzeczności, posługująca się nielogicznymi argumentami (por. wyrok SN z 07.10.2009 III KK 122/09). W kwestii uznania opinii za jasną i pełną w rozumieniu art.201 kpk. decydujące znaczenie ma ocena sądu, a nie stron (LEX nr 84462).

Wobec zarzutu apelacji stwierdzić należy, iż strona procesu żądająca powołania innych biegłych, obowiązana jest do wykazania, że istnieją konkretne – z podaniem jakie – okoliczności określone w art.201 kpk, dyskwalifikujące aktualnie wydaną opinię. Niedopuszczalnym jest bowiem mnożenie opinii – bez dokładnego wskazania wad opinii dotychczasowej – tylko po to, by uczynić zadość subiektywnej nadziei na uzyskanie takiej, która byłaby po myśli tej strony. Wskazać nadto trzeba, iż z samej istoty rzeczy – odpowiednio usankcjonowanej w art.193§1 kpk. – wynika, że ocena i wartościowanie opinii biegłych może przebiegać wyłącznie w płaszczyźnie jej analizy logicznej, a nie z pozycji wyboru metodologii badań oraz trafności poglądów reprezentowanych w danej dziedzinie wiedzy (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 22 września 2004r., sygn. akt II AKa 145/04, Prok.i.Pr. (...)).

Podobne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 15 grudnia 2005r. sygn. II AKa – 322/05: „Samo kwestionowanie opinii biegłego i wnioskowanie o powołanie nowego biegłego: bez wiarygodnego, przekonywującego i opartego na faktach lub niepodważalnej logice analitycznego rozumowania; bez wykazania, że opinia przyjęta przez sąd jest niejasna, niepełna, merytorycznie błędna, wewnętrznie niespójna; a także bez wykazania, że konkretne dokumenty (ewentualnie przez biegłych wcześniej nieuwzględnione) mogłyby doprowadzić do zmiany wniosków biegłego, bez zarazem przekonywającego uargumentowania, w jaki sposób i dlaczego ten lub inny wskazywany fakt mógłby rolę taką odegrać - nie może prowadzić do podważenia ocen i ustaleń Sądu meriti i uwzględnienia wniosku o powołanie innego (lub tego samego) biegłego w toku postępowania odwoławczego” (LEX nr 171981).

Zgodzić należy się z apelującym, iż opinia biegłego M. Ł. jest kategoryczna. Chybionym jest natomiast twierdzenie, jakoby opinia ta była niepełna, niejasna i wewnętrznie sprzeczna. Opinia przedstawiona przez biegłego M. Ł. jest jednoznaczna zarówno w swych wnioskach, jak i wywodach do nich prowadzących. Nie zawiera wewnętrznych sprzeczności, jest logiczna, a wszelkie wątpliwości, jakie w zakresie będącym przedmiotem opinii wyraziły strony postępowania, biegły wyjaśnił opiniując podczas rozprawy sądowej w dniu 1 marca 2013 r. i 9 kwietnia 2013 r. Biegły udzielił w miarę możliwości wyczerpujących odpowiedzi na zadane mu pytania, rzeczowo i logicznie uargumentowując prezentowane stanowisko.

Biegły zapoznał się przy wydawaniu swojej opinii z całością materiału niezbędnego do jej wydania i jego opinia nie zawiera luk w ocenie zagadnień, będących jej przedmiotem. Spełnia ona cechy dowodu jednoznacznego, nie budzącego żadnych zastrzeżeń i tym samym mogącego stanowić podstawę dla ostatecznych konkluzji. Zdaniem Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji w prawidłowy sposób dokonał oceny opinii biegłego a przyjmując za podstawę ustaleń wnioski w niej zawarte, uczynił to w granicach swobodnej oceny dowodów.

Odmienne w tej kwestii twierdzenia i wywody apelującego mają jedynie polemiczny charakter i nie mogły być uznane za obiektywne. Zarzuty stawiane przez obrońcę oskarżonego co do rzetelności opinii biegłego nie zostały poparte żadną racjonalną argumentacją.

