Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 207/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Magdalena Pankowiec

Sędziowie

:

SA Elżbieta Borowska (spr.)

SA Krzysztof Chojnowski

Protokolant

:

Łukasz Patejuk

po rozpoznaniu w dniu 19 października 2016 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. L. (1)

przeciwko Skarbowi Państwa - Sądowi Okręgowemu w Olsztynie

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 29 grudnia 2015 r. sygn. akt I C 350/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I. w ten sposób,
że zasądza od pozwanego Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego
w O. na rzecz powódki M. L. (2) kwotę (...)
(szesnaście tysięcy sto dziewięćdziesiąt sześć) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 24 lutego 2015 r. i oddala powództwo w pozostałym zakresie;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  odstępuje od obciążania powódki kosztami instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

Powódka M. L. (1) wniosła zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Olsztynie kwoty 43.181,97 zł z ustawowymi odsetkiem od dnia 8 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty - tytułem naprawienia szkody wyrządzonej przez wydanie prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 10 czerwca 2011 r. w sprawie IV Pa 120/11, którego niezgodność z prawem została stwierdzona wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2014 r. oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, iż wyrokiem z dnia 13 marca 2014 r. Sąd Najwyższy stwierdził, że punkt I prawomocnego wyroku z dnia 10 czerwca 2011 r. Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie IV Pa 120/11 jest niezgodny z prawem. Na mocy powyższego wyroku Sąd Okręgowy w Olsztynie zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 3 marca 2011 r. i orzekł o oddaleniu żądania powódki M. L. (3) dopuszczenia jej do pracy, względem pozwanej (...) sp. z o.o. w W.. Jednocześnie z uwagi na niezaskarżenie wyroku w pozostałej części, Sąd Okręgowy nie zmienił wyroku w pozostałym zakresie. Tym samym żaden ze wskazanych przez powódkę pozwanych nie został uznany za jej pracodawcę. Powódka podała, iż na żądaną kwotę składa się:

-utracony zasiłek macierzyński w kwocie 7.763 zł. W ocenie powódki wadliwy wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie skutecznie uniemożliwił jej ustalenie kto jest jej pracodawcą i skutkował tym samym pozbawieniem jej prawa do zasiłku macierzyńskiego;

-utracone wynagrodzenie w kwocie 20.070 zł za okres od 7 października 2010 r. do 30 września 2011 r.;

-niewypłacony ekwiwalent za urlop za 2010 r. i 2011 r. w łącznej kwocie 2.185,71 zł;

-5.623,26 zł tytułem szkody spowodowanej wypowiedzeniem umowy kredytowej z powodu braku płatności spowodowanej brakiem środków na jej obsługę (na wskazaną kwotę składały się odsetki od kwoty głównej 3.212,26 zł, koszty procesu 96,30 zł, koszty postępowania egzekucyjnego 2.314,70 zł);

-7.500 zł tytułem zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową - krzywdę związaną z pozostawieniem jej bez środków do życia, naruszeniem jej godności, poczucia wartości, przydatności zawodowej, prawa do wykonywania umowy o pracę zgodnie z zawartą umową w wyniku, czego powódka nie mogła w pełni korzystać z macierzyństwa i życia rodzinnego.

Pozwany Skarb Państwa - Prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie, reprezentowany przez Prokuratorię Generalna Skarbu Państwa w W., wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Podnosił, iż, powódka poza przedstawieniem prejudykatu nie wykazała pozostałych przesłanek ponoszenia odpowiedzialności, w szczególności sposobu obliczenia swego żądania.

Wyrokiem z dnia 29 grudnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił powództwo oraz na podstawie art. 102 k.p.c. nie obciążył powódki kosztami procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie nastąpiło o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Sąd Okręgowy ustalił, że powódka w okresie od 1 lipca 2006 r. do 30 września 2009 r. była zatrudniona przez spółkę (...) sp. z o.o. w W. na stanowisku pomocy kuchennej. Następnie, zgodnie z umową zawartą w dniu 1 października 2009 r., została zatrudniona przez spółkę (...) sp. z o.o. w W. na stanowisku pomocy kuchennej na czas określony do dnia 30 września 2011 r. Była już wówczas w ciąży. W okresie obowiązywania umowy doszło do zmiany po stronie pracodawcy. W wyniku przejścia zakładu pracy na podstawie art. 23 ( 1 )k.p., pracodawcą powódki został (...) sp. z o.o. w W.. Następnie pismem z dnia 3 kwietnia 2010 r. spółka (...) sp. z o.o. w W. zawiadomiła powódkę, że w związku z zakończeniem kontraktu na usługę żywienia z dniem 5 maja 2010 r. w (...) w O. przez firmę (...) sp. z o.o. w W., na podstawie art. 23 ( 1 )k.p. następuje zmiana pracodawcy powódki, którym z dniem 6 maja 2010 r. staje się (...)w O.. (...) w O. jednak nie zgodził się ze stanowiskiem spółki (...) sp. z o.o. w W.. Pismem z dnia 7 maja 2010 r. oświadczono powódce, że Szpital nie jest jej pracodawcą, gdyż w jego ocenie nie doszło do przejścia zakładu pracy w rozumieniu art. 23 ( 1 )k.p. W piśmie wskazano, że usługa żywienia pacjentów została powierzona kolejnemu podmiotowi tj. (...) sp. z o.o.

Powódka w dniu (...) urodziła dziecko. Od 13 maja 2010 r. winna przebywać na urlopie macierzyńskim.

Powódka w dniu 27 sierpnia 2010 r. wniosła pozew przeciwko trzem podmiotom: (...)w O., przeciwko (...) sp. z o.o. w W. i przeciwko (...) sp. z o.o. w K. o ustalenie, którego z pozwanych łączy z powódką stosunek pracy od dnia 6 maja 2010 r. i o dopuszczenie powódki do pracy na stanowisku pomocy kuchennej. Wyrokiem z dnia 3 marca 2011 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w sprawie IV P 495/10 dopuścił powódkę do pracy u pozwanego (...) sp. z o.o. w W., w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Pozwany (...) sp. z o.o. w W. zaskarżył powyższy wyrok apelacją. Powódka wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie nie zaskarżyła. Wyrokiem z dnia 10 czerwca 2011 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie IV P 120/11, na skutek apelacji pozwanego (...) sp. z o.o. w W., zmienił zaskarżony wyrok z dnia 3 marca 2011 r. Sądu Rejonowego w Olsztynie w sprawie IV P 495/10 w ten sposób, że powództwo wobec pozwanego (...) sp. z o.o. w W. oddalił. Powódka wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie nie zaskarżyła skargą kasacyjną.

W dniu 29 sierpnia 2012 r. powódka wniosła pozew przeciwko (...) sp. z o.o. w W. o nakazanie pozwanemu wydania jej świadectwa pracy stwierdzającego, że umowa łącząca powódkę i pozwanego oraz jego poprzedników prawnych w związku z przejściem zakładu pracy na mocy art. 23 1 k.p. trwała od dnia 1 października 2009 r. do 30 września 2011 r., a stosunek pracy został rozwiązany z uwagi na upływ okresu, na jaki umowa została zawarta. Nadto o nakazanie pozwanemu (...) sp. z o.o. w W. przesłania do ZUS dokumentów niezbędnych do wypłaty powódce przysługującego jej zasiłku macierzyńskiego z informacją, że zwłoka w przesłaniu dokumentów wynikła z winy pracodawcy i nie powinna skutkować negatywnymi konsekwencjami wobec powódki. Domagała się też zasądzenia od pozwanego kwoty 20.400 zł tytułem zaległego wynagrodzenia za pracę w okresie pozostawania w gotowości do pracy tj. do dnia upływu okresu, na który byłą zawarta umowa oraz zasądzenia od pozwanego kwoty 967,70 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w 2010 r. i 1.214,30 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w 2011 r.

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w sprawie IV P 401/12 powództwo oddalił. Powódka nie zaskarżyła tego wyroku apelacją.

Wyrokiem z dnia 13 marca 2014 r. Sąd Najwyższy w sprawie I BP 8/13 stwierdził, że punkt I. prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 10 czerwca 2011 r. w sprawie IV Pa 120/11 jest niezgodny z prawem.

Powódka ma dwoje dzieci: K. J., urodzonego w (...) r. i L. J., urodzoną (...) Mieszkała w czasie pracy w (...) sp. z o.o. w W. i mieszka nadal w domu jednorodzinnym swej siostry w O.. Ojciec dzieci zakończył związek z powódką gdy dowiedział się że jest w ciąży z drugim dzieckiem. Powódka nie ma ustalonych alimentów na dzieci od ich ojca.

W dniu 5 listopada 2012 r. powódka złożyła wniosek o zasiłek macierzyński. Decyzją z dnia 28 listopada 2012 r.(...) w O. odmówił powódce prawa do zasiłku macierzyńskiego za okres od dnia 20 maja 2010 r. do 6 października 2010 r. W uzasadnieniu decyzji wskazano, że od dnia 6 maja 2010 r. powódka nie podlegała ubezpieczeniu chorobowemu.

Powódkę od dnia 7 maja 2009 r. łączyła z (...)umowa o kredyt w kwocie około 11.000 zł. Z powodu braku płatności umowę wypowiedziano i bank wszczął egzekucję komorniczą. Wyegzekwował należność główną 11.759,33 zł, odsetki karne 2.154,69 zł, koszty sądowe 96,30 zł i koszty egzekucyjne 2.314,70 zł.

Powódka przez rok wychowywała córkę w domu. Następnie, po skończeniu przez córkę córka pierwszego roku, rozpoczęła pracę na umowę zlecenia w liczarni w banku z wynagrodzeniem 7 zł za godzinę. Od 28 stycznia 2013 r. powódka podjęła zatrudnienie w (...) S.A. jako sprzedawca - kasjer.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo nie było zasadne.

Uzasadniając takie rozstrzygnięcie Sąd wskazał, na podstawy ponoszenia tej odpowiedzialności przez Skarb Państwa, określone w 417 § 1 k.c. i art. 417 1 § 1 k.c.

Sąd Okręgowy mając na względzie, że stan faktyczny był, co do zasady bezsporny podkreślił, że orzeczenie Sądu Najwyższego dotyczyło niezgodności z prawem prawomocnego wyroku oddalającego powództwo o dopuszczenie powódki do pracy. W rezultacie powyższe wyznaczyło granicę odpowiedzialności Skarbu Państwa za zdarzenia pozostające w bezpośrednim i ścisłym związku przyczynowym z orzeczeniem oddalającym pozew o dopuszczenie powódki do pracy.

Sąd odniósł się następnie do charakteru roszczenia dopuszczenia do pracy, wskazując m.in., że jest to powództwo o świadczenie, a nie powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy, aczkolwiek żądanie u podstaw, którego leży ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku pracy. Przypomniał przy tym, że w oparciu o art. 365 § 1 k.p.c. inne sądy i osoby są związane treścią prawomocnego wyroku, a nie podstawą rozstrzygnięcia, oraz że wyrok dopuszczający do pracy stanowi li tylko o obowiązku świadczenia pracy na dzień zamknięcia rozprawy. W konsekwencji gdyby zakwestionowany wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 10 czerwca 2011 r. w sprawie IV Pa 120/11, był zgodny z prawem, dopuszczałby powódkę do pracy z dniem jego uprawomocnienia, czyli z dniem 10 czerwca 2011 r. Tym samym szkodę powódki można wiązać tylko z brakiem możliwości realizacji prawomocnego wyroku po dniu 10 czerwca 2011 r., czyli wynagrodzeniem i innymi świadczeniami wymagalnymi po tej dacie. Zdaniem Sądu Okręgowego wcześniejsze stany faktyczne nie pozostają w związku przyczynowym z wydaniem błędnego orzeczenia Sądu Okręgowego. Wedle Sądu I instancji tylko pracodawca powódki odpowiada za nieuiszczenie zaległych składek z ubezpieczenia chorobowego, skutkujące nie wypłaceniem świadczenia z ubezpieczenia społecznego - zasiłku macierzyńskiego. Podobnie tylko pracodawca powódki, nie zaś Sąd Okręgowy w Olsztynie, odpowiada za niezapłacone wynagrodzenie w okresie pozostawania powódki w gotowości do świadczenia pracy w okresie przed dniem wydania wadliwego orzeczenia. Skutkiem niezgodnego z prawem orzeczeniami w przedmiocie dopuszczenia do pracy według stanu na dzień 10 czerwca 2011 r. nie mogą być zaszłości z przeszłości (szkoda po stronie powódki, która powstała przed tą datą), a skutki, które powstały po jego wydaniu i pozostające z nim w związku. Na skutek wydania wyroku z dnia 10 czerwca 2011 r. powódka nie utraciła prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, lecz na skutek nieuiszczenia tej składki przez pracodawcę.

Z tych samych powodów zdaniem Sądu Okręgowego nie było zasadne także żądanie zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki utraconego wynagrodzenia za okres od 7 października 2010 r. do 10 czerwca 2011 r.