W szczególności apelujący zarzucał, iż biegły nie przedstawił analizy czasowo- przestrzennej zdarzenia i nie zamieścił sprawozdania z kolejnych faz kinematyczno -dynamicznych oraz obliczeń. Jak wyżej wskazano wartościowanie opinii biegłego nie może dotyczyć metodologii przeprowadzonych przez niego badań. Okoliczność, iż biegły nie przedstawił żadnych wzorów i obliczeń, nie wpływa na zmniejszenie wartości dowodowej opinii. Biegły nie czynił bowiem ustaleń w sposób dowolny, nie wyciągnął też hipotetycznych, niczym nie popartych wniosków, wręcz przeciwnie – przedstawił tok swojego rozumowania, wyczerpująco ustosunkował się do wszystkich zagadnień, wskazując, które okoliczności miały znaczenie przy analizie przebiegu wypadku, jak też wyjaśniając m.in. w oparciu, o jakie konkretnie parametry dokonał takiej, a nie innej analizy kinematyczno-dynamicznej i na rozprawie w dniu 1 marca 2013 r. w sposób szczegółowy wyjaśnił, na czym polega w/w analiza.

Nie sposób również twierdzić, że opinia biegłego jest wewnętrznie sprzeczna. Wskazywana przez apelującego sprzeczność jest pozorna, bowiem fakt braku możliwości przedstawienia analizy czasowo-przestrzennej nie wyklucza przedstawienia kategorycznych i jednoznacznych wniosków w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy.

Obrońca oskarżonego, co oczywiste, kwestionuje sporządzoną opinię, natomiast Sąd Odwoławczy nie widzi podstaw do tego, aby stwierdzić jej wadliwość i kwestionować wnioski końcowe.

Wobec powyższych konstatacji oraz przedstawionych cech opinii biegłego sądowego M. Ł., brak było podstaw do stwierdzenia, że w rozpoznawanej sprawie zachodziły podstawy do przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego. Chybiony zatem uznać trzeba zarzut apelującego, jakoby Sąd I instancji nie uwzględniając wniosku obrony o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego miał się dopuścić naruszenia przepisów art.170 kpk.

W szczególności nie obligował do tego fakt, iż w toku prowadzonego postępowania oskarżony zlecił rzeczoznawcy sporządzenie opinii dotyczącej okoliczności i przyczyn wypadku, której wnioski różnią się od wniosków biegłego.

Stwierdzić warto, za ustalonym poglądem orzecznictwa, że opinia prywatna, czyli pisemne opracowanie zlecone przez uczestnika postępowania, a nie przez uprawniony organ procesowy, nie jest opinią w rozumieniu art.193 kpk. w zw. z art.200§1 kpk., i nie może stanowić dowodu w sprawie (por. postanowienie SN z dnia 4 stycznia 2005 r., sygn. akt V KK 388/04, OSNKW 2005/1/12). Wydanie opinii pozasądowej (prywatnej) sprawia bowiem, iż między zleceniodawcą i przyjmującym zlecenie biegłym powstaje węzeł obligacyjny oparty na więzi finansowej, stosunek osobisty osłabiający zaufanie do bezstronności biegłego, a w takim razie biegły jest wykluczony od pełnienia funkcji w procesie (art.196§3 kpk.). Skoro komuś zlecono wykonanie za wynagrodzeniem stosownego opracowania dla określonego celu, zleceniobiorca czuje się w obowiązku sprostać zamówieniu, by cel ten został osiągnięty, solidaryzuje się ze zleceniodawcą, popada w rodzaj emocjonalnego zaangażowania się po jego stronie, znajduje się wszak pod naturalną presją oczekiwań zlecającego (por. T. Widła, Źródła błędów w opiniach pismoznawczych, Palestra 11-12/82 s. 83 i nast.). Nie chodzi zatem o to, że ekspert wydaje świadomie opinię fałszywą, wbrew swej wiedzy, ale o - nawet nieświadome - solidaryzowanie się z zamawiającym (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 31 stycznia 2007r., sygn. akt II AKa 248/06, KZS 2007/3/32). Natomiast „w razie załączenia takiej opinii do akt stanowi ona jedynie informację o dowodzie, która może, lecz nie musi być wykorzystana, a nie dowód w znaczeniu sensu stricto. Niezależnie od jej treści, nie ma więc obowiązku stosowania art.201 kpk., gdyż w sprawie de facto występują nie dwie, a jedna opinia.

Mając na uwadze powyższe, biegły nie musiał szczegółowo odnosić się do prywatnej ekspertyzy a Sąd orzekający nie miał obowiązku ustosunkowywania się do jej treści (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 maja 2007 r., II AKa 70/07, Prok.i Pr.-wkł. 2008/7-8/49, KZS 2008/7-8/95).

Sąd Okręgowy nie dostrzega również zasadności podnoszonych przez apelującego zarzutów odnośnie naruszenia treści art.4 kpk., art.7 kpk. czy art.410 kpk.

Przeciwnie, Sąd I instancji przeprowadził postępowanie rozpoznawcze w pełni poprawnie, rzeczowo wykorzystując w toku rozprawy głównej możliwości dowodowej weryfikacji tezy aktu oskarżenia i twierdzeń obrony, w granicach niezbędnych dla ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia kwestii sprawstwa, winy i prawnej odpowiedzialności oskarżonego. Uzasadnienie wyroku zawiera należyte ustalenie podstawy faktycznej orzeczenia, przedstawia fakty i okoliczności przebiegu zdarzenia będącego przedmiotem rozpoznania. W pisemnych motywach zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy wskazał dowody, które uznał za wiarygodne i przydatne w ustaleniach faktycznych oraz należycie wyeksponował powody, którymi kierował się odmawiając wiary dowodom przeciwnym. Wnioski ocenne Sądu I instancji wyprowadzone zostały z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego (art.410 kpk), zgodnie z dyrektywami prawdy (art.2§2 kpk) i bezstronności (art.4 kpk), a tym samym nie wykraczają one poza granice ocen zakreślonych dyspozycją art.7 kpk i pozostają pod jego ochroną. Przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku argumenty są przekonywujące, a zajęte przez Sąd Rejonowy stanowisko nie wykazuje żadnego błędu w rozumowaniu i jako zgodne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego i będące wynikiem wewnętrznego przekonania sądu opartego na zebranych dowodach i wrażeniach odniesionych z bezpośredniego zetknięcia się z nimi na rozprawie głównej - nie wykracza poza ramy uprawnień Sądu do swobodnej oceny dowodów (art. 7 kpk).

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy szczegółowo opisał i ocenił dowody w postaci zeznań P. W. (1) i A. K. i wyjaśnień oskarżonego oraz wskazał, na jakich przesłankach oparł swoje przekonanie o ich wartości dowodowej. Wskazał także w pisemnym uzasadnieniu wyroku przyczyny, dla których wyjaśnieniom oskarżonego odmówił waloru wiarygodności. Motywy, którymi kierował się Sąd I instancji znajdują oparcie w aktach sprawy. Sąd Okręgowy w pełni podziela ocenę dokonaną przez sąd meriti, w szczególności przy uwzględnieniu sprzeczności istniejących między wyjaśnieniami oskarżonego i zeznaniami w/w świadków. Istotne w tej mierze jest również wykluczenie opinią biegłego podanej przez oskarżonego wersji zdarzenia.

Oskarżony w swoich wyjaśnieniach kategorycznie przeczył przekroczeniu linii oddzielającej dwa pasy ruchu. Wobec powyższego stwierdzić należy, iż Sąd I instancji z należytą starannością rozstrzygnął powyższą tezę. W oparciu o wnikliwą opinię biegłego sądowego M. Ł. i dowody osobowe w postaci zeznań P. W. (1) i jadącej jako pasażerka A. K. ustalił, że oskarżony przekroczył linię oddzielającą pasy ruchu i wjechał na ok. 1,5 metra szerokości środkowego pasa ruchu, po którym poruszał się świadek P. W. (1). Wprawdzie P. W. (1) zauważył pojazd wjeżdżający na jego pas ruchu i lekko hamując przybliżył się do osi rozdzielającej środkowy i prawy pas ruchu, licząc na zaprzestanie przez oskarżonego wykonywania manewru zmiany pasa ruchu, jednak nie uchroniło go to przed zderzeniem z pojazdem oskarżonego, który kontynuował swój manewr.