Odnosząc się do ewentualnej odpowiedzialności pozwanego za nieuzyskane wynagrodzenie po dniu 10 czerwca 2011 r. wskazał, że po pierwsze powódka w tym okresie pracowała dorywczo w liczarni zarabiając 7 zł za godzinę. Po drugie nawet gdyby została po dniu 10 czerwca 2011 r. prawomocnie dopuszczona do pracy w spółce (...) sp. z o.o. w W., która jak wynika z ustaleń Sądów w sprawach IV P 495/10 i IV P 401/12, zaprzestała do dnia 10 czerwca 2011 r. działalności w zakresie żywienia pacjentów na terenie O., gdyż usługi te przejęła inna firma (...) sp. z o.o. w K.. Zdaniem Sądu powódka zapewne musiałaby ponieść koszty dojazdów do pracy, bądź wynajmu mieszkania w W., czy innej miejscowości, w której pozwana spółka prowadziła wówczas działalność. Poza tym pracodawca powódki (...) sp. z o.o. w W., nie dysponując zlikwidowanym stanowiskiem pracy w(...) w O. po lipcu 2010 r. i po zakończeniu umów o świadczenie usług w zakresie kompleksowego żywienia pacjentów w szpitalach na terenie O., w dniu powrotu powódki do pracy po ustaniu okresu zasiłku macierzyńskiego zmuszony byłby wypowiedzieć jej stosunek pracy, co zapewne nastąpiłoby przed dniem 10 czerwca 2011 r. Zwłaszcza, że umowa o pracę zawarta pomiędzy powódką, a (...) sp. z o.o. w W. przewidywała możliwość jej rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem.

W konsekwencji Sąd uznał, że powódka nie wykazała, iż w okresie od 10 czerwca 2011 r. do 30 września 2011 r. pracowałaby nadal w (...) sp. z o.o. w W. i że w tym okresie uzyskałaby dochód (po uwzględnieniu kosztów pracy poza miejscem zamieszkania) przewyższający uzyskiwany w wyniku pracy w liczarni.

W kontekście powyższych rozważań Sąd uznał również, że pozwany nie ponosi odpowiedzialności za problemy finansowe powódki związane z niemożnością płatności zobowiązań kredytowych przed dniem 10 czerwca 2011 r., jako niepozostającymi w normalnym związku przyczynowym z wyrokiem z dnia 10 czerwca 2011 r. Sądu Okręgowego w Olsztynie. Skoro pozwany nie ponosi odpowiedzialności za brak dochodów powódki, to zdaniem Sądy tym bardziej za niemożność realizacji jej zobowiązań z tytułu pożyczki bankowej. Oddaleniem żądania o dopuszczeniu powódki do pracy u (...) sp. z o.o. w W. przez Sąd Okręgowy w Olsztynie w dniu 10 czerwca 2011 r., a roszczeniami powódki wynikającymi z niewydania przez (...) sp. z o.o. w W. świadectwa pracy. Wyrok ten nie był wyrokiem ustalającym istnienie stosunku pracy powódki, czy ustalającym obowiązek wydania przez pracodawcę świadectwa pracy określonej treści. Zatem oddalenie powództwa o dopuszczenie do pracy w dniu 10 czerwca 2011 r. nie może skutkować odpowiedzialnością pozwanego za niewydajnie powódce określonej treści świadectwa pracy.

Z tych samych względów Sąd uznał za niezasadne roszczenie z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych powódki poprzez usankcjonowanie faktu porzucenia jej przez pracodawcę, pozbawienie powódki środków do życia, pozostawianie w stanie niepewności, co naruszyło jej godność, poczucie wartości, przydatności zawodowej, prawa do wykonywanej pracy zgodniej z umową i dobrostanu po urodzeniu dziecka. Sąd wydając orzeczenie w tym zakresie oparł się treść art. 24 § 1 k.c., jak też orzecznictwa w zakresie przesłanek bezprawnego naruszenia dóbr osobistych. Wskazał przy tym, że bezpośrednim skutkiem wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 10 czerwca 2011 r. było niedopuszczenie powódki do pracy w okresie od tej daty do dnia ustania umowy o pracę przez upływ czasu na jaki była zawarta, czyli do 30 września 2011 r. W okresie tym powódka pracowała już w liczarni banku i uzyskiwała przychody. Ponadto powódka nie wykazała by w powyższym okresie by nadal pracowała w O. u (...) sp. z o.o. w W. z uwagi na likwidację działalności spółki na terenie O. u tego pracodawcy. Nie dowiodła również, by po dniu 10 czerwca 2011 r. nieprawidłowy wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie naruszył dobra osobiste powódki wskazane wyżej. Powódka zawarła z (...) sp. z o.o. w W. umowę o pracę na czas określony z możliwością jej wypowiedzenia w okresie 2 tygodni. Zatem w ocenie Sądu Okręgowego zdawała sobie sprawę z możliwości wcześniejszego ustania stosunku pracy i potencjalnej nietrwałości tego stosunku w okresie objętym umową. W konsekwencji nie wykazała ona związku przyczynowego pomiędzy faktem wydania nieprawidłowego wyroku, a stanami opisanymi wyżej oraz nie wykazała by wyrok ów naruszył jej dobra osobiste wskazane wyżej.

Również powódka nie wykazała związku przyczynowego pomiędzy niedopuszczeniem jej do pracy w powyższym okresie za 4 miesiąca 2011 r., a szkodą w postaci nie uzyskanego ekwiwalentu za urlop w roku 2010 i 2011. Nie uzasadniła ona, jak fakt niedopuszczenia jej do pracy w okresie od 10 czerwca 2011 r. do 30 września 2011 r. mógł teoretycznie wpłynął na powstanie po jej stronie prawa do ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, w sytuacji, gdy takie żądanie przysługuje tylko w razie rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy.

Apelację od wyroku wniosła powódka zaskarżając go w zakresie oddalenia powództwa. Zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 417 § 1 k.c. oraz art. 417 1 § 2 k.c. w związku z art. 361 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż w okolicznościach niniejszej sprawy nie istnieje normalny związek przyczynowy między stwierdzeniem niezgodności z prawem prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 10 czerwca 2011 r., a szkodą wskazaną w pozwie, mimo iż wyrok ten stanowił formalną przeszkodę w ponownym ustaleniu podmiotu, któremu przysługiwał status pracodawcy powódki, a tym samym przeszkodę w dochodzeniu określonych roszczeń od tego podmiotu;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 417 § 1 oraz art. 417 1 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż szkoda powódki ogranicza się wyłącznie do okresu po 10 czerwca 2011 r. podczas, gdy prawidłowe uwzględnienie wszystkich okoliczności sprawy jednoznacznie wskazują, iż szkoda w postaci braku możliwości dochodzenia roszczeń od pracodawcy powódki nie jest ograniczona w czasie;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 417 § 1 oraz art. 417 1 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż szkoda powódki w niniejszej sprawie polega na nieotrzymaniu poszczególnych roszczeń m.in. ze stosunku pracy, podczas gdy powódka jednoznacznie wskazywała, iż szkoda polega na zablokowaniu prawnej możliwości ustalenia podmiotu, któremu przysługiwałby status pracodawcy, co umożliwiłoby pociągnięcie tego podmiotu do odpowiedzialności na gruncie prawa pracy oraz odpowiedzialności odszkodowawczej;

4.  naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 232 k.p.c. oraz art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, iż powódka nie wywiązała się z ciążącego na niej ciężaru dowodu mimo, że powódka udowodniła swoje roszczenie w całości zarówno co do zasady jak i wysokości, co bez wątpienia miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku.;