Sąd Rejonowy, opierając się na sporządzonej opinii biegłego M. Ł., zeznaniach P. W. (1) i A. K. słusznie stanął na stanowisku, iż to oskarżony stworzył stan zagrożenia i spowodował wypadek drogowy, bowiem podczas zmiany pasa ruchu z lewego na środkowy zajechał drogę jadącemu środkowym pasem ruchu P. W. (2) i doprowadził do zderzenia się ich pojazdów. Dalszy przebieg zdarzenia był już konsekwencją nieprawidłowego zachowania się oskarżonego i wytworzonej przez niego sytuacji.

Sąd I instancji szczegółowo odniósł się także do uszkodzenia prawego lusterka samochodu marki F. (...), kierowanego przez S. G., wskazując dlaczego odmówił waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w tym zakresie. Zeznania P. W. (1), dokumentacja fotograficzna z miejsca zdarzenia dokumentująca ustawienie powypadkowe pojazdów oraz ślady na częściowo złożonym lewym lusterku pojazdu oskarżonego przemawiają za trafnym ustaleniem, że prawe lusterko samochodu S. G. zostało uszkodzone lewym lusterkiem samochodu oskarżonego, na skutek przemieszczenia się jego pojazdu po zderzeniu z samochodem O. (...) do przodu w lewo skos. Biegły nie miał co do tego żadnych wątpliwości i Sąd Okręgowy, w ślad za Sądem Rejonowym, ocenę tę w pełni podziela.

Odnosząc się do zarzutu apelacji naruszenia przez Sąd I instancji zasady in dubio pro reo wskazać należy, że wynikające z materiału dowodowego sprawy różne wersje wydarzeń nie są równoznaczne z istnieniem nie dających się usunąć wątpliwości w rozumieniu art.5§2 kpk.

W takim wypadku Sąd orzekający zobowiązany jest do dokonania ustaleń na podstawie swobodnej oceny dowodów i dopiero wówczas, gdy wątpliwości nie zostaną usunięte, to należy tłumaczyć je na korzyść oskarżonego (por. postanowienie SN z dnia 16 czerwca 2005r., sygn. akt II KK 257/04, OSNwSK 2005/1/1184). Nadto zwraca uwagę, iż zasada in dubio pro reo nie ogranicza utrzymanej w granicach racjonalności swobody oceny dowodów (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 14 grudnia 2006 r., sygn. akt AKa 326/06, KZS 2007/5/74). Wyrażona w art.5§2 kpk. zasada nie nakłada również na Sąd obowiązku przyjęcia wersji najkorzystniejszej dla oskarżonego, stanowi ona natomiast o zakazie czynienia niekorzystnych domniemań w sytuacji, gdy stan dowodów nie pozwala na ustalenie faktów (por. postanowienie SN z dnia 19 października 2006r., sygn. akt II K 80/06, Lex nr 202117).

Naruszenie zasady in dubio pro reo możliwe jest tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy orzekający w sprawie Sąd rzeczywiście powziął wątpliwości, co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec niemożności ich usunięcia, rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. A zatem, jeśli pewne ustalenia faktyczne zależne są np. od dania wiary lub odmówienia jej wyjaśnieniom oskarżonego, nie można przyjąć naruszenia zasady in dubio pro reo. Ewentualne zastrzeżenia odnoszące się do wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez Sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen wynikającej z treści art.7 kpk (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 9 listopada 2006r., sygn. akt II AKa 339/06, KZS 2007/1/70).