5.  naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku, które nie wyjaśnia przyczyn oddalenia powództwa w sposób pełny i logiczny m. in. w zakresie roszczenia o zadośćuczynienie, a ustalenia sądu sprowadzają się do prostej konstatacji oderwanej od ustaleń faktycznych opartych na zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, iż powódka nie udowodniła swojego roszczenia, co bez wątpienia miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku.;

6.  naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 365 k.p.c. poprzez uznanie, iż związanie prawomocnym wyrokiem dotyczy zawsze wyłącznie sentencji orzeczenia, mimo iż w przypadku orzeczenia oddalającego powództwo, w indywidualnych okolicznościach danej sprawy równie ważne są motywy rozstrzygnięcia organu, co bez wątpienia miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku.;

7.  naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 365 k.p.c. poprzez uznanie, iż sąd w niniejszej sprawie nie jest związany wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 28 listopada 2012 r. w sprawie o sygnaturze IV P 401/12, w którym prawomocnie określone zostały skutki wyroku Sądu Okręgowego z dnia 10 czerwca 2011 r. w odniesieniu do możliwości ponownego ustalenia komu przysługiwał status pracodawcy powódki, a więc jaki podmiot jest odpowiedzialny za wszelkie skutki niedopełnienia obowiązków pracodawcy, co bez wątpienia miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku.;

8.  naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. poprzez błędne i sprzeczne z materiałem dowodowym ustalenie stanu faktycznego, polegające na pominięciu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy tj. m. in. związku przyczynowego miedzy powstaniem szkody, a wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 10 czerwca 2011 r., podstawy ustania ubezpieczenia społecznego powódki (które nie było wynikiem zaprzestania opłacania składek, ale wyrejestrowania), co bez wątpienia miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku;

9.  naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. poprzez poczynienie przez sąd dowolnych ustaleń w zakresie „losów” powódki w razie teoretycznego dopuszczenia powódki do pracy, mimo że nie znajdowały one żadnego uzasadnienia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, co bez wątpienia miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku.

Mając powyższe na uwadze powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie pkt 1 i uwzględnienie powództwa w całości, a z ostrożności procesowej o uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie pkt 1 i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za I i II instancję według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja okazała się częściowo zasadna.

Niezasadny jest zarzut powódki dotyczący naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. W orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że sporządzenie uzasadnienia w sposób nie w pełni odpowiadający stawianym mu wymaganiom może stanowić usprawiedliwioną podstawę zaskarżenia jedynie wtedy, gdy przedstawione w nim motywy nie pozwalają na przeprowadzenie kontroli zaskarżonego orzeczenia z uwagi na brak wszystkich koniecznych elementów lub inne kardynalne braki. Chodzi o sytuację, gdy treść uzasadnienia orzeczenia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania wyroku. Tylko, bowiem w takim przypadku uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku w żadnym razie nie jest dotknięte tego rodzaju brakami i jego kontrola nie nastręcza trudności.

Odnosząc się natomiast do zarzutów odnoszących się do poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych wskazać należy, że są one co do zasady prawidłowe, choć niepełne. Ustalenia te Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne. Sąd Okręgowy wyprowadził jednakże na ich podstawie błędne wnioski prawne, w szczególności, co do braku związku przyczynowego pomiędzy bezprawnym działaniem Skarbu Państwa, a szkodą, jakiej doznała powódka.

Rozważania dotyczące zasadności wniesionej apelacji należy rozpocząć od stwierdzenia, że art. 417 k.c. normuje odpowiedzialność Skarbu Państwa za niezgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej. Jeżeli zdarzeniem wywołującym szkodę jest wydanie prawomocnego orzeczenia sądowego przesłanki odpowiedzialności Skarbu Państwa reguluje art. 417 1 k.c., stanowiąc w § 2, że naprawienia szkody wyrządzonej orzeczeniem można żądać po przednim stwierdzeniu niezgodności tego orzeczenia z prawem, gdy od tego orzeczenia przysługuje skarga w trybie art. 424 1 k.p.c. Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej regulowanej art. 417 1 § 2 k.c. są: szkoda, zdarzenie ją wywołujące, polegające na wydaniu niezgodnego z prawem (bezprawnego) prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, przy czym wskazana bezprawność musi być stwierdzona we właściwym postępowaniu, oraz normalny związek przyczynowy pomiędzy tak opisanym zdarzeniem a szkodą.

Poszkodowany wydaniem prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem, występując z roszczeniem odszkodowawczym, będzie musiał udowodnić przede wszystkim fakt, iż wskutek takiego wykonywania władzy publicznej doznał on uszczerbku prawnie relewantnego. Jak podnosi się w doktrynie, postanowienia art. 417 i 417 1 k.c. nie wprowadzają żadnych szczególnych rozwiązań dotyczących pojęcia szkody, stąd też zastosowanie znajdą w tym zakresie ogólne reguły przewidziane w odniesieniu do uszczerbków majątkowych w art. 361 k.c., a w odniesieniu do uszczerbków niemajątkowych - w art. 445 i 448 k.c.

Jak wskazano powyżej, jedną z przesłanek odpowiedzialności na podstawie art. 417 1 § 2 k.c. jest wyrządzenie szkody na skutek wydania niezgodnego z prawem prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji. Odpowiedzialność odszkodowawcza przewidziana w art. 417 1 § 2 k.c. może więc powstać dopiero wówczas, gdy podmiot zainteresowany uzyskaniem kompensacji wyczerpał instancyjny tok postępowania, a ponadto uzyskał prejudykat stwierdzający, że wydanie ostatecznej decyzji lub prawomocnego orzeczenia nastąpiło z naruszeniem prawa. Powódka w niniejszej sprawie dysponowała odpowiednim prejudykatem. Wyrokiem z dnia 13 marca 2014 r. Sąd Najwyższy w sprawie I BP 8/13 stwierdził, że punkt I prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 10 czerwca 2011 r. w sprawie IV Pa 120/11 jest niezgodny z prawem. W tym stanie rzeczy nie może budzić wątpliwości fakt, iż powódka wykazała bezprawne działanie Skarbu Państwa na podstawie art. 417 1 § 2 k.c. Problem sprowadza się głównie do oceny, czy pomiędzy tym działaniem a poniesioną przez powódkę szkodą zachodzi adekwatny związek przyczynowo-skutkowy (art. 361 § 1 k.c.)

Przypomnieć trzeba, iż w doktrynie znajduje aprobatę stanowisko, że dla stwierdzenia w określonym stanie faktycznym adekwatnego związku przyczynowego (art. 361 § 1 k.c.) należy ustalić, czy zdarzenie stanowi warunek konieczny wystąpienia szkody (test conditio sine qua non), oraz ustalić, czy szkoda jest normalnym następstwem tego zdarzenia (selekcja następstw). Test warunku koniecznego, zakładający wartościowanie związku przyczynowego, pozwala stwierdzić, czy między zdarzeniem a szkodą zachodzi obiektywna zależność. W tym celu należy zbadać, czy niewystąpienie zdarzenia powodowałoby, że szkoda także nie wystąpiłaby. Z kolei selekcja następstw ma na celu wskazanie tych, które według przyjętego kryterium uznawane są za pozostające w rzeczywistym związku ze zdarzeniem i tym samym powinny być objęte obowiązkiem odszkodowawczym. Przepis art. 361 § 1 k.c. wskazuje, że kryterium selekcji stanowi normalność następstw.

W piśmiennictwie dominuje pogląd, że dla określenia normalnych następstw działania lub zaniechania podmiotu nie należy odwoływać się do przewidywalności (kryterium podmiotowego, właściwego dla ustalania winy), lecz w sposób obiektywny ustalić, czy prawdopodobieństwo skutku zwiększa się każdorazowo wraz z wystąpieniem przyczyny danego rodzaju (por. Prawo zobowiązań - część ogólna system Prawa Prywatnego, tom 6, pod red. A. Olejniczaka, M. Kaliński, Szkoda na mieniu, 2014, wyrok SN z dnia 12 lutego 2000 r., I CKU 111/97, z dnia 18 maja 2000 r., III CKN 810/98, z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 826/00, czy z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 28/00 - nie publ). Chodzi o ustalenie, że dane zdarzenie należy do okoliczności ogólnie sprzyjających powstaniu badanego skutku. Przy dokonywaniu oceny normalności nie jest konieczne ustalenie, że każdorazowemu zaistnieniu danej przyczyny towarzyszy badany skutek (por. wyrok SN z dnia 28 lutego 2006 r., III CSK 135/05, LEX nr 201033). W chwili obecnej nie budzi wątpliwości, że normalny związek przyczynowy zachodzi nie tylko pomiędzy bezpośrednią przyczyną a szkodą, ale także pomiędzy przyczynami pośrednimi a badanym skutkiem (por. A. Brzozowski, J. Jastrzębski, M. Kaliński, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania, 2013, s. 62; M. Kaliński, Szkoda na mieniu, s. 393). Według stanowiska Sądu Najwyższego przez normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda, należy rozumieć także te z następstw, które mają charakter pośredni. W takiej sytuacji o adekwatnym związku przyczynowym będzie można mówić wtedy, gdy w ciągu zdarzeń jedno z nich jest warunkiem koniecznym (przyczyną) wystąpienia następnego, przy czym powiązania między poszczególnymi zdarzeniami mają charakter normalny, tzn. typowy, oczekiwany w zwykłej kolejności rzeczy, niebędący rezultatem wyjątkowego zbiegu okoliczności. W szczególności, zgodnie z koncepcją adekwatnego związku przyczynowego, normalne następstwa badanej przyczyny nie muszą stanowić jej skutków czasowo „bezpośrednich”, albowiem obowiązek odszkodowawczy powstaje zarówno w przypadku prostych powiązań kauzalnych, jak i tych bardziej złożonych, będących wieloczłonowymi relacjami kauzalnymi (tak np. wyr. SN z 21.6.1960 r., 1 CR 592/59, OSNC 1962, Nr 3, poz. 84; wyr. SN z 8.12.2005 r., III CK 298/05, L.; wyr. SA w Poznaniu z 22.9.2005 r., I ACA 197/05, OSA 2006, Nr 5, poz. 16 oraz wyr. SN z 24.5.2005 r., V CK 654/04, L.; z 19.6.2008 r., V CSK 18/08, L.; z 20.3.2009 r., II CSK 564/08, L.). Uściślając, związek przyczynowy może występować jako normalny również w sytuacji, gdy pewne zdarzenie stworzyło warunki do powstania innych zdarzeń, z których dopiero ostatnie stało się bezpośrednią przyczyną szkody. Tym samym nawet pośredni związek przyczynowy pomiędzy wadliwym działaniem lub zaniechaniem a szkodą może uzasadniać odpowiedzialność za szkodę.

W rezultacie, wbrew twierdzeniom Sądu Okręgowego, szkoda poniesiona przez powódkę nie musi być bezpośrednią konsekwencją zdarzenia sprawczego, jakim miało być wydanie wyroku, wobec którego stwierdzono niezgodność z prawem (IV Pa 120/11), a mogła wynikać ze zdarzeń pozostających w normalnym związku przyczynowym - w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. - między wydaniem tego wyroku a szkodą.

Ocena, czy analizowana przyczyna każdorazowo zwiększa prawdopodobieństwo zdarzenia odbywa się przy zastosowaniu łącznie kryteriów naukowych oraz doświadczenia życiowego (por. M. Kaliński, [w:] System PrPryw, t. 6, 2009, s. 127, Nb 103). Uznanie następstw za „normalne” wymaga stwierdzenia „odpowiedniego stopnia prawdopodobieństwa wystąpienia danego skutku w razie zaistnienia ocenianej przyczyny” (tak SN w wyroku z 17.2.2011 r., III CSK 136/10, L., w którym skład orzekający uznał, że ocena odpowiedniości stopnia prawdopodobieństwa odbywa się z uwzględnieniem wyników badań naukowych i doświadczenia życiowego).

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy wskazać należy, iż po wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy w sprawie IV Pa 120/11, powódka w dniu 29 sierpnia 2012 r. wniosła pozew przeciwko (...) sp. z o.o. w W. o nakazanie pozwanemu wydania jej świadectwa pracy, nakazanie pozwanemu (...) sp. z o.o. w W. przesłania do ZUS dokumentów niezbędnych do wypłaty powódce przysługującego jej zasiłku macierzyńskiego i zasądzenia od pozwanego zaległego wynagrodzenia za pracę w okresie pozostawania w gotowości do oraz zasądzenia od pozwanego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Wyrokiem z dnia 28 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w sprawie IV P 401/12 powództwo oddalił.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, istnieje duże prawdopodobieństwo, iż gdyby rozstrzygnięcie w sprawie IV Pa 120/11 było zgodne z prawem, to powódka mogłaby uzyskać zaspokojenie, co najmniej części swoich roszczeń w sprawie wszczętej przed Sądem Rejonowym IV P 401/12.

Nie ulega bowiem wątpliwości, że argumentem za oddaleniem powództwa w tej sprawie, było związanie na mocy art. 365 § 1 k.p.c. tego sądu prawomocnym rozstrzygnięciem w sprawie IV Pa 120/11 Sądu Okręgowego w Olsztynie, przesądzającym, iż powódka nie pozostaje w stosunku pracy z (...) sp. z o.o. w W.. Można się zgodzić z ogólną tezą, iż moc wiążąca dotyczy tylko orzeczenia sądu, nie zaś jego uzasadnienia (wyroki SN z dnia 13 stycznia 2011 r., III CSK 94/10, LEX nr 738402; z dnia 15 stycznia 2015 r., IV CSK 181/14, LEX nr 1628952; z dnia 25 czerwca 2014 r., IV CSK 610/13, LEX nr 1537274). Oczywiste jest jednak, że związanie orzeczeniem sądu rozciąga się na te ustalenia faktyczne zawarte w jego uzasadnieniu, na podstawie których bezpośrednio sąd zindywidualizował normę prawną, czemu dał wyraz w rozstrzygnięciu (zob. na ten temat np. wyroki SN: z dnia 19 października 2012 r., V CSK 485/11, LEX nr 1243099; z dnia 20 listopada 2014 r., V CSK 6/14; z dnia 16 maja 2013 r., IV CSK 624/12, LEX nr 1353259). Sąd Rejonowy w pisemnych motywach uzasadnienia wyroku w sprawie IV P 401/12, wprost wskazał na normę art. 365 § 1 k.p.c. jako przyczynę oddalenia powództwa.