Uwzględniając powyższe konstatacje stwierdzić należy, iż sąd meriti nie dopuścił się obrazy przepisu art.5§2 kpk. Wskazując istotę związku przyczynowego, jaki zachodzić musi między zachowaniem sprawcy a jego następstwami, słusznie uznał, iż we wskazanym wyżej zakresie związek taki występuje. Wskazać bowiem należy, że gdyby oskarżony nie naruszył zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nie doszłoby do zderzenia pojazdów i pokrzywdzeni nie doznaliby obrażeń. Bezsprzecznym natomiast skutkiem zderzenia pojazdów jest w rozpoznawanej sprawie powstanie obrażeń u A. K.. Od odpowiedzialności w niniejszej sprawie nie zwalnia oskarżonego fakt, że P. W. (3) jechał z nadmierną prędkością a pokrzywdzona nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa. Okoliczność ta wpływa wprawdzie na ocenę przyczynienia się przez pokrzywdzoną i kierowcę pojazdu do rozmiarów następstw wypadku, jednak wobec braku jednoznacznych dowodów wskazujących, że przekroczenie prędkości istotnie przyczyniło się do zaistnienia wypadku a niezapięcie pasów bezpieczeństwa przez pokrzywdzoną zwiększyło jego skutki, sąd orzekający słusznie nie dokonał takich ustaleń. Nie zmienia to ustalonego ponad wszelką wątpliwość faktu, że to oskarżony nie zachował szczególnej ostrożności przy zmianie pasa ruchu, wytworzył stan zagrożenia i spowodował wypadek, do którego nie doszłoby, gdyby oskarżony zachował się na drodze w sposób prawidłowy.

Rozważając ostatni z zarzutów apelacji Sąd Okręgowy stwierdził, iż mimo prawidłowego ustalenia poczynionego na stronie 3 uzasadnienia (k.414), że K. S. w wyniku zdarzenia doznała obrażeń skutkujących naruszeniem czynności narządów jej ciała na okres poniżej 7 dni, Sąd I instancji omyłkowo nie zmienił w opisie przypisanego oskarżonemu czynu kwalifikacji prawnej uszczerbku, jakiego pokrzywdzona ta doznała (powyżej 7 dni).

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę na tę omyłkę w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, dlatego też, mając na uwadze dokonanie przez Sąd Rejonowy zgodnych z prawdą ustaleń, omyłka ta nie miała wpływu na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia i wymiaru kary.

Analiza zaskarżonego wyroku, przeprowadzona przy uwzględnieniu całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, prowadzi do wniosku, że brak jest podstaw do podważenia trafności ustaleń faktycznych w zakresie przypisania oskarżonemu sprawstwa i winy w odniesieniu do przypisanego mu czynu z art.177§1 kk.

Z tych też względów brak było również podstaw do uwzględnienia wniosków apelacji.

Kierunek apelacji (co do winy) obliguje Sąd Okręgowy do całościowej oceny zaskarżonego wyroku. Przy wymiarze oskarżonemu kary Sąd I instancji kierował się dyrektywami wymiaru kary i okolicznościami wpływającymi na jej wymiar, uwzględnił należycie stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego, jego motywację oraz sposób działania. Kara 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszenia jej wykonania na okres 2 lat próby oraz grzywna w wymiarze 100 stawek dziennych po 10 złotych stanowi adekwatną do stopnia zawinienia oskarżonego reakcję za popełniony czyn i w pełni zrealizuje swoje zadania w zakresie wychowania oskarżonego. W ocenie Sądu Okręgowego przedmiotowa kara w żadnym wypadku nie przekracza stopnia winy sprawcy oraz spełnia cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie powinna osiągnąć w stosunku do oskarżonego, jak również uwzględnia potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Wysokość kosztów poniesionych przez oskarżycielkę posiłkową w postępowaniu odwoławczym z tytułu zastępstwa adwokackiego, o których orzeczono w pkt II wyroku, wynika z przepisu §14 ust.2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz.1348 z późniejszymi zmianami).

O kosztach sądowych i opłacie za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art.627 kpk. w zw. z art.636§1 kpk i art.8 w zw. z art.2 ust.1 pkt.3 i art.3 ust.2 ustawy o opłatach w sprawach karnych.