Sąd Apelacyjny podziela też pogląd Sądu Najwyższego zgodnie, z którym orzeczenie o dopuszczenie do pracy zawiera w sobie roszczenie o ustalenie stosunku pracy (por. wyr. SN z dnia 24 czerwca 2015 r., III PP 139/14). W związku z tym sądy dokonując analizy roszczenia o przywrócenie do pracy winne są najpierw poczynić ustalenia w zakresie istnienia i treści stosunku pracy, a następnie orzec o zasadności żądania dopuszczania do pracy.

Sąd I instancji zwrócił również na to uwagę, jednakże w sposób nieprawidłowy określił, granice odpowiedzialności Skarbu Państwa za zdarzenia wyrządzające szkodę powódce, za które to, może ona dochodzić odszkodowania. Podkreślił przy tym, że odpowiedzialność ta obejmuje jedynie zdarzenia pozostające w bezpośrednim związku przyczynowym z orzeczeniem oddalającym pozew o dopuszczenie powódki do pracy. W świetle powyższych uwag z takim zawężeniem rozumienia zawiązku przyczynowego, nie można się zgodzić.

Dodać przy tym należy, że oddalenie tego powództwa nastąpiło w czasie, gdy inni pracownicy (...) sp. z o.o. w W., z uwagi na korzystne rozstrzygnięcia ich skarg kasacyjnych, potwierdzające pozostawanie w stosunku pracy z (...) sp. z o.o. w W., uzyskiwali, przynajmniej częściowo, zaspokojenie swoich żądań kierowanych przeciwko pracodawcy. Można więc założyć jako wysoce prawdopodobne, że gdyby w sprawie nie zapadło niezgodne z prawem orzeczenie, to powódka również miałaby realną szansę uzyskania we wcześniejszym procesie, przynajmniej części dochodzonych żądań.

Mając zatem na względzie, że co do zasady roszczenia w zakresie szkody majątkowej obejmują utracone korzyści, które ze swej natury mają charakter hipotetyczny, należy w tym miejscu ustalić, czy powódka wykazała wysokie prawdopodobieństwo (graniczące z pewnością) powstania szkody, z którą wiąże odpowiedzialność Skarbu Państwa.

W ocenie Sąd Apelacyjnego należy uznać, że powódka mogłaby skutecznie żądać od ówczesnego pracodawcy w sprawie IV P 401/12 odszkodowania za utracone wynagrodzenie w związku z deklarowaną gotowością do pracy. Podstawą tego twierdzenia są odmienne wnioski, od tych które wywiódł Sąd Okręgowy. Przede wszystkim w zgromadzonym materiale dowodowym brak jest dowodów wskazujących na to, że umowa o pracę na czas określony zostałaby powódce wypowiedziana przez pracodawcę. Nie wskazuje na to treść pism (...) sp. z o.o. w W., z których nie wynika, aby stosunek pracy miałby być rozwiązany. Dodać też należy, iż w sprawie IV P 401/12, pozwany pracodawca, nie podnosił takiego argumentu. Wnosząc o oddalenie żądań powódki, podnosił jedynie brak jej gotowości do pracy. Przyjąć zatem należało, że stosunek pracy pomiędzy powódką a (...) trwałby nadal. Z kolei pismo powódki z dnia 6 maja 2010 r. skierowane do pracodawcy, dowodzi, że była ona gotowa do pracy, a pracy tej nie podejmowała z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy (k. 73). Zgodnie z art. 81 § 1 k.p. pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60% wynagrodzenia. W każdym przypadku wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów. Gotowość polega na tym, że pracownik musi pozostawać w faktycznej dyspozycji pracodawcy. Pracodawca musi wiedzieć o gotowości pracownika. Powódka wysłała pismo do pracodawcy o swojej gotowości, a wobec twierdzeń pracodawcy, iż doszło do przejęcia zakładu pracy w trybie art. 23 1 k.p. wytoczyła powództwo żądając ustalenia, iż jest pracownikiem. Te okoliczności przemawiają w ocenie Sądu Apelacyjnego za uznaniem, iż jej roszczenie z art. 81 § 1 k.p. byłoby uzasadnione.

W konsekwencji należy przyjąć, iż powódce przysługiwałoby wynagrodzenie za pracę za okres żądany okres od 7 października 2010 r. do 30 września 2011 r.

Natomiast odnosząc się do wysokości żądanego odszkodowania w zakresie utraconego wynagrodzenia za okres od 7 października 2010 r. do końca okresu, na jaki została zawarta umowa o pracę na czas nieokreślony, tj. do dnia 30 września 2011 r. wymaga podkreślenia, że obejmuje ono jedynie utracone korzyści ( lucrum cessans), tj. brak spodziewanego powiększenia majątku poszkodowanego, spowodowanego zdarzeniem szkodzącym.

Mając na względzie, że ustalenie utraty spodziewanych korzyści następuje na podstawie analizy prawdopodobieństwa ich osiągnięcia przez konkretnego pokrzywdzonego - na tle jego indywidualnej sytuacji majątkowej, to należało porównać, jaki dochód osiągnęłaby powódka w czasie trwania umowy z (...) w stosunku do uzyskanych przez nią sum z tytułu pracy wykonywanej w tym okresie. Różnica tych wartości stanowić będzie wartość utraconych korzyści. Wyjaśnić w tym miejscu należy, że podstawą dochodzonej przez powódkę kwoty jest wynagrodzenie podane w kwocie brutto. Tak określona podstawa wynagrodzenia nie może jednak uzyskać akceptacji. Niewątpliwie utracone korzyści mogą dotyczyć jedynie sum, jakie powódka rzeczywiście otrzymałaby od pracodawcy. Nadto w niniejszym procesie powódka dochodzi odszkodowania, które nie podlega opodatkowaniu, w przeciwieństwie do wynagrodzenia. Zatem pod uwagę należało wziąć jedynie wynagrodzenie netto, które wynosiło 1.250,91 zł miesięcznie. Sąd Apelacyjny ustalając tę wysokość posłużył się kalkulatorem wynagrodzeń znajdującym się na stronie internetowej www.finanse.mf.gov.pl/pp/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen. Przedłożone przez powódkę dokumenty - deklaracje podatkowe, nie pozwoliły bowiem na ustalenie wynagrodzenia netto, zważywszy, że obejmują też wypłatę zasiłku chorobowego, co uniemożliwia odkodowanie poszczególnych składników wynagrodzenia brutto (k. 155). W konsekwencji w okresie od 7 października 2010 r do 30 września 2011 r. powódka otrzymałaby wynagrodzenie w łącznej wysokości 14.719,04 zł (11 miesięcy x 1250,91 zł plus 959,31 zł za 23 dni października 2010 r.). Od powyższej sumy należy odjąć dochód uzyskany przez powódkę w tym okresie z tytułu wykonywanej pracy na rzecz innych podmiotów. Z dokumentów zawartych w aktach niniejszej sprawy, jak też z zeznań świadków i twierdzeń samej powódki wynika, że uzyskiwała ona wynagrodzenie pracując na umowę zlecenie w liczarni. Wykonywana przez nią praca miała jedynie charakter dorywczy. Zważywszy, że Sąd Apelacyjny nie dysponował treścią umowy zlecenia, która była podstawą uzyskiwanego przez nią w 2011 r. wynagrodzenia, Sąd Apelacyjny korzystając z załączonego do akt sprawy rozliczenia podatkowego za rok 2011 uznał, że od hipotetycznego dochodu jaki uzyskałaby powódka w okresie od 7 października 2010 r. do 30 września 2011 r. należy odjąć (w odpowiedniej proporcji) uzyskany przez nią dochód za okres od 1 stycznia 2011 r. do 30 września 2011 r. Z przedłożonej przez powódkę deklaracji podatkowej za rok 2011 wynika, bowiem, że powódka uzyskała za pracę w liczarni wynagrodzenie w łącznej kwocie 9.933 zł (k. 156), co daje kwotę 827,75 zł miesięcznie brutto i kwotę 604 zł netto, zakładając, że prace dorywcze wykonywała przez cały rok. Sąd Apelacyjny ustalając kwotę netto również posłużył się kalkulatorem wynagrodzeń, z tym, że dla umów zlecenia. Zatem za okres do września 2011 r. powódka uzyskałaby łącznie 5.436 zł (604 zł x 9 miesięcy). O tę kwotę należało pomniejszyć należne jej odszkodowanie, gdyż oczywistym jest, że nie mogłaby równocześnie świadczyć pracy u dotychczasowego pracodawcy i na umowę zlecenia. Zaznaczyć przy tym trzeba, iż w sprawie o naprawienie szkody, jeżeli sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy (art. 322 k.p.c.). Zatem sąd orzekając w niniejszej sprawie uznał, iż wyliczenie należnego powódce odszkodowania może nastąpić w oparciu o podane wyżej zasady.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego szkodą powódki, pozostającą w normalnym związku przyczynowym z wydaniem przez Sąd Okręgowy wyroku niezgodnego z prawem, jest też niewypłacony jej zasiłek macierzyński za okres od dnia 20 maja 2010 r. do dnia 6 października 2010 r. Zakładając, iż wyrok Sądu Okręgowego stwierdziłby pozostawanie powódki w stosunku pracy, powódka miałaby realne szanse na uzyskanie w kolejnej sprawie żądanych dokumentów, potwierdzających jej zatrudnienie. Oczywistym jest przy tym, że to nie Sąd Okręgowy w Olsztynie orzekający w sprawie IV Pa 120/11, a pracodawca powódki, odpowiadał za nieuiszczenie składek z ubezpieczenia chorobowego, skutkujące nie wypłaceniem świadczenia z ubezpieczenia społecznego (zasiłku macierzyńskiego) oraz wynagrodzenia. Jednakże to wadliwy wyrok Sądu Okręgowego spowodował, że Sąd Rejonowy orzekający w sprawie IV P 401/12, związany tym prawomocnym orzeczeniem, nie mógł uwzględnić roszczeń powódki.

Odnosząc się do wysokości tego żądania, wskazać należy, że z informacji nadesłanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (k. 253) wynika, iż w prawidłowo zakreślonym przez powódkę okresie, w razie opłacenia przez pracodawcę składek otrzymałaby ona zasiłek macierzyński w kwocie 6.913,20 zł. Powyższe wyliczenia, jako sporządzone przez organ wydający decyzje w tym zakresie, uznać należy za wiarygodne i odzwierciedlające rzeczywistą sumę, jaką uzyskałaby powódka w razie odprowadzenia składek na ubezpieczenie chorobowe. Na marginesie należy wskazać, że niezasadne są twierdzenia pozwanego, iż powódka mogła skorzystać z uprawnień wynikający z art. 30 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U.2016.372 - j.t.), gdyż reżim tego przepisu obejmuje sytuacje rozwiązania stosunku pracy z kobietą będącą w ciąży, z naruszeniem przepisów prawa. Stosunek pracy w przypadku powódki nadal trwał, aż do upływu okresu trwania umowy. Dlatego dowodem, który należałoby przedłożyć w ZUS, byłoby m.in. prawomocne orzeczenie sądu o rozwiązaniu stosunku pracy z naruszeniem przepisów prawa, którego powódka nie mogłaby uzyskać.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny uznał, że roszczenie powódki w zakresie żądania odszkodowania za utracony zasiłek macierzyński w wysokości 6.913,20 zł i utracone wynagrodzenie w kwocie 14.719,04 zł, pomniejszone o kwotę 5436 zł jest zasadne. Zatem roszczenie w łącznej kwocie 16.196 zł winno zostać przez Sąd I instancji uwzględnione. Dalsze żądanie, jako niezasadne podlegało jednak oddaleniu.

Odnosząc się do roszczenie w zakresie odszkodowania obejmującego szkodę z tytułu utraconego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop za 2010 r. i 2011 r. w łącznej kwocie 2.185,71 zł, wskazać należy, że zgodnie z art. 171 k.p. „w przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny”. Odnosząc to żądanie do zasad uzyskiwania rekompensaty za utracone korzyści, jeszcze raz podkreślenia wymaga, że powódka zobowiązana była wykazać wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia sytuacji, w której to uzyskałaby taki ekwiwalent - gdyby nie wystąpiło zdarzenie szkodzące. Powódka winna była wykazać, że do czasu zakończenia umowy zawartej na czas określony nie wykorzystałaby urlopu w przysługującym wymiarze. Bazując na zasadach doświadczenia życiowego, mając przy tym na względzie, że powódka zajmowała się małym dzieckiem, uznać należy, że gdyby powódka została dopuszczona do pracy wykorzystałaby przysługujący jej urlop wypoczynkowy. Brak jest również podstaw do uznania, że pracodawca (...) uniemożliwiłby jej korzystanie z tych uprawnień pracowniczych. W dacie wydawania wyroku przez Sąd Okręgowy, tj. w dniu 10 czerwca 2011 r. stosunek pracy jeszcze trwał. W konsekwencji powództwo w tej części zostało prawidłowo oddalone.

Przechodząc do kolejnego ze sformułowanych roszczeń, tj. związanych ze szkodą spowodowaną wypowiedzeniem umowy kredytowej, podzielić należy ocenę dokonaną przez Sąd Okręgowy. Charakter tego roszczenia wymaga ustalenia, czy szkoda, jaką miała ponieść powódka, pozostaje w związku z przyczynowym z wydaniem przez Sąd Okręgowy w dniu 10 czerwca 2011 r. wyroku w sprawie IV Pa 120/11. Szczegółowa analiza jej sytuacji majątkowej uzasadnia przyjęcie, że jej problemy finansowe miały miejsce przed jego wydaniem. Przede wszystkim wypowiedzenie umowy kredytu nastąpiło już w dniu 16 lutego 2011 r. To wypowiedzenie umowy kredytowej spowodowało zaś powstanie dodatkowych zobowiązań związanych z obsługą kredytu i kosztami egzekucyjnymi. W konsekwencji nie można uznać, że późniejsze wydanie orzeczenia przez Sąd Okręgowy miało wpływ na powstanie tych kosztów.

Również niezasadne okazało się powództwo w części obejmującej zadośćuczynienia w kwocie 7.500 zł za krzywdę związaną z naruszeniem dóbr osobistych. Należy w tym miejscu wyjaśnić, że przepis art. 24 § 1 k.c. uzależnia ochronę dóbr osobistych od dwóch przesłanek: zagrożenia lub naruszenia dobra osobistego oraz od bezprawności działania. Nadto działania nie można uznać za bezprawne, chociażby zagrażało dobru osobistemu lub nawet je naruszało, gdy jest oparte na obowiązującym przepisie prawa.

Powódka zatem powinna wskazać, jakie dobra osobiste zostało naruszone, a ocenie sądu podlega, czy dobro to jest dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. oraz czy rzeczywiście zostało naruszone przez działanie pozwanego. Apelująca wskazała, jak to ujął Sąd Okręgowy, że zostały w jej ocenie naruszone dobra osobiste w postaci pozostawienia jej bez środków do życia, godności, poczucia wartości, przydatności zawodowej, prawa do wykonywania umowy o pracę zgodnie z zawartą umową w wyniku, czego nie mogła w pełni korzystać z macierzyństwa i życia rodzinnego.

Katalog dóbr osobistych wskazanych w art. 23 k.c. jest otwarty, a zatem nie tylko dobra w nim wymienione podlegają ochronie, lecz także wszystkie inne wskazane w ustawach szczególnych oraz wynikające z praw człowieka i obywatela określonych w Konstytucji ale i przewidzianych prawem międzynarodowym. W literaturze i orzecznictwie przyjmuje się jednolicie, że o tym, czy w konkretnym wypadku można mówić o naruszeniu dobra osobistego decydują okoliczności sprawy oraz kryteria obiektywne, a nie odczucia osoby żądającej ochrony prawnej.

Przechodząc do przedstawionych przesłanek - należy zdecydowanie podkreślić, iż w sprawie niniejszej na skutek wydania, prawomocnego orzeczenia, wobec którego następnie zapadło rozstrzygniecie stwierdzające jego niezgodność z prawem, nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki. Oczywistym jest, że prawomocny wyrok nie może - obiektywnie rzecz ujmując - naruszać dóbr osobistych. Osoba, jak w tym przypadku powódka, może subiektywnie odczuwać rozstrzygnięcie jako niesłuszne, jednak przy ocenie czy doszło do naruszenia dóbr osobistych co zdecydowania należy raz jeszcze podkreślić, oceny należy dokonywać w oparciu o obiektywne mierniki. Mimo wydania orzeczenia stwierdzającego niezgodność z prawem prawomocnego orzeczenia, wyrok w sprawie IV PA 120/11 został wydany w oparciu o ustawowe procedury i został wydany przez upoważniony do rozstrzygania tej kategorii spraw organ. Następnie zaś w granicach i na podstawie prawa prawomocne orzeczenie zostało wzruszone. Niewątpliwie sytuacja, w jakiej znalazła się powódka była niekomfortowa, jednakże rację ma pozwany wskazując, że nie każda niedogodność oznacza, że naruszone zostało podlegające ochronie dobro osobiste (por. m.in. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 października 2013 r. I ACa 492/13). Jak trafnie stwierdził to Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 20 czerwca 2012 r., w sprawie I ACa 1389/1, utrata zaufania do Państwa nie należy do katalogu dóbr osobistych, o których mowa w art. 23 k.c. (LEX nr 1220671). W orzecznictwie przyjmuje się też, że rozwiązanie (także wadliwe) stosunku pracy przez pracodawcę wyklucza możliwość stosowania przepisów prawa cywilnego o ochronie dóbr osobistych (art. 23 k.c., art. 24 k.c., art. 448 k.c.), chyba że w związku z tym rozwiązaniem pracodawca naruszy dobro osobiste pracownika poza zakresem stosunku pracy, podejmując działania nie mieszczące się w ukształtowanej przez ustawodawcę formie i treści czynności prawnej rozwiązującej stosunek pracy ((por. wyrok SN z dnia 16 listopada 2000 r. w sprawie I PKN 537/00, publik. LEX nr 46072), wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 listopada 2014 r., III APa 31/14, OSA 2015/5/68-99, OSA 2015/9/86-117). Tym bardziej nie można mówić o naruszeniu dobra osobistego powódki jako pracownika przez sąd orzekający, nawet błędnie o jej roszczeniu. Sam dyskomfort związany z koniecznością wyjaśnienia sytuacji, wystąpienia ze skargą o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, jak też dochodzenie odszkodowania od Skarbu Państwa nie mogą prowadzić do wniosku, że pozwany naruszył chronione dobra powódki. W konsekwencji również i to roszczenie okazało się niezasadne.

O odsetkach za opóźnienie orzekł Sąd Apelacyjny w oparciu o art. 481 § 1 k.c., przyjmując, iż datą wymagalności roszczeń powódki, w myśl art. 455 k.c. jest dzień 24 lutego 2015 r. Powódka w pozwie twierdziła, iż wezwała pozwanego do zapłaty wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej z dnia 8 stycznia 2015 r. Przedkładając ten wniosek nie wskazała jednak kiedy został on doręczony pozwanemu (k. 88-95). Twierdziła dalej, iż w dniu 24 lutego 2015 r. odbyło się posiedzenie w sprawie próby ugodowej, na które pozwany się nie stawił. Pozwany tej okoliczności nie zaprzeczył. Zatem w myśl art. 230 k.p.c. gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Pozwala to na uznanie, iż w dacie 24 lutego 2015 r. pozwany wiedział, o roszczeniu powódki.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny w pkt. I zmienił częściowo zaskarżony wyrok i orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Apelacja w pozostałym zakresie została oddalona w oparciu o art. 385 k.p.c.

Odstępując na podstawie art. 102 k.p.c. od obciążenia powódki kosztami instancji odwoławczej, Sąd Apelacyjny miał na uwadze, charakter roszczenia, subiektywne odczucie powódki o jego zasadności, jak też trudną sytuację materialną, w jakiej się ona znajduje.

(...)

(...